Ivellios napisał(a): Niestety oryginał też w tych miejscach przeskakuje :/ jedyne co da się zrobić to odfiltrować trzaski. Wieczorem podmienię mp3 na wersję bez trzasków.
Zresztą uprzedzałem na początku audycji że laptopa - czyli urządzenie, z którego zwykle nadaję - musiałem oddać do naprawy z powodu awarii i że chwilowo nadaję z zastępczego peceta. Pecet niestety swoje najlepsze lata ma już za sobą i czasami nie wyrabia. Niestety jednak już się znalazło kilka osób, które postanowiły wysmarować do mnie z powodu usterek dźwiękowych soczyste teksty na privie, jadąc po mnie jak po kundlu i oskarżając o celowe popsucie dźwięku...
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
bambo napisał(a): Ciekawa audycja ale nagranie przez większość czasu nie nadaje się do odsłuchu. Chętnie odsłuchałbym wersje bez ciągłego cyfrowego pstrykania i głosów gości poszatkowanych i zmieniających prędkość. Mam nadzieję że uchował się oryginał bez tych artefaktów.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
qba napisał(a): Też widziałem taki klucz obiektów (a raczej kilka kluczy) ale był olbrzymi. Leciało to gdzieś maks na wysokości kilometra bezszelestnie. Była to zima 89-90 roku, widziała to połowa mojego miasta (ówczesne woj tarnobrzeskie) spektakl niesamowity ( do dzisaj moja mama mówi ze nie wie co to było ale było to piękne). Na następny dzień w lokalnych gazetach napisali że był to deszcz meteorytów i nikt więcej już o tym nie mówił.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
qsddas napisał(a): Chris, jak robiles to z darmo bylo o wiele lepiej i ciekawiej, teraz masz presje na to aby sponsorow nie odstraszyc i walisz same ogolniki.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
Antares napisał(a): Baaaaardzo dobry odcinek. Uważam, że taki skład był do takiej dyskusji optymalny.
Parę luźnych myśli:
1. coś zgrzytało w warstwie emisyjnej, zdarzały się obszerne fragmenty w których następowała cisza lub były nadawane inne audycje. W tygodniu przesłucham sobie jeszcze raz całą audycję, bo trochę mi jej uciekło, z ww. powodów i chyba niezbyt dobrych łącz internetowych prowadzących (a może Skype miał jakieś fochy)
2. DeLonge to bez wątpienia wydmuszka i zastanawia mnie tylko kto go pcha, że go wszędzie pełno w mediach. Jaki jest koń każdy widzi. Facet właściwie kompromituje się kiedy musi powiedzieć coś konkretnego na tematy ufologiczne, a mimo wszystko dostaje za to nagrodę "ufologicznego człowieka roku". Można było to jeszcze PRowo tuszować, ale jak opublikował zdjęcia które w najoczywistszy sposób są fejkami, o czym wie prawie każdy kto interesuje się tematem to wyszło szydło z worka.
Przyznam,że pierwszy raz słyszałem go we wrześniu czy październiku i już wtedy popełniał błędy które próbowałem sobie tłumaczyć przypadkiem. Osoby które spotykały się z nim na niwie ufologicznej MUSIAŁY wiedzieć jaki jest rzeczywisty stan zorientowania sie w temacie.
3. cieszy, że na antenie RP nie były po raz kolejny powtarzane bzdury na temat "Irańczycy za pomocą technologii Keshe ściągnęli amerykańskiego drona" (co zdarzyło się dwukrotnie na antenie RP, w tym raz niestety w Debatach Ufologicznych). Jeśli miałbym obstawiać to zaryzykowałbym obstawienie pieniędzy w zakładzie że była to Krasucha http://www.defence24.pl/191177,rosyjska-odpowi edz-na-awacs-i-drony-syst em-walki-elektronicznej-k rasucha
Możliwości Krasuchy były wielokrotnie prezentowane na targach MAKS, a Irańczycy byli nią bardzo zainteresowani do ochrony swoich instalacji atomowych, najwyraźniej obawiając się "scenariusza Osirak bis". Obecnie Krasucha między innymi chroni Kreml i okolicę, zakłócając też nawigację satelitarną oraz systemy nawigacji lotniczej (łącznie z TACANem) więc dla zainteresowanych - chyba zostaje jedynie astronawigacja w gwiaździstą noc (a może też nie). W każdym razie "prezentacja możliwości w realnym scenariuszu zastosowań" brzmi bardziej niż prawdopodobnie.
4. nie rozumiem krytyki niektórych w kierunku dzwoniącego nr 1. Szczerze mówiąc nie widzę jakiejś różnicy jakościowej pomiędzy tymi doniesieniami, a doniesieniem powiedzmy kogoś kto przyzywał Azazela na dachu. Aby sprawa była jasna - jestem mocno sceptyczny w odniesieniu do instytucji religijnych w Polsce i poza nią, ale nie widzę powodu aby deprecjonować czyjeś zdanie tylko dlatego że ktoś prezentuje w kontekście jakiegoś światopoglądu religijnego, napiszmy wprost- chrześcijańskiego - w przypadku którego jest pewnego rodzaju moda na jeżdżenia po nim. Jakoś kojarzy mi się to z rozmową radiową redaktora Mazurka z profesorem Janem Hartmanem. Mazurek podał paę cytatów pytając co sądzi na ten temat, na co Hartman zaczął opowiadać o obskurantyzmie religijnym, tyle że za parę chwil okazało się że to nie żaden ksiądz a słowa jego własnego dziadka-rabina. Skończyło się na pozwie sądowym o antysemityzm i obrazę uczuć religijnych (sic!). Nie chcę uchodzić za niepoprawnego symetrystę, ale nie widzę powodów ab odrzucić doniesienia tylko dlatego, że kojarzy mu się z niezbyt lubianym wyznaniem religijnym. Przyznam, że z tego powodu bardzo mi się podobała analiza wydarzeń z Fatimy, dokonana w czasie jednej z Debat Ufologicznych oraz ta na temat ewentualnego scenariusza przyszłych wydarzeń w kontekście wierzeń islamskich.
PS Panie Piotrze, jako ejber z łazarskiej eki będę musiał dowiedzieć jak to było z tym UFO, oby nie było tak, że jakiś szuszwol podszedł do ufickiej religi i szprechnoł "Tej, bo jak cię rnę w kalafę to ci dundle klubrem poletą..." ;-) Ufok mógł nie zrozumieć, hehe.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
salomon napisał(a): Miekina do perfekcji opanował taktyke "name throwing". Rzuca nazwiskami osób, które mają uwiarygadniać to, o czym mówi, a które w rzeczywistości mogą istnieć tylko w internecie. Przykład: Gen. Pumpernikiel z Korpusu Sił powiedział to i tamto, potwierdzając to i to. Tymczasem nie mamy żadnej wiedzy, kim jest ta osoba, jakie ma poglądy i cele i czy w ogóle istnieje.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
saraj napisał(a): Zgodnie z praktyką, za coś takiego Elizondo powinien już od kilku tygodni nie żyć, albo pracować u Bigelowa za trzymanie gęby na kłódkę :) A on nie dość, że ma się dobrze, to chodzi po gazetach.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
to ja napisał(a): ale mówiono o skali Mohsa więc proszę najpierw wysłuchać audycji.
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Reiden napisał(a): Fajny zbiór opowiadań.
Mam jednak parę uwag do "Ostrzeżenia". Na początek jednak chcę podkreślić, że ogólnie pomysł i wartkość akcji jest w porządku. Jednak szczegóły mi trochę "zgrzytają". Mam wrażenie, że ta część pierwsza senna jest za szczegółowa i ze zbyt wielu perspektyw.
To niby jej sen ale wiemy co dokładnie myślał syn, znamy szczegóły jak odnajdował grzyby. Bardziej przekonujące i intrygujące zarazem byłoby przedstawianie tej sytuacji tylko z punktu widzenia matki.
Spokojnie można by też przewinąć cały przejazd od momentu wyjścia z domu do tego parkowania samochodu przy lesie.
I jeszcze może się czepiam, ale zachowanie matki po przebudzeniu jest nienaturalne. Prawdopodobnie autor nie ma dzieci, bo każdy kochający rodzic po takim śnie, pierwszą rzecz jaką zrobi będzie sprawdzenie czy dziecko jest w swoim łóżku.
No i ostatnie zdanie jest też trochę nielogiczne. Przecież nie radio decyduje o zakończeniu sezonu grzybowego. Grzyby to nie sezon narciarski. Nie wyobrażam sobie grzybiarza, który rezygnuje z grzybów bo w radiu mówili że nie ma grzybów. Każdy ma swoje miejsca, lasy, i dopiero jak sam zbierze połowę tego co się spodziewał, to uzna ze faktycznie grzyby się kończą.
Bardziej przekonujące byłoby zakończenie w stylu,
"Następnego dnia w radiu i telewizji głośno trąbili o pierwszym śniegu którego nikt się nie spodziewał, a zwłaszcza drogowcy, i który jednoznacznie zakończył sezon grzybowy."
(komentarz do audycji ABW #008)
bubu69 napisał(a): Nowy rok nowe wyzwania:), pozdrawiam
(komentarz do newsa Zapowiedź Debaty Ufologicznej Online z 21 stycznia)
Andrzej napisał(a): W końcu powrót !!
Czekam z niecierpliwością...
(komentarz do newsa Zapowiedź Debaty Ufologicznej Online z 21 stycznia)
Nickolas napisał(a): A ziemia nadal jest płaska. Ustawiona na trzech słoniach i czterech żółwiach znajduje się w centrum kosmosu ;)
(komentarz do artykułu Pod warstwą lodu na Antarktydzie odnaleziono ogromny krater)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): @puf to ty znikniesz, a TCh będzie :)
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): PRL miał broń atomową w latach 60- 70, jeśli wierzyć Henrykowi Piecuchowi, wyrzutnie rakiet uzbrojone w głowice atomowe znajdowały się w bazach wojskowych pod Ełkiem (Prusy vel Mazury).
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Piotr napisał(a): Ale przecież do niesłuchania tej audycji nie potrzeba jej zniknięcia mędrku.
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
speedwayer napisał(a): Radze zapoznać się z twardością Mohsa - wtedy dowiecie się co czym można zarysować :)
Kryształ górski to KWARC... słaba wiedza Michał.
Diament od cyrkonii jest banalnie rozpoznać - wystarczy czymś tłustym dotknąć dany kamień - diament nie straci blasku i gry świateł, a cyrkonia tak.
Oczywiście skala twardości Mohsa, ale wtedy należy zarysować cyrkonie kamieniem o skali 9, a więc korundem (szafir, szmaragd etc). Na koniec po latach użytkowania cyrkonia vs diament róznica jest kolosalna, po prostu cyrkonia się zużyje i straci swe własciwości, a diament nie ma takiej możliwości ;) Podobnie jest z próbami złota.
Michał czekam na ciekawsze debaty z określonym tematem !!!
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
sado napisał(a): Dokładnie to samo irytuje w innych ciekawych audycjach na Paranormalium, ciekawie ktoś rozprawia na jakiś temat , a tu nagle Ivelios się wcina w pół słowa dosłownie, bo telefon od słuchacza, jak by papież co najmniej dzwonił. Słuchacz prawi często nie na temat z trzeszczącej słuchawy gdzie co trzecie słowo urywa i rozwala temat do którego już się nie wraca.
Iveliosie ! Litośći dla nas, zwykłych słuczaczy,
daj dokończyć myśl Chrisowi i nie przerywaj, tak obcesowo.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
skibbs napisał(a): W wieku 10-12 lat byłem strasznym pożeraczem książek. Po przeczytaniu Winnetou uznałem, że to jest szczyt, absolutne arcydzieło i nie ma co dalej czytać. Książki przestały mnie interesować. Aż po miesiącu dowiedziałem się o istnieniu Old Surehanda. Ale to już nie było to. Wróciłem do książek. Po wielu, wielu latach trafiłem znowu na Winnetou... No nie... No nie... Jaki ja byłem głupi!
P.S. Prowadzący audycję panowie potrafią mnie zainteresować komentując książki, których nie czytałem i nie przeczytam. Pozdrawiam
(komentarz do audycji Odc. 27)
Manga napisał(a): Poprawiłeś mi humor :) świetny odcinek!
(komentarz do audycji Chata Mistyka #031)
puf napisał(a): mam nadzieję że w końcu w tym roku zniknie ta audycja słuchać już tego nie sposób!
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Sebastian pn napisał(a): To prawda, wyłączyć telefony kiedy Chris mówi ciekawe historie. To nie jest teoria chaosu. Jestem zbulwersowany.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
sado napisał(a): Przecież tego słuchać się nie da..
(komentarz do audycji Odc. 10)
ciota napisał(a): ja tez sie obrazilem na Michasia,nie chce mi przeslac swojej foci.
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
Paweł napisał(a): Ja wierzę w niebo dla psów bo jeżeli miałoby go nie być to po Bog by kazał Noemu zabierać na Arkę zwierzęta i jeżeli przyjdzie moja sadna godzina mam taką nadzieję że przywitają mnie moje psiaki które są już po drugiej stronie i wtedy będziemy już razem na zawsze
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)
to ja napisał(a): ad 2 mi zawsze kasowali, i zaczynasz od 0, może coś się zmieniło.
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Belkaenes napisał(a): Kolejny rok kolejne obietnice ;) twitter sie konczy a michal odkrywa,bitcoiny bedzie kopal 2 lata za pozno,biznesy kombinacje a kubki dalej nie wyslane,wszystkim nowy skype dobrze dziala,u michala jak zwykle problem.Nic sie niezmienilo na przestrzeni 2 lat w teori ch,dalej jedna z lepszych audycji rozrywkowycj ale dlaczego wciaz w paranormalium??
Pozdrawiam.
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Ivellios napisał(a): [b]Antares[/b] sorry ale gadasz trochę tak jakbyś myślał, że poznałeś zawartość moich prywatnych skrzynek email, messengera, radiowego Skype, itd. Tomek poinformował mnie, że miał poważną awarię sprzętu komputerowego, przez co nie jest w stanie w ogóle nadawać. Uprzedzał, że może być duża przerwa w nadawaniu "Hiperprzestrzeni", zresztą zaraz po otrzymaniu tej informacji dodałem w ramówce dopisek że "audycja chwilowo zawieszona". Tomek rozważał nagrywanie Hiperprzestrzeni jako podcast, jednak jak dotąd nic z tego nie wyszło, dlaczego - nie wiem, być może się rozmyślił. Wymienialiśmy ostatnio kilka wiadomości na messengerze, przepraszał za taką ciszę w eterze, pisał że tęskni za nadawaniem i że zbiera środki na nowy sprzęt.
Narazie usunąłem z ramówki zapowiedź "Hiperprzestrzeni". Przywrócę ją, gdy tylko Tomek wróci do nadawania.
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
Antares napisał(a): @YUBY
To jakiś syndrom oblężonej twierdzy, nie wiem tylko co Ivellios zawinił kapitanowi mapetowi Schettino, który z impetem wprowadził RNF na skały keshyzmu, po czym jak swój włoski pierwowzór prysnął po angielsku. Ze słów Ivelliosa wypowiedzianych przez telefon do Teorii Chaosu wynika że nawet nie został poinformowany że naczelnemu skręcaczowi cewek znudził się projekt radia, pomimo że too właśnie Ivellios był osobą która przez ponad dwa lata prowadziła archiwum RNF (skądinąd miałem rację, że kaktus mi prędzej na ręce wyrośnie niż ktoś w RNF przywróci WŁASNE archiwum, pomimo nawijania na uszy historii że "już za chwilę, już za momencik archiwum RNF zacznie sę kręcić"), a ponadto udostępniał łamy RP (ostatni wpis mapeta na stronie RNF to "no i zarobiony jestem" z początku grudnia 2015 i szlus, więcej nic) i serwer radiowy.
Ivellios musi mieć iście złote serce, bo każdy inny dawno by to rżnął. i to po paru tygodniach a nie latach. A na koniec mapet po prostu idzie w cholerę, nie informując nie tylko słuchaczy, ale też osoby dzięki której tak długo egzystował medialnie. Ani be, ani me, ani kukuryku. Pięknie. Po prostu wzór do naśladowania. No chyba że Ivellios to też część spisku...
Domena RNF wygasła w połowie listopada, zawartość została wykasowana i nie ma to nic wspólnego z żadnymi napadami. Wróci niedługo do puli, jak niedawno domena keshe.pl, kupiona za niecałe 100 złotych.
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
Paula napisał(a): żyjemy w 3 trzech jak dotąd udowodnionych wymiarach czasoprzestrzeni a czwarty wymiar jest czas ale to wymiar potoczny gdyż czasu nie można zobaczyć jest wartością matematyczną składającą się z liczb ,natomiast obecne odkrycie dotyczy czwartego wymiaru który istnieje jako przestrzeń ! -gdzie można się poruszać a co istotne widzieć .Jesteśmy na początku dopiero drogi do odkrywania nowych wymiarów gdyż przecież na ziemi istniejemy jak na razie w czasoprzestrzeni cztero wymiarowej natomiast we wszechświecie takich wymiarów jest więcej ....
(komentarz do artykułu Naukowcy odkryli "czwarty wymiar")
Kowal napisał(a): Biznesy w Polsce? proszę cię Cloud :) w kwietniu będzie 2 lata jak mam jednoosobową działalność na małym zusie :) i już się zastanawiam czy nie zrezygnować bo składki mi pójdą w górę! Mieli coś z tym robić i jak zwykle nic! Mam taki biznes,że mógłbym zrezygnować nawet z opłaty całego zusu czemu to dziadostwo jest obowiązkowe! :)
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Kowal napisał(a): Witam słuchaczy!
Moim zdaniem i tylko moim trochę za dużo telefonów nie ta audycja jednak to nie debaty! :) Jak Chris się rozkręcał bach telefon nie na temat.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
Ivellios napisał(a): A można jakoś bardziej merytorycznie? Tak ładnie prosimy... :-)
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
wodolej napisał(a): Powiem tak: baju baju, będziesz w raju. Chris, jesteś mistrzem mówienia ogólników. Nic w sumie z tych audycji nie wynika, co robi się na dłuższą metę irytujące.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
Antares napisał(a): Przede wszystkim gratulacje z okazji rocznicy. Sto lat, sto lat!
Audycja bardzo interesująca dla mnie z jeszcze jednego powodu - są książki które są "zapisem pokolenia", nie tylko w sensie twórczym (jak na przykład wzmiankowane "Psie serce") ale też odbiorczym. Niektóre książki znałem, na niektóre się nie załapałem, ale jeszcze to zrobię.
W pełni zgodzę się z opinią pana Grzegorza co do oceny głosu Ivelliosa i nie jesteśmy w tym odosobnieni. Mam znajomą której ostatnio podrzuciłem audiobooki umieszczone na stronie RP i odnoszę wrażenie, że ucieszyła ją nie tyle treść per se ile forma :-)
Nieśmiało zastanawiam się czy nie należałoby nieco wzmocnić partycypację o35 w audycji. Człowiek ma niesamowitą wiedzę na temat książek i umiejętność spoglądania na ich treść w niesztampowy sposób.
PS A propos jednej z pozycji w zestawieniu. Ciekaw jestem ile osób wie że że Karol May był ulubionym pisarzem Adolfa Hitlera. O Wagnerze pewnie każdy słyszał, a o Mayu rzadko kto. Hitler potrafił nawet pożyczyć buty od Kubizka i iść w podłą pogodę przez cały Wiedeń aby spotkać się ze swoim idolem, którego wiedeńskie spotkanie a marginesie było jednym z ostatnich. Podczas wojny swoje decyzje (przykładem może służyć Dunkierka) potrafił uzasadniać porównaniami do książek Maya, co budziło niedowierzanie generalicji.
(komentarz do audycji Odc. 27)
Mehran Keshe napisał(a): 1. Coś takiego jak alternatywne DNS-y istnieje od dawna.
2. Zarobione pieniądze w google adsense nie przepadają jeśli nie osiągnie się limitu w danym miesiącu, można je wypłacić w późniejszym terminie, użytkownik sam ustala limit automatycznych wypłat.
3. Powodzenia w biznesie.
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
mw71 napisał(a): Eh, nie wiedziałem. Szkoda... Ale to tylko na chwilę. Czas nie istnieje, tak samo jak śmierć. Nie znałem go osobiście ale chętnie poznam po drugiej stronie...
(komentarz do newsa Zmarł Bruce Moen)
speedwayer napisał(a): Tak narzekasz Claude że w Twojej audycji ludzie Cie trolują, a sam chcesz trolować na twiterze i się z tego śmiejesz jak 12latek... gdzie tu logika?
hipokrytą jesteś?
Myśl co robisz człowieku!
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
Ivellios napisał(a): A od kiedy niby zgadzanie się w jakiejś kwestii z PiS-em czy jakąkolwiek inną partią oznacza automatycznie bycie czyjąś "tubą propagandową"? Z całym szacunkiem, ale to jest myślenie tak prymitywne, że brak na to słów po prostu...
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
ZenonSkition napisał(a): Ogólnie to odcinek można podsumować następującą francuską animacją:
https://www.youtube.com/watch?v=6zig0fMOpsc
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
szyderca napisał(a): Pytanie do Piotra Cielebiasia. Piotrze twoja wiedza jest poza moim zasięgiem ale stwierdzając, że to co przeżył słuchacz po próbie wywołania Azazela to może być wytwór umysłu to jak mi wytłumaczysz zanik pamięci dzwoniącego po spotkaniu dwóch mężczyzn i obudzenie się rano w łóżku nic nie pamietając ? . Wiem że na pewno jest wytłumaczenie tylko ja go nie dostrzegam. No i jeżeli masz racje z tym słuchaczem to może to samo spotkało Józka w Bieszczadach ?
(komentarz do audycji 87. Debata Ufologiczna Online: Ludzie, którzy przerwali milczenie)
S napisał(a): "S" @ dziękuję za zaproszenie, ale jestem hetero i już zajęty... Nie oceniam twoich preferencji ale warto sobie sprawdzić kto ma jake nicki w RP.
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
Reiden napisał(a): Próbowałem słuchać tego i kilku innych odcinków, ale nigdzie nie znalazłem bazowej definicji czegoś co nazywacie UFO/zjawisko UFO. Nie chodzi Wam chyba o stricte "Niezidentyfikowany Obiekt Latający" bo często domyślnie używacie terminu UFO dla rozważań o obcych rasach a to nie to samo. Nawet jeśli termin ten gdzieś tam kiedyś był doprecyzowywany, to ciężko słuchaczowi z "doskoku" go odnaleźć.
Bez podstawowej bazy pojęciowej ciężko nadążać za Waszymi próbami racjonalizacji w poruszanych tematach. Pozostaje tylko podejście religijne ;-) uwierzyć w ciemno albo zanegować w ciemno, bo analizując wypowiedzi, by ocenić ich racjonalność, za każdym razem rozbijam się o termin UFO. Zostaje chyba jedynie krąg wtajemniczonych którzy wiedzą o czym mówicie bo słuchają Was regularnie i "siedzą" w temacie.
Kontekstów terminu UFO jest bardzo wiele więc dobrze by ustalić jeden i tym się w ramach audycji posługiwać. Wówczas słuchacz łatwiej może stwierdzić czy się zgadza czy nie i czy warto podejmować jakąkolwiek dyskusję.
Może warto nagrać definicję UFO i zrobić z tego czołówkę audycji, albo umieścić chociaż w opisie ale nie raz w jednej części ale w opisie całego cyklu.
(komentarz do audycji 88. Debata Ufologiczna Online: Czy inwazja już trwa?)
Reiden napisał(a): Wydaje mi się że fajnym elementem/eksperymentem warsztatowym, byłaby praca na żywym tekście. Dość często Wiktor zgłasza zastrzeżenia, że tekst jest za długi (sam mam zresztą często podobne wrażenie), to może wziąć taki tekst i zrobić w dwóch wersjach oryginalnej autorskiej oraz przeredagowanej wyraźnie skróconej.
Dla przykładu opowiadanie "Kocie sprawy" można by w moim odczuciu spokojnie zakończyć na tym jak bohaterka mówi pierwsze "miau". Ewentualnie aby podkreślić zamianę ról dodać tylko ostatnie, zdanie tą finalną wypowiedź "nimfy". Cała reszta działaby się to jak sami nieraz sugerowaliście w wyobraźni czytelnika.
Oczywiście to skracanie warsztatowe musiałby być realizowane na tekście wyraźnie krótszym bo słuchacz zamęczy się siedząc przy półgodzinnym zestawieniu tekstów które prezentują to samo. Wrażenie byłoby jednak całkiem pouczające gdyby pokazać, że tekst, który w pierwotnej wersji zajmuje cztery strony może bez żadnej straty (a nawet z zyskiem) dla fabuły/treści zajmować trzy lub mniej.
(komentarz do audycji ABW #007)
Majk napisał(a): Przecież sankcje są dla Korei nie dla Kim Dzong Una - to też marionetka Zachodu do zadań specjalnych z kontem na Kajmanach i w Banku Vatikana , studiował w tych samych uczelniach co dzieci ROtschildów.
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
Reiden napisał(a): Jeśli chodzi o eksperyment to mam mieszane uczucia. Sama idea ok, ale teksty w mojej opinii były za długie na takie zestawienie. Jak dla mnie były mocno zbliżone jak na fakt, ze tylko ok 30% część była taka sama. Ogólnie w głowie pozostał mi mętlik fantaso-elfowy z główną różnicą, że w pierwszej wersji działo się za dużo, matka przeżyła a elfka okazała się czarodziejką, a w drugiej działo się za mało i matka zmarła a bohaterka okazała się obciążona wielkim przeznaczeniem.
Ciekawsze by było zestawić teksty krótsze np. maks trzy strony gdzie pierwsze dwie są takie same tylko trzecia jest inna. Wówczas różnice byłyby ciekawsze bo bardziej znaczące. Oczywiście rozumiem, że mieliście co mieliście i nie było 20 wariantów do wyboru. Spodziewam się też, że miejsce, w którym te pierwsze trzy strony się urywają też narzuca pewien kierunek stąd duże podobieństwo. Jednak tak jak chętnie słucham każdego ABW, tak ten eksperyment zmęczył mnie delikatnie.
(komentarz do audycji ABW #007)
miglanc napisał(a): Clod od kiedy jesteś tubą propagandową pisu ?
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)
Autmex napisał(a): Jak to Amerykanie, jeszcze nic nie odkryli a już głoszą sukces!!!
(komentarz do artykułu Naukowcy odkryli "czwarty wymiar")
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Opodatkowanie pierdzenia krów, tłumaczy się ekologią, ale chodzi, tak naprawdę, o to, by masło było drogie i by zmniejszyć jego spożycie, a to w celu by ludzie chorowali (masło z ekonomicznego punktu widzenia jest najtańszym tłuszczem zwierzęcym, a spożywanie tłuszczy zwierzęcych jest bardzo zdrowe, wbrew temu co się oficjalnie mówi, m. in. chodzi o witaminę D3, której nie ma w żadnym pokarmie roślinnym).
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (7 stycznia 2018))
SkrzydlatyŻmij napisał(a): "Rok 2017 - ten miniony - był wg mnie w WLKP rokiem Brz Lata"
Za to na południe od Karpat: Czechy, Węgry, Austria, Bałkany, Włochy - było wspaniałe lato (30 - 40 st. C w cieniu), bezchmurne niebo, żadnego deszczu.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (7 stycznia 2018))
S napisał(a): "S"@ No cóż? tak "pedały" najczęściej na siebie wołają. Jeśli chodzi o nick, to nie może składać się z jednej litery, nigdy nie zetknąłem się takim nickiem na tym portalu RP, itp. Nie będę już go więcej używał, jeśli uważasz że masz monopol na literę S. Pozdrawiam. ps. Może się spotkamy i skoczymy na piwko, ja stawiam.
(komentarz do audycji 5 stycznia 2018)