Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Dawidoff28 napisał(a): Wobrazcie sobie ze kiedys szedlem sobie na spacer z psem. Tam gdzie zawsze na taka polane, przez las. setki razy tamtedy przechodzilem znam to miejsce doskonale. I nagle wszedlem na ogromna autostrade. Nie wiem skad tam sie nagle wziela ? Przeciez nigdy jej tam nie bylo. I nie ma ! Autostrada byla jakas dziwna: pusta, nieskonczona,jak nie z tego swiata. Jakby do gwiazd. Chodzilem po drodze i nie wiedzialem co sie dzieje, ani gdzie sie znajduje ?
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)




Annonimowa. Anonimowaa napisał(a): Ja już nic nie rozumiem. Mam wiele pytań, z którymi nie mam się do kogo zwrócić. Jedni mówią, że koniec świata będzie, inni, że nie nastąpi. Słyszałam raz taką przepowiednię, że dwaj bracia się rozdzielą [Kaczyńscy], że po tym wydarzeniu będzie wielka żałoba... potem wybuchnie wulkan[ ten co zablokował wiele lotnisk na pogrzebie Pana Prezydenta]. W październiku będzie jeszcze jedna żałoba i za dwa lata będzie koniec świata... (coś takiego)

[???]


(komentarz do artykułu Rok 2013 - czyli co robić, gdy apokalipsy nie będzie)




Laurein napisał(a): Jednak możesz wejść na te stronę.

(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




zaciekawiona napisał(a): Ja jestem straszną ciapą ale ładnie rysuję. Ciekawi mnie czy jakiś artysta który żył dawno temu tak miał.
(komentarz do artykułu Życie przed życiem)




marcin napisał(a): wszyscy dupy ściskacie ze strachu i piszecie tak tylko, żeby sobie wmówić, że nic się nie stanie. sądząc po 99% komentarzy nie przeczytaliście książki Geryla "proroctwo majów i egipcjan na rok 2012" gdzie jest wszystko wytłumaczone naukowo, a to, że kalendarz majów się wtedy kończy ma marginalne znaczenie, dało mu to tylko do myślenia i przez to zagłębił się w ten temat. Polecam tą książkę, przeczytajcie zanim zaczniecie bredzić!
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Malwina napisał(a): Posiadam książkę Adriana Devina "Mała encyklopedia znaków i omenów" jest w niej troche o przepowiedniach, również o papieskich przepowiedniach Malachiego pisze tu tak (przytocze te same przykłady które podane są powyżej):
Opisy ostatnich papieży wedle Malachiego zostały zinterpretowane w następujący sposób:
-"De Medietate Lunae"- z połowy księżyca: Jan Paweł I naprawde nazywał się Albino Luciani, co oznacza "białe światło". W połowie jego niezwykle krótkiego pontyfikatu wystą piło zaćmienie księżyca.
-"De Labore Solis"- z męki słońca: Jan Paweł II narodził się podczas zaćmienia słońca.
-"De Gloria Olivae"- z chwały oliwy: zakon św. Benedykta, zwany także czasem Oliwetanami, uważa, że to z ich szeregów będzie sie wywodził kolejny papiez. Ich patron, św. Benedykt, również przepowiadał, ze przed końcem świata jego zakon poprowadzi chrześcijan ku chwale. Oliwa odnosić może się rzecz jasna, do jakiejś innej cechy przyszłego popieza. (w tym miejscu dodam ze książka trafiła do moich rąk w roku 2003 zaraz po wydaniu a jeszcze przed śmiercią papieża. Prawie zasłabłam jak dowiedziałam się że nasz nowy papież wybrał imię Benedykt)
-"Petrus Romanus"- Piotr z Rzymu: Wedle przepowiedni, w końcowym okresie istnienia Kościoła (przynajmniej w obecnie znanej formie) nastanie papież Piotr z Rzymu, który ocali wiernych. Rzym ma zostać zniszczony, a ludzkość poddana sądowi.

Jeszcze moge dodac coś do jednej z przepowiedni. Papież murzyn miał być ostatni a Benedykt XVI ma w chorągwi czy fladze(nie wiem jak to nazywają) chyba nawet jeszcze kardynalskiej właśnie murzyna.
(komentarz do artykułu Tajemnice papiestwa)




Dominik napisał(a): likon albo masz dysortografie albo kłamiesz :)
Ja osobiście czegoś takiego na własne oczy nie widziałem :/
(komentarz do artykułu Pies ziemny)




Milosc+Swiatlo napisał(a): Mysle , ze ktokolwiek majacy troche wiedzy z fizyki i chemii nie bedzie negowal istnienie dwoch typow samolotow / mysle tu o podziale na normalne - pozostawiajace smugi ktore zanikaja po dosc krotkim czasie oraz TE inne - pozostawiajace smugi widoczne godzinami i malujac wzory nad naszymi glowami ... / podsumowujac ten artykol mysle ze to nic innego jak tylko prowokacja !!! Niech Milosci i Swiatlo bedzie z Wami
(komentarz do artykułu Bezużyteczność teleskopów po 2050 roku)




agat337 napisał(a): Wiecie co , jeśli ktoś nie chce się w pełni zaangażować w realne przygotowania do przetrwania katastrofy (brak funduszy, brak chęci mobilizacji etc) to powinien odpuścić sobie rozważania typu "będzie czy nie będzie" /koniec świata/. Czytam książkę Geryla i rzeczywiście - jest sugestywny, podaje wiele faktów etc. Ale dobrze mi to nie robi, a wiem że i tak arki budować nie będę ...
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Romo napisał(a): kiedyś tak miałem, że zacząłem jakby spadać (to były czasy jak nie interesowałem się OOBE, LS i snami) ale nie obudziłem się (zawsze się budzę). W pewnym momencie zorientowałem się że jestem pod sufitem w swoim pokoju, przestraszyłem się i spadłem strasznie szybko w siebie, zaraz po tym spiąłem się cały i obudziłem się.

(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




Juda napisał(a): Czy demon lub duch, może posiąść czyjeś ciało podczas OOBE, Świadomego Śnienia lub Projekcji Astralnej? Czy możliwe jest wyjście z ciała tak bez przygotowanie, "naturalnie", bez własnej woli? Jak bardzo jest coś takiego niebezpieczne i czy ktoś może nas wzywać do wyjścia z ciała Duch/Demon?
(komentarz do artykułu Projekcja astralna)




sun napisał(a): odpowiedź już znalazłam sama ; a wy się męczcie dalej i wierzcie ze ich nie ma-.^
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




nika xd napisał(a): ostatnio wpadłam na ten artykuł przez koleżankę bo mnie zainteresowała swoimi opowiadaniami..opowiadała, że robiła zdjęcia niebu w nocy i w dzień i z 20 zdjęć na 7 były orby i na 4 z nich był dzień i było ich więcej niż 3.na początku też to zlekceważyłam, lecz poprosiła mnie byśmy poszły na cmentarz a potem do ruin starego zamku. był to dzień i na cmentarzu zrobiłyśmy po kilkanaście zdjęć w tym samym momencie i innymi aparatami[miałyśmy wyłączony flesz] i na 9 z nich było po kilka orbów i u mnie i u niej w tym samym miejscu..a na jednym z tych zdjęć była cała masa orbów i tak samo u mojej koleżanki, przypadek ? następnie w drodze do ruin robiłyśmy zdjęcia wszystkiemu po drodze i nie uchwyciłyśmy żadnych orbów. G dy doszłyśmy na ruiny robiłyśmy już raczej sobie zdjęcia niż orbom .. i na jednym zdjęciu które zrobiłam jej nad jej głową były dwa orby tak jak by połączone w pół w jedną całość. strasznie od nich jaśniało. i gdy wrzuciłam jeszcze to zdjęcie na kompa to ujrzałam takie zamazane twarze, bardzo nie widoczne, lecz gdy się przyjrzałam bardzo dobrze je widziałam. i jeszcze ostatnio oglądałam galerię zdjęć w internie z mojej szkoły i na zdjęciu dyskoteki, gdy było dość ciemno była masa orbów.. było ich tak wiele, że nikt by ich nie zliczył .. i było ich tak samo dużo z robionego zdjęcia aparatem mojego chłopaka.
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




Ivellios napisał(a): Marek, skąd masz te informacje?
(komentarz do artykułu Prawa Łągiewki)




Marek napisał(a): Szkoda, że nikt nie dopisał, że Pan Łągiewka zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach zostawiając rodzine,,,ciekawe dlaczego?
(komentarz do artykułu Prawa Łągiewki)




Laurein napisał(a): Mi się śniło, ze jakiś psychopata umazany krwią, chce mnie zabić. Niezły sen, nie ma co.:) Pozdrawiam.

(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




Ł.G. napisał(a): hmmm to jest na prawdę fascynujące gdyby zostały dinozaury wskrzeszone ale wolałbym aby były wskrzeszone łagodne roslinożerne dinozaury a nie T-rex czy raptory bo to najgroźniejsze chyba zwierzęta jakie chodziły po ziemi .. gdyby taki Tyranozaur był wypuszczony na miasto to by było coś strasznego jedynie wojsko albo grópa ludzi z silnymi usypiaczami by musiała wtargnąć. ... ale wątpię by igła strzykawki przebiła by skórę T-rexa musiała by być to dość spora igła ... xD a gdyby trzymać T-rexa w zamknięciu ... hmmmm bardzo gruba stal by musiała być , żadnych nitów ani śrub tylko silne spawy bo taki olbrzym to ma siłę klatka oczywiście pod silnym napięciem ...
(komentarz do artykułu Naukowcy: Pewnego dnia będzie można wskrzesić dinozaury)




Joanna napisał(a): Witam!Interesuje mnie ten temat bo sama mam ,nie wiem jak to nazwac..przeczucia.Dotycza przewaznie smierci jakiejs osoby,tzn przeczuwam ze wkrotce umrze,czasami sytuacje w jakiej sie to stanie.Kolezanka powiedziala mi ze jestem medium,ale ja nic na ten temat nie wiem.Troche mnie przerazila jak mam byc szczera.Co o tym sadzicie?Joanna
(komentarz do artykułu Życie medium)




56102414232 napisał(a): to prawda przeżyłem śmierć kliniczną tak to wygląda
(komentarz do artykułu Życie po śmierci okiem zwykłego szaraczka)




Sara napisał(a): W mojej rodzinie co pokolenie każda dziewczyna jest obciążona dziedzictwem widzenia duchów i każda ma jakiś dar. W moim pokoleniu to ja jestem i mam dar że czując ducha wiem jak wygląda, czy był samotny, kiedy zginą. Żadko widzę duchy natomiast cały czas je czuję i potrafie wskazać miejsce gdzie się znajduje owo coś. Chciałabym żeby mi ktoś pomógł rozwijać mój dar. Szkoda że nie można podać swojego meila. Proszę o pomoc !!
(komentarz do artykułu Życie medium)




Malwex napisał(a): Czytałam tą książkę "Niewytłumaczalne zjawiska". Już wtedy uderzyła mnie jedna rzecz, wszystkie trumny w tych grobowcach były obite ołowianą blachą, może to miało coś wspólnego z tymi zjawiskami? W tamtych czasach nikt się nie przejmował nauką, tam liczyli na przesunięcie trumien przez kogoś z zewnątrz ale nie znaleźli na to dowodów. Może w tych kryptach wytworzyło się jakieś pole siłowe albo coś w tym rodzaju co oddziaływało na trumny. Nie wszystko da się wyjaśnić naukowo ale zawsze można próbować :)
(komentarz do artykułu Niespokojni umarli)




lukas napisał(a): Trzykrotnie widziałem ducha. Dwa razy w rzeczywistości widziałem zmarłe kilka dni wcześniej osoby, a raz we śnie duch mojej zmarłej babci przepowiedział mi mój następny dzień - i to się sprawdziło w 100%. Mogę opisać szczegółowiej.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




Roster napisał(a): Ale wiecie nikt z was nie mysli o tym ... co Bedzie Jesli juz w 2012 roku bedzie ten koniec swiata .. I co te smieszne osobki beda w tych gorach w bunkrach siedzialy ???? A jesli chodzi o 2000 rok to ludzie tak mowili poniewaz to byly juz 2000 tysiace lat i okragla data ... a 2012 rok to ani okragla data tylko mowia o Fali jaka Wybucha slonce raz na 11 lat taka w miare slaba ale raz na 11 tys lat wyrzuca podobna fale ale bardziej aktywna , taka ktora moze zmienic bieguny ziemi :) pozdroo (ostatni raz stalo sie to 11 tys lat temu od 2012r.)

Ja tez jestem czlowiekiem wierzacym ... Wiec moze oplaca sie od jutra pomagac innym i byc dobrym .. Nigdy nic nie wiadomo , nie znamy dnia ani godziny :)
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




obserwatorka napisał(a): jestem pod wrażeniem komentarza Pana "Art",bardzo mądra wypowiedz.
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)




kryptozoolog napisał(a): to jest krętogłów w powiększeniu
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane latające stworzenie sfotografowane w Argentynie)




kryptozoolog napisał(a): Ja gdy nocowałem w namiocie (jestem kryptozoologiem) na polu, żeby zobaczyć co robi dziwne ślady w zbożu. Około 3 w nocy usłyszałem szelest, w krzakach zobaczyłem coś wielkości człowieka schylonego ręcami do ziemi tylko, żę to było bardzo szczupłe i czarno szare. poruszało się bardzo szybko i wydawało głos podobny do chrapliwego oddychania. Oceniam to na kryptyda z rodziny humanoids lub pentedoida.
(komentarz do artykułu Polskie kryptydy)




Magda napisał(a): moja kuzynka widziała 15 razy duchy złe
(komentarz do artykułu (nie)Straszne duchy)




koRba napisał(a): Racja ... trzeba uważnie przeczytac tekst by go komentować ... jak dla mnie rok 2012 moze byc przelomowy i to doslownie ... nie jest powiedziane ze czeka nas apokalipsa , gdyz moze dojsc do jakis kolejnych , ciezkich do wytlumaczenia zjawisk jak tajfuny/huragany/powodzie /erukcje wulkanow . Mam nadzieje ze sie myle i poprostu Majom zabraklo kartek i dlugopisow (zart :D) bo to co nas czeka jest wielka niewiadoma ... pozdRo dla wszystkich i rada by sluchac glosu serca i co podpowiada nam rozum bo bez tego wlasnie bedziemy zgubieni
(komentarz do artykułu Rok 2013 - czyli co robić, gdy apokalipsy nie będzie)




mart napisał(a): Widziałam swojego sobowtóra jako piętnastolatka, czyli ponad dziesięć lat temu. Wybierałam w sklepie bluzę, odwróciłam się i zobaczyłam w sklepie naprzeciwko (jakieś pięć, sześć metrów- małe centrum handlowe) dziewczynę ubraną dokładnie jak ja o takiej samej posturze i twarzy. Pomyślałam, że to lustro, tym bardziej, że miałam dość charakterystyczny strój i włosy i kolczyki w nosie i ustach, ale w przeciwieństwie do mnie tamta osoba nie trzymała w ręku bluzy. Poza tym tam nie było lustra, to był sklep z firanami. I wtedy mój sobowtór uśmiechnął się do mnie strasznie nieprzyjaźnie, a ja poczułam się bardzo słabo, jakbym miała zwymiotować. Moja mama nic nie widziała, moja siostra, wtedy jeszcze maluch, mówi, że pamięta to dziwne wydarzenie. Od tego wydarzenia cały czas choruję, a lekarze nie mogą znaleźć przyczyny. Nie wiem czy to jest powiązane, ale jestem pewna, że widziałam doppelgangera.
(komentarz do artykułu Doppelgangery i bilokacja - gdy widzisz swojego sobowtóra...)




lukasz napisał(a): Jest nad dwuch ja i muj duch. Jak muwie ze cos mnie boli to tylko cialo to odczuwa. Cywilizacja pchnela nas w inna epoke. Przed chrzescijanizmem w Polsce bylo normalne ze przechodzili do swiatuw duchuw i rozmawiali z nimi.
Chrzescijanizm tego zabrania.
Nie bede ukrywal ze praktykuje systematycznie spotkania ze swiatem kturego z reguly nie widzimy.
Ludzie poprostu zapomnieli. Narzucili nam pewna ksiege i tego mamy sie trzymac.
Wcale nie! Przeciez wiele kultur kontaktuje sie ze swoimi przodkami zeby podtrzymac tradycje. Jest to wiedza tak obszerna ze braknie nam jednego zycia. Sam zadaj sobie pytanie.Kto byl moim przodkiem? Wtedy zrozumiesz siebie w calym tym pedzie cywilizacyjnym.
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)




Stribog napisał(a): już czytałem o tym jakiś czas temu na jakiejś angielsko-języcznej stronie, gdyby to było prawdziwe to już by było o tym głośno...
(komentarz do artykułu Odtworzono jądrowe DNA z czaszki gwiezdnego dziecka)




Stylowy napisał(a): nie będzie końca świata będzie zmiana umysłu w luckim mózgu zastanówcie sie prąd i co elektryczne by siadło my sie przestarszymy ale można żyć zgodnie z naturą a nie zamknąć sie w bloku i w domu z rzeczami materialnymi i uciekać przed światem ...Zastanówcie sie Ludzie co wy chcecie bo koniec może nadejść tylko dla technologii nic nie zniszczy człowieka tylko da do myślenia dużo że przez całe życie przesiedział przed rzeczami materialnymi!!
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




jko napisał(a): "potwór" znany jako bigfoot to żart dwóch osób z USA, które pare lat temu do tego się przyznały. Zrobili to tylko po to by zgarnąć kase za filmik który można znależć w necie
(komentarz do artykułu Bigfoot)




wolfie napisał(a): Aneczko; jak można złem dobro przynosić? Z tego co wiem to Jezusowi również stawiano zarzuty o współpracę ze złem.
(komentarz do artykułu Rzecz o czarownicach, wiedźmach, czarnoksiężnikach...)




innuendi napisał(a): a co bylo chwile przed wielkim wybuchem, kazdy gada tylko o wybuchu, znana jest nawet jego przyblizona data, a co było przed, jak dalece moze sie rozszerzyc wszechswiat, co jest za nim, kolejny wszechswiat?
(komentarz do artykułu Fizycy znaleźli sposób na 'ujrzenie' ukrytych wymiarów)




Julek napisał(a): Ja gdy miałem jakieś 5-6 lat śniło mi się że idę ze swoim psem przez miasto, nikogo innego nie ma, wszystko jest rozwalone przez ufo które jest wszędzie, jednak nie było to ufo jakieś straszne jakby sobie wyobrażał 6 latek, że chodzą potwory i rozwalają. W tym śnie bardziej chodziło o to że ludzie giną i kończy się nasza cywilizacja:P
(komentarz do artykułu Wyśnione katastrofy)




klal napisał(a): Jeśli macie problemy z koszmarami nauczcie sie swiadomego śnienia bedziecie mogli robic co chcecie jesli neka was ta sama postac dajcie jej jakis prezent (wiem jak to brzmi) postac nigdy juz sie nie pojawi

co do tematu to jestem przerazony wypowiedziami i bardzo bym nie chcial zeby cos takiego spotkalo mnie:O
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




o jej! powinniśmy już zginąć 3 razy : )) napisał(a): * 31 grudnia 999 - ze względu na powszechnie uznawany millenaryzm uważano, że koniec świata nastąpi 31 grudnia w roku 999. Gdy nie nastąpił, lud w Rzymie zaczął świętować, co zapoczątkowało tradycję zabaw sylwestrowych, nazwanych tak od imienia wówczas panującego papieża Sylwestra II. Przepowiednia końca świata na ten rok nie była jednak oficjalnym nauczaniem Kościoła.
* 1412 - koniec świata według św. Wincentego z Ferrary[1]
* 31 grudnia 1999 - według Kasjopejan miał pojawić się kosmiczny krzyż z zaćmieniem Słońca. Wiele osób obawiało się ogólnoświatowego chaosu na skutek błędu roku 2000 obecnego w starszym oprogramowaniu komputerów, który miał rzekomo doprowadzić do awarii większości komputerów na świecie i spowodować awarię komunikacji, systemów bankowych, elektrowni atomowych itp.
* 21 grudnia 2012 - ostatni dzień podany w kalendarzu Majów[2]. Według niektórych interpretacji, m.in. Patricka Geryla, właśnie wtedy ma nastąpić koniec świata.
* 2060 - rok w którym według Isaaca Newtona ma nastąpić koniec świata.
* 16 marca 2880 - zderzenie Ziemi z planetoidą (29075) 1950 DA. Prawdopodobieństwo zdarzenia wynosi 0,33%.

(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




strachy na lachy napisał(a): Załóżmy że pisze prawdę, to skąd tyle wody się weźmie by pokryć wszystkie lądy dodatkowo, na ile metrów, chyba nie 3 km, bo skąd ?Przecież wody we wszystkich lodowcach nie starczy więcej niż na ok do 5-10m niż dotychczasowy poziom mórz. Załózmy, że fala wody taka na wys. 3 km może się kiedyś pojawić, np. pod wpływem dużego meteorytu, ale fala opada, wraz z odległoscią od epicentrum.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




LadyFlow napisał(a): Wiadomo jaki to gen!! Gen ABCA12 na chromosomie 2. Dziedziczenie autosomalne recesywne. Trzeba mieć wyjątkowego pecha... Niby nie ma nic cenniejszego niż życie, jednak to wydaje się być czystym cierpieniem :/
(komentarz do artykułu Płód Arlekina)




luth napisał(a): LOL

"takie rzeczy to klamstwo. Lepiej nie igrac z magia, to niezgodne z religia"

religia, Bóg, aniołowie - prawda
magia, mikstury, czarownice - prawda
niezbadane moce umysłu, dusza, regresja - kłamstwo?

ludzie ;) myślcie i nie pozwalajcie sie dogmatyzować przez religie i "zatwierdzoną naukę"

pozdro. przygotowuje sie do regresji powoli zobaczymy co tam zobacze
(komentarz do artykułu Życie pomiędzy życiami)




madonna napisał(a): Ja byw wolała zobacyć na tym artykule zdjęcie tych ryb.
(komentarz do artykułu Czerwone ryby)




IceICEBABY napisał(a): Jestem ciekaw zdania tego gościa na temat katastrofy pod Smoleńskiem
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)




Viperova napisał(a): Przez ostatnie 3 lata? A na zdjęciu satelitarnym, koło mojego domu widać jeszcze naszego Peugeot'a, którego sprzedaliśmy 5-6 lat temu.
(komentarz do artykułu W Google Earth odnaleziono tajemnicze obiekty znajdujące się w Chinach)




pawel napisał(a): mieszkam w zielonce pod warszawą jest tu bunkier kturego nie mogli zdobyć ruskie po nalotach zapadł sie dwa poziomy w dół wraz zniemcami do dziś to miejsce jest nawiedzone
(komentarz do artykułu Nawiedzone miejsca w Polsce)




seeba612 napisał(a): Droga Doroto
Reakcja twojego królika wynika z tego, że nauczyłaś go tzw. odruchu warunkowego. Nie jest to żadne paranormalne zjawisko ;)
Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Czy zwierzęta posiadają zdolności paranormalne?)




niech cie szlak Olafie. napisał(a): Olaf, Jesteś, idotą. Kolejny, który bez odrobiny wiedzy chce jedynie krytykować.
Należysz do grupy szajbusów, o których tak często wspominałeś.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Daniel napisał(a): Żałośni jesteście, słyszeliście o ruchach ideometrycznych? To nie żadne duchy wkazują literki na tj tabliczce tylko wasza podświadomość, to jest tylko wasza wubraźnia. A najbardziej śmieszni i żałośni są tzw. "specjaliści", którzy was tu pouczają jak tym sie obchodzić, jaką to trzeba mieć energie żeby sprowadzić ducha, itp., to wszystko wasza wyobraźnia, nie ma żadnych duchów, nie ma żadnych ciał astralnych, nie ma żadnych demonów są tylko ludzie i ich urojenia.
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)




TomK napisał(a): Zwierz z dolnego obrazka wygląda jak szczeniak a nie jak jakieś nieznane nie wiadomo co.
(komentarz do artykułu Wolfie)




Wilhelm napisał(a): Do "XX"
Mi również wielokrotnie śniło się poprzednie wcielenie. W snach dowiedziałem się nie tylko kim byłem i co robiłem, ale również jakie to wywarło skutki na moje obecne życie. Co bardzo ciekawe, w snach moja żona z poprzedniego wcielenia, obecnie reinkarnowała się jako pewna moja koleżanka, na którą miałem w tym czasie wielką ochotę... Po jakimś czasie zaczęliśmy z sobą chodzić. Obecnie ta dziewczyna jest już moją narzeczoną i niedługo idziemy do ołtarza....
Pozdrawiam
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




Wszystkich komentarzy: 17931, liczba stron: 359