System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Joannita napisał(a): Wierzę. Wiele razy już ten artykuł czytałem ale to nie są dowody! Użytkownik Korek napisał że: soba człowieko-kształtna ze szkrzydłami leciała nad moim samochodem" ale zauważ że człowiek widzi to co chcę. Oczywiście wierzę że nie zmyślasz ale też trzeba podejść do tego trochę inaczej, bardziej sceptycznie. Ja na początku też w to uwierzyłem bez namysłu ale trochę pomyślałem nad tym bo przecież nie ma zdjęcia, nie ma filmu nic nie ma. Musimy trochę poczekać tak samo z tym człowiekiem sową, też wierzę ale nie ma żadnego dowodu.
(komentarz do artykułu Mothman - człowiek-ćma)




Kacper napisał(a): -Kraken to kałamarnica olbrzymia i wcale nie wygineła
-Istnienie ningena jest prawdopodobne a to dlatego że znamy tylko małą część oceanu i nie wiemy co się tam czai
(komentarz do artykułu Ningen - humanoid z Oceanu Spokojnego)




łowca duchów napisał(a): Witam i pozdrawiam Wszystkich gorąco. AL390 Dziękuję za odpis oraz za zainteresowanie się tematem. Widzę że Ivellios ma adwokata który pisze w jego imieniu, nie ma sprawy mi to nie przeszkadza, ja odpiszę jednak w swoim imieniu jako łowca duchów bo ,,Badacz to tylko mój uczeń. Nigdy z nikim się nie sprzeczałem,nie kłócę bo nie ma o co, nie jesteśmy przecież dziećmi. Co do działalności i prowadzenia portalu nie mam żadnych zastrzeżeń i pretensji jest na odpowiednim poziomie, ale co do Ivelliosa nie chcę w tym momencie nikogo upokorzyć ani urazić.
Przepraszam że tak to zostało przez Ivelliosa i pozostałych moderatorów strony odebrane. Zwróciłem tylko i wyłącznie uwagę dlaczego Ivellios prezentuje taki przestarzały sprzęt z lat 90(nie znam żadnej ekipy która używa jeszcze dzisiaj takich staroci) fotki żywcem zerżnięte z zagranicznych portali, stron. Dlaczego nie zamieści aktualnych fotek swojego sprzętu jaki posiada na swoim wyposażeniu? Nie ma się przecież czego wstydzić. Wzmianka o poziomie międzynarodowym chodziło mi o kwestię, myślałem że Ivellios zakładając stronę posiada wiedzę na poziomie międzynarodowym z potwierdzonym wpisem. Tak więc było to jednym słowem wielkie nieporozumienie z mojej strony. Lepiej jednak utrzymywać kontakty, wymieniać się swoimi doświadczeniami z zagranicznymi ekipami łowców duchów jak to robiłem i robię cały czas. Przepraszam za zamieszanie nie będę Wam tutaj już przeszkadzać i uprzykrzać prowadzenia strony. Jeżeli kogoś uraziłem nie było to celowe i zamierzone z mojej strony. W USA zupełnie inaczej w zupełnie inny sposób się to wszystko odbywa niż tutaj. Jestem jak to ładnie określiłeś, nazwałeś ,,specem od 1987r. tylko i wyłącznie w jednej dziedzinie jako łowca duchów i posiadam z tej dziedziny zdany egzamin z potwierdzonym wpisem dyplomy, certyfikaty wydane przez międzynarodową organizację łowców duchów z USA nie muszę się tego wstydzić i nikt nie musi mi nikt ,,bić ukłonów'' gdyż z niejedną ekipą wymieniam się materiałami dowodowymi i długoletnim doświadczeniem. Chcąc zdać egzamin i posiadać widzę trzeba również posiadać na swoim wyposażeniu sprzęt, który jak wiadomo jest potrzebny podczas prowadzenia śledztw, dochodzeń związanych z występowaniem wzmożonej aktywności paranormalnej. Jak się to odbywa na jakich zasadach to już chyba takie rzeczy każdy profesjonalny łowca duchów wie. Proszę nie zrozumcie mnie źle, nie chcę tutaj stwarzać negatywnego podejścia, jakiś wywodów tylko żeby nie śmiali się z nas Polaków za granicą. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam Wszystkich w razie pytań nie jasności proszę pisać na e-maila

PS. Nie potrzebna była manipulacja w dacie odpisania na mój komentarz .To że czekałem ponad 2 tygodnie nie robi dla mnie znaczenia jedynie chodziło mi o odpis. Dziękuję.

(komentarz do artykułu Łowcy duchów i najnowsze technologie)




Joannita napisał(a): Brakuje dowodów, dziwi mnie to że skoro potrafiono tak dokładnie go scharakteryzować a jest taki szybki że trudno go złapać i się boi ludzi. Nie uwierzę puki nie zobaczę zwłok albo czegoś co należało do tego zwierzęcia.
(komentarz do artykułu Koao)




Joannita napisał(a): Chciałbym żeby to była prawda ale w artykule pisze że "jest najczęściej widywany w okolicy miasta Shobara" to w takim razie skoro tak często się go tam widzi to czemu nie ma zdjęć? Jestem pewny że w tym mieście znajdą się fascynaci Higobana którzy jakby tylko go zobaczyli chwycili za aparaty albo sami by go poszukali.
(komentarz do artykułu Higabon)




Joannita napisał(a): Zgadzam się z Gonzo czy z Michałem. Też się zastanawiam jak można nie panikować w takich sytuacjach? Gdyby ten anonimowy mieszkaniec Nowego Jorku nie opisał tak dokładnie tego zwierzęcia i by napisał że czuł lęk przed nim to by nad tą historią można by się zastanowić nad wiarygodnością ale tak to daje 2% że jest to prawdą...
(komentarz do artykułu Gonzwell)




Joannita napisał(a): Chciałbym żeby to zwierzę istniało, wierzę że ludzie którzy zaobserwowali to dziwne zwierzę nie kłamali ale gdzie są zwłoki? Gdzie oprócz zeznań są jakieś ślady? Dziwi mnie że prawie przy każdym zwierzęciu nie znanym nauce nie ma dowodów np. zwłok.
(komentarz do artykułu Caddy)




Joannita napisał(a): Przypomina łasiczkę a zdjęcie na pewno nie jest tzw. "fakem" ale też to nie jest do końca dowód bo jednak trudno jest stwierdzić co to jest więc dla mnie jest to "łasiczka która trzyma w pyszczku duży kawałek mięsa".
(komentarz do artykułu Tajemnicze zwierzę sfotografowane w New Jersey)




Joannita napisał(a): Dziwi mnie jedno że nie znaleziono zwłok ani nic co do nich należy a poza tym czemu by nie miały ewoluować? Już to użytkownik Lowkey zauważ a poza tym skoro nie ewoluowały to nie wierze że mają na tyle dobrze rozwinięty umysł aby unikać ludzi albo się przed nimi chować. Dla mnie to są farmazony chociaż chciałbym aby to się okazało prawdą.
(komentarz do artykułu Nieznane zwierzę człekokształtne w parku narodowym w Malezji)




Joannita napisał(a): Następna ekipa badawcza jak najszybciej powinna zostać wysłana ale mnie dziwi fakt że nie zrobiono żadnego zdjęcia (albo po prostu autor artykułu go nie posiadał) bo tak to byśmy mieli niezbity dowód a bez zdjęcia to są takie farmazony, osobiście wierzę że to zwierzę przeżyło i chciałbym żeby zostało wpisane jako nowy gatunek.
(komentarz do artykułu Mamuty nepalskie)




Joannita napisał(a): Skoro ma ponad 20 metrów długości to czemu nikt go nie zauważył i nie zrobił zdjęcia?
(komentarz do artykułu Mamlambo)




KKll napisał(a): @piorun , moze i nie byl moim zdaniem skoro ostrzegali ich przed tym hm.. ''kontaktem'', byc moze tak owe nagranie bylo swabrykowane jeszcze przed startem?
byla tam wzmianka o opoznieniach moze podkladali material po meldunku o statkach.
(komentarz do artykułu Czy Apollo 11 spotkał Nol-e na Księżycu?)




stribog napisał(a): Tak, tylko, że te badania zostały przeprowadzone w USA. Każdy wie jaki jest tam poziom edukacji, oraz religijny fanatyzm. Poza tym ludzie nie mają tam prawdziwych problemów, a czymś muszą się martwić - taka ludzka natura. Stąd to zawsze z USA pochodzi najwięcej "doniesień" o Bigfoot, UFO, duchach, demonach, opętaniach, aniołach i innych bzdurach.

Niech przeprowadzą takie badania w Europie Wschodniej zanim zaczną wysuwać pochopne wnioski. No ale cóż - jaka edukacja, tacy naukowcy.
(komentarz do artykułu Czy edukacja sprzyja rozwojowi wiary w zjawiska paranormalne?)




tdsgegywtswu4 wu4y54w napisał(a): USA to duży kraj, którego kultura jest dominująca i to prędzej dlatego najwięcej doniesień "pochodzi" od nich. Wiadomo - idioci są wszędzie, tak samo jak naukowcy i fanatycy i nie można opierać się na stereotypach.
(komentarz do artykułu Czy edukacja sprzyja rozwojowi wiary w zjawiska paranormalne?)




Hahaha napisał(a): Nie wiem co wy bierzecie ale dzisiejszy człowiek nie umie korzystać z magii.Może tak wam się tylko wydaję albo no tak jesteśmy w internecie więc możemy pisać co chcemy bo kto się dowie mogę nawet napisać że jestem Bogiem i co z tego jak nim nie jestem za dużo fantasty oglądacie/czytacie i zbyt chcecie wierzyć ze cos umiecie.Nie powiem że magia nie istnieje/ła w końcu potwierdza to nawet biblia ale dzis zastapila ja technika.Zreszta praktykujcie co chcecie tylko nie dzwońcie po egzorcyste za swoje czyny trzeba placic samemu.Ja nie wierze w wasze umiejetnosci.Bo jakby to bylo takie piekne to ja byl bym arcymagiem.
(komentarz do artykułu Księga zaklęć)




Joannita napisał(a): Chciałbym aby to się okazało prawdą lecz nie można stwierdzić na podstawie tych dowodów że gady przeżył zagładę. Wizerunki smoków mogły się wziąć z jakiś wierzeń ale mogły też być odwzorowaniem prawdziwego zwierzęcia. A co do tych figurek nie wiem co powiedzieć bo patrząc wstecz na historię lub przedmioty czy budowle w cywilizacji Azteków i innych ludów Ameryki Południowej można zaobserwować że tym bardziej się cofamy tym nowocześniejszy jest sprzęt jak na tamte czasy. Ale to tylko taka moja teoria więc proszę nie komentować jej że jest to idiotyczne itp.
(komentarz do artykułu Czy gady przeżyły zagładę?)




Joannita napisał(a): Fajnie by było gdyby świat się dowiedział ze elfy istniały ale mi się wydaje że to nie elfy ale jakaś nieodkryta przez naukę "rasa ludzi"...
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)




Veritas napisał(a): O proszę. A w naszym kraju powszechną opinią jest, że w rzeczy paranormalne wierzą tylko zacofani ludzie ze wsi.
Także jestem za przeprowadzeniem podobnych badań w Polsce. Tylko na większą skalę.
(komentarz do artykułu Czy edukacja sprzyja rozwojowi wiary w zjawiska paranormalne?)




kasia29 napisał(a): Mam pytania do filozofa. Spotkałeś prawdziwego wampira, może jesteś nim sam. Zycie kryje przed nami wiele tajemnic. Niektóre wampiry prztznają się do swego gatunku, nawet się mogą zaprzyjażnić z człowiekiem. Wszystko zależy od charakteru wampira
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Al390 napisał(a): Nata- w zależności od twojego wierzenia (lub jego braku) udaj się do specjalisty (egzorcysta/inny, świecki ekspert, np. profesjonalne medium), choć to raczej "złośliwy duch" niż demon, jeżeli to dwa lata to odpada demon, poltergeist, to także raczej istota przywiązana do Ciebie, może cię szuka, niekoniecznie w złym celu, choć nie ryzykowałbym życiem dla takiej ciekawości. Lepiej nie podejmuj się niczego sama, dopóki twoje życie nie jest zagrożone masz czas udać się do specjalisty. Czemu nie demon? Z tego samego powodu co nie poltergeist- czas. Bardzo mało prawdopodobne, by przez dwa lata ukazał się on tylko Tobie. Demon- cierpliwość jest cnotą, a te, skoro nie są cnotliwe, jakby z góry są spontaniczne i wybuchowe. 2 lata to trochę dużo na zabawę w chodzenie po domu, demon bawi się max. kilka miesięcy (rzadko więcej niż pół roku), chyba że uda mu się opętać osobę, wtedy może stwarzać problemy latami. Oczywiście paraliż senny + autosugestia (wyobraźnia) odpada, chyba że zbiegiem okoliczności ktoś za czasu twojej nieobecności zdemolował ci pokój, by cię nastraszyć, jednak zbytnio łączy się to z "twoim" duchem. Zbiorowa autosugestia? Nie wierzę w to. Nie odrzucam, jednak to trochę nieprawdopodobne, prędzej to faktycznie wpływ osób trzecich.

Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




123456 napisał(a): pomogli tym co zgineli w przejsciu do lepszego swiata
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)




matik7777 napisał(a): Artykuł bardzo fajny ale jest kilka przekłamań.
[cytat]Z terenu Polski nadaje również stacja numeryczna nadająca komunikaty w języku rosyjskim. Stację można usłyszeć na częstotliwościach 9575 kHz, 14572 kHz, 4783 kHz, 9443 kHz, 9022 kHz, 9610 kHz, 7984 kHz, 6252 kHz, 8544 kHz, 8800 kHz, 5779 kHz, 5782 kHz, 8088 kHz, 4181 kHz, 5535 kHz, 9610 kHz (zwykle stacja nadaje na dwóch lub trzech z wymienionych częstotliwości), a w poniedziałki także na 10620 kHz i we wtorki na 10720 kHz.

Transmisje zaczynają się komunikatem słownym "Wnimanje", po czym następuje kilkukrotnie powtórzone "sjem sjem sjem sjem sjem" (77777), następnie podawanych jest kilka ciągów liczbowych, transmisja kończy się kilkukrotnie powtórzonym "77777" i komunikatem słownym "konec". Czasami, być może dla zmylenia słuchacza, w ciągach liczbowych pojawiają się kolejne cyfry, np "23456". Bardzo rzadko między ciągami cyfr występują komunikaty słowne.[/cytat]

Ta stacja nie nadaje tylko po rosyjsku. Nadaje również po angielsku (E11 znana jako "Oblique"), niemiecku (G11 znana jako "Strich") i sporadycznie po polsku (S11 znana jako "Kreska", na zagranicznych stronach można spotkać się z przekręconą nazwą "Presta"). Audycje zaczynają się kodem XXX\XX czyli 3 cyfry ukośnik dwie cyfry. Przydomki stacji właśnie biorą się od tych kresek. W wersji niemieckiej jest to Strich, w rosyjskiej Cherta itd. Przykładowy kod może wyglądac 257/57, a głos będzie czytał to tak "dwojka petjorka sjem czerta petjorka sjem". Czasami stacja nadaje pustą wiadomość np. "adinka dwojka trojka czerta nul nul"
Kod jest nadawany kilka lub kilkanaście razy i dopiero wtedy wchodzi "wnimanje" i siódemki.

[cytat]Często bywa tak, że stacja numeryczna nadaje komunikaty w innym języku, niż wskazuje na to ustalona lokalizacja. Tak jest w przypadku stacji nadającej z terenu Polski komunikaty w języku niemieckim. Owa stacja numeryczna nadawała przez ponad 30 lat i przerwała działalność w 1997 roku, gdy Polskę nawiedziła powódź stulecia. Ostatnio jednak pojawiają się informacje, jakoby stacja wznowiła nadawanie na częstotliwościach 8188 kHz, 6507 kHz, 5748 kHz, 6200 kHz, 5340 kHz, 5748 kHz, 9457 kHz, 7584 kHz, 5535 kHz, 4779 kHz oraz 15,1 MHz (zwykle stacja nadaje na dwóch lub trzech z podanych częstotliwości). Stacja rozpoczyna swoje transmisje fragmentem "Szwedzkiej rapsodii" Mantovaniego, zawsze o pełnej godzinie. Melodyjka powtarzana jest 23 razy, po czym kobiecy głos nadaje komunikat:

Achtung! (tutaj kilka ciągów cyfr powtórzone po dwa razy) Ende

Zawsze na 3 sekundy przed każdą transmisją nadawany jest krótki sygnał dźwiękowy. Nagrania transmisji można znaleźć na stronie simsonmason.karoo.net[/cytat]

Trochę po poprzekręcane.
Ale od początku.
Stacja na na 10 minut przed każdą transmisją nadawała ten krótki sygnał wielokrotnie aż do rozpoczęcia transmisji.
Po czym sygnał znikał i wchodziła muzyczka. Muzyczka była odtwarzana kilkanaście razy, po czym wchodził głos i odliczał w charakterystyczny sposób
"ains cfu draj fia cynys(!) sechs ziben acht nyeden(!) nol". Potem znowu kilka razy muzyczka i znowu odliczanie. Potem "achtung" i właściwy komunikat. Transmisja kończyła się "ende".

Ufff. Ale się rozpisałem.....
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)




Al390 napisał(a): Klaudia, przepraszam, ale odradzam dzieciakom "zamieniać się ciałami", zapewne i tak ci to nie wyjdzie, a nie wiadomo jakie pociągnie to konsekwencję. Jak nie chcesz razem z koleżanką resztę egzystencji spędzić w szpitalu bez duszy, to nie baw się, jeżeli nie jesteś nawet pewna czy jesteś w OOBE czy nie to poćwicz, zanim takie fanaberię zaczniesz odprawiać. Nawet nie mam pewności, czy jeżeli uda wam się zamiana ciał to czy będziesz w stanie powrócić. Do swojego ciała zapewne przyzwyczajałaś się naście lat, możliwe, że nie dasz rady wejść w OOBE znowu, dopóki nie przyzwyczaisz się do ciała drugiej osoby (co też może zająć kilka lat, a ciekawe jak wytłumaczysz to rodzicom/opiekunom, o szkole nie wspominając).
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




Al390 napisał(a): Ile osób musi jeszcze napisać, że tak? Komentarze się czyta, nie tylko pisze pytania, na większość pytań jest już w komentarzach odpowiedź.
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)




informator/obserwator napisał(a): Odpowiedz dla Zra w innych religiach tez istnieja "obrzedy" ktore mozna nazwac egzorcyzmami szczegolnie w Buddyzmie Jezeli interesuje Cie to bardziej proponuje poszukać ale bardziej na stronach zagranicznych niz Polskich gdyz na naszych nie jest tego zbyt wiele.

Pozdrawiam :)
(komentarz do artykułu Wszystko, co chcesz wiedzieć o egzorcyzmach, ale boisz się zapytać)




Satir napisał(a): Dawidg, odnośnie do ludzi ktuży sie palili i biegali po polu czy możesz powiedzieć w jakich porach dnia ich widziano lub w co były ubrane czy płeć? jeśli w południe i kobiety to mam podejżenia że to południca.

(komentarz do artykułu Polskie kryptydy)




nata napisał(a): Wiecie doskonale was rozumiem. Od conajmniej 2 lat noc w noc czulam czyjas obecnosc, slyszalam kroki na panelach... Strasznie sie balam, chcialam sie ruszyc ale mnialam jakis paraliz calego ciala wraz z bolem.Ostatnio pojechalam wieczorem do chlopaka mama byla sama w domu i zadzwonila do mnie mega przerazona ze mam wracac bo w pokoju cos lub ktos zerwalo karnisz, szuflady w komodzie powysuwanei komputer zostal wlaczony. Od razu sie poplakalam gdyz wiedzialam ze to do mnie, gdy wrocilam nie mialam odwagi wejsc do pokoju polozylam sie z mama i obie przes jeszce conajmniej 2 godz slyszalysmy jak ktos chodzi po moim pokoju. Nastepnej nocy normalnie bylam w lozku i znow to samo paraliz i czulam jak ktos dotknal mnie w ramie i sapanie psa ale oczywiscie nikogo nie bylo. Od tamtej pory znalazlam sposob na spokojna noc- naszcescie zeby wejsc do mnie do pokoju trzeba przejsc przez rodzicow pokoj i teraz na noc mam otwarte na maxa drzwi i mam spokoj. Co nie zmienia faktu ze bardzo mnie to przeraza zwlaszcza ze jest to coraz bardziej silniejsze, zaczynam slyszec glosy...
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




wojorz50 napisał(a): Wydaje mi się, że wiedza na temat istnienia UFO powinna być ujawniona ludzkości. Jeżeli istnieją i jakieś państwo o tym wie, to ja się nie zgadzam na trzymanie tego w tajemnicy. Mam prawo do wiedzy na temat istnienia innych cywilizacji. Mam wszelkie prawa nikt przecież mi ich nie zabrał(nie jestem skazacem który został pozbawiony praw obywatelskich). PRAWDA i tylko prawda. A ocena przydatności tej wiedzy powinna należeć tylko i wyłącznie do mnie.
(komentarz do artykułu UFO sfilmowane nad Ukrainą przez członków ukraińskiego Centrum Badań Zjawisk Anomalnych)




Wiedzmin napisał(a): Można taką tabliczke zrobić ręcznie?
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)




Klaudia.B ;d napisał(a): Do kooooza : Słuchaj nie wiem gdzie , ale gdzieś czytałam żeby ostraszyś te złe duchy (żeby Ci ciała nie zabrałyxd) to trzeba położyć wode święconą , sól i mąke to odstasza demony . Ale dziś z agatą (kumpelą) próbowałyśmy wejść w OOBE i nam się razcej udało i chciałyśmy się zamienić ciałami ale mnie sms obudził xd
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




Lauein napisał(a): Ludzie przeczytajcie sobie książkę Uranti.Wtedy będziecie więcej wiedzieć i mądrze pisać.O buncie Lucka chodziło o coś innego.Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




European Dude napisał(a): Wygląda jak formacja naturalna. Ale jeżeli już miałbym wysnuwać jakąś teorię, to powiedziałym, że ten obiekt spadł na Ziemię, a koleina to droga jaką to coś przybyło zanim się zatrzymało.
(komentarz do artykułu Tajemnicze znalezisko na dnie Bałtyku)




Pieczen napisał(a): Ja jestem za chimerami co w tym złego że jest sobie owca z organami człowieka to bardzo bu pomogło medycynie przeszczepy od zwwierząt więcej ludzi będzie mogło przeżyc dzięki chimerom.
(komentarz do artykułu Owca, która w 15% jest człowiekiem)




Mirex_P3R napisał(a): Jak osiagnac oobe bez zbednych medytacji i metod 4+1 itp. otoz musisz zrozumiec siebie ze w twoim ciele jestes ty, ze ty to nie cialo ,ze ty to duch ale jestes w nim trzymany niewiesz jak i niewiesz dlaczego ,niemoga targac toba watpliwosci.Nastepnie poloz sie wygodnie rece nikoniecznie wzdluz ciala ale tez nie na brzuchu bo nic z tego niebedzie(ruch rak przy nabieraniu oddechu nie pozwala sie skupic) dobrze by bylo gdyby palce rak nie przywieraly w 100% do podloza gdyz bedzie ci wtedy trudniej dostrzec czy cos sie dzieje.Nastepnie jesli wmowiles sobie kim jestes i ze cialo to tylko pozory to. A teraz sprobuj wczuc sie w to swoje cialo w okolicy np. lewej reki(bedzie to prostsze jesli zaczniesz od rak), gdy juz poczujesz ruchy swojego prawdziwego ciala (niefizycznego) przenies to uczucie na druga reke potem gdy i ona tego doswiadczy podtrzymuj to przejdz na nogi potem na tulow a potem poczujesz sie jakbys gdzies lecial,spadal poczujesz sie tak inaczej , odetnij sie myslami od swiata skup sie na sobie nie podniecaj sie doznaniami bo wszystko zepsujesz przejdz na glowe majac zamkniete oczy bedziesz widzial swoj zarys twarzy widziany jakby przez wode(taki lekko rozmyty) sprubuj teraz wmowic w te odczucia iz wieje wiatr czy tez spadasz i twoje cialo zaczyna odstawac od fizycznego i gdy to poczujesz otworz twoje niefizyczne oczy a zobaczysz ze osiagnales to co zamierzales. Cwiczenia i medytacje sa dla tych ktorzy chca tego doswiadczyc ale niemoze do nich dotrzec kim sa i ze sa zbyt bardzo przywiazani do swiata fizycznego.Ci co mowia iz pojeli kim sa i nic im nie wychodzi z obe to nich wiedza ze nic nie pojeli i nie wiedza ,gdyz po zrozumieniu tego(bardzo glebokim zrozumieniu co jest niezwylke wazne) zmienia sie sposob postrzegania wielu rzeczy dotyczacych ciebie i swiata . Pamietaj cwiczac to odstaw wszystkie sprzecznosci z tym zwiazane i nie tylko tak jak to robisz siedzac przed kompem i grajac w gry szczegolnie w jakies bardzo wciagajace (akcja,fps,wyscigi itp.)
Powiem tez iz istnieje szansa ustawienia tego drugiego ciala tak aby w jakis inny sposob niz normalnie oddzialywalo na cialo fizyczne. Mozna tez otworzyc tunel miedzy tamtym a tym swiatem ale to wyniszczy ciebie i twoja psychike wyladujesz w wariatkowie wiec nie radze tego robic , napisalem to zeby uswiadomic innym zeby nie przecholowali z tym gdyz mozg niejest w stanie pojac i pozwolic wam zrozumiec czegos co wychodzi poza wymiar w ktorym sie znajduje.

Mozecie to skopiowac i wsadzic gdzies indziej jesli sie komus uda osiagnac obe korzystajac z tych instrukcji /|\
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




wiki1985 napisał(a): W okolicach Karpacza jest góra z której nic się nie toczy, a samochody same pod nią podjeżdżają. Moim zdaniem to zaburzenie grawitacyjne spowodowane różnicami gęstości budowy Ziemi. Żadne nadprzyrodzone zjawisko, aczkolwiek bardzo ciekawe i niewyjaśnione jek dotąd...
(komentarz do artykułu Wir Oregoński)




Michał napisał(a): Albert Einstein w Teorii Względności nie zaprzeczył istnieniu tunelów czasoprzestrzennych, więc nie musimy zmieniać praw fizyki, aby przenieść się do innych galaktyk.

Artykuł ciekawy, musimy sformować jakąś jednostkę co będzie badać takie rzeczy.

Polecam [i]Szczelinę czasu[/i] Johaness'a von Buttler'a.
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)




Al390 napisał(a): Damianie, jeżeli miałbyś w domu demona przez rok to wątpię by skończyło się na odgłosach. To już raczej duch, jednak zapach siarki? Skoro nie tylko ty to czujesz to odpada autosugestia (chyba że wmówicie mi zbiorową autosugestię, moim zdaniem to bzdura), duch też, demon? Jeżeli skończy się na zapachu to prześwięć dom/mieszkanie (chyba że twoja religia tego nie praktykuje lub jesteś ateistą), jak nie pomoże to poczekaj, jeżeli faktycznie dojdzie do manifestacji takich jak "rękoczyny", to jest przesuwanie mebli czy atakowanie mieszkańców, należy zwrócić się do egzorcysty. Więcej Ci w tej chwili nie doradzę, spróbuj znaleźć przyczynę nawiedzenia twojego domu/mieszkania, jakieś "przeklęte" przedmioty, drobiazgi pochodzące z niewiadomych źródeł, które nie wiadomo jak znalazły się w domu, zbadaj też historię tego miejsca.
Pozdrawiam i powodzenia
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




michal666 napisał(a): Bardzo ciekawy obraz, faktycznie wizerunek przerazajacy, Pewnie dlatego w czechach zalegalizowano narkotyki
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




dawidoff28 napisał(a): Chodzilem po tej autostradzie, i z daleka widzialem Piekne miasto z dziwnymi budowlami przypominajacymi troche piramidy egipskie. Tylko ze byly jakies ciemne i z oknami oswietlonymi. Jak w biurowcach. Niesamowite!!! Miasto dalekiej przyszlosci, Miasto rownolegle ? Najlepsze jest to ze ja doskonale to miasto znalem jak bym tam mieszkal cale zycie, tam sie wychowal. Gdy nie tak dawno przez przypadek znalazlem w necie wizje miast przyszlosci z takimi podobnymi budynkami to nie wierzylem wlasnym oczom. Bylem przerazony byc moze nie tylko ja odwiedzilem to miasto. Byc moze nie tylko ja chodzilem po autostradzie przyszlosci a wlasciwie autostrada do przyszlosci. To bylo Najwspanialsze Najbardziej niesamowite przezycie. Ktorego nigdy nie zapomne, ktore pojawia sie w moich snach. I ktore tak bardzo chcialbym przezyc jeszcze raz. Chociaz przez chwile. Chcialbym z tamtad nie powrocic. pozostac tam w moim miescie przyszlosci. A moze ktos z tego wspanialego miasta odwiedzi mnie ? I zabierze mnie ze soba w inny wymiar, w przyszlosc. A moze w przeszlosc ? Podobno przeszlosc jest dopiero przed nami Kto wie? To zdazylo sie naprawde.
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)




kostekk napisał(a): Ciekawe jest to, że to "stworzenie" się nie rusza... ?
(komentarz do artykułu Ningen - humanoid z Oceanu Spokojnego)




eBolo napisał(a): Co do czarnych psów... Chyba w zeszłym roku wracałem do siebie późnym wieczorem, po odprowadzeniu koleżanki do jej domu. Nagle przyłączył się do mnie zupełnie czarny pies. Na pewno był czarny, gdyż widziałem go przy świetle lamp ulicznych i witryn sklepowych. Przyszedł ze mną pod same drzwi mojego bloku. Trochę się go bałem, bo od dawna znam opowieści o czarnych psach. Odwróciłem się od niego i wszedłem do bloku. Nie wiem, czy odszedł, czy po prostu zniknął.
(komentarz do artykułu Tajemnice Ziemi)




Michał napisał(a): [cytat=Czarat]według mnie ten robal jest rozgnieciony na obiektywie a ten kopiec to poprostu jego wnetrzności które wyszły z niego przy rozgniataniu.
[/cytat]

Moim zdaniem to nie są żadne "wnętrzności", bo one by wypłynęły na wszystkie strony (przepraszam, że się tak brzydko wyrażam, ale cytuję). To może być prawdziwy kopczyk, obszar bez trawy itp.
(komentarz do artykułu Kolejne obiekty w Google Earth)




Katt napisał(a): Również byłam kiedyś świadkiem pojawienia się trójkąta na południe od Poznania. Nie wiem o której godzinie, był jednak okres letni, słońce zaczynało już zachodzić. Nagle, jakby 'na środku' horyzontu zauważyłam dość duży, ,mocno różowy obiekt w kształcie niedomkniętego trójkąta, który po prostu WISIAŁ w powietrzu bardzo długo. gdy wreszcie sie ocknęłąm i pobiegłam do domu pokazać go matce, zniknął. Z kolei jakiś rok temu widziałam dosć niedaleko Ziemi pomarańczową kulę jakby jaśniejącą od środka, która poruszała się leniw, co chwilę zmieniając kierunek. Nagle przystanęła, po czym z ogromną prędkością poleciała w zupełnie inną stronę i znikneła. Incydent obserwowałam ok kilkunastu minut.
(komentarz do artykułu Latające trójkąty nad Warszawą)




Wluczykij napisał(a): W pewnej wsi ksiądz sie załozyl z kolegami ze pójdzie o 12 w nocy na cmentarz i zapali swieczke stoi nad grobem zapala swieczke i chce juz odejsc ale czuje ze nie moze zrobic kroku dostaje zawalu i umiera okazuje sie ze sutanna sie zaplontala o krawęndz grobu
(komentarz do artykułu O duchach tych, co na morzu. Wybrane przypadki)




Damian18 napisał(a): witam. od jakiegoś roku słyszę w moim pokoju dziwne odgłosy jakby ktoś np chodził lub opierał się o biutko jakoś do tego przywykłem ale od kilku dni zupełnie z nikąd czuje smród siarki za pierwszym razem byłem u brata wtedy nie zwróciłem za bardzo na to uwagi ale następnego dnia już u siebie w domu ktory znajduje się w innej miejscowości znów poczułem ten zapach zainteresowany kucnąłem w rogu pokoju żeby dowiedzieć się ska ten zapach kiedy się już zbliżyłem zapach nagle znikł zapach ten czuła też moja siostra kiedy ją wtedy spytałem czy też to czuje i wydaje mi się że odgłosy stały się silniejsze i częstsze a jeśli chodzi o ten róg pokoju w którym czułem zapach to właśnie tam słysze te odgłosy w nocy.. co o tym sądzicie?
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




marcelinius oobem napisał(a): nie wiem czy to ma jakiś związek z oobe ale odkąd próbuje wejśc w ten stan poprawiła mi się zdolność snu. Na przykład: śni mi się coś fajnego jednak budzę się w nocy to nie ma problemu, wystarczy że pomyśle o tym i znów śnie o tym samym gdy zasnę i tak jest za każdym razem, 100 % szansa.
Pozdro!
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




Dario napisał(a): Najlepsze, że autorka tego tekstu prawdopodobnie i tak nie rozumie naszych komenatrzy.:)
(komentarz do artykułu Duch z Internetu?)




swiecki45 napisał(a): Witam.Polecam książki Maxa Freedoma Longa.To chyba najwiarygodniejszy i najbardziej wyczerpujący przekaz wiedzy o Hunie.
(komentarz do artykułu Magia Huny)




gabiii napisał(a): Jeżeli taki tunel naprawdę istnieje to hipoteza paleo-SETI przestanie być tylko hipotezą.
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)




Al390 napisał(a): Ona zapewne niema pojęcia o istnieniu Paranormalium, a co dopiero że owy artykuł się tu znajduje.
(komentarz do artykułu Duch z Internetu?)




Wszystkich komentarzy: 17957, liczba stron: 360