Leman napisał(a): hmm czyli z tego wynika że papież praktykował oobe poprosił mtj o pomoc i tyle^^
(komentarz do artykułu Cuda Jana Pawła II - fragment książki Pawła Zuchniewicza)
gość napisał(a): Ykcul Widać że nie byłeś w Kłodzku, zapoznaj się najpierw z jego topografia, a potem pogadamy.
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Astronom napisał(a): "System binarny skłąda się z dwóch powiązanych grawitacyjnie gwiazd, orbitujących wokół wspólnego środka masy. Obecnie uważa się, że takie systemy mogą istnieć także w galaktyce Mlecznej Drogi."
nie tyle moga istniec takze w naszej galaktyce a istenieja.. Szacuje sie ze okolo 50% gwiazd Galaktyki to uklady podwojne lub wielokrotne.
(komentarz do artykułu Czy Słońce ma towarzysza?)
MrŚmierć napisał(a): podczas renesansu kiedy pojawiały sie takie kule sądzono że to licze lub nekromanci spotykają się żeby wymienic się doswiadczeniem
(komentarz do artykułu Tajemnicze światła z Brown Mountain - niezwykłe zjawisko przyrodnicze, którego naukowcy nie są w stanie wyjaśnić)
Zośka napisał(a): A ja mam taki problem, że jak wchodzę na strony paranormalne, lub cokolwiek z tym związanego(UFO, duchy, kryptozoologia itp.) od razu czuję w pobliżu demony, duchy, czuję, jak mnie zaczynają opętywać. Mam to już od drugiej klasy podstawówki. Jestem wtedy podenerwowana i nie wiem co robić. Przeważnie słyszę wtedy głosy, czasami słyszę też zdanie "jesteśmy dzieci nocy" itp., albo "zginiesz", lub "zginiesz w piekle", "jesteś jednym z nas", albo też, że mnie zabiją itp. Mam też przez nich kiepską atmosferę w domu, taką przytłaczającą. Muszę sie też zwierzyć, że.... czasami mnie gwałcą. Już sama nie wiem co z tym robić! Nie mma jeszcze osiemnastu lat, a już mam takie problemy. Rodzice wysyłają mnie do psychologów, psychiatrów, ale to nic nie pomaga! Byłam też u księdza, ale on powiedziął, że to przejdzie. Jasne :/. Czy może ktoś mi pomóc?
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
qube napisał(a): Samoloty były sterowane komputerowo(czy jakoś tak)AMerykański rząd był w to zamieszany
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)
Dzik napisał(a): Teoria Patricka Geryla ma bardzo wiele wątpliwości. jest to prdpd mistyfikacja stworzona przez człowieka który chce zarobic duzo pieniedzy, a w tym celu kozysta z dekadenckich poglądów które towazysza przemianie każdej epoki.
Są dowody że przesunięcie biegunów Ziemi towazyszy nam od poczatków istnienia naszej planety, dowody są "zapisane" w skałąch ( rózna biegunowość skał pochodzących z róznych okresów. W tym wszystkim brakuje jednak dowodów na obecnośc kilkukilometrowych fal, które były by w stanie zalać całą ziemię, oraz tajemniczych promieni smierci, palących wszystko na swojej drodze. Nadaktywność Słońca wystepuje co 11 lat, promieniowanie elektromagnetyczne wydzielane przez nie w tym okresie pali mikroukłady w satelitach, ale nawet zwiększone 1000 krotnie, nie jest w stanie " stopic naszych mózgów", jak czasem można wywnioskować z książek Patricka Geryla.
Realnym zagrożeniem dla nas w chwili nadaktywności słońca i zmiany biegunowości nie jest wielka fala, ani hiper promieniowanie niszczące wszystko na swojej drodze, lecz uzaleznienie naszej cywilizacji od nowoczesności. Promieniowanie może zakłócić działanie ukłądów elektronicznych, w najgorszym wypadku stracimy na kilka miesięcy prąd, komputery, oraz wszystko co opiera się na mikroukładach. Oczywiście można, a nawet zabezpieczas ię układy w elektrowniach przed działąniem promieniowania elektromagnetycznego, ale dotyczy tp jedynie krajów rozwiniętych. Oczywiście wiadomo, że brak prądu, zakłuci nasze zycie ( przykładem może byc awaria systemu zasilania w pn Ameryce, któa także była wywołąna nadaktywnością słońca, oraz wysokim przeciążeniem sieci). bez pradu staną fgabryki, rafinerie, nie będzie benzyny, któa napędza większośc naszych urządzeń i to bardziej przyczyni się do kłopotów ludzkości, a nie jakiekolwiek kataklizmy ( oczywiście nie wykluczam trzęsień Ziemi w rejonach aktywnych sejsmicznie).
My jako Polacy nie musimy sie obawiać tzręsień, ponieważ nasz kraj leży daleko od jakichkolwiek uskoków tektonicznych, a i bez prądu sobie poradzimy;) Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Eryk Wszechwiedzący napisał(a): Historyk- Przydomek Drakul-, Vlad Palownik otrzymał za niesamowite okrucieństwo wobec Turków, prawdopodobnie zjadał ich mięso i popijał krwią ( wcale nie wymyślili tego jak pisze w artykule sascy kupcy, lecz istnieją dzieła które wyraźnie o tym mówią, z resztą sam Vlad Palownik chlubił się tym, że jest okrutnym władcą) ... dlatego nazwano go Drakulą... Ojcem Vlada IV Tepesa - księcia Wołoszczyzny był Vlad Diabeł... Również interesuję się historią ... Pozdrawiam Ciebie i Ivelliosa!
(komentarz do artykułu Vlad IV Tepes)
Ciekawa napisał(a): No ja w to wierzę tylko nie w to że duszę można przeszczepić. Ale z całą resztą się zgadzam i na pewno w naszych komórkach są przechowywane wspomnienia ... Nawet oglądałam taki film że kobieta przeszła przeszczep oczu (to raczej nie jest możliwe) no i od tej pory widziała sceny z ostatnich chwil życia dawczyni gdyż ona została zamordowana! No i oczywiście jak to bywa ona musiała odnaleść morderce.
(komentarz do artykułu Czy można przeszczepić ludzką duszę?)
Eryk Wszechwiedzący napisał(a): Wieżę w to, że Apollo 11 i jego załoga widziała niezidentyfikowane obiekty latające, będąc na księżycu... co więcej mogły być to nawet inteligentne istoty. Słynne słowa które wypowiedziała załoga takowego statku; ,,Święty Mikołaj istnieje", zapewne nie miały związku ze słynnym świętym, lecz z UFO i pozaziemskimi istotami. Słowa te inaczej brzmiały by; ,,obce cywilizacje istnieją", lub ,,UFO istnieje"... był to tak zwany ,, Kryptonim- Święty Mikołaj", ową konwersację zapisano na taśmie w siedzibie NASA- w Houston. Następnie transmisja się przerwała, i transmitowano ją dopiero 20 min później.
Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Ludzie na Księżycu: "widzieliśmy UFO")
MONA 24 napisał(a): hejka! Ja wierzę już prawie we wszystko mam 24 lata i straszne sny nieudane życie i kilka niewyjaśnionych przygód podobno niewolno o tym mówić ja wiem że trudno wiem że isnieje nieopętanie tylko dręczenie i wiem że moje życie niezależy ode mnie ciągle szukam odpowiedzi czasem zapominam czasem niemam już siły ktoś pomyśli że jestem nienormalna dużo widziałam dużo przeżyłam ale mam rodzinę i staram się żyć jak każdy...choć to trudne
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
Ed napisał(a): Nie dawajcie nic Caritasowi, ta instytucja z niczego się nie rozlicza, a Państwo nie ma prawa jej kontrolować. Odsyłam do artykułu w google"Kościelny rozbiór Polski" Podam ostatni przykład, listopad 2006, tragedia 23 gorników w kopalni Halemba. TVP przekazuje dla rodzin ofiar na konto Caritasu milion złotych, dodatkowo Caritas zbiera z Sms-Ow w całym kraju 2-3 miliony złotych, a kazdej z 23 rodzin wyplacił po 5 tysięcy złotych!! to są fakty.
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Eryk Wszechwiedzący napisał(a): Właśnie, Polska nie ma czym się bronić i nigdy nie będzie miała... Mając taki rząd nie ma co się spodziewać dobrego sprzętu militarnego w kraju. Spójrzmy prawdzie w oczy... Podniecamy się 48 zardzewiałymi F16 które to ,,dali" nam Amerykanie, chcąc pozbyć się gratów. Nie mamy porządnych samolotów- ani Typhoon, ani nawet Grippenów, które są zdecydowanie tańsze, a przy okazji Szwecja leży bliżej Polski niż Ameryka, więc tym samym koszty ich transportu były by zdecydowanie mniejsze. Nie lepiej jest z wyposażeniem wojsk lądowych- nasze wojska posiadają jedynie AK-47 i karabinki MP5 NAVY, co prawda Kałasznikowy to ceniony sprzęt, ale niektóre z nich są już przestarzałe i nie na chodzie... Nasza armia nie jest ani liczna ani nie ma dobrego wyposażenia... O flocie nawet już nie będę wspominał, wystarczy powiedzieć, że mamy zaledwie 4 łodzie podwodne które pamiętają komunę! Nie mamy nawet 1000 czołgów, co więcej nie mamy ich nawet 500... Co z tego, że nasi piloci to czołówka światowa, skoro nie mają na czym latać poza przestarzałym radzieckim i amerykańskim sprzętem... brak słów... Rząd mógłby wybudować fabryki mające na celu produkcje broni dla piechoty, czołgów oraz samolotów (mamy jednych z najlepszych inżynierów świata- problem leży jednak w tym, że siedzą od dawna w Japonii, Wlk.Brytanii, Niemczech lub Ameryce). Większość z Was powie - przecież nie mamy na to pieniędzy... ale owszem mamy, tylko że nikt nie chce inwestować w zbrojenie się naszego kraju!
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Alon napisał(a): dziwaczna roślina może poprostu ktoś tak postrzegał rosiczke
(komentarz do artykułu Niebezpieczne drzewa)
lilki-666 napisał(a): Witam rozumiem Cie mam prawie tak samo czyjes mysli widze cos ukrawkiem i potem znika sny ktore sie spelniaja karty tarota mam w malym palcu nigdy nie czytajac wyjasnien do kart i tez znam odpowiedzi na pytania oktorych nie mam pojecia do poki nie zostane zapytana :) pozdrawiam
(komentarz do artykułu Życie medium)
Dracon napisał(a): Koniec świata, najczęściej kiedy używamy tego zwrotu mamy na myśli koniec naszej ludzkiej cywilizacji ale ludzi jest bardzo wielu, nawet największy kataklizm nie byłby w stanie zabić zbyt wielu ludzi, w razie wojny nuklearnej zawsze zostanie jakiś kraj lub kontynent (np. Afryka) na który nic nie spadnie bo i po co?
Najbardziej prawdopodobny scenariusz "Końca" to kolejna wojna światowa, wywołana będzie najprawdopodobniej przez typowo ludzie cechy (Chciwość, żądza władzy, nietolerancja) ale zawsze ostanie kilku ludzi, i to od tych kilku ludzi i od tego czy będą potrafili połączyć siły i przetrwać będzie zależało czy Koniec nastąpi czy nie.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Dracon napisał(a): Czy może być coś gorszego niż przez wieczność brać udział w bitwie w której na twoich oczach ginęli ludzie, przyjaciele, wrogowie? Być może dusze tych którzy polegli zostały właśnie w taki sposób potępione, muszą przeżywać najupiorniejsze chwile swojego życia przez wieczność. Pozostaje tylko pytanie, czym mogli zasłużyć sobie na ten los?
(komentarz do artykułu Pola, gdzie duchy toczą krwawy bój...)
Dracon napisał(a): Wczoraj w nocy przeczytałem to a następnie oddałem się snu, efekt gapienia się w te obrazki - dwa koszmary jednej nocy, chyba za dużo o tym myślałem przed snem... Mam nadzieję że od samego patrzenia na obrazek dom mi się nie spali. ._.'
Swoją drogą ciekawe co spowodowało że te obrazy są przeklęte, sam wygląd tych obrazów może przyprawić o małego stracha (i fajne koszmary), ciekawe czy o obrazy przeklęte przez to co jest na nich namalowane czy ktoś w jakiś sposób sprowadził na nie klątwę.
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)
Dracon napisał(a): W jego przepowiedniach:
3x2 - Własna Śmierć
02.02.1992
3x7 - Powódź#1
07.07.1997
3x9 - Powódź#2
09.09.2009 (1999 odpada bo dziewiątek w dacie jest aż 5)
Mówił też coś o wojnie więc załóżmy że:
3x12 - Wojna Światowa#3
A więc gdy spotkają się trzy 12 czyli 12.12.2012 wybuchnie World War III, 9 dni później gdy już walki zwykłych żołdaków się znudzą panom dowodzącym zacznie się atomowe bombardowanie i tak zgodnie z innymi przepowiedniami 21.12.2012 będzie koniec świata.
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Moradun napisał(a): "Chodzi tu o to, że samolot wbił się co prawda w WTC, ale zawalenie(czy też zestolenie piłą plazmową statku kosmicznego) dokonał pojazd UFO... "
Krzys rozwaliłeś mnie tym tekstem. Wątpie zeby ufo bylo współwinne temu co sie stało, widać ze przelatuje ale gdzie Ty tam widzisz "piłe plazmową"? zwróć uwage ze ufo jest widziane podczas wielu wielkich wydarzeń i katastrof które miały miejsce na ziemi. Jak gdzies bedzie trzęsienie ziemi i sfilmują tam ufo to powiesz że kosmici użyli tez "czegoś tam plazmowego"? xD
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
julek napisał(a): A może to po prostu ludzie chorujący na gigantyzm?
Do dzisiaj przecież można spotkać takich ludzi ;)
(komentarz do artykułu Czy olbrzymy naprawdę istniały?)
julek napisał(a): patrząc na te zdjęcia zastanawiam się czy to może nie być człowiek...
może to absurdalne ale w końcu są różne choroby i deformacje ludzkie...
(komentarz do artykułu Zwłoki Obcych)
Kevin Mc napisał(a): Możliwe że mówicie prawde.Mój kolega najadł się kiedyś takich dziwnych kwiatów,a raczej (nasion) z tychkwiatów,nazywały się bieluny,może je znacie.Miał różne zwidy,ale czuł się bardzo niedobrze.Ledwo co wrócił do domu i stracił przytomność,pojechał do szpitala tam leżał na intensywnej.Był reanimowany,przeżył śmierć kliniczną na 3 minuty jego serce nie biło a on znalazł sie tam gdzie widoczność jest bardzo niewielka.Zobaczył światło,a raczej jakby droge z mgły która prowadziła do jakiejś postaci...nie widział dokładnie miał zamazany obraz,ale teraz chłopak sie zmienił...Był dobry miły i uczciwy,a teraz jest zły,wredny i nadpobudliwy.....ale ciesze sie że on żyje...
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Owiec napisał(a): Heh, gdyby komukolwiek na Ziemi udało się stworzyć takie wrota, jestem pewien, że nie dowiedziałbym się tego z Paranormalium, tylko z Wiadomości ;)
PS. Nie oglądałem filmu, tylko słyszałem o nim :)
(komentarz do artykułu Kolejny eksperyment Philadelphia?)
Owiec napisał(a): W takie stwory, które są niby krzyżówkami wilków, kangurów, jeżów... i tak wymieniać... NIGDY NIE WIERZYŁEM, i nie uwierzę. Zgadzam się z przedmówcom, to pies, a nie kangur czy jaka Chupacabra...
(komentarz do artykułu Kanguronożna istota z Chile)
Owiec napisał(a): Poszli popływać/nurkować i chlup! Utopieni/zjedzeni/wciągn ięci przez ryby czy inne tego typu zwierzaki ;/
(komentarz do artykułu Johorski Trójkąt Bermudzki)
kka-man napisał(a): miałem kiedyś płaczącego chłopca i nic się nie stało.
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)
Anatema napisał(a): czy dzieci indygo są też dysortografami? zabawny dzieciak z "filozofa".
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
b4rt3k napisał(a): Pozdrawiam Macieju! Polecam słownik ortograficzny.
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)
VEGO napisał(a): odnosnie komentarza DRax i wypowiedzi a propos pieniedzy.. To nie chodzi o jakies straty koncernow... Nie rozumiesz mozliwosci tego wynalazku... Po oficjalnym opublikowaniu wynikow badan, i wprowadzenie pierwszego tego typu urzadzenia, nastapil by calkowity krach gospodarczy, wszystko by stanelo, EFEKT DOMINA.. A pieniadz? byl by wart tyle co ziarnko piasku.. TAK BY TO WYGLADALO!! EFEKT jest prosty.. jesli otrzymujesz darmowa, nieograniczona, czysta energie z nikad.. to pieniadz nie ma prawa bytu. Taka rewolucja energetyczna, musi nastapic jednoczesnie na wszystich poziomach gospodarczych. a wtedy to juz prosta drogra do socjalizmu bo to jedyny optymalny system bez wartosci pieniadza..
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
b4rt3k napisał(a): Barszcz Sosnowskiego.
(komentarz do artykułu Niebezpieczne drzewa)
Panna Strachilwa napisał(a): ja mam w domu ducha, i chyba jest to moja babcia która zmarła 6 lat temu w naszym domu. Dziś o 3 rano jak mój brat był na komputerze ktoś go uderzył w lewe ramię, strasznie się przestraszył, szybko wyłączył komputer i się położył. Widziałam nad nim tak jakby cień.. Ale ten cień nie był od światła... strasznie się bałam ;(
(komentarz do artykułu Dobre duchy)
Owiec napisał(a): Zielone dzieci... Może brudne były? Lub jadły szpinak i się na zielono zabarwiły ;/ Przepraszam, ale "zielone dzieci" jakoś mi się nie kojarzą z czymś prawdziwym.
(komentarz do artykułu Dzieci z Woolpit)
Owiec napisał(a): I skąd zakonnik pannę młodą wytrzasnął? Jak myślicie? Może właśnie dlatego błąka się po ziemi. Albo panna młoda poszukuje pomocy nie w pojedynkę, lecz z zakonnikiem. Tylko czemu egzorcyzm, będący właśnie obrzędem pogrzebu (?), tylko że późnego, nie wysłał ich to zaświatów?
(komentarz do artykułu Częstochowska zmora)
Owiec napisał(a): Bardzo dobry artykuł, i ja, jako, przyznam, sceptyk, jestem w stanie w to uwierzyć. Uwierzyć, że to zjawa czy duch, nie żywe stworzenie. Wystraszała konia, bat jej mógł trafić, wszyscy ją widzieli. To może trzymać się kupy ;)
(komentarz do artykułu Człowiek - małpa ze Staffordshire)
Owiec napisał(a): Woja ludzi ze zwierzętami?! Phi... Ktoś tu sobie chyba żartuje :P I co, może ludzie wezmą broń i wbiegną do lasów, by zabijać wszystko co się rusza?! Proszę cię... Co do artykułu, wilki zabiły człowieka, i?... I co?? No ja się pytam, czy jak wilk zje zająca to coś strasznego? Jak wilk zje sarnę to coś strasznego? NIE! A człowiek to jakiś odszczepieniec? Przecież też zwierzę, też ssak, i wilk, głodny, mógł takowego zjeść. I z tego afera....
(komentarz do artykułu Bestie nas pożerają)
Ziomka napisał(a): Hej. Mojej siostry były chłopak opowiadał jej że kilka razy śniło mu się że ginie w wypadku samochodowym w 2012 roku gdy jedzie na mistrzostwa... Ten sam sen kilka razy... Przerażające...
(komentarz do artykułu Wyśnione katastrofy)
edyta napisał(a): ja nie znam nikogo takiego ,ale chcialam tylko cos opisac i nie wiem gdzie.mieszkam w bloku ,po obu stronach mojego stoja jeszcze dwa bloki w jednym szeregu.mieszkaja w nich moje przyjaciolki w pierwszym mieszka monika ktorej ojciec zmarl kiedy byla w trzecim miesiacu ciazy,w srodkowym ja moj tata zmarl kiedy bylam w szostym miesiacu ciazy,i trzeci nastepna monika ktorej tata zmarl gdy byla w dziewiatym miesiacu ciazy.dodam jeszcze ze ja tez mam na drgie imie monika.czyz to nie jest okrutny zbieg okolicznosci? moze to cos wiecej?
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Laurin napisał(a): Ja mam zawsze porąbane sny.Jak nie śni mi się moja śmierć , to wilkołaki , wampiry i inne paskudztwa.Sprawdzałam w internecie , co śnienie o własnej śmierci oznacz.Oznacz to , że to nic złego , wręcz przeciwnie, to coś dobrego.Jest się w dobrej kondycji psychicznej, cieszy się dobrym zdrowiem , a jak się śni o kimś innym to oznacza , że ktoś w rodzinie umrze.I to nie są kretyńskie sny?
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu znaczenia snów)
lara napisał(a): przed moim slubem mialam cos podobnego...wylaczylam telewizor zeby juz zasnac i lezalam spokojnie czekajac na sen ,troche to trwalo...w pewnym momencie poczulam jakby cos przysunelo sie do moich stop i dotknelo ich a potem poczulam jak cos kladzie sie na mnie ale nie przygniata mnie tylko wchlania sie we mnie.to bylo tak dziwne i nieprzyjemne uczucie ze zerwalam sie ,zlana potem i wlaczylam telewizor ze strachu,tak jakby to moglo cos zmienic.nie spalam jjuz do rana.od tamtej pory boje sie zasnac.brakuje w ty wszystkim paralizu,bo go nie bylo.powiedzcie, ze to byl moj mozg,bo umieram ze strachu jak mam isc spac.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Carolinee napisał(a): FILOZOF patrzac na twoja pisownie typu ,,terz'' ,,pozwulcie'' raczej nie wiesz wiecej niz przecietni ludzie ;))
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
smok98pl napisał(a): Ja miałem kota kocura wredny ale jak mruczał to nie prosił o jedzenie tylko aby go pogłaskać albo jak go sie głaskało a niektóre koty maja taką częstotliwość że ludzie sądzą że mówią "mama" na youtube jest dużo o tym temacie
(komentarz do artykułu Koty "wykorzystują" ludzi... mrucząc)
fantasmagoria napisał(a): No to ja powiem tak.
1. Zwierzę "przelatujące" przez jezdnię-no cóż... Biegnący kot raczej nie będzie się zatrzymywał tylko po to, żeby go ktoś zobaczył, jak już przebiegnie.
2. Szczekanie na cmentarzu-w jaki sposób można określi, czy to szczekał zwykly buszujący pies, czy duch??
3.No a co do ciągniętych koni... Można by dyskutowac;)
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
Aavvee napisał(a): 09.09.09 jak na marginesie w szkolnym zeszycie. Do września niedaleko. Zobaczymy co z tego wyniknie. Przepowiednia o trzech siódemkach się sprawdziła. Miejmy nadzieję,że ta o trzech dziewiątkach nie.
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Sheevron napisał(a): Zaraz po przeczytaniu posta tajniaka popatrzylem na zegarek i byla godzina 17:17.....
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
fantasmagoria napisał(a): Tubylcy-a gdzie to zwierzę występuje...?
(komentarz do artykułu Mbielu - mbielu - mbielu)
fantasmagoria napisał(a): A ten takahe też jest takim kryptozoologicznym kąskiem czy jest oficjalnie uznany? Bo że niezwykły-ale z tego nic nie wynika
(komentarz do artykułu Koao)
danusia27 napisał(a): to zdjęcie zrobione przez tą babkę wygląda przekonywująco, wszystko fajnie tylko dlaczego jeśli na świecie jakies tajemnice są do okrycia to zwykli ludzie nigdy nie dowiadują się jak sprawa wygląda naprawdę.
(komentarz do artykułu Najnowsze doniesienia dotyczące obserwacji zwierząt wodnych (lipiec 2009))
Gal Anonim napisał(a): jezeli on wiedzial wszystko dokladnie to dlaczego pomylil sie z powodzia z 1997 roku o jeden dzien bo ta zaczela sie dokladnie 8.07.1997 przeciez taki jasnowidz powinien wiedziec wszystko a co do powodzi w klodzku to bedzie napewno tylko dokladnie niewiadomo kiedy ale bedzie i to nie mala juz niebawem czego tegmu miastu nie zycze
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
mała napisał(a): Moim zdaniem to ktoś je związał i sobie żarty stroi
(komentarz do artykułu Król Szczurów)