Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Teli napisał(a): Zagadkowe plamy na zdjęciach, to po prostu refleksy świetlne na cząsteczkach kurzu, znajdujących się w bliskiej odległości od obiektywu. W polu, gzie nie sięga głębia ostrości. To tyle, jeżeli chodzi o prawa fizyki..
(komentarz do artykułu Tajemnicze zjawiska w bunkrze w Konewce)




ola napisał(a): ja kiedyś osobiście nie wierzyłam w duchy bo w mojej wiosce ciągle gadali o jakiejś zmarłej pani czy coś ja myślałam sobie co oni za głupoty wygadują takiego czegoś nie ma są nie normalni i kiedyś wracalam ze szkoły pobliskim laskiem jesienią zeszłego roku szłam i szłam i syszałam jagby ktoś za mną zedł a za mną nikogo nie było i tak parę razy potem zawiał wiatr dość mocny a był to dość ciepły dzień bo to był wrzesien niewiem co to było ale od tamtej pory jakoś bardziej wierzę w duchy itd..
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




gabrysia napisał(a): czasami jak siedzę w pokoju sama to słyszę jagby ktos stał pod moimi drzwiami podchodzę myśląc że to moja mama otwieram i nikogo nie ma albo jeszcze czasami było tak z dwa razy albo trzy siedziałam w pokoju i słyszałam jagby ktoś mnie wołał otwieram drzwi i nikogo nie ma
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




JAN.s napisał(a): Polecam książkę "Z ANIOŁEM DO NOWEGO ŚWIATA" Ivana Novotnego
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




night napisał(a): tego czegoś nie ma ta fotka to jest chyba kapelusz !

Pozdrawiam :)
(komentarz do artykułu Chickcharnies)




Donna napisał(a): Dużo czytałam o Ojcu Pio. W chwilach dla mnie trudnych prosiłam Go w modlitwach o pomoc. Kiedy mój syn rzucił studia, popadł w konflikt z prawem i nic do niego nie docierało- postanowiłam szukać ratunku u Ojca Pio. Ciągle prosiłam - weź w opiekę mojego syna, wskaż mu drogę. I stał się cud. Mój syn się nagle opamiętał. Skończył studia,pracuje ożenił się, ma piękną córeczkę, którą uwielbia. Dziś mój syn jest innym człowiekiem, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki dosłownie wszystko się zmieniło. Jestem tak pewna, że pomoc przyszła od ojca Pio, że innego wytłumaczenia nie biorę pod uwagę. Dziękuję Ojcu Pio w modlitwach i opowiadam ludziom o wielkiej mocy jego wstawiennictwa u Boga. Jeśli masz problem, którego nie potrafisz rozwiązać, jeśli jest Ci tak ciężko jakby przgniótł Cię wielki głaz, nie płacz, nie załamuj się tylko módl się do Boga o ratunek a Ojca Pio proś o wstawiennictwo. Gwarantuję że od tej chwili nie będziesz sam ze swoim zmartwieniem. Pomoc przyjdzie a jej ogrom Cię zaskoczy. Tylko nie zapomnij potem podziękować.
(komentarz do artykułu Ojciec Pio)




Magdzia napisał(a): Kidy byłam młodsza ,miałam jakieś 7 lat ,przeżyłam śmierć kliniczną (a tak przynajmniej mówią rodzice) ,ale nie widziałam żadnego tunelu ,światełka ,mam taka lukę. Moje parametry życiowe spadały z 2 na 1. Czy to faktycznie mogła być śmierć kliniczna?
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)




Piotrek napisał(a): Tak to już bywa na tym świecie. Gdy się robi coś nieporządanego przez osoby u władzy trzeba to robić po cichu i nie podawać tego do wiadomości. Niestety Bond popełnił ten błąd że ogłosił to publicznie.
(komentarz do artykułu Pomocne duchy z Glastonbury)




marcel239 napisał(a): zjawiska paranormalne istnieją!sam czasami miewam sny,których początkowo nie pamiętam.przypominają mi się dopiero wtedy jak sen stanie się faktem...
(komentarz do artykułu Lewitacja)




majkel napisał(a): co za bzdury - znam dobrze angielski ale sorry jeśli nie patrze na tekst to nic nie słyszę. jasne może się zdarzyć że odtwarzając nagranie od tyłu pojawią się pojedyncze słowa ale nie całe zdania. I niby czemu wszystkie te tłumaczenia mają związek z szatanem ? bzdury i dorabianie ideologi do czegoś czego nie ma. jestem ciekawy czy ktoś doszedł do tych ukrytych przekazów zanim je przeczytał.
(komentarz do artykułu Mowa wsteczna - nowy wykrywacz kłamstw?)




Bzdura napisał(a): Większej bzdury nie czytałam. Na co innego jak nie na istnienie czwartego wymiaru wskazuje teoria względności? To po pierwsze. A po drugie, co ma piernik do wiatraka w kwestii czarnych dziur?

Czas wymiarem? No to niech ktoś kto głosi tę teorię spróbuje wyobrazić sobie podróż w czasie nie popełniając przy tym co najmniej jednego błędu logicznego.
Bardziej uzasadnione wydaje się podejście do czasu jako do parametru wyciągniętego przed nawias. Czegoś co wprawdzie nie istnieje, ale jest użytecznym sposobem sprowadzenia do wspólnego mianownika zachodzących w świecie procesów.
(komentarz do artykułu Naukowcy odkryli "czwarty wymiar")




karola napisał(a): tez bardzo bym chciala porozumiec sie z dziadkiem czy ma spokoj w niebie, lecz to jest glupota, jesli kochamy swoje rodziny powinnismy ich nie budzic itp,
jesli zwolamy ducha kto wie co moze przyjsc przez "drzwi" jakie otworzymy wlasnie naszemu dzIadkowi... , moze pojawic sie zly lub dobry duch ktory odejdzie, ale jesli bd to zly to wpolczuje, zyjcie jak zyjecie , kiedys umrzemy i sie przekonamy jako duchy , jak to jest , pzdr
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)




Cas napisał(a): Naprawdę denny artykuł. Wszystko podporządkowane pod katolicką kwestię, jak to święto się spędza. Ktoś tam zaznaczył, mówiąc dosyć niedokładnie o symbolice cukierków i dyń, ale myślał mniej więcej o tym samym o czym ja myślę. Autorze. Uzupełnij artykuł!
(komentarz do artykułu Zapomniane znaczenie Halloween)




djjohnydee napisał(a): jesli snia ci sie te osoby jesli nawet zle demony , sny sa zbyt prawdziwe powiem jedno nie pokaz ze sie ich boisz , zaprzu=yjazn sie z nimi w snie , ja mam te same problemy , widze swoja przyszlosc i to sie sprawdza, widzialem w snie wszystko , zle demony i kiedy okazywalem im ze sie ich ie boje ze chce sie z nimi zaprzyjaznic one odchodzily . ja wieze w duchy , kiedys poszedlem z tym do lekarz psychiatry powiedzial ze jestem chory , nie sadze poprostu niektorzy sa wybrani . chcesz porozmawiac napisz na meila
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




Arek napisał(a): Cero, właśnie tak jak piszesz, kontakt z duchami miał do końca tylko ucięli mu dostęp do wykopalisk
(komentarz do artykułu Pomocne duchy z Glastonbury)




Zbynek napisał(a): Popraw cząsteczki (struktury chemiczne, ponadatomowe, albo minimum 2-atomowe zespoły np. O2) na cząstki. To ważne rozróżnienie.
(komentarz do artykułu Doktor Who i maszyna czasu)




samanta napisał(a): Od kilku lat mam to samo z tą godziną.Najpierw zauważyłam,że jadąc samochodem widzę 11:11 bardzo często.Byłam zdziwiona,że na tyle cyfr akurat te muszę widzieć. W domu mam np.tak - wyłączam komputer 22:22 , idę do łazienki i do łóżka - 23:23 , w nocy często się budzę 2:22, 4:14 , albo nad ranem 5:15, rano 8:18. Albo tak- widzę w radiu 13:14 ,myślę oo! a spojrzę na kuchenkę i jest 13:13, tak jest bardzo często.Poznałam bardzo ważną osobę w moim życiu 22.02.2002r.A właściwie , to od poznania tego mężczyzny /normalny facet/ odkryłam różne swoje zdolności np. telepatie, sny,które sprawdzają się.Może miłość sprawia,że ulegamy takiej przemianie duchowej?W noc Nowego Roku sniła mi się kraina szczęśliwości , nawet jej nie opiszę,bo nie znam takich słów, żeby to nazwać.Za 2 dni znowu. Wiem tylko ,że byłam tam bardzo szczęśliwa, tak nie czułam się nigdy w życiu.
Ja nie kojarzę tych godzin z czymś złym.Myślę raczej,że jest przy mnie Anioł Stróż i tak mi daje znaki.A napewno sie tego nie należy bać.
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




taaa napisał(a): po pierwsze wcale nie musiało by być odkryte.Gdy na discovery wypowiadał się naukowiec znamy zwierzęta które żyją na maksymalnie 1 kilometrze. Po drugie kałamarnice maja nawet do 17m. Po trzecie nie odkryto wszystkich stworzeń lądowych a co dopiero morskich wiec... Pomyśl Kryptozoologu.
PS:
Dziękuje za uwagę.
(komentarz do artykułu Kraken)




Laurein napisał(a): Czytałam wasze komentarze i szczerze powiedziawszy niektóre bardzo mnie zaintrygowały. Ja osobiście też się z tym spotkałam, nic przyjemnego ,mam prośbę , może wie ktoś, co oznacza sen o końcu świata, to już czwarty raz mi się śni i zaczyna mnie to denerwować. Z góry byłabym wdzięczna.
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




Laurein napisał(a): Lupus co miałeś na myśli pisząc ;; a my chcemy tylko spokoju i zrozumienia''?
(komentarz do artykułu Wilkołaki)




Riedel80 napisał(a): ~Natalia a przeczytałaś ostatnie 2 wersy ? Mi sie cos wydaje ze nie do końca...
(komentarz do artykułu Przeklęty samochód)




drewnojad napisał(a): do 'Richardson ' widziałem dokument na temat tego miejsca i zapewniam cię ,że są tam podziemne bunkry (wysokość do 4m jak pamietam).Mówili też iż podobno składowano tam swojego czasu głowice jądrowe(co zdaje mi sie mniej prawdopodobne).
(komentarz do artykułu Polskie Ghost City)




Cero napisał(a): To jest nawet ciekawe. Tylko jak (prawie) zawsze wtrąci się kościół i wszystko pada. Gdyby się nie wygadał to by może znalazł tam więcej ukrytych rzeczy.
(komentarz do artykułu Pomocne duchy z Glastonbury)




Miyoshi napisał(a): Dario mi też się wydaje że ten kot może być następnym wcieleniem dziadka. Te powitanie z babcią (;)) i swoboda poruszania się po domu...


Na początku tego tekstu o telepatii, pomyślałam o mojej kotce. Spróbowałam przywołać ją telepatycznie i... o dziwo przyszła! Nie mogłam w to uwierzyć... Możliwe, że był to przypadek, ale zważając na to jak jestem do niej przywiązana mogła to być telepatia...
(komentarz do artykułu Czy zwierzęta posiadają zdolności paranormalne?)




koli napisał(a): wierze w to ale nienalerzy sie tym interesowac zbytnio to wprowadza w kłopoty najlepszą bronią na zwalczenie problemu tego typu czy cos upiornego trzeba otym zapomniec modlic sie durzo i branie bibli pod poduszke poswiencenie wszystkiego co sie zle kojarzy przewaznie dziejeto sie w nocy dlatego że zło karmi sie lenkiem cierpieniem a karzdy boji sie niewiedzy iciemnosci ja spotakałem sie z tym moja wina ale nie to jest najwarzniejsze .wszystko w co ludzie niewirzą jest prawdą niebendze przytaczał wam argumentuf mam to gdzies czy ktos wierzy czy nie jego problem bo jesli doswiadczy to w niewiedzy bendzie w szoku i przerarzeniu doswiadczy np sodkania wampira wilkołaka demona anioła krasnoluda elfa wruszki czy jakis innych stworzen radze wam z całego sercA ZEBYSCIE SIE TYM NIEINTERESOWALI TYM DLA WASZEGO DOBRA I SPOKOJU DUSZY .......
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




Twoja stara napisał(a): Ale satanistyczny bełkot. Jeszcze troche i uwierze że Mickiewicz pisał o teleportacji hebrajczyków na mazowsze.
(komentarz do artykułu Wpływ Kosmitów na dzieje ludzkości)




Twoja stara napisał(a): Monia, a w co Ty wierzysz? Mam nadzieję że chociaż w świętego mikołaja...
(komentarz do artykułu Jezus i mandragora)




majkel napisał(a): nie wiem co sądzić na temat tych obrazów natomiast stwierdzam, że w obrazie z chłopcem nie chodzi o płacz ale o jego wzrok, jest to głęboki przeszywający wzrok skrzywdzonego dziecka, które patrzy prosto na nas. tak jakbyśmy to my zrobili mu jakąś krzywdę dłuższe wpatrywanie się w ten obraz faktycznie może wywołać depresje i poczucie winy
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




lcf 666 napisał(a): jakbys mogl to podaj mi jakis namiar na Ciebie ..
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)




marceli napisał(a): ten cały scenariusz to wymyśla sekta aby napędzać psychozę strachu i chwytać w swoje szpony nowych wyznawców.
Chcecie odpowiedzi przeczytajcie sobie artykuł na stronie internetowej polskiego radia tam wypowiedzieli się specjaliści a nie jacyś spiskowcy

a jak by coś miła przywalić w ziemie to było by juz widziane od dekady , a ten co pisze ze nagle kontynenty się zderzą. jak taki proces zachodzi przez miliony lat a ziemska atmosfera jest odporna na wiatr słoneczny mogą być tylko zakłócenia w telekomunikacji , energetyce a nic złgo się nie zdarzy bo te wasze idiotyczne i prowadza tylko do paniki a apropo po co pieniądze po takim kataklizmie zastanowiliście sie chyba tylko do podcierania .

Bądźcie rozumni bardziej niż od tych popapranych sekciarzy

(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




lcf 666 napisał(a): Dyś jesli masz tablicę Ouija nadal do sprzedania prolbym o kontakt,,,
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)




Paweł30 napisał(a): Tak to prawda co piszecie ale ja miałem jakieś 2,5 roku temu takie zdarzenie o tuż około godziny 24 spałem w domu w moim pokoju spała siostra mojej mamy.Wiedziałem że ona jest nagle mam takie uczucie że zaczyna mi sie trzęść całe ciało i nie moge krzyknąć nie moge wydusić nawet słowa miałem takie drganie ciała jak by mi miało serce wyskoczyć za chwile,strach że umre nie wiedziałem co mam robić wkońcu po około 15 sekund ustało .....było strasznie zastanawiałem sie co to przecież nie mam padaczki lub tym podobnych żeczy..Od tamtej pory mam problemy ze snem nie moge spać w nocy. (chentnie porozmawiam z kimś na ten temat mój mail podalem, pozdrawiam)
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




agnieszka napisał(a): a mi sie to przytrafilo jakies 4 tygodnie temu snilo mi sie ze za oknem stoi czarna postac w kapturze po chwili obudzilam sie cale cialo mialam zdretwiale nie moglam sie ruszyc probowalam krzyczec ale nie moglam wypowiedziec ani slowa probowalam sie poruszyc ale nic z tego czulam sie tak jakby ktos czy raczej cos chcialo mi wyrwac dusze myslalam ze umre pozniej opadlam na lozku i zszokowana zaczelam po prostu plakac to bylo straszne...
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




Ivellios napisał(a): Uchwyciłem dosłownie przed chwilą piękny błąd w wykonaniu izraelskiego Mossadu. Otóż koło 2:40 na częstotliwości 6840 kHz w trybie SSB ich stacja numeryczna nadawała na tej samej częstotliwości kilka transmisji jednocześnie (!!!) Jednym słowem jeden wielki mega LOL!

Cóż za przepiękna wpadka w wykonaniu radiostacji szpiegowskiej! :D

Niedługo umieszczę nagranie tej niecodziennej transmisji na moim blogu - ivellios.paranormalium.pl
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)




Ela napisał(a): Miałam to kilka razy. Skłonna byłam uwierzyć, że to nie do końca obudzone ciało. Ale do czasu.
Byłam na działce, a mąż rano wyszedł na ryby. Zamknął za sobą drzwi na klucz. ( Słyszałam to.) Ja spałam na piętrze a mój pies razem ze mną.
W pewnym momencie usłyszałam, że ktoś wchodzi do domku i od razu ucieszyłam się ze to mąż jednak postanowił zrezygnować i zostać w domu. W tym momencie poczułam, że nie mogę poruszyć się. Jednocześnie usłyszałam, że ktoś wchodzi powoli na górę po schodach i mówi 3 krotnie " Nie bój się", ale nie był to głos męża lecz obcego mężczyzny". W swojej niemocy i przerażeniu zerknęłam na psa który uniósł głowę i nasłuchując patrzył w kierunku schodów.Walczyłam za sobą by się poruszyć ale nie mogłam. Gdy czułam, że to coś jest już tuż za mną ,wtedy nagle odzyskałam władzę i natychmiast odwróciłam się. Nie było tam nikogo. Chcąc upewnić się, że to był tylko sen, odwróciłam się szybko w stronę psa. Jednak ten nadal miał podniesioną głowę, wlepiał oczy w schody, postawione wysoko uszy. Gdyby wtedy nie było ze mną psa uwierzyłabym tak jak wszyscy, że to tylko paraliż senny. Jednak teraz jua wiem, że nie do końca jest to prawda
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




Ktuś napisał(a): Ja mam zdolności paranormalne... Tak dokładnie - przyszłość przewiduje. Nie używam kart, ręki ani niczego w tym stylu. Poprostu - czasem nawiedza mnie taka myśl jak np. koleżanka do mnie zadzwoni, żeby spytac o chlopaka, ktory jej sie podoba. I za 15 minut - rzeczywiście dzwoni do mnie koleżanka. A ducha widziałam - kilkakrotnie. Mam też prorocze sny... Już rzadziej. Ale naprawde to nie jest przyjemne - widzieć coś czego się niechce, wszedzie pełno krwii.
(komentarz do artykułu Życie medium)




master napisał(a): Na wstępie pozdrawiam wszystkich braci i siostry. Ciciałem wytłumaczyć role przebiegunowania ziemii. Dla mnie przebiegunowanie magnetyczne jest niemożliwe do osiągnięcia. Jeśli działanie magnetyczne jest związane z grawitacją planet to ktoś musiałby zrobić tak żeby na północy było więcej ziemii niż na południu całej kuli ziemskiej. Przebiegunowaniem jest dla mnie zmiana dołu i góry w systemie układu słonecznego. A co za tym idzie.... cała antarktyda ztopnieje a teraźniejsza północ azjii europy i ameryki zamieni się w lód. dobre warunki do życia człowieka będa w australii (jak to jakiś tam wizjoner powiedział). Dowodem na to są wachania daty wschodu i zachodu słońca, coraz to bardziej skomplikowane wzory na układ planet w naszym ukjładzie słonecznym a także.... nasza ziemia nie jest idealnie ogrągła a to znaczy że jeśli coś nie jest idealne to może szfankować.(prostob tłumacząc wpływ grawitacji na naszą planetę). Koniec świata jest dla mnie żałosny... nikt nie pomyślał co oznacza w ogule te słowo. Otóż świat oznacza wszysko i nic czyli ziemia słońce galaktyka zbiór galaktyk itp itd.... aż do nieskończoności. Jeśli koniec świata miałby nastąpić akurat na naszej planecie ziemia z pośród nieskonczonej ilości planet to hmmm.... trudna sprawa:F a po drugie wszechświata nie darady zniszczyć bo wg mnie jest to impuls który rozszeża się z dnia na dzień. Człowiek jak dotąd nie wymyślił teorii na wszechświat ale nie możliwym by bylo zeby rozwalił go człwiek (np bombą atomową:F). Jak już coś to religia o tym mówi ponieważ dobrze znają się na astronomii. Akurat tak się składa że w 2012 przechodzimy na układ wodnika w zbiorze gwiazd. Nie wiem jak to działa ale coś związane z osią układu naszego układu słonecznego. Każda religia miała swój początek przy znaku w horoskopie... Ja na przykład nie wierze w horoskop a tym bardziej w swery końca sterego świata a początek nowego.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




Flora napisał(a): A wyobraźcie sobie taką bardzo dorobioną krzyżówkę żeńską Tygrysa i Człowieka ;D

To by było coś :]
(komentarz do artykułu Chimery - kontrowersyjne krzyżówki ludzi i zwierząt)




ciekawa napisał(a): mam 16 lat i piszę książkę fantastyczno-przygodowa. nie powiem wam nic wiecej na jej temat ale wiąże się ona z majami. nie wiem co będzie w 2012 roku ale wiem ze jest 2010 i nic sie nie zmienilo. procz tego ze sami siebie niszczymy. moim zdaniem może nie nastąpic nic, 21 grudnia 2012roku może być zwykłym dniem jak każdy inny i nic się nie wydarzy. może majowie pomysleli że nikt i tak nie dożyje tych czsów. np. kiedys nie wierzono ze staniemy na księżycu lub w to że ziemia jest okragła. Ale jeśli 2012 to jednak koniec to co my mozemy zrobić? budować bunkry? chować się? a potem "odbudować naszą cywilizację" i zrobić baby boom? proszę.. xD Jesli wierzycie, że 2012 rok to koniec- to kożystajcie z zycia bo niewiele juz wam go zostało. Ja za to wierzę w przeznaczenie, nie ma przypadków, nic nie dzieje się bez powodu więc skoro ma być apokalipsa to i tak będzie nic nie mogę na to poradzić tylko żyć pełnią życia. ;)
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




napisał(a): te kobiety o których napisał calys to harpie ;p
(komentarz do artykułu Syreny)




20218987 moje gg napisał(a): omg! przeczytałam wszystkie komentarze na ten temat. jestem 16-latką, pacyfistką. nienawidze przemocy KŁAMSTWA i niesrawidliwości. czytałam wczesniej o 9/11 ale na to forum nie wpadłam. jest 2010 rok. w afganistanie nadal trwa wojna. złoża ropy nie należą do USA. 9/11 to najokropniejsze świństwo w USA. nie wierze w żadna teorię ale napweno niektóre da się obalić np. że to przez samolot się zawaliło WTC, o nie! to były wybuchy. ale to i tak nie ważne. nie ważne jak do tego doszło, istotne jest to ile ludzi zginęło. tyle istnień, rodzin, matek, ojców, dzieci. jak tak można? weszłam na to forum gdyz piszę książkę i potrzebne mi były informacje o paranormalnych zdolnościach i o NSA, a tu trafiam na spiskowców bez urazy lepiej zapobiegać niż leczyć. "życie to jegno wielkie gówno, a potem się umiera"
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)




oll. napisał(a): ejj... sory ale ja mam takie same kulki na okularach, jesli ich nie umyje. i to zwykly brud... bo widze to identycznie jak te "ordy" gdy okulary naloze. tak samo na zdjeciach.... brudny obiektyw albo cos.... tak to wyglada w tak duzym przyblizeniu, jak kula....ehh ;/
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)




Zora napisał(a): ja swoj talizman kupilam na targu i nosze na rzemyku zgodnie z instrukcja oczyszczam gdy ktos dotknie oraz gdy przez dluzszy czas nie byl czyszczony. nosze na szyi od kad tylko pamietam ale nie zdjemuje na noc. dla przyjaciolek tez kupilam,ale na allegro. i powiem szczerze,ze sa orginalne. tzn. najlepiej zamowic 2 bo w tym jeden zawsze jest "oszukany"...
(komentarz do artykułu O amuletach i talizmanach słów kilka)




marko .t napisał(a): tak to jest to czego szukałem , anie straszenie że2012 to koniec i to podsycany dowodami ,tak poparte nawet przez sam watykan i jakoby jego agencje wywiadiwcze.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




Veronika napisał(a): Moja przyjaciółka spotkała zjawe , mężczyzne o czarnych włosach i śnieżnobiałym uśmiechu , mówił coś o mnie i jej Pani od niemieckiego , powiedział że jesteśmy wścipskie i umrzemy .... No i mówiła że zadawał jej też ból- wkładając ręke do jej ciała i ściskając żołądek i serce , podobno on się pojawiał jej prawie wszędzie i że jest zły ...
A gdy ja leżałam w szpitalu i czytałam książke coś mi ciągle przechodzilo przed nosemwysoki typ czarne wlosy - i ten uśmieszek .. To niekoniec dlatego że widziałm też babcie mojej koleżankiktóra umarła w sobote rano a ja widziałm ją w niedziel wieczorem ... Kto mi to wyjaśni a szczególnie to o Tym typie ... Prosze napisać na mój adres e-maile ..Czekam na odpowiedź
(komentarz do artykułu Naukowiec obala dowody na istnienie duchów)




DamianZzse napisał(a): Przypadkowo przeglądając zakładki znów znalazłem się na tej stronie. Trochę minęło od postów, które zamierzam dzisiaj skrytykować, ale no cóż, trzeba. Na początku wiadomość do użytkownika NNNNN : Sam jesteś żałosny. Zapewne jesteś jakimś plebanem, albo mocherem, ale do tego pierwszego ci się nie dziwię, w końcu to twoja praca...Pewnie sam nawet nie wierzysz w to co piszesz i o czym myślisz. [u]Widocznie na nic więcej w życiu niż na to cię nie było stać, a teraz innych pociągasz za sobą do ślepej wiary...[/u]
Teraz Adrian : To co napisałeś jest bez sensu... Gdyby były dowody na istnienie boga, gdyby był i każdemu dał do zrozumienia czego wolno, a czego nie, to wtedy sądzę, że każdy tych zasad by się trzymał. Moniki nie potępiaj, każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Napisałeś, że mam urojenia,a na przykład jak powiem, że jestem bogiem, to czemu mi nie uwierzysz?? jaka jest różnica między mną a niby tamtym? Może trochę już bełkoczę, ale jest późno i jestem zmęczony...

Moja opinia jest taka : [b][u] bóg został wymyślony przez ludzi, dla władzy i pieniędzy. Spójrz jaką kościół ma władzę, spójrz na Rydzyka, jest milionerem, kapłan nie powinien mieć w ogóle pieniędzy, powinien żyć z jałmużny. Jak by to wprowadzić w życie, to sądzę, że dosłownie wszyscy zrezygnowali by z tego zajęcia, wiara nie miała by tu nic do gadania - liczy się pieniądz i pewna robota.
Chcę otworzyć ludziom oczy, w życiu najważniejsze jest to by być dobrym człowiekiem, uczciwym, pomocnym. Ja chcę żyć znając prawdę, wierzyć w to co jest na pewno, a nie w kłamstwach innych, którzy mnie oszukują by się na tym wzbogacić...[/u][/b]
(komentarz do artykułu ''Znalazłem Boga'' - mówi człowiek, który rozbił ludzki genom)




FurRiot napisał(a): iedy w latach 70. kończono je budować, nagle odkryto, że używany w budownictwie azbest ma właściwości rakotwórcze, więc zaczęto się go wszędzie pozbywać. Jednak ściągnięcie azbestu z wież WTC kosztowałoby miliard! Nikomu się to nie opłaca. Nadarzała się więc okazja, aby kłopotliwych budynków wreszcie się pozbyć. Szybka kalkulacja mówiła też, że na ich zawaleniu można jeszcze zarobić, zbierając kolejne miliardy od firm ubezpieczeniowych (ubezpieczono je 2 miesiące przed atakami). A co jak się nie zawalą? Na pewno się nie zawalą: w końcu były robione tak, by się nie zawalić. W tej sytuacji jedyne możliwe wyjście to wysadzenie ich w powietrze. Zaminować je może całkiem nieduża ekipa, więc sprawę da się utrzymać w tajemnicy. Operacja taka wymaga sporej koordynacji i specjalnej bazy, a na taką świetnie się nadaje pobliski WTC7, gdzie na jednym z pięter mieści się biuro burmistrza Gulianiego. A co z pozostałymi samolotami? W Biały Dom szkoda uderzać. W Pentagon raczej też. W każdym razie terroryści tak akurat na pewno nie zrobią. Oba samoloty trzeba zatem po cichu zestrzelić. O jednym powie się, że pasażerowie sami obezwładnili porywaczy, a w remontowane skrzydło Pentagonu uderzy się czymś małym i zdalnie sterowanym.
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




nie praktykująca napisał(a): chrześcijaństwo to religia, to m.in. 10 przykazań. A czy ktoś ma wątpliwości że one są złe? Religia to jedno, kościół to drugie. Najważniejsza jest nasza wiara, bez niej nie da się żyć.
(komentarz do artykułu Cuda Jana Pawła Wielkiego)




IteratorZX81 napisał(a): Ujawnienie nastąpi już niedługo. Trzeba czekać aż przylecą i mieć nadzieję. Oni mają dziwniejszą formę, niż wam się wydaje. Trzymajcie się! Przybędą już niedługo. Nie obawiajcie się ich, gdyż nie mają złych zamiarów.

Pod koniec tego roku możecie się spodziewać kolejnych, podobnych transmisji do tej z '77 roku z Anglii. Istnienie obcych cywilizacji zostanie wam ujawnione.

Może z początku będziecie się ich obawiać, jednak szybko przekonacie się, że nie są wrogo do ludzi nastawieni. Czy przyjmiecie ich do ziemskiej społeczności? Jeśli nie - odlecą. Jednakże byłoby to bardzo nierozważne posunięcie. Pomagali już ludziom w przeszłości, pomagają i teraz choć z ukrycia wobec czego nie są w stanie wiele zrobić. Z pewnością przyjmą nasz gatunek do wielkiej społeczności międzyplanetarnej, odpowiednika naszej UE, czy ONZ. Wszechświat jest przyjaznym miejscem, nie obawiajcie się. To o czym myślicie że jest przeciw ludziom, naszemu gatunkowi jest w rzeczywistości obliczone na pomoc dla nas wszystkich.

Niedługo będą mogli się ujawnić. Wokół naszej planety już krążą ich zamaskowane satelity oraz statki i bazy. Gdy przyjdzie czas Ujawnienia wszyscy zostaną powiadomieni o ich istnieniu. Jeśli się nie zgodzicie na ich obecność, odejdą. Jednak jeśli zgodzicie się na współpracę z nimi przekażą nam wiedzę i technologię o jakiej się nikomu nie śniło. Przetłumaczcie tę wiadomość na wszystkie możliwe języki i umieszczajcie na zagranicznych stronach, gdyż czas Ujawnienia jest już bliski. Ludzie muszą być gotowi...

źródło: jakieś forum polonijne, nie pamiętam adresu
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )




ukulele napisał(a): U mnie zaczęło się niewinnie. Z początku gdy przesiadywałem wszystko było ok. Lecz w pewnym momencie usłyszałem dziwny dźwięk. Niby wszystko było ok, ale gdy poczułem rozchodzący się i przenikający dziwny zapach po pomieszczeniu zrozumiałem, że coś tu nie gra. Spojrzałem w dół, a tam potwór dziwnych kształtów przemieszczał się wgłąb sedesu. Czy to mógł być poltergeista?

Śmierdzi mi ta sprawa. Może kapłan albo inny pop by pomogli.. Co myślicie?
(komentarz do artykułu Poltergeisty)




Wszystkich komentarzy: 17913, liczba stron: 359