Night napisał(a): To że ten Pan oficjalnie zaginął, wcale nie musi oznaczać, że tak faktycznie się stało. Może postanowił zostać hydraulikiem z dala od rządowego bagna i ktoś mu najzwyczajniej "pomógł" zaginąć.
(komentarz do artykułu Zagadkowe zniknięcie Jima Thompsona)
nie scigaja napisał(a): nie scigaja bo sa kompletnie bezradni, tego nie potrafia sie przyznac
(komentarz do artykułu Brytyjczycy przestają ścigać UFO)
Eragon napisał(a): Ciekawe czy są jakieś nawiedzone pola bitew, na których walczyli Polacy
(komentarz do artykułu Pola, gdzie duchy toczą krwawy bój...)
badacz napisał(a): takie zdjęcia wychodziły mi przy użyciu LUMIXA, CANNONA 2 egzemplarze. fotografowane elementy piramida rożnów, obrazy w kościele ewangelickim w Byczynie. i ostatnio w łazience. Aż mnie dreszcz przeszedł po położeniu kafli nowy blok tego czegoś jest mnóstwo. zainteresowanym mogę wysłać pliki ze zdjęciami.
(komentarz do artykułu Czym są orby?)
Dudzio PRZECZYTAJ napisał(a): Sorki Panowie,Panie a w szczególności dzieci UFO istnieje ,albo istenie pozaziemskie i lot na księdzyc był prawdą ale znacie nature człowieka , lubi plotkowac i dodawać do prawdziwej informacji kłamstwa ale pamiętajcie w każdym kłamstwie zawiera sie ziarno prawdy NASA może nichce siać paniki bo świat czyli my nie jesteśmy przygotowani na taką informacj ale nigdy nie mamy o tym pojęcia a ty kolego zacznij sie uczyć ćwiczyć sprawność fizyczną i dostan sie do NASA jako Astronałt zarabjaj dużo kasy a i powiedz mi co sie naprwde działo na księżycu ostanie słowa Neila były takie cytuje"NIE JESTEŚMY TU SAMI" od człowieka zalerzy w co wierzy to my tworzymy społeczeństwo płacimy podatki itp . Chce wiedzieć ale NASA ma powody tak już dawno byśmy wiedzieli ja wole żeby to zostało tajmnicą i zawsze jak dłużej nad tym pośmle będzie mnie intrygowało :]
(komentarz do artykułu Czy Apollo 11 spotkał Nol-e na Księżycu?)
Kazak napisał(a): Ah strefa 51 . Każdy z nas ( interesujących się tymi tematami ) o tym słyszał . Wiecie , albo ludzkość jest już na poziomie między planetarnym albo skradliśmy technologię ( co dla ludzkości jest normalne ) . Moim zdaniem area 51 to połączenie ludzkości i nieludzkości . Mieszanka technologii w celu uzyskania doskonalszej maszyny . Kosmici tu są i byli ( paleoastronautyka ) , głupio by było nie powiedzieć że tu będą . A co do samolotów to nie sądzę żeby aż tak rozwinięte cywilizacje używały tak słabych silników . Jeśli ktoś przyszedł z innej galaktyki tu , to chyba nie będzie takimi zabawkami latał . Bardziej prawdopodobne są napędu antygrawitacyjne ( 3 rzesza , Nowa Szwabia , Tybet ) .
(komentarz do artykułu Strefa 51)
Kazak napisał(a): Co do postu poniżej : GDZIE TO WSZYSTKO JEST!? Zdaje sobie sprawę że to wszystko to prawda , ale kto teraz to posiada? Rosja , USA ? A może ktoś inny? Np. Europa . Ciekawy jest ten świat . Z jednej strony Tesla z rozwalaniem dowolnego miejsca na Ziemi z drugiej przepisy mnichów na temat lądowań na księżyc . Ile jeszcze rządy mocarstw będą ukrywać przed nami tak ważną prawdę . Nie jesteśmy sami we wszechświecie to pewne nie tylko dlatego że wszechświat jest ogromny ale też dlatego że mamy MATERIALNE dowody , których oficjalnie nie mamy :) .
(komentarz do artykułu Roswell: odtworzono materiał, z którego zbudowano UFO!)
aleksandra napisał(a): BUJAH MAN widzialam ten sam film co Ty, ale czy mozna potwierdzic autentyczność filmu SCEPTYSTÓW .? Sceptyści stana za przeproszeniem na chuju zeby dowiesc swojej prawdy , a medium mowia jedynie o swoich wewnetrznych odczuciach - dla mnie bardziej wiarygodnych. Pozatym nie wszedzie jest kurz. Sa miejsce gdzie kurz niema prawa istnieć, bo na przyklad nie było tam nigdy człowieka - a kurz to nic innego jak nasza skóra.
a orby pojawiaja sie nie tylko na fotografiach domów, piwnic i pomieszczen mieszkalnych
(komentarz do artykułu Coraz bliżej prawdy o orbach)
Aleksandra Medium napisał(a): jak dla mnie idiotyczne jest takie sprawdzanie czyiś umięjetności na tle publicznym i jednoczesnie wykorzystywanie ducha. Artykuł powyżej uważam za kompletna bzdure. Popierwsze duchy które widzą i slyszą medium to nie sa zmarli ludzie ktorzy chca sobie jeszcze pozyc na ziemi. Sa to zabłąkane dusze bądź dusze które mają coś do zalatwienia na ziemi, i szukają pomocy w takich osobach jak medium które pomogą im zaznać spokoju. Po pierwsze to z duchem bardzo trudno nawiązać rozmowe. Zycie medium ( opisuje na własnych przeżyciach ) wygląda pozornie całkiem normalnie, i żaden medium nie chodzi po ulicy gadając z duchem. Widzimy, slyszymy, czujemy duchy u siebie w domu, w specyficznych miejscach, opuszczonych budowlach, lasach itp. Duchy często na siłe chca dac nam znać ze są obok nas, dotykiem, sama swoją energią która wyczuwamy, albo ujawnieniem. Niektóre tzw Poltergiesty dają o sobie znać poprzez przesuwanie rzeczy,mebli,i wydawanie ogłosow. Medium ma pomoc duchowi a nie go zabawiac. Troche tolerancji, bo powyzszy artykul wyglada mi raczej na nasmiewanie sie z takich osob. Pozdrowienia.
(komentarz do artykułu Życie medium)
Kazak napisał(a): Szczątki największych mają 6 m .
(komentarz do artykułu Czy olbrzymy naprawdę istniały?)
Kazak napisał(a): Shaz , wiemy więcej o powierzchni księżyca niż o własnych oceanach .
(komentarz do artykułu Bliskie spotkania z USO)
sptnik262 napisał(a): Witajcie podobno ten obraz przedstawiającego Jezusa Chrystusa to jak się pomodlicie d niego z pozytywnego punktu widzenia możecie zastać uzdrowieni przez ten obraz na mnie robi ogromne wrażenie bo ja już zostałem w prowadzony duchowość ja jak po patrze na ten obraz to przenika prze zemnie niezwykła miłość i szczęście i prąd zwany boży prądem pozdrawiam Piotrek z Krakowa sorry za błędy aha i to są na prawdę oczy Jezusa
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
Grabix napisał(a): Jak ktoś ma problem z wyobrażeniem sobie któregoś tam wymiaru, to po prostu przeczytajcie artykuł "UKRYTE WYMIARY" na portalu "Wirtualny Wszechświat" (wiw pl)
I mam wątpliwości czy Einstein twierdził, że czarne dziury parują... czy to nie jest trochę nowsza teoria Wymyślona przez Hawkinga?... dlatego to się nazywa Parowanie Hawkinga i wiki podaje, że opublikował to w 1974 roku...
(komentarz do artykułu Naukowcy odkryli "czwarty wymiar")
Moni napisał(a): Ja ciągle mam wrażenie że ktoś mnie obserwuje,mogę być sama w domu to mam pewność że ktoś jest ze mną.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
gość napisał(a): Wierzę w Boga i w istnienie szatana. Wiem, że Bóg miał wobec Anneliese pewne plany. Bardzo mi szkoda tej dziewczyny, przeżyła w swoim życiu tyle cierpienia. Jednocześnie jest dla mnie ideałem świętości. Mam nadzieję, że zostanie wyniesiona na ołtarze. Chociaż jest już świętą i siedzi teraz obok Zbawiciela.
(komentarz do artykułu Egzorcyzmy Anneliese Michel)
Tośka napisał(a): Damian nie jesteś sam ja tez widziałam ducha , a mam prawie 11 lat. To jednak co napisałeś to jest bardzo dobry artykuł i jak ludzie Ci nie wieżą to mają problem ,bo duchy istnieją. Mnie się wczoraj o 00:00 coś straszniejszego zdażyło. Bylam w pokoju sama w domu, w którym umarła jakaś osoba , ale nie ważne widziałam jak mi się ciuchy z szafy wyciągały i zaczęły latać przestraszyłam się i się skuliłam ktos zadzwonił przez telefon ja odbieram , a tu głos mi się odzywa ,, Zginiesz !" I tyle usłyszłam , bo potem rozłączyło zadzwoniłam po mame , mama musiała wrócić i była ze mną w pokoju przez całą noc.Nic się nie działo jak spałam , budzę się i nie ma nikogo , czy to jest dziwne ?! Tak owszem! Nikt nie odbierał. Więc miałam tylko jeden wybór skuliłam się z różańcemw pozycji embrionalnej . Pomurzcie !
(komentarz do artykułu Naukowiec obala dowody na istnienie duchów)
qwertyy0 napisał(a): Witam
Wartym wspomnienia jest temat o otwieraniu czakr oraz aby nikt nie pomylił go z tymi medytacjami (chyba dobrze mówię) zawartymi tutaj. Jeśli kogoś to interesuje, to niech nie próbuje robić czegoś nieświadomie, ponieważ zły proces rozwijania i otwierania czakr może spowodować uboczne skutki.
Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Czakry)
pacca napisał(a): witam jestem pacca w styczniu słuchałem pewnego sektycznego teledysku ,tydzien puzniej leżałem sobie na podłodze i odłądałem teletekst giełdowy wałut pojakimś czasie poczułem się dziwnie i zacząłem wymitować co krótki okres czasu zdarza mi sieto do tego roku boję się że to jakiś problem z sektami
(komentarz do artykułu Gdzie szukać pomocy dla ofiar sekt?)
Jaki nick? napisał(a): Aniu, na pewno jesteś katoliczką, skoro wierzysz w nostradamusa, gwiezdne wojny?...
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
tomQ napisał(a): A fakty są takie, że mamy początek 2012 i nadal tej Nibiru nie widać, mało tego, w porównaniu do roku 2008 psychoza jakby przycichła...teoria spiskowa o Nibiru stałą siejakby mniej popularna, nowe teorie biorą góre, coraz mne osób pamięta, ze w ogóle jakaś Nibiru miałą sie do Ziemi zblizyc-ot, i tyle warte te wszystkie banialuki...
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)
kazak napisał(a): Ostatnio czytałem że jakiś naukowiec w 19 wieku znalazł fragment ośmiornicy na którego podstawie uznał że ma 40 m . A tak w ogóle to ile lasów Ameryki południowej i Afryki jest nam znanych ? 10 , 30 % ? Jeszcze tyle gatunków jest nieodkrytych że możemy zapomnieć o płetwalu błękitnym jako największy .
(komentarz do artykułu Gigantyczna kałamarnica)
Zak napisał(a): Sam nie wiem co o tym myśleć , Ale ja też miałem przypadki kiedy widziałem postacie.
to było gdy miałem 12 lat spałem sobie w łuszku w nocy przytrafiło mi sie to 3 razy skoleji o 3.w nocy .To było tak czułem obecnosci pobytu jakiesc osoby i gwizdania wiatru w pokoju a jeszcze wczesniej gdy spałem z mamom jak miałem 8 lat zobaczyłem przed swoijm łuszkiem starszom czarnom kobiety
(komentarz do artykułu Naukowiec obala dowody na istnienie duchów)
Lukardo napisał(a): ja też tak mam widzę te same godziny i minuty ale się nad tym dokładnie nie zastanawiałem co to oznacza. Ale dobrze ze nie jestem odosobniony:). Powiedziałem to mojej żonie z reszta sama jest świadkiem.bardzo mnie to ciekawi .Wiem ze był o tym reportaż z mężczyzną jakiś angol czy amerykaniec nie pamiętam emisja progrmu była w telewizji polskiej to tyle
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
Stella189 napisał(a): Skoro ludzie posiadają astrale,to czemu zwierzęta mają nie mieć?Niedawno odszedł mój Rafik,nastąpiło to w domu,ale nie miałabym nic przeciwko temu,aby chociaż raz się pokazał.
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
bartek napisał(a): powiem tyle że wieże w istnienie życia poza ziemią i nas oni odnajdą
(komentarz do artykułu Artefakty z Roswell: Jak ukrywany jest dowód)
m napisał(a): to nie 'sekret' a 'transerfing podswiadomości' czytalam obie róznica w pojeciach diametralna, sekret to ksiązka lekka łatwa i przyjemna transerfing to 6 tomów wiedzy nad która trzeba pomysleć, bardzo polecam
(komentarz do artykułu Czy chcesz żyć w Raju tu, na Ziemi?)
Ania napisał(a): Trzy miesiące temu po 18 pieknych,wspólnych latach musiałam pozegnac sie z istota niewyobrazalnie dla mnie wazna.Co gorsze to pozegnanie było jeszcze trudniejsze bo musiałam powziąsc decyzje o uspieniu.Przyjaciel juz prawie nic nie widział,oczy ze starosci miał zamglone,metne,miał raka ale chodził.Zwlekałam z decyzja ale patrzac na niego wiedziałam,ze musze ja podjac.Pamietam ten dzien bardzo dokładnie..Był to pochmurny,mokry dzien tak samo jak okna mojej duszy juz do konca moich dni beda mokre od płaczu za utrata tak wiernego przyjaciela.Nie jestem wstanie opisac momentu pozegnania bo tego nie da sie opisac.Jest to przykry moment.Powiedziałm mu ze bardzo go kocham,głaszczac pozwoliłam odejsc.Ale najgorsze jest to ze nie potrafie sobie poradzic z wyrzutami sumienia.Jestem osoba wierzaca i ciagle mysle ze mimo jego starosci smierc powinna nastapic za przyzwoleniem Boga.Nie mialam prawa dokonywac takiego wyboru.Juz zawsze bede walczyc sama ze soba i z wyrzutami sumienia.To jest nieuniknione zwazywszy jak bardzo go kochałam.Pociesza mnie to ze nadejdzie taki dzien,ze go zobacze i przytule a On mi wybaczy.Oczami wyobrazni widze siebie jak przekraczam brame królestwa niebieskiego i pierwsze co widze to jego czekajacego na mnie.Jesli go tam nie bedzie to to dla mnie nie bedzie niebo tylko piekło.Jesli ktos prawdziwie i mocno kocha to ta miłosc nie może nie mieć dalszej kontynuacji,bo jesli tak jest to cóz jest warte to zycie.W koncu moim zdaniam zyjemy po to zeby kochac.Czekam na ten dzien kiedy go znowu ujrze z niecierpliwoscia a teraz jest w moim sercu,myslach tesknocie.Tam gdzie jest miłosc obojetnie do kogo tam musi byc spotkanie.Ja za moim psem poszłabym na koniec świata.Jedyna istotka która czułam ze kocha mnie bezgranicznie.pociesza mnie to ze miał dobre zycie,szczesliwe.Po jego odejsciu pytałam niebo gdzie jest.Tak bym chciała znac odpowiedz..Pozostaje WIARA,NADZIEJA MIŁOSC.
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)
Ivellios napisał(a): Ta kolumna cały czas tam stoi i ma się świetnie - trzeba szukać zdjęcia w Google pod angielskim hasłem "Iron pillar of Delhi".
(komentarz do artykułu Nierdzewna kolumna)
Skar-wa napisał(a): O nierdzewnej kolumnie czytałem już będąc dzieckiem. Aktualnie mam 59 lat i oglądam wciąż to samo zdjęcie. Czy od 50 lat nikt nie zrobił nowego porządnego zdjęcia? Może ta kolumna już się rozpadła, może jej w ogóle już nie ma? Same przedruki od pół wieku. Pozdrawiam ZS
(komentarz do artykułu Nierdzewna kolumna)
sławek napisał(a): Witam was mam podbne problemy nekaja mnie demony w snach nie potrafie sie w żaden sposób od nich odpedzić sa to już nie przespane i zarwane noce od okolo roku czasu dziś zaczynam z tym walczyć jak macie jakieś rady prosze o wysłanie na emaila psychicznie siadam dzieki wielkie z góry pozdrawiam Sławek
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
Patrycja napisał(a): słysze glosy, szepty,, czuje oddech na swej skorze. w nocy coś, ktoś? chodzi po moim pokoju. czuje ze przyciagam duchy(tak jak moja mama) ale staram sie z tym, zyc normalnie...
(komentarz do artykułu Życie medium)
dzoker20 napisał(a): Witam
dosłownie dwa dni temu widziałam czerwony trójkąt poruszający się bez dźwięku, więc to nie mógł być samolot. Mieszkam w Krakowie. Poruszał się ze średnią szybkością, mogłam go obserwować przez jakieś 10 sec. Niestety nie mam aparatu fotograficznego ani kamery żeby go zarejestrować.
pozdrawiam
K
(komentarz do artykułu Latające trójkąty nad Warszawą)
Iluzjonista napisał(a): Dziwi mnie to, że tyle osób uparcie wierzy w "Nibiru".
Wielu "naukowców" twierdzi, że to bardzo duża planeta wielkości kilku Jowiszów.
Dlaczego więc nie zauważamy katastrofalnych skutków jej istnienia ?
Mamy 2012 rok, czyli według zapowiedzi zostało niewiele czasu.
W miarę zbliżania się takiego obiektu, jego oddziaływanie grawitacyjne byłoby coraz silniejsze.
Gdyby Nibiru istniało, to wszyscy od dawna byśmy to wiedzieli.
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)
predator napisał(a): (K129)Moze oznaczac kwatere 129.
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)
tajemniczy666 napisał(a): Dzis wlasnie wywolalismy z kolegami ducha ... wywolalismy lucyfera,belzebuha,darka, DPZ,JIMA, HOF. Rozmawialismy z lucyferem twierdzil on ze jestesmy 1 osobami na swiecie ktore go wywolaly ... byl z nami jeden kolega ktory przestal grac gdy on powiedzial ze potrzebuje go by sie wcielic i przekazac nam zla wiadomosc o smierci ... podal nam 998 nr na pogotowie w tym woj. Kazal po nie zadzwoni. twierdzil ze przezylem 6 reikarnacji bylem niemcem i innymi jeszcze istotami ... Chce sie wcielic w naszego kolege poniewaz podobno kiedys 10000 tys lat temu zabil on demona HOFA ktorego wywolalismy i twierdzil ze musi sie na nim zemscic... wiedzial jak mam na nazwisko ile jest osob w pomieszczeniu wszystkie dziwne pytania ... Czytal mi w myslach ... odpowiadal na to co myslalem zanim to powiedzialem ... Naprawda nie wierzylem w to ale jak sie przekonalem na wlasne oczy to zmienilem zdanie...
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)
Leonardo z Vinci napisał(a): złudzenie optyczne...nic nadzwyczajnego
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
Monika napisał(a): Zdarzylo mi sie to raz z 6 lat temu.To bylo jak wybudzenie ze snu,bo nagle otworzylam szeroko oczy to byla gdzies godzina 5 rano.Czulam ze dzieje sie cos dziwnego.Nagle zauwazylam ze na koncu lózka pojawila sie szara postac,wtedy ogarnąl mnie strach.Probowalam krzyczec i zawolac mame ktora wtedy spala za scianą.Nie moglam wydobyc z siebie glosu.Pamietam ze probowalam sie delikatnie podniesc bo zdretwiala mi wtedy szyja od unoszenia jej i obserowania tego zjawiska na lozku.Wtedy ta postac wyciągnela do mnie reke (a byla to postac jakiegos mezczyzny) i powiedzial do mnie chodz ze mną.Matko jak ja sie wtedy wystraszylam Szybko zerwalam sie z lozka i probowalam wybiec z pokoju lecz nie moglam stalam wtedy przy drzwiach z jakies 5 sekund i sie silowalam aby uciec lecz cos mnie trzymalo i nie dalo wyjsc.Po tych pieciu sekundach wybieglam z pokoju wskoczylam jak poparzona do mamy do lozka i kzyknelam ze u mnie w pokoju jest duch.Nie wiem czy to byl paraliz senny bo bylam swiadoma skoro znalazlam sie potem u matuli w lozku :)
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
do frajerów napisał(a): oj wy śmieszni wywoływacze duchów,poczytajcie sobie baranki co to są ruchy ideomotoryczne i jak fajnie można nabierać za kasę takich frajerów jak wy
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)
REVOLUCION napisał(a): Swiadomosc jest Efektem pracy mozgu.
(komentarz do artykułu Czy świadomość zależna jest od mózgu?)
ja napisał(a): Zadam pytanie: czy ktokolwiek z was słyszał kiedykolwiek o Iluminatach, Masonerii czy NWO? Pewnie nie. A to główna przyczyna wszystkich rzeczy które dzieją się na świecie. 11 września to był jeden wielki spisek Iluminatów! Wierzą oni w szatana, a więc także jak inni sataniści, w numerologię. Data ataku: 9/11 - 9 + 1 + 1 = 11
11 wrzesnia to 254. dzień roku: 2 + 5 + 4 = 11
Po 11.09 zostaje 111 dni do końca roku. Bliżniacze Wierze - obok siebie wyglądały jak 11 . Pierwszy samolot, który uderzył w wieże to lot 11
Stan New York - jako 11. dodany do USA
New York City - 11 liter
Afghanistan - 11 liter
The Pentagon - 11 liter
Lot 11 - 92 osoby na pokładzie - 9 + 2 = 11
Lot 77 - 65 osób - 6 + 5 = 11
no i 11 marca nastąpił 911 (9+1+1) dni po 11 września
I wiele innych ale nie chce mi sie pisać. Poszukajcie w necie, bo to naprawde dziwne .
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)
Jaa napisał(a): Przeczytałam cały artykuł i stwierdziłam że mamy małe szanse na przetrwanie, cała polska, europa...największe są w poł. afryce, a tam kto mieszka? nikt, albo głodujący ludzie którzy i tak nie mają pieniędzy...Jak pisałeś, usa i ogólnie ameryka zniknie prawdopodobnie cała. A oni by mogli sie ocalić, (chodzi o kase, wykształcenie i "wynalazki") i pewnie tak zrobią, tylko to ukrują. A co z całą azją? Japonia, chiny, korea? To wszystko, te miasta, co oni tam zbudowali, całe znikną? :/
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Wiolka napisał(a): Zgadzam się, to wcale nie jest odległe. Ja mam teraz 14 lat, to za 50 bd (mam nadzieje) jeszcze żyć i czuć się dobrze, szczególnie jeśli rozwinie się medycyna :D Ale skoro to wszystko ma się tak unowocześnić, to nie można zapominać o broniach (b.wodorowe ;//) i wojnach. Ludzie zawsze chcą lepiej dla siebie i bd walczyć ze sobą. A za kilka(naście) lat to sami siebie zniszczą tymi wynalazkami. I jeszcze: jakie ciężkie życie musieli mieć ci z np. 1200r xD haha
(komentarz do artykułu Życie za 50 lat)
benex napisał(a): witam serdecznie! jako fizyk i mechanik chciałbym odświeżyć ten temat, gdyż jestem wraz z zespołem w coraz bardziej zaawansowanych pracach nad ta maszyna, chetnie nawiążę kontakt ze wszystkimi pasjonatami nowych technologii. jest dużo do przedyskutowania :) pozdrawiam
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
iteB napisał(a): Dlatego ujawniono mysliwce niewidzialne dla radarów itp.choć to w miarę nowa technologia poniewaz nowsze juz są opracowane i wdrożone ale stanowia tajemnicę o znaczeniu militarnym i nie tylko, także gospodarczym.Z prostej przyczyny. Upadłyby potęgi paliwowe (ropa) drogowe, kolejowe i wodne (m.innnymi transport).Przy masowej produkcji antygrawitcyjnych spodków nie potrzebne byłyby drogi, tory kolejowe itd.
Samochody jakie dzisiaj zalewają świat oczywiscie tez nie byłyby potrzebne.Tak więc technika ta będzie trzymana przez mocarstwa w tajemnicy i bedze ograniczona tylko do działań militarnych. A gdy skończy sie ropa i węgiel to te państwa które będą dysponować tą zaawansowaną techniką podyktują światu (czyt. "malutkim") swoje warunki.
(komentarz do artykułu UFO ze swastyką)
Raelianin napisał(a): [cytat="Arek"]A czemu on nie pójdzie do normalnej pracy? Ja to nazywam tak: jeśli jesteś kombinatorem i nie chce ci się robić to załóż sektę a znajdziesz jeleni co będą na ciebie płacić,o sorry DAWAć DATKI.[/cytat]
Zazdrosny? Jak ludzie chcą mu dawać datki, to dają, widocznie mają ku temu powody. Nie traktuj innych jak idiotów.
Te datki są absolutnie dobrowolne, nie ma żadnego przymusu. Jeśli pójdziesz na koncert ulubionego zespołu lub występy kabaretu, też płacisz, a nie masz pretensji, że nie znajdą sobie "normalnej" pracy. Z tym, że artyście musisz zapłacić, Raelowi nie musisz (owszem, za tygodniowe seminaria się płaci 35 lub 110 euro, ale to idzie na koszty organizacyjne i nikt na tym nie zarabia, nawet sam Rael).
Ja się przyłączyłem do raelian, bo mają podobny światopogląd i cele do moich, a to, czy Rael spotkał jakiś tam kosmitów, czy nie, ma zupełnie drugorzędne znaczenie. Bo nawet jakby spotkał, to mogliby mu przecież nawciskać kitu, więc nie liczy się kogo poznał, ale jaki jest, co ma do powiedzenia.
(komentarz do artykułu Raelianie)
momo napisał(a): Zdarzyło mi się to jeden jedyny raz i mam nadzieję, że więcej się nie powtórzy. Przypadkiem trafiłam na ten artykuł i bardzo się cieszę, że rozjaśnił mi on sprawę bo do tej pory myślałam,że jakaś istota mnie nawiedziła. Przebudziłam się raz w nocy ale nie mogłam otworzyć oczu, widziałam tylko przez powieki jakieś ostre światło. Leżałam na plecach, ręce miałam rozłożone prostopadle do reszty ciała,nogi miałam złączone i za chiny nie mogłam się ruszyć. Słyszałam jakieś odgłosy w pokoju,czułam jakby ktoś podnosił mi złączone nogi w górę a później jak przewraca mnie z jednego boku na drugi. Chciałam coś powiedzieć, ale nie mogłam nabrać powietrza. Jedyne co mi przyszło do głowy to zmówić zdrowaśkę. Dopiero wtedy powoli odzyskiwałam czucie, lekko otworzyłam oko i było nienaturalnie ciemno(zazwyczaj w moim pokoju jest dość jasno od lamp za oknem), nie widziałam żadnego źródła światła które wcześniej widziałam pod powiekami . Dalej się modliłam aż całkowicie mogłam się ruszać. Straszne doświadczenie, jak ktoś tego nie doświadczył to niech tego nie pragnie.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
pitufo napisał(a): witam zdecydowałem się opisać na forum moje niecodzienne doświadczenie, które zdecydowanie pasuje do tematu o duchach. Historia ta, aby została zrozumiana przez czytelników powinna być dosyć szeroko opisana ale postaram się przedstawić to w kilku zdaniach. W zeszłym roku rozpocząłem pracę w handlu z rolnikami w pewnej wsi, tam poznałem dziewczynę z którą rozwinąłem związek, po jakimś czasie zacząłem u niej pomieszkiwać. Dowiedziałem się, że jej ojciec nie żyje bo 10 lat wcześniej popełnił samobójstwo, natomiast w domu mojej dziewczyny to był temat taboo. Z biegiem czasu nasz związek się rozwijał i wszystko było całkiem normalne. Pewnej nocy gdy spałem w pokoju z moją dziewczyną coś cholernie mnie przeraziło. Czułem obecność kogoś kto chciał mnie obudzić i w tym celu klepał mnie po twarzy. Byłem potwornie przerażony i wyskoczyłem z łóżka jak torpeda, natomiast do momentu aż nie wybiegłem z pokoju nadal czułem obecność tej osoby. Zapaliłem światło i ochłonąłem, moja dziewczyna spała jak zabita. Sam do końca nie mogłem uwierzyć w to co mi się przytrafiło i nie wspomniałem jej o tym żeby mnie nie potraktowała jak świra. Po kilku miesiącach przypadkowo poruszyliśmy temat dziwnych sytuacji w życiu.
Zebrałem się na odwagę i powiedziałem o tym co mi się przytrafiło w jej domu i jej reakcja powaliła mnie z nóg. Powiedziała mi że mniej więcej rok wcześniej przydarzyło się jej dokładnie to samo co mi. Wtedy prawda o ich domu zaczęła wychodzić na jaw i w rozmowie z jej mamą dowiedziałem się o totalnie nielogicznych zjawiskach. Nie chciałem już tam nocować i zauważyłem że domownicy ukrywają coś w co nie chcieli mnie wtajemniczyć.
(komentarz do artykułu Życie medium)
Shill napisał(a): Tłumaczenie, że jakby podróże w czasie były możliwe to ktoś by nas odwiedził już dawno, jest beznadziejne i niczego nie tłumaczy jak tylko tego, że jeśli podróże w przeszłość wyglądałyby tak jak zakładają nasze obecne teorie, to nie służyłyby do lekkomyślnego przenoszenia się to tu to tam. Skąd mamy pewność, że ktoś nie przybył? Na tym portalu mamy dość faktów i potwierdzeń apropo dezinformacji nas "szaraczków". To, że jakiś gość z przyszłości nie wpadł do nas na kawkę tłumaczy jedynie to, że w przyszłości nasze mikrofalówki, lodówki i telewizory nie będą miały opcji przenoszenia w czasie, tylko będzie to jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic, wykorzystywana w wyjątkowych sytuacjach i ściśle badana przez n lat lub, że świat jaki znamy przestanie istnieć, a przeszłość (nasza teraźniejszość) niewiele będzie kogoś obchodzić. Przyszłość może być różna i ciężko czegokolwiek od niej oczekiwać.
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)
Shill napisał(a): Mówcie co chcecie ale to zdjęcie nie jest podrobione. Faktycznie cień potrafi nadać złudzenie optyczne i zmienić położenie obiektu. Zajmuje się efektami specjalnymi i nawet po wykluczeniu cienia ten obiekt na którym stoi jest strasznie niezgodny z podłożem (nie może na nim stać) Poza tym, największych sceptyków upominam o możliwościach technicznych fabrykowania zdjęć, bo zapomnijcie o technologi cyfrowej. Operowanie na kliszach jest potwornie trudne z taką precyzją. Poza tym komu by się chciało. Nie próbujcie zaprzeczać bo te zdjęcie mimo starań jednak uważam za prawdziwe ; )
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
MoniaXXX napisał(a): podoba mi się ten czar 'owoc miłości' no i może działać, ale to od nas bardziej zależy a nie od przedmiotów :) tylko co tu robić jeżeli ukochany jest słynnym gitarzystą heh.. tak, wiem pisze jak małolata :)
(komentarz do artykułu Księga zaklęć)