Wrocławska sieć Airmax dostarcza internet na terenie miasta ISP Airmax 3 sposobami, światłowodem kablowym, światłowodem bezprzewodowym oraz drogą radiową.



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Ali Enoch Grey napisał(a): [cytat]wkrótce brak zębów będzie nowym kanonem piękna i bycia sexy wykreowanym przez instagram bądź inne ściekowisko.[/cytat]

Niestety wcale mnie to nie zdziwi. :(
(komentarz do audycji Odc. 63)




Ja napisał(a): W dzień rano 7.11 widziałam orby srebrne,na drzewach białą mgłę która przeszła przezemnie
Słońce nie raziło.Kule były trzy czerwone a na niebie plama duża pomarańczowa
Orby kręciły się wokoło słońca i pokazały mi dwa razy cyfrę7 Jola
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




Lady Of Mars napisał(a): W tym rzecz. Jak już wspomniałam, na podstawie własnego doświadczenia zauważyłam pewną powtarzającą się tendencję - sny prorocze/ostrzegawcze śnią się chwilę przed obudzeniem tak, aby je zapamiętać. Są bardzo realistyczne, od razu czuje się że są inne niż te zwykłe. A ich symbolika jest jasna i nie budzi wątpliwości, przynajmniej u mnie tak było.

~

Senniki są oparte na zaprogramowanych wierzeniach ogółu. O ile mogę jeszcze zrozumieć, iż wypadające zęby będą faktycznie kojarzyć się z czymś negatywnym samo przez się (utrata zdrowia), o tyle rzeczy takie jak wcześniej wspomniane kolory, zwierzęta to sprawa czysto indywidualna.

(komentarz do audycji Odc. 63)




Lady Of Mars napisał(a): Aby taka sytuacja była możliwa, najpierw w Twojej percepcji musiało dojść do skojarzenia wypadających zębów z zwiastunem śmierci. Prościej mówiąc, percepcja musi najpierw coś zarejestrować, aby potem mogło to zostać wykorzystane do danego skojarzenia. Być może kiedyś ktoś Ci o tym opowiedział (o wypadających zębach które mają zwiastować śmierć), być może w dzieciństwie i nie pamiętasz o tym. Wystarczy najkrótsze zdanie wypowiedziane gdzieś kiedyś przez kogoś którego dziś świadomie nie pamiętasz, najmniejszy gest i to zostaje gdzieś głęboko w podświadomości.
Jest to pospolite wierzenie (wypadające zęby), sama jako nastolatka nasłuchałam się takich historii i bałam się ich.
Jeśli Twoja percepcja nigdy nie zarejestrowałaby takiej sytuacji nie widzę opcji, abyś miał w śnie mieć przedstawioną taką właśnie symbolikę. Jeśli by odrzucić powyższe tłumaczenie trzeba byłoby iść w stronę teorii jakiegoś kolektywnego umysłu roju, pod który większość jest podłączona (jako anty-indywidualiści i ludzkie mrowisko) i wtedy można byłoby próbować tłumaczyć to w ten sposób.
Jest to z pewnością bardzo przerażająca wizja. Ma jednak swoje prawo bytu dla osób nieświadomych takich rzeczy, czyli dla większości. Osoba świadoma takiej możliwości poprzez własną wolę, świadomość i wybór do takiego kolektywnego umysłu roju należeć nie będzie.
Jednak i tak niewiele to zmienia, ponieważ i tak nie możesz mieć danego skojarzenia, jeśli NIGDY(!) nie zostało ono zarejestrowane w percepcji.


Niestety także miałam ten przerażający sen, jednak jak już wspomniałam - już kiedyś słyszałam takie historie,
a także czytałam z czystej ciekawości senniki i natrafiłam na wypadające zęby. Swoją opinię na temat senników i snów wyraziłam powyżej więc nie będę się powtarzać, dodam tylko iż dodatkowo takie interpretacje to prymitywna forma straszenia.
I to konkretnego straszenia, skoro chodziłam zestresowana i nie dawało mi to spokoju dłuższy czas.
W tym śnie bardzo płakałam i sama wyciągałam swoje zęby, które po prostu mi wypadały.
W końcu zrozumiałam, że w tym okresie miałam ciężką depresję od dawna i ogólny chaos w życiu, dużo stresu.
Zrozumiałam też, że na zasadzie kreowania rzeczywistości myślami i wierzeniami mogę przyciągnąć coś złego tylko dlatego, ponieważ kieruję w to wiele energii i obaw. Czyli samonakręcająca się pseudo-przepowiednia. Wierzysz tak silnie(i zasilasz to silną energią strachu), że w końcu to dostajesz. Uspokoiłam się więc, co nie było proste. Zostawiłam to. I nic się nie stało.
Wierzenia w senniki (zwłaszcza negatywne interpretacje) czy choćby przepowiednie od wróżek są bardzo niebezpieczne, ponieważ pewne rzeczy mogą spełniać się tylko dlatego, ponieważ ktoś daje temu tak wiele energii będąc sparaliżowanym strachem.
Na koniec warto dodać, że sprawy takie jak np zwierzęta czy kolory i to co miałyby symbolizować to sprawa całkowicie indywidualna, o tyle wypadające zęby raczej nie są pożądanym zjawiskiem dla kogokolwiek, chyba że ktoś woli chorobę zamiast zdrowia bądź wkrótce brak zębów będzie nowym kanonem piękna i bycia sexy wykreowanym przez instagram bądź inne ściekowisko.

Natomiast sny prorocze/ostrzegawcze (które przeważnie są bardzo realistyczne, inne od tych zwykłych i śnią się chwilę przed obudzeniem tak, aby je zapamiętać) to już zupełnie inna sprawa.
(komentarz do audycji Odc. 63)




M. W. F. napisał(a): Moja historia o snach i sennikach:

Na początku 2021 roku śniło mi się, że wypadają mi zęby. Ponieważ bardzo rzadko zdarza mi się, żebym po przebudzeniu pamiętał jakikolwiek sen z minionej nocy postanowiłem zajrzeć do sennika, żeby zobaczyć co może oznaczać taki symbol. Po lekturze kilku różnych senników zjeżyły mi się wszystkie włosy na głowie, gdyż wszystkie zgodnie twierdziły, że sen o wypadającym zębie zwiastuje rychłą śmierć bliskiej osoby.
Jakież było moje zdumienie, gdy kilka dni później wypadła mi plomba z zęba...

...A po upływie miesiąca zapalałem znicz na pogrzebie najlepszego przyjaciela...
(komentarz do audycji Odc. 63)




Ali Enoch Grey napisał(a): Większość snów to po prostu zniekształcone obrazy tego, spotkało nas w ciągu ostatnich kilku dni. W każdym razie ja tak mam. Natomiast sny symboliczne - niosące ze sobą jakieś przesłanie są pełne symboli adresowanych do konkretnej osoby i zrozumiałe tylko dla niej. I nie ma tu znaczenia kto jest nadawcą takiej wiadomości - nasza podświadomość/nadświa domość/jakiś duchowy opiekun. Zależy w co kto wierzy.
(komentarz do audycji Odc. 63)




Lady Of Mars napisał(a): Dziękuję Panu za podzielenie się tak bardzo niesamowitymi przeżyciami. Jest to coś skrajnie bezcennego. Daje jakiś wgląd i choćby szansę próby weryfikacji spraw, które nurtują tak bardzo nielicznych poszukiwaczy. Te pojedyncze istnienia, których nie interesuje zakłamany świat doczesny i związane z nim mgliste kłamstwa ubrane w ładne szaty.
Takie historie nie są tylko teoriami osób molestujących swe umysły, są przeżyciami których autentyczność (lub jej brak) często można wyczuć lub potwierdzić na podstawie własnych doświadczeń.
Głęboko dotykająca audycja. Ciężko powstrzymać mi łzy gdy słyszę coś takiego, jakbym w ten sposób przypominała sobie coś, co jest dla mnie jasne.
Jeszcze bardziej ciężko powstrzymać łzy gdy słyszy się o spotkaniu "zmarłych" (tutaj) Bliskich, w tym Pupili.

Na koniec chciałabym odnieść się do tematu senników.
Dodam też iż nie jest to atak na kogokolwiek, kto w nie wierzy. Jednak dla każdej logicznie myślącej osoby powinno być jasne, iż sugerowanie się sennikami i
związanej z nimi symbolice jest czystym irracjonalizmem. Bynajmniej dla osób które są Indywidualistami a nie ubezwłasnowolnionymi głupcami, którzy chłoną wszystkie możliwe wzorce i wierzą w chore stereotypy dla mas. Niech przykładem będą gatunki zwierząt, bo często o nich się mówi.
Biały (ba, nawet różowy!) kot nie będzie oznaczał niczego pozytywnego dla mnie jako osoby, która tych zwierząt sympatią nie darzy, mówiąc w sposób delikatny.
Natomiast szczurek domowy (pupil) będzie dla mnie symbolizował miłość, mądrość i przywiązanie, ponieważ jestem poprzez doświadczenie świadoma tego, że takie właśnie są.
Natomiast zaprogramowany motłoch będzie wierzył w chore stereotypy, które z prawdą nie mają nic wspólnego. Ważne jest to, że ten przykład z szczurasami jest bardzo dobry ponieważ można go odnieść do WSZYSTKIEGO - wierzeń w kłamstwa, w które uwierzyli inni. Chore schematy, stereotypy które tak bardzo powielają ci, którzy sądzą iż podążają świadomą drogą. W rzeczywistości nieświadomie powielają masę zakłamanych, krzywdzących stereotypów na na prawdę setki, jeśli nie tysiące tematów.
Przykre iż są jedynie pojedyncze Istoty, które na prawdę nie płyną z powszechnie obowiązującym ściekiem (nie znajdę lepszego określenia).

Tak więc sugerując się sennikami i symbolami należy najpierw założyć, że każdy jest takim samym, ślepo podążającym za idiotycznymi schematami durniem. Że każdemu dane zwierzę / rzecz / COKOLWIEK kojarzy się w ten sam sposób.
Już mniej irracjonalna jest wiara w to, że stłuczone lustro przynosi 7 lat nieszczęścia a portfel położony na ziemi przyniesie biedę.

Pozdrawiam i Dziękuję raz jeszcze. Liczę na większą ilość takich audycji.
(komentarz do audycji Odc. 63)




Lady Of Mars napisał(a): Będę powtarzać do bólu: na taką sobotę czekam jeszcze namiętniej.
To relacje osób które czegoś doświadczyły są najwartościowsze. Przy tym wywody wszystkowiedzących (którzy sami przeważnie mają bardzo mały bądź zerowy bagaż takich doświadczeń) są bardzo wyblakłe.
To właśnie relacje osób są najcenniejsze. Ostatni odcinek był tego dobrym przykładem.
Z moich własnych doświadczeń można byłoby nagrać kilka takich serii. Pozdrawiam Świadków, którzy zdecydowali się na swoją spowiedź i nie obawiają się oszołomstwa wygłaszającego ciemnogrodzkie tezy iż jeśli ktoś przeżywa różne niesamowite zdarzenia regularnie to zapewne jest "chory" (kto to powiedział wie ten, kto słucha regularnie audycji). Chore są osobniki, które wysnuwają takie tezy (zapewne sam nigdy niczego nie doświadczył).
(komentarz do newsa Umierałem szesnaście razy. Historia duchowa po dramatycznym wypadku)




Ivellios napisał(a): To są policzone wszystkie zatrzymania akcji serca, z czego co najmniej trzy były na tyle długie, że pacjent teoretycznie nie powinien mieć szans na przeżycie.
(komentarz do newsa Umierałem szesnaście razy. Historia duchowa po dramatycznym wypadku)




Ali Enoch Grey napisał(a): Ktoś chyba poszedł na rekord.
(komentarz do newsa Umierałem szesnaście razy. Historia duchowa po dramatycznym wypadku)




Ali Enoch Grey napisał(a): [cytat]Ponadto jestem przekonany, że słynny kowid to była podwyższona grypa a straszyli, że jest to bardzo niebezpieczny wirus.[/cytat]

Jakbyś sobie poleżał przez tydzień w łóżku z gorączką rzędu 41,5 stopni Celsjusza i plując własną krwią jak ja w 2020 roku to zmieniłbyś zdanie.
(komentarz do artykułu Zostań w domu i poczytaj - o proroctwach i przepowiedniach dotyczących koronawirusa i pandemii COVID-19)




Ivellios napisał(a): [cytat="hern777"]Słynny Nastradamus przepowiedział...[/cytat]
Nie sądzę. Raczej ktoś mu przypisał tę przepowiednię.
[cytat="hern777"]Dlaczego siły ciemności wywołały kowid, ano dlatego, żeby zastraszyć głównie Polskie społeczeństwo[/cytat]
No tak, bo Polacy są akurat jacyś tacy wyjątkowi że to na Polaków się uwzięli :)
[cytat="hern777"]słynny kowid to była podwyższona grypa[/cytat]
To, że objawy są podobne, nie oznacza jeszcze, że to ta sama choroba wywowyłana przez tego samego wirusa. I tak, SARS-COV-2 jest wirusem bardzo niebezpiecznym, szczególnie dla osób mających obniżoną odporność. Ba, wiem po sobie, że potrafi mocno "sieknąć" nawet człowieka, który przez długie lata na nic praktycznie nie chorował.
(komentarz do artykułu Zostań w domu i poczytaj - o proroctwach i przepowiedniach dotyczących koronawirusa i pandemii COVID-19)




hern777 napisał(a): Nie wierzę w te wszystkie proroctwa, proszę zauważyć, większość tych tzw. proroctw dotyczy jakiś kataklizmów, epidemii itd. Ci ludzie mogą mieć z ciemną stroną duchową niekiedy nawet nie świadomie.
Ale siły ciemności chcą nas zastraszyć i wykorzystują ludzi wrażliwych, aby szerzyć swoje plany.
Słynny Nastradamus przepowiedział, że w wyniku zamachu na JPII Paperz umrze, tak się nie stało.
Dlaczego siły ciemności wywołały kowid, ano dlatego, żeby zastraszyć głównie Polskie społeczeństwo. Ponadto jestem przekonany, że słynny kowid to była podwyższona grypa a straszyli, że jest to bardzo niebezpieczny wirus.
Proszę zauważyć, że człowiek pod wpływem siłami zła próbował wywołać świńską, grypę, ptasią grypę, ale im się nie udało co więc zrobili sztucznie wywołali kowid, a wszystko zwali się na Chińczyków.
(komentarz do artykułu Zostań w domu i poczytaj - o proroctwach i przepowiedniach dotyczących koronawirusa i pandemii COVID-19)




Ali Enoch Grey napisał(a): Spróbuj użyć jakiegoś menedżera pobierania z funkcją wznawiania pobierania od miejsca, w którym zostało przerwane. Mam wolne i bardzo niestabilne łącze internetowe - muszę pobierać w ten sposób każdy plik większy niż 100 MB.
(komentarz do audycji Bibliotekarium 2.0 odc. 75 (225))




Ivellios napisał(a): Napisz, w jaki sposób pobierasz podcasty. Jeśli lewym przyciskiem myszy, to przeglądarka może próbować od razu odtwarzać plik.
(komentarz do audycji Bibliotekarium 2.0 odc. 75 (225))




WiernySłuchacz napisał(a): Nie da się w ogóle pobrać odcinka, są straszne kłopoty z pobieraniem czegokolwiek ze strony. Nie każdy lubi być zależny od jakiegoś serwera.
(komentarz do audycji Bibliotekarium 2.0 odc. 75 (225))




Tylko Marian napisał(a): Jesteście najlepsi dziękuję bardzo
(komentarz do audycji XII Debata (nie)kontrolowana: Gdy Bigfoot atakuje)




M89 napisał(a): Ta osoba na pewno zmieniała partnerów żeby zapomnieć,ale na pewno nie łączyło jej z nimi to co z Tobą...jeśli to Twój twin flame to napewno nigdy o Tobie nie zapomnie, nawet może Ci się śnić albo Ty jej gdy u jednego z was będzie działo się źle,wręcz we śnie może ,, wejść w ciało "innej osoby żeby się z Tobą zobaczyć i w razie czego przyjść jeśli może nawet po długim czasie żeby sprawdzić czy u Ciebie wszystko jest w porządku...możecie się ranić, nienawidzić nawet ale zawsze jedno o drugie będzie się bać i bez drugiego żyć nie będzie umiało 🌚
(komentarz do artykułu Telepatia bliźniaczych dusz)




Ten T. napisał(a): Jeszcze nie spotkałem swojej bratniej duszy ale jak czuje Symbole myśli od niej to często przepowiada przyjście ludzi którzy się pojawiają w czasie gdy ona wskazuje a przecież nie da się człowieka przyciągnąć o tak o
(komentarz do artykułu Telepatia bliźniaczych dusz)




Zenek napisał(a): Mam taką sytuację dziwna aż sam nie mogłem uwierzyć 2 dni temu widziałem cienista postać mężczyzny ale ujawniła się w dzień a pogoda była ładna dość i zerkała gdy nie patrzyłem i dłuższą chwilę nie patrzałem i wyciągnął rękę i spojrzałem i schował się i tak kilka razy a potem zniknął
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie - krótka charakterystyka)




bogusław12 napisał(a): Narodzenie i śmierć Jezusa Zbawiciela


Poczęcie i narodzenie Izaaka, Jana Chrzciciela i Jezusa Zbawiciela, było o tym samym czasie w roku następnym. Według kalendarza lunarnego (Rdz 17,21; 18,10,14) Poczęcie i narodzenie Jana Chrzciciela, syna Zachariasza z 24 zmian kapłańskich (1Kron. 24,10) Było o tym czasie przy rozpoczęciu służby kapłańskiej. Ósmego dnia, pierwszego miesiąca według kalendarza lunarnego (Łuk. 1,5,13)

Poczęcie i narodzenie Jezusa Zbawiciela było o tym samym czasie w roku świątynnym, 8 dnia 6 miesiąca według kalendarza lunarnego (Łuk 1,26, 36) Śmierć baranka paschalnego wskazywała na śmierć Jezusa Zbawiciela, w zastępstwie śmierci każdego z nas. Według kalendarza lunarnego w 1 miesiącu, czyli początkiem 1 miesiąca jest przełom połowy sierpnia i września (2Wj 12, 2) Baranek wzięty 10 dnia tego miesiąca i przechowywany do 14 tego miesiąca, i zabity o zmierzchu, czyli po zachodzie słońca jest 15 dniem, czyli według kalendarza rzymskiego jest to 29 dzień sierpnia po zachodzie (2Wj 12, 3-6: Mat. 26,17: Mar. 14,12: Łuk 22,7)
(komentarz do audycji Bóg się rodzi! (Tylko kiedy?))




dinoNat napisał(a): Krypta FM w realu?
(komentarz do zdjęcia dziwne coś w lesie)




JohnTitorFromTaured napisał(a): Ciekawy dla Mnie jest wątek z Wronek. Na jednej z debat ufologicznych (chyba o facetach w czerni)
któryś z Panów (nie pamiętam który) wspomniał o zdarzeniu, które odbyło się w miejscowości Wronki. Zdarzenie opowiadało o obserwacji NOLi, które pojawiły się nad fabrykami w okolicy lasu gdzie jak świadkom się zdawało obiekt wylądował. Świadkowie mieli się udać dnia następnego (lub tego samego dnia), pojechali motorem w 3 osoby, na miejscu zastali jakieś służby, ludzi w garniturach którzy ich wyprosili z lasu. Jest to łudząco podobna sytuacja jak opisywana w odcinku. W trakcie tej audycji przypomniała mi się opowieść
kolegi, który opowiedział mi jak to jego rodzina (ciotka, wuja i kuzynki) w latach 1986-88 (kolega nie mógł dokładnie określić roku ale pokrywa sie z tym z relacji) obserwowali dziwne obiekty nad lasem, obiekty były dobrze widziane z osiedla Borek we Wronkach. Kolega nie był świadkiem zdarzenia, ale opowiadał ze na wuju to zdarzenie wywarło duże wrażenie, gdyż często mimo iż nie miał po drodze jechał przez las w okolicach tych obserwacji i wypatrywał jakby czegoś szukał (kolega
opowiadał ze będąc na wakacjach często jeździł z nim tą drogą w lesie). Podobno światków obserwacji z osiedla Borek było więcej.

(komentarz do audycji Odc. 62)




Ivellios napisał(a): Próbowałem tę aplikację zaktualizować, ale w Android Studio ciągle wyskakiwały jakieś błędy z zależnościami. Będę musiał nad tym chyba przysiąść i skontaktować się z deweloperem, od którego kupiłem templatkę do tej apki.

Póki co, do słuchania radia mogę polecić zainstalowanie odtwarzacza w formie aplikacji PRA - https://player-pwa.paranormalium.pl/

Stronę główną też da się tak zainstalować.
(komentarz do pliku Radio Paranormalium 2019)




Stały Sluchacz napisał(a): Niestety aplikacja nie działa na Androidzie 13 :(
Bardzo proszę o upgrade!
(komentarz do pliku Radio Paranormalium 2019)




WiernySłuchacz napisał(a): Co do zdarzenia wymienionego w 23 minucie i napędu tam użytego może tam był tam zniwelowany w jakiś sposób wpływ ziemskiej grawitacji na pojazd przez co możliwe że przypuszczalnie mógł z tego powodu on rozwijać duże prędkości przy braku przeciążeń dla załogi lub może nawet może to był bezzałogowy pojazd. Nawet Nikolai Tesla powiedział że wszystko jest częstotliwością i wibracją. Kto wie może właśnie grawitacja ma jakąś częstotliwość do której można się dostosować by ją zniwelować. To tylko moje luźne przypuszczenia. Bardzo by się przydało poruszyć tematykę antygrawitacji i w ogóle magnetyzmu w audycjach. Jest ogrom tematyki który by można w audycjach poruszyć nawet teoretycznie.
(komentarz do audycji Odc. 62)




WiernySłuchacz napisał(a): Przydałaby się debata lub wręcz cała seria debat lub audycji na temat manipulacji kulturowej poprzez kulturę typu "woke" a także zjawiska odwróconego rasizmu. Oraz do czego to może doprowadzić w dłuższej perspektywie. A także dużo więcej o różnorodnych manipulacjach historycznych. Dobrze by też było by to była audycja równie poważna co np Bibliotekarium.
(komentarz do audycji XIX spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)




Monika napisał(a): Opowiem wam pewne wydarzenie. Otóż mialqm z koleżanką mega plan że przejdziemy się wieczorem po cmentarzu . Był tam nowy cmentarz i stary cmentarz razem złączony jedynie oddzielony murem ale było przejście z jednego do drugiego przez łączący ich chodnik. Zdecydowaliśmy że przejdziemy się najpierw po nowym cmentarzu . Jak byliśmy już prawie całkiem na dole zadzwoniłam do chłopaka na chwilę i tak chwilę staliśmy i patrzyliśmy się w telefon . Zaraz potem rolzaczylam się i stwierdziliśmy że pójdziemy na drugą stronę cmentarza czyli na stary cmentarz ale jak na kierowałam latarkę od telefony w stronę starego cmentarza zobaczylismy najpierw postać mężczyzny wysokiego z kapeluszem na głowie a zaraz tak jakby na nas spojrzał i pojawiły się czerwone oczy . Jak zaczęliśmy biec do góry to masakra . Wiem że mój dziadek lubił chodzić w kapeluszach ale wtedy jeszcze żył jak to zobaczyliśmy ale nie opowiedziałam mu nigdy tej historii . A druga sytuacja ale obok cmentarza w dodatku tego samego otóż siedzieliśmy sobie z koleżanką w starym golfie który pożyczył mi tata na początek golf 2 . Mieliśmy otwarte drzwi od samochodu . Powiem też że nie było wiatru ani jakiejś złej pogody . Minęło wtedy kilka lat po śmierci mojej babci . I tak sobie siedzimy . Koleżanka zamknęła u siębie drzwi,ja dalej miałam otwarte i tak po ilus minutach od zamknięcia przez nią drzwi (ogólnie to powiem że nie była delikatna do zamykania drzwi a moje drzwi były otwarte mimo jej trzaśnięcie drzwiami) moje drzwi trzasnęły tak jakby ktoś je popchnął a ogólnie to do golfa 2 ciężko się zamyka drzwi nie tak jak w nowych samochodach . Wtedy trochę się zaśmiałam i powiedziałam że babcia nas odwiedziła a moja koleżanka była zszokowana i kazał mi jechać trochę się z nią ppdroczylam ale sama zaraz zaczęłam się bać i pojechaliśmy .
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




innysłuchacz napisał(a): To wszystko wydaje mi się zadziwiająco podobne do tego jak zachowują się tzw."królewny" szukające sobie naiwiaków których można okraść z pieniędzy a potem porzucić i jest to zjawisko bardzo powszechne, szczególnie w zachodnim społeczeństwie. Tak samo jak i również ci stojący za ideologią zwaną "woke" również wykazują podobieństwo.
(komentarz do audycji Psychopaci)




Lady Of Mars napisał(a): Na taką sobotę czeka się jeszcze namiętniej.
Tak trzymać...
PS: Im dłuższe odcinki, tym lepiej. Nie ma za długich, są tylko za krótkie.
(komentarz do newsa To będzie kolejny długi podcast, tym razem o obserwacjach UFO)




Ivellios napisał(a): No cóż, chyba się nie dowiemy, co konkretnie dzieje się z aplikacją. Naprawdę, tak trudno opisać szczegółowo usterkę?
(komentarz do pliku Prosty odtwarzacz)




Ivellios napisał(a): Z relacji wynika, że jakieś zdjęcia rowerzyści tam wtedy robili. Tylko że w takich zdarzeniach często dzieje się tak, że świadkowie bardziej skupiają się na zarejestrowaniu wzrokowo i zmysłowo jak największej liczby szczegółów, a szukanie aparatu czy smartfona schodzi na dalszy plan. Ponadto mój rozmówca uaktywnił się w komentarzach pod tą audycją na YouTube - ponoć doświadczył awarii dysku, po której pliki co prawda udało się odzyskać, ale jak to bywa z programami do odzyskiwania wszystko wrzuciło mu do jednego folderu.
(komentarz do audycji Odc. 61)




Ivellios napisał(a): Komentarz jest sprzed prawie 9 lat, więc po takim czasie linki mają prawo nie działać. Szczególnie linki do "alternatywnych" mediów, które przy każdej możliwej okazji dostają bęcki od społecznościówek albo z jakiegoś powodu likwidują stare strony i tworzą je od nowa.
(komentarz do newsa Apel o pomoc dla Moniki)




Miszkurka2000 napisał(a): Nie oceniam bo tak to bywa gdy człowiek jest czymś zaaferowany ale mieć aparat i kamerę i nie zarejestrować dziwnego nieba, słońca, białej ściany, kulek, dziwnych zwierząt no PANIE! Biegnącego ludka pomijam bo to działo się bardzo szybko. No szkoda, bardzo szkoda.
(komentarz do audycji Odc. 61)




djtronco napisał(a): Linki nie działają (strony nie można znaleźć)
(komentarz do newsa Apel o pomoc dla Moniki)




Ivellios napisał(a): Jakiś chochlik chyba pilnował, żeby licznik słuchaczy podczas premiery nie dobił do 800. Podczas prezentowania ostatniej relacji z tego odcinka serwer radiowy wziął i padł :P Nie dało się z nim połączyć nawet po SSH.

Nasz usługodawca, OVH, w razie wykrycia ataku na serwer przełącza go do "strefy bezpiecznej" i wysyła emaila. Powiadomienie jest również wysyłane w razie wystąpienia jakiejś poważnej usterki. Tymczasem dzisiaj nie było nic, mało tego, zalogowałem się do panelu w OVH - i serwer świecił na zielono, czyli wszystko było z nim OK. Teoretycznie.

Już chciałem zafundować VPS-owi twardy reset, już miałem pod kursorem przycisk "restart"... ale coś mnie podkusiło, żeby wrócić na kartę w której próbowałem otworzyć stronę tego VPS-a. I co? Dosłownie minutę po tym, jak premiera "Mówią Świadkowie" się skończyła - serwer wrócił do normalnego działania.

No cuda na kiju, panie!
(komentarz do audycji Odc. 61)




Mam napisał(a): Gdy byłam dzieckiem miałam bardzo dziwną sytuację. Byłam z mamą i wujkiem na jakimś koncercie i były tłumy ludzi ,tak dużo, że musieliśmy przeciskać się pomiędzy mini, szłam za mamą i wujkiem tak żeby ich nie zgubić jednak po chwili coś mi strzeliło do głowy że pójdę w inną stronę, był taki niesamowity tłum i poszłam gdzie indziej i pomyślałam o mojej ciotce i drugim wujku z tego samego miasta, wystraszyłam się pamiętam ale szłam bardzo pewnie i weszłam na taki podest,taka mała drewniana scena i zatrzymałam się na jednym ze schodków, stałam tak chwilę i się rozglądam , patrzę a tuż przede mną stoi ciotka z wujkiem, stali do mnie tyłem, jej do dziś to pamiętam, trafiłam centralnie na nich,dziwne to było i nie wiem co mi strzeliło wtedy do głowy żeby poprostu pójść w inną stronę w takim tłumie.
(komentarz do artykułu Sześć oznak sugerujących, że możesz być osobą obdarzoną zdolnościami parapsychicznymi)




Ivellios napisał(a): Nigdzie nie wcięło, jest tam gdzie zawsze było - w górnym menu pod linkiem "Podcasty". A jeśli masz na myśli prawe menu - to archiwum zostało przeniesione do lewego menu.
(komentarz do wpisu na blogu Usprawnienia na blogach, zmiany na głównej i świadkowie, którzy mówią)




Ali Enoch Grey napisał(a): A gdzie wcięło Archiwum Audycji?
(komentarz do wpisu na blogu Usprawnienia na blogach, zmiany na głównej i świadkowie, którzy mówią)




Projektowana napisał(a): Nasze mózgi są wolne i mogą być przekaźnikiem myśli inspiracji Dobrego "Boga" lub przekażnikiem myśli kretynów od sztucznej jaźni i sztucznej inteligencji.
Jeśli oni nas będą projektować i zarządzać naszymi mózgami, skończymy marnie.
Projektujący nas są obłąkani, sfaszyzowani, nienawidzą chorych, słabych, okaleczonych, niezadowolonych z życia. Trzeba mieć mordę uśmiechniętą po amerykański w keeep smile i poddać się plastikowi, zepsuciu, skundleniu i zawsze kupować to, co pokaże ich reklama.
Ci, którzy chcą być wolni mają pokazywane reklamy ubezpieczenia od sprowdzenia zwłok z zagranicy, tak, aby rodzina nie miała zbyt dużych kosztów, a Państwo polskie przypadkiem nie musiało dołożyć.
Uważajmy na Niemców i Amerykę. Na nasz polsko-żydowsko-niemieck i rząd kretynów nie liczyłabym wcale.
(komentarz do audycji Bibliotekarium 2.0 odc. 70 (220))




Ivellios napisał(a): Kontakt do Piotra (facebookowy, gdyż innym nie dysponuję): https://www.facebook.com/piotrek.mroz.549
(komentarz do filmu Sny. Spotkanie z Piotrem Mrozem)




Odkrywanie Zagadek napisał(a): Do tematu SNY z Piotrem Mrozem.
Piotrze często miewałam sny, w których jestem w pięknych miastach. Są tam elementy architektury z innych epok, renesansowa orientalna czy świata antycznego. Doświadczenie sensoryczne w tych snach jest niezwykłe. Zazwyczaj próbuje przyjrzeć się detalom lub zrobić zdjęcie. Odczuwam temperaturę strukturę budynków intensywne kolory. Gdy w tym śnie zdaje sobie sprawę, że to jest inny świat to wtedy dzieje się coś co mi go zamazuje i uniemożliwia przyglądanie się mu. Jakbym mogła te światy odwiedzać nieświadomie, a kiedy moja jaźń jest wyczuwalna coś lub ktoś mnie odcina. Niezmiernie rzadko jestem w swoim ciele a często jako świadomość świadek, czasem wnikam w kogoś, i się zespalam. Jestem w tych snach raz tym kimś a raz sobą , dopóki nie zostanę odcięta. Mam dużo pytań w związku ze snami. Czy jest możliwy kontakt na priv?
Pozdrawiam
Monika
Facebook Odkrywanie Zagadek
(komentarz do filmu Sny. Spotkanie z Piotrem Mrozem)




Cizar napisał(a): 12 lat temu pamiętam to jak dziś wyszliśmy jak co wieczór w wakacje na wioskę do znajomych szliśmy w 3 osoby ja moich dwóch kuzynow. I żeby dojść do znajomych trzeba było przejść koło cmentarza była godzina 21 to szaruga już się robiła no i przechodząc obok cmentarza patrzyłem się w raz z jednym kuzynem w stronę cmentarza a drugi kuzyn szedł z 3 kroki przed nami z głową w dole. No i tak idziemy patrzymy się i nagle zamarlem w bezruchu nie mogłem się ruszyć nie mogłem nic powiedzieć mogłem ruszać tylko oczami więc kontem oka zobaczyłem że jeden kuzyn ma to samo co ja też stoi szklanki w oczach miał i było widać że tak jak i ja jest przerażony nie wiedziałem o co chodzi aż w końcu to zobaczyłem stał za cmentarzem między dwoma lipami 3metrowy jak nie więcej merzyczna bez twarzy oczu miał widoczny kapelusz albo bardziej cilinder jak u magika w czułem straszną bezradność strach bo jak już zobaczyłem tą postać nie mogłem od niego oderwać oczu. Chciałem strasznie spojrzeć w inną stronę ale nie mogłem to coś jak by mi kazało się na niego patrzeć po chwili 3 kuzyn co szedł z przodu w końcu zobaczył że stoimy we 2 bez ruchu szklanki w oczach i słyszałam kal do nas mówił żebyśmy go nie starszyli ja tak bardzo chciałem mu powiedzieć żeby mnie z tego transu wyrwał ale Nie mogłem wydusisc słowa do niego w końcu podszedł zaczął wyzywać bo też się nas wystraszyl i w tedy na szczęście mnie uderzył w brzuch i ocknolem się tak samo mój drugi kuzyn ja na niego on na mnie i się zapytałem mówię widziałeś on się blady zrobił mówi widziałem pytam się go opisał mi tak samo postać jak ja ją wiedziałem minęło już tyle lat a ja dalej pamiętam to jak by to było wczoraj. Minęło parę lat i dziewczyna kuzyna zaczęła przy piwku opowiadać straszne historie i jak mi opowiedziała co jej ciocia widziała włosy mi dęba stanęły opisała to co ja dokładnie tak samo byłem w szoku bo jakim cudem widziała to samo co my w wiosce oddalonej o 50 km od mojej miejscowości? Jak zacząłem dążyć temat to okazało się że z 10 osób to widziało z jej miejscowości jak to wszytko wytłumaczyć. Bałem się strasznie ale umocniło to moją wjare w Boga i życie po śmierci bo to co widziałem nie da się racjonalnie wytłumaczyć.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




Kris napisał(a): Rewelacyjny jak każda audycja
(komentarz do audycji Opowieść o dwóch rzeczywistościach)




Gcxhdcrnd napisał(a): Napisz do mnie na maila, pogadamy
(komentarz do artykułu (prawie) Wszystko o stygmatach)




Ivellios napisał(a): Tymczasem na YouTube licznik odtworzeń tego odcinka dochodzi powoli do 30 000. Absolutny ewenement, w historii tego radia jeszcze nigdy coś podobnego się nie wydarzyło. Audycja notująca najszybszy przyrost liczby odtworzeń tuż po premierze.
(komentarz do audycji Odc. 60)




Lady Of Mars napisał(a): Zdecydowanie jedna z najciekawszych audycji Mówią Świadkowie ze względu na relacje świadków (wszystkich). Wszystkie te relacje są w moim odczuciu wiarygodne.
(komentarz do audycji Odc. 60)




Radio Paranormalium napisał(a): I znowu mamy rekord słuchalności cyklu "Mówią Świadkowie". Podczas premiery tego odcinka łącznie na YouTube i na strumieniu radiowym słuchało 797 słuchaczy. Dziękujemy, że jesteście z nami! Dziękujemy też rozmówcom, którzy zdobyli się na odwagę i opowiedzieli o swoich nieraz bardzo trudnych i wpływających na dalsze życie doświadczeniach z Nieznanym. Nie jesteście sami z tym, co Was spotkało...
(komentarz do audycji Odc. 60)




AlbertKowalski napisał(a): No i o co tu chodzi?
(komentarz do wpisu na blogu Szklanka pękła.)




Ali Enoch Grey napisał(a): Wszystkiego najlepszego okazji jubileuszu Radia Paranormalium - niech nam nadaje jeszcze przez wiele lat.


(komentarz do audycji Bibliotekarium 2.0 odc. 66 (216))




Wszystkich komentarzy w bazie: 17811, obecna strona 1, ilość stron 357

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium