Mazi napisał(a): We wsi Jaszczurowa, gm. Wiśniowa, pow. strzyżowski w woj. podkarpackim, na górze Chełm rośnie "krwawiąca lipa".
(komentarz do artykułu Krwawiące drzewa)
M.S napisał(a): boże , ludzie wy w to wierzycie ? Medium nie może powiedzieć zwykłemu człowiekowi , co to znaczy byc medium i co się wtedy dzieje , gdyż jest to wiedza niebezpieczna !
(komentarz do artykułu Życie medium)
Paula napisał(a): Ja tam kiedyś byłam i jak stałam to si epochylałam sama to przodu a później nie umiałam się wyprostować a w środku jak byłam to tam postwili słoik a ten słoik sam się poruszał z miotłą było to samo.
(komentarz do artykułu Wir Oregoński - Oregon Vortex)
Paulina napisał(a): Hm... U mnie się wszystko dokładnie zgadza. Jestem bykiem... l moja koleżanka, która jest z pod znaku Lwa, to cholernie nieśmiała i mało wylewna osoba...boi stawiać na swoim... ten opis kompletnie do niej nie pasuje...
(komentarz do artykułu Znaki Zodiaku)
Iga napisał(a): Mam 28 lat i miewam takie paraliże od ok. 15 roku życia, występują one u mnie różnie, czasem nie mam ich przez kilka miesięcy, a czasem kilka w ciągu nocy, jest to dla mnie bardzo stresujące, czasem udaje mi się nad tym panować, jest to dla mnie bardzo stresujące.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
kat napisał(a): a gowno prawda
orby sa czescia swiata duchowego, a polaczki-niedowiarki wiecznie szukaja teorii, aby podwazyc "naukowo" jego istnienie ...
ludzie boja sie tego, czego nie rozumieja
wszystko wiecznie neguja
(komentarz do artykułu Coraz bliżej prawdy o orbach)
Ruskof napisał(a): Jak podazalo za czyms swiadomie to moze nie tyle ze swiadome to bylo,ale jakies powiazania manetyczne musialy isntniec miedzy tymi ognikami a obiektem za ktorym podazaly co sprawialo wlasnie ze w roznych kierunkach moglo to podazac :)
(komentarz do artykułu Diabliki z Paasselkä)
Isabelle napisał(a): 6 zmysl. Jesli cos takiego istnieje, to mam nadzieje, ze kiedys trafie, uzywajac 6 zmyslu, na jakiegos normalnego pracodawce. Obecnie - nie wiem - moze to dlatego, ze mojego 6 zmyslu nie umiem uzywac albo mam pecha - spotykaja mnie same przykre przygody w robocie. Moze ktos poradzi jakies cwiczenia mentalne, cokolwiek, co pomaga w znalezieniu dobrej pracy i fajnego pracodawcy? Help me, please, Isabelle.
(komentarz do artykułu Czy szósty zmysł naprawdę istnieje?)
Szok napisał(a): Ja jestem w wielkim szoku, po tym co dziś mi się w nocy przytrafiło. Obudziłam się, bo chciało mi sie pić. Później nie moglam zasnąć. Przekręcalam się z boku na bok próbując znaleźć dogodną do zaśnięcia pozycję.
Lecz trudno było mi usnąć. Gdy leżałam na brzuchu z rękami pod głową myślałam, że jak zaraz nie usnę to się zezłoszczę, bo wiem, że muszę rano wstać...Jednak nagle poczułam jakby coś/ktoś powoli zaczął się na mnie kłaść i stawało się to od samych stóp aż po głowę. W tym momencie byłam przekonana, że to ktoś z domowników włazi na mnie, żeby się zrobic sobie żart. Jednak poczułam tak wielki ciężar, który mnie przygniatał, że nie mogłam nawet drgnąć. Gdy ciężar przygniatał mnie od stóp po szyję, to w momencie, gdy już był przy szyji usłyszałam jakby ktoś nade mną sapał...dziwnie dyszał. Wtedy przeraziłam się co nie miara, bo stwierdziłam,ze to jakaś mara, że to jakiś duch. Jednak oczy miałam zakmnięte, nie myślałam ich otwierać, nie należę do odważnych. Ale czułam jakby męskie ciało, ciężkie i wrażenie jakby to coś muskało mnie oddechem po policzku. Najgorsze, że nie mogłam wydusić słowa (a zapewniam, że chcialo mi się krzyczeć!) nie mogłam poruszyć nogą ani ręką. Skupilam sie jednak na ręce i udało mi sie to po chwili. Jednak balam się odwracać, nie usnęłam do rana. Gdy rozwidniło się trochę pobiegłam do drugiego pokoju( jak widniej to odważniej) i polozylam się do łóżka dziecka. Przez cały czas modliłam się, bo jakos mialam dziwne wrażenie , że to zła moc przyszła ,a nie dobra. Gdy lezalam w łóżku z dzieckiem w drugim pokoju, slyszalam jak moje łóżko( z którego zwiałam) skrzypi.Jakby ktoś na nim leżal i się np. przekręcał.Powtórzylo się to z 5 razy, to skrzypienie, ale w odległościach czasu,chociaz za pierwszym razem to bylo zaraz po ucieczce z tego pokju jakieś 5-10 minut po. Bylam przekonana, że moze spręzyny odpuszczaly po moim cięzarze (chociaz jestem normalna osoba ,nie jakąś tam grubszą) Ale później słychac to bylo kilka razy, nawet po 2 godzinach. Gdy ja nie nadązałam się modlić w drugim pokoju. Nie wiem,co to bylo. Jestem przerażona.Boję sie dziś zasnąć, jak mysle, ze coś znów mnie przygniecie, lub, ze nie daj Boze to zobaczę. Opowiadalam to znajomej, ktora powiedziala,ze cos takiego to paraliż senny. Jednak czy w paraliżu sennym ktoś sapie i czy pozniej się slyszy dziwne glosy?Balam sie pozniej wejsc do tamtego pokoju. Myslalam,ze to będzie siedzialo lub lezalo na moim łóżku. Jestem całowicie niewyspana. O niczym innym nie mysle przez caly dzien. Chyba zwariuję.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Anitka, Klaudia, Pati napisał(a): My niewiemy jakie jest wasze zdanie i co wy o tym sadzicie ale my wierzymy w duchy poniewaz nieraz słyszelismy jęki , płacz dziecka którego nigdy nie widzielismy, tupot stóp, jakby ktos szamotał sie po domu ale nikogo tam nigdy nie bylo
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
Częsty Gość napisał(a): Nie wiem czy nastąpi koniec świata, ale wiem iż bieguny się przesuwają ... Dla tych co mi nie wierzą radze sprawdzić w necie różne pisma :)
(komentarz do artykułu Rok 2013 - czyli co robić, gdy apokalipsy nie będzie)
Marchewka napisał(a): Gdy byłam mała miałam suczkę Pysie.Zmarła gdy miałam 7lat.Pewnego letniego dnia zajmowała się mną babcia.Wyjrzałam przez okno i koło mojego taty samochodu zobaczyłam jak by Pysie.!!!!!!.
Zawołałam babcie.Gdy babcia zapytała się o co chodzi powiedziałam na podwórku jest Pysia.!Babcia powiedziała że Pysia dawno nie żyje.I co ja wygaduje.Pobiegłam na dwór popatrzyłam się na nią.Gdy podeszłam bliżej Pysia zniknęła.Następnego dnia o 6:20 rano usłyszałam kota.Choć w okolicy nie było kotów nikt ich nie miał w okolicach domu.Ale ja też go nie miałam.Było tak wyraznie go słychać że miałam wrażenie że jest w pokoju.Wstałam i na komodzie siedział kot.Był bardzo dziwny bałam się ruszyć.Nagle znikną tak nagle jak się pojawił.Nadal bałam się ruszyć. Ale gdy kot znikał narobił chałasu.I moja mama wbiegła do pokoju.Zapypała co to za chałasy!
.Powiedziałam jej co się stało.Mama stwierdziła że mam przewidzenia.Najpierw Pysia a teraz kot.Położyła mnie w łuszku i nie widziałam ich dalej.
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
nowy napisał(a): widzialem w lecie bedac na rybach,dziwnie jasny rozlysk swiatła,myslalem samolot,ale jednak nie a obserwowalem dokładnie,gdyz dziwił mnie blask tego swiatła,z odległosci kilunastu km,tak bystre swiatło,dluzej a oczy naswietlone!Wczesniej w 2004 byłem..... w kregu! Przyjzałem sie tym kregom,piekne dzieło,równo ułozone kłosy,jakby je kto pojedynczo łamał,chyba walcem,nawet tym sprzetem nie mozna złamac zdzbła pare mm do 1cm nad gleba pod katem 90 stopni.Wydaje mi sie jednak,ze zanim te kregi sie pojawiły,była dosyć silna burza z piorunami,moze tu tkwi odpowiedz?Mimo wszystko to pekne zjawiska,intrygujace i...pytajace ile tajemnic swiat kryje,czego jeszcze nie znamy?
(komentarz do artykułu Dziesięć największych ziemskich zagadek)
ja napisał(a): bzdury, mam zdjecia z lodowiska grupowe i tam takie coś jest, nie mówcie że lodowisko jest nawiedzone, to poprostu jakieś ułożenie promieni świetlnych, odbicia itp
(komentarz do artykułu Czym są orby?)
sisija napisał(a): Mój Dziadek mieszkający w dziecińswie koło Dbczyc wśród lasów, też opowiadał o występującym podobnym zjawisku :)
(komentarz do artykułu Diabliki z Paasselkä)
markus gabriel napisał(a): pragnalbym dodac pare zdan i to bardzo waznych dotyczcych CALUNU TURYNSKIEGO. posiadam oryginalana kopie tzn wierna reprodukcje na ktorej jest zaznaczona caly zarys chusty ktora Veronika otarla z potu Oblicze Pana Jezusa idacego na golgote.
jest to fakt udokumetowany absolutnie wiarygodny dla mnie jak i wierzacego ludu. patrzac na ten obraz moge podzielic sie paroma spostrzezeniami. obraz ten zostal namalowany dosc nieudolnie. proporcje sa zachwiane jak rowniaz koloryt nie odpowiada oryginalowi. pare elementow jest oddanych dosc wiernie ale porownujac orygial z ta kopia nie ma i nie czuje sie tego emanujacego przekazu i stad te rozbiezne opinie. jako poligraf specjalizujacy sie w reprodukcjach malarstwa widze rowniez problem tkwiacy w duzo za ciemnej kopi. moze to byc blad fotografi i napewno jest
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
Marchewka napisał(a): Moja córka Monika raz spytała mnie o bardzo dziwną sprawę zapytała czy duchy istnieją?Ja nie widziałam co powiedzieć. Gdybym powiedziała tak bała by się i płakała.A gdybym powiedziała nie mówiła by że ją okłamuje bo poczuła jakąś obecność.Na szczęście była 20;30 i kazałam jej spać.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
Ivellios napisał(a): Na chwilę obecną bardziej prawdopodobna wydaje mi się Orynka, mała miejscowość leżąca na terenie obcnej Białorusi.
(komentarz do artykułu Czy istniał polski odpowiednik yeti?)
Marek Tytus napisał(a): Moja ulubiona Kryptyda. Ostatnio natknąłem się na filmik w nieocenionym YT w którym dowodzono, że Mothman porwał jakiś gówniarzy. Podobno znaleziono też jego zwłoki, ale, oczywista, zaginęły.
(komentarz do artykułu Mothman - człowiek-ćma)
Tom 1980r. napisał(a): W 1993r. w nocy (nie pytajcie która godz. bo bałem się odkryć)miałem taki atak Poltergeista.Ojciec powiesił w kuchni lampę od zmarłej osoby(powiedział potem że brali tam z tego mieszkania ludzie,nie wiem do dziś kto to był ten zmarły!).Obudziłem się w nocy odkryty pościelą aż do stóp i nawet nie zdążyłem się przykryć, usłyszałem stukot noża kuchennego o deskę(ojciec w pracy,mama z siostrą spały).Po chwili ogromny hałas jakby wszystkie naczynia spadły do zlewu(szok).Wołałem cichutko i szturchałem mamę ale się nie obudziła . Nakryłem się pościelą ,bałem się nawet oddychać !!.Słyszałem kroki w pokoju po dywanie jakby słoń szedł w naszym kierunku.Zasnołem .Rano okazało się że na stole w kuchni postawiona była ta lampa,rozbita tylko żarówki zostały.2 lata spałem z głową pod poduszką co noc!!.Powiesz tak i pamiętasz-tego się nie da zapomnieć!!.Wiecie co mnie zastanawia najbardziej?-Po co tej zmarłej osobie ta lampa?, i skąd wiedziała gdzie jest!!?.Dziękuję bogu że nie wstałem wtedy i nie poszedłem do kuchni choćby się napić.Bo jak bym to zobaczył na własne oczy to zawał serca.Od tej pory wierze w Poltergeisty !.Ps; nikomu takiej przygody nie życzę.
(komentarz do artykułu Poltergeisty! Nadnaturalne manifestacje, czynniki ludzkie lub... obydwa)
Marek Tytus napisał(a): Skąd się wzięli Kozacy na terenie ówczesnych Niemiec w roku 1900? Jedynym momentem, gdy się mogli pokazać to rok 1914 i ówczesna rosyjska ofensywa na Prusy Wschodnie, ale była wspominana Orunia. To chyba ktoś "zaktualizował" opowieści babci o jakichś demonach, czy innych aberracjach.
(komentarz do artykułu Czy istniał polski odpowiednik yeti?)
Podols napisał(a): Czee all,Nie wiem co na ten temat pisać ale z tego co oglodałem,czytalem nawet te wasze komentarze wierze w duchy obecnie mam 14 lat nie miałem az takiego kontaktu z duchami typu jakeś widoczne postaćie czy coś ale slyszalem drobne chałasy ale to raczej nie duch moge wam powiedziec jeżeli jestescie w swoim domu,w którym dlugo mieszkacie to nie maice sie czego bać bo jesteście u siebie co nie ; ) ale duch duchem ... są czy nie ma kazdy czegos doswiadzyl ; )
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
strachomin napisał(a): Góra Ararat ma wysokość 5137m npm. więc jakie głębokie musiały być wody biblijnego Potopu z którego się wyłoniła i gdzie miałyby spłynąć.jeśli cała Ziemia była nimi pokryta? A jeśli tylko jej część, to co trzymało wodę w pewnych granicach, które opadając opuściła, co było końcem Potopu?
(komentarz do artykułu Chrześcijański zespół badawczy donosi o odkryciu Arki Noego)
kaszunia1 napisał(a): interesuję się tym od dawna ale kiedy się zdawało, że zaraz wyjde, bo odczuwałam wibracje to z dołu ktoś mnie zawołal ... Ale byłam zła, bo przerwao mi w tak decydującym momencie...
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
Tomas napisał(a): Ja tam jestem chrześcijaninem i wiem że to nie był statek kosmiczny, ani jakieś kosmiczne zjawisko
(komentarz do artykułu Czym była Gwiazda Betlejemska?)
markus gabriel napisał(a): prosilbym o bardziej powsciagliwe wypowiedzi tym bardziej ze to odbicie samego Pana Jezusa idacego dobrowolnie na kazn golgoty. jest to chusta na ktorej ZBAWICIEL SWIATA zostawil wizerunek swojego oblicza . ta historia jest znana szrokiemu ogolowi katolikow. za plynace lzy wspolczucia ta kobieta zostala nagrodzona. obecnie znajduje sie w jednym z wloskich sanktuariow. te oblicze jest skadrowane i troche technicznie znieksztalcony . oryginal przemawia w sposob nieprawdopodobnie wyraziscie
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
pablo napisał(a): to prawda ludzie potrzebuja prawdy czyli wiecej wiedzy opartej na prawdziwej nauce.ja wierze tylko w to ze wszechswiat jest plaski
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)
Ivellios napisał(a): Pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku na odległej pustyni Taklamakan w Chinach odnaleziono widoczne na zdjęciach liczące sobie 3000 lat mumie. Posiadały one włosy koloru czerwonawy blond oraz pewne europejskie cechy i nie wydawały się być przodkami współczesnych Chińczyków. Obcnie archeolodzy sądzą, że mogli to być członkowie starożytnej cywilizacji, która istniała na rozdrożu pomiędzy Chinami a Europą.
Victor Mair, specjalizujący się w starożytnych szczątkach współautor książki "Mummies of the Tarim Basin", powiedział: "Współczesne DNA i starożytne DNA pokazują, że Ujgurowie, Kazachowie oraz Kirgizowie, ludy Azji Środkowej, byli wymieszanymi Kaukazami i wschodnimi Azjatami. Współczesne i starożytne DNA przekazują tą samą historię".
Odkrycia w latach osiemdziesiątych niezniszczonej mającej 4000 lat "Piękności z Loulan" oraz młodszego trzytysiącletniego ciała "Człowieka z Charchan" w kręgach archeologicznych obrosły legendą z uwagi na ich dobry stan zachowania oraz wiedzy, jaką przekazują współczesnym badaniom. W drugim tysiącleciu przed naszą erą Piękność z Loulan i inni ludzie, których mumie odkryto, byli najwcześniejszymi mieszkańcami Basenu Tarim.
(komentarz do artykułu Archeologiczne przykrywki: "Policja Umysłów" i "Wielkie Kłamstwo")
Grzegorz napisał(a): Wiele razy mi się to zdarzało. Teraz takze piszę o tak wczesnej porze, gdyz przed chwilą dświadczyłem paraliżu. U mnie nie występują żadne halucynacje, jedynie strach i paraliż ciała. Zazwyczaj mogę otworzyć oczy, nie mogę jedynie ich otworzyć w pierwszej chwili porażenia przysennego, gdy jeszcze nie jestem do końca świadomy. Zawsze jednak mam głupie wrażenie, że ktoś (czyli kosmici...) mnie obserwują i to ich sprawka :D Oczywiście wiem, że to bzdura, ale mimo to ten podświadomy strach jest.
Jak się wybudzam? To dosyć proste. Jeśli daje radę się opanować, czyli po prostu jestem już psychicznie przytomny, a jedynie przestraszony i sparaliżowany, to zamykam oczy, odprężam się, oddycham głęboko i po prostu się wybudzam. W bardziej skrajnych przypadkach (jak np przed chwilą) mogę wydać z siebie lekki dźwięk, chrapliwe "yyy" i to właśnie to w takiej sytuacji, pełnej przerażenia, się wybudzam. Później zazwyczaj zasypiam ponownie i przesypiam normalnie noc. Jednak jeśli mi się nie uda (tak jak teraz, przed chwilą miałem paraliż w czasie zasypiania co najmniej 2-3 razy. Próbowałem zasypiać, dostawałem paraliżu, szybko z niego wychodziłem i znowu próbowałem zasnąć) to czuje ciągłe poczucie strachu i niepokoju wywołane tą sytuacją. Właśnie siedzę w pokoju i mam wrażenie, że coś się za mną czai. Do tego stopnia, że co chwilę oglądam się za siebie (zdając sobie sprawę, że jestem sam we własnym pokoju) :)
I na koniec to co chyba najważniejsze - paraliżu, tak jak słusznie tu jest napisane - dostałem z powodu złego snu. Ostatnie 3 dni odsypiałem w dzień, a w nocy się uczyłem (poprawa ocen przed Świętami) i zasypiałem bardzo późno. Dzisiaj też spałem kilka godzin, i jak po 3, gdzieś przed 4 położyłem się spać, tak teraz o 5 siedze znowu z lekka ciągle zaniepokojony. To tyle. Życzę wszystkich nocy spokojnie przespanych :D
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Laurein napisał(a): Ale głupota większej nie widziałam, i oni myślą , że tym położą kres plotek.Sami bardzo dobrze o tym wiedzą , że to jest prawda , ale nie mówią o tym , żeby nie wywołać paniki wśród ludzi, a sami szykują dla siebie schronienie. Tę planetę niedługo będzie widać gołym okiem , już nie będzie potrzebny teleskop, potem jeśli nie będzie ochrony wtedy planeta zamiast przelecieć obok trafi w ziemię i będzie przekichane na amen , a Matka Natura da taką symfonię , że się w głowie nie będzie mieścić , poza tym już daje o sobie znać.A władzę w Egipcie zamiast dać pozwolenie na kopanie tam gdzie trzeba to nie ,a potem będzie już za późno.Ziemia jest dla ludzi, ludzie powinni o nią zadbać .Jak niektórzy myślą , że przylecą z pomocą i będą zabierać to guzik . Więc jest jeszcze trochę czasu mało co prawda , ale jest więc trzeba działać.
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)
Dorian napisał(a): Jak sie przyjrzec to przypomina to kawalek drewna...
(komentarz do artykułu Zagadkowy materiał znaleziony w kraterze powstałym po upadku niezidentyfikowanego obiektu w Las Vegas)
Hillman napisał(a): A jesli duch i ufo potrafi przyjmowac rozne postacie ?
A jesli duch przyjmie postac latajacego spodka a ufo przyjmie postac zjawy ludzkiej?
A moze istnieja tylko duchy lub tylko ufo pod postacia jaka chca?
A jesli to cos potrafi byc i materialnym czyms i niematerialnym?
A jesli to cos czymkolwiek to jest a co niektorzy mieli okazje doswiadczyc jest tylko zakloceniem jakims dzialania naszego mozgu przez to cos? Sam niewiem co myslec ale jesli to co nieraz doswiadczamy to tylko halucynogenne objawy dzialania czegos czego nie znamy to jak tlumaczyc fakt np taki ze wiecej niz jedna osoba widzi czy doswiadcza czegos?
(komentarz do artykułu Co mają ze sobą wspólnego duchy i UFO?)
Evangelion napisał(a): Nie ma demonów . Są byty pozasferalne , które my ludzie , dzielimy na anioły i demony o.0 Każdego , którego pytam czy widział demona ( pytam okultystów) , twierdzi że tak i zawsze wygląda inaczej . Spoko . Jak chcecie z nim walczyć , skoro nic o nich nie wiecie ? Idiotyzm ...
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
Evangelion napisał(a): Czemu stwierdzacie coś czego nie jesteście pewni ? o.0
(komentarz do artykułu Sukkuby)
Evangelion napisał(a): Wampiryzm to nic innego jak tylko zwykły fetysz , czasem wspomagany brakiem odpowiednich minerałów ... Jak ktoś jest wampirem , to nie przyznaje się do tego , zwłaszcza na forach ...
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
Evangelion napisał(a): Haha i screen z TES'a IV ... Czy tak rzeczywiście jest ? Zazwyczaj tak , ale tylko dlatego że to umysł jest wstanie sam stworzyć "ranę" np. na nodze ... Jeżeli chcecie więcej to poczytajcie o ludziach , którzy leczą ludzi swoją energią , a nawet wykonują normalne operacje , takie jak wycinanie wyrostka ... Najwięcej takich ludzi mieszka na Filipanach . Tak więc to wasza wina , a nie wina jakiejś istoty ze snu ...
(komentarz do artykułu Czy byty niematerialne mogą ranić?)
Evangelion napisał(a): Banda głupich dzieciaków ... czy każdy myśli tylko o sobie ? ... Nie chciałbyś mieć takich "mocy" . Dlaczego ? Ponieważ to zobowiązuje .. Większość medium to zwykli naciągacze , ludzie o dobrej retoryce i nic więcej .
(komentarz do artykułu Życie medium)
maciek___ napisał(a): Tak czy tak nie wierze we wszystko co powie NASA ,a jesli chodzi o nibiru to własnie dokładniego takiego artykułu sie spodziewałem. Jesli są tacy otwarci , to czemu nie mamy kolorowych zdjec ksiezyca , czemu ukrywaja niektore fragmenty konstelacji gwiazd, czemu nie latamy na ksiezyc ?
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)
Janko napisał(a): Fajni naukowcy, co nie chcą swoich hipotez sprawdzać empirycznie. Jak mają sprawdzić czy się nie pomylili ? Tytuł profesorski tego nie gwarantuje.
(komentarz do artykułu Archeologiczne przykrywki: "Policja Umysłów" i "Wielkie Kłamstwo")
trol napisał(a): Will Hart - kolejny niedouczony z kompleksami.
(komentarz do artykułu Archeologiczne przykrywki: "Policja Umysłów" i "Wielkie Kłamstwo")
skr napisał(a): Jest tez zla strona etgo talentu...
Dzis, gdy zamkanlem oczy i zaczalem szukac przyszloscie, tak jak zwykle... postanowilem posc dalej.
I to byl moj blad!
moze zdaj sobie sprawe z tego ze zadna przyszlosc nie istnieje. To co widzisz to tylko probalistyczne mozliwosci, jesli je zaczniesz realizowac t zmaterializujesz, poza tym nie maja zadnej mocy a ukazuja ci sie prawdopodobnie dlatego iz obecnie - i tylko obecnie moze cokolwiek istniec - jest ku temu tendencja, ale jedna tendencja moze miec szereg roznych zakonczen z czego zadne zakonczenie nie bedzie koncem absolutnym tylko poczatkiem nastepnego, gdy masz swiadomosc tego, lapiesz to w mig i mozesz tym sterowac, wtedy nabiera to "mocy".
(komentarz do artykułu Jak zwiększyć swoje zdolności parapsychiczne?)
jahmes napisał(a): Przykre ilu wspaniałych ludzi,ile wspaniałych umysłów było i jest prześladowanych przez ten "naukowy"establish-ment.Znam wielu ludzi z dyplomami,których za otwarte podejście do wielu zagadnień spotkały szykany ze strony przedstawicieli ortodoksyjnego nurtu nauki.Dla takich współczesnych odpowiedników GIORDANO BRUNO nadal płoną stosy.
(komentarz do artykułu Archeologiczne przykrywki: "Policja Umysłów" i "Wielkie Kłamstwo")
Ivellios napisał(a): Shadow Hunter, na kryptozoologia.pl jest kilka artykułów o polskich kryptydach, w tym i o Bigfoot'cie. Na forum KryptoZoo jeden z użytkowników wkleił też relacje spisane przez O. H. Kolberga o nieznanych zwierzętach widywanych w Polsce.
(komentarz do artykułu Nieznane zwierzę człekokształtne w parku narodowym w Malezji)
Shadows Hunter napisał(a): Kataklizm to będzie jak połowa ludzkości wpadnie w panikę i zabunkruje się w piwnicach i schronach! =_= Co ma być, to będzie. Jak Matula Natura stwierdzi, że żyjemy za długo, to i tak nas wszystkich wybije do zera. Więc radzę cieszyć się życiem i nie zawracać głowy bzdetami... Poza tym jakiś czas temu miała wybuchnąć III woja światowa... I nie wybuchła, a ja musiałem do budy iść! :(
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Shadows Hunter napisał(a): Popieram komentarz ~malavida~ Watykan spanikował, że jego wiarygodność zostanie podważona wraz z wykryciem ew. fłaszerstwa i po prostu pozbył się rzekomej 'relikwii'. ;D
(komentarz do artykułu Gdzie się podział Sanctum Praeputium?)
Shadows Hunter napisał(a): To bardzo ciekawe, ponieważ rzeczywiście realcje o podobnych istotach docierają z całego świata. Wiecie może czy podobne istoty widywano w Polsce? Sam nie słyszałem o 'Bigfoot'ach' w naszym kraju, jednak może coś pominąłem? Z góry dziękuję za info, a obrazek MASTERPIECE... xD W pierwszej sekundzie, gdy tylko otworzyłem artykuł dałem się złapać, a potem się śmiałem. Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Nieznane zwierzę człekokształtne w parku narodowym w Malezji)
Shadows Hunter napisał(a): Czarat, jesteś delikatny i subtelny jak pumeks. :P A co do zdjęć, to rzeczywiście nie są to zdjęcia satelitarne, tylko wykonane z samolotów.
(komentarz do artykułu Kolejne obiekty w Google Earth)
Shadows Hunter napisał(a): Widzisz, droga Patrycjo... Jakby stworzyli syrenę może i byłoby fajnie, ale jakbyś sprzątała sobie załóżmy strych, a z sufitu spoglądałby na ciebie pająk z ludzką główką? :P Chyba nie byłoby tak bajkowo? A przecież nie da się kontrolować w 100% kto i jakie chmiery wytwarza. Zawsze istnieją jakieś czarne strefy eksperymentów. Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Chimery - kontrowersyjne krzyżówki ludzi i zwierząt)
Shadows Hunter napisał(a): Można oszaleć! Wyłączyłem to i nadal mi bębni w uszach. A odsłuchałem tylko 2 razy! ;( Wszystkim, których to męczy wpółczuję...
(komentarz do artykułu Taos Hum - uporczywe, bezustanne buczenie)
Shadows Hunter napisał(a): Ekhm, ekhm... Wiecie, może się mylę, ale nie wszystko to wina kosmitów. :/ Nie jestem jakimś wielkim sceptykiem, jednak niedługo wyjdzie na to, że są oni odpowiedzialni też za topnienie czap lodowych, bo chcą nas wszystkich zatopić! A co do tych dźwięków, to 'Bloop' brzmi dziwnie znajomo, natomiast 'Julia' jak odgłos wydawany przez jakieś duże zwierzę, hm, coś jak waleń?
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)