xxx napisał(a): Spotyka mnie ten paraliż czasami kilka razy w tygodniu. Jest to uczucie nizezwykle i przerazajace ale gdy mnie to spotyka juz sie nie boje bo wiem ze zaraz minie. jest to dretwienie calego ciala. chcac oderwac reke od łozka nie moge tego zrobic . czuje ze poruszaja mi sie usta lecz nie moge nic powieedziec . oczy mam otwarte i widze wszystko co znajduje sie obok mnie. gdy mi sie to zdarzylo po raz pierwszy slyszalem glosno wyjacy alarm .
kiedys poszlem sie kapac w dzien i stwerdzilem ze chyba nie zamknelem dzrwi od domu .zapomnialem o tym a gdy skonczylem sie kapac poszlem sie zdrzemnac i snilo mi sie ze drzwi sa otwarte.
wiec poszlem je zamknac (rzeczywsicie byly otwarte) i chcac wocic do pokoju cos porwalo mnie w gore, i wtedy sie obudzilem i zrobilem to samo co we snie wstalem poszlem zaknac drzwi i wrocilem spac. ale wtedy juz nic mnie nie porwało;/ dziwne ale prawdziwe.
nie bojcie sie tego
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
adam j napisał(a): artykuł może byc, pomógł mi się wiecej o sobie dowiedziec, też jestem indygo i znam też kilku, niestety trafiłem do dośc przepraszam za określenie(niedorozwini tej rodziny:-)) i powoli się uczę tego co powinienem , ale to nie wszystko, myślę że powoli powinniśmy się zabierac za robotę bo te wszystkie "zdolności" to nie jest nic dziwnego tą są nasze narzędzia pracy która już niedługo się zacznie (zob. wydazenia roku 2012)
pozdrawiam
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)
dim mok napisał(a): Z pewnością są ludzie, którzy wykorzystują więcej procent mózgu niż przeciętny Kowalski i z tym się zgodze,np tybetańscy mnisi czy egzorcyści.W porównaniu z obcą cywilizacią jesteśmy bardzo daleko w tyle,i nigdy nie zdołamy się zbliżyć do ich możliwości.
(komentarz do artykułu Co mają ze sobą wspólnego duchy i UFO?)
Ceplusista napisał(a): Może, w pobliżu naszego słońca znajduje się mała czarna dziura, która może przyciągać Sednę. Jednakże dlaczego Słońca i Sedny nie wciągnie? : Może coś w stylu czarnego słońca, coś nieznane a może tak jak piszą, pozostałość po dawnych gwiazdach znajdujących się w pobliżu Słońca.
(komentarz do artykułu Czy Słońce ma towarzysza?)
Cezlan napisał(a): Może coś w tym jest. Wszyscy wyjątkowi, odróżniający się od reszty społeczeństwa ludzie prowadzili kiedyś pamiętniki. Nawet jeśli nie poprawi to czyjegoś potencjału intelektualnego to z pewnością jest to znakomita metoda prowadząca do swoistego samodoskonalenia. Pamiętnik potrafi ofiarować niesmiertelność, a jest to zachowanie w pamięci Twojej osoby i Twoich czynów przez innych ludzi. Nawet w dobie dalszych pokoleń którym nie dane było Cię poznać.
(komentarz do artykułu Jak stać się geniuszem?)
Arson napisał(a): To bzdura!!!Tak jak bzdura byłoby nauczyć małpę jeździć - i wydać jej prawo jazdy, lub człowieka jaskiniowca nauczyć ścisłej matematyki itp...
A nawet jakby były możliwe podróże w czasie to wcześniej czy później ktoś z przyszłości by do nas zawitał - ktoś, kto już odkrył tunele czasoprzestrzenne, lub zbudował machinę czasu czy podróżował z prędkością światła!!!...
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)
miky napisał(a): Mutacje.... są niezbednym czynnikiem do ewolucji całego świata :) :) :)
(komentarz do artykułu Niezwykła ryba schwytana w Paragwaju)
dim mok napisał(a): ufo to pewnie nic innego jak,cywilizacia która przewyższa nas o miliony lat zarówno techniką jak i medycyną.Weżmy pod uwagę że,człowiek wykorzystuje tylko 5/6% swojch możliwości,i dlatego tak mało możemy powiedzieć na ten temat.Lecz coś musi być w tym,skoro są dowody min,o porwaniach itd.A co do duchów, moge powiedzieć więcej lecz za długo by pisać,sam osobiście miałem z nimi doczynienia.Jednym słowem ufo i duchy to napewno istoty otaczające nas wokół siebie.
(komentarz do artykułu Co mają ze sobą wspólnego duchy i UFO?)
Moniś ;d napisał(a): Pati czy to Cię dusi? Podobne objawy są gdy przychodzi zmora. Kładzie się na klatkę piersiową podczas snu, ciało jest sparaliżowane i nie można nic zrobić. Wtedy zaczyna dusić..
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
filippos napisał(a): hej czy ktos wie jak można złączyć duszę i ciało w jedność i jak można latac bardzo proszę o pomoc i wogole czy jest to możliwe bo wydaje się jakies dziwne
(komentarz do artykułu Lewitacja)
Moniś ;d napisał(a): Moim zdaniem przez internet raczej nie ;) Ale myślałaś o nim, duchy przychodzą wtedy, gdy się ich nie boimy ;) (tak przynajmniej słyszałam ;d) Może faktycznie chciał Ci coś przekazać? świat "po drugiej stronie" jest zupełnie dla nas niewiadomy. Oglądałam kiedyś program, w którym facet mówił, że gdy podniesiemy łyżeczkę do góry i spuścimy ją to wiemy, że ona zawsze spadnie. I możemy tak robić nieskończenie wiele razy i zawsze efekt będzie taki sam. A jak jest z duchami? Tak naprawdę to nic o nich nie wiemy. Trudno więc stwierdzić jak on do Ciebie przyszedł.. Bo to chyba nie był zbieg okoliczności..
(komentarz do artykułu Duch z Internetu?)
pilot38 napisał(a): Dlaczeg istota pozaziemska miała by być ojcem tego dziecka, ale może np.jakieś stwożenie żyjące w tamtych czasach może kiedyś istnaiał gatunek bardziej inteligentny i rozwinienty niż luudzie?
(komentarz do artykułu Czaszka gwiezdnego dziecka - czy był to zdeformowany człowiek, czy może mieszaniec czlowieka i istoty pozaziemskiej?)
sceptyk napisał(a): [cytat="Mickiewicz"]Matrw e znasz prawdy, nieznane dla ludu. Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce. Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu. Miej serce i patrzaj w serce.[/cytat]
Czy aby napewno?
(komentarz do artykułu Doppelgangery i bilokacja - gdy widzisz swojego sobowtóra...)
annie napisał(a): do Filozofa -
ja radzę Ci najpierw wziąść słownik języka polskiego, a następnie rozprawiać o rzekomych spotkaniach z wampirami;)
a może opowiedziałbyś coś więcej, co? może ktoś by Ci uwierzył, w co jednak szczerze wątpię...
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
ŻYWY napisał(a): no kity nie z tej ziemii!!! opowieści kilku osób , zero zdjęcia , nawet z komórki :) , " ...Największy odłamek pochodzący z Arki Noego jest wykonany z "drzewa gofferowego". Biblia podaje, że Arka została wykonana z drzewa gofferowego, nikt jednak nie wie, czym ono jest..." a o to dowód na bzdurę .
JA SIĘ PYTAM SKĄD WIEDZĄ ZE TO JEST DRZEWO GOFFEROWE JAK NIE WIEDZA CO TO JEST DRZEWO GOFFEROWE?
(komentarz do artykułu Chrześcijański zespół badawczy donosi o odkryciu Arki Noego)
zainteresowana napisał(a): Dzisiaj rozmawiałam na temat paraliżu z koleżanką i postanowiłam poszukać informacji na ten temat. Nie przydarzyło mi się to jeszcze nigdy. Zastanawiam się czy mając już świadomość, że to normalne doświadczenie i jakoś naukowo wytłumaczalne, będę w stanie opanować strach, gdy mi się przytrafi. Myślicie, że to możliwe żeby to sobie wytłumaczyć, gdy już się dzieje? Czytając wasze komentarze, naprawdę, aż strach iść spać...
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Hydrant1991 napisał(a): Waggelink To o czym ty piszesz to o "zwycięskiej Polsce" to jest przepowiednia Nostradamusa.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
szczurek napisał(a): no i jeszcze jedna rzecz w jaki sposob metan moglby sie przyczynic do tego ze zaloga znika a statek zostaje
(komentarz do artykułu Zagadkę trójkąta bermudzkiego można wyjaśnić)
pancio napisał(a): a co jesli mam po pierwszym dodaniu 29 jak to dodamy to nadal nie otrzymujemy oczekiwanego wyniku
(komentarz do artykułu Liczby)
Anna napisał(a): Prawdziwy channeling ma tylko parę osób na świecie i one nie pobierają za to żadnych gratyfikacji, natomiast reszta to oszustwa a na pewno branie pieniędzy za to jest oszustwem. W necie są ogłoszenia, sprawdźcie. Jedną z najlepszych channelingerek jest Pani Laura Knight-Jadczyk. Wiele lat badała to zjawisko, jest fenomenalna w tej dziedzinie.
(komentarz do artykułu Channeling - moda, oszustwo czy nowa droga poznania?)
as napisał(a): Dzisiaj w nocy odwiedzałem cmentarze ,dużo duchów nie wie że nie nieżyje-musiałem im pomóc.Potem latałem na orbicie było super.Sime dlaczego znikłaś nie dokończyliśmy rozmowy.Będę czekał w środę tam gdzie zwykle,co znaczą cyfry które mi podałaś?Ciekawe co ci talibowie znowu szykują,pewnie zginie znów wiele ludzi.
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
dziwny człowiek napisał(a): ja mam często uczucie, że spadam. wtedy szybko chwytam siępoduszki. macie cos takiego??
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)
Yuuki napisał(a): Podono był chory na tzw. "wampirzą chorobę" dlatego musiał pić ludzką krew...
(komentarz do artykułu Vlad IV Tepes)
NeonCzestochowa napisał(a): Ja mam takie coś że (ostatnio dość rzadko) że widzę we śnie jakieś zdarzenie lub a potem te zdarzenie się wydarza na opak(np dostaje we śnie 5 z maty a jak się obudzę to w szkole dostaje 1).A jeśli chodzi o rzeczy jakie widziałem we śnie Kiedyś śniło mi się że szukam forsy bo musiałem za coś zapłacić(nie pamiętam za co) kiedy zaczołem szukać w szufladach zobaczyłem tam klucze od mieszkania.Potem budzę się i wybieram się do szkoły.Szukam kluczy nigdzie niema, latam skacze po całym domu szukając ich.Nagle poczułem się dziwnie i (z nikąd)pomyślałem żeby zobaczyć w szufladzie, patrze są:D:D:D:D:D
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu znaczenia snów)
topor1991 napisał(a): pierwsza mysl nie zawsze jest najlepsza... tak jak w iluzji nie zawsze nalezy skupic sie na rzeczach 'oczywistych' jednak mysle ze jesli ktos ma mysl przekazac to chcialby zrobic to ww sposob czytelny, jednak nie mam pewnosci , pisarze w czsach kiedy nie ma cenzury tez pisza zagadkami....
(komentarz do artykułu Twarze z Belmez)
bardzo madry artykul napisał(a): waggelink jestem od jakiegos czasu milosnikiem wszelkich teorii spiskowych zjawisk paranormlanych oobe itd, jak moge sie z Toba skontaktowac??
(komentarz do artykułu Wszechświat wirtualnej rzeczywistości)
lukx napisał(a): zamiast rowerów to chyba kajaki :) przecież zaleje woda :) drewniane liczydła a nie mogą być plastikowe - przecież są bardziej odporne na zniszczenie :D mapy minerałów a niby jak wykopć minerały a dokładniej znaleźć minerały po przesunięciu osi biegunów i zalaniu - przecież krajobraz będzie totalnie zmieniony po takim kataklizmie. no i te książki militarne - co odrazu rozpoczniemy wojnę - będziemy zabijać pozostałych ludzi aby przejąć ich żywność ? co za stek bzdur
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
hunter22 napisał(a): Gratulacje autorowi artykułu. wspaniały tekst, mówiący czym naprawde jest 1 listopada, "Święto Duchów" .! pozdrawiam wszystkich.
(komentarz do artykułu Zapomniane znaczenie Halloween)
gość napisał(a): wbrew pozorom serial Z Archiwum X przedstawiał wiarygodnie niektóre zjawiska nadprzyrodzone nic dziwnego że to co kiedyś było czystym SF teraz jest realne.
(komentarz do artykułu Brytyjskie ministerstwo obrony badało zjawiska paranormalne w celu użycia ich w wojnie z terroryzmem)
boooooo napisał(a): Ja kiedys mialam dziwny sen snilo mi sie ze czulam ze ktos sie na mnie patrzy strasznie sie balam i peszylam bylo mi zimno az tu nagle ni z tad ni z owoad z ciemnosci wylonila sie wielka reka i z calym impetem udezyla mnie w twarz obudzilam sie ale twarz ciagle bolala............tak jakby ktos mnie chlasnal naprawde!!
(komentarz do artykułu Czy byty niematerialne mogą ranić?)
topor1991 napisał(a): wiekszosc 'historii' jest zadziwiajaco podobna, czyzby nie byla powiazna z astrologia, albo poprostu eni byla 'odpowiedzia ludzi na ich niewiedze i chec wytluamczenia nieznanego?
(komentarz do artykułu Powstanie świata według różnych mitologii)
Dianess napisał(a): ja wierze w wampiry...ale nie dzięki Filozofowi...koleś, jakbyś chciał wiedzieć..nie możliwe jest utrzymywanie kontaktu z wampirem..."wampir nie może zdradzić kim jest naprawdę" wiele razy można to zobaczyć w dokumentach o wampirach..."w innym wypadku wampir który zdradził swoją rasę zostanie zabity, wraz z tym kto posiadł tą wiedzę"...skarbie, ty i twój "kolega" bylibyście martwi. A twoja wiedza na temat wampirów nie jest jakaś wygórowana...każdy kto się nimi interesuje wie o tym o czym napisałeś...więc sory, ale nie kupuje twojej znajomości.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Edyta napisał(a): Bardzo ciekawy artykul.Taka pamiec moze sie w jakis sposob utrwalic.Mi natomiast 2 lata temu przed oczami stanal obraz malego dziecka niespelna rocznego ktore przez prog z jednego pokoju do drugiego w mieszkaniu moich dziadkow na brzuszku podskakuje jak delfin w tym pierwszym pokoju bylo mnostwo ludzi,ktorzy jemu klaskali.Ten filmik pojawial sie kilka razy kiedy opowiedzialam o tym mamie okazalo sie ze to dzialo sie naprawde i to bylam ja,na przyjeciu weselnym mojej chrzesnej.A mowi sie ze pamiec dziecka siega od 3go roku zycia,cos w tym jest.
(komentarz do artykułu Życie przed życiem)
kamil pietruszewski napisał(a): nie sadzicie ze arka noego mogla byc tylko i wylacznie symbolem
(komentarz do artykułu Chrześcijański zespół badawczy donosi o odkryciu Arki Noego)
gość napisał(a): Nigdy nie slyszalam zeby kto kolwiek zostal wyleczony z aids
(komentarz do artykułu Tam, gdzie kończy się ludzka wiedza, tam wkracza Bóg)
jacaato napisał(a): Nie ma w tym nic nadprzyrodzonego :P
Sami wiecie jak reagują różnego rodzaju sprzęty elektroniczne na przychodzące SMS, więc dlaczego człowiek nie mógłby podświadomie wyczuwać tego także?
(komentarz do artykułu Dowody na istnienie telefonicznej telepatii)
Lewiatan napisał(a): filozof, podaj mi swój numer, wydajesz się być bardzo ciekawą osobą i chciałbym nawiązać z tobą bliższy kontakt. P.S. Mówiąc za Shekspierem :" Są rzeczy na niebie i na ziemi, o jakich się waszym filozofom nie śniło." Czekam na kontakt...
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Lewiatan napisał(a): Być może elfy nadal istnieją. Zasymilowały się z ludzimi przez np: obcięcie uszu, co demonstrowało by ich odmienność. I więzały się z ludzmi. Przecież dziś też spotyka się wątłych ludzi. Cyż nie? kto wie. Kto wie...
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)
Diane napisał(a): teraz to mnie zabiliście..kiedyś widziałam coś takiego przy drzwiach mojego domu..w nocy wyszłam do łazienki i kiedy wracałam, zobaczyłam czarną postać, o kształtach mężczyzny, z czerwonymi oczami i kapeluszem, który opiekał się o klamkę, nie przyglądałam mu się tylko zwiałam do łóżka...wtedy miałam dopiero 11 lat. Ale nigdy nie zapomnę tej postaci, kiedy go zobaczyłam serce zaczęło mi walić jak szalone i poczułam okropny strach. Do dziś myślałam, że to przez horrory których oglądam na tony, ale teraz to się naprawdę przestraszyłam D:
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)
konrad napisał(a): ostatnio oglądałem że naukowcy stwierdzili że na dłoniach tez by się utrzymał..praktyka różni się od teorii...wiem coś o tym jestem technikiem , nie ma dowodów na to jak jezus był ukrzyżowany..są tylko hipotezy..
(komentarz do artykułu Ojciec Pio)
calys napisał(a): Co my macie taka manie z wadami genetycznymi? Skoro u zwierzat wystepuja rozne gatunki i rodziny to czemu na innych kontynentach ludzie nie mogliby innaczej ewoluowac? Chyba ze wierzycie ze Bog naprawde wzia jakies smieci i stwozyl czlowieka na swoje podobienstwo, co znaczy ze wszyscy ludzie musza byc wysocy, wspaniali a kazdy odbieg od normy to odrazu wada.
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)
tomilo 18 napisał(a): Wszystko to prawda, jednak szkoda że dopiero teraz do tego dochodzimy. Polecam książki Colina P.Sissona "Wewnętrzne Przebudzenie" i "Podróż w Głąb Siebie"
Po przeczytaniu będziecie się "budzić do rzeczywistości" Napiszecie swoje własne programy na nowo ,będziecie rozumieć jak działają te podświadome programy. Wyjdziecie z świata walki o przetrwanie i wejdziecie w nowy lepszy świat harmonii i spokoju. Cieszę się że od tak młodego wieku zaczynam się przeprogramowywać . Mam dopiero 18 lat a im starsi jesteśmy tym więcej programów musimy przeinstalowywać . Mam szczęście że trafiłem na te książki a to przez to że chciałem się dowiedzieć więcej o sobie.
(komentarz do artykułu Nowa Biologia: Umysł ponad genami)
as napisał(a): Lubię w księżycową noc wyfrunąć przez dach,jest zimno ale ja tego nie czuję.Z oddali Ziemia jest piękna,potem lecę do nieznanych planet aż zabłądzę ale to nie problem bo wiem że i tak obudzę się w swoim ciele.Uważaj może ciebie też odwiedzę???????
(komentarz do artykułu Badania nad OOBE)
Tajniak napisał(a): Witam wszytskich.
Chciałemna pisac o swoim problemie, takim przeklenstwie czy nie wiem jak to nazwac. Mam 26 lat. Swoja obserwacje ,,paranormalna " zauwazyłem kilka lat temu i do dzis sie sprawdza. Chodzi mianowicie o cos takiego ze czesto kilka razy dziennie badz raz niekiedy wogole widuje na zegarku czy to na reku czy w komputerze czy w miejscach gdzie jest zegarek elektroniczny godziny typu te same minuty i godziny jak np 09:09, 13:13, 20:20 itp sa one rozne i nie chodzi juz op powtarzajace sie dane godziny tylko wogole ich widzenie. Wiaze sie to zawsze z czyms zły. Chodzi o to ze po spojrzenieu na zegarek gdzies i zobaczeniu takiej godziny z tymi samymi minutam i godzinami zdarza sie cos złego w moim zyciu. Czy to w ciagu krotkiego okresu barz tego dnia czy nastepnego. Pzrewaznie jest to szybkie spełnienie siesie tej ,,przepowiedni" ze tak to ujme. Czytajac to wydaje sie ze co ja pisze ze zbieg okolicznosci a złe rzeczy zdazaja sie kazdemu na codzien. Ale to nie tak. Zauwazyłem ta zbierznosc jakies 7 lat temu jak byłem z pewna dziewczyna. z poczatku smiałes sie i wychodziłem z podziwu ze nie raz 5 razy dziennie akurat musiałem spojrzec a zegarek gdzie była ta charakterystyczna godzina. Przeciez to naprawde jest trudne , moze sie zdazy zbieg okolicznosci tego typu bo jest na to 60sekund mozna powiedziec zeby trafic w ta sama minute. czesto było tak ze spojzawszy na zegarek była dana godzina np 12:12 i po sekundzie sie zmieniała na 12:13 tak jak by czekała specjalnie na moje spojrzenie. Walczyłem z tym myslac ze to te godziny wywołuja ze spojrze i to znaczy ze musi sie cos stac. Ale to nie tak. Po latach wiem juz ze spojrzenie na godzine to jak by ostrzezenie ze w najblizszym czasie cos sie stanie. Ze np, daje przykład ze spotkam sie z dziewczyna teraz bo czekam na nia i juz moge podejrzewac ze cos sie złego wydazy pokłocimy powaznie czy co i było tak ze spotkanie przebiagało fajnie wychodzimy z padu idziemy przez skrzyzowanie i na swiatłach staje jej były zapatrzył sie na nia dojechał do srodka jezdni za głeboko i udezyło auto w niego. ona w panike itp dzwoni do niego , mna sie zaczyna nie interesowac martwi o niego i po dwoch dniach mnie zostawia tak sie zblizaja pzrez wypadsek. to przykładek z setek jakie miałem przez te lata. zauwazyłem ze godziny 10:10 , 15:15 i 22:22 sa godzinami ktore przepowiadaja mi powazne wydazenia. Jest cos takiego ze jesli nie widze godziny danego dnia a zdaza sie tak oczywiscie to dzien mija fajnie spokojnie nic sie ne wydaza!!! jest tak tez ze przez np kilka dni je widze na potykam w zyciu codziennym bo na czas sie spoglada czesto to nie uniknione i widze te godziny i nic sie nie dzieje dzien dwa trzy to znaczy ze sie cos złego szykuje !!! przewaznie łacze to z tym o czym mysle w momencie przed spojrzeniem na godzine. Jesli mam sprawe jakas , interes czy cos przeskrobałem i mysle o rezultacie i akurat godzina mnie w tym czasie na potyka wiem ze bedzie zle zmieniam plany badz postepuje inaczej.I nie raz sie uda. to jak by przestroga od kogos z gory, czy osoby ktora nie zyje a ma piecze nad demna , czy anioła stroza niewiem mysli miałem rozne zeby sobie to wytłumaczyc. Bo pomysl sobie osobo czytajaca moj przypadek ze majac na to wiele miesiecy kombinuje sie , prubuje sie to rozszyfrowac. Ciezko to mi opowiedzec wszystko ujac w literkach w krotkiej wypowiedzi ale mysle ze przedstawiłem to dosc dobrze. Jeszce taka ciekawa rzec zaobserwowałem ze dziewczyny ktore były ze mna było ich dosc duzo kilka z nich miało to co ja. Opowiadałem swoja ,,historie,, tym z ktorymi byłem dłuzej i na powaznie, nie wierzyły mowiły ze sbieg okolicznosci itp ale trzy z tych ktore poznałem maja do dzis tak samo. i tez wprowadzały to w zycie. Pisalismy sobie ze znowu trafiłem godzine ona mi nie raz kilka razy dziennie ze tez czy raz roznie bywa i potem sie sprawdzało. I zaczynały sie bac tego , wierzyc. Kierowac sie tym w codziennosci. Ale pytanie czemu nie wsyztkie, czemu tylko trzy. wytłumaczyłem sobie to tez ale nie wiem czy wnioski mam słuszne ale to za duzo psania. Na pisałem to bo moze ma ktos podobnie w polsce jak ja , moze ktos zna sie na tym przeczyta to ,podzieli sie ze mna spostzrezeniami, moze czytał jakas ksiazke czy ma wiedze na ten temat mi doradzi odpowie na pytania mnie nurtujace. MOj adres poczty @ to [kliknij w przycisk email] Gg 3316217 prosze pisac. Nie chce czucsie sam z tym. Jesli jestem ja moze ktos ma tak tez i cos zauwazył czy wywnioskował madrzejszego. od tego sie nie da uciec jesli wyłaczyłem telefon to w komputerze mnie dorwała godzina , jeli nie kozystałem z komputera to w radiu spiker podaje godzine np 14:14, jelsi nie tak to ide przez deptak i nie wiem czemu podchodze do witryny u zegarmistrza i na wystawie w zegarku jest taka godzina, jesli nie tak to ktos mnioe pyta o godzine i ja nie majac zamiaru patzrec na czas to ktos inny jak by mnie zmuszał a tu znowu taka sama godzina jak minuty. I wiele innych przypadkow kiedy nie patrze specjalnie na czas a on mnie znajduje. to jest meczace nie raz. NIe raz spogladam na zegarek i jest np 15:14 i mysle o!!! uwaga zeby pzrez minutke uciekac od spojrzenia na czas a tu np za kilka minut przychodzi sms od kogos czy sygnał od znajomego u ktorego jest godzina i tak z tymi samymi minutami bo tak jest czas ustawiony u niego inaczej w telefonie i jego godzine mi wyswietli chodz u mnie jest juz np 15:18 to jego sie spoznia i jest 15:15 daje przykład bo tak było wiele razy przez te lata. Mozna by mnozyc przypadki gdy chce jakos oszukac to a i tak sie gdzies na dziewam na godzine. Prosz eo kontakt o podzielenie sie spostrzezeniami. dziekuje z gory Pzremek
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
as napisał(a): Dawno temu obudziłem się patrząc na swoje ciało z góry.Sądziłem że nie żyję HORROR.Pomogła mi książka Monroe.Teraz fruwam gdzie chcę w daleki kosmos.Nawet gdy zabłądzę wiem że wrócę do ciała.Dużą barierą był strach.
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
konrad napisał(a): oglądałem film..i słyszałem taśmy..które są dla mnie najciekawsze z punktu realistycznego...bo ogólnie zajmuje się muzyką...sztuką...trudno mi powiedzieć...co myśle o tym...wydaje się to przypadkiem prawdziwym.Poszukuje Boga i nigdy nie miałem do czynienia z opętanymi...ale zdarzają się różne rzeczy których nauka nie wyjaśniła do tej pory i nadal się w nich gubi...bo celem nie jest poznanie prawdy...ale wyjaśnienie racjonalne isoty..a wiec szukanie 'gotowych odpowiedzi'dla zaspokojenia rozumu.interesuje mnie też psychologia..ze zdjęcia anneliese nie można wyczytać żadnych oznak zaburzeń osobowych,dziewczyna wygląda na ambitną,roztropną..z dużą inteligencja..o czym świadczy wyraz dla mnie'skomplikowanej'twarz y...była to poza tym ładna dziewczyna..najważniejsze żeby nie oceniać jej przypadku..gdy nie była to osoba którą znaliśmy..bo tak rodzą się historie magiczne...fani i krytycy nie powinni oceniać tego na podstawie książek i innych osób..bo wiem że wiele osób chciałoby tak...prawdę znają tylko cI którzy byli a my jesteśmy obserwatorami przypadku anneliese
(komentarz do artykułu Egzorcyzmy Anneliese Michel)
ewain napisał(a): tunele czasoprzestrzenne to mozliwa rzecz w koncu tam jest największe zakrzywienie czasoprzestrzeni
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)
grzela napisał(a): raz w nocy przechodziłem przez most nad małą rzeka i usłyszałem szelest w duzej trawie stanołem jak wryty i słuchałem dalej cos zaczeło isc w moja strone i wtedy pobiłem chyba rekord prędkosci na 500 m.zajeło mi to chyba z 5 sekund dopiero w domu pomysłałem ze mógł to byc bazant lub zajac ale strach ma wielkie oczy a wyobraznia działa w takich sytuacjach ze ho ho
(komentarz do artykułu Polskie kryptydy)
Enki napisał(a): kto budował piramidę, miasta majów, Azteków (nie Egipcjanie, Majkowie i Aztekowie) ale lud znacznie starsz. dlaczego bramy, drzwi, wielkość kamieni isugeruja 'wielkich' uzytkowników. Poczytajcie Sitchina.
(komentarz do artykułu Czy olbrzymy naprawdę istniały?)
grzela napisał(a): taką rybke i kilka innych dziwnych widziałem w gazecie wedkarskiej w artykule o tsunami na indonezji jak dobrze pamietam wypłukało ich z głebin oceanu i wyzuciło na plaze
(komentarz do artykułu Niezwykła ryba schwytana w Paragwaju)