Dracon napisał(a): W jego przepowiedniach:
3x2 - Własna Śmierć
02.02.1992
3x7 - Powódź#1
07.07.1997
3x9 - Powódź#2
09.09.2009 (1999 odpada bo dziewiątek w dacie jest aż 5)
Mówił też coś o wojnie więc załóżmy że:
3x12 - Wojna Światowa#3
A więc gdy spotkają się trzy 12 czyli 12.12.2012 wybuchnie World War III, 9 dni później gdy już walki zwykłych żołdaków się znudzą panom dowodzącym zacznie się atomowe bombardowanie i tak zgodnie z innymi przepowiedniami 21.12.2012 będzie koniec świata.
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Moradun napisał(a): "Chodzi tu o to, że samolot wbił się co prawda w WTC, ale zawalenie(czy też zestolenie piłą plazmową statku kosmicznego) dokonał pojazd UFO... "
Krzys rozwaliłeś mnie tym tekstem. Wątpie zeby ufo bylo współwinne temu co sie stało, widać ze przelatuje ale gdzie Ty tam widzisz "piłe plazmową"? zwróć uwage ze ufo jest widziane podczas wielu wielkich wydarzeń i katastrof które miały miejsce na ziemi. Jak gdzies bedzie trzęsienie ziemi i sfilmują tam ufo to powiesz że kosmici użyli tez "czegoś tam plazmowego"? xD
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
julek napisał(a): A może to po prostu ludzie chorujący na gigantyzm?
Do dzisiaj przecież można spotkać takich ludzi ;)
(komentarz do artykułu Czy olbrzymy naprawdę istniały?)
julek napisał(a): patrząc na te zdjęcia zastanawiam się czy to może nie być człowiek...
może to absurdalne ale w końcu są różne choroby i deformacje ludzkie...
(komentarz do artykułu Zwłoki Obcych)
Kevin Mc napisał(a): Możliwe że mówicie prawde.Mój kolega najadł się kiedyś takich dziwnych kwiatów,a raczej (nasion) z tychkwiatów,nazywały się bieluny,może je znacie.Miał różne zwidy,ale czuł się bardzo niedobrze.Ledwo co wrócił do domu i stracił przytomność,pojechał do szpitala tam leżał na intensywnej.Był reanimowany,przeżył śmierć kliniczną na 3 minuty jego serce nie biło a on znalazł sie tam gdzie widoczność jest bardzo niewielka.Zobaczył światło,a raczej jakby droge z mgły która prowadziła do jakiejś postaci...nie widział dokładnie miał zamazany obraz,ale teraz chłopak sie zmienił...Był dobry miły i uczciwy,a teraz jest zły,wredny i nadpobudliwy.....ale ciesze sie że on żyje...
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Owiec napisał(a): Heh, gdyby komukolwiek na Ziemi udało się stworzyć takie wrota, jestem pewien, że nie dowiedziałbym się tego z Paranormalium, tylko z Wiadomości ;)
PS. Nie oglądałem filmu, tylko słyszałem o nim :)
(komentarz do artykułu Kolejny eksperyment Philadelphia?)
Owiec napisał(a): W takie stwory, które są niby krzyżówkami wilków, kangurów, jeżów... i tak wymieniać... NIGDY NIE WIERZYŁEM, i nie uwierzę. Zgadzam się z przedmówcom, to pies, a nie kangur czy jaka Chupacabra...
(komentarz do artykułu Kanguronożna istota z Chile)
Owiec napisał(a): Poszli popływać/nurkować i chlup! Utopieni/zjedzeni/wciągn ięci przez ryby czy inne tego typu zwierzaki ;/
(komentarz do artykułu Johorski Trójkąt Bermudzki)
kka-man napisał(a): miałem kiedyś płaczącego chłopca i nic się nie stało.
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)
Anatema napisał(a): czy dzieci indygo są też dysortografami? zabawny dzieciak z "filozofa".
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
b4rt3k napisał(a): Pozdrawiam Macieju! Polecam słownik ortograficzny.
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)
VEGO napisał(a): odnosnie komentarza DRax i wypowiedzi a propos pieniedzy.. To nie chodzi o jakies straty koncernow... Nie rozumiesz mozliwosci tego wynalazku... Po oficjalnym opublikowaniu wynikow badan, i wprowadzenie pierwszego tego typu urzadzenia, nastapil by calkowity krach gospodarczy, wszystko by stanelo, EFEKT DOMINA.. A pieniadz? byl by wart tyle co ziarnko piasku.. TAK BY TO WYGLADALO!! EFEKT jest prosty.. jesli otrzymujesz darmowa, nieograniczona, czysta energie z nikad.. to pieniadz nie ma prawa bytu. Taka rewolucja energetyczna, musi nastapic jednoczesnie na wszystich poziomach gospodarczych. a wtedy to juz prosta drogra do socjalizmu bo to jedyny optymalny system bez wartosci pieniadza..
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
b4rt3k napisał(a): Barszcz Sosnowskiego.
(komentarz do artykułu Niebezpieczne drzewa)
Panna Strachilwa napisał(a): ja mam w domu ducha, i chyba jest to moja babcia która zmarła 6 lat temu w naszym domu. Dziś o 3 rano jak mój brat był na komputerze ktoś go uderzył w lewe ramię, strasznie się przestraszył, szybko wyłączył komputer i się położył. Widziałam nad nim tak jakby cień.. Ale ten cień nie był od światła... strasznie się bałam ;(
(komentarz do artykułu Dobre duchy)
Owiec napisał(a): Zielone dzieci... Może brudne były? Lub jadły szpinak i się na zielono zabarwiły ;/ Przepraszam, ale "zielone dzieci" jakoś mi się nie kojarzą z czymś prawdziwym.
(komentarz do artykułu Dzieci z Woolpit)
Owiec napisał(a): I skąd zakonnik pannę młodą wytrzasnął? Jak myślicie? Może właśnie dlatego błąka się po ziemi. Albo panna młoda poszukuje pomocy nie w pojedynkę, lecz z zakonnikiem. Tylko czemu egzorcyzm, będący właśnie obrzędem pogrzebu (?), tylko że późnego, nie wysłał ich to zaświatów?
(komentarz do artykułu Częstochowska zmora)
Owiec napisał(a): Bardzo dobry artykuł, i ja, jako, przyznam, sceptyk, jestem w stanie w to uwierzyć. Uwierzyć, że to zjawa czy duch, nie żywe stworzenie. Wystraszała konia, bat jej mógł trafić, wszyscy ją widzieli. To może trzymać się kupy ;)
(komentarz do artykułu Człowiek - małpa ze Staffordshire)
Owiec napisał(a): Woja ludzi ze zwierzętami?! Phi... Ktoś tu sobie chyba żartuje :P I co, może ludzie wezmą broń i wbiegną do lasów, by zabijać wszystko co się rusza?! Proszę cię... Co do artykułu, wilki zabiły człowieka, i?... I co?? No ja się pytam, czy jak wilk zje zająca to coś strasznego? Jak wilk zje sarnę to coś strasznego? NIE! A człowiek to jakiś odszczepieniec? Przecież też zwierzę, też ssak, i wilk, głodny, mógł takowego zjeść. I z tego afera....
(komentarz do artykułu Bestie nas pożerają)
Ziomka napisał(a): Hej. Mojej siostry były chłopak opowiadał jej że kilka razy śniło mu się że ginie w wypadku samochodowym w 2012 roku gdy jedzie na mistrzostwa... Ten sam sen kilka razy... Przerażające...
(komentarz do artykułu Wyśnione katastrofy)
edyta napisał(a): ja nie znam nikogo takiego ,ale chcialam tylko cos opisac i nie wiem gdzie.mieszkam w bloku ,po obu stronach mojego stoja jeszcze dwa bloki w jednym szeregu.mieszkaja w nich moje przyjaciolki w pierwszym mieszka monika ktorej ojciec zmarl kiedy byla w trzecim miesiacu ciazy,w srodkowym ja moj tata zmarl kiedy bylam w szostym miesiacu ciazy,i trzeci nastepna monika ktorej tata zmarl gdy byla w dziewiatym miesiacu ciazy.dodam jeszcze ze ja tez mam na drgie imie monika.czyz to nie jest okrutny zbieg okolicznosci? moze to cos wiecej?
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Laurin napisał(a): Ja mam zawsze porąbane sny.Jak nie śni mi się moja śmierć , to wilkołaki , wampiry i inne paskudztwa.Sprawdzałam w internecie , co śnienie o własnej śmierci oznacz.Oznacz to , że to nic złego , wręcz przeciwnie, to coś dobrego.Jest się w dobrej kondycji psychicznej, cieszy się dobrym zdrowiem , a jak się śni o kimś innym to oznacza , że ktoś w rodzinie umrze.I to nie są kretyńskie sny?
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu znaczenia snów)
lara napisał(a): przed moim slubem mialam cos podobnego...wylaczylam telewizor zeby juz zasnac i lezalam spokojnie czekajac na sen ,troche to trwalo...w pewnym momencie poczulam jakby cos przysunelo sie do moich stop i dotknelo ich a potem poczulam jak cos kladzie sie na mnie ale nie przygniata mnie tylko wchlania sie we mnie.to bylo tak dziwne i nieprzyjemne uczucie ze zerwalam sie ,zlana potem i wlaczylam telewizor ze strachu,tak jakby to moglo cos zmienic.nie spalam jjuz do rana.od tamtej pory boje sie zasnac.brakuje w ty wszystkim paralizu,bo go nie bylo.powiedzcie, ze to byl moj mozg,bo umieram ze strachu jak mam isc spac.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Carolinee napisał(a): FILOZOF patrzac na twoja pisownie typu ,,terz'' ,,pozwulcie'' raczej nie wiesz wiecej niz przecietni ludzie ;))
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
smok98pl napisał(a): Ja miałem kota kocura wredny ale jak mruczał to nie prosił o jedzenie tylko aby go pogłaskać albo jak go sie głaskało a niektóre koty maja taką częstotliwość że ludzie sądzą że mówią "mama" na youtube jest dużo o tym temacie
(komentarz do artykułu Koty "wykorzystują" ludzi... mrucząc)
fantasmagoria napisał(a): No to ja powiem tak.
1. Zwierzę "przelatujące" przez jezdnię-no cóż... Biegnący kot raczej nie będzie się zatrzymywał tylko po to, żeby go ktoś zobaczył, jak już przebiegnie.
2. Szczekanie na cmentarzu-w jaki sposób można określi, czy to szczekał zwykly buszujący pies, czy duch??
3.No a co do ciągniętych koni... Można by dyskutowac;)
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
Aavvee napisał(a): 09.09.09 jak na marginesie w szkolnym zeszycie. Do września niedaleko. Zobaczymy co z tego wyniknie. Przepowiednia o trzech siódemkach się sprawdziła. Miejmy nadzieję,że ta o trzech dziewiątkach nie.
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Sheevron napisał(a): Zaraz po przeczytaniu posta tajniaka popatrzylem na zegarek i byla godzina 17:17.....
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
fantasmagoria napisał(a): Tubylcy-a gdzie to zwierzę występuje...?
(komentarz do artykułu Mbielu - mbielu - mbielu)
fantasmagoria napisał(a): A ten takahe też jest takim kryptozoologicznym kąskiem czy jest oficjalnie uznany? Bo że niezwykły-ale z tego nic nie wynika
(komentarz do artykułu Koao)
danusia27 napisał(a): to zdjęcie zrobione przez tą babkę wygląda przekonywująco, wszystko fajnie tylko dlaczego jeśli na świecie jakies tajemnice są do okrycia to zwykli ludzie nigdy nie dowiadują się jak sprawa wygląda naprawdę.
(komentarz do artykułu Najnowsze doniesienia dotyczące obserwacji zwierząt wodnych (lipiec 2009))
Gal Anonim napisał(a): jezeli on wiedzial wszystko dokladnie to dlaczego pomylil sie z powodzia z 1997 roku o jeden dzien bo ta zaczela sie dokladnie 8.07.1997 przeciez taki jasnowidz powinien wiedziec wszystko a co do powodzi w klodzku to bedzie napewno tylko dokladnie niewiadomo kiedy ale bedzie i to nie mala juz niebawem czego tegmu miastu nie zycze
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
mała napisał(a): Moim zdaniem to ktoś je związał i sobie żarty stroi
(komentarz do artykułu Król Szczurów)
Kevin Mc napisał(a): Możliwe że mówicie prawde.Mój kolega najadł się kiedyś takich dziwnych kwiatów,a raczej (nasion) z tychkwiatów,nazywały się bieluny,może je znacie.Miał różne zwidy,ale czuł się bardzo niedobrze.Ledwo co wrócił do domu i stracił przytomność,pojechał do szpitala tam leżał na intensywnej.Był reanimowany,przeżył śmierć kliniczną na 3 minuty jego serce nie biło a on znalazł sie tam gdzie widoczność jest bardzo niewielka.Zobaczył światło,a raczej jakby droge z mgły która prowadziła do jakiejś postaci...nie widział dokładnie miał zamazany obraz,ale teraz chłopak sie zmienił...Był dobry miły i uczciwy,a teraz jest zły,wredny i nadpobudliwy.....ale ciesze sie że on żyje...
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Mozart napisał(a): Moim zdaniem, niektóre z tych przypadków można wyjaśnić czysto naukowo. Mianowicie, skoro (teoretycznie - poza tym artykułem nie posiadam żadnej wiedzy na ten temat) może być to wywołane wadą genetyczną lub np. chorobami, jest to nasza czysto psychiczna reakcja na nietypowy u ludzi kolor oczu. Jeżeli to, jak to sobie wyobrażam (nieprzeniknione, czarne jak smoła oczy) nie mija się z prawdą, to doskonale rozumiem przerażenie. Takie oczy nie wyrażają żadnych emocji i nie ma w nich człowieczeństwa, które widać u każdego normalnego fizycznie człowieka. Brakuje w nich emocji, które widać w oczach każdego z nas.
Ale nie potrafię wyjaśnić innych, dziwnych zbiegów okoliczności. Na przykład, tej akcji z panią wychodzącą z toalety oraz wizyty dzieci o tak późnej porze. Osobiście wykluczam głupie dowcipy.
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)
tsu napisał(a): a poza tym centaury chyba galopują a nie biegają co nie?
(komentarz do artykułu Centaury)
tsu napisał(a): jak dla mnie to w tych artykułach same bzdety piszą w jednym że temperatura spalania paliwa w boeingu wynos 600 w nastepnym artykule juz pisza ze 1000 jakas rozbierznosc jest miedzy liczbami ktore są tu podane wiec mozna sobie pomyslec ze to same bzdety prawda??;]
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)
kajetanus napisał(a): caly czas zadziwia mnie fakt ze ten "cyrk" trwa w najlepsze jakby sie nic nie stalo.napadli ameryke to teraz my musimy ich napasc.teoretycznie kazdy z nas moze na mocy nowego prawa byc terorysta.dziwi mnie slepota i zadufanie w sobie amerykanskiego spoleczenstwa.....i nie tylko amerykanskiego
(komentarz do artykułu 11 września: manipulacje BBC)
Mefisto napisał(a): Wzieli by i wylądowali, pokazali się to już robi się nudne. Kolejne doniesienia o UFO praktycznie jest normalne jak to że pada deszcz.
(komentarz do artykułu Wielka Brytania: Unoszące się obiekty wytwarzają ślady w zbożu)
ateista napisał(a): hmm... wapiry moze i istnieja , ale jest choroba o nazwie fotochromia (lek przed swiatlem , wysypki itp ) mozna opejzeci film inni sa tam dzieci z ta choropa .... co do kaina ja w to troche i wierze ale ja za duzo gram w rpg ( wampir : maskarada ) jest tam motyw z kainem ... a ten artykul .. bezsensu nigdy nie poznano dokladnej dady urodzenia jezusa (jeden wielki error matrixa , umarl i wstal ) mozna tylko ustalic przyblizona date jego urodzenia byl zwyklym (no w miare zwyklym ) wiesniakiem , date mozna osacowac dzieki.. tmu ze wiemy kiedy zyli dani wlatcy podani w biblli .... AvE a jesli istnieja takie informacje servery o tych vampirach prosze o kontakt
(komentarz do artykułu Callicantzaros)
dr Moroee napisał(a): To co większość komentujących przeżyła to nic innego jak Porażenie przysenne (paraliż senny, paraliż przysenny) stan występujący podczas zasypiania lub rzadziej podczas przejścia ze snu do czuwania, objawiający się porażeniem mięśni (katapleksja) przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości. Osoba doświadczająca paraliżu przysennego ma wrażenie ogarniającej niemocy, nie jest w stanie wykonać żadnych ruchów, mówić ani otworzyć oczu. Zjawisku temu towarzyszą zazwyczaj bardzo nieprzyjemne doznania psychiczne, takie jak wrażenie ogłuszającego dudnienia lub dzwonienia w uszach, bezwładnego spadania, wykręcania ciała, przygniecenia klatki piersiowej lub kończyn. Prawie zawsze towarzyszy mu przyśpieszony rytm serca oraz uczucie strachu. Podczas paraliżu możliwe jest również występowanie różnego rodzaju halucynacji, zarówno wzrokowych jak i dotykowych. Notorycznie powtarzający się paraliż przysenny jest zazwyczaj związany z zespołem chorobowym zwanym narkolepsją, ale występuje też epizodycznie u osób zdrowych (różne źródła podają, że około 30-50% populacji przynajmniej raz w życiu doświadczyło paraliżu sennego) jako rzadko spotykana anomalia. W takim przypadku przyczyną porażenia mięśni jest zahamowanie neuronów w rdzeniu kręgowym odpowiadających za utrzymywanie napięcia mięśniowego wywołane przez impulsy z mózgu. Stan taki występuje fizjologicznie podczas snu i zapobiega wykonywaniu przypadkowych ruchów ciała. Ze zjawiskiem paraliżu przysennego mamy do czynienia wówczas, gdy mózg zaczyna wysyłać owe impulsy w niewłaściwym momencie: przy gwałtownym wybudzaniu się ze snu w fazie REM, lub podczas zasypiania, gdy nie doszło jeszcze do utraty świadomości.
W czasie paraliżu przysennego jedyną grupą mięśni, na które można mieć świadomy wpływ, są mięśnie oddechowe. Wykonywanie szybkich i gwałtownych zamierzonych wdechów i wydechów może ułatwić wybudzenie się, jednakże stan paraliżu trwa na ogół krótko i w ciągu kilku minut samoistnie przechodzi w całkowite wybudzenie lub sen.
Nie ma czegoś takiego jak OOBE-nie warto próbować takie stany osiągnąć bo mogą się skończyć nieodwracalnym uszczerbkiem na psychice-ostrzegam.
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
nowy w rzemiośle napisał(a): Wszedłem w posiadanie starego grimuar'a spisanego odręcznie po języku angielskim. Jest jakby " klejnotem rodzinnym " dawno zapomnianym. Chętnie podzielę się lub wymienię wiedzą w nim zawartą, ponieważ uważam, że każdy powinien mieć dostęp do możliwości czynienia dobra. Będę odwiedział tą stronę często, zainteresowani niech podadzą jakiś kontakt. Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Rzecz o czarownicach, wiedźmach, czarnoksiężnikach...)
gość napisał(a): Oglądałem kilka filmików nakręconych podczas tej tragedii i było słychać dokładnie ładunki wybuchowe w niewielkich odstępach od siebie. Co najciekawsze budynek obok WTC także został zburzony, w budynku mieściły się archiwa bodajże CIA. Ogólnie jest coś nie tak z tym wszystkim a niema konkretnych odpowiedzi. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Jeżeli wiele osób wie że to spisek to co to zmieni i tak historie się przeinacza do własnych celów a prawdy nigdy się nie dowiemy.
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
Alek napisał(a): Zastanawiają mnie te przepowiednie. Klimuszko mówił o prawdziwym potopie, o zalaniu południowej i zachodniej Europy. Polska miałaby ucierpieć w około 10%. W świetle tej przepowiedni, słowa Filipka są jakby lokalnym jej uzupełnieniem i potwierdzają ją moim zdaniem.
Skąd jednak taki potop w Europie? Sądzę, że jedyną możliwością jest tsunami na Atlantyku. Tsunami wywołane podwodnym wybuchem ładunku jądrowego. Jak sądzicie? Czy to nie szybszy sposób na depopulację niż świńska grypa? A może wrzenie pod powierzchnią społeczeństw jest dużo większe niż nam się wydaje i w momencie, gdy ujrzymy pierwsze, jednoznaczne oznaki wprowadzania NWO, przymusowego szczepienia i efekty tego, wybuchniemy tak, że twórcom tego ohydnego spisku pozostanie jedynie natychmiastowe, masowe ludobójstwo, by opanować sytuację.
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Katrin napisał(a): Drogi Panie Filozofie twierdzi pan ze wampiry istnieja ale tak naprawde gdyby tak bylo to nie mowilyby kim sa czlowiekowi poniewaz wydalyby siebie na smierc .
Wiele jest przykladow jak zabic wampira np przez obciecie glowy czy spalenie .Jak wampiry naprawde istnieja to napewno nie ujawnilyby sie , tylko nadal zylyby w mroku tak , zeby nikt nie wiedzial o tym ze istnieja , a nawet jak pan niby z nimi rozmawial to dziwne ze pan jeszcze jest posrod zywych ;) .
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
qzwa napisał(a): Ten ladunek wybuchowy nazywa sie supertermite. Jest uzywany do wyburzen obiektow stalowo-zelbetowych. Na zdjeciach widac stalowe slupy nosne sciete pod katem 15 stopni. To jest dowod na planowe wyburzenie a nie zaden atak.
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
Paranormalka napisał(a): Ja też miewam dziwne sny. Jakieś 3 lata temu, śniło mi się, że jestem w pewnym domu, który w moim mieście stał od 30 lat pusty ( w chwili obecnej zburzono go już, ze względu na to, że często tam ludzie popełniali samobójstwo). Siedziałam na strychu wraz z jakąś dziewczynką. W tej samej chwili z okna na przeciwka uderzył w nią czerwony piorun. Powiedziałam to jakiejś kobiecie, która była na dole. kilka dni później spacerując po cmentarzu, wypatrzyłam pewien grób. Na zdjęciu dostrzegłam dziewczynkę ze swojego snu.
(komentarz do artykułu Wyśnione katastrofy)
krzysztof napisał(a): Ponad trzydzieści lat temu zainteresowałem się runami podczas rejsu jachtem do Norwegii. Od tego czasu stale doskonalę swoja wiedzę na ten temat. Sporządzam tez indywidualne amulety dla konkretnych osób. Muszą być dobrane bardzo starannie i wykonane dla danej osoby ze szczególna intencją. Ich działanie jest nieporównywalne z amuletami wyrabianymi masowo i kupionymi w sklepie. To naprawdę nie to samo. Te ostatnie są równie skuteczne jak wróżby esemesowe, czy horoskop w prasie dla gospodyń domowych. Medycyna zna pojecie placebo. Siła sugestii zastępuje prawdziwe działanie leku. To właściwe porównanie. Jeśli ktoś stwierdzi, że kupiony na straganie amulet działa, doświadczy tego właśnie zjawiska.
(komentarz do artykułu O amuletach i talizmanach słów kilka)
siarkany napisał(a): no na pewno! wszystko jest tyle samo warte coo teoria jakiegos tam darvina czy jak mu tam; zawsze jednak to pozostanie tylko teoriąa ludzie nie będą mieli nigdy możliwości udowodnienia tego...
(komentarz do artykułu Zaglądając do wnętrza czarnej dziury)
lilith napisał(a): boże..ja na jedym zdjęciu mam takiego Orba...
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)
abdul napisał(a): Można powiedzieć, że to taki Polish Silent Hill :)
Jestem ciekaw jak te rodziny żyją w takiej ciszy... dwie rodziny na całe miasto i pomyśleć jeszcze by tu wyjść w nocy :)
(komentarz do artykułu Polskie Ghost City)