Trójkąt Bermudzki
Opublikowano w dziale Niezwykłe miejsca
Trójkąt Bermudzki, znany z tajemniczych zaginięć statków i samolotów, od lat budzi fascynację i kontrowersje. Wokół tego obszaru narosło wiele teorii, od mitów o potworach morskich po nowoczesne hipotezy dotyczące metanu i geomagnetyzmu. Najgłośniejszym incydentem pozostaje zniknięcie eskadry Grumman TBM Avenger w 1945 roku, które wywołało spekulacje o anomalnych zjawiskach. Pomimo licznych badań, wciąż brakuje jednoznacznych wyjaśnień, a liczba zaginięć w tym rejonie nie maleje.
Na temat Trójkąta Bermudzkiego powstało mnóstwo teorii. Opowiadano o potworach morskich i ukrytej pod wodą Atlantydzie. Wraz z rozwojem techniki przedstawiano nowocześniejsze przypuszczenia: nagłe wydzielanie się metanu z dna oceanu, istnienie czarnej dziury, anomalie geomagnetyczne i działania UFO.
Te ostatnie znalazły wielu zwolenników po najsłynniejszej katastrofie, która wydarzyła się w tym rejonie-zniknięciu eskadry samolotów typu Grumman TBM Avenger 5 grudnia 1945 roku. Tego dnia o godzinie 14.00, z wyliczonym co do minuty czasem lotu (powrót o godzinie 17.23) eskadra pięciu tego typu samolotów wystartowała z bazy lotniczej Fortu Lauderdale. Kłopoty zaczęły się już o godzinie 15.15 (w tym serwisie możesz przeczytać zapis ostatnich rozmów pilotów z bazą). Dowodzący eskadrą porucznik Charles Taylor informował, że piloci zboczyli z kursu, później "kompasy zaczęły wariować". O 16.00-wnioskując z zapisu rozmów-piloci się zgubili. Ostatni komunikat, jaki słyszał kontroler bazy, był desperackim okrzykiem: "...wlatujemy w obszar białej wody...". PóĄniej radioamatorzy mieszkający na wybrzeżu słyszeli coś w rodzaju "...nie podążajcie za mną...", nie zostało to jednak uwiecznione na taśmie magnetofonowej, nad którą głowią się dzisiaj badacze Trójkąta z Charlesem Berlitzem na czele.
Od tamtej pory w tym rejonie odnotowano ponad 100 różnych przypadków zaginięć statków, samolotów, załóg...Naukowcy twierdzą, że za wypadki w rejonie Trójkąta Bermudzkiego odpowiedzialne są niezwykle silne na tym obszarze wyładowania atmosferyczne. Jak jednak wyjaśnić historię z lat 70. XX wieku, kiedy to na oczach świadków samolot przewożący wołowinę nagle runął do wody "jak gdyby został wyrwany z powietrza"? Tym bardziej, że ratownicy-prócz pływającej po wodzie wołowiny-nie znaleĄli po maszynie ani drzazgi, nie mówiąc już o ciałach pilota i załogi samolotu. Jak wytłumaczyć to zdarzenie?Zagadce Trójkąta Bermudzkiego najsilniejszy cios zadała agencja ubezpieczeniowa Lloyd. W liście z kwietnia 1975 roku czytamy:Według rejestrów [tzw."Czerwonych Ksiąg" napisał:
od 1955 roku na świecie zatonęło 428 statków. Nie ma dowodów na poparcie tezy, że w rejonie Trójkąta Bermudzkiego wypadki tego typu zdarzają się częściej, niż gdziekolwiek.Niestety, nikt jeszcze nie wymyślił żadnego sensownego wytłumaczenia zachodzących w rejonie Trójkąta anomaliów. Nadal giną tam statki i samoloty.