speedwayer napisał(a): Temat audycji - kto rządzi światem
(komentarz do audycji 19 stycznia 2018)
Reiden napisał(a): Jeszcze tak z ciekawości zapytam. Czy to opowiadanie Bruno Kadyny miało mieć pierwotnie tytuł "Fałszywa"? Kiedyś był zapowiadany tekst z takim właśnie tytułem. Jeśli faktycznie chodzi o to samo opowiadanie to tytuł "Bezwartościowy człowiek" rzeczywiście jest dużo lepszy.
Pozdrawiam
(komentarz do audycji ABW #008)
Taurydy 2019 napisał(a): W 2019 roku, w ziemię mogą uderzyć Taurydy.
Rój Taurydów to strumień kosmicznych ciał, spośród których największe mogą spowodować zniszczenie całego kontynentu !!!
Może właśnie wtedy spełni się przepowiednia o wielkim potopie i trzęsieniu ziemi ???
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Ja napisał(a): komentarz Piotra wybityny - osobą ktora przejechała doktora był polak i do tego pijany cóż dodać wiecej.
(komentarz do audycji VIII Debata Ufologiczna Online: Porwania przez obcych)
N/N napisał(a): Its fake
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
ajka napisał(a): Za pomocą technologii światłem lamp o barwie bieli, mogą teraz wszczepiać w człowieka coś na zasadzie rozrusznika w okolicy mostka. Nie mam szczegółów, ale przydałby się jakiś dociekliwy, który znalazłby więcej info na ten temat.
(komentarz do artykułu Czy można przeszczepić ludzką duszę?)
Arcetron napisał(a): Pracownicy NSA nigdy nie rezygnują z pracy, Edward Snowden który rzekomo uciekł z USA trochę jest jak Koń trojański
I tu należy się domyślać komu na rękę, przy obecnych technologiach nie było by problemu aby tego pana bardzo szybko zdjąć zamykając mu usta.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
Jaro napisał(a): Bardzo denerwujące są te momenty w których czegoś szukasz, czegoś nie masz zainstalowanego itp. W ostatniej audycji ta szopka ze skype to już duże przegięcie. Audycja trwa 4-5 godzin z czego 2 godziny to czas zupełnie stracony. Oczywiście powiesz że jeśli komuś nie pasuje to nie musi słuchać, jednak to chyba nie tak do końca prawda. Skoro się czegoś podejmujesz rób to w miarę dobrze i postaraj się lepiej przygotowywać do audycji.
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Stały Sceptyk telefonuje chętnie do RWW, tam go możesz posłuchać, Iwanie, tak samo przerywa prowadzącym i dostaje słowotoku, obstrukcji myślowej i nikogo nie dopuszcza do słowa, jak to robił w TCh.
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
cleric napisał(a): Poważnie się nad tym zastanawiam :) Serio!
(komentarz do newsa Apel o pomoc dla Moniki)
iwan napisał(a): Czekałem na telefon od stałego sceptyka od miesięcy a ty go spławiłeś! Twoje audycje zaczynają byś smętne, jakieś nudne tematu, dzwoniący liżą cię po jajkach, to zrobiło się mdłe.
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
sage napisał(a): Nie małymi bogami jesteśmy jak mówisz, ale Bogiem , Duchem, Świadomością, jedną, która zamieszkuje wszystko: Jeden stał się wieloma jak mówią Hindusi, a Psalm 82:6 pisze: powiedziałem Bogiem (Elohim) jesteście i wszyscy Synami Najwyższego. Słuchając audycji o tym samym mówi Watts.
(komentarz do audycji #013)
sado napisał(a): To drukarkę musiał by mieć, a to Panie koszta...i tusz się kończy Paaanie... same problemy...
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
TwójSłuchacz napisał(a): a może weź chopie widły i wyprodukuj coś sam albo spadaj na yt albo fb i spróbuj szczęścia, przeprowadź wywiad choć jeden z takimi gośćmi jak Witkowski albo opowiadaj o Watykanie przez 5 godzin z takimi gośćmi jak Dachtera, jesteś śmiesznym takim małym siejącym jadem trolikiem, który nic nie znaczy, pluj sobie na fb i yt nie tu
[i]Od moderatora: z komentarza usunięto wulgaryzmy[/i]
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
marq napisał(a): Łada 1600s wersja z lat 1983-1987 (czy dalej jeszcze) - moim zdaniem - była lepsza od poloneza nawet pomimo iż Łada - pierwsze egz. to była licencja Fiata 124 a nasz Polski Fiat to o model starsza następna po niej wersja 125. A to Rosjanie za CCCP potrafili z wersji wyjściowej zakupionych w roku 1968 licencji - pierwsze egz fiata 125 i Łady 1300 weszły w 1969 roku do masowej produkcji a 126p maluch w 1971/72.
No ale Rosjanie mogli - ich służby - podebrać dokumentacje wersji sportowej wyczynowej Fiata 124 - Fiat 124 Abartch.... oczywiście to co było weń we wnętrzu ...
Dacja Rumuńska to Renault 19 z lat 1960tych a bardzo fajna jak dla mnie Zastawa 1100 z Jugosławii to Fiat 128. Była też wersja sportowa fiata 128 Coupe (Włoska i składana w Pl za $ i Bony w Pewexach). Coupe z silnikiem 1300 kosztował 1650$ lub bonów, a 1100 - 1400$ z kawałeczkiem.
Pierwszym sportowym autem Wojtka Fibaka był Fiat 128Coupe w kolorze Yelow-bachama - ciemny ostry pastelowy oranż. Takim samym wozem w latach 1980 jak Fibak jeździł Jakóbczak piłkarz Lecha P=ań. Kupił go po mistrzostwach Świata w 1982 roku za diety i bonusy $-owe ... :)
Tyle lekkiej historii PRL`u ... NaRka ... :)
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
marq napisał(a): Wszystko to, Cloud jest arcy subiektywne, ponieważ niewiadomo czy zwiększamy Czas, czy zwiększamy procesy, fizyczne, chemiczne, biologiczne, itd., etc..
Bardzo powiązane jest to z UFO Szczególnie właśnie podczas tzw. PRZYSPIESZANIA CZASU Może UFO potrafi na /o tyle razy przyspieszyć procesy mech. fiz, chem. biol., etc, że nam się wydaje ze ono robi niemożliwe manewry (np. zawraca w miejscu przy ogromnej szybkości, etc) a Ono wykonuje bardzo szybko trudne manewry o kilkanaście, dziesiąt razy szybciej niż my naturalnie, co dla nas jest widzialne jako manewry zaprzeczające prawom fizyki a Inni mogą wytłumaczyć to panowaniem nad czasem, natomiast jest to panowanie nad szybkością manewrów co nam objawia się jako niezgodne z zasadami fizyki lub i przyspieszanie zwalnianie czasu.
Im człowiek więcej wie tym więcej ma zapytań. Im wiemy więcej tym zdajemy sobie sprawę iż wiemy Mniej !!
Potwierdzeniem takiego myślenia jest cisza jaka nastaje w takich sytuacjach oraz przezroczysta widzialność w większości przypadków obiektów, aż do ich zupełnego zaniku dla naszego wzroku.
Co jest przyczyną a co skutkiem bardzo ciekawe zagadnienie, które nawet może oszukać fizyków i innych uczonych . Na Teraz bardzo ciekawe zagadnienie czas czy prędkość
Dlatego też możemy nie widzieć wielu Osób inteligentnych (nie ludzi) o ile w naszej przestrzeni 3D poruszają się kilkanaście kilkadziesiąt razy szybciej, która to szybkość /prędkość jest dla Nich normalna /naturalna.
Kto rozumie i panuje nad taką szybkością może w kilka minut a nawet kilkanaście sekund przenieść się z kontynentu na kontynent co dla nas /my możemy odczytać jako panowanie nad czasem. A wystarczy fizyczno-chemicznie czy jak? Znieść wszystkie opory (toczenia przyciągania, grawitacji, etc spowalniające ruch tu piszę o sztucznym wykorzystaniu tego efektu w pewnym zakresie), które dla obcych mogą być /zależeć od zupełnie czego innego) a nawet być naturalne co tłumaczyłoby Ich niechęć do kontaktu ponieważ nie mają nam nic do zaoferowania oprócz Mega większej wiedzy od naszej
A kto chce dzielić się Wiedzą?
Wiedza to władza a właściwie WOLNOŚĆ prowadząca do Władzy !!!
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
Strang3r napisał(a): Weź chłopie przygotuj się trochę do audycji... To kolejny odcinek w którym w Newsach słyszę stękania i zwalanie braku przygotowania na komputer. Weź to wydrukuj sobie będzie latwiej.
(komentarz do audycji 26 stycznia 2018)
TwójSłuchacz napisał(a): "Coś takiego jak alternatywne DNS-y istnieje od dawna."
tu nie chodzi o zmianę dostawcy DNS z serwerów googla na cisco (opendns) czy jakiegokolwiek innego ISP mającego swoje serwery, Michał ma na myśli decentralizację i przebudowę całej infrastruktury DNS (teraz do BGP masz wpięte dosłownie kilka czołowych dostawców, reszta zapytania kieruje tak czy siak do nich) BTW. pomysł zacny i szlachetny aczkolwiek rozwiązanie Michała ma kilka poważnych błędów i to błędów logicznych natomiast sama idea decentralizacji jak najbardziej jest wskazana jeżeli chcemy w przyszłości mieć jakikolwiek wpływ na sieć, bo faktem jest, że tracimy kontrolę a sam internet przestaje być dzikim zachodem jakim zawsze był (szczególnie w czasach swojego rozkwitu czego niektórzy być może nie wiedzą lub nie pamiętają). Wszystko na to wskazuje, że za kilka dekad clearnet będzie całkowicie kontrolowanym zcentralizowanym ekosystemem zależnym od kilku korporacji (i to nie tylko programowo ale także fizycznie, google i fb jest jednym z największych inwestorów jeżeli chodzi o rozbudowę globalnych sieci szkieletowych)
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
TwójSłuchacz napisał(a): Witam podróżniku!
Po długiej nieobecności
spowodowanej brakiem pieprzonego czasu na siebie i swoje sprawy nadrabiam zaległości :)
Co do tematu wcześniejszej zagubionej/zatuszowanej historii terytorium dzisiejszej Polski i nie tylko zresztą bo chodzi tu o całą dzisiejszą Europę środkowo-wschodnią to na początek mogę dać zarys odpowiedzi dlaczego?
https://www.youtube.com/watch?
v=H7VBxXnM33Y
https://www.youtube.com/watch?v=oeF6p3BZIyc
Jaka jest prawda i jak było/co było, musimy tej wiedzy szukać sami z pewnością tzw. akademicka historia nie da nam żadnej odpowiedzi w tym temacie
pozdrawiam
(komentarz do audycji Chata Mistyka #031)
Ja napisał(a): dziękuję jak zawsze za audycję i pozdrawiam gorąco.
(komentarz do audycji 90. Debata Ufologiczna Online: Przedmioty pozostawione przez starożytnych astronautów)
Antares napisał(a): Znów parę luźnych myśli na temat audycji:
1. na te kłopoty ze Skypem proponuję zainstalować sobie aplikację Skype Lite na smartfona i używanie smartfona (głośnomówiącego lub poprzez słuchawki z mikrofonem) zamiast peceta. Skype Lite (obecnie oficjalnie dostępny ze sklepu Google Play jedynie w Indiach, nieoficjalnie dostępny na apkmirror.com) został przeznaczony na słabe indyjskie smartfony i kiepskie indyjskie sieci GSM. Radzi sobie nawet na 2G a przy LTE/WiFi hula. Generalnie jakość dźwięku jest lepsza od wersji na komputery. Ostatnie wersje straciły możliwość darmowego dzwonienia do USA (z mojego punktu widzenia - bardzo szkoda), ale są już w różnych językach, w tym po polsku, co może też oznaczać, że pojawi sie niedługo również w Polsce. W każdym razie ja jestem z tej apki bardzo zadowolony.
2. nie zgodzę się z wywodem pana Kocika dotyczącego pytania nr 1. Po prostu niektóre rzeczy są jakie są i trudno przyjąć dla nich logiczne uzasadnienie. Piję tutaj do tych budowli o czym mówił p. Kocik. Pamiętam, że przez paroma laty przysłuchiwałem się dyskusji dlaczego minarety (na marginesie - po arabsku dosłownie oznacza to latarnię morską) są budowane w takich rzutach (kwadrat, koło) w tych miejscach w jakich zostały zbudowane. Argumentowano, że kwadratowe tu, a okrągłe tam i dlaczego, adwersarze zaś przedstawiali wyjątki od tych reguł. Koniec końców dyskusja zakończyła sie niekonkluzywnie. Czasem gdybania - i tu mówię w pewnej ogólności - przypominają mi tłumaczenia analityków giełdowych, genialnie tłumaczących rzeczy przeszłe, natomiast jeśli chodzi o ekstrapolację wychodzi to po prostu słabo. Dlaczego tak a nie inaczej? Często to przypadek i nie ma co dzielić włosa na czworo i dorabiać teorii.
3. cieszy mnie taka audycja dekonstrukcyjna, bo klaruje to sytuację i wbrew pozorom oczyszcza atmosferę (tu przychylę się także do słuchacza dzwoniącego z pytaniem czy "Project Disclosure" to czasem nie skok na kasę). Niestety kręgi alterezo i spiskowe mają często tendencję do szycia ordynarnie grubymi nićmi (tu mogę wskazać na potarganego Greka z "Ancient Aliens" i raczej rozczarowujący serial MUFONu "Hangar One"), kręcenia się wokół własnego ogona (jakoś w polskich materiałach na temat ezoterycznych zainteresowań nazistów trudno znaleźć takie nazwiska jak choćby Houston Stewart Chamberlain czy Dietrich Eckart, co ciekawe Brytyjczycy po wodzą Churchilla mieli podobne zainteresowania - czasem wręcz próbując sobie wydzierać z Niemcami te same osoby do współpracy, przykładem Walter Johannes Stein. Zamiast tego czytam ciągle to samo, coś jakby różne remiksy wciąż tej samej piosenki albo wręcz wplatanie motywów z gier komputerowych (sic!)) czy hołubienia (nie)zwykłych oszustów jak człowieka od eksploracji kosmosu za pomocą samochodu napędzanego czterema kłębkami drutu miedzianego i leczącego wszelakie nowotwory w dwa tygodnie za pomocą samodzielnie wykonanej żelatyny z kości kurzych. Jeśli dołoży się do tego postawę życiową "łapy do siebie" nieobcą części środowiska nie tylko w USA (i nie mam tu na myśli aby działać non profit, ale znaj proporcjum mocium panie...) to sytuacja robi się naprawdę niewesoła. Dobrze zatem że takie audycje powstają, ufologia w końcu to nie bajkopisarstwo. Dziękuję.
(komentarz do audycji 90. Debata Ufologiczna Online: Przedmioty pozostawione przez starożytnych astronautów)
ryba napisał(a): Na temat kotłów śnieżnych w Jakucji ciekawie opowiadał Wojciech Bobilewicz,był kiedys waszym gościem w programie,miał organizować wyprawę do Jakucji ale chyba nic z tego nie wyszło,bardzo ciekawy człowiek może jeszcze zagości u was w audycji
(komentarz do audycji 90. Debata Ufologiczna Online: Przedmioty pozostawione przez starożytnych astronautów)
Blacksigun napisał(a): Drogi Szyderco. Nie zrozumiałeś chyba mojej wypowiedzi, lub ja niezbyt wyraźnid napisałam to, co mi w duszy gra. Nie chodziło mi o samo istnienie bądź nie bytów określanych niegdyś/teraz demonami, ale o rozumieniu tegoż zjawiska jedynie pod kątem religijnym (mo no uproszczonym). Widziałam więcej niż Ci się, być może wydaje. Tylko wkurza mnie spłaszczanie tej sfery i udawanie, że ktokolwiek cokolwiek wie na pewno. Demon w rozumieniu wiary chrześcijańskiej nie ma zbyt wiele wzpólnego z demonem opisywanym w folklorze różnych kultur, gdzie wiele z demonów miało pozytywny wydźwięk, a nawet te złe, nie wizane były z piekłem i odwodzeniem kogokolwiek od Jezusa, bo wtedy nikogo takiego nie znano. Pozdrawiam ;)
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
Nas napisał(a): Dzięki serdecznie, Bart! Uwielbiam słuchać twoich opowieści I przemyśleń. Często mam wrażenie jakby otwierały jakieś zapomniane obszary w środku mnie. Pozdrawiam z zimnej lecz słonecznej Warszawy!
(komentarz do audycji Chata Mistyka #031)
szyderca napisał(a): BlackSigun, co do twojego ostatniego zdania to twoja arogancja mnie rozwaliła. To , że ty nie spotkałaś bądż nie wierzysz w demony wcale nie znaczy, że one nie istnieją. Osobiście uważam , że to co nazywamy demonami, może być jakimś rodzajem istot tu nie wiem czy wielowymiarowych czy ponadwymiarowych czy jeszcze innaczej , ale one istnieją.Można już o tym przeczytać w Rygwedzie czyli Irańskiej (użyję dla ciebie jako niewierzącej określenia)Mitologii, której korzenie sięgają około 4 tyś lat pne. Jest tam pewna opowieść jak Ges zbudziła istotę wężowąArymana aby sprowadził demony na Ziemię. Aryman z wdzięczności stworzył jej chłopca z kłody w kształcie jaszczurki, potem stoczył bitwę z Ormuzdem , którą przegrał, następnie ukrył się pod wodą tam też poniósł klęskę, i potem jest ciekawy tekst jak do walki z demonem Aposzą stanął Tisztria, który na początku poniósł klęskę ale przypomniał sobie o potędze modlitwy i dzięki niej pokonał Aposzę sługę Arymana. Demony mogły przybierać różne formy cielesne.Pełno o tych istotach jest w wielu innych religiach w historiach sprzed wieków spisanych w Świętych Księgach wielu Religii. Dlatego jeszcze raz przestrzegam Cię przed lekceważeniem takiego punktu widzenia, bo to może być, powtarzam nie musi tylko może być pewną częścią tzw. spotkań z UFO. Co do tych spotkań to na pewno oprócz tego rodzaju bytów na pewno są też we wszechświecie inne istoty, które nas odwiedzają. Pewna osoba kiedyś mówiła że jest pewna rasa istot która brzydzi się mordowaniem zwierząt przez ludzi i czasem zdarza się ,że ktoś idący samotną drogą w skórzanych butach czy z paskiem ze skóry dostaje łupnia a pasek czy buty są mu zabierane aby się opamiętał, historia wielce dziwna ale przy naszej wiedzy też nie możemy jej wykluczyć
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
lele686 napisał(a): Zgadza się, ciekawe tematy,a jakość fatalna.Ja mogę słuchać audycji Radia Paranormalium tylko w samochodzie.Jestem kierowcą i nie mam możliwości słuchania "na żywo".Ubolewam nad jakością mp3 Jubego,ciekawe tematy są przedstawiane,ale mam duży problem ze zrozumieniem wypowiedzi, ze względu własnie na jakość.
(komentarz do audycji Odc. 12)
marq napisał(a): Najlepsze do cięcia twardych skal typu, Andezyt, Dioryt, Granit, Bazalt jest odpowiednio usytuowany wirujacy pod mega ciśnieniem strumień wody. Głaz obrabiany też winien być zatopiony w tej samej kompieli.
Obecnie ciecie wodnym strumieniem czesto zwane "cięcie wodnym mieczem" jest stosowane coraz częściej a jest wręcz nieocenione do wycinania nieregularnych nietypowych kształtów w metalu /blasze która sama jest o nietypowej budowie .bryle, skomplikowanie "pomarszczonej" blasze, etc. Są już takie maszyny do wycinana elementów super sportowych samochodów, motocykli i chopperów.
Średniej wielkości maszyna kosztuje kilka mln $ do nawet kilkunastu wykonywane na zamówienie tak jak te samochody i motocykle wykonywane na zamówienie w 99,99% w jednostkowych egz.
(komentarz do audycji 29 września 2017)
olo819 napisał(a): Uwielbiam tą serię. Oczywiście, Ivelios idealnie nadaje się do jej czytanie. Świetnie, że wróciła z Nowym Rokiem :)
(komentarz do audycji Bliskie spotkanie pilota z UFO nad Pyrzowicami w 1973 roku)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): https://pl.wikipedia.org/wiki/Broń_masowego_r ażenia_w_Polsce
A o broni atomowej w Ełku (wojska rakietowe) nic nie mogę już znaleźć, czytałem na blogu Henryka Piecucha, ale lata temu. No i na ile można ufać Piecuchowi?
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Bart napisał(a): To miło. Pozdrawiam i zapraszam do chaty. ;)
(komentarz do audycji Chata Mistyka #032)
Bufo Alvarius napisał(a): Bardzo mi sie podobała jak i wiekszosc poprzednich :)
(komentarz do audycji Chata Mistyka #032)
Antares napisał(a): Widzę że o tej jednostce napisano nawet dość interesujący artykuł http://www.gloswielkopolski.pl/historia/g/tu-magazyno wano-bron-atomowa-miala-t rafic-do-wojsk-jednorazow ego-uzytku-spod-poznania- zdjecia,10727102,20452942 /
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
Antares napisał(a): Nie tylko tam. Kiedyś poznałem wojskowego który służył w jednostce w Biedrusku w latach siedemdziesiątych. Jednostka ta miała w uzbrojeniu rakiety taktyczne z głowicami atomowymi, które powinni odpalić po uderzeniu pancernym wojsk NRD. Człowiek ten mówił, że była to misja samobójcza, bo wyrzutnie miały sporą sygnaturę więc z pewnością dało się łatwo odkryć skąd odpalono pociski, a jednocześnie wyrzutnie były mało mobilne, więc kontruderzenie które z pewnością by nastąpiło zmiotłoby tę jednostkę z powierzchni ziemi w ciągu parunastu minut.
Nie pamiętam jednak czy mówił że głowice te były w gestii WP czy też "towarzyszy radzieckich". Oczywiście piszę o kwestiach technicznych a nie politycznych.
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)
sinol napisał(a): Ujawnienie Elizondo z grudnia zmienilo tyle, że niektórzy w USA zaczęli mówić o Disclosure lub końcu ufologii. Dobrze, że Debata się tym zajęła, bo jednak pojawiło się dużo nowych informacji. Wszystko się zmieniło
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
sandra napisał(a): są złe demony chyba nie ogladałaś egzorcyzmów o Emily albo o michele zobaczyłabys co to dopiero strach
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)
BlackSigun napisał(a): Osobiście, pierwszy raz chyba, jestem zawiedziona audycją. Oczywiście nie mówię tu o przygotowaniu każdego z Panów, ale o samym temacie. Debata 89 jak dla mnie jest nicniewnoszącą kalką debaty 81. Jedyną zmianą są rozmówcy. Temat grupy Anonymous, To The Stars, DeLongea i Elizondo była omawiana już dość szeroko w poprzedniej, wspomnianej przez mnie debacie 81. Temat disclosure jest oczywiście bardzo ciekawy, lecz 3h kolejnej dyskusji, że ktoś powiedział, że ujawni, nie ujawnił, nic nie wiadomo, a może ktoś coś ukrywa, może nie, jest zupełnie zbędne. Od października 2017 r. nie wydarzyło się w tym temacie praktycznie nic wyjątkowego, więc o czym tu dyskutować? Każdy z rozmówców debaty 81 miał dokładnie te same spostrzerzenia, co rozmówcy w debacie 89. W to miejsce można było zrobić na prawdę ciekawą debatę, z której by cokolwiek wynikało. Chociażby czysta wiedza w jakimś temacie, którą podzielilibyście się z widzami. Dodatkowo, nie wiem, z jakich przyczyn, ale odsłuch audycji był koszmarny. Cięło wypowiedzi okropnie. Na koniec, zgadzam się w 100% z drugim, dzwoniącym słuchaczem. Słuchacz nr 1, z tego, co przedstawił, nic nie wie, niczego nie szukał, niczego nie czytał, poza artykułem we Frondzie, która jest katolicką odmianą Skandali. Stwierdził, że zgadza się z tym, o czym pisze Arek Miazga, choć z jego wypowiedzi jasno wynika, że kompletnie nie zrozumiał tego, o czym mówi i pisze Arek. Widać, że jest zupełnie zindoktrynowany przez wiarę, którą reprezentuje i wszystko wrzuca do jednego wora, patrząc na różnorodne zjawiska jedynie z perspektywy wiary katolickiej. Tak, jak słuchacz nr 2, mam koszmarną alergię na tego typu podejście, splycające do maksimum temat ogólnie pojętych wydarzeń paranormalnych. Jak większość "blisko związanych z kościołem" uważa, że wie wszystko, że np. zjawisko UFO (które jest wyjątkowo złożone i może wynikać z wielu przyczyn) to demony pochodzące od Szatana, które odwodzą nas od Boga i już. Temat zamknięty. Taka krótkowzroczność, promowana oczywiście i wspierana przez KK jest po prostu porażająca. Poleca nie interesować się, nie badać, nie analizować zjawiska (bo on czuł strach)... Strach jest naturalnym odczuciem (również zwierzęcia) w obliczu spotkania z czymś nieznanym, co absolutnie nie ma nic wspólnego z tym, czy to zjawisko jest faktycznie niebezpieczne, czy też nie. Polecam zatem słuchaczowi nr 1, albo otworzyć oczy rozejrzeć się nieco dalej niż wspólnota religijna, poczytać (nie tylko Frondę), a dopiero potem analizować problem, a jeśli on już wie, że UFO to demony, niech zatem daruje sobie zainteresowanie tymi szatańskimi tematami, przełączy Radio Paranormalium na Radio Maryja i zamknie się w świecie swych demonów i innych strachów. Pozdrawiam.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
cztery napisał(a): Oj, panowie, panowie, strasznie dużo hejtu na Chrisa ostatnio, takie czepianie się bez istotnego powodu..
Ciekawe, Qsddas, skąd masz takie informacje? Chris Ci o tym powiedział?? Może powiedz jakieś konkrety, a nie ogólniki? Zanim zaczniesz mącić, przemyśl dokładnie, bo każde słowo zostaje w internecie. I może też zacznij robić audycje, wtedy posłuchamy, co masz do powiedzenia.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
Belkaenes napisał(a): Swietna debata,dzięki za poprawe jakosci dzwieku w mp3,pozdrawiam i dzieki raz jeszcze.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
Miszkurka2000 napisał(a): Poważnie są tacy ludzie którzy tak się zachowują? Szokujące.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
Ivellios napisał(a): Wrzuciłem na serwer poprawioną wersję mp3 bez trzasków. Nagranie niestety wciąż w pewnych miejscach przeskakuje - tego niestety nie udało się już zniwelować - jednak nie wpływa to jakoś znacząco na zrozumiałość wypowiedzi.
Osoby wyzywające mnie na privie oraz youtube od najgorszych raz jeszcze proszę o opamiętanie się. Wystarczy tego plucia i charkania.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
Ivellios napisał(a): Właśnie wysyła się na serwer wersja bez trzasków. Podmienię plik za ok 15 minut.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
bambo napisał(a): Byłoby fajnie jakby się to udało, dziękuję za pracę wkladaną w produkcję nagrań.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
Ivellios napisał(a): Niestety oryginał też w tych miejscach przeskakuje :/ jedyne co da się zrobić to odfiltrować trzaski. Wieczorem podmienię mp3 na wersję bez trzasków.
Zresztą uprzedzałem na początku audycji że laptopa - czyli urządzenie, z którego zwykle nadaję - musiałem oddać do naprawy z powodu awarii i że chwilowo nadaję z zastępczego peceta. Pecet niestety swoje najlepsze lata ma już za sobą i czasami nie wyrabia. Niestety jednak już się znalazło kilka osób, które postanowiły wysmarować do mnie z powodu usterek dźwiękowych soczyste teksty na privie, jadąc po mnie jak po kundlu i oskarżając o celowe popsucie dźwięku...
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
bambo napisał(a): Ciekawa audycja ale nagranie przez większość czasu nie nadaje się do odsłuchu. Chętnie odsłuchałbym wersje bez ciągłego cyfrowego pstrykania i głosów gości poszatkowanych i zmieniających prędkość. Mam nadzieję że uchował się oryginał bez tych artefaktów.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
qba napisał(a): Też widziałem taki klucz obiektów (a raczej kilka kluczy) ale był olbrzymi. Leciało to gdzieś maks na wysokości kilometra bezszelestnie. Była to zima 89-90 roku, widziała to połowa mojego miasta (ówczesne woj tarnobrzeskie) spektakl niesamowity ( do dzisaj moja mama mówi ze nie wie co to było ale było to piękne). Na następny dzień w lokalnych gazetach napisali że był to deszcz meteorytów i nikt więcej już o tym nie mówił.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
qsddas napisał(a): Chris, jak robiles to z darmo bylo o wiele lepiej i ciekawiej, teraz masz presje na to aby sponsorow nie odstraszyc i walisz same ogolniki.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
Antares napisał(a): Baaaaardzo dobry odcinek. Uważam, że taki skład był do takiej dyskusji optymalny.
Parę luźnych myśli:
1. coś zgrzytało w warstwie emisyjnej, zdarzały się obszerne fragmenty w których następowała cisza lub były nadawane inne audycje. W tygodniu przesłucham sobie jeszcze raz całą audycję, bo trochę mi jej uciekło, z ww. powodów i chyba niezbyt dobrych łącz internetowych prowadzących (a może Skype miał jakieś fochy)
2. DeLonge to bez wątpienia wydmuszka i zastanawia mnie tylko kto go pcha, że go wszędzie pełno w mediach. Jaki jest koń każdy widzi. Facet właściwie kompromituje się kiedy musi powiedzieć coś konkretnego na tematy ufologiczne, a mimo wszystko dostaje za to nagrodę "ufologicznego człowieka roku". Można było to jeszcze PRowo tuszować, ale jak opublikował zdjęcia które w najoczywistszy sposób są fejkami, o czym wie prawie każdy kto interesuje się tematem to wyszło szydło z worka.
Przyznam,że pierwszy raz słyszałem go we wrześniu czy październiku i już wtedy popełniał błędy które próbowałem sobie tłumaczyć przypadkiem. Osoby które spotykały się z nim na niwie ufologicznej MUSIAŁY wiedzieć jaki jest rzeczywisty stan zorientowania sie w temacie.
3. cieszy, że na antenie RP nie były po raz kolejny powtarzane bzdury na temat "Irańczycy za pomocą technologii Keshe ściągnęli amerykańskiego drona" (co zdarzyło się dwukrotnie na antenie RP, w tym raz niestety w Debatach Ufologicznych). Jeśli miałbym obstawiać to zaryzykowałbym obstawienie pieniędzy w zakładzie że była to Krasucha http://www.defence24.pl/191177,rosyjska-odpowi edz-na-awacs-i-drony-syst em-walki-elektronicznej-k rasucha
Możliwości Krasuchy były wielokrotnie prezentowane na targach MAKS, a Irańczycy byli nią bardzo zainteresowani do ochrony swoich instalacji atomowych, najwyraźniej obawiając się "scenariusza Osirak bis". Obecnie Krasucha między innymi chroni Kreml i okolicę, zakłócając też nawigację satelitarną oraz systemy nawigacji lotniczej (łącznie z TACANem) więc dla zainteresowanych - chyba zostaje jedynie astronawigacja w gwiaździstą noc (a może też nie). W każdym razie "prezentacja możliwości w realnym scenariuszu zastosowań" brzmi bardziej niż prawdopodobnie.
4. nie rozumiem krytyki niektórych w kierunku dzwoniącego nr 1. Szczerze mówiąc nie widzę jakiejś różnicy jakościowej pomiędzy tymi doniesieniami, a doniesieniem powiedzmy kogoś kto przyzywał Azazela na dachu. Aby sprawa była jasna - jestem mocno sceptyczny w odniesieniu do instytucji religijnych w Polsce i poza nią, ale nie widzę powodu aby deprecjonować czyjeś zdanie tylko dlatego że ktoś prezentuje w kontekście jakiegoś światopoglądu religijnego, napiszmy wprost- chrześcijańskiego - w przypadku którego jest pewnego rodzaju moda na jeżdżenia po nim. Jakoś kojarzy mi się to z rozmową radiową redaktora Mazurka z profesorem Janem Hartmanem. Mazurek podał paę cytatów pytając co sądzi na ten temat, na co Hartman zaczął opowiadać o obskurantyzmie religijnym, tyle że za parę chwil okazało się że to nie żaden ksiądz a słowa jego własnego dziadka-rabina. Skończyło się na pozwie sądowym o antysemityzm i obrazę uczuć religijnych (sic!). Nie chcę uchodzić za niepoprawnego symetrystę, ale nie widzę powodów ab odrzucić doniesienia tylko dlatego, że kojarzy mu się z niezbyt lubianym wyznaniem religijnym. Przyznam, że z tego powodu bardzo mi się podobała analiza wydarzeń z Fatimy, dokonana w czasie jednej z Debat Ufologicznych oraz ta na temat ewentualnego scenariusza przyszłych wydarzeń w kontekście wierzeń islamskich.
PS Panie Piotrze, jako ejber z łazarskiej eki będę musiał dowiedzieć jak to było z tym UFO, oby nie było tak, że jakiś szuszwol podszedł do ufickiej religi i szprechnoł "Tej, bo jak cię rnę w kalafę to ci dundle klubrem poletą..." ;-) Ufok mógł nie zrozumieć, hehe.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
salomon napisał(a): Miekina do perfekcji opanował taktyke "name throwing". Rzuca nazwiskami osób, które mają uwiarygadniać to, o czym mówi, a które w rzeczywistości mogą istnieć tylko w internecie. Przykład: Gen. Pumpernikiel z Korpusu Sił powiedział to i tamto, potwierdzając to i to. Tymczasem nie mamy żadnej wiedzy, kim jest ta osoba, jakie ma poglądy i cele i czy w ogóle istnieje.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (14 stycznia 2018))
saraj napisał(a): Zgodnie z praktyką, za coś takiego Elizondo powinien już od kilku tygodni nie żyć, albo pracować u Bigelowa za trzymanie gęby na kłódkę :) A on nie dość, że ma się dobrze, to chodzi po gazetach.
(komentarz do audycji 89. Debata Ufologiczna Online: Amerykańskie Disclosure: Koniec czy początek tajemnicy UFO)
to ja napisał(a): ale mówiono o skali Mohsa więc proszę najpierw wysłuchać audycji.
(komentarz do audycji 12 stycznia 2017)