Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
riefenstahl napisał(a): @piotr "opis idealnie pasuje do nich" hahah, przyznaj się, że nie wyrobiłeś żyjąc tak uczciwie jak oni i teraz na nich nalatujesz. Bo zwykle tacy właśnie tego typu bujdy na resorach opowiadają.
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)




Kuźdapyr napisał(a): Chciałbym tam pojechać, według mnie to mogą być pioruny kuliste lub małe bezzałogowe UFO patrolujące okolice z jakichś powodów.
(komentarz do artykułu Diabliki z Paasselkä)




=/- napisał(a): -każda forma życia jest inteligentną formą wykorzystania środowiska/głupie środowiskowo tzn.mniej inteligentne formy szybko giną-wiele podpowiedzi na 4 planecie od centrum/za1mln.lat nauka znajdzie sposób na energię//za 1mld.lat nauka będzie mogła zmieniać orbity planetolid a planet//to wszystko jeśli przetrwamy najbliższe 1000lat.
(komentarz do artykułu Życie we wszechświecie. Wykład profesora Stephena Hawkinga)




kryptozoolog napisał(a): byłem na tej wyspie , zetknalem się z podobnym stworzeniem ale miało nieco dłuższe nogi i dziób niż to na zdjęciu . Pozdrawiam :)
(komentarz do artykułu Koao)




denit napisał(a): ten Irkuiem wygląda na niedźwiedzia krótkopyskiego
(komentarz do artykułu Nieznane niedźwiedzie)




Kansjella napisał(a): No to już wiem:)
Widziałam, ale postac białą, a nie czarna. Mało tego miała nawet fryzurę. Miała postawione do góry włosy, dość długie takie nie wiem może z 15cm. Było to w szpitalu jak miałam 5 lat. Czekałam na operacje, robiono mi badania i takie tam. W nocy wstałam (a byłam sama na sali) żeby się załatwić. I zobaczyłam postać leżącą (!) na łóżku obok. Zdziwiłam się bardzo, bo przecież jeszcze wieczorem byłam sama na sali. Zerknęłam tylko na tą postać i skierowałam sie ku ubikacji. A ten mężczyzna się do mnie odezwał! Wyglądał jak młody mężczyzna, bez kapelusza, ale z wspomnianą wcześniej dziwną fryzurą. Był biały i lekko hmm jakby świecił. Powiedział do mnie: "Kasia, gdzie idziesz?" Ja, nie myśląc, odpowiedziałam, że "Siku" :P. Gdy wróciłam z toalety już go nie było. Ale gdy podeszłam i usiadłam na łóżku na którym leżał było ono ciepłe, a poduszka była pognieciona jakby ktoś na niej leżał. Wyjrzałam na korytarz, ale nikogo nigdzie nie było. Położyłam się spać, a gdy rano, opowiedziałam wszystko pielęgniarce, która mnie właśnie czesała, powiedziała mi, że na tej sali umarł wcześniej chłopiec, dzięki czemu myślałam, że widziałam ducha tego własnie chłopca. Tylko dziwne, że postać która widziałam miała raczej koło 20 lat. A było to w Centrum Zdrowia Dziecka w roku 1997. Nigdy poźniej już do nie widziałam.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




JakubxXx napisał(a): Ja jakieś 3 lub 4 lata temu dokładnie nie pamiętam , miałem przygodę z ,,cienistymi ludźmi" niedaleko starej kotłowni już ,już nie stojącej . Kiedy Bawiłem się z kolegą do późnej godziny mignęła mi wysoką dość szczupłą osobę w kapeluszu w pierwszej chwili myślałem że mi się przewidziało lecz, mój kolega spytał mi się czy to lub go widziałem odpowiedziałem że tak w tedy szybko opuściliśmy to miejsce .W pewnej chwili (nie daleko domu) zauważyłem że zostawiłem tam kluczę (po pomyśleniu że muszę tam wrócić miałem nasrane jak nigdy ,lecz poszedłem tam) więc po dojściu tam nie pacząc zbytnio w tamtą stronę (jedynie kontem oka zauważyłem że go nie ma) po biegłem po kluczę .
Nie myśląc nad tym , ochłonąłem i spostrzegłem że go już tam go nie było pierwszy i ostatni raz tak długo byliśmy w tym miejscu ... nie wiem czemu się ujawnił , może dla tego że byliśmy w jego miejscu ,a może to tylko zwidy . Nie wiem i nie mam zamiaru tego odkryć.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




sahib napisał(a): Chwileczkę bądźcie poważni
Jak można pisać że jakiś ośrodek Dominikański udziela informacji sektach a może nawet chroni przed sektami !!!
Lanie wody !!! przecież to największa zalegalizowana sekta na świecie mówiąc w dodatku nie prawdę na temat Boga kościół rzymsko katolicki jest takie powiedzenie że najciemniej pod latarnią
Nie jestem katolikiem nie należę do żadnej sekty i mogę wypowiedzieć się w ten sposób
A prawda na temat Boga czy kościoła rzymskiego i sekt jest dokładnie opisana w Biblii
Tylko mieć chęć i poczytać ze zrozumieniem


(komentarz do artykułu Gdzie szukać pomocy dla ofiar sekt?)




ciekawski :) napisał(a): kainita s. podaj jakis kontakt do siebie
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




nick napisał(a): witam, co do tych plam na zdjeciach to coś w tym jednak musi byc, sam mam b. dużo zdjec i plamy te występują u mnie najczęsciej przy spotkaniach rodzinnych u nas w domu tj. praktycznie na kazdej wigili, a także przy zwykłych spotkaniach ale nie zawsze i niezaleznie czy jest robione zdjecie z lampą czy bez... jedne kule są dość duże i bardzo wyraziste o białym mlecznym kolorze, ktorych wewnatrzną strukture mozna nawet zobaczyc, inne sa bardziej przezroczyste i mniejsze, czasami jest ich sporo a czasami mniej a zdaza sie, ze w ogole nie ma na zdjeciach.. także nie sądze, że zawsze jest to kwestia kurzu i wilgoći, jak większość komentujących tutaj twierdzi... pozdrawiam
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)




sun napisał(a): Ja powiem tyle wampiry istnieją. Znalezienie ich nie było tak trudne jak myślałam. Nie zamierzam o nich pisać na forum. Ani nic w tym rodzaju. To wiadomość dla tych co w nie wierzą. PS: jak jesteście typowymi ludźmi którzy kochają wampiry chcą się nimi stać i bla bla bla. Nie szukajcie ich bo skończycie wiadomo jak. Nie zamieniają byle kogo są to specyficzne istoty które maja pogląd na świat prze setki a może tysiące lat. Jednak mam do nich szacunek jak oni do mnie. Kainito pewnie masz racje z tym że wystarczy otworzyć oczy ale nie zgadzam się z tobą raczej ludzie nie zauważają ich ni wyczuwają.. jeśli szuka się wampir trzeba patrzeć ponad.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




denit napisał(a): co do "topielca" moja babcia mi opowiadała ,że kiedy szła nad staw z koleżankami często widziała wstążki lub wianki na wodzie.Koleżanki mówiły mojej babci ,że tego kto chwyci ten wianek czy wstążkę topielec pociągnie za rękę na same dno.
Mówiono ,że utopce to dusze samobójców które nie zaznały spokoju lub których Bóg nie wpuścił do raju.
(komentarz do artykułu Polskie kryptydy)




Ivellios napisał(a): Aranelka, tylko po co nam informacje sprzed prawie 30 lat? Co to ma do rzeczy, że NASA stwierdziło 29 lat temu, że jakaśtam planeta może istnieć? Przecież od tego czasu używane przez nich technologie obserwacji poszły mocno do przodu i jestem raczej pewien, że gdyby faktycznie jakaś planeta istniała, podaliby to do wiadomości.
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)




rojalista-1410 napisał(a): Ufo to bzdury! Gdyby było prawdą to o wiele więcej ludzi widywało by jo, a akurat tak się składa, że ci którzy rzekomo widują takie rzeczy to ludzie, do których nie sposób dotrzeć lub nawet zweryfikować, czy naprawdę istnieją!
(komentarz do artykułu Bitwa nad Waszyngtonem)




rojalista-1410 napisał(a): Piramidy zbudowali na pewno ludzie i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości, pytanie tkwi w tym, czy zrobili to jak podają nam egiptolodzy w ciągu ostatnich paru tysięcy lat, czy znacznie wcześniej jakaś inna dajmy na to przedpotopowa cywilizacja. Interesujące jest, że każda piramida posiada bogato dekorowane wnętrza opisujące np. życie zmarłego, a piramida faraona Cheopsa ponoć takowych nie posiada. W związku z tym nasówa się myśl, że może została tylko zaadaptowana przez owego władcę a wybudowana prze kogoś zupełnie innego.
(komentarz do artykułu Mitologia egipska)




rojalista-1410 napisał(a): Ponoć ówcześni potomkowie Majów dziwią się, że upatruje się końca świata na podstawie ich kalendarza i w zasadzie nie ma się czemu dziwić. Oni mieli kalendarz o znacznie dłuższym cyklu trwania niż nasz współczesny co nie znaczy, że świat się skończyć musi. Nasz kalendarz kończy się częściej i jakoś nie spotykają nas żadne końce świata, a co do Nibiru to odłużmy na bok mitologie kultur mezopotamskich, a zajmijmy się prawdziwymi problemami nie bajkopisarstwem. To są domniemania, które mażdy odpowiednio wyposażony człowiek może sam zweryfikowań!
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)




rojalista-1410 napisał(a): Każdy kto wierzy w te bzdury może kupić sobie teleskop za 70 tys. i sam się przekonać, a mniemam, iż są ludzie na świecie prywatnie posiadający takie cacka i lepszy sprzęt i jakoś od nich się nie dowiadujemy o tych bzdurach tylko zawsze od tych, którzy bladego pojęcia nie mają i klepią bzdury, że w 2012 zniszczy nas jakaś Nibiru!!!!
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)




Dzban napisał(a): Celtowie odcinali głowę pokonanemu wrogowi bo wieżyli że potem nie może powstać z martwych. Może ci ludzie zostali zabici i celowo pozbawieni głów.
(komentarz do artykułu Twarze z Belmez)




Aranelka napisał(a): muszę przyznać, że nie przeczytałam do końca :) zainteresowało mnie bowiem "wyczulenie na bodźce elektryczne". Często mam tak, że jeżeli wpatruję się w ścianę, widzę przebłyski prądu w kablach (błękitne takie). Nikt oprócz mnie tego nie widzi. Powiedziałam kiedyś ojcu, że kable u mnie dziwnie idą (mój ojciec jest elektrykiem i stwierdził, że tam kabli na 100% nie ma, bo to byłoby marnotrawstwo kabla). Wzięłam miernik - sprawdziłam - okazało się, że faktycznie, kable pociągnięte były w miejscu, w którym nie powinno ich być. Czy o TAKIE wyczulenie na bodźce elektryczne Wam chodziło?
(komentarz do artykułu Dziecięce przeżycia z pogranicza śmierci)




Aranelka napisał(a): Tak trochę nie na temat, ale wciąż o tunelach:

W Będzinie jest tunel, który od kilkudziesięciu lat jest okratowany, powiązany łańcuchami i z mnóstwem tabliczek "zakaz wstępu". Kiedy tylko człowiek podchodzi do tunelu, czuć chłód. Byłam tam w wakacje, temperatura powietrza powyżej 30 stopni Celsjusza, a gdy podeszło się do tunelu, ochłodzenie totalne, z 15 stopni. Jest to też niebezpieczne miejsce dla osób wrażliwych. Ponoć parę osób tam zemdlało, kilku osobom 'farba' z nosa puściła. Ja osobiście czułam się tam przez kogoś obserwowana. Dodam, że cudowny tunel jest na terenie starego żydowskiego cmentarza, który jest bardzo zaniedbany. Można dosłownie chodzić po grobach, nie zorientowawszy się, że to groby są :/ być może jakaś działalność paranormalna wścieka się, że nikt nic z tym nie robi?
(komentarz do artykułu Zagadka południowoamerykańskich tuneli podziemnych)




sir napisał(a): Słabo się orientuję w temtatyce UFO. Interesują mnie te zjawiska. Odnosząc się do opracowania Ivellios"a zgadzam się na zasadzie logicznego myślenia. FN jest znana ale uważam , że zbyt powierzchownie pewne rzeczy traktuje. Może taki styl albo tak jest wygodnie. Sam miałbym ochotę się tym zająć ale profesjonalnie , bez owijania faktów w przysłowiową bawełną i bełkotu sensacyjnego dla popularności. Brak czasu. Czasami troszeczkę logiki wystarczy by dostrzecz rzeczy takimi jakimi są np sklejone miski .
Pozdrawiam.



(komentarz do artykułu Dezinformacja w polskiej ufologii)




Aranelka napisał(a): Adee - zagryzę! "Na faktach autentycznych". Toż to jak "masło maślane"!

A na poważnie. To tak jak książka S. Kinga o przenoszeniu się w czasie. Kiedy osoby nie były uśpione, podczas przechodzenia przez portal starzały się i umierały. Jeden z dzieciaków, nie dał się uśpić i gdy wyszedł z portalu, zdołał powiedzieć tylko "nawet nie wiecie jak długo tam byłem...co widziałem".
Być może ten eksperyment mniej więcej na tym samym błędzie mógł się opierać. Gdyby ich uśpili, może nic by im się nie stało?
(komentarz do artykułu Kolejny eksperyment Philadelphia?)




Aranelka napisał(a): Pendragon? z TYCH Pendragonów? xD od Arthura? No to musiał nieźle upaść... chyba, że Merlin z Arthurem mieli pierwsze czarnomagiczne dziecko i po Arthurze odziedziczył nazwisko a po Merlinie moc magiczną :P

A tak serio, ciekawe, czy ten dom jeszcze istnieje...
(komentarz do artykułu Howard Leland i rogaty kot z czasów II Wojny Światowej)




Aranelka napisał(a): a później okaże się, że ktoś skrzyżował swoją własną żonę czy córkę z psem, bo potrzebował czegoś nowego do zdobycia nagrody. Czegoś w stylu 'gadającej chimery'. Albo chimery skrzyżowane z psami - wierne jak one, ginące w obronie ludzi, nie potrafiące zwalczyć swojego instynktu. Lub ludzie - węże, zabijani przez innych, za to, że nie są do końca ludźmi. Wykorzystywane byłyby do walki, jako doskonali żołnierze, nie mogąc się wypowiedzieć w sprawie swojej wolności, bo przecież nie są do końca ludźmi. To zbyt okrutne. Jeśli zaczną krzyżować człowieka z innymi stworzeniami, mamy 100% pewności, że świat upadnie...
(komentarz do artykułu Chimery - kontrowersyjne krzyżówki ludzi i zwierząt)




Aranelka napisał(a): znam też wersję, gdzie rysuje się golemowi na czole "emeth" (co chyba znaczy życie, nie pamiętam), a jeśli chce się, by znieruchomiał, zmazuje się 'e' i zostaje "meth" czyli śmierć :)
(komentarz do artykułu Praski Golem)




Lord_J napisał(a): Ludzie nie wiedzieć czemu są w stanie wydać bardzo dużo sił,środków i energii żeby czemuś zaprzeczyć, a nie zbadać i to jest chore, a nie monografie dr. Jana Pająka. Przeczytałem je i muszę stwierdzić ,że ma bardzo dużo racji w tym co przedstawia. Nie jestem w stanie zweryfikować wszystkiego, ale to nie dowodzi dr.Pająk się myli. Wielu ludzi genialnych , wizjonerów przerastało swoje czasy o lata świetlne i uchodzili za szaleńców u współczesnych im społeczeństwach. Po obejrzeniu filmu na youtube STS-75 tether incident pomyślałem,że dr. Jan Pająk może być bliżej prawdy niż ktokolwiek z nas i że komuś może bardzo zależeć na tym by zrobić z niego szaleńca.
(komentarz do artykułu Praski Golem)




bodzinsi napisał(a): ja mialem pare przypadków ale wybiore te najbardziej pasujące do ufo oglądaŁem telewizor i tata mnie zawolal ze ufo jest myślalem ze zartuje i nad lasem zobaczylem 5 swiatel kolo siebie koloru pomarańczowego tak jakby to był talez z swiatlami naokolo i to stalo w miejscu, puzniej poszedlem do domu .Tez podobny przypadek mialem nad wisłą to tez zauwazylem tylko bardziej u góry taki obiekt a puzniej zwinolem wedki i juz go niebylo sorka ze blędy i nie stylistycznie ale sie spiesze a co do kręgów to na polu widzialem grąg bardzo dziwny w srodku byla powyrywana ziemia mam zdjęcia jesli ktos chętny
(komentarz do artykułu Czy słyszymy NOL-e?)




hania656 napisał(a): Owszem istnieje takie coś jak paraliz senny. Mialał do czynienia z tym kilka razy..co kilka miesięcy.. raz nie mogłam krzyknąć jakbym głosu nie miała, kolejne razy to jakby moje usta byly zaklejone. Byłam całkowicie swiadoma. Słyszałam swoje myśli. To co chciałam myśleć , myślałam. Takie zjawiska nie są normalne. Ja się bałam. To powoduje ogromny strach. Naprawdę cięzko zamknąć oczy... ale zawsze to trwało kilka do kilkunastu sekund, wzywałam imienia Pana Jezusa Chrystusa i prosiłam o pomoc... Potem to odeszło. Zbliżyłam się do Boga, i to chcę mnie od niego odpychnąć. Ja to wiem.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




sun napisał(a): no kurde weźcie się ogarnijcie i dajcie tego mojego komentarza jakoś innym daliście tylko z moim macie jakiś problem. Dominiku to moje g g:31835783
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Aranelka napisał(a): Proponuję uzupełnić artykuł o parę istotnych informacji np z tego bloga: http: //jasonk.blog.onet.pl/1,CT44964,index.html - tutaj są wzmianki o tym, że w roku 1982 NASA oficjalnie stwierdziła, iż "może istnieć Planeta X (inna nazwa Nibiru)". W wydanym oświadczeniu znalazło się też stwierdzenie, że "daleko poza najodleglejszymi planetami jest naprawdę jakiś tajemniczy obiekt". W 1987 NASA stwierdziła, że "W okół Słońca może, lub nie, - krążyć po ekscentrycznej orbicie dziesiąta planeta". Są też nowsze wzmianki o planecie X, ale niestety jest zablokowana funkcja kopiowania na tym blogu, a mi się nie chce wszystkiego przepisywać xD"
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)




bloody mary. napisał(a): Ja ostatnio próbowałam osiągnąć oobe. co prawda osiągnęłam tylko trans, ponieważ stosowałam inną metodę. odliczałam od 100 do zera, leżałam na łóżku z zamkniętymi oczami. Tak około 35 poczułam ciepło w rękach, a następnie mrowienie przemieniające się w wibracje.
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




cayce napisał(a): 2012 to euro w Polsce i na Ukrainie. Wybuchnie wojna futbolowa, która przerodzi się w globalny konflikt. Do grudnia 2012 już nic nie zostanie z naszej cywilizacji. Majowie byli ok, jednak nie przewidzieli przyznania Polsce i Ukrainie mistrzostw Europy w piłce nożnej
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




kainita s. napisał(a): he. wiele rzeczy co tu pisze to nie prawda lecz duzo tu tez prawdy w wypowiedziach . np jedna rzecz co mnie tutaj najbardziej boli to wiele ludzi mysle ze wampirem mozna sie tylko stac po smierci lecz to nie prawda . to CHOROBA tez wiele robi . umysł człowieka . uczucia . mam na to dowody lecz wysle tylko zaufanym osoba .
.. DO sadbuttrue . mówisz ze wampirów nie spotkacie . wystarczy oczy otworzyc i nie szukac po stronach bo napewno tutaj ich nie ma .
co do mojego pogladu o wampirach to w 100 % wierze .
. w razie pytan pisac odwiedze te forum za pare dni
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




MedyKydeM napisał(a): Widziałem identyczny jak tu na zdjęciu w Polsce jakieś 10 lat temu w nocy. Poruszał się powoli i niesłyszalnie.
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)




Lestat napisał(a): Ciekawi mnie to ale przydało by się nagranie tego zjawiska amatorską chociaż kamerą ;]
to było by coś widzieć coś takiego :)
(komentarz do artykułu Diabliki z Paasselkä)




Darecki napisał(a): Wpiszcie sobie w wyszukiwarke TR-3B Aurora i wszystko jasne. Macie swoje UFO.
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




Seba napisał(a): Ja też mam ostatnio jakieś przygody z godzinami: Czasem zdarza się tak, ze w głowie pojawi mi się jakaś godzina, a jak spojrzę na zegarek to takowa się tam wyświetla.
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




Yudasz napisał(a): Ludzie sekretnie wierzą w każdą przepowiednie armagedonu, było tak od początków cywilizowanego świata. To taka mała ukryta psychiczna potrzeba "Iskry" która zapoczątkuje zmiany, jest tak dlatego że większość społeczeństwa przytłoczona presją dążenia do lepszego życia, boi się samemu rozpocząć coś nowego i w zakamarkach umysłu czekają na mesjanistyczny akt kierujący ich życie ku lepszemu. Tak też jest z Niburu, nie twierdzę że planety nie ma, jednakże nie mam też podstaw wierzyć że istnieje; wybierając stronę sceptyków nastawiam się na ataki głęboko przekonanych że ta data armagedonu jest właściwa (Przeżyłem już z 4 daty końca świata, jedną w zasadzie przespałem sic!), wybierając drugą stronę, narażam się na ataki sceptyków próbujących wepchnąć mnie w pudełko z ludźmi ciemnymi i nieoczytanymi. Prawda jest taka że wielu utrzymuje iż Niburu musi istnieć z tego względu, że Pluton, Eris i inne planety karłowate z pasa Kuipera przemierzają orbity w innym tempie niż przewidzieli naukowcy, niekoniecznie, nie możemy zapomnieć że nasza technologia nie jest na tyle rozwinięta aby poznać dokładny skład i masę planet co pozwoliłoby na dokładniejsze obliczenia. Wielu wierzących naukowców próbowało odnaleźć Niburu, choć według nich fakty są niepodważalne, nikt niestety jej nie wypatrzył; osobiście widzę jeden pozytywny aspekt tych badań, odnaleźliśmy planety karłowate w naszym układzie słonecznym np. Pluton i Eris, a najbliższa z nich, Ceres, znajduje się pomiędzy Marsem a Jowiszem. Także tym optymistycznym akcentem chciałbym pozdrowić Wierzących w Niburu naukowców i nie-naukowców którzy swymi nieudanymi dotąd próbami odnalezienia planety, przyczynili się do lepszego poznania kosmosu (Nie aby robili to celowo - chyba że z polecenia masońskiego lobby).
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)




denit napisał(a): bob nie krytykuj możesz dyskutować ale nie krytykować
(komentarz do artykułu Latające humanoidy. Przegląd najciekawszych relacji o latających przybyszach nie z tej ziemi!)




Ivellios napisał(a): W 2010 debaty już nie było, nie wiadomo w ogóle czy się jeszcze jakaś odbędzie - niestety, zainteresowanie debatą w 2009 nie było zbyt duże, więc nie spodziewam się, aby ECID jeszcze kiedyś zorganizował taki event. A szkoda :(
(komentarz do artykułu Relacja z drugiej edycji Debaty Ufologicznej w Katowicach)




jas napisał(a): i co? juz po ?
(komentarz do artykułu Relacja z drugiej edycji Debaty Ufologicznej w Katowicach)




Shadow_Hunter napisał(a): Waggelink - może cię to zdziwi, ale kilka dni temu miał nastąpić początek III wojny światowej i jakoś jej nie ma... Więc może dasz jakieś dowody na poparcie swoich słów? Bo, nie obraź się, ale same opowieści to trochę mało... Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




shadow_hunter napisał(a): Oczywiście, że złudzenie optyczne, jednak jak patrzę na ten obraz i widzę Jezusa z otwartymi oczami to, aż mi serce łomocze... Wygląda strasznie...
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




Dominik napisał(a): mój kontakt : (kliknij w przycisk obok nicku)
proszę administratora o zamieszczenie tego na tej stronie.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




... napisał(a): apokalipsa to przecież nie koniec świata, lecz jakby przemiana, zmiana ^^
(komentarz do artykułu Rok 2013 - czyli co robić, gdy apokalipsy nie będzie)




dużo pale napisał(a): @Ivellios to tak samo jest gadaniem ze zwierzętami w wigilie, naprawde da sie tylko zwierzak musi być rasowy z rodowodem najlepiej a nie taki tani brudas z bazaru...
(komentarz do artykułu EVP - posłuchaj! Głosy duchów zarejestrowane na taśmie)




Księżniczka Ciemności napisał(a): I do teraz nikt nie wie co raniło tych ludzi?
(komentarz do artykułu Niewidzialne kły)




Najra napisał(a): ja wierzę w duchy ponieważ je widziałam,a moja siostra nieraz mi mówiła że w nocy coś jej zabierało kołdrę i to nie było zabawne....opowiem wam co mnie się zdarzyło.... gdy miałam 4 lata byłam w szpitalu ,ponieważ mój dziadek miał zawał,widziałam jak od nas odchodził,lecz przed śmiercią się uśmichnął i mi powiedział że wszystko będzie dobrze ...na drugi dzień w nocy (nie pamiętam godziny) usłyszałam że ktoś chodzi w te i we wte w przedpokoju ,weszłam i zobaczyłam dziadka!,byłam przerażona, on się tylko uśmiechnął i mi pomachał,i już go nie było...teraz mam 14 lat i w tym roku też podobna sytuacja mi się zdarzyła ...w 1 dzień świąt przyszła rodzinka,było wesoło i wogóle...w końcu przyszła moja cioteczna siostra ,wspominaliśmy jej mamę(jej mama zmarła gdy miała 14 lat,teraz ma 18) oglądaliśmy jej zdjęcia i i opowiadałyśmy sobie jak było kiedyś gdy ona żyła...gdy każdy poszedł w swoją stronę ,wszyscy poszli spać...obudziłam się dokładnie o 3.38,popatrzyłam w żyrandol i zobaczyłam kobietę w koku która się ciągle na mnie patrzyła,po 5 sekundach zniknęła....od tamtej pory boję się jak diabli,nie wiem jak to wyjaśnić...od tej nocy zaczęłam wierzyć w duchy.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




k-z napisał(a): "Ciągle miałem wrażenie, że wieże WTC zapadły się z winy terrorystów, ale po przeczytaniu tego artykułu i ogólnie po kilkugodzinnym grzebaniu w sieci wiem, że wszystko było zaplanowane, jeżeli ktoś w to nie wierzy, to znaczy że jest że tak powiem "mało" inteligentny.."

hah! nie no gratuluje!:D z tego samego powodu, z którego zaczales wierzyc, ze to wina terrorystów uwierzyłes, ze to nie ich wina... Nie wiem kto tu jest malo inteligentny. Jakbys byl czlowieku inteligentny to bys juz dawno sobie zdał sprawe z tego ze g... wiesz obojetnie ile bys sie o tym nie naczytal, naogladał i nasłuchał.

Pozdrawiam Inteligencje
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)




Najra napisał(a): ja wierze w Elfy,myślę że są gdzieś z dala od ludzi i prowadzą normalne życie.... może ukrywają się w lesie?,a może u nas w domu?,przecież nieraz nam coś ginie a po jakimś czasie znajdujemy to ale w innym miejscu.... od małego zawsze marzyłam o spotkaniu z nimi i myślę że kiedyś wyjdą z ukrycia i będą z nami....mówcie sobie co chcecie ale ja w nie wierze ;)...pozdrawiam wszystkich tu obecnych :)
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)




Wszystkich komentarzy: 17931, liczba stron: 359