Badania przeprowadzone przez Uniwersytet w Melbourne ujawniają, że ruchy oczu mogą być kluczowym wskaźnikiem myśli i procesów umysłowych. Naukowcy zmapowali spojrzenia uczestników, którzy mieli za zadanie wymyślić liczby z przedziału 1-30, i odkryli, że potrafili przewidzieć ich wybory z około 60-procentową skutecznością. Odkrycia te wskazują na złożone powiązania między ruchami oczu a myśleniem, co może być użyteczne w kontekście negocjacji oraz zrozumienia nieświadomych sygnałów.

Oko naprawdę jest "zwierciadłem duszy" - dowiodło badanie, które sugeruje, iż dzięki śledzeniu spojrzenia możliwe jest określenie, co myślą ludzie.

Migotliwe spojrzenie w lewo, w prawo, w górę lub w dół może wskazać, jakie procesy zachodzą w umyśle.

W badaniu przeprowadzonym przez Uniwersytet w Melbourne w Australii ochotników poproszono o wymyślenie serii liczb z przedziału 1-30 i wypowiedzenie ich w przypadkowej kolejności.

Naukowcy zmapowali ruchy ich oczu i stwierdzili, że byli w stanie "z dużą pewnością" przewidzieć, kto poda jaką liczbę.

Poczynione odkrycia sugerują, że sztuka "czytania w umyśle" może się opierać na badaniu nieświadomych wyrazów twarzy. Może to być również przydatne dla negocjatorów próbujących odgadnąć zamiary swoich rozmówców.

Dr Michael Nicholas, neurolog i współautor badania, powiedział: "Wiadomo już, że oczy nie tylko pozwalają nam widzieć świat dookoła nas, lecz również stanowią zwierciadło ukazujące pracę naszego umysłu".

Odkrycia, opisane w dzienniku "Current Biology", były oparte na badaniu przeprowadzonym na dwunastu praworęcznych osobach umieszczonych w zaciemnionym pokoju.

Każdą z osób poproszono o podanie wszystkich cyfr z zakresu 1-40 w możliwie najbardziej przypadkowej kolejności. Każde oko zostało szczegółowo zmapowane, zaś każdy najmniejszy ruch - zapisany i zmierzony.

Jeśli oko przesunęło się na lewo i lekko w dół, wówczas kolejna wymieniona liczba była najprawdopodobniej niższa od poprzedniej, gdy zaś przesunęło się w prawo i odrobinę do góry, wówczas liczba była wyższa.

Według badania, naukowcy potrafili poprawnie przewidzieć liczby w około 60 procentach przypadków.

Współautor eksperymentu, dr Tobias Loetscher, stwierdził, iż ludzie wyobrażali sobie liczby w linii sekwencyjnej.

"To znaczy, że myślimy o nich według mentalnej linii liczbowej zorientowanej w kierunku od lewej do prawej - często nawet nie zauważając tych związków liczbowo-przestrzennych", dodał dr Loetscher.

Raport zawiera podsumowanie: "Prócz potwierdzenia starej mądrości mówiącej, iż oczy często zdradzają umysł, odkrycia podkreślają zawiłe powiązania pomiędzy przypuszczalnie abstrakcyjnymi procesami myślowymi, zachowaniem się ciała i światem wokół nas".

"Nasze badanie jest warte odnotowania również dlatego, ponieważ ukazuje, że proste myślenie o przypadkowych liczbach łączy się z systematycznymi zmianami położenia oka", czytamy w raporcie.

Ruchy boczne oka w przeszłości były łączone z arytmetyką umysłową i przywoływaniem wspomnień z przeszłości.

Profesor Richard Wiseman, psychiatra z Uniwersytetu w Hertfordshire w Wielkiej Brytanii, mówi, że umysł kontrolował jednocześnie ruchy oraz myśli.

"W pierwszej kolejności nasuwa się pytanie - ruch czy myśli. To sugerowało, iż to ruch poprzedza myśl. Interesująca sprawa", powiedział prof. Wiseman.

Prof. Wiseman stwierdził również, że badanie było reminiscencją pracy wykonanej w latach 50. XX wieku przez amerykańskiego psychiatrę Edmunda Jacobsona, kiedy to poproszono ochotników, by pomyśleli o Wieży Eiffla, a ci w odpowiedzi unosili oczy ku górze.

"Mózg odbiera żądanie jeszcze zanim poinformuje cię o jego odebraniu i dlatego występuje działanie", powiedział prof. Wiseman.

Caroline Gammel, Daily Telegrach

Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios