agnieszka napisał(a): a mi sie to przytrafilo jakies 4 tygodnie temu snilo mi sie ze za oknem stoi czarna postac w kapturze po chwili obudzilam sie cale cialo mialam zdretwiale nie moglam sie ruszyc probowalam krzyczec ale nie moglam wypowiedziec ani slowa probowalam sie poruszyc ale nic z tego czulam sie tak jakby ktos czy raczej cos chcialo mi wyrwac dusze myslalam ze umre pozniej opadlam na lozku i zszokowana zaczelam po prostu plakac to bylo straszne...
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Ivellios napisał(a): Uchwyciłem dosłownie przed chwilą piękny błąd w wykonaniu izraelskiego Mossadu. Otóż koło 2:40 na częstotliwości 6840 kHz w trybie SSB ich stacja numeryczna nadawała na tej samej częstotliwości kilka transmisji jednocześnie (!!!) Jednym słowem jeden wielki mega LOL!
Cóż za przepiękna wpadka w wykonaniu radiostacji szpiegowskiej! :D
Niedługo umieszczę nagranie tej niecodziennej transmisji na moim blogu - ivellios.paranormalium.pl
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Ela napisał(a): Miałam to kilka razy. Skłonna byłam uwierzyć, że to nie do końca obudzone ciało. Ale do czasu.
Byłam na działce, a mąż rano wyszedł na ryby. Zamknął za sobą drzwi na klucz. ( Słyszałam to.) Ja spałam na piętrze a mój pies razem ze mną.
W pewnym momencie usłyszałam, że ktoś wchodzi do domku i od razu ucieszyłam się ze to mąż jednak postanowił zrezygnować i zostać w domu. W tym momencie poczułam, że nie mogę poruszyć się. Jednocześnie usłyszałam, że ktoś wchodzi powoli na górę po schodach i mówi 3 krotnie " Nie bój się", ale nie był to głos męża lecz obcego mężczyzny". W swojej niemocy i przerażeniu zerknęłam na psa który uniósł głowę i nasłuchując patrzył w kierunku schodów.Walczyłam za sobą by się poruszyć ale nie mogłam. Gdy czułam, że to coś jest już tuż za mną ,wtedy nagle odzyskałam władzę i natychmiast odwróciłam się. Nie było tam nikogo. Chcąc upewnić się, że to był tylko sen, odwróciłam się szybko w stronę psa. Jednak ten nadal miał podniesioną głowę, wlepiał oczy w schody, postawione wysoko uszy. Gdyby wtedy nie było ze mną psa uwierzyłabym tak jak wszyscy, że to tylko paraliż senny. Jednak teraz jua wiem, że nie do końca jest to prawda
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Ktuś napisał(a): Ja mam zdolności paranormalne... Tak dokładnie - przyszłość przewiduje. Nie używam kart, ręki ani niczego w tym stylu. Poprostu - czasem nawiedza mnie taka myśl jak np. koleżanka do mnie zadzwoni, żeby spytac o chlopaka, ktory jej sie podoba. I za 15 minut - rzeczywiście dzwoni do mnie koleżanka. A ducha widziałam - kilkakrotnie. Mam też prorocze sny... Już rzadziej. Ale naprawde to nie jest przyjemne - widzieć coś czego się niechce, wszedzie pełno krwii.
(komentarz do artykułu Życie medium)
master napisał(a): Na wstępie pozdrawiam wszystkich braci i siostry. Ciciałem wytłumaczyć role przebiegunowania ziemii. Dla mnie przebiegunowanie magnetyczne jest niemożliwe do osiągnięcia. Jeśli działanie magnetyczne jest związane z grawitacją planet to ktoś musiałby zrobić tak żeby na północy było więcej ziemii niż na południu całej kuli ziemskiej. Przebiegunowaniem jest dla mnie zmiana dołu i góry w systemie układu słonecznego. A co za tym idzie.... cała antarktyda ztopnieje a teraźniejsza północ azjii europy i ameryki zamieni się w lód. dobre warunki do życia człowieka będa w australii (jak to jakiś tam wizjoner powiedział). Dowodem na to są wachania daty wschodu i zachodu słońca, coraz to bardziej skomplikowane wzory na układ planet w naszym ukjładzie słonecznym a także.... nasza ziemia nie jest idealnie ogrągła a to znaczy że jeśli coś nie jest idealne to może szfankować.(prostob tłumacząc wpływ grawitacji na naszą planetę). Koniec świata jest dla mnie żałosny... nikt nie pomyślał co oznacza w ogule te słowo. Otóż świat oznacza wszysko i nic czyli ziemia słońce galaktyka zbiór galaktyk itp itd.... aż do nieskończoności. Jeśli koniec świata miałby nastąpić akurat na naszej planecie ziemia z pośród nieskonczonej ilości planet to hmmm.... trudna sprawa:F a po drugie wszechświata nie darady zniszczyć bo wg mnie jest to impuls który rozszeża się z dnia na dzień. Człowiek jak dotąd nie wymyślił teorii na wszechświat ale nie możliwym by bylo zeby rozwalił go człwiek (np bombą atomową:F). Jak już coś to religia o tym mówi ponieważ dobrze znają się na astronomii. Akurat tak się składa że w 2012 przechodzimy na układ wodnika w zbiorze gwiazd. Nie wiem jak to działa ale coś związane z osią układu naszego układu słonecznego. Każda religia miała swój początek przy znaku w horoskopie... Ja na przykład nie wierze w horoskop a tym bardziej w swery końca sterego świata a początek nowego.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Flora napisał(a): A wyobraźcie sobie taką bardzo dorobioną krzyżówkę żeńską Tygrysa i Człowieka ;D
To by było coś :]
(komentarz do artykułu Chimery - kontrowersyjne krzyżówki ludzi i zwierząt)
ciekawa napisał(a): mam 16 lat i piszę książkę fantastyczno-przygodowa. nie powiem wam nic wiecej na jej temat ale wiąże się ona z majami. nie wiem co będzie w 2012 roku ale wiem ze jest 2010 i nic sie nie zmienilo. procz tego ze sami siebie niszczymy. moim zdaniem może nie nastąpic nic, 21 grudnia 2012roku może być zwykłym dniem jak każdy inny i nic się nie wydarzy. może majowie pomysleli że nikt i tak nie dożyje tych czsów. np. kiedys nie wierzono ze staniemy na księżycu lub w to że ziemia jest okragła. Ale jeśli 2012 to jednak koniec to co my mozemy zrobić? budować bunkry? chować się? a potem "odbudować naszą cywilizację" i zrobić baby boom? proszę.. xD Jesli wierzycie, że 2012 rok to koniec- to kożystajcie z zycia bo niewiele juz wam go zostało. Ja za to wierzę w przeznaczenie, nie ma przypadków, nic nie dzieje się bez powodu więc skoro ma być apokalipsa to i tak będzie nic nie mogę na to poradzić tylko żyć pełnią życia. ;)
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
napisał(a): te kobiety o których napisał calys to harpie ;p
(komentarz do artykułu Syreny)
20218987 moje gg napisał(a): omg! przeczytałam wszystkie komentarze na ten temat. jestem 16-latką, pacyfistką. nienawidze przemocy KŁAMSTWA i niesrawidliwości. czytałam wczesniej o 9/11 ale na to forum nie wpadłam. jest 2010 rok. w afganistanie nadal trwa wojna. złoża ropy nie należą do USA. 9/11 to najokropniejsze świństwo w USA. nie wierze w żadna teorię ale napweno niektóre da się obalić np. że to przez samolot się zawaliło WTC, o nie! to były wybuchy. ale to i tak nie ważne. nie ważne jak do tego doszło, istotne jest to ile ludzi zginęło. tyle istnień, rodzin, matek, ojców, dzieci. jak tak można? weszłam na to forum gdyz piszę książkę i potrzebne mi były informacje o paranormalnych zdolnościach i o NSA, a tu trafiam na spiskowców bez urazy lepiej zapobiegać niż leczyć. "życie to jegno wielkie gówno, a potem się umiera"
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
oll. napisał(a): ejj... sory ale ja mam takie same kulki na okularach, jesli ich nie umyje. i to zwykly brud... bo widze to identycznie jak te "ordy" gdy okulary naloze. tak samo na zdjeciach.... brudny obiektyw albo cos.... tak to wyglada w tak duzym przyblizeniu, jak kula....ehh ;/
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)
Zora napisał(a): ja swoj talizman kupilam na targu i nosze na rzemyku zgodnie z instrukcja oczyszczam gdy ktos dotknie oraz gdy przez dluzszy czas nie byl czyszczony. nosze na szyi od kad tylko pamietam ale nie zdjemuje na noc. dla przyjaciolek tez kupilam,ale na allegro. i powiem szczerze,ze sa orginalne. tzn. najlepiej zamowic 2 bo w tym jeden zawsze jest "oszukany"...
(komentarz do artykułu O amuletach i talizmanach słów kilka)
marko .t napisał(a): tak to jest to czego szukałem , anie straszenie że2012 to koniec i to podsycany dowodami ,tak poparte nawet przez sam watykan i jakoby jego agencje wywiadiwcze.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Veronika napisał(a): Moja przyjaciółka spotkała zjawe , mężczyzne o czarnych włosach i śnieżnobiałym uśmiechu , mówił coś o mnie i jej Pani od niemieckiego , powiedział że jesteśmy wścipskie i umrzemy .... No i mówiła że zadawał jej też ból- wkładając ręke do jej ciała i ściskając żołądek i serce , podobno on się pojawiał jej prawie wszędzie i że jest zły ...
A gdy ja leżałam w szpitalu i czytałam książke coś mi ciągle przechodzilo przed nosemwysoki typ czarne wlosy - i ten uśmieszek .. To niekoniec dlatego że widziałm też babcie mojej koleżankiktóra umarła w sobote rano a ja widziałm ją w niedziel wieczorem ... Kto mi to wyjaśni a szczególnie to o Tym typie ... Prosze napisać na mój adres e-maile ..Czekam na odpowiedź
(komentarz do artykułu Naukowiec obala dowody na istnienie duchów)
DamianZzse napisał(a): Przypadkowo przeglądając zakładki znów znalazłem się na tej stronie. Trochę minęło od postów, które zamierzam dzisiaj skrytykować, ale no cóż, trzeba. Na początku wiadomość do użytkownika NNNNN : Sam jesteś żałosny. Zapewne jesteś jakimś plebanem, albo mocherem, ale do tego pierwszego ci się nie dziwię, w końcu to twoja praca...Pewnie sam nawet nie wierzysz w to co piszesz i o czym myślisz. [u]Widocznie na nic więcej w życiu niż na to cię nie było stać, a teraz innych pociągasz za sobą do ślepej wiary...[/u]
Teraz Adrian : To co napisałeś jest bez sensu... Gdyby były dowody na istnienie boga, gdyby był i każdemu dał do zrozumienia czego wolno, a czego nie, to wtedy sądzę, że każdy tych zasad by się trzymał. Moniki nie potępiaj, każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Napisałeś, że mam urojenia,a na przykład jak powiem, że jestem bogiem, to czemu mi nie uwierzysz?? jaka jest różnica między mną a niby tamtym? Może trochę już bełkoczę, ale jest późno i jestem zmęczony...
Moja opinia jest taka : [b][u] bóg został wymyślony przez ludzi, dla władzy i pieniędzy. Spójrz jaką kościół ma władzę, spójrz na Rydzyka, jest milionerem, kapłan nie powinien mieć w ogóle pieniędzy, powinien żyć z jałmużny. Jak by to wprowadzić w życie, to sądzę, że dosłownie wszyscy zrezygnowali by z tego zajęcia, wiara nie miała by tu nic do gadania - liczy się pieniądz i pewna robota.
Chcę otworzyć ludziom oczy, w życiu najważniejsze jest to by być dobrym człowiekiem, uczciwym, pomocnym. Ja chcę żyć znając prawdę, wierzyć w to co jest na pewno, a nie w kłamstwach innych, którzy mnie oszukują by się na tym wzbogacić...[/u][/b]
(komentarz do artykułu ''Znalazłem Boga'' - mówi człowiek, który rozbił ludzki genom)
FurRiot napisał(a): iedy w latach 70. kończono je budować, nagle odkryto, że używany w budownictwie azbest ma właściwości rakotwórcze, więc zaczęto się go wszędzie pozbywać. Jednak ściągnięcie azbestu z wież WTC kosztowałoby miliard! Nikomu się to nie opłaca. Nadarzała się więc okazja, aby kłopotliwych budynków wreszcie się pozbyć. Szybka kalkulacja mówiła też, że na ich zawaleniu można jeszcze zarobić, zbierając kolejne miliardy od firm ubezpieczeniowych (ubezpieczono je 2 miesiące przed atakami). A co jak się nie zawalą? Na pewno się nie zawalą: w końcu były robione tak, by się nie zawalić. W tej sytuacji jedyne możliwe wyjście to wysadzenie ich w powietrze. Zaminować je może całkiem nieduża ekipa, więc sprawę da się utrzymać w tajemnicy. Operacja taka wymaga sporej koordynacji i specjalnej bazy, a na taką świetnie się nadaje pobliski WTC7, gdzie na jednym z pięter mieści się biuro burmistrza Gulianiego. A co z pozostałymi samolotami? W Biały Dom szkoda uderzać. W Pentagon raczej też. W każdym razie terroryści tak akurat na pewno nie zrobią. Oba samoloty trzeba zatem po cichu zestrzelić. O jednym powie się, że pasażerowie sami obezwładnili porywaczy, a w remontowane skrzydło Pentagonu uderzy się czymś małym i zdalnie sterowanym.
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)
nie praktykująca napisał(a): chrześcijaństwo to religia, to m.in. 10 przykazań. A czy ktoś ma wątpliwości że one są złe? Religia to jedno, kościół to drugie. Najważniejsza jest nasza wiara, bez niej nie da się żyć.
(komentarz do artykułu Cuda Jana Pawła Wielkiego)
IteratorZX81 napisał(a): Ujawnienie nastąpi już niedługo. Trzeba czekać aż przylecą i mieć nadzieję. Oni mają dziwniejszą formę, niż wam się wydaje. Trzymajcie się! Przybędą już niedługo. Nie obawiajcie się ich, gdyż nie mają złych zamiarów.
Pod koniec tego roku możecie się spodziewać kolejnych, podobnych transmisji do tej z '77 roku z Anglii. Istnienie obcych cywilizacji zostanie wam ujawnione.
Może z początku będziecie się ich obawiać, jednak szybko przekonacie się, że nie są wrogo do ludzi nastawieni. Czy przyjmiecie ich do ziemskiej społeczności? Jeśli nie - odlecą. Jednakże byłoby to bardzo nierozważne posunięcie. Pomagali już ludziom w przeszłości, pomagają i teraz choć z ukrycia wobec czego nie są w stanie wiele zrobić. Z pewnością przyjmą nasz gatunek do wielkiej społeczności międzyplanetarnej, odpowiednika naszej UE, czy ONZ. Wszechświat jest przyjaznym miejscem, nie obawiajcie się. To o czym myślicie że jest przeciw ludziom, naszemu gatunkowi jest w rzeczywistości obliczone na pomoc dla nas wszystkich.
Niedługo będą mogli się ujawnić. Wokół naszej planety już krążą ich zamaskowane satelity oraz statki i bazy. Gdy przyjdzie czas Ujawnienia wszyscy zostaną powiadomieni o ich istnieniu. Jeśli się nie zgodzicie na ich obecność, odejdą. Jednak jeśli zgodzicie się na współpracę z nimi przekażą nam wiedzę i technologię o jakiej się nikomu nie śniło. Przetłumaczcie tę wiadomość na wszystkie możliwe języki i umieszczajcie na zagranicznych stronach, gdyż czas Ujawnienia jest już bliski. Ludzie muszą być gotowi...
źródło: jakieś forum polonijne, nie pamiętam adresu
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )
ukulele napisał(a): U mnie zaczęło się niewinnie. Z początku gdy przesiadywałem wszystko było ok. Lecz w pewnym momencie usłyszałem dziwny dźwięk. Niby wszystko było ok, ale gdy poczułem rozchodzący się i przenikający dziwny zapach po pomieszczeniu zrozumiałem, że coś tu nie gra. Spojrzałem w dół, a tam potwór dziwnych kształtów przemieszczał się wgłąb sedesu. Czy to mógł być poltergeista?
Śmierdzi mi ta sprawa. Może kapłan albo inny pop by pomogli.. Co myślicie?
(komentarz do artykułu Poltergeisty)
Dyś napisał(a): Witam, mam do sprzedania tabliczkę ouija, przywieziona z USA 15 lat temu, ale stan idealny. Tabliczka w oryginalnym pudełku ze wskazówką.
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)
truskawa44 napisał(a): Ja wierze w duchy.Raz gdy spałam śniło mi się że widzę jakiś cień.Gdy się obudziłam też go widziałam byłam sparaliżowana strachem nie umiałam nic powiedzieć ani się poruszyć ledwo oddychałam a on się na de mną nachylał straszne przeżycie (Podobnie miałam jak u april).Najgorsze jest to że panicznie się boje ciemności ...Drugi przypadek miała moja babcia niedawno mi o tym mówiła gdy siedziała w kuchni zauważyła chodzącego małego" chlopka" by on z mgły i chodził obok niej chciała mi i mojej mamie o tym powiedzieć ale nie zdążyła bo moja mama pare dni póżniej zmarła.Natomiast tydzień po śmierci okazało się że mi i mojej kuzynce która mieszka obok mnie o tej samej godz tego samego dnia spadła choinka a jej babci strasznie pobożnej gdy spała "coś" drapało" pod poduszką.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
Giaur napisał(a): No ładnie...
Najpierw wyczytałem, że są pozbawieni wolnej woli a potem dziwią się, że u nas chcemy się wzajemnie kontrolować...
Niemniej - wszystko to daje skromny grunt pod (stary) New World Order. Bliżej temu nurtowi do siania "nowego" moralnego podejścia - by się zjednoczyć (czyli porzucić kulturowe "wyjątkowości") i w imię słuchania się wszechwidzącego oka oddać się pod pełną kontrolę małej grupy ludzi - lobbystów, co tymczasem, w trakcie dążenia do światowego rządu - zarabiają niezliczone pieniądze na wojnach (broń, farmaceutyka), klęskach żywiołowych (HAARP, medialnie kolorowane pomoce humanitarne) i chorobach (farmaceutyka)
"chęć dominowania nad innymi, pragnienie bycia "kimś" i związana z tym pogoń za dobrami materialnymi i przyjemnościami."
no niestety - jednak to wynika z faktu. że ktoś ma "chęć dominowania nad innymi", więc my zaufani w jego szczodrość myślimy, że to, co daje nam i wmawia to prawda - reklamy(hipnoza, sugestie, manipulacja faktami), telewizja(hipnoza, sugestie, manipulacja faktami), polityka, która już od dawna ma w dupie, co mamy do powiedzenia, mimo, że my jesteśmy "zwierzchnik władzy".
Z resztą - "pragnienie bycia "kimś" i związana z tym pogoń za dobrami materialnymi i przyjemnościami" to nic innego jak aktualna definicja spełniania instynktu samozachowawczego - jesteś nikim to nie ma Cię... materializm to konieczność (gratuluję Żydom) ale jest to wypaczone ("gratuluję" " dzieciom reklamy, czyli nam...) a przyjemność ... tu znowu Żydzi mają rację - wszystko w dobrych i słusznych proporcjach
ale zachód swoje: "Kochamy się raz na tydzień - co robić" "Nie mam ochoty na seks - jestem chora?" "Zwiększ rozmiary swojego penisa!" "Masturbacja/onanizacja - mity i zalety: ogólnie jest zdrowe" (zdrowe? głupie - oducza cierpliwości)
Więc kochane potomstwo planetoid - idziemy na dno "Get down" hehe... Fajnie jak na kombanie :/
(komentarz do artykułu Channeling - moda, oszustwo czy nowa droga poznania?)
Skripac napisał(a): Dieduszka EPS zauważył na przełomie 83/84 i pracował nad efektem do 88 roku : owocem serie artukułów, rozdział w książce Tajny Mira Nasiekomych i rozdział w książce Moj Mir. GVS napisał także 2 prace fizyczne w 88 roku we współpracy. Próba opatentowania metody i urządzenia opartego na tej teorii skończyła się niepowodzeniem ale zgłoszenie patentowe jst dostępne. Latem 88 odkrył efekty antygrawitacyjne - pośrednio związane z EPS i nigdy ich naukowo ani technicznie nie opisał. W ciągu wielu lat intensywnego śledztwa udało się "conieco" wykraść z tej jego ostatniej tajemnicy. Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
monika napisał(a): to może być prawdą bo ja mam bardzo często takie coś jak jakaś zwykła codzienna sytuacja a ja mam wrażenie że skądś to znam a nie wiem skąd
(komentarz do artykułu Życie pomiędzy życiami)
Pionas666 napisał(a): Słyszałem o tym meteorycie. Jest on w kształcie kości. Na szczęście prawdopodobnie nie będę już żył.
(komentarz do artykułu Czy w 2102 roku w Ziemię uderzy meteoryt?)
hunter22 napisał(a): A tak poza tym, to nie choroba psychiczna, żadna wada wzroku, po prostu ci co je widzą to stare dusze, rozwinięte duchowo.
Dobre jest to ze te niby świry to całkowicie normalni, a ci co myślą że takie widzenie jest chore, sprawia że to oni są tymi świrami.
(komentarz do artykułu Medytacja wyostrza umysł)
Elka6618 napisał(a): Dlaczego nie ma mojego wczorajszego komentarza du Duszy zwierzat. Ukazał się przecież.
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)
Qń napisał(a): W celu poprawienia plastyczności wosku warto do niego dodać olej parafinowy.
(komentarz do artykułu Zawstydź Franka Kluskiego! Czyli jak wykonać swój własny odlew dłoni ducha)
sdsd napisał(a): sciema jak nic, takie soczewki mozna kupic za 200$-.-.
Wszystkie przypadki byly w USA? czyby narod wybrany? ludzie ogarnijcie sie bo zwymiotuje
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)
napisał(a): haha omg, cholerne swiry . Ciekawe jak to robicie jesli bakterie maja srednice 1/1000 mm? To jest autosugestia dzieci, ewentualnie moze to byc choroba psychiczna. Tak btw czesto widze idiotow, ale to nie za sprawa medytacji ale wlasnych oczu.
(komentarz do artykułu Medytacja wyostrza umysł)
A co cie to? napisał(a): Najgorsze jest to ze duzo ludzi mysli ze sa wybrancami, a tak naprawde sa zakompleksionymi zyciowymi niudacznikami.W taki sposob chce udowodnic swoja wartosc, pokazac ze byl niedoceniany.. zalosne
(komentarz do artykułu Jak zwiększyć swoje zdolności parapsychiczne?)
monika napisał(a): w życie po śmierci mogę uwierzyć ale w boga i jego niebo nie, bo to bajka dla dorosłych i dzieci... niebo to przecież przestrzeń kosmiczna...
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Mucha napisał(a): ludzie śmieszni jesteście- wampirów nie ma i każdy z was o tym wie, mimo że w nie "wierzy" a raczej chciałby wierzyć, każdy kto umie racjonalnie myśleć wie, że to jest po prostu niemożliwe. w średniowieczu, renesansie czy innych epokach kiedy to ludzie z braku laku wymyślili sobie bajeczkę o wampach bo inni ludzie wyglądali dla nich dziwni byli po prostu chorzy na porfirie lib najzwyczajniej w świecie byli albiosami- co tłumaczy czerwone oczy, białą skórę czy światłowstręt...
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
Kazzone napisał(a): Haha, pięknie to wyszło, podstawkę dorobić i na allegro! :D
Pozdrawiam, super artykuł, a jeszcze lepszy efekt!
(komentarz do artykułu Zawstydź Franka Kluskiego! Czyli jak wykonać swój własny odlew dłoni ducha)
GIN napisał(a): tayler kiedy ostatnio odwiedziles okuliste? Jesli dla ciebie pies ma spuszczona glowe to heh, sory powinienes przestac przesiadywac przed kompem jesli chcesz cokolwiek widziec po 30-tce .. Co do samego zjawiska to w czesci przypadkow nie jest to kurz, czy tez snieg. Zdjecia sa akurat zle dobrane, widzialem tysiac lepszych. W kazdym razie odsylam na YT po lepszy ''footage''.
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)
mucha napisał(a): to że ktoś nie czuje bólu to nic niezwykłego, jest to choroba- nie dar
(komentarz do artykułu Prawdziwi X-Meni - ludzie o niezwykłych zdolnościach)
Mnie sie Golem kojarzy z robotem napisał(a): a karteczka (lub gliniana tabliczka) wkladana dojego ust z programem komputerowym...
To nie byla zywa istota, byl ulepiony z gliny, wiec nie wiem skad kryptozoolodzy mieliby sie tym zajmowac.
(komentarz do artykułu Praski Golem)
dr satan napisał(a): musial być czlowiekiem ktory odwraca takimi niestworzonymi teoriami uwage ludzi od tajnych ruskich projektow co wy latadło?2400 km na godzine i jak sie niby tym steruje jak hulajnogą? co do EPS ciekawe może rzeczywiście istnieje coś w tym stylu ale skoro jak on pisze ze nawet otwarta ksiazka moze tworzyc taki efekt to codziennie bysmy po 30 razy musieli zegarki nastawiac
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
Widzialam moja babcie napisał(a): To bylo 2 lata temu.
Rano wstalam a ona siedziala na bukanym krzesle i patrzala sie na mnie,Ona byla ubrana w dres mojej mamy.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
dr satan napisał(a): Atlantyda znajduje sie pod lodami Antarktydy to jedyne logiczne rozwiązanie przeciez nie zawsze byl tam lodowiec i jak popatrzyc z dolu na globus heh to antarktyda jest po srodku miedzy wszystkimi lądami
(komentarz do artykułu Atlantyda odkryta?)
Hikari57 napisał(a): Życie medium nie jest łatwe. W moim przypadku choć otoczenie nie wie, kim jestem to jednak woli nie mieć ze mną większego kontaktu. Nie widzę duchów, ale dobrze umiem je wyczuć, czuję nie tylko ich obecność ale także ich emocje. Często też ostrzegają mnie przed niebezpieczeństwem. Przy wróżeniu z kart tarota znajomym wychodzą na jaw rzeczy, które tylko oni "niby" wiedzieli i są tym przerażeni. Również, kiedy "odwołuję blokadę" dzięją się dziwne rzeczy: światło lampy gaśnie czasami nawet na kilka sekund, zagaszają się świece i zaczynam słyszeć tysiące szeptów. Rytmicznie mam prorocze sny najczęściej związane z kataklizmami i wizje, przy których wypowiadam szereg dziwnych słów. Mam dobry kontakt z kotami, najczęściej czarnymi. Codziennie po nawet kilkanaście razy kontaktuję się z moimi przyjaciółmi - trzema duchami, które są naprawdę dobrymi osobami i pomagają mi jakoś przetrwać życie codzienne. Chronią mnie także przed demonami i złowrodo nastawionymi innymi duchami i będą to robić dopóki całkowicie nie zapanuję nad tymi właśnie zdolnościami. Za te umiejętności płacę naprawdę wysoką cenę i jeżeli ktoś uważa, że bycie Medium to zabawa to powiem szczerze nie wie co mówi i dobrze jeżeli się tego nie dowie.
(komentarz do artykułu Życie medium)
BlueR napisał(a): Niemcy też twierdzili, że wina za II światową to po naszej stronie , bo to my zaatakowaliśmy ich stacje radiową w Gliwicach... No, to taki Osama ma podobnie...Nie wiem na ile ameryka jest odpwiedzialna za zamach ( C.I.A ), bo tam dużo złota było, ale odzyskano tylko resztki ciekawe...a teraz Stany kryzys swiatowy sobie wymyśliły...Za cos trzeba finansowac strefę 51, co tam ropa jesli tylko USA bedzia miała napęd antygrawitacyjny i SCI - FI technology, to tam Osamę sie wytnie, może do tylko sytuacja dymna nie tylko dla wojny w IRAKU itd. , ale dla problemów finansowych i nieoczekiwany wymuszony wyscig w kosmos z Chinami i Indiami itd.?
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)
hunter22 napisał(a): [b]widzący[/b] w bibli też o tym pisze, ale nie jasno, a ja myślałem że ów syreny to np, przedstawiciele 2 cywilizacji z kumari kandam, (chyba tak się to pisze).
(komentarz do artykułu Syreny)
SpiGirl napisał(a): Jezus nie urodził się 24 grudnia .
Wtedy był inny Kalendarz ...
Pismo św. może to potwierdzić ...
Załóżmy jest 24 grudnia ... Zimno, mróz i ect .
A Pastuszkowie pośli sobie barany paść ...
Oglądałam kiedyś z tatą bardzo ciekawy reportaż właśnie o tym ...
I ich badania stwierdziły, że musiało ty być albo w Lipcu albo Sierpniu chos uważają, że to bardziej sierpień ...
Więc wszyscy którzy urodzili się w naszym kalendarzu w tym właśnie okresie i są strasznymi zapaleńcami Wampirów .
I`m Soryy . Niee tym razem ;DD
(komentarz do artykułu Callicantzaros)
ellen napisał(a): jak sie nazywa właśnie to zjawisko?
(komentarz do artykułu Czy można przeszczepić ludzką duszę?)
Iru napisał(a): Witaj.
Interesuje się medium i bardzo chciałabym nim zostać,lecz nie mogę przełamać tej bariery dzielącej mój świat od ich.Czasem zdarzają mi się dziwne sytuacja i podejrzewam ,że ma to coś z nimi wspólnego.
Chciałabym z tobą porozmawiać ,chociażby przez e-maile.Prosiłabym cię o kontakt.Wiem ,że zadzieranie ze światem duchów jest ryzykowne ,jednak mam pewną niedokończoną sprawę ,jest ona bowiem celem w moim życiu.
[podane w formularzu, kliknij obok nicka aby napisac] -to mój e mail .chciałabym abyś się do mnie odezwała.Nie będę pytać o twoją tożsamość ,ani o nic z tych rzeczy.
(komentarz do artykułu Życie medium)
lukasz3265 napisał(a): Witam chciałbym opowiedzieć moją historie od jakis 5 lat czuje notorycznie czyjąś obecność oczywiście z przerwami nieraz nawet rocznymi ale powiem Wam szczerze dużo naczytałem się info na temat paraliżu sennego że może mieć on duży wpływ na to co się ze mna dzieje więc miałem pewne wątpliwości co do moich przeżyć.Ale może zaczne od początku kiedys pewna przyjaciółka mojej mamy po przyjściu do nas do domu i po wnikliwym spojrzeniu na mnie poczóła cos nie tak jakąś obcą energie patrząc sie na mnie odmówiła specjalnie dedykowaną modlitwe.Na drugi dzień zaczeło cos niepokojącego dziać się u niej w domu jakby przejeła tą obcą siłe.Niesety dla mnie ona powróciła no i jest do dzisiaj.Podam przykład śpię w pewnym momencie budze sie o godzinie dajmy na to 1 w nocy nie moge sie ruszyć jestem świadomy tego co się dzieje wokół mnie podkreślam jestem wpełni świadomy otwieram oczy czuje w głowie jakieś potworne wibracje jakby ktoś właśnie tam siedział cięzko to nawet opisac to jest cos potwornego nie umiem tego określic czuje jak sie lekko duszę wczesniej dawałem sobie jakos rade niedawno niestety zobaczyłem postac tego demona z drwiącym usmiechem nie wiem czy to był wytwór mojej wyobraźni czy tez nie ale pierwszy raz to zobaczyłem.Niewiem jak to rozumiec na początku nie przejmowałem się tym ale teraz jestem coraz bardziej przerażony to cos atakuje mnie nawet jak śpię u dziewczyny nie wiem co robic.Bardzo prosze o jakąs podowiedz bądz pomoc oto mój numer gg 2173305
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
terpio napisał(a): Pamietam, ze jako dziecko ok 40lat nazad, (krotko juz wtedy pofalowane) slyszlem takie transmisje, szczegolnie przerazala mnie niemra dyktujaca cyfry. Do dzisaj to pamietam ten glos.
Ale trzeba wziasc tez poprawke na to, ze nie wszystkie wyliczanki w eterze sa spynumbers, w wojsku nawizujac lacznosc nie raz dyktowalo sie cyferki i literki po polsku i troche po rosyjsku. Byly to treningowe radiogramy albo cos w rodzaju " raz dwa trzy jak mnie slychac". No ale sa bez watpienia transmisje do ktorych nik sie nie przyznaje, czyli widomo o co biega.
Pozdrawiam i zycze ciekawych nasluchow
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Elzbeth napisał(a): Nooo bez jaj...słuchałam magika +i- ...i odjęło mi mowę...nie wiem,jak inni,ale pod koniec wstecznego nagrania słychać było słowa o wojnie i strzelaniu. Kto chciałby porównać,to zapraszam na stronkę-teledyski.info-,gdzie po wpisaniu "kaliber44" wystarczy odszukać plik Plus i minus prawdziwy backmasking (to jest bodajże piąta pozycja) i go odtworzyć--
(komentarz do artykułu Mowa wsteczna - nowy wykrywacz kłamstw?)
Elzbeth napisał(a): Znam sporo ludzi,których spotkały różne niewytłumaczalne zajścia ze zwierzętami...nawet takich,co usilnie nie chcą uwierzyć w swoim zmysłom,a ich "logiczne" wyjaśnienia nijak nie trzymają się kupy.
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
napisał(a): [cytat]IteratorZX81, profesor? Mnie się odiło o uszy, że Jan Pająk jest "doktorem"...[/cytat]
a profesor Bartoszewski nie jest nawet magistrem.
Pająk wykładał na uczelni i miał tytuł profesora uczelni, ale rzeczywiście - jego stopień naukowy, to doktor.
nie zmienia to faktu, zeby się odnosic z szacunkiem do ludzi, nawet jeśli klepią bzdury, jak Pająk.
Życzę, żeby kolega Ivellios został choć doktorem...
(komentarz do artykułu Dezinformacja w polskiej ufologii)