instalacje antenowe montaz-anten.pl wesoła

tani hosting



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo


Dodano: 2008-12-27 20:18:26 · Wyświetleń: 111312
Zakładka Dodaj do zakładek · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp
Stacje numeryczne, numbers stations


Włączasz radio. Przełączasz na krótkie fale. Szukasz jakiejś radiostacji. W końcu coś znajdujesz. Dziwna to jednak radiostacja, bowiem na ustawionej częstotliwości słyszysz jedynie ciąg cyfr: "jedna, jedna, jedna, tri, sedum, dva, szest, tri..." - i tak w kółko. Myślisz sobie - "Bezsens". Ale nadal słuchasz, zaciekawiony. Może podadzą nazwę stacji? Może zaczną jakąś normalną audycję?

Ale po chwili słychać tylko krótkie "Konec". I cisza - nic już nie nadaje.

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło Ci się coś podobnego, to najprawdopodobniej odebrałeś stację numeryczną.

Stacje numeryczne to nadające na falach krótkich stacje radiowe o nieustalonym pochodzeniu. Zwykle nadawane przez nie audycje zawierają wygenerowane komputerowo głosy odczytujące ciągi cyfr, liter lub słów. Przeważnie są to głosy kobiece, choć zdarzają się również głosy męskie, a nawet dziecięce. Komunikaty nadawane są w różnych językach (w tym również po polsku). Czasami nadawane są również sygnały dźwiękowe lub muzyka.

Transmisje tego typu są niemalże identyczne za każdym razem i wydają się przestrzegać pewnego planu (choć niektóre stacje pojawiają się nagle i równie szybko znikają). Zwykle rozpoczynają się o pełnej godzinie lub gdy wskazówka minutnika wskazuje połowę pełnej godziny. Stacje numeryczne nadają zwykle na kilku częstotliwościach jednocześnie - jeśli na jednej częstotliwości są problemy z odbiorem, to na innej odbiór może być lepszy.

Każda stacja numeryczna rozpoczyna audycję w charakterystyczny dla siebie sposób. Może to byc specjalne hasło (np "Mike Adam Cynthia"), początkowy zestaw cyfr (np "250 250 250") albo charakterystyczna fraza (np "Atención"). Czasami stacje odtwarzają proste melodie. Potem następuje transmisja właściwego kodu. Następnie stacja, również w charakterystyczny sposób, ogłasza koniec nadawania (np "end of transmission"), zdarza się też ciąg zer (np "00000 00000").

Tylko w pojedynczych przypadkach udaje się ustalić miejsce, z którego nadają stacje numeryczne. Formalnie stacje numeryczne nie istnieją, nikt też do końca nie wie, do czego one służą.

Stacje numeryczne, numbers stationsHistoria stacji numerycznych

Według informacji posiadanych przez The Conet Project (grupa badawcza, która w 1999 roku wydała czteropłytowy "album" zawierający nagrania ponad 150 przekazów nadawanych przez stacje numeryczne z całego świata), informacje o stacjach numerycznych pojawiały się już w czasach I wojny światowej - czyni je to jednymi z najstarszych transmisji radiowych. Sądzono, że stacje te uruchamiane były przez agencje rządowe w celu porozumiewania się z tajnymi szpiegami, agentami, służbami, itd. To wyjaśniałoby potrzebę zaciemniania ich źródła i miejsca pochodzenia oraz potrzebę szyfrowania przekazów. Według tej teorii, nadawane podczas audycji przekazy były kodowane przy użyciu jednorazowego szyfru, który pozwalał uniknąć ryzyka rozszyfrowania przez wroga. Dowodem na poparcie tej teorii miał być fakt, że stacje numeryczne często zmieniały niektóre elementy swoich audycji, oraz to, że pojawiały się nagle, przy okazji jakichś ważnych wydarzeń politycznych.

O szpiegowskim zastosowaniu stacji numerycznych pisali Robert Wallace i H. Keith Melton w swojej książce "Spycraft". Jednokierunkowy komunikat głosowy stanowił ukryty system komunikacji, który pozwalał na przesłanie wiadomości do niezmodyfikowanego radioodbiornika, odbierającego w zakresie 3-30 MHz. Transmisje składały się z serii powtórzonych ciągów liczb i mogły zostać rozszyfrowane jedynie przy pomocy jednorazowej książeczki kodowej. Był to system dość bezpieczny, ponieważ nie wymagał używania zaawansowanej aparatury do odbioru komunikatów - agentowi rządowemu wystarczyło zwykłe radio.

Inni badacze sądzą, że niektóre ze stacji numerycznych mogą być używane przez osoby zajmujące się przemytem narkotyków i innych towarów. Tłumaczyłoby to nieregularność niektórych audycji.

Stacje numeryczne nadają jednak już od wielu dekad, stąd większość badaczy przypuszcza, że są one sponsorowane tylko przez agencje rządowe. Poparcie dla tej teorii stanowi fakt, że stacje numeryczne, aby mogły być słyszane, wymagają użycia nadajnika o dość dużej mocy - takie urządzenia są niedostępne dla gospodarstw domowych, upada więc w tym momencie teoria o używaniu stacji numerycznych przez przemytników.

Istnieje jeszcze jedna niezwykła teoria, która głosi, że niektóre transmisje nadawane są z zaginionych w Trójkącie Bermudzkim statków i samolotów. Teoria ta najczęściej wywołuje jednak szczery uśmiech na twarzy.

Stacje numeryczne, numbers stations


Warunki nadawania i odbioru

Sygnały radiowe wysłane przy pomocy nadajnika małej mocy mogą być odbierane na całym świecie przy idealnych warunkach nadawania. Na te warunki wpływają miejscowe szumy radiofoniczne, pogoda, pora roku oraz aktywność plam słonecznych. Przy idealnych warunkach nadającą z małą mocą stację można odebrać przy pomocy dużej anteny - dobrego odbiornika. Szpiedzy używają jednak najczęściej ręcznie skonstruowanych nadajników i nadają w trudnych warunkach, przez co odebranie sygnału już w niewielkiej odległości od nadajnika jest bardzo utrudnione. Jedynie duże nadajniki o mocy co najmniej 500 000 watów gwarantują dobry odbiór, niekiedy nawet na drugim końcu świata.

Choć jak dotąd żaden nadawca ani rząd nie przyznały się do nadawania audycji numerycznych, w artykule opublikowanym w 1998 roku przez "Daily Telegraph" znalazła się wypowiedź przedstawiciela brytyjskiego Ministerstwa Handlu i Przemysłu (owo ministerwtso regulowało wówczas w Wielkiej Brytanii kwestie związane z nadawaniem audycji radiowych), który stwierdził: "Te [stacje numeryczne], które masz na myśli, naprawdę istnieją. Ludzie nie powinni o nich wiedzieć. One nie są przeznaczone do, że tak powiem, publicznej konsumpcji".

Według badaczy zajmujących się stacjami numerycznymi, słuchanie tych stacji na terenie Wielkiej Brytanii bez specjalnego zezwolenia jest nielegalne.

Najbardziej znane stacje numeryczne

Entuzjaści często nadawali stacjom numerycznym nazwy biorące się najczęściej z jakiegoś stałego elementu nadawanych przez nie audycji. I tak na przykład nienadająca już stacja "Lincolnshire Poacher" (według badaczy sponsorowana przez brytyjską rządową agencję MI6 - stacja nadawała z brytyjskiej bazy wojskowej na Cyprze) zawsze na początku transmisji emitowała melodię ludową "Kłusownik z Lincolnshire", stacja "Magnetic Fields" na początku i na końcu transmisji nadawała muzykę Jeana Michela Jarre'a, zaś "Atención" rozpoczynała swoje transmisje hiszpańskim słowem "Atención".

Choć próby namierzenia i wskazania źródła stacji numerycznych bywają dość czasochłonne, czasami udaje się ustalić pochodzenie danej stacji na podstawie błędu popełnionego przez osoby nadające audycje numeryczne. Taki błąd popełnił nadawca "Atención" - stacja kilka lat temu przez pomyłkę "wcięła się" na częstotliwość, na której nadawało kubańskie Radio Hawana. Dzięki temu w roku 2000 amerykańskiej armii udało się zidentyfikować "Atención" jako stację nadającą z terenu Kuby.

Amerykańskie czasopismo "Popular Communications" opublikowało w latach 80-tych i 90-tych kilka artykułów, w których hobbyści opisywali przenośny sprzęt, dzięki któremu namierzali stacje numeryczne nadające na terenie stanu Florida oraz miejscowości Warrenton w stanie Virginia. W kilku przypadkach radioamatorom udało się dostrzec małe nadajniki ukryte wewnątrz sprzętu wojskowego. Urządzenia były podłączone przy pomocy kabla do linii telefonicznej. Autor artykułów w "Popular Communications" pisał, że Federalna Komisja Komunikacyjna nigdy nie odpowiedziała na żadne z zapytań o stacje numeryczne.

W przypadku niektórych stacji numerycznych w tle można usłyszeć sygnały dźwiękowe. Niektórzy badacze sugerują, że w takich przypadkach głos ludzki może stanowić pomoc przy ustawieniu odbiornika na odpowiednią częstotliwość. Wówczas zakodowana wiadomość może być przesyłana przy pomocy modulowanych tonów. Może to być technologia podobna do transmisji pakietowej.

Stacje numeryczne, numbers stations


Stacje numeryczne nadające z terenu Polski

Poszukując informacji o stacjach numerycznych, natknąłem się na kilka relacji mówiących o stacjach nadających z terenu Polski.

Oto relacja jednego z użytkowników forum RadioPolska.pl:

Osobiście w języku Polskim słyszałem taką stację kilka lat temu, 4875 kHz jeśli dobrze pamiętam. Był to głos kobiety, nie z automatu, czytający z wyraźnie zniecierpliwionym głosem kolumny liczb. Między nimi kryptonim (?) "Abchazja"

Często bywa tak, że stacja numeryczna nadaje komunikaty w innym języku, niż wskazuje na to ustalona lokalizacja. Tak jest w przypadku stacji nadającej z terenu Polski komunikaty w języku niemieckim. Owa stacja numeryczna nadawała przez ponad 30 lat i przerwała działalność w 1997 roku, gdy Polskę nawiedziła powódź stulecia. Ostatnio jednak pojawiają się informacje, jakoby stacja wznowiła nadawanie na częstotliwościach 8188 kHz, 6507 kHz, 5748 kHz, 6200 kHz, 5340 kHz, 5748 kHz, 9457 kHz, 7584 kHz, 5535 kHz, 4779 kHz oraz 15,1 MHz (zwykle stacja nadaje na dwóch lub trzech z podanych częstotliwości). Stacja rozpoczyna swoje transmisje fragmentem "Szwedzkiej rapsodii" Mantovaniego, zawsze o pełnej godzinie. Melodyjka powtarzana jest 23 razy, po czym kobiecy głos nadaje komunikat:

Achtung! (tutaj kilka ciągów cyfr powtórzone po dwa razy) Ende

Zawsze na 3 sekundy przed każdą transmisją nadawany jest krótki sygnał dźwiękowy. Nagrania transmisji można znaleźć na stronie simsonmason.karoo.net

Z terenu Polski nadaje również stacja numeryczna nadająca komunikaty w języku rosyjskim. Stację można usłyszeć na częstotliwościach 9575 kHz, 14572 kHz, 4783 kHz, 9443 kHz, 9022 kHz, 9610 kHz, 7984 kHz, 6252 kHz, 8544 kHz, 8800 kHz, 5779 kHz, 5782 kHz, 8088 kHz, 4181 kHz, 5535 kHz, 9610 kHz (zwykle stacja nadaje na dwóch lub trzech z wymienionych częstotliwości), a w poniedziałki także na 10620 kHz i we wtorki na 10720 kHz.

Transmisje zaczynają się komunikatem słownym "Wnimanje", po czym następuje kilkukrotnie powtórzone "sjem sjem sjem sjem sjem" (77777), następnie podawanych jest kilka ciągów liczbowych, transmisja kończy się kilkukrotnie powtórzonym "77777" i komunikatem słownym "konec". Czasami, być może dla zmylenia słuchacza, w ciągach liczbowych pojawiają się kolejne cyfry, np "23456". Bardzo rzadko między ciągami cyfr występują komunikaty słowne.

Nagrania transmisji można znaleźć na stronie simsonmason.karoo.net

W latach 90-tych zarejestrowano w rejonie Mazowsza krótką transmisję w języku polskim. Tutaj jednak nadający nie użyli syntezatora - w nagraniu słyszymy męskie głosy odliczające kilkukrotnie od 1 do 10. Stąd przypuszczenie, że audycja została nadana "na żywca". Niestety nieznana jest częstotliwość, na jakiej nadano przekaz. Posłuchaj nagrania

Poszukując informacji o stacjach numerycznych nadających z terenu Polski, natrafiłem na artykuł "Memories of number stations" autorstwa mieszkającego w Niemczech radioamatora Christiana. Oto fragment artykułu, w którym autor opisuje stację numeryczną nadającą z naszego kraju:

Częstotliwość 5815 kHz była również wykorzystywana przez następcę stacji G11. Stacja ta była słyszalna regularnie przez wiele lat o określonych porach. Jedną z nich była niedziela o godzinie 13:00 UTC. Niemiecka wersja zaczynała się utworem "Nocna kraina cudów" Berta Kaempferta, emitowanym w oryginalnej wersji (...) Utwór był odtwarzany dwa razy, po czym singla odwracano i odtwarzano utwór ze strony B "Śniąc o bluesie", również dwukrotnie, po czym następowało słowo "Ende" odczytane przez kobiecy głos. Do rozsyłania komunikatów używano również innych częstotliwości. Programy zawsze zaczynały się takim samym wprowadzeniem, podczas którego przez 8 minut dwukrotnie odtwarzano singiel Berta Kaempferta, po czym wchodził kobiecy głos z silnym polskim akcentem, na przykład:

"Achtung! sechs sieben Strich zwo zwo zwo, sechs sieben Strich zwo zwo zwo, sieben acht vier neun fuenf, sieben acht vier neun fuenf" (67-222, 67-222, 78495, 78495)

Tutaj dwie cyfry przed "Strich" oznaczały grupę cyfr. Każdy pięciocyfrowy ciąg powtarzano dwa razy. Po komunikacie następowało "Ich wiederhole" (powtarzam) i wiadomość nadawano ponownie. Przekaz kończył się słowem "Ende". - Tylko raz usłyszałem polską wersję tej stacji. To było w 1977 roku. (...) Częstotliwość była między 2 a 3 MHz, stanąłem w tym miejscu, ponieważ dziwnym było dla mnie usłyszeć muzykę na częstotliwości, na której nie słychać żadnych stacji muzycznych.

Odtworzyli nagranie polskiego Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca "Mazowsze" pt "Cyt, cyt". Gdy odtworzyli to ponownie, nabrałem pewności że to musi być stacja numeryczna, i miałem rację: usłyszałem ten sam głos co w opisanej wyżej wersji niemieckiej, czytający cyfry po polsku. Sposób odczytania cyfr był bardzo niezwykły i z tego też powodu nadzwyczajny: wysoki głos intonował pierwsze cztery cyfry, ostatnia liczba intonowana była niżej, tak że mógłbyś odnieść wrażenie, że słyszysz kobietę śpiewającą cyfry. To musiał być naturalny głos, bowiem czasami zdarzały się krótkie przerwy podczas recytacji pięciocyfrowych grup - brzmiało to tak, jak gdyby kobieta nie była pewna, czy wypowiedziany przez nią ciąg cyfr był prawidłowy.


Oryginalny artykuł znajduje się TUTAJ

Stacje numeryczne, numbers stations


Informacje dla radiowych szperaczy

Najważniejsze: odbiornik i antena. Aby odebrać stację numeryczną, potrzebny jest odpowiedni odbiornik radiowy odbierający fale krótkie (większość stacji numerycznych nadaje tylko w takim zakresie). Dobrze, aby radio posiadało tryb SSB. Przyda się również zewnętrzna antena - można taką kupić, ale też można taką skonstruować samemu, owijając drutem kawałek rury z PVC i umiejętnie podłączając drut do radia.

"Polowanie na numberstacje" najlepiej zacząć o pełnej godzinie lub parę minut przed pełną godziną. Niektóre stacje numeryczne zaczynają nadawanie na chwilę przed rozpoczęciem właściwej transmisji (zdarzają się stacje, które zaczynają nadawać już godzinę wcześniej!). Teraz pozostaje Ci już tylko cierpliwie siedzieć przy odbiorniku i POWOLI zmieniać częstotliwość, nasłuchując przy tym uważnie, czy gdzieś "bokiem" nie "uciekła" Ci jakaś stacja.

Przed "polowaniem" warto poszukać w Internecie informacji, w jakich godzinach stacje numeryczne rozpoczynają nadawanie. Dobrym źródłem informacji są serwisy SpyNumbers.com, qth.net oraz simonmason.karoo.net.

Uwaga: stacje nadające komunikaty przy pomocy alfabetu Morse'a NIE SĄ stacjami numerycznymi - są to tzw radiolatarnie, wysyłające sygnał radiowy do radionawigacji.
Jeśli zaś odbierzesz coś takiego, jak na tym filmiku, to również nie jest to stacja numeryczna - jest to stacja UVB-76, nadająca z miejscowości Powarowo w Rosji (40 km od Moskwy). Jest to stacja komunikacyjna dla sztabu generalnego rosyjskiego wojska.

Opracował: Ivellios
Zapraszamy również do wysłuchania audycji Paranormalium MP3 poświęconej stacjom numerycznym
Nagrania udostępnione przez The Conet Project: CD1 CD2 CD3 CD4

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
  • Ciucma102
    (2008-12-27 21:03:24)
    | 👮 raport

    Czasem zwykli krótkofalowcy wywołują się w podobny sposób wymawia jakiś ustalony ciąg liczb i czeka na odpowiedz


    | Odpowiedz



  • RedX
    (2008-12-27 21:41:16)
    | 👮 raport

    Świetny artykuł! Sam raz słyszałem taką stację kiedy bawiłem się radiem wuja (młody byłem). Niestety nie słuchałem zbyt długo bo pomyślałem że ktoś podaje numery lotka i zmieniłem częstotliwość... :P Kto wie, może kupię antenę, dobre radio i zostanę "radiowym szperaczem" :D


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2008-12-28 01:05:21)
      📧 pw | 👮 raport

    Przed chwilą ściągnąłem sobie z Internetu skan książeczki, jaką dodawano do płyt wydanych przez The Conet Project. Znalazłem tam informacje, że przy tych stacjach numerycznych nadających z terenu Polski mogły współpracować agencje z kilku krajów.


    | Odpowiedz



  • Atari XL
    (2008-12-28 12:51:02)
    | 👮 raport

    To ja powiem tak. Mam 19 lat. Mój dziadek mieszka niedaleko mnie 18 km na Górnym Śląsku. Ma krewnego w Niemczech. Raz (tj. w 1992 roku bodajże) przyjechał ten krewny X do dziadka na odwiedziny, ponieważ pochodzi z tej samej miejscowości. Dziadek poprosił go kiedyś, żeby przywiózł mu jakieś kasety stare, które X ma w domu, bo chciałby sobie nagrać coś z radia(tj. piosenki). I tak się stało, przywiózł mu ok. 30 kaset. Wykorzystał do nagrania tylko 18, reszta jest na szczęście jeszcze pusta, więcej nie nagrywał. Ja sobie teraz dopiero przypominam, że przesłuchiwałem u dziadka kasety i 6 kaset była bardzo dziwna, ma je jeszcze do dziś. Był na nich napis:"ATARI XL-51.0244 area.280Mhz for the US live transmision (turbo load)". Ale te napisy były tylko na opakowaniu kasety, więc jest to tylko tak na marginesie. Przesłuchałem jedną z kaset i czekałem kiedy będzie jakaś piosenka. Ale nic z tego. Od początku kasety słyszałem jakiś szelest, który zmieniał swój ton itp. a nie był to alfabet morsa. Brzmiało to jakby szum morza, następnie zmieniło się jakby na szelest liści na mrozie(wiem, że to dziwne, ale nie wiem jak inaczej to opisać). W międzyczasie co chwilę włączał się jakiś głos, który po angielsku mówił różne cyfry, a po chwili się wyłączał i znowu szelest. Pod koniec coś powiedział krótko i nastąpiła cisza. Takie nagrania się u mojego dziadka zachowały do dziś(ale tylko 3 kasety), na 3 kasetach jest to bardzo wyraźne, bez żadnych zakłóceń. Ja do niego zadzwoniłem gdy poczytałem ten artykuł i już wiem, co oznaczały te kasety. Za tydzień udostępnię na www.paranormalium.pl dźwięki z tych kaset, ale najpierw musze je przywieźć od dziadka i je zgrać na twardy dysk. Może się do czegoś przydadzą.

    [drugi komentarz]

    A ten krewny z Niemiec kazał dziadkowi je wszystkie jak najprędzej zmazać, ale na szczęście tego nie zrobił do końca. Pozdrawiam.


    | Odpowiedz
    • Commodorowiec`
      (2017-02-15 13:12:12)
      | 👮 raport

      Tam są zapisane gry komputerowe. To taki stary system zapisu. Miałem tego całą szafę. Kiedyś można było nagrać audycję radiową i puszczać te kasety w komputerze żeby odpalać nowe gry.

      Odpowiedz





  • Art
    (2008-12-28 14:42:13)
    | 👮 raport

    Problem ciekawy i jak dla mnie kompletnie dotąd nieznany.
    Nasłuchiwanie jednak uważam za stratę czasu. To jak szarpanie za klamkę zamkniętych drzwi do których nie ma się klucza...


    | Odpowiedz



  • ciemność
    (2008-12-28 15:28:22)
    | 👮 raport

    Cześć, nie wiesz może jaki dokładniej jest potrzebny odbiornik i jaka antena? Bo antenę mam, chyba będzie odpowiednia, wtyczkę mam przy biurku, więc tylko do czegoś odpowiedniego podłączyć...


    | Odpowiedz



  • art
    (2008-12-28 16:15:33)
    | 👮 raport

    Ja tez mam takie kasety , i jest na nich pong na atarii ...oj ludzie ludzie zastanowcie sie czasem ...


    | Odpowiedz



  • ceunori
    (2008-12-28 16:34:44)
    | 👮 raport

    ciekawy artykuł nigdy nie spotkałem się z taką stacją. Chyba dlatego że w aucie słuchamy płyt xD Ale zaciekawiło mnie to. Tu pisze że już od pierwszej wojny takie stacje istnieją. Ale czemu nikt ni podejrzewa UFO czyżby Ufo maniacy dali sobie spokój ? xD


    | Odpowiedz



  • MoleX
    (2008-12-28 18:27:14)
    | 👮 raport

    @Atari XL: prawdopodobnie były to kasety z oprogramowaniem komputerowym. Dawno temu nośnikiem danych były popularne kasety magnetofonowe. Używałem takich do komputera Commodore 64, znajomy miał Atari i też używał takich kaset. Odtwarzając takie kasety w zwykłym magnetofonie było słychać w głośnikach właśnie to, co opisałeś: coś jakby melodyczny szum. Ten szum to sygnał cyfrowy niosący ze sobą dane komputerowe (programy, gry itd.).


    | Odpowiedz



  • Gradus
    (2008-12-28 19:52:47)
    | 👮 raport

    jak dla mnie treść tych kaset to nic innego jak gry i programy komputerowe...
    Pamiętam jak miałem commodore 64> Dane byly zapisywane na zwykłych kasetach,a przy słuchaniu w odtwarzaczu były też dziwne szelesty...


    | Odpowiedz



  • Hades
    (2008-12-29 02:10:46)
    | 👮 raport

    AtariXL
    Tu masz wyjaśnienie trzasków i szumu morza na kasetach:
    atarionline.pl/v01/index....


    | Odpowiedz



  • Damian
    (2008-12-29 10:08:46)
    | 👮 raport

    A może te audycje radiowe to sa gry i programy na Commodore ?? Hehe nie no żartuje ale to jest ciekawa sprawa - ciekawe po co to jest przesyłane - przecież teraz już nie trzeba szyforwać wiadomości moim zdaniem - technologia jest tak zaawansowana że można chyba dyskretnie przesłać jakies informacje i nie przez radio. A po 2 po co teraz szyforwac wiadomości, wojny nie ma i innych sytuacji sprzyjajacych takim dzialania


    | Odpowiedz



  • FunF33l
    (2008-12-29 10:52:03)
    | 👮 raport

    Świetny artykuł :). Dawno takiego tu nie było :D.


    | Odpowiedz



  • yusuf
    (2008-12-29 12:58:25)
    | 👮 raport

    W większości przypadków przekaz w ,którym słyszy się pewne sekwencje cyfr,czasem pojedyńcze wyrazy jest przekazem szpiegowskim .Świadczy o tym cecha szyfru KGB lub GRU gdzie ciąg cyfr znaczył konkretne zadanie lub wyraz ,który był z kolei odczytany z dodatkowej tablicy jako dodatkowe zabezpieczenie a przypadkowy czas nadawania nie jest tak naprawdę przypadkiem jest to czas wschodu lub zachodu jakiegoś ciała niebieskiego Słońca ,Księżyca z dodaym lub odjętym umownym okresem np .w srodę czas nadawania do czasu wschodu Wenus dodać 18 minut ,itd.


    | Odpowiedz



  • zz2
    (2008-12-29 13:18:19)
    | 👮 raport


    "ATARIXL" napisał:

    W międzyczasie co chwilę włączał się jakiś głos, który po angielsku mówił różne cyfry, a po chwili się wyłączał i znowu szelest.
    a to niby głos ponga tak Molex? Wrzucaj, atari.


    | Odpowiedz



  • krótkofalarz
    (2008-12-29 17:39:15)
    | 👮 raport

    Jesli chodzi o krótkofalowców, to stosują literowanie dla poprawy odbioru w trudnych warunkach - dla łączności krajowych literowanie odbywa się standardowo imionami (Adam, Babara, Celina itd), w łącznościach międzynarodowych kodem fonetycznym ITU(Alpha Bravo Charlie Delta itd). Stacje "numeryczne" też czasem to stosują.
    Do odbioru potrzebny jest odbiornik krótkofalowy - w większości wystarczy AM (starsze radia to mają, nowsze też, ale to raczej rzadkość i swoje kosztuje), emisja SSB jest rzadziej wykorzystywana. Jako antena wystarczy nawet parę metrów drutu, ja odbierałem nawet na wbudowanej teleskopowej w stare radzieckie radio marki selena (naiwasem mówiąc super sprzęt do takich zabaw) - stacje te nadają sporą mocą, więc odbiór nie jest specjalnie trudny pod względem siły sygnału (o ile nie zagłuszą wszystkiego zasilacze komputerowe, świetlówki, tv plazmy, internet przez sieć energetyczną i tym odobne śmieci - wtedy może być niemożliwy).
    Co do zdekodowania - raczej się nam nie uda zgadnąć o czym gadają. To są służby bardzo specjalne :).


    | Odpowiedz



  • xXx
    (2008-12-29 20:34:58)
    | 👮 raport

    Eeee tam. Przez 4 lata zawodowo słuchałem tego typu "audycji". Np w taki sposób testuje się sprawność systemu powiadamiania alarmowego o zagrożeniach lotniczych i robi się to co najmniej od zakończenia II WŚ (przynajmniej w Polsce). "Audycja" z głosem mechanicznie nadającym coś w stylu "Kryptonim" "liczby" oznacza tylko, że nasi wojskowi gdzieś tam pracują. To samo pewnie tyczy się innych krajów zaś dorabianie teorii spiskowych nawet przez rządy obcych państw, to tylko mistyfikacja mająca ukryć prawdę (która z reguły jest tajemnicą państwową). Dlaczego zaś posługują się falami długimi, to ja nie wiem - niech się wypowiedzą krótkofalowcy. Co do przestępców i szpiegów - to ci mają bardziej nowoczesne metody wymiany informacji.


    | Odpowiedz



  • NOVA
    (2008-12-29 20:35:18)
    | 👮 raport

    pracowałem kiedyś w warszawie mielismy kilka dni wolnego ia jak to na wolnym 2 dnia na kacu z kolegami pojechaliśmy na kebaba knajpa w warszawie od strony "konstancin jeziorna" nie pamiętam nazwy knajpy ani ulicy ale gościu o śniadym kolorze skóry który robił te kebaby dosyć głośno słuchał anglojęzycznej stacji tego typu dobrze to pamietam bo strasznie denerwowały mnie czytane przez kolesia ciagi cyfr przerywane słowami "yes" i "no" może ktoś był w tej knajpie i kojarzy.


    | Odpowiedz



  • ulyssess
    (2008-12-29 23:00:19)
    | 👮 raport

    Jakby ktoś chciał posłuchac krótkich fragmentów stacji numerycznych to są na mojej stronie www.tajemnicesw.cba.pl


    | Odpowiedz



  • Kruk
    (2008-12-30 17:23:29)
    | 👮 raport

    No no bardzo ciekawy artykuł.To zdanie dużo mówi: "Te [stacje numeryczne], które masz na myśli, naprawdę istnieją. Ludzie nie powinni o nich wiedzieć. One nie są przeznaczone do, że tak powiem, publicznej konsumpcji". Ja osobiście stawiam na agencje rządowe.ende.


    | Odpowiedz



  • krótkofalowiec
    (2008-12-30 18:45:47)
    | 👮 raport

    he he
    "Stacje numeryczne"
    To są zwykłe stacje radiowe przekazujące polecenia dla agentów i szpiegów. Co najłatwiej zrobić, żeby nie było wiadomo skąd i dla kogo. Nadać program ze specjalnej stacji na kilku pasmach w dowolnym języku (a nawet z dowolnego kraju). Agenci w różnych krajach posłuchają - każdy odszyfruje co dla niego i bedzie OK. Żadnych problemów ze skrzynkami kontaktowymi telefonami itp.
    Ja wiem, że wielu ludziom krótkofalowcy kojarzą sie ze szpiegami, ale zapewniam, że krótkofalowcy na pewno nic takiego nie nadają. Owszem używaja różnych kodów i egzotycznie brzmiacyzh znaków wywoławcztych, ale do wzajenych łącznosci. Wszystkie te kody są jawne i każdy może odczytać co zostało nadane. Wysyłanie informacji zaszyfrowanych tylko dla kogoś konkretnego jest zabronione i zapewniam, że nikt z krotkofalowców w to się nie bawi. Krótkofalarstwo to zupełnie inne hobby.


    | Odpowiedz



  • Mietek Zul
    (2008-12-30 20:31:05)
    | 👮 raport

    Czy do odsłuchania tego potrzebne jest takie zwykłe radio, czy wystarczy to, które mam w MP4?


    | Odpowiedz



  • Mariola matysiak
    (2008-12-30 22:22:10)
    | 👮 raport

    Mój brat choruje [poluje?] na te stacje i ma jakieś 6-7 nagrań są autentyvzne nie żadne programy...

    [w kwadratowym dopisał admin]


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2008-12-30 22:38:08)
      📧 pw | 👮 raport

    Radia montowane w empeczwórkach mają tylko zakres FM, a więc stacji numerycznych niestety nie odbiorą.


    | Odpowiedz



  • b182
    (2008-12-31 08:50:35)
    | 👮 raport

    JA kilka lat temu natknąłem się właśnie na taką stację. Widząc temat tego artykułu trochę zdziwiłem się gdyż myślałem zawsze że to nic nadzwyczajnego, że to jakieś testy nadajników czy coś. Ale widzę że to nie do końca takie proste. Fajnie że jestem jednym z tych którzy mieli okazję to słyszeć. W moim przypadku nadawano numery w języku angielskim.


    | Odpowiedz



  • Bakeneko
    (2009-01-02 01:01:51)
    | 👮 raport

    Ktoś zauważył powiązanie z "Zagubionymi"?
    Tam też występują tajemnicze cyfry,początkowo nadawane przez nadajnik na wyspie i odebrane przez kogoś w radiu.
    Kto nie wie:można urzyć tych numerków do wygrania porządnych pieniędzy,oszalenia lub jednego i drugiego. :D
    Jeśli chodzi o kasety,ja mam gdzieś taką gdzie przypadkiem (?) nagrało się długie odkurzanie odkurzaczem (przynajmniej ja tak sobie to wytłumaczyłem),na obu stronach jsli mnie pamięć nie myli więc ze starymi kasetami proszę uwarzać,niezłe perełki tam można znaleźć. :)


    | Odpowiedz



  • Utylizator
    (2009-01-03 14:10:18)
    | 👮 raport

    Witam. Po pierwsze, gratuluję świetnego artykułu. Po drugie, sam kilka lat temu wyłapałem stację numeryczną z tym że po rosyjsku. Trwało to jakieś 1 - 2 minuty, po czym głos zamilkł i słychać było zwykły szum. Może jeszcze kiedyś poszukam podobnych audycji. ;) Pozdrawiam.


    | Odpowiedz



  • amen
    (2009-01-04 01:08:30)
    | 👮 raport

    @MoleX: no dobra ten melodyczny szum tez znam, ale cyfry czytane przez jakiegos goscia?


    | Odpowiedz



  • sopel
    (2009-01-04 15:58:31)
    | 👮 raport

    @Ciucma102 -> Zwykli krótkofalowcy nie wywołują się w taki sposób. Mamy znaki krótkofalarskie i za ich pomocą się wywołujemy - np. SQ3XXX / SP3XXX / 3Z3XXX - przykładowe polskie znaki - SQ i SP to normalne prefiksy, a 3Z to okolicznościowy. XXX to sufiks, który też przydziela UKE.


    | Odpowiedz



  • Rubel
    (2009-01-07 09:23:20)
    | 👮 raport

    Polecam zerkniecie na strony

    www.spynumbers.com
    qrg.wieprz.net
    www.ary.luna.nl




    | Odpowiedz



  • RDDL
    (2009-01-07 09:40:29)
    | 👮 raport

    Ludzie, co wy za rzeczy piszecie: "nadającą z małą mocą stację można odebrać przy pomocy dużej anteny" co oznacza "duza antena". Na falach krotkich wielkosc ant zalezy od pasma. Sa konstrukcje minimalizujace ant kosztem jej zysku. Wiekszosc Spy numbers nadaja stacje bazowe o duzej mocy dla przykladu nieaktywna juz Lincolnshire poacher.

    "Szpiedzy używają jednak najczęściej ręcznie skonstruowanych nadajników" tak i jezdza samochodami na pedaly. Ludzie!!! Zaden szpion nie bawi sie w home-made. Sprzet jest ogolnodostepny i legalny oraz prosty i lekki,wiec nie ma sensu dlubania lutownica.
    Odbiornik KF jest dostepny nawet na Saharze. Ludze sluchaja tam radia,wiec kolejny kolo z radiem nikogo nie dziwi.

    "i nadają w trudnych warunkach, przez co odebranie sygnału już w niewielkiej odległości od nadajnika jest bardzo utrudnione" -

    g prawda. Poczytajcie o NVIS. Kolesie - jesli uzywaja tak primytywnych metod jak KF,to nadaja nieduza moca i z nisko zawieszonej anteny typu LW. Wiec pracuja w NVIS 50-700km. I dlatego uzywane sa nieduze nadajniki satelitarne,ktore nie wymagaja rozwieszania "dobrych paru" metrow druta.


    | Odpowiedz



  • PRRR
    (2009-01-07 09:43:58)
    | 👮 raport

    "Osobiście w języku Polskim słyszałem taką stację kilka lat temu, 4875 kHz jeśli dobrze pamiętam. " ten uzytkownik odebral poprostu nasze wojsko i tyle. Gdyby bawil sie w nasluch to nie siedzialby na RadioPolska.pl ale na przeznaczonej do tych tematow grupie nasluchowej i tam od razu dowiedzialby sie,ze to zadne "tajemne szpiony" a jedynie nasze wojsko trenuje miedzy soba.


    | Odpowiedz



  • PRRR
    (2009-01-07 10:01:34)
    | 👮 raport

    "Uwaga: stacje nadające komunikaty przy pomocy alfabetu Morse'a NIE SĄ stacjami numerycznymi - są to tzw radiolatarnie, wysyłające sygnał radiowy do radionawigacji."

    Kolejna bzudra. Sa stacje (przewaznie CIS MIL), ktore nadaja szyfrogramy morsem. Warto znac rosyjski alfabt Morse'a

    Radiolatarnie nawigacyjne tzw NDB pracuja na QRG ca 300-500kHz. - poczytajcie o NDB przed pisaniem artykułu. Sa tez inne uzywane przez CIS MIL.

    Beacony morskie w wycinkach morskich pasm KF. Sa to znaczniki jakby ID stacji przed nadawaniem w Sitor, GlobeWireless itp.

    Np na 10,1 MHz w RTTY mozecie odebrac ciagi cyfr po 5. Przy normalnym RTTY tak to bedzie wygladalo,ale przy zastosowaniu odpowiedniego oprogramowania bedziecie odbierali z tych kombinacji raporty pogodowe z morz - z roznych automatycznych staci pogotowych, platform,statkow.



    | Odpowiedz



  • No i nadal nie wiem
    (2009-01-07 17:43:18)
    | 👮 raport

    No i co z tymi kasetami ze stacjami numerycznymi, czy co? Czyżby ten Atari sie wycofał, czy niepotrzebinie napalil?


    | Odpowiedz



  • Janina
    (2009-01-08 16:53:57)
    | 👮 raport

    Pozornie nie na temat:
    Czy ktos czytal ksiazke Joanny Chmielewskiej ''Klin''?


    | Odpowiedz



  • natural.
    (2009-01-14 05:03:28)
    | 👮 raport

    zgadzam się z Waszymi wypowiedziami o tych grach z comodore ... kiedyś też tego próbowałem bo pamiętam jak zagrałem połowę gier na kasety żeby mieć kolekcję dwóch świetnych numerów muzycznych na kasecie mającej 15 minut ... i przed nagraniem zawsze odsłuchałem to były ciągi dźwięków pisków różnego buczenia ...


    | Odpowiedz



  • Ghowron
    (2009-01-22 17:49:28)
    | 👮 raport

    Przeszukując sieć odnośnie tegoż tematu natrafiłem na jednym z for dyskusyjnych ciekawą wypowiedź. Oto jej fragmenty:


    Jestem licencjonowanym krótkofalowcem. Takie stacje to nic nadzwyczajnego, na KFie słychać ich bardzo dużo. Większość pochodzi z krajów niestabilnych politycznie, bardzo dużo nadawało z terytorium b. NRD albo Czechosłowacji. W tej chwili słychać często bliski wschód, Rosję i Kubę. Ale jest też Wielka Brytania ze swoją słynną stacją Lincolnshire Poacher - en.wikipedia.org/wiki/Lin...).


    Jeśli chodzi o odbiór tych stacji, to na zwykłym odbiorniku większości nie usłyszycie. Nadają one bez nośnej, czyli w emisji SSB. To nie są żarty, ponieważ nierzadko te stacje wykorzystują moce rzędu setek kilowatów. Zwykły amator nie zainwestuje w taki sprzęt. Lincolnshire Poacher został zresztą zlokalizowany - nadaje z wojskowej bazy brytyjskiej na Cyprze.

    Zapytanie, dlaczego nie są używane satelity albo internet? Bo są stosunkowo łatwe do zniszczenia. Do zniszczenia satelit wystarczy detonacja ładunku jądrowego na orbicie i wszelka komunikacja zanika. Dlatego NATO rekomenduje krajom członkowskim wykorzystanie technologii ALE, wykorzystującej cyfrową i szyfrowaną transmisję na falach krótkich.


    Ciekawy i bardzo prawdopodobny komentarz, z resztą harmonogram i częstotliwości tych stacji można znaleźć w sieci jak też listę działających i nie aktywnych już stacji. Mówiąc szczerze facet mnie przekonał. A gwoździkiem do trumny że to na pewno jest racja była reakcja mojego ojca gdy usłyszał jedno z nagrań tej stacji. Powiedział wtedy: "O! Stacja szpiegowska". Oczywiście wypytałem go dalej. Dowiedziałem się że za czasów Radia Wolna Europa miał profesjonalną radiostację właśnie do słuchania tej rozgłośni (zakłucaczki rządowe wysiadały) i często udawało się na falach krótkich odbierać takie transmisje.
    Co do transmisji SSB to jest prawda choć nie do końca tak jak to opisał gość którego tu cytuje zadałem sobie trochę trudu i znalazłem na czym to polega ponieważ wydało mi się niemożliwe, aby transmisja radiowa odbywała się bez fali nośnej.


    | Odpowiedz



  • tt99
    (2009-01-26 02:35:32)
    | 👮 raport

    cytat z wykopu:
    "Jestem licencjonowanym krótkofalowcem. Takie stacje to nic nadzwyczajnego, na KFie słychać ich bardzo dużo. Większość pochodzi z krajów niestabilnych politycznie, bardzo dużo nadawało z terytorium b. NRD albo Czechosłowacji. W tej chwili słychać często bliski wschód, Rosję i Kubę. Ale jest też Wielka Brytania ze swoją słynną stacją Lincolnshire Poacher - en.wikipedia.org/wiki/Lin...) . Polskiej stacji numerycznej nigdy nie słyszałem, natomiast kryptonim "Abchazja" jest używany przez Wojsko Polskie, które często prowadzi zwykłe łączności głosowe na KFie.

    Jeśli chodzi o odbiór tych stacji, to na zwykłym odbiorniku większości nie usłyszycie. Nadają one bez nośnej, czyli w emisji SSB. To nie są żarty, ponieważ nierzadko te stacje wykorzystują moce rzędu setek kilowatów. Zwykły amator nie zainwestuje w taki sprzęt. Lincolnshire Poacher został zresztą zlokalizowany - nadaje z wojskowej bazy brytyjskiej na Cyprze.

    Zapytanie, dlaczego nie są używane satelity albo internet? Bo są stosunkowo łatwe do zniszczenia. Do zniszczenia satelit wystarczy detonacja ładunku jądrowego na orbicie i wszelka komunikacja zanika. Dlatego NATO rekomenduje krajom członkowskim wykorzystanie technologii ALE, wykorzystującej cyfrową i szyfrowaną transmisję na falach krótkich.

    Zachęcam do zerknięcia na stronę: www.spynumbers.com/
    Znajduje się tam wykaz takich stacji - zarówno tych już nieaktywnych, jak i ciągle nadających. Przy niektórych zamieszczone są przykładowe nagrania oraz harmonogramy nadawania."


    | Odpowiedz



  • internauta
    (2009-01-29 10:22:37)
    | 👮 raport

    na terenie polski stacje numeryczne :) to nasze wojsko liczenie od 1 do 10 to tzw strojenie które sie podaje po to by rozmówca mógł sie w stroic natomiast ciągi cyfrowe o zwykłe zakodowane telegramy nie ma to podłoża szpiegowskiego. Podejżewam iż w wileu państwach robią armie tak samo . Niemożemy by armia podawała terść telegramu jawnym kanałem koduje sie je by przeciwnik niewiedzial o czym mowa ale to chyba zrozumiałe. by to rozkodować trzeba miec książke kodową i ot wielka tajemnica ale ciekawość ludzka nie zna granic i coś co jest tajemnicą inni by chceli wiedzieć bo maja to w naturze ale po to sa szyfry i tabele szyfrowe by zapobiedz przed nieuprawnionym słuchaczem


    | Odpowiedz



  • Tray57
    (2009-01-31 12:35:26)
    | 👮 raport

    Nie wiecie ile kosztuje takie radio z dużą częstotliwośćią, bo w takim zwykłym widać tylko od 53 khz do 160.


    | Odpowiedz



  • Albon
    (2009-02-03 00:08:16)
    | 👮 raport

    Witam

    Co do kaset z atari XL takze glosy mozna tam bylo czasem uslyszec. Leciala albo jakas melodia albo glos np. reklama czegos tam. Nigdy sie nie spotkalem z wypowiadaniem cyfr co prawda ale moze to jakies numery telefonu adresy itd. na 99% jest to oprogramowanie do atari XL. Aha jesli kaseta jest oryginalna to powinna miec max 25-30 minut na strone (magnetofony do atari byly slabe heheh).

    Pozdrawiam Albon


    | Odpowiedz



  • Ghowron
    (2009-02-04 12:59:40)
    | 👮 raport


    "Tray57" napisał:


    Nie wiecie ile kosztuje takie radio z dużą częstotliwośćią, bo w takim zwykłym widać tylko od 53 khz do 160.


    Zapomnij!!! Takie radio to już nie jest zabawka. Raz że ceny zaczynają się od 600 złotych i to takie najprostsze odbiorniki komunikacyjne skończywszy na kilku tysiącach. Poza tym ten odbiornik musiał by odbierać z modulacją SSB czyli z modulacją jednowstęgową co sprawia, że taki sprzęt jest bardzo drogi. Wystarczy spojrzeć na Allegro. Pozostaje jeszcze jedna kwestia, mianowicie legalności tego, bo nie każdy może sobie coś takiego w domu postawić gdyż wymaga to niezłego masztu oczywiście jeśli chcesz łapać coś więcej niż tylko "własne podwórko". Nie muszę chyba wspominać że na postawienie czegoś takiego trzeba mieć zezwolenie, a żeby je mieć trzeba mieć licencję krótkofalowca, którą możesz zdobyć po zdaniu państwowego egzaminu. Nie jestem w tej kwestii ekspertem, ale przynajmniej tak było do tej pory. Jakiś czas temu chciałem się w to nawet bawić ale niestety to nie jest zajęcie dla ludzi nie mających dużego budżetu.


    | Odpowiedz



  • Arg
    (2009-02-04 23:20:41)
    | 👮 raport

    Kiedys uczylem sie jezykow obcych sluchajac zagranicznych stacji radiowych na falach krotkich, przypomnam sobie ze wiele razy trafialem na takie wlasnie transmisje, ciag liczb i nic wiecej, troche mnei to denerwowalo, bo normalne stacje radiowe puszczaly muzyke lub byly slabo slyszalne a mi chodzilo o praktyke slychania mowionego jezyka, te podawanie liczb bylo zas dosc dobrej jakosci, no ale ile mozna sluchac bylo samych liczb, od tego jezyka sie nie nauczy;
    w Polski to wylapalem w jez. polskim i angielskim, a za granica w hiszpanskim, nic tylko dlugie ciagi liczb


    | Odpowiedz



  • jrs
    (2009-02-09 20:32:01)
    | 👮 raport

    @MoleX
    Skoro były to kasety do Ataraka to dlaczego w takim razie:
    "W międzyczasie co chwilę włączał się jakiś głos, który po angielsku mówił różne cyfry, a po chwili się wyłączał i znowu szelest. Pod koniec coś powiedział krótko i nastąpiła cisza."
    Nasłuchałem się dużo wczytywania z kaset, ale na żadnej nie głosu nie uświadczyłem. Czemu miałoby to niby służyć?
    Może kasety były źle oznaczone? W końcu radioamator prowadzący nasłuchy mógł także posiadać Atarynkę ;)
    A na poważnie, jeśli jednak są to nagrania jakiejś stacji numerycznej niezwykłe, byłoby nie tylko mieszczanie transmisji słownej z cyfrową, ale to że dźwięków opisywane dźwięki brzmią jak "szelest". To sugeruje gęste upakowanie informacji niepotykanie w przypadku stacji numerycznych przez podatność na zakłócenia.


    | Odpowiedz



  • PIKeR
    (2009-02-12 23:02:30)
    | 👮 raport

    Ludzie, opamiętajcie się! Kasety na Atari czy Commodore nie zawierały nic poza danymi cyfrowymi, a "Atari XL" wspomniał o jakichś liczbach. Chyba, że to wcześniej były kasety z danymi komputerowymi, a później ktoś coś na nie nadpisał...


    | Odpowiedz



  • Robert
    (2009-03-08 23:37:48)
    | 👮 raport

    Ta z Mazowsza to na bank głos krótkofalowca lub użytkownika CB na SSB liczącego, by rozmówca mógł się dostroić.
    Krótkofalarstwo to moje hobby.


    | Odpowiedz



  • Ruskof
    (2009-10-31 11:12:03)
      📧 pw | 👮 raport

    Ciekawy artykul,co ciekawsze,sam kiedys przyapdkowo wystapilem w stacji numerycznej.Otoz bylem z kumplami przy oczyszczalni sciekow za osiedlem,i kumpel wszedl w trawe,mowil ze idzie cos "pokombinowac" wtedy akurat sluchalem radio z komorki,ktory kumpel chcial zebym sluchal,juz nie pamietam nawet jaka to byla stacja,po jakims czasie przyszedl z powrotem i zaczal cos przy fonie kombinowac,wlaczyl nagrywarke jego komorki i zaczal wlasnie powtarzac ciag liczb,i mowil mi zebym odszedl pare krokow od niego.On wciaz powtarzal ciagi liczb,ktore ja slyszaalem przez wlasne sluchawki!Zamienilismy sie,i zaczalem rownierz powtarzac ciag liczb,az kumpel podszedl i mowil zebym cos zaspiewal w powtorkami...Wiec "spiewalem" zwrotke fokusa (jesli go znacie) z piosenki od PFK "Lepiej Byc Nie Moze",dopiero pozniej gdy wylaczylismy nagrywarke i radio powiedzial mi o co chodzi,pozniej smai siebie slyszelismy jak stacja nadawala,az sie przerwala chwilowym piskiem,ktory niezle kopal w uszy,i zaczelo sie nasze nadawanie...Z poczatku nie wierzylem,z reszta nie znalem sie wtedy dobrze na tym,ale zapewnial z w konia mnie nie zrobil.


    | Odpowiedz



  • Kubiak
    (2009-12-06 05:52:31)
    | 👮 raport

    1. Czy radiostacje numeryczne są tym czym myślimy że są ?
    TAK - są to wiadomości przekazywane agentom służb specjalnych głównie szpiegom.
    2. Dlaczego ilość emisji znacznie spadła ?
    Ponieważ emisje numeryczne, w wielu wypadkach zostały zatopione innym nośnikiem i sposobem przesyłania informacji, wszystko to dzięki technice cyfrowej, łączności satelitarnej oraz internetowi.
    3. Dlaczego więc stosuje się nadal emisje numeryczne ?
    To dobre pytanie. Odpowiedz jest bardzo prosta. Oficerowie wywiadu, czy też agenci wywiadu działający w dużych aglomeracjach posiadają dostęp do wielu nowoczesnych technicznie urządzeń takich jak komputery, telefony komórkowe itp. Dzięki temu mogą oni bezproblemowo korzystać z nich jako medium. Natomiast osoby działające w organizacjach głównie na wschodzie (Afganistan, Irak, Bośnia, itp..) nie mają dostępu do takich technologi a gdy nawet jest to możliwe to posiadanie ich wzbudziło by duże podejrzenia. Dlatego dla nich nadal stosuje się przekazy tego typu.
    3. Dlaczego emisje miedzy sobą różnią się językiem, formą, treścią ?
    Audycje z rożnych części świata są do siebie podobne, tzn. mają cechy wspólne jednak różnią się miedzy sobą zasadniczo. Większość wiadomości zawiera kryptonim lub kod agenta, oraz informacje przeznaczoną dla niego, może zawierać też informacje na temat numeru gamy jaka została użyta do zaszyfrowania wiadomości. Sposób transmisji alfanumeryczny lub numeryczny zależy od sposobu szyfrowania, natomiast język zazwyczaj dobierany jest w taki sposób by agent był wstanie go zrozumieć.
    4. Dlaczego nikt nie chce się przyznać do istnienia emisji numerycznych.
    Żadna agencja rządowa nie przyzna się do ich stosowania. Ale byli agenci, oficerowie, pracownicy tych agencji mówią śmiało o ich istnieniu. W jednym z filmów dokumentalnych jest zaprezentowany sposób komunikacji centrali z agentem właśnie za pośrednictwem takiej transmisji, z dokładnym wyjaśnieniem nawet jak to odkodować. Nikt nie nazywa tego emisją numeryczną.


    | Odpowiedz



  • Mike_Zed
    (2010-01-17 03:00:13)
    | 👮 raport

    @Atari XL
    jeszcze odnośnie nazwy tej kasety (podana częstotliwość), za czasów atari jednym ze sposobów nagrywania "pirackich" kopii gier, było zgrywanie ich na kasetę z pirackiej stacji radiowej. Podana na kasecie częstotliwość to pewnie stacja z której zgrywana była gierka. Najprowdopodobnej masz całkiem niezłą kolekcję gier typu piłka nożna, przygodówki i strzelanki :D


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2010-01-30 21:33:31)
      📧 pw | 👮 raport

    Jesli ktoś nie posiada odbiornika obsługującego SSB, to może sobie wejść na globaltuners.com

    Jest to strona umożliwiająca "podłączenie się" pod odbiorniki udostepnione przez użytkowników z całego świata, najpierw należy się zarejestrowac i poczekać na aktywację konta, po aktywacji możemy zacząć się bawić :)

    Następnie wchodzimy w "Receivers", wybieramy sobie odbiornik (najlepiej któryś oznaczony "Free" - to znaczy, że nikt z niego w chwili obecnej nie korzysta) i dajemy na trójkącik żeby włączyć dźwięk. Potem wystarczy sobie poustawiać parametry odbioru i wybrać częstotliwość. Najlepiej wcisnąć USB (inny skrót od SSB) i 6kHz, bo zwykle w taki sposób nadają stacje numeryczne.

    Niektóre odbiorniki mają podłączoną obrotnicę anteny (choć należą one do rzadkości), więc można z niej skorzystać, jeśli jest dostępna.

    Mnie się jeszcze nie udało złapać stacji numerycznej w ten sposób, ale będę dalej próbował :D


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2010-01-30 23:05:21)
      📧 pw | 👮 raport

    A jednak coś złapałem! Dokładnie transmisję radiostacji izraelskiego Mossadu (w grupie Enigma to radiostacja oznaczona numerem E11) na częstotliwości 6840 kHz. Odebrałem przez globaltuners.com, podłączywszy się do jednego z odbiorników znajdujących się we Włoszech. Transmisja w trybie SSB, zakończyła się o 21:36 naszego czasu. Nagranie tutaj: www.youtube.com/watch?v=H...


    | Odpowiedz



  • terpio
    (2010-01-31 17:01:50)
    | 👮 raport

    Pamietam, ze jako dziecko ok 40lat nazad, (krotko juz wtedy pofalowane) slyszlem takie transmisje, szczegolnie przerazala mnie niemra dyktujaca cyfry. Do dzisaj to pamietam ten glos.
    Ale trzeba wziasc tez poprawke na to, ze nie wszystkie wyliczanki w eterze sa spynumbers, w wojsku nawizujac lacznosc nie raz dyktowalo sie cyferki i literki po polsku i troche po rosyjsku. Byly to treningowe radiogramy albo cos w rodzaju " raz dwa trzy jak mnie slychac". No ale sa bez watpienia transmisje do ktorych nik sie nie przyznaje, czyli widomo o co biega.
    Pozdrawiam i zycze ciekawych nasluchow


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2010-02-14 03:26:00)
      📧 pw | 👮 raport

    Uchwyciłem dosłownie przed chwilą piękny błąd w wykonaniu izraelskiego Mossadu. Otóż koło 2:40 na częstotliwości 6840 kHz w trybie SSB ich stacja numeryczna nadawała na tej samej częstotliwości kilka transmisji jednocześnie (!!!) Jednym słowem jeden wielki mega LOL!

    Cóż za przepiękna wpadka w wykonaniu radiostacji szpiegowskiej! :D

    Niedługo umieszczę nagranie tej niecodziennej transmisji na moim blogu -> ivellios.paranormalium.pl


    | Odpowiedz



  • tdp
    (2010-04-24 18:09:12)
    | 👮 raport

    za to odpowiada na 100% wojsko podobno kiedyś dowiedzili się skąd dokładnie nadaje jedna ze stacji numerycznych ale nikomu nic nie udowodniono


    | Odpowiedz



  • rwe
    (2010-05-29 23:08:26)
    | 👮 raport

    E tam teaz radia są inne. Na starych radiach, na falach krótkich, jak sie
    szukalo Wolnej Europy,Glosu Ameryki i innych, bardzo często trafialo się
    na - jak to teraz nazywacie stacje numeryczne - ja najczęściej trafialem na czytanie po niemiecku i rosyjsku.


    | Odpowiedz



  • de Art
    (2010-07-09 17:31:30)
    | 👮 raport

    Pytanie do tekstu:
    Ivellios, w tekście napisałeś o artykule pewnego niemca, który mówił o ciągu liczb z silnym akcentem polskim: Achtung! sechs sieben Strich zwo zwo zwo, sechs sieben Strich zwo zwo zwo, sieben acht vier neun fuenf, sieben acht vier neun fuenf (67-222, 67-222, 78495, 78495). Ale przecież po niemiecku dwa piszę się zwei, a pięć funf (oczywiście przez u umlaut. Wie, że nie jest to Twój błąd, bo jak podany ciąg wpiszę się na google.pl(z błędami ortografii niemieckiej) na trafi się wpierwszym linku na identyczny w pisowni ciąg. Może to błąd w tłumaczeniu, a może działanie zamierzone?



    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2010-07-09 20:55:13)
      📧 pw | 👮 raport

    De Art, to nie jest błąd ani działanie celowe, po prostu Niemcy w niektórych sytuacjach stosują taką wymowę, żeby uniknąć pomylenia "zwei" z "drei" lub "ein", dlatego np w informacjach dla pasażerów na lotniskach czy w komunikatach nadawanych drogą radiową zamiast "zwei" podawane jest "zwo".


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2010-08-26 03:04:55)
      📧 pw | 👮 raport

    Znów jest głośno o stacjach numerycznych, tym razem za sprawą UVB-76 - stacja ta przerwała nadawanie brzęczącego "budzikowego" sygnału i 23 sierpnia nadała komunikat słowny.


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2010-09-02 19:49:27)
      📧 pw | 👮 raport

    Niech ktoś posłucha, co nadaje rosyjska "żużałka" na 4625 kHz :P
    Nagrywam właśnie dziwną transmisję, która wygląda mniej więcej tak:
    kilka razy "budzik" (ale o dziwo dźwięk obniżony o jakieś 1 kHz), trochę jakiejś muzyki ludowej, znowu kilka razy "budzik", przerwa i wszystko od początku. Cały czas w tle słychać komunikat nadawany Morsem.

    Sporadycznie słychać jakieś rozmowy.

    Zacząłem nasłuchiwać po tym, jak przeczytałem dzisiejszą subskrypcję z spynumbers.com - koleś w liście dyskusyjnej opisuje podobny przekaz do tego, który właśnie słyszę. Ponadto wspomina coś o "odgłosach przesuwania mebli" i "oznakach aktywności wokół mikrofonu". Według niego, "żużałka" zamilkła gdzieś koło 4:00 UTC, niedługo potem zaczęła się ta dziwna transmisja, która trwa do teraz.

    Emitowany fragment muzyczny to "Taniec Małych Łabędzi" z "Jeziora Łabędziego" Czajkowskiego.

    Całość nagrywam, jeśli mi edytor nie padnie, wrzucę mp3.


    | Odpowiedz



  • Ciastek
    (2010-11-23 23:00:35)
    | 👮 raport

    Jakie radio potrzebne jest do odbierania takich audycji ? czy mozna je kupic na polskich portalach aukcyjnych ? dajcie linka


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2010-11-24 23:00:42)
      📧 pw | 👮 raport

    Na Allegro można czasem trafić na Degena DE1103 - niby chińszczyzna, ale dużo ludzi sobie zachwala ten odbiornik. To tzw odbiornik globalny, odbiera częstotliwości od bodajże 1 kHz do iluśtamset mHz, obsługuje modulacje FM, AM, SSB i chyba CW też.

    Można też się rozejrzeć za tzw. SDR - software defined radio - radioodbiorniki sterowane przy pomocy komputera. Są gotowe, takich firm jak Icom, Kenwood czy Yaesu. Są jednak dość drogie, jak patrzyłem chwilę temu to ceny na Allegro zaczynały się od 1600 zł za UŻYWANY odbiornik... a trzeba mu jeszcze dokupić antenę i parę innych rzeczy...

    Są też "składane" SDR-y (dużo tańsze od firmówek, mają nieco mniejsze możliwości, np niektóre potrafią odebrać pasmo tylko od 1 kHz do 30 mHz - ale do szukania stacji numerycznych w zupełności to wystarczy; do nich też trzeba antenę dokupywać) oraz zestawy służące do samodzielnego poskładania sobie takiego SDR-a.

    Na Allegro SDR-ów praktycznie w ogóle nie ma, ale na eBay'u jest ich dość sporo, trzeba tylko znaleźć sobie wystawcę, który zgadza się wysyłać towary poza teren USA. Tam też można czasami trafić na tanią używaną firmówkę typu Icom, ja widziałem kiedyś odbiornik tej firmy w cenie koło 100 dolarów.

    Jeśli ktoś chce sobie samemu złożyć SDR-a, to może poszukać porady na forum elektroda.pl, radiopolska.pl i na podobnych serwisach.


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2011-01-08 19:15:12)
      📧 pw | 👮 raport

    Ostatnio trafiłem na blogu cbza-jordanow.blog.onet.pl na wpis autorstwa pana Mariusza Fryckowsckiego pod tytułem "Eteryczne głupoty". Generalnie większą część tego wpisu stanowi kopia mojego artykułu o stacjach numerycznych, po czym następuje długi, dość prześmiewczy wywód wykpiwający wartość artykułu i przedstawionych w nim informacji. Pozwolę sobie ów wywód tutaj zacytować:


    "Mariusz Fryckowski" napisał:

    Niesamowite opracowanie, prawda? Tyle prawd zgromadzonych na kilku stronach edytora tekstu, niestety, właśnie drogi Czytelniku, zmarnowałeś swój czas bezpowrotnie słuchając powyższych bredni.

    Rozważając hipotetycznie…

    Załóżmy, że jestem „uśpionym szpiegiem KGB”, którego po latach „obudzono” i nakazano mi uruchomienie swojej, oczywiście głęboko zakamuflowanej numerycznej stacji nadawczej, której cel jest tylko jeden – w sposób zakodowany przesyłać informacje o wrażych konstrukcjach wprost do Kremla. Brzmi głupio? Wiem, czy jako as wywiadu, leży w moim interesie, albo mając na względzie bezpieczeństwo szpiega, wystawienie na dachu, drzewie, czy wieży pobliskiego kościoła anteny, po to tylko, aby nadawać w kółko następujący kod, ma jakikolwiek sens?:

    Yankee Sierra Yankee Sierra Yankee Sierra Yankee Sierra

    "635 635 27 gruppen. 516 516 78 gruppen. Achtung, 635 63527 gruppen."

    2690 2707 2745 3228 3262 4543 4594 4821 4888 5015 5182 5732 5770 6370 6765 6853
    7404 7532 7661 7740 7752 7858 8063 8173 9040 9325 9450 10177 10460 10500 10740 11108
    11545 11617 12092 12210 12314 13362 13413 13752 13775 13890 14622 14945 15610 16055 16220

    16220 16414 17430 18195 18575 19295 19755 20240 20350 20675 22885


    … i to głosem mojej córki, której Bogu dzięki nie posiadam w swoich „zbiorach”? Raczej nie, to może rzeczywiście owe tajne audycje nadawane są przez wyspecjalizowane ośrodki kryptologiczno – szpiegowskie na miarę Langley? Drodzy państwo, w dobie innych środków komunikacji, łączności? Przecież to głupota!

    Ewolucja Homo Sapiens zawędrowała znacznie dalej i znacznie wydajniejszym kanałem przekazu jest Internet, światłowód, lub umyślny, którego po wykonaniu likwidujemy chińskim wzorem, strzelając mu w potylicę.

    Czy tak ciężko zrozumieć, że ów „eter” to kłębowisko fal, których źródłem jest strefa, w której poruszają się krótkofalarze, sprzęt to pozycjonowania obiektów, sygnały ratunkowe, namiernicze, i wszelkie inne? Zapewniam, ich źródłem nie jest latający spodek, czy cygaro o rozmiarach boiska futbolowego, a sprzężony ze sprzętem do nadawania komputer i syntezator głosu. Przekazywanie informacji szpiegowskich w tak oczywisty sposób, do tego współcześnie… to śmieszne.

    Powyżej ośmieliłem się wkleić „kosmiczny kod”, wprost z tekstu niejakiego Ivelliosa, który po przełożeniu na „ludzki język” oznacza: „Kiss our ass”, a tego zdania tłumaczyć nie zamierzam. Każdej literze przyporządkowano grupę cyfr wraz z wywołaniem. Kto jest odbiorcą, do którego od wielu miesięcy kierowany był ów komunikat? Może nieobecnym z powodu wyjazdu na saksy kolega po drugiej stronie Schwarzwaldu. Tego nie wiem, ale podobnie brzmiący kod jest idiotyzmem, albo kpiną z ludzi rządnych sensacji.

    Innym przykładem nadużywania słów „tajny”, „obcy”, „niewyjaśniony”, jest hasło pt. „Bacon”, spolszczając – bikon. I nie będzie to opowieść o znanym kucharzu (Bikont), który wraz z Robertem Makłowiczem potrafi zepsuć bigos, a o technice, która jest w powszechnym użyciu!

    Rzekomy bikon jest odpowiedzialny za zamieszanie w eterze, panowie od spisków nawet nie zadali sobie trudu, aby sprawdzić podstawy wiedzy o tym… no właśnie, kto odgadnie? Czy mowa o urządzeniu, czy o sygnale? Nikt nie wie, o czym mowa? Szkoda, wystarczy prześledzić cykl moich tekstów poświęconych katastrofie smoleńskiej, gdzie stoi to jak „byk” wymalowane.

    Do rzeczy…

    Bikon to nadajnik sygnału niebezpieczeństwa, nadajnik pozycji. Sygnał niebezpieczeństwa nadawany jest na częstotliwościach 121.5, 243 i 406MHz, ale od 1 lutego 2009 roku tylko sygnał niebezpieczeństwa nadawany jest na częstotliwości 406MHz i odbierany jest przez system satelitarny COSPAS-SARSAT.

    Przepraszam, czy nie za szybko?

    Zajrzyjmy do podstaw. Niech stanie się światłość, która pochodzi od jednej z najbardziej „solidnych” firm na świecie – Urzędu Lotnictwa Cywilnego, które wyjaśnia podstawowe kwestie w tej materii. Szanowny spiskowcu, ufologu, warto się uczyć, to naprawdę nie boli, ostatnim z możliwych jest nadawanie sygnału przez bandytę, handlarza narkotykami, czy zapitego w „trupa” szpiega, który obudził się w innej rzeczywistości i będąc „na kacu”, przy pomocy klucza nadaje Morsem tajne komunikaty, lub zmusza własne dziecko, aby po kątach konspirowało między śniadaniem i obiadem, ot tak… z nudów, za to z mikrofonem i włączonym „bipem”.


    Ponieważ mam mało czasu, odniosę się tylko do kwestii używania "bardziej nowoczesnych sposobów przekazywania informacji".

    Istnieje ważna przyczyna, dla której komunikaty stacji numerycznych są nadawane drogą radiową, a nie np przez Internet. Otóż wysyłając cokolwiek drogą internetową, zostawiamy po sobie ślady - głównie w postaci IP, które zostaje zapisane na różnych serwerach, czy to pocztowych, czy innych. Nie pomagają tutaj ani "anonimizatory" ani serwery proxy - one jedynie utrudniają, a nie uniemożliwiają, znalezienie nadawcy wiadomości, którego po krótszym czy dłuższym czasie i tak udaje się ustalić.

    Nadając komunikat drogą radiową nie zostawiamy po sobie żadnego śladu - nikt nie jest w stanie wykryć, że "w tym obszarze dwie godziny temu jeszcze coś nadawało". Nawet jeśli się uda ustalić lokalizację nadajnika, to udanie się w to miejsce skończy się stwierdzeniem, że nadawca zdążył już spakować sprzęt i się stąd wynieść.

    Z falami krótkimi to jest tak, że wcale nie trzeba jakichś wyjątkowo dużych mocy, żeby sygnał daleko poleciał. Nie trzeba nawet w SSB nadawać. Na falach długich możliwe jest odebranie nawet bardzo odległych transmisji z nadajników o mocy rzędu dziesiątych czy nawet setnych części kilowata...


    | Odpowiedz



  • Anubis
    (2011-04-05 19:10:02)
    | 📧 email | 👮 raport

    Ciucma102 napisał/a:
    "Czasem zwykli krótkofalowcy wywołują się w podobny sposób wymawia jakiś ustalony ciąg liczb i czeka na odpowiedz."

    Kolego chciałeś powiedzieć pirat, a nie krótkofalowiec. Licencjonowany operator używa zawsze znaków wywoławczych które ni jak mają się do takich transmisji.


    | Odpowiedz



  • matik7777
    (2011-08-18 17:12:24)
    | 📧 email | 👮 raport

    Artykuł bardzo fajny ale jest kilka przekłamań.

    Z terenu Polski nadaje również stacja numeryczna nadająca komunikaty w języku rosyjskim. Stację można usłyszeć na częstotliwościach 9575 kHz, 14572 kHz, 4783 kHz, 9443 kHz, 9022 kHz, 9610 kHz, 7984 kHz, 6252 kHz, 8544 kHz, 8800 kHz, 5779 kHz, 5782 kHz, 8088 kHz, 4181 kHz, 5535 kHz, 9610 kHz (zwykle stacja nadaje na dwóch lub trzech z wymienionych częstotliwości), a w poniedziałki także na 10620 kHz i we wtorki na 10720 kHz.

    Transmisje zaczynają się komunikatem słownym "Wnimanje", po czym następuje kilkukrotnie powtórzone "sjem sjem sjem sjem sjem" (77777), następnie podawanych jest kilka ciągów liczbowych, transmisja kończy się kilkukrotnie powtórzonym "77777" i komunikatem słownym "konec". Czasami, być może dla zmylenia słuchacza, w ciągach liczbowych pojawiają się kolejne cyfry, np "23456". Bardzo rzadko między ciągami cyfr występują komunikaty słowne.


    Ta stacja nie nadaje tylko po rosyjsku. Nadaje również po angielsku (E11 znana jako "Oblique"), niemiecku (G11 znana jako "Strich") i sporadycznie po polsku (S11 znana jako "Kreska", na zagranicznych stronach można spotkać się z przekręconą nazwą "Presta"). Audycje zaczynają się kodem XXXXX czyli 3 cyfry ukośnik dwie cyfry. Przydomki stacji właśnie biorą się od tych kresek. W wersji niemieckiej jest to Strich, w rosyjskiej Cherta itd. Przykładowy kod może wyglądac 257/57, a głos będzie czytał to tak "dwojka petjorka sjem czerta petjorka sjem". Czasami stacja nadaje pustą wiadomość np. "adinka dwojka trojka czerta nul nul"
    Kod jest nadawany kilka lub kilkanaście razy i dopiero wtedy wchodzi "wnimanje" i siódemki.


    Często bywa tak, że stacja numeryczna nadaje komunikaty w innym języku, niż wskazuje na to ustalona lokalizacja. Tak jest w przypadku stacji nadającej z terenu Polski komunikaty w języku niemieckim. Owa stacja numeryczna nadawała przez ponad 30 lat i przerwała działalność w 1997 roku, gdy Polskę nawiedziła powódź stulecia. Ostatnio jednak pojawiają się informacje, jakoby stacja wznowiła nadawanie na częstotliwościach 8188 kHz, 6507 kHz, 5748 kHz, 6200 kHz, 5340 kHz, 5748 kHz, 9457 kHz, 7584 kHz, 5535 kHz, 4779 kHz oraz 15,1 MHz (zwykle stacja nadaje na dwóch lub trzech z podanych częstotliwości). Stacja rozpoczyna swoje transmisje fragmentem "Szwedzkiej rapsodii" Mantovaniego, zawsze o pełnej godzinie. Melodyjka powtarzana jest 23 razy, po czym kobiecy głos nadaje komunikat:

    Achtung! (tutaj kilka ciągów cyfr powtórzone po dwa razy) Ende

    Zawsze na 3 sekundy przed każdą transmisją nadawany jest krótki sygnał dźwiękowy. Nagrania transmisji można znaleźć na stronie simsonmason.karoo.net


    Trochę po poprzekręcane.
    Ale od początku.
    Stacja na na 10 minut przed każdą transmisją nadawała ten krótki sygnał wielokrotnie aż do rozpoczęcia transmisji.
    Po czym sygnał znikał i wchodziła muzyczka. Muzyczka była odtwarzana kilkanaście razy, po czym wchodził głos i odliczał w charakterystyczny sposób
    "ains cfu draj fia cynys(!) sechs ziben acht nyeden(!) nol". Potem znowu kilka razy muzyczka i znowu odliczanie. Potem "achtung" i właściwy komunikat. Transmisja kończyła się "ende".

    Ufff. Ale się rozpisałem.....


    | Odpowiedz



  • danix111
    (2011-09-04 08:43:51)
    | 📧 email | 👮 raport

    Tak, matik7777 ma rację. Szwedzka rapsodia konkretnie nadawała po 100 grup - zawsze, nigdy się nie zmieniało (ale stara wersja która nadawała przed 1988 wysyłała po trzy takie, 100, 100 i 50 grup). Zapraszam na www.priyom.org.


    | Odpowiedz



  • peace
    (2011-10-16 18:26:34)
    | 👮 raport

    Trochę nie w temat ale.. Do mojej babci zadzwonił kiedyś telefon. Odebrała, czeka, i mówi słucham?
    Po chwili odłożyła słuchawkę i powiedziała : dziwne, nikt się nie odezwał tylko jakieś numery leciały i koniec.


    | Odpowiedz



  • ozzy
    (2011-10-17 19:29:56)
    | 👮 raport

    uwaga
    jeden dwa pięć dwa jeden jeden trzy
    trzy siedem dwa sześć jeden pięć zero
    powtarzam
    jeden dwa pięć dwa jeden jeden trzy
    trzy siedem dwa sześć jeden pięć zero
    koniec


    | Odpowiedz



  • ja
    (2011-12-10 18:36:18)
    | 👮 raport

    Trafiłem na to przez przypadek. Zauważyłem tu pewną prawidłowość. Numery rosną dodatnio i różnica opisuje jaki znak należy wstawić. Mały odstęp to jeden, a duży to zero.
    Przykład: 2690 i 2707 różnica mniejsza niż sto więc 1 itd.
    Z wikipedi
    Yankee Sierra Yankee Sierra Yankee Sierra Yankee Sierra
    "635 635 27 gruppen. 516 516 78 gruppen. Achtung, 635 63527 gruppen."
    2690 2707 2745 3228 3262 4543 4594 4821 4888 5015 5182 5732 5770 6370 6765 6853
    7404 7532 7661 7740 7752 7858 8063 8173 9040 9325 9450 10177 10460 10500 10740 11108
    11545 11617 12092 12210 12314 13362 13413 13752 13775 13890 14622 14945 15610 16055 16220
    16220 16414 17430 18195 18575 19295 19755 20240 20350 20675 22885
    Rozwiązanie:
    1101 0101 0001 0110 1011 0000 0000
    1000 1000 1010 0001 0001 0000 0000
    Fakt, że się powtarza udowadnia, że mam rację
    Co o tym sądzicie


    | Odpowiedz



  • zwykły
    (2013-01-10 00:35:08)
    | 👮 raport

    kolego ta krótka tansmisja w języku polskim to nie jest Żadna stacja numeryczna tylko standardowa procedura zestrajania sieci lub kierunku radiowego w przypadku słabej propagacji.


    | Odpowiedz



  • Rysiek Kisielowicz
    (2013-01-21 17:29:32)
    | 👮 raport

    Nie wiem czemu ale taki sposób nadawania wiadowomści czasem mnie (straszy). Jako tako cyfr się nie boje ale coś przeczuwałem jak słuchałem że idzie wojna


    | Odpowiedz



  • radioamator
    (2014-02-05 21:15:07)
    | 👮 raport

    Jak ktoś jest doświadczony , to zrobi stację numeryczną dużej mocy, krótkofalowcy cały czas budują wzmacniacze dużej mocy, do swoich rozmów na falach krótkich.


    | Odpowiedz



  • nas³uciwacz
    (2014-09-01 11:23:25)
    | 👮 raport

    Takie radiostacje używały i pewnie używają wywiady dla jednostronnej łączności centrum-agent. W latach 70 taki nadajnik używali amerykaniew w RFN (chyba Frankfurt), Tajpej, Monrovii a Brytyjczycy na Cyprze


    | Odpowiedz



  • Ivellios
    (2015-07-13 17:40:28)
      📧 pw | 📧 email | 👮 raport

    "odwracanie uwagi od aktualnej aktywnosci szpiegowskiej" - podkreślmy słowo "aktualnej", mając na uwadze, że padło ono pod artykułem, który ma już prawie siedem lat ;) Nawet "ślepy na jedno oko" zauważyłby, że tekst pochodzi z 2008 roku i jest już mocno nieaktualny.

    Oczywiście, od tamtego czasu bardzo dużo się zmieniło. W momencie gdy pisałem ten artykuł, krótkie fale na pewnych zakresach, można powiedzieć, aż huczały od stacji numerycznych (mowa głównie o tych "gadanych"). Mając odpowiedni odbiornik, można było je znaleźć bez większego trudu. Wiem to, bo sam w miarę możliwości przez długi czas regularnie prowadziłem nasłuchy.

    Od tamtego czasu jednak większość tych "syntezowanych sekretarek czytających cyferki" zamilkła, służby przeszły na inne, bardziej zaawansowane technologie.


    | Odpowiedz



  • exSWL
    (2015-07-13 9:35:27)
    | 👮 raport

    Moja opinia:zbiorek dupereli, banalow i odwracanie uwagi od aktualnej aktywnosci szpiegowskiej. Opisane stacje to historia. Obecnie sa stosowane emisje cyfrowe na niskim poziomie mocy, (ponizej jednego wata, w porownaniu z dziesiatkami lub setkami tysiecy wat tych dinozaurow numerycznych). Przoduja oczywiscie Stany Zjednoczone i Izrael ale niestety niewiele odkryc kolegi dotycza dzialalnosci BND, CIA lub MOSAD. Czyzby slepota na jedne oko?


    | Odpowiedz



  • Antares
    (2016-09-03 10:49:15)
    | 👮 raport

    Przepraszam, za odkopywanie tego tematu, ale dużo na ten temat można znaleźć na forum Radio Polska forum.radiopolska.pl/inde... (ID i hasło dla publicznego dostępu: radiopolska)

    Piszę o tym, bo w ostatnich tygodniach sam miałem okazję natrafić na dwie takie stacje - jedną z czystego przypadku, a drugą nakierowaną przez entuzjastów i kiedy szukać i na jakiej częstotliwości.


    | Odpowiedz
    • stary Atarowiec
      (2017-08-29 1:30:34)
      | 📧 email | 👮 raport

      Małe wyjaśnienie dotyczące kaset Atari:
      Magnetofony używane do wczytywania gier z kaset miały głowice stereofoniczne - czyli miały dwie ścieżki - a sygnał cyfrowy był odczytywany tylko z jednej ścieżki. W przypadku "oryginalnych" nośników druga ścieżka była często wykorzystywana do nagrania podkładu dźwiękowego, aby graczowi się nie nudziło w czasie czekania na grę, bo to była bardzo wolna pamięć "masowa".
      Trochę inaczej było w przypadku piratów, a szczególnie nagranych na kasetach "z odzysku". Zdarzało się tak, że ze względu na różnicę w ustawieniach skosów głowic w różnych magnetofonach do "ścieżki audio" przebijały się resztki poprzedniego zapisu.

      Normalnie czuję się jak dinozaur...


      Odpowiedz





  • szyfrant
    (2018-03-06 12:43:38)
    | 👮 raport

    Nic nowego. To są stacje przeznaczone do łączności centrala-agent wywiadu. W latach komuny Biuro RKW MSW śledziło nadane z Niemiec Zachodnich transmisje BND i CIA. Brytyjczy nadawali z Cypru. Operator po usłyszeniu stacji zgłaszał do namierzania "praca bazy", Ciekawostką była transmisja szybkim morsem. Okazało się że adresatem był Zenon Celegrat, radiotelegrafista w wojsku (dostał 25 lat za szpiegostwo0.


    | Odpowiedz



  • Gość
    (2020-01-28 6:09:56)
    | 👮 raport

    W czasach komuny funkcjonowal taki dowcip:mowi rozglosnia polska radia Wola Europa.Podajemy prawdziwe numery TOTO-LOTKA,a nie takie jakie podaje rezimowe radio Gomulki.Moze to jest wlasnie to?


    | Odpowiedz



Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Tagi
Inne artykuły
z działu
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
POLECANE KSIĄŻKI
NAJNOWSZE FILMY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium