dorotka.. napisał(a): wczoraj pisałam w nocy ze swoim chłopakiem i juz usypiałam i mi telefon spadł za łożko i mu odpisałam.. gdy juz mu napisałam dobranoc i zamykałam oczy usłyszałam dżwięk odginającej sie butelki, pomyślałam ,, pewnie mi sie zdaje". zamknęłam oczy i usłyszałam jak by mi coś ubrania ruszyło(były nie daleko butelki) myśle se.. zaraz ide do mamy.. dobra myśę poczekam.. nagle cos sie stało i musiałam otworzyc oczy bo miałam dziwne wrazenie.. słuchajcie!! usłyszałam jakiś dziwny dżwięk(cos podobne do szmeru ale to było wydobywane jak od człowieka . i na dodatek to było w moim pokoju i napewno nie za oknem..) uciekłam z tamtad cała zapłakana do mamy.. mama do mnie przyszła i siedziala ze mną.. nagle spojrzała mi w oczy.. były całe czerwone i duże. przestraszyła sie.. przytuliła mnie.. właczyła mi muzykę prawie na maxa i usypiała.. gdy spałam przyszedł mi sms od jakiegos seniora na skanie.. obudziłam sie.. była 2.53 .. potem nie spałam.. muzyka grała a ja z otwartymi oczami patrzyłam cały czas na pokój czy nic nie ma.. dzis moja mama pokropiła mnie wodą święconą i mój pokój i poczuła jakieś dziwne uczucie i jej ciarki przeszły po plecach..
teraz jak to pisze i to słyszałam jak by mi cos na łożko siadło.. boje sie.. patrze sie na to łożko co chwile i nic tam nie ma.. ale czuje jakąś dziwną obecność w tym pokoja;//
albo wiecie co.. w sobote(12.06.2010roku) siedzialam u babki i oglądałam tv. nagle cos mi odjebało i zaczełam grzebac po szufladzie.. przykrywa oparta o pułkęod szafki sie ruszyła.. myśle pewnie jakąś ją ruszyłam ale nie bo potem znów próbowałam i nie dało sie jej ruszyc tak lakko.. położyłam sie.. nagle cos usłyszalam.. znów tam przy szufladzie i wziełam koc i uciekłam.. serce mi biło jak by mi miało wyskoczyc.. bałam sie potem isc myć, i poszłam rano.. ;/
nawet sie nie załatwiłam..
kiedyś próbowałam sie kilka razy zabic i teraz sie boje ze jakies duchy za mną chodzą i coś ode mnie chcą.. a co najgorsze boję sie ze mnie to opętało..;/
chciałabym sie dowiedziec czy mogło by.. :( boje sie.. ostatnio opowiedzialam kolezance o tym i mówiła ze jak zmarł jej somsiad to światło zostało zapalane w tym domu co umarł i na dodatek póżniej szli zgasic czy tam zapalic jak szli wyprowadzic psa i cpykawka była jak by przyczłopiona.. jak mi klaudia o tym mówiła to miała łzy w oczach i wiem ze napewno nie klamala, a to cos(duch) to zapalaml rano swiatło i wieczorem, a nikt inny prócz klaudii i jej mamy nie mial do tego domu dostępu.. wierze w duchy bo naprawde istnieją.. nie wierze ze to mi sie tak ciągle samo wydaje.. jeszzce niedawno budziłam sie cały czas po 3.0 niewiem. prosze o wytłumaczenie jeśli ktoś wie co to jest..;///!
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
Gocha napisał(a): Po przeczytaniu różnych chistori uważam,że musi być coś na rzeczy. I że na pewno nie jest to człowiek,choć wyglądaja jak my. I te oczy,ludzie opisuja je że są one calusieńkie czarne,czyli nie tylko tenczowka. Wielu ludzi spotyka się na swojej drodze,nawet i takich którzy wywołują u nas jakiś lęk i ne pokuj. Ale czy taki jak opisują Ci ludzie,którzy mieli stycznoś z tymi istotami? Sądze że nie,to było coś gorszego i coś dziwne paralizującego,co nie pozwoliło tym ludzią na prawidłową reakcje jaka jest w stanie zagrożenia. Wkażdym badz razie,nie ważne czy to demony,czy inne istoty z poza tego świata czy coś jeszcze innego i co trudno nam pojąć bo sami nie doświadczyliśmy tego,ale lepiej się strzeżmy i uważajmy. Wsumie-tyle chistori,to coś w tym musi być...
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)
Meiren napisał(a): A data znalezienia czaszki, daty przeprowadzenia badań, jakieś dane bardziej naukowe poza tymi raczej podstawowymi z zakresu genetyki, które są tu przedstawione? Genom ma to do siebie, że bardzo rzadko udaje się go zachować w całości, bez uszkodzeń, które sprawiają, że wyniki badań mogą mijać się z rzeczywistością. Im dłużej dany materiał jest przechowywany, tym łatwiej o tego typu wypadki.
(komentarz do artykułu Odtworzono jądrowe DNA z czaszki gwiezdnego dziecka)
aaa napisał(a): wzrost był oceniany na oko, więc nic dziwnego, że są rozbieżności
(komentarz do artykułu Żaba z Loveland)
spyra napisał(a): jamjest ma racje USA potrzebowała ropy a kraje arabskie mają jej dużo więc uknuli ten spisek. a z resztą na pentagonie na muszą być systemy obrony przeciw lotniczej więc taki samolot został by zestrzelony a nie doleciał do pentagonu i wbił się w niego.
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
spyra napisał(a): świetny artykuł im więcej czytam o hitlerze i tych jego sektach tym bardziej uwarzam że był to człowiek dziwny i nienormalny. ale musiał być dobrym aktorem skoro nigdzie nie było zanotowane że ma troche nie równo pod sufitem, dobrze ukrywał to pranie mózgu jakie zrobiła mu sekta.
(komentarz do artykułu Hitler i tajny kult satanistyczny w samym sercu nazistowskich Niemiec. Historia Towarzystwa Vril)
marcinello napisał(a): mam takie pytanie może dziwne ale zaryzykuje.Otóż ciekawi mnie czy można podczas oobe poruszać przedmiotami tzn czy na przykład podczas oobe mogę na biurku postawić jakąś rzecz i jak się obudzę to czy ta rzecz będzie na biurku?
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
Alari napisał(a): Czytałem gdzieś że naukowcy próbują stworzyć tunele czasoprzestrzenne i może właśnie tam robiono te badania.
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)
Alari napisał(a): ja na zdjęciu widzę oczy i zarys jakieś małej głowy ale te oczy są na nią za duże.
(komentarz do artykułu Pomórnik - nowe relacje i dowody!)
Altari napisał(a): A ja nic nie widzę na tym zdjęciu może ktoś zazneczyć gdzie jest to albo wstawić jakeś wyraźniejsze zdięcie.
(komentarz do artykułu Howard Leland i rogaty kot z czasów II Wojny Światowej)
ANNA K. napisał(a): Pan Filipek moja mama zwracała się do niego wujku był i nadal dla mnie jest kims wu\yjątkowym. Osobą ktora swoją umiejętnością pomagania ludzom dzielił sie z innymi ludzmi . Dziś wiem że dzięki niemu moja mama miala na tyle sił żeby wychować całą naszą trójke i przytym wychowac i pomagać swojemu rodzenstwu. Jej życie było wielką pielgrzymką na tym świecie , pomimo że bardzo szybko straciła swoich rodziców pozostjąc z małym chorym synkiem i 2 małych rodzeństwa i ze mną w 7 miesiącu ciąży dzięki Panu filipkowi nie zalamala się . Chce podziękować mu za to że byl z moją kochana mamą i wiemże teraz jest ze mną że moge na niego liczyć zawsze w potrzebie pomimo że go nie ma tu na ziemi ,ale w moim sercu jest i zawsze będzie . BÓG ZAPŁAĆ -DZIADKU FILIPKU
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Kopidół @ com.pl napisał(a): nie masz pojęcia o czym mówisz Twoje argumenty zdradzają poważne braki w rzetelnej wiedzy. Zamiast krytykować zacznij studiować tak naprawdę a wtedy skończy się Twoja krytyka i ironia z której korzysta szatan zwodząc Ciebie a przez Ciebie innych. Zapewniam Cię że nie będzie Ci do śmiechu.Zawsze jednak będziesz miał okazję przekonać się jak to jest gdy będziesz umierał bo nie ma nic zakrytego co nie miało by być odkryte. Nieświęty
(komentarz do artykułu Demony - okiem sceptyka)
Altari napisał(a): Kiedyś w TV oglądałem program o właśnie takich zatrzymanych w czasie dzieciach i nastolatkach. Było ich tam około 10 i każde z nich miało tyle wzrostu i wagi co roczne dziecko.
(komentarz do artykułu Zatrzymana w czasie. Nastolatka, która wciąż jest dzieckiem)
Altari napisał(a): Wiem że gdzieś rosną drzewa które mają czerwoną żywicę która ma właściwości lecznicze.
(komentarz do artykułu Krwawiące drzewa)
FearTheReaper napisał(a): Ouija to po prostu kondensator pewnych cech, zachowań i sytuacji z podświadomości, ale może być użyty do przywoływania duchów.
Nazwę powinno wymawiać się "łija" od fracuskiego oui i niemieckiego ja, ale powszechnie przyjęte na zachodzie jest ujża lub ujdża, zapewne z angielskiego, literalnego odczytu fonetycznego. Anglojęzyczni poszli na łatwiznę, tymczasem to jest francusko-niemieckie słowo.
(komentarz do artykułu Tabliczka Ouija: Czy naprawdę jest taka zła? Dlaczego grupy poszukiwaczy duchów nie używają jej do kontaktu z duchami?)
yue napisał(a): Jak zobaczyłam "hands resist him" to nie poczulam w sumie nic dziwnego i niepokojącego chociaz rzeczywiście obraz jest dość hm tajemniczy. jednak w nocy kiedy zamknełam oczy widziałam jakieś przerażające twarze itp, jednak komplatnie nie związane z obrazem. W końcu jednak zasnęłam. Śnilo mi się że byłam na jakiejs imprezie ze znajomymi, piliśmy, jedliśmy, gadalismy. Byłam w pełni świadoma co sie dzieje i logicznie myslałam podczas tego snu, jednak byłam przekonana że to wszystko dzieje sie NAPRAWDE. W pewnej chwili zaczełam sie zastanawiac czy to sen czy nie i weszłam do swojego pokoju. Nagle szafa sie otworzyła sama i wleciał do niej kotek. Poświeciłam komórka po szafie krzycząc na kiciusia. Wtedy sie obudziłam. chwile jeszcze poleżałam z zamkniętymi oczami bez ruchu, potem właczyłam światło i spojrzałam na zegarek. Było pare minut po 3 w nocy...
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)
Gościu napisał(a): Nie wiem czy na tym obrazie jest Chrystus, dlatego że ten obraz jest dość straszny co nie, a Jezus jest bardziej dobre a nie straszydłem
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
Karmazi napisał(a): Wow;D to niesamowite;] tak samo jak kinezyka;]
czyli czytanie z mowy ciała;] można poznać kiedy ktoś kłamie jeśli ustali się model prawdomówności. Najlepiej wtedy zadawać pytania z dziedziny w której ktoś jest mocny i o której dużo wie;] a potem doszukując się prawdy zobaczyć gesty które odbiegają od normy;] poprzez również ustalenie jakim typem kłamcy dana osoba jest;] wtedy będziemy mogli czytać z tej osoby jak z otwartej książki;] nie ważne co mówi ważne co ukazuje ciało kiedy mówi;] wtedy można rozszyfrować każdego;] ale to trudna dziedzina i długo trzeba się jej uczyć;] ale nie jest to niemożliwe;] a może być bardzo przydatne;] gesty i czyny mówią więcej niż słowa;]
(komentarz do artykułu Oko zwierciadłem duszy)
Topico123 napisał(a): No tak ale Wampiry bo tak powinno sie pisać nie posiadaja duszy sa zadne krwi moze i kiedys byli ludzmi ale po mutacji Wampir staje sie bezmyslna istota ktora poluje na ludzi zeby tylko siebie nakarmic
(komentarz do artykułu Callicantzaros)
Topico123 napisał(a): No tak ale Wampiry bo tak powinno sie pisać nie posiadaja duszy sa zadne krwi moze i kiedys byli ludzmi ale po mutacji Wampir staje sie bezmyslna istota ktora poluje na ludzi zeby tylko siebie nakarmic
(komentarz do artykułu Callicantzaros)
"Ouija" Wymowa napisał(a): Tabliczka "Ouija" wymawia się tabliczka "łidża"
(komentarz do artykułu Tabliczka Ouija: Czy naprawdę jest taka zła? Dlaczego grupy poszukiwaczy duchów nie używają jej do kontaktu z duchami?)
AdmiraĹ A. napisał(a): Ludzie nie wiedzą czego szukać, skoro Atlantyda była wyspą to wiem gdzie ona się znajduję.Atlantyda to była wyspa Pangea która podzieliła się na inne kontynenty i możemy powiedzieć że mieszkamy na Atlantydzie.Mało tego na ziemi są tak zwane niezwykłe miejsca jak np.Brama do gwiazd, to wszystko mogło znajdować się na Atlantydzie a inni szukają nie wiadomo czego.
(komentarz do artykułu Atlantyda odkryta?)
lucas21 napisał(a): Witajcie wszyscy co głoszą prawdę.
Widzę coraz więcej artykułów na nasz temat.
Najtrudniej jet manifestować obecność naszych zdolności wśród innych ludzi.
Szczególnie takich, którzy nam nie wierzą.
Dzieci indygo to nie bujda i jest nas więcej niż niektórym się wydaje.
Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Sandie Bershad, dziecko indygo)
? napisał(a): Czy będąc medium trzeba koniecznie widzieć postać ducha? Kilka miesięcy temu dostałam depresji i życie straciło dla mnie sens. Po pewnym czasie znalazłam w słomianym pudełku mnóstwo szatańskich talizmanów. I odkąd rodzice je usunęli czuję się taka odprężona, odnoszę wrażenie, że jakaś ciężka siła nareszcie przestała nade mną ciążyć. Inny przykład - cztery lata temu poszłam z mamą na cmentarz, żeby sprzątnąć grób dziadka. Tej samej nocy, gdy położyłam się spać, poczułam chłód tylko na czole. Bardzo mnie to zaskoczyło, ponieważ w domu było ciepło, a okno zamknięte. Schowałam się pod kołdrą w nadzieji, że to mógłby być objaw zmęczenia. Niestety, chłód nie ustawał. Zignorowałam to dziwne zjawisko. Do czasu... Pewnego razu również podczas sprzątania grobu, ( tym razem ciotki i wuja) dostałam gwałtownego bólu głowy, a ponadto dawały o sobie znak mdłości. I miałam przed oczami mrówki. Myślałam, że stracę przytomność. Kiedy wróciłam do domu wymiotowałam godzinę, lub dwie, a potem wszystkie te dziwnie objawy zniknęły. Teraz, bardzo często mam wrażenie, że ktoś nade mną stoi lub oddycha. Czy to wskazuje na to, że jestem medium? ;(
(komentarz do artykułu Życie medium)
Admirał A. napisał(a): Można to zbadać skanując strukturę kamienia oraz wykonać skan urządzeniem z mapą topograficzną.Warto spróbować włączyć radio przy tej bramie by sprawdzić czy nie emituje zakłóceń, powinno się przeprowadzić szukanie metalowych elementów zaawansowanym wykrywaczem metali.Warto było by też sprawdzić czy nie wydziela promieniowania.Można w jego okolicach próbować wykryć dźwięki tak jak na oceanie spokojnym, jeśli to nic nie wskaże znaczy że to zwykła ściana.
(komentarz do artykułu Brama do Gwiazd)
Admirał A. napisał(a): Moim zdaniem za te wiry odpowiedzialne są jakieś obiekty w ziemi lub były to kiedyś lądowiska UFO, mogą być też spowodowane niestabilnością jądra ziemi w tym miejscu.
(komentarz do artykułu Wir Oregoński - Oregon Vortex)
kiciaxd napisał(a): ja dzis bylam w tym bunkrze i bylo tam strasznie chcialam wejsc z kolezanka do bocznego korytarza ale przerazila mnie ciemnosc ktora tam panowala i brazowe plamy na scianach i odciski rak ruwnierz brazowe wiec zabytalam przewodnika ci to za plamy a on mi na to ze to krew kiedy weszlysmy do tunelu i bylysmy troche glebiej to ktos 3 razy zgasil swiatlo i cala moja klasa zaczela krzyczec i bylo strasnie ale okazalo sie ze moj kolega robil sobie jaja przy wlacznikach od swiatel potem nasz wyczowawca chcial znami wyjsc tymi strasznymi tunelami ale naszczescie byly zalane a mi wydawalo sie ze wtej wodzie ujest krew
(komentarz do artykułu Tajemnicze zjawiska w bunkrze w Konewce)
Admirał A. napisał(a): Przypuśćmy że rozmiar wiru się powiększa to np. za jakieś 100 lat będziemy mieli problemy z liniami lotniczymi i utrudnione życie.
(komentarz do artykułu Wir Oregoński)
prinzesschin napisał(a): Cholerka... Z tymi sowami (puchaczami) to jakaś prawda jest. Moja prababcia i babcia od zawsze wierzyły, że gdy sowa pohukuje, to kogoś czeka śmierć. I tak na przykład na moim podwórku (blokowisko) sowa hukała kilka razy. Za każdym razem, po mniej więcej tygodniu, ktoś umierał...
(komentarz do artykułu Śmierć, upiory i duchy)
MM napisał(a): Bardzo ciekawy artykuł. Mam tylko dylemat problem, otóż jak wymawiać: "Ouija"? Jestem laikiem w tych sprawach ;)
(komentarz do artykułu Tabliczka Ouija: Czy naprawdę jest taka zła? Dlaczego grupy poszukiwaczy duchów nie używają jej do kontaktu z duchami?)
Admirał A. napisał(a): Te dźwięki mogą być przekazem wiadomości od innej cywilizacji.Woda może wyłapywać więcej fali niż ziemska atmosfera, i jeszcze to że zostały wyłapane tylko raz i nigdy więcej.Jednak 100 procentowej pewności nie mam.
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Remik napisał(a): 1 sprawa Szatan może przyjść w każdym przedmiocie w którym są złe intencje oraz takim dzięki którym może zostać zaproszony do twojej duszy
2 sprawa z zaświatami najlepiej się nie kontaktować Bóg sam się z tobą skontaktuje
(komentarz do artykułu Tabliczka Ouija: Czy naprawdę jest taka zła? Dlaczego grupy poszukiwaczy duchów nie używają jej do kontaktu z duchami?)
mschaos napisał(a): ja od jakiegos czasu slysze glosy i mialam bluzniercze mysli a tak jak u tej dziewczyny wykryli u mnie chorobe psychiczna na szzescie nie biore lekow
(komentarz do artykułu Egzorcyzmy Anneliese Michel)
mati04 napisał(a): 09.06.2010r.NAD PIASTOWEM MAZOWIECKIE SIOSTRA I JEJ MĄŻ WIDZIELI TAKI TRÓJKĄT Z 2 INNYCH MIEJSC W DOMU OBIEKT BYŁ W TAKIM KRZTAŁCIE JAK OPISUJĄ BELGOWIE ŚRODEK PRZY ODLOCIE WYPEŁNIŁ SIĘ CZERWONYM SWIATŁEM SZYBKOŚĆ ODLOTU BYŁA ZAWROTNA NIE WIEDZĄ CO TO BYŁO 1 RAZ SIĘ Z TYM ZETKNELI
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)
xoxo napisał(a): Jak zwykle banda nic nie wiedzacych ludzi pluje sie o to że to nie prawda... No cóż ludzi którzy żyją w Polsce w której powódź jest tematem nr 1 bo nic innego sie tutaj nie dzieje jest trudno pojąć że na tak dużej przestrzeni było by nie możliwe żebyśmy byli sami.. To było by totalne marnotractwo przestrzeni .. którą zresztą trudno jest człowiekowi całą zobaczyć .. Sceptycy byli są i będą , ale to ludzie myślący realnie znów będą się śmiać z was na przestrzeni czasu.. Jak i wsiochy naśmiewały się z teorii kulisotści ziemii tak i będą się naśmiewać z teorii istnienia innych istot żywych spoza ziemii.
(komentarz do artykułu Odtworzono jądrowe DNA z czaszki gwiezdnego dziecka)
xoxo napisał(a): Mówię wam że to robota kosmitów .. nic nie tknięte oprócz kota załogi i kompasu zgadza się ... Energia jaką się oni posługują zawsze niszczy radio przekaźniki ("Kapitana tego drugiego, D. Moorehouse'a uderzyło to, iż załoga Mary Celeste nie odpowiadała na pozdrowienia oraz wysyłane z Dei Gratii sygnały.") oraz kompasy które są zdatne na pole magnetyczne... Wielokrotnie czytałam na temat porwań kosmitów i podobnie wszystko wyglądało ... Nikt nic nie widział nie słyszał , zero śladu walki , szapraniny , czy jakichś innych dziwnych rzeczy.
Hahaha to dziwnie brzmi wiem , ale jestem przekonana że to robota istot z USO lub UFO.
(komentarz do artykułu Zniknięcie załogi "Mary Celeste")
Larein napisał(a): Moi drodzy Filozof , już nic nie napisze. Od tylu miesiency nie napisał , a wy się dalej łudzicie?Pogódźcie się z tym.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
gfdgggte napisał(a): jak ktoś nie czuje bólu to nie jest to jakas zdolność tylko defekt w układzie nerwowym...miałam to ostatnio na biologi...
(komentarz do artykułu Prawdziwi X-Meni - ludzie o niezwykłych zdolnościach)
laleczka napisał(a): o żal... już można by było nie mieszać w to takich ładnych kamieni . Klątwy to wy ludzie przypisujcie kotom jaj już coś a nie diamentom i wg.
(komentarz do artykułu Kamienie, które przynoszą nieszczęście)
Peter napisał(a): Może powiedział trzy dziesiątki i nie został zrozumiany? 10.10.2010 ale to nie czas na intensywne opady, kto wie?
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
LcK napisał(a): malutka wiara jest dla ludzi... I niestety od zawsze jest krytykowana i z krytyką będzie się spotykać zawsze czy to wiara w Boga czy w wampiry...Tak naprawdę jest wiele rzeczy nie odkrytych przez człowieka i być może na zawsze zostaną tajemnicą... Człowiekowi najprościej jest przyjąć logiczne wytłumaczenie danych zjawisk... Wampiryzm - choroba znana od wieków... Jeśli wampiry istnieją na pewno nie afiszują się z tym... Zwłaszcza na takich forach... A czy wierzycie w nie czy nie to już kwestia waszego upodobania... Życie trzeba sobie urozmaicać... :)
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
Lck napisał(a): Filozof... Kilka sprostowań... Skoro piszesz że wampirów nie można spotkać i odróżnić od zwykłych ludzi to jak Tobie się to udało i do tego jeszcze nawiązać rozmowę... Sam pisałeś że nie są przyjaźnie nastawione... Więc nie wierzę że nie musiałeś krzyczeć "pomocy...!"... Po drugie najpierw się rozpisujesz... Wypisujesz informacje które są od bardzo dawna znane, wystarczy tylko poczytać na ten temat, a następnie piszesz, że grozi nam niebezpieczeństwo... Działasz nie przemyślanie i zamiast się zastanowić nad tym co tutaj napisałeś, wygadujesz rzeczy które wskazują tylko dwa wyjścia... Jesteś zapalonym maniakiem który lubi koło siebie szum lub postradałeś zmysły... Piszesz jedno, później zaprzeczasz... Tak szczerze wątpię czy wampiry zostawiły by przy życiu osobę która na forum wypowiada się na ich temat w taki sposób... Ja bym nie zostawił... ;]
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Barbi napisał(a): Mam pytanie, a czy nie uważacie,że Nostradamus to wymyślał, znalazłam informacje z których wynika,iż wydarzenia pojawiały się wcześniej.
Może pozwolę sobie nawiązać do śmierci Henryka II.
Przepowiednia zdaje się zgadzać, jednakże ten sam wróżbita spodziewał się tego, że Henryk II będzie żył do późnej starości. We wprowadzeniu do II tomu "Centuriów" Nostradamus zawarł długą Epistołę do króla z datą 14 marca 1557r. W liście swym wróżbita przepowiada wielką przyszłość Henrykowi, który zmarł po pierwszym hipotetycznym pojawieniu się listu w formie manuskryptu. Jak więc ma się sformułowanie: "niezwyciężony" do śmierci króla w wyniku przegranego pojedynku, która miała miejsce 2 lata później?
Analizując dokładniej czterowiersz, można odnaleść nieścisłości. Montgomery był młodszy od króla jedynie o kilka lat, jak więc mówić o relacji "stary-młody". Francuscy królowie za swój symbol narodowy przyjmowali lilię, której odpowiednikiem był walczący kogut. Lew nigdy nie symbolizował władców Francji, raczej Wielkiej Brytanii lub Hiszpanii. Również kwestią interpretacji jest "jedno starcie" czy też "jeden pojedynek". Do zranienia władcy doszło w drugim pojedynku, w dogrywce, i nie na "polu bitwy" lecz podczas turnieju. Podobnie kolejne stwierdzenie: Henryk II nigdy nie walczył w złotej zbroi, gdyż metal ten jest zbyt miękki. Oczy króla nie zostały "wykłute" czy też "rozłupane" - władca został raniony nad prawym okiem.
Chyba, że napisana tak naprawdę przepowiednia nie dotyczyła śmierci króla. Nostradamus mógł przerobić przeszłe zdarzenie na potrzeby utworu. Louiss Schlosser, to człowiek, który odnalazł historię, która miała miejsce około 20 lat przed napisaniem cytowanego wyżej czterowiersza, a która pasuje do stworzonego później quatrianu. 44-letni król Anglii Henryk VII (którego symbolem jest lew) uwięził 58-letniego sir Thomasa More'a, w królewskim więzieniu Tower of London. Stało się to w wyniku stoczonej bitwy 2 flot "classis": Kościoła Rzymsko - Katolickiego i Kościoła Anglikańskiego z Henrykiem VII na czele. Aresztowany More został skazany na ścięcie. Zważywszy na różnicę wieku między dwoma Anglikami, można pokusić się o przyrównanie stary-młody. Ponieważ przeciwnicy byli Anglikami, symbol lwa mógł się odnosić zarówno do jednego jak i do drugiego. A "złota klatka"? Byż może to królewskie więzienie. Trzeba przyznać, że całą historię również można przyrównać do przepowiedni.
A poza tym jeśli chodzi o koniec świata rok 2012 związany jest z kalendarzem Majów, a nie Nosterdamusem, którego przepowiednie dotyczą do roku 3797.
Polecam do głębnę analizowanie a potem chwalenie, ja uważam,że to znakomity oszust.
Moje ja coś przepowiem:
I wtem ziemia zadrży,
wielka woda teren pokryje
i przyniesie płacz i śmierć,
w kraju wielkim nad wszystkimi.
O ile,że się spełni?
(komentarz do artykułu Nostradamus - prorok wieków)
Mrozu #2 napisał(a): dawidg masz racje tez chce sie tam wybrac ale ci co nie wierza wejdzie sobie w google i wpiszcie Wir Oregoński i dajcie grafike po czym zobaczycie ze ludzie stoja na scianie itp...
(komentarz do artykułu Wir Oregoński - Oregon Vortex)
f3js napisał(a): Do Muldera:
Pro po tego paliwa to raczej watpie aby jakas poza ziemska forma uzywala takiego przestarzalego napedu jakim jest np paliwo.Predzej posiadaja jakies subatomowe ,,cos'' co jest w stanie produkowac wiecej energii niz samo wykorzystuje.Kto wie moze to perpetum mobile :) No itez Pozdrawiam :)
(komentarz do artykułu Wszyscy możemy być kosmitami)
ktoś napisał(a): piszecie "czemu nie wyślą, kamery, zwierzęcia, itp ...", ludzie trochę czytania ze zrozumieniem wam trzeba, przecież w tekście jest dokładna data, kiedy owo pojawienie się tunelu miało miejsce, czyli to był stan chwilowy, doszło do jakiś anomalii tylko w określonym czasie (zdążyli wysłać kilka balonów) i pewnie tunel po ustaniu anomalii "rozpłynął się" w tamtym miejscu i już pewnie nigdy się tam nie pojawi... więc jak mają coś teraz wysłać? Taki tunel niestety nie otwiera się na pstryknięcie!!!
Hmm, przecież taki tunel może istnieć, ba nawet nauka tego nie wyklucza, przecież STW przewiduje istnienie takich stanów, ale z jednej strony zaskakujące jest to że taki tunel może otworzyć się w warunkach ziemskich, trochę to nieprawdopodobne bo z tego co się orientuję to do zakrzywienia czasoprzestrzeni trzeba warunków jak na czarnej dziurze, więc trochę mi się nie chce w to wierzyć, raczej pewnie doszło do jakiegoś złudzenia optycznego + przestawienia urządzeń na wskutek jakiś oddziaływań...
może dożyjemy czasu, kiedy nauka wytłumaczy tego typu rzeczy...
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)
mati napisał(a): Przeciez roznica polega na tym ,ze dzieki tej tabliczce my otwieramy portal i wywolujemy duchy ,a wszelkie inne sposoby (evp ,aparat ,rozczka,kamera itd)sluza do badania duchow ,ktore z jakichs powodow juz tu sa.wiadomo ,ze nikt nie boi sie samej deseczki ,tylko tego co przez nia moze sie stac,lub kto moze sie zjawic ,jesli czegos nie mozemy zobaczyc ,to pewnosci nigdy nikt mial nie bedzie ,w przeciwnym razie po co sie zastanawiac?
(komentarz do artykułu Tabliczka Ouija: Czy naprawdę jest taka zła? Dlaczego grupy poszukiwaczy duchów nie używają jej do kontaktu z duchami?)
Laurein napisał(a): Dzieci kryształowe nie zaczeły rodzić się po 2000, powinni zrobić małą korektę.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Someone napisał(a): Dzieci Kryształowe, rodziły się niby po 2000 roku, natomiast wcześniej urodzone osoby są dziećmi indygo...
Kropka, w pewnym sensie się z Tobą zgadzam. Natomiast nie dziwi Cię fakt że w wielu zakątkach świata istniały podobne a czasem wręcz te same legendy? Można to tłumaczyć prowadzonym handlem, i wieloma innymi możliwymi zdarzeniami. Jednak nie zmienia to tego że gdzieś istnieje ziarno prawdy... Ela i Vladi byli potworami, ale czy wampirami? Wątpię. Czasem nie trzeba szukać potworów w legendach, czasem wystarczy spojrzeć wstecz aby odnaleźć władców i władczynie pragnących nieśmiertleności... Którzy starali się za wszelką cenę pozostać na tym świecie, wiecznie młodzi, wiecznie zdrowi, wiecznie piękni.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
m napisał(a): Elfermoria niech lepiej nauczy sie pisać po polsku bo nie wiem od kiedy mózg piszemy przez u.
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu znaczenia snów)