System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Trójkąt Bermudzki: Historia Lotu nr 19


Dodano: 2004-01-12 20:50:26 · Zakładka Dodaj do zakładek · Wyślij raport · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp
Opublikowano w dziale Niezwykłe miejsca

Trójkąt Bermudzki od lat fascynuje i budzi niepokój, a historia zaginięcia Lotu nr 19 z 5 grudnia 1945 roku jest jednym z najbardziej intrygujących przypadków. Eskadra pięciu bombowców GRUMMAN TBM AVENGER, dowodzona przez Charlesa Taylora, wyruszyła na rutynowy lot próbny, jednak szybko napotkała poważne problemy. Kompasy przestały działać, a pilotom udało się jedynie zlokalizować swoje położenie na podstawie niejasnych wskazówek. Po dramatycznych wezwaniach o pomoc, samoloty zniknęły bez śladu, co zapoczątkowało wielką akcję poszukiwawczą oraz wiele spekulacji dotyczących tajemnic Trójkąta Bermudzkiego.

5 grudnia 1945 eskadra pięciu trzyosobowych bombowców typu GRUMMAN TBM AVENGER wyruszyła na lot próbny. Z lotu został jednak zwolniony pilot nazwiskiem Kosner, wskutek czego jeden z samolotów miał niepełną załogę.

15.00 Wieża kontrolna Fortu Lauderdale przejmuje rozmowę między dwoma samolotami:

-Mam jeszcze jedną bombę.

-Nawróć i zrzuć ją.

15.15

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Wygląda na to, że zboczyliśmy z kursu. Mój kompas zaczyna wariować.

15.40 Komandor Robert Cox z US Navy przejmuje ponownie rozmowę między dwoma samolotami eskadry:

(?): Powers, co pokazuje twój kompas?

POWERS: Nie wiem, gdzie jesteśmy. Po ostatnim nawrocie musieliśmy się zgubić.

KOMANDOR COX: Mówi FT-74. Samolot lub łódź wzywająca Powersa zidentyfikuj się.

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Tu FT-28

KOMANDOR COX: FT-28, tu FT-74. Jakie masz kłopoty?

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Oba kompasy wysiadły i próbuję znaleźć Fort Lauderdale. Jestem pewien, że znajduję się nad Cay, ale nie wiem, w jakiej odległości.

KOMANDOR COX: Jaka jest twoja obecna wysokość?

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Jestem na wysokości 2300 stóp.

16.00 Wieża kontrolna odbiera meldunek od Taylora:

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Zgubiliśmy się. Nie wiemy, gdzie jesteśmy. Mam dobrą widoczność na 10-20 mil.

Wierząc, że eskadra znajduje się na wschód od wybrzeży Florydy, oficer lotów zawiadamia ASRTU-4* w Fort Everglades, że rozkazał FT-28 lecieć prosto w kierunku słońca.

16.26 ASRTU-4 otrzymuje wiadomość od Taylora:

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Lecę z przechyłem 3,5 na wszelki wypadek. Czy ktoś w tym rejonie nie ma ekranu radarowego, żeby móc nas złapać?

16.28

KOMANDOR COX: Zanikają fale waszych transmisji. Coś jest nie w porządku. Jaka jest twoja obecna wysokość?

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Jestem na 4500 stóp

16.45  ASRTU-4 odbiera raport, że FLIGHT-19 zgubił się. Lotnicy już nie wiedzą, gdzie tak naprawdę są.

(?): Lecimy kursem 030 stopni przez 45 minut, potem polecimy na północ, aby mieć pewność, że nie jesteśmy nad Zatoką.

17.03

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Zmieniliśmy kurs na 090 stopni przed 10 minutami.

17.15

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Zamierzamy lecieć kursem 270 stopni na zachód, dopóki nie osiągniemy brzegu albo nie skończy się nam paliwo.

17.25 Taylor prosi o raport pogody.

WIEŻA KONTROLNA: W Lauderdale czysto. Nad Bahamami pochmurno, niski pułap chmur i słaba widzialność.

18.04 Taylor ciągle nie wiedząc, czy jest nad Zatoką, czy nad Atlantykiem, nadaje przez radio do innych pilotów:

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: Trzymać 270 stopni. Nie możemy lecieć aż tak daleko na wschód. Zawróćmy znów. Możemy zawrócić i znowu lecieć na wschód.

18.20

POWERS (do innych pilotów): Wszystkie samoloty zewrzeć szeregi. Będziemy mieli kłopoty, jeżeli nie wylądujemy. Kiedy w pierwszym samolocie paliwo spadnie do 10 galonów, pójdziemy wszyscy w dół.

NIE ZAREJESTROWANE NA TAŚMIE

(czas nieznany)

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: ...wygląda na to, jak byśmy...wlatujemy w obszar białej wody...zupełnie zagubiliśmy się...

Charles Berlitz w swojej książce pt. Trójkąt Bermudzki (Nowy Jork 1975) wspomina, jakoby jeden z radioamatorów usłyszał meldunek (czy też rozkaz) następującej treści:

(czas nie znany)

DOWÓDCA ESKADRY CHARLES TAYLOR: ...nie podążaj za mną...wyglądają, jak gdyby przybyli z przestrzeni kosmicznej...

Około godziny 19.00 baza lotnicza w Opa Locka pod Miami odbiera następujący sygnał: FT... FT... będący sygnałem rozpoznawczym "Lotu nr 19". Na poszukiwania zaginionej eskadry wyrusza cała flota statków i samolotów, wkrótce jednak ginie bez śladu jedna z dwóch "latających łodzi" typu PBM MARTIN MARINER z 13-osobową załogą na pokładzie.

Trudno w to uwierzyć, ale historia ta ciągnie się aż po dziś dzień. Często mieszkający na Bahamach abonenci miejscowych firm telekomunikacyjnych odbierają tajemnicze telefony-słyszą coś w rodzaju kilkakrotnie powtórzonego rozkazu, ale nie mogą nawiązać kontaktu z "rozmówcą". Połączenie urywa się po mniej więcej minucie. Czyżby więc eskadra Avengerów wciąż jeszcze leciała gdzieś nad Trójkątem? Kto wie...

====================

*ASRTU-4 Air-Sea Rescue Tast Unit-4

Zapis rozmów podajemy za Lucjanem Zniczem ("Goście z kosmosu?: Katastrofa Tunguska, Trójkąt Bermudzki, Obce Ślady")

Informacja o rozmowach telefonicznych pochodzi z książki Michaela Preisingera "Zagadka Trójkąta Bermudzkiego rozwiązana"

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Nie przegap żadnych nowości! Już dziś zapisz się na nasz newsletter emailowy lub włącz powiadomienia w przeglądarce, aby być na bieżąco z najnowszymi artykułami i audycjami.
Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.