Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
magnez na duchy napisał(a): Ja widziałam ducha. Był biały i rozmazany....Bardzo się bałam. Widziałam go pod mostem z moją przyjaciółką Kingą....Od tego czasu często słyszę różne głosy tak jak na przykład "pomocy" lub "pomóż mi".

(komentarz do artykułu Dobre duchy)




Pato napisał(a): Ludzi mózg moze sam sie okaleczyc kiedy bardzo intensywnie mysli sie o mece Chrystusa ogladalem dokument o stygmatach to bardzo bolaly mnie dlonie i to ma z tym zwiazek silna wiara dziala cuda
(komentarz do artykułu (prawie) Wszystko o stygmatach)




rpv napisał(a): Witam wszystkich chciałem, się o coś zapytać. Ubiegłej nocy widziałem świetliste niebieskie kule które szybko latały koło,siebie a potem, się stykały ze sobą i oddalały,się. Było trochę pochmurno potem te kule złączyły, się w całość tworząc tym samym świetlisty okrągły krąg w postaci obiektu takiego, jak UFO niech ktoś mi wytłumaczy co to mogło,być dużo, się ostatnio mówi o takich kręgach zwłaszcza w wielkiej brytani proszę o odpowiedź dziękuję !!!
(komentarz do artykułu Chúpacabra)




Ojeżdżacz napisał(a): Za dużo ganji albo bujna wyobraznia koleżanko. Ja bym radził ziołowej herbatki się napić albo do psychiatry udać :D
(komentarz do artykułu Duch z Internetu?)




Vademecum napisał(a): Na prawdę nie widzę sensu wyburzania owego miasta.. Wszak oddaje ono swój klimat, jak to ujął BioSorrow . Poza tym mogę zgodzić się z przedmówcą : mogliby tam sfilmować niezły film zombie .
Pozdrawiam .
(komentarz do artykułu Polskie Ghost City)




Ruskof napisał(a): No coz,czlowiek juz nie wie co wymyslic w technologiach itp..
Mnie tylko ciekawi to co pies sasiada mowi mi szczekajac :D staram sie dobrym byc znim ale czy on to tak przyjmuje..Z drugiej strony przydatne to jest.
(komentarz do artykułu Naukowcy opracowali komputer "tłumaczący" psie szczekanie)




speedboy napisał(a): Moim zdaniem te statki to jest podwodna cywilizacja wylatująca na powierzchnie tak jak my w kosmos w końcu życie w wodzie powstało szybciej to może są jakieś istoty zamieszkujące dna oceanów i mórz także inteligentne. Może zamiast badaniem kosmosu ludzie powinni zbadać do końca własną planete :). Może właśnie pod naszymi stopami żyje to brakujące ogniwo. Przemyślcie moją wypowiedź i skomentujcie. PZDR. :)
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane obiekty podwodne)




Pijak napisał(a): Ludzie !
Czy wy jesteście naprawdę tacy głupi czy udajecie ?
"bóg" nie istnieje . To że zostaliście wychowani w wierze
tzn. w kłamstwie czarnych pedofili i oszustów ( mowa o księżach )
"bóg" został stworzony w umyśle jednego cwaniaka bardzo dawno temu i miał być tylko po to by ludzie nawzajem się nie mordowali a cwani księża mieli wysoki zysk. Sprawdźcie sobie w historii , jeszcze kilkadziesiąt lat temu to kościół rządził światem . Oni rządzili od zawsze a wymysły są do utrzymania harmonii w świecie. Pozdro
(komentarz do artykułu Kim jestem? Kim jest człowiek?)




Cela napisał(a): Hebrydy ludzi i szaraków? Wzięcia i krzyżówki genetyczne opisywane są w wielu książkach. Obcy żyją w śród nas, może dzieci o czarnych oczach to forma pośrednia? A dziwne odczucia osób obserwujących, wynikają z całkowitego braku uczuć, podobnie jak u szaraków. W przeciwieństwie do nich (dokonują wzięć i doświadczeń, mimo naszej woli), dzieci o czarnych oczach zawsze chcą uzyskać zgodę. Niestety nie wiadomo co stałoby się po uzyskaniu takiej zgody, bo nikt takiego zdarzenia nie opisał. Intuicja osób, które przeżyły takie spotkanie kazały im szybko zmykać
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)




WoZzO napisał(a): Z Tymi Kometami i Asteoridami to blew tak naprawde to biegunny maja sie pozamieniac miejscami i burze czeste trzesienia ziemi i bunty ludzi rozwala swiat...

Mozliwe jest takze jednak ze jakas kometa sie przytrafi naszej ziemi...
Ta kometa musiala by miec conajmnie ok. 2-5 kilomatrow nie wiecej juz jedna kometa co ma 1kilotmetr powierzchni wystarczyla by na rozwalenie polowy ziemi... wyobrazmy sobie 2-u lub 5-o kilometrowa komete...
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Malwina napisał(a): Nie wydaje mi się żeby Nefretete była pochowana na tym cmentarzu
(odnośnik do zdjęcia). Tak przy okazji może Ci ludzie zostali ścięci za swoje poglądy, uznawane w tamtych czasach za herezje. Może ich głowy pochowano gdzie indziej żeby po śmierci nie mogli hmm... myśleć? Może to była taka swoista kara, mózg zawinił to trzeba go spalić lub w inny sposób zniszczyć? Na Islandii postępowano tak z czarownikami, najpierw palili ciała a potem jeszcze dodatkowo palili ich mózgi jeżeli nie spalił się za pierwszym razem ale czy odcinano głowy tego nie wiem. W tamtych czasach ludzie mieli wielką wyobraźnie i minimalne wykształcenie, a ludzi którzy myśleli po prostu uznawano za wysłanników diabła.
(komentarz do artykułu Twarze z Belmez)




Kropka napisał(a): Moim zdaniem wampirów nie ma.
Są co prawda idioci, którzy piją krew( znam nawet jedną taka osobę) i twierdzą iż są wampirami, ale to raczej nie możliwe aby wampiry istniały. Nie ma na to dowodów. Vlad był sadystą, nabijał ludzi na pale ale nic poza tym. Jego szczątków nie ma, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z piętnastowiecznym społeczeństwem wierzącym w zabobony. Szczątki władcy mogły zostać wykradzione i przerobione na "amulety" albo spalone, utopione etc.
Co do Elżbiety Batory, to również była sadystka, która ślepo wierzyła w bajki wciskane jej przez kobietę podającą się za czarownicę. Ludzka naiwność i sadyzm spowodowały, że Ela zabiła sporo niewinnych ludzi.
Ale wróćmy do tematu wampiryzmu.
Legendy o tych stworach krążą po całym świecie, ale jest między nimi zbyt duża rozbieżność. Przykład?
Wampiry europejskie pija krew a Chińskie płyn Mózgowo -rdzeniowy.
Poza tym Rumuni do zabicia wampira użyją drewnianego kołka a Norwegowie napchają delikwentowi do ust jakiegoś zielska. Natomiast Anglicy pochowają podejrzanego o wampiryzm na rozstaju dróg i też będą ochronieni.
Wszystkim wierzącym w wąpierze radzę wyłączyć Internet, odstawić "Zmierzch" i iść na długi spacer.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Geraltair napisał(a): Viperova, artykuł został napisany w 2006r. ;]
(komentarz do artykułu W Google Earth odnaleziono tajemnicze obiekty znajdujące się w Chinach)




KOLIBER napisał(a): nie jest łatwe do osiagniecia... ja bym powiedziała ze jezeli baardzo chcesz wyjsc z ciała i tylko na tym sie koncentrujesz to nic z tego nie bedzie...Mnie OOBE zadaza sie w najmniej odpowiednich momentach im bardziej nie chce wyjsc tym trudniej mi przerwac ten idiotyczny paraliz przysenny...a kiedy chce na ogoł poprostu zasypiam. W pokoju mam szlak astralny wiec OOBE nie nalezy tam do szczegolnie miłych doswiadczen.. mam raczej wspomnienia z idiotycznymi bytami ktore sie na mnie gapia, probuja mnie złapac czy smieja sie histerycznie...nikomu nie zycze... zanim nauczyłam sie blokowac OOBE spanie w nim było dla mnie koszmarem =_=''
(komentarz do artykułu Gdy za badanie OOBE zabierają się naukowcy)




Timon napisał(a): nie wnikam w kolejnosc zawalania sie budynkow itd ALE budynki celowo wala sie prosto w dol aby nie uszkodzic otoczenia. konstrukcja jest zbudowana tak ze nie pozwala na przechylanie sie budynku wiec zawala sie on pod samym soba :]

w inne rzeczy nie wnikam bo nie znam sie dostatecznie (z reszta kto sie zna na zagraniach usa na tyle dobrze by stwierdzic ze to na 100% zostalo ukartowane) ale tej jednej rzeczy jestem pewny na 100000% :)

pozdrawiam :)
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)




Malwina napisał(a): Jeżeli wszyscy głoszą swoje zdanie to ja też wygłosze. Czy ktoś kiedyś z was pomyślał że Bóg to też może być metafora dobra? A czy szatan nie jest czasem metaforą zła? Może nasi dalecy przodkowie wymyślili sobie te postacie żeby ucieleśnić swoje czyny, żeby zwalać na kogoś swoje złe postępki albo wierzyć że za dobre życie dostaną nagrodę? A może kościół to jest jedna wielka mistyfikacja. Czy ktoś może mi potrwierdzić ile prawdy jest w Biblii i czy Bóg przemawiał do ludzi, czy ktoś go widział? Równie dobrze w Biblii mogło by pisac tak: "Był sobie raz człowiek imieniem Noe który chorował ciężko na schizofremię i urojenia. Ubzdurał sobie że jakiś bóg który z nim rozmawia kazał zbudować mu arkę która uchroni go przed zagładą. Wyobraził sobie że jest tak idealnym człowiekiem iż tylko on może przeżyć potop a inni ludzie powinni zginąć. Człowiek ten był ogarnięty manią wyższości." Wiem że niektórych może to zbulwersowac, ale w czasach pisania Biblii ludzie nie mieli pojęcia o takich chorobach a jeśli tak było to co? Dowodów nie ma i nigdy nie będzie. A kto powiedział że chrześcijaństwo jest tą jedyną dobrą nauką, a może to właśnie buddyzm, albo bogowie greccy są tymi prawdziwymi bogami? Jedyne na czym możemy się oprzeć jest wiara a wierzyć to ja moge we wszystko znam człowieka który wierzy w komputer bo dzięki niemu dokonuje cudu stworzenia programów komputerowych. O i tu następny przykład opetania.

Nie twierdze że ta dziewczyna nie została opętana, stało się z nią coś strasznego, niewytłumaczalnego, nigdy tego nie zrozumiemy. Ona jedna wiedziała co się dzieje, nie powinniśmy o niej zapominać i tego co musiała znosić.
(komentarz do artykułu Egzorcyzmy Anneliese Michel)




keola-kala napisał(a): Jestem jasnowidzem.Proponuję spotkanie wszystkich ezoteryków z prawdziwego zdarzenia,celem uchronienia nas przed kataklizmem 2012 r. i odkrycia tajemnicy piramidy.
(komentarz do artykułu Strażnik piramidy połknął haczyk)




Wolfie napisał(a): Artykuł, jset super.Jednak pamięć ciała zawiera nie zależny ładunek enrgetycznu nabyty w wynuku doświadczeń emocionalnych w trakcie życia.Dusza to "myślowa forma energetyczna o rozwiniętym głęgoko twórczym układzie emocionalnym" i z ciałem nie ma za dużo wspólnego.Poza stosunkiem emocionalnym, oczywiście.Pozdro.
(komentarz do artykułu Czy można przeszczepić ludzką duszę?)




malutka napisał(a): Dobre :)
Ja potrzebuje snu... Ale nie twierdzę, że tak nie mogło być. Fajnie miał ten człowiek.
JA długo nie śpiąc mam zaburzenia rytmu serca, choć też miewam długi okres bez snu. Czasem, dajmy na przykład trzy noce, kładę się po tym spać i zaledwie cztery godziny snu mi wystarczą. Wstaję jak nowo narodzona, spokojna i... (co najlepsze), wyspana !
Dziwi mnie to samą. Ale tak jest.
Różni ludzie żyją na tym świecie...
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)




malutka napisał(a): Jest jeszcze takie coś jak problemy z krzepnięciem krwi...
Ale nie zmienia to faktu, iż wierzę w wampiry...
(komentarz do artykułu Vlad IV Tepes)




malutka napisał(a): Wierzę, że istnieją owe istoty. No przecież nikt by sobie tak tego z niczego nie wymyślił. A już tym bardziej nie w dawnych czasach. Wy, śmiałkowie drwiący z tego, prze prze prze mądrzy wymyślcie coś, jakąś "bajkę", która przetrwa przez wieki i która później będzie negowana jak w owej sytuacji. No proszę, wymyślcie. Bądźcie mądrzy i w czynach zarówno jak i w słowach, które zapisujecie !
Pozdro dla pseudo filozofów. Gratuluję waszej prze mądrej inteligencji.
Śmiać mi się chce, bo przecież nikt żyjący w tym świecie nie jest w stanie nic udowodnić, a wiara jest dla każdego.!! Nie ważne czy to wiara w Boga, czy w Wampira... Ale to jest odosobniona wiara każdego człowieka więc w jakim celu są krytykowani ?
Przecież nic nikt na tym nie zyskuje, gdy kogoś skrytykuje...
Jedynie może w taki sposób się dowartościować...
Ehhh
Mi jest żal właśnie takich nic nie wartych śmiałków,
Pozdro!! ;/
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)




malutka napisał(a): Nie wiem czy ONE istnieją a jednak bardzo mnie fascynują. Jestem 18-latką. Z reguły normalną. Nie gotką ani jakąś pankówką. Zazwyczaj elegancka z nutką sexowności... Tłumaczę, bo nie chcę by ktoś źle o mnie pomyślał...
Ale jeśli wy sie niemalże bijecie o to, czy istnieją czy też nie, to powiem tak:
Jeśli wampiry są, to czekam. Chętnie jakiegoś poznam. I z nim zostanę.! Jeśli są, to mnie znajdą, czyż nie tak ?
Tym bardziej, że ja nie śpię po nocach. Śpię za dnia a w nocy-nudzę się ;/
Zatem czekam... Zobaczymy... :) I too nie są żarty !
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




malutka napisał(a): Ej ludzie... Nie dziwi mnie, że znaleziono na takie przypadki odpowiednie nazwy. 'naukowe' wyjaśnienie jednak mi nie wystarcza. Ja co drugą noc czegoś takiego doświadczam i przyznam, że za każdym razem się boję po przebudzeniu. I wcale nie jest to tak proste i "śmieszne" jak to mówi Pani Philips.
Większość doświadcza tego zazwyczaj raz czy dwa razy w całym swym życiu.
A co jeśli ktoś taki jak ja przechodzi przez to niemal codziennie w okresie już ponad czterech lat ?
Inni twierdzą, że to tzw. Zmora. Przecież nawet wg wielu ksiąg ciało umiera lecz dusza nie. I kto mi to wyjaśni ?
Nie wiem już co myśleć.
To naprawdę nie jest fajne ani miłe ani nawet przyjemne czy "śmieszne". Jakbym poszła do psychiatry to bym dostała żółte papiery. A nie zasługuję na nie raczej. Więc gdzie mam się zgłosić ? I jak to zakończyć ?
Jestem już po prostu zmęczona :( Za dużo czasu to trwa... :(
Pozdro wszystkim... Ehhh...
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




Dawidoff28 napisał(a): Wobrazcie sobie ze kiedys szedlem sobie na spacer z psem. Tam gdzie zawsze na taka polane, przez las. setki razy tamtedy przechodzilem znam to miejsce doskonale. I nagle wszedlem na ogromna autostrade. Nie wiem skad tam sie nagle wziela ? Przeciez nigdy jej tam nie bylo. I nie ma ! Autostrada byla jakas dziwna: pusta, nieskonczona,jak nie z tego swiata. Jakby do gwiazd. Chodzilem po drodze i nie wiedzialem co sie dzieje, ani gdzie sie znajduje ?
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)




Annonimowa. Anonimowaa napisał(a): Ja już nic nie rozumiem. Mam wiele pytań, z którymi nie mam się do kogo zwrócić. Jedni mówią, że koniec świata będzie, inni, że nie nastąpi. Słyszałam raz taką przepowiednię, że dwaj bracia się rozdzielą [Kaczyńscy], że po tym wydarzeniu będzie wielka żałoba... potem wybuchnie wulkan[ ten co zablokował wiele lotnisk na pogrzebie Pana Prezydenta]. W październiku będzie jeszcze jedna żałoba i za dwa lata będzie koniec świata... (coś takiego)

[???]


(komentarz do artykułu Rok 2013 - czyli co robić, gdy apokalipsy nie będzie)




Laurein napisał(a): Jednak możesz wejść na te stronę.

(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




zaciekawiona napisał(a): Ja jestem straszną ciapą ale ładnie rysuję. Ciekawi mnie czy jakiś artysta który żył dawno temu tak miał.
(komentarz do artykułu Życie przed życiem)




marcin napisał(a): wszyscy dupy ściskacie ze strachu i piszecie tak tylko, żeby sobie wmówić, że nic się nie stanie. sądząc po 99% komentarzy nie przeczytaliście książki Geryla "proroctwo majów i egipcjan na rok 2012" gdzie jest wszystko wytłumaczone naukowo, a to, że kalendarz majów się wtedy kończy ma marginalne znaczenie, dało mu to tylko do myślenia i przez to zagłębił się w ten temat. Polecam tą książkę, przeczytajcie zanim zaczniecie bredzić!
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Malwina napisał(a): Posiadam książkę Adriana Devina "Mała encyklopedia znaków i omenów" jest w niej troche o przepowiedniach, również o papieskich przepowiedniach Malachiego pisze tu tak (przytocze te same przykłady które podane są powyżej):
Opisy ostatnich papieży wedle Malachiego zostały zinterpretowane w następujący sposób:
-"De Medietate Lunae"- z połowy księżyca: Jan Paweł I naprawde nazywał się Albino Luciani, co oznacza "białe światło". W połowie jego niezwykle krótkiego pontyfikatu wystą piło zaćmienie księżyca.
-"De Labore Solis"- z męki słońca: Jan Paweł II narodził się podczas zaćmienia słońca.
-"De Gloria Olivae"- z chwały oliwy: zakon św. Benedykta, zwany także czasem Oliwetanami, uważa, że to z ich szeregów będzie sie wywodził kolejny papiez. Ich patron, św. Benedykt, również przepowiadał, ze przed końcem świata jego zakon poprowadzi chrześcijan ku chwale. Oliwa odnosić może się rzecz jasna, do jakiejś innej cechy przyszłego popieza. (w tym miejscu dodam ze książka trafiła do moich rąk w roku 2003 zaraz po wydaniu a jeszcze przed śmiercią papieża. Prawie zasłabłam jak dowiedziałam się że nasz nowy papież wybrał imię Benedykt)
-"Petrus Romanus"- Piotr z Rzymu: Wedle przepowiedni, w końcowym okresie istnienia Kościoła (przynajmniej w obecnie znanej formie) nastanie papież Piotr z Rzymu, który ocali wiernych. Rzym ma zostać zniszczony, a ludzkość poddana sądowi.

Jeszcze moge dodac coś do jednej z przepowiedni. Papież murzyn miał być ostatni a Benedykt XVI ma w chorągwi czy fladze(nie wiem jak to nazywają) chyba nawet jeszcze kardynalskiej właśnie murzyna.
(komentarz do artykułu Tajemnice papiestwa)




Dominik napisał(a): likon albo masz dysortografie albo kłamiesz :)
Ja osobiście czegoś takiego na własne oczy nie widziałem :/
(komentarz do artykułu Pies ziemny)




Milosc+Swiatlo napisał(a): Mysle , ze ktokolwiek majacy troche wiedzy z fizyki i chemii nie bedzie negowal istnienie dwoch typow samolotow / mysle tu o podziale na normalne - pozostawiajace smugi ktore zanikaja po dosc krotkim czasie oraz TE inne - pozostawiajace smugi widoczne godzinami i malujac wzory nad naszymi glowami ... / podsumowujac ten artykol mysle ze to nic innego jak tylko prowokacja !!! Niech Milosci i Swiatlo bedzie z Wami
(komentarz do artykułu Bezużyteczność teleskopów po 2050 roku)




agat337 napisał(a): Wiecie co , jeśli ktoś nie chce się w pełni zaangażować w realne przygotowania do przetrwania katastrofy (brak funduszy, brak chęci mobilizacji etc) to powinien odpuścić sobie rozważania typu "będzie czy nie będzie" /koniec świata/. Czytam książkę Geryla i rzeczywiście - jest sugestywny, podaje wiele faktów etc. Ale dobrze mi to nie robi, a wiem że i tak arki budować nie będę ...
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Romo napisał(a): kiedyś tak miałem, że zacząłem jakby spadać (to były czasy jak nie interesowałem się OOBE, LS i snami) ale nie obudziłem się (zawsze się budzę). W pewnym momencie zorientowałem się że jestem pod sufitem w swoim pokoju, przestraszyłem się i spadłem strasznie szybko w siebie, zaraz po tym spiąłem się cały i obudziłem się.

(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




Juda napisał(a): Czy demon lub duch, może posiąść czyjeś ciało podczas OOBE, Świadomego Śnienia lub Projekcji Astralnej? Czy możliwe jest wyjście z ciała tak bez przygotowanie, "naturalnie", bez własnej woli? Jak bardzo jest coś takiego niebezpieczne i czy ktoś może nas wzywać do wyjścia z ciała Duch/Demon?
(komentarz do artykułu Projekcja astralna)




sun napisał(a): odpowiedź już znalazłam sama ; a wy się męczcie dalej i wierzcie ze ich nie ma-.^
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




nika xd napisał(a): ostatnio wpadłam na ten artykuł przez koleżankę bo mnie zainteresowała swoimi opowiadaniami..opowiadała, że robiła zdjęcia niebu w nocy i w dzień i z 20 zdjęć na 7 były orby i na 4 z nich był dzień i było ich więcej niż 3.na początku też to zlekceważyłam, lecz poprosiła mnie byśmy poszły na cmentarz a potem do ruin starego zamku. był to dzień i na cmentarzu zrobiłyśmy po kilkanaście zdjęć w tym samym momencie i innymi aparatami[miałyśmy wyłączony flesz] i na 9 z nich było po kilka orbów i u mnie i u niej w tym samym miejscu..a na jednym z tych zdjęć była cała masa orbów i tak samo u mojej koleżanki, przypadek ? następnie w drodze do ruin robiłyśmy zdjęcia wszystkiemu po drodze i nie uchwyciłyśmy żadnych orbów. G dy doszłyśmy na ruiny robiłyśmy już raczej sobie zdjęcia niż orbom .. i na jednym zdjęciu które zrobiłam jej nad jej głową były dwa orby tak jak by połączone w pół w jedną całość. strasznie od nich jaśniało. i gdy wrzuciłam jeszcze to zdjęcie na kompa to ujrzałam takie zamazane twarze, bardzo nie widoczne, lecz gdy się przyjrzałam bardzo dobrze je widziałam. i jeszcze ostatnio oglądałam galerię zdjęć w internie z mojej szkoły i na zdjęciu dyskoteki, gdy było dość ciemno była masa orbów.. było ich tak wiele, że nikt by ich nie zliczył .. i było ich tak samo dużo z robionego zdjęcia aparatem mojego chłopaka.
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




Ivellios napisał(a): Marek, skąd masz te informacje?
(komentarz do artykułu Prawa Łągiewki)




Marek napisał(a): Szkoda, że nikt nie dopisał, że Pan Łągiewka zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach zostawiając rodzine,,,ciekawe dlaczego?
(komentarz do artykułu Prawa Łągiewki)




Laurein napisał(a): Mi się śniło, ze jakiś psychopata umazany krwią, chce mnie zabić. Niezły sen, nie ma co.:) Pozdrawiam.

(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




Ł.G. napisał(a): hmmm to jest na prawdę fascynujące gdyby zostały dinozaury wskrzeszone ale wolałbym aby były wskrzeszone łagodne roslinożerne dinozaury a nie T-rex czy raptory bo to najgroźniejsze chyba zwierzęta jakie chodziły po ziemi .. gdyby taki Tyranozaur był wypuszczony na miasto to by było coś strasznego jedynie wojsko albo grópa ludzi z silnymi usypiaczami by musiała wtargnąć. ... ale wątpię by igła strzykawki przebiła by skórę T-rexa musiała by być to dość spora igła ... xD a gdyby trzymać T-rexa w zamknięciu ... hmmmm bardzo gruba stal by musiała być , żadnych nitów ani śrub tylko silne spawy bo taki olbrzym to ma siłę klatka oczywiście pod silnym napięciem ...
(komentarz do artykułu Naukowcy: Pewnego dnia będzie można wskrzesić dinozaury)




Joanna napisał(a): Witam!Interesuje mnie ten temat bo sama mam ,nie wiem jak to nazwac..przeczucia.Dotycza przewaznie smierci jakiejs osoby,tzn przeczuwam ze wkrotce umrze,czasami sytuacje w jakiej sie to stanie.Kolezanka powiedziala mi ze jestem medium,ale ja nic na ten temat nie wiem.Troche mnie przerazila jak mam byc szczera.Co o tym sadzicie?Joanna
(komentarz do artykułu Życie medium)




56102414232 napisał(a): to prawda przeżyłem śmierć kliniczną tak to wygląda
(komentarz do artykułu Życie po śmierci okiem zwykłego szaraczka)




Sara napisał(a): W mojej rodzinie co pokolenie każda dziewczyna jest obciążona dziedzictwem widzenia duchów i każda ma jakiś dar. W moim pokoleniu to ja jestem i mam dar że czując ducha wiem jak wygląda, czy był samotny, kiedy zginą. Żadko widzę duchy natomiast cały czas je czuję i potrafie wskazać miejsce gdzie się znajduje owo coś. Chciałabym żeby mi ktoś pomógł rozwijać mój dar. Szkoda że nie można podać swojego meila. Proszę o pomoc !!
(komentarz do artykułu Życie medium)




Malwex napisał(a): Czytałam tą książkę "Niewytłumaczalne zjawiska". Już wtedy uderzyła mnie jedna rzecz, wszystkie trumny w tych grobowcach były obite ołowianą blachą, może to miało coś wspólnego z tymi zjawiskami? W tamtych czasach nikt się nie przejmował nauką, tam liczyli na przesunięcie trumien przez kogoś z zewnątrz ale nie znaleźli na to dowodów. Może w tych kryptach wytworzyło się jakieś pole siłowe albo coś w tym rodzaju co oddziaływało na trumny. Nie wszystko da się wyjaśnić naukowo ale zawsze można próbować :)
(komentarz do artykułu Niespokojni umarli)




lukas napisał(a): Trzykrotnie widziałem ducha. Dwa razy w rzeczywistości widziałem zmarłe kilka dni wcześniej osoby, a raz we śnie duch mojej zmarłej babci przepowiedział mi mój następny dzień - i to się sprawdziło w 100%. Mogę opisać szczegółowiej.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




Roster napisał(a): Ale wiecie nikt z was nie mysli o tym ... co Bedzie Jesli juz w 2012 roku bedzie ten koniec swiata .. I co te smieszne osobki beda w tych gorach w bunkrach siedzialy ???? A jesli chodzi o 2000 rok to ludzie tak mowili poniewaz to byly juz 2000 tysiace lat i okragla data ... a 2012 rok to ani okragla data tylko mowia o Fali jaka Wybucha slonce raz na 11 lat taka w miare slaba ale raz na 11 tys lat wyrzuca podobna fale ale bardziej aktywna , taka ktora moze zmienic bieguny ziemi :) pozdroo (ostatni raz stalo sie to 11 tys lat temu od 2012r.)

Ja tez jestem czlowiekiem wierzacym ... Wiec moze oplaca sie od jutra pomagac innym i byc dobrym .. Nigdy nic nie wiadomo , nie znamy dnia ani godziny :)
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




obserwatorka napisał(a): jestem pod wrażeniem komentarza Pana "Art",bardzo mądra wypowiedz.
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)




kryptozoolog napisał(a): to jest krętogłów w powiększeniu
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane latające stworzenie sfotografowane w Argentynie)




kryptozoolog napisał(a): Ja gdy nocowałem w namiocie (jestem kryptozoologiem) na polu, żeby zobaczyć co robi dziwne ślady w zbożu. Około 3 w nocy usłyszałem szelest, w krzakach zobaczyłem coś wielkości człowieka schylonego ręcami do ziemi tylko, żę to było bardzo szczupłe i czarno szare. poruszało się bardzo szybko i wydawało głos podobny do chrapliwego oddychania. Oceniam to na kryptyda z rodziny humanoids lub pentedoida.
(komentarz do artykułu Polskie kryptydy)




Magda napisał(a): moja kuzynka widziała 15 razy duchy złe
(komentarz do artykułu (nie)Straszne duchy)




Wszystkich komentarzy: 17954, liczba stron: 360