Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Iron napisał(a): Deja vu... podejrzewam, że w grę może wchodzić - wcale nie obalona teoria - , że prawe oko rejestruje obraz nieco szybciej niż lewe (albo odwrotnie), przekazuje daną informacje do mózgu "prędzej" a kiedy identyczna informacja z drugiego "oka" dojdzie do mózgu: powstaje deja vu xD, to by znaczyło, że osoby niepełnosprawne, które posługują się "jednym okiem" nie miewają deja vu. Ciekawe czy tak jest...
(komentarz do artykułu Deja vú "odtworzone w laboratorium")




Aris napisał(a): Ja w to nie wieże ... Ale jeżeli sie zgadza ... to to raczej zbieg okoliczności (przpadek?) Ja też moge sobie napsiać że Arek jest miły mądry i wogóle ... No i jedn moze taki być ... a drugi wręćż pzreciwnie :)
(komentarz do artykułu Znaczenie imion męskich)




gość napisał(a): niewiadomo ja osobiście nie wierze że ojcem dziecka była istota pozaziemska ale może istnialy kiedyś jakieś inne , skarłaciałe gatunki ludzkie które wymarly jak ta stara cywilizacja po której znależli szczątki
(komentarz do artykułu Czaszka gwiezdnego dziecka - czy był to zdeformowany człowiek, czy może mieszaniec czlowieka i istoty pozaziemskiej?)




Ja w to wierzę napisał(a): Czytałem już o ludziach ćmach dawno temu. Jest w tym dużo prawdy, a wydarzenia w Virginii odbiły się szerokim echem, nawet nakręcono o tym film z Richardem Gere, znacie go?
(komentarz do artykułu Mothman - człowiek-ćma)




kill me baby. napisał(a): Hmm .. no tak a tajne wiadomości Himmlera mają być dopiero ujawnione jakoś za 30 lat .. Miałam wiele razy do czynienia z ludźmi psychicznymi i ich niektóre myśli naprawdę były świetlne i refleksyjne . Zresztą większość naukowców miała jakieś obsesję bądź psychozy.
(komentarz do artykułu Hitler i tajny kult satanistyczny w samym sercu nazistowskich Niemiec. Historia Towarzystwa Vril)




henne napisał(a): na YouTube jest filmik stamtąd ;) - fajny jest
(komentarz do artykułu Wir Oregoński)




Pireansot napisał(a): Zauważyłem, że ISTOTA nagle przerwała, zakłdam więc, że tworząc swój wywód miała ostro w czubie, do tego stopnia, że nagle nastąpił niespodziewany kontakt płata czołowego z powierzchnią biurka spowodowany wyczerpaniem energii mana trzymającej zaklęcie oporu głowy wobec siły cążenia. Mam nadzieję, że rano ISTOCIE się poprawiło i opuścił ją Demon ustępując miejsca Rozumowi. Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Acha, może ktoś z Was zna demona Szitaka?
(komentarz do artykułu Demony - okiem sceptyka)




Bosman napisał(a): To fakt iż jakaś istota stoi na tylnych nogach oznacza, że jest rozumna? Ciekawe. Rosjanie próbują zmieniać historię, to fakt, ale że zabierają się za biologię...tego nie wiedziałem. Może Wasyl odstawił na kilka dni bimber i efekty uboczne upomniały się o niego. Uralska Stacja Badań Anomaliów...chciałbym to zobaczyć. Ciekawe czy badali siebie.
(komentarz do artykułu Chupacabra w Rosji - sensacyjne doniesienie serwisu MosNews.com!)




Pireansot napisał(a): Przyleciało z innego świata na tych małych skrzydełkach. Jak powszechnie wiadomo małe skrzydełka doskonale noszą półtorametrowe, ciężkie, umięśnione drapieżniki o skórze tak grubej, że nie imają się jej kule. To stworzenie z planety Kevlar w galaktyce Nonsensu. Wiadomo również, że tak gruba skóra jest idealnym odbiornikiem tak subtelnych bodźców jak prądy powietrzne, dzięki czemu stworzenie doskonale może kontrolować lot. Jedyna bzdura w całej tej historii to korygowanie lotu Chupacabry za pomocą zmiennej geometrii owych skrzydełek, przecież tak perfekcyjnie skoordynowany organizm używa do tego biologicznego żyroskopu. A że nie ma uszu? To dobrze, jeszcze przeziębiłoby je sobie na dużych wysokościach. Up, up and away, Chupi !!! Co to jest ta cała Szitaka?

PS W Nebrasce detonowano atomówki, tam nawet jelonek Bambi może wyglądać jak ósmy pasażer Nostromo.
(komentarz do artykułu Chúpacabra)




Pireansot napisał(a): To tak jak z kopalnią. Załoga znikła, a kopalnia została. Przecież metan kojarzy się tylko z kopalnią. Ja w ogóle nie słyszałem o czymś takim jak metan, dopóki nie wyszła na jaw sprawa z Halembą. Czekam na kolejne katastrofy dzięki którym, z nieocenioną pomocą licznych utalentowanych dziennikarzy, będę mógł zapoznać się i jednoznacznie skojarzyć pozostałe nie znane mi do tej pory gazy, minerały i pierwiastki. Słyszałem np. o krzemie, ale jeszcze z niczym mi się nie kojarzy, zaczekam aż ktoś opisze jakąś spektakularną katastrofę w kopalni krzemu. PS Katastrofa w Halembie kojarzy mi się z ludzką głupotą i skrajną nieodpowiedzialnością. Chociaż zawsze lepiej zwalić na metan.
(komentarz do artykułu Zagadkę trójkąta bermudzkiego można wyjaśnić)




Pireansot napisał(a): Widziałem kiedyś we Wrocławiu tramwaj widmo. Nedaleko obecnej Galerii Dominikańskiej, od strony parku były tory tramwajowe. Pocinał po nich pusty tramwaj, bez motorniczego, w dodatku tyłem. Biegliśmy z kumplem wzdłuż tego tramwaju, żeby się upewnić czy na 100% jest pusty i było tak w istocie. Może nie było to szczególnie spektakularne zjawisko, ale uznałem, że skoro już tu jestem, godne odnotowania.
(komentarz do artykułu Pociąg - widmo)




Diaboliq1980 napisał(a): Ja osobiscie nie wierze w poglądy rzekomych uczonych badajacych czaszki.Instytut smithsona znany jest z ukrywania najlepszych kąsków archeologicznych..Celowe wprowadzanie ludzi na całym świecie w błąd to domena tego instytutu.Wiedza która posiadaja mogla by zmienic cały pogląd na wspolczesne widzenie swiata...Nie jest i nie bedzie nam dane poznac nawet procenta fantastycznych odkryc jakie nastapiły...A co z komorą ktora znajduje sie pod sfinksem....Co z wiedza warta miliardy dolarow ktora tam jest....??
(komentarz do artykułu Kryształowe czaszki to "współczesne fałszywki")




Pireansot napisał(a): Było założyć obrotowe i po krzyku. Niech sobie spróbuje potrzaskać :D
(komentarz do artykułu Częstochowska zmora)




klaru$$ napisał(a): "W innej demonstracji Home wyleciał z drugiego okna, zatrzymał się, a następnie wleciał z powrotem do środka przy kompletnym zdziwieniu trzech świadków stojących na ziemi." Jakoś nie mogę w to uwierzyć. Jesli jednak jest to prawdą, złamał prawa fizyki ;pale codo reszty to jestem w stanie uwierzyć.
(komentarz do artykułu Prawdziwi X-Meni - ludzie o niezwykłych zdolnościach)




Mario napisał(a): Ludzie jeszcze nie dorośli do tego żeby zrozumieć, że we Wszechświecie są miliardy innych cywilizacji.
Przyjdzie taki moment, że dorosną do tego.
Cały czas są prowadzone różne akcje typu demonstracje, wzięcia, tak aby stopniowo do tego ludzie dorastali.
(komentarz do artykułu Tajemnice fatimskie wciąż fascynują)




kabuz88 napisał(a): Jesto możliwe poniewarz słonce sie powieksz i tworzy jakies tam pole mgnetyczne ale to może nastopić za jakieś kilka tyśięcy lat anie tak w ciągu kilku lat torze jakiś kalendarz wymarłej cywilizacji się kończy to nie znaczy że to koniec życia jeśli majowie byli tacy modrzy że przewidzieli koniec świata to zadajmy pytanie dlaczego nie przewidzieli końca swej cywilizacji????

(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Ktoś napisał(a): Człowiek uważa, że zwierzęta duszy nie mają. Nie możemy być tego pewni. Ja wierze w duchy ludzi i zwierząt
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)




Pireansot napisał(a): Pewnie nikt z mojego pomysłu nie skorzysta, ponieważ może się wydawać zbyt abstrakcyjny, a dla niektórych wręcz absurdalnie nieosiągalny poznawczo, ale spróbuję przedstawić pewien sposób na to jak powiedzieć ludziom, że na Marsie istnieje życie. Otóż pozwolę sobie zaproponować następującą formę przekazu - "Chcielibyśmy oznajmiś, że na Marsie istnieje życie". Aż drżę na myśl jak tęgiej trzeba głowy, żeby ogarnąć o co w takim komunikacie może chodzić. A Szitaka to co to jest takiego?
(komentarz do artykułu Jak powiedzieć Ziemianom, że na Marsie istnieje życie?)




Pireansot napisał(a): Na pewno tym nieporównywalnie bardziej rozwiniętym od nas cywilizacjom lepiej żyje się na dnie oceanów. Wybór takich właśnie warunków egzystencji w porównaniu do tych na powierzchni istotnie świadczyłby o ich szczególnym stopniu rozwoju. Zwłaszcza intelektualnego. Jezu... Matt...ludzie budują Obcym statki? A z czego, jeśli oświecenie mnie nie jest objęte klauzulą tajności? Obcy sami sobie nie potrafią zbudować? Czy może postawili na Ziemi montownię, bo u ich podatki wysokie, a siła robocza za droga? A może to jeden z dowodów na ich wyższość intelektualną, technologiczną i w ogóle wszechrozwojową? Coś jak ci geniusze, którzy pokazali jak potrafią być oryginalni osiedlając się na dnie oceanów... Chcesz rozgryźć prawdziwą tajemnicę? To znajdź odpowiedź na to czym jest Szitaka !
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane obiekty podwodne)




hunter22 napisał(a): Aris mylisz się każda forma żywa posiada dusze ojciec wszechrzeczy trzowy iskre w wielkości atomu. ta iskra wciela sie w bakterie potem w owady i później w inne gatunki zwierząt doskonaląc się aż w końcu ta iskara staje się duszą ludzką dochodząc z wcielenia do wcielenia do doskonałości. tak więc zwierzęta mają dusze i zasługują na szacunek to watykan wmówił nam ludzią że zwierzęta nie posiadają duszy. wkrótce zwierzęta oddzyskają ten szacunek jaki powinien się im należeć.
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)




Pireansot napisał(a): Co to znaczy "bardzo odległy region"? Odległy od czego? Może się mylę, ale chyba im bardziej jakiś region jest od czegoś odległy, tym bliższy staje się czemuś innemu, wobec czego region o którym tu mowa może być "bardzo blisko położonym regionem". Zwłaszcza, że nie zawarto żadnego punktu odniesienia. No, ale za to jak tajemniczo brzmi "bardzo odległy region"...ciarki przechodzą. Co to jest Szitaka?
(komentarz do artykułu W Google Earth odnaleziono tajemnicze obiekty znajdujące się w Chinach)




Monomagnum napisał(a): Calys, ja też słyszalem o podobnym doświadczeniu. Z tym że w ciemnym pokoju zostały wpuszczone ultra dzwięki... Co ciekawe, niektórzy z ludzi żekomo rozmawiali z duchami, a inni zupełnie nic nie słyszel... Dlaczego więc nie wrzyscy to słyszeli?- oczywiscie, ja wierze w duchy lecz nie napotkalem ich jeszcze nigdy. Mm 16 lat i myślę ze będe miał okazje zobaczyć to ''zjawisko''. Co do artykułu, i co do głównego bohatera... dziwie się dla czego nie chciał uwierzyć w ducha ktury go odwiedził... Odczuł zimno, co mogło oznaczać faktyczną jego obecność. Moja rodzina (mama i starsza siostra) zetkneły sie z duchami nie raz... Mama jest co do tego podchodzi z dystansem,lecz siostra wierzy wto co sie stało... poprostu duch posłuchał jej i wykonał jej zadanie. Moja mama zaś widziała czarną postać w chwili jej śmierci w szpitalu(ok.), która wyleciała z obrazu i przemieżyla pokój... chodzi tu o jednego tego samego ducha... W prawdzie ja niechciałbym być nawiedzony przez ducha ale nie moja w tym wola\ dzieki za dodanie i przeczytanie komenterza
(komentarz do artykułu Czy jesteś gotów, by wejść między duchy?)




amigos napisał(a): A mi się wydaje, że to nie do końca jest prawda. Bo jaki problem samemu zbadać czy to działa czy nie. Tylko zwykły człowiek nie ma na to funduszy i czasu a naukowcy wyśmiewają tę teorię z góry. Pamiętać należy, że Kopernik też uznany był za heretyka a jednak miał rację! Pozdrawiam wszystkich :)
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)




SsSsS napisał(a): Hehe 3 wojna światowa miała być w w lecie 2008 i nic.Ja w koniec śiata ni wierze(chyba że ludzckośc się sama zniszcczy).Dziś niemcy to nasi sojusznicy i kraj NATO i chyba ataakując sojusznika
z NATO to chyba NATO zareaguje a Niemcy zebrali żniwo w polsce w 1939 roku,a Dziś to dobzi [b]'kumple'[/b]
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




Monomagnum napisał(a): jednej żeczy nie rozumiem... dlaczego odrąbano wiedzmy głowy? nie tak je zabijano w średniowieczu...

(komentarz do artykułu Przeklęta wieś)




Ivellios napisał(a): Kuba, gdyby jakiekolwiek czasopismo popularnonaukowe wydrukowało choć jeden artykuł z naszego działu "Nowa Biologia", to byłaby to rewolucja :P
(komentarz do artykułu Nowa Biologia: Mądrość Twoich Komórek - jak twoja wiara steruje twoją biologią)




dorota napisał(a): odnośnie wolnego wyboru który skomentowała koleżanka ... kultura w której żyjemy i zasady które zostały nam wpojone bądz nie też maja na niego wpływ i to duży.
(komentarz do artykułu Jak wyjaśnić "ciebie"?)




Bombelek napisał(a): Czy jest jakis przyklad czlowieka ktory spalil sie na zadanie bo tak bardzo nie nawidzil swojego zycia. Czy sa jakies owczesne zdjecia lub filmy dotyczace samozaplonu?
(komentarz do artykułu Samospalenie)




Bartek napisał(a): No więc tak, opowiadam...
Zaczeło się wczorajszego wieczoru od mojego psa. On od kiedy go mamy czyli pół roku w zasadzie nie szczeka - tylko wtedy gdy próbuje w środku nocy wejść do domu gdy wszyscy już śpią. Wczoraj nie spaliśmy - wszyscy oglądaliśmy tv. Nagle nasz piesek zerwał się wybiegł do przedpokoju i zaczął szczekać w powietrze i warczeć. Poszedłem do drzwi wejściowych popatrzyłem przez wizjer i było ciemno na klatce schodowej nikt nawet nie szedł. Wróciłem do pokoju, pies wrócił za mną - ponownie położył się na poduszcze ale odtąd zachowywał się już zupełnie dziwnie - nikt go nie poznawał. Ciągle patrzył się wprost do drugiego pokoju - patrzył warczał szczekał - my go uspokajaliśmy. Pies jeszcze raz zszedł z łóżka i poszedł do przedpokoju. Lecz zachowywał się jak wtedy gdy się czegoś boi, dwa razy podszedł do progu tego pokoju w który tak się wpatrywał i szybko wrócił do nas - zawsze wraca gdy coś go wystraszy. Wtedy moja mama i siostra pomyślały o tym samym - duchy! - Wpisałem na googlach hasło "czy psy widzą duchy" i tak od strony do strony trafiłem na zdjęcia i informacje o "orbach". Całe to dziwne zachowanie psa, lęk rodziny i historie o duchach, orbach wydały mi się głupie dlatego wstałem mimo, że się troszkę wystraszyłem i przeszedłem się po wszystkich pokojach, łazienkach, kuchni w domu. Zapalałem światło lecz wszystkie pomieszczenia były puste. Tylko w pokoju w który wpatrywał się pies czułem się bardzo dziwnie - bardzo niezwykle. Dlatego wyciągnąłem swój aparat komórkowy lecz dobry ponieważ obiektyw ma 3,5 MP. I zrobiłem zdjęcie. Szok! Na zdjęciu był orb. Powtórzyłem lecz już na kolejnych go nie było. Rozpocząłem robić serie zdjęć. Orby były przeważnie na zdjęciach na których ktoś był. Wszyscy byliśmy zdezorientowani. Dodam tylko, że moja galeria ma dużo dużo więcej zdjęć które były robione wcześniej i na żadnym nie było takich orbów dlatego wykluczam uszkodzony telefon. Pokazałem też pieskowi ramkę z zdjęciem pewnej osoby która nam całkiem niedawno zmarła. Spodziewałem się, że szczeknie, ale piesek tylko spoglądał na ramka do pokoju na ramke do pokoju i tak w kółko dopóki nie zabrałem zdjęcia. Mógłbym to skończyć opowieść, ale w pewnym momencie gdy emocje opadły siostra poszła do swojego pokoju, a pies który ciągle był wpatrzony i niespokojny znowu zaczął szczekać i warczeć. Poszedłem do pokoju siostry. Zrobiłem parę zdjęć. Szok i konsternacja! Tym razem nie były to nieliczne sztuki lub pojedyncze tajemniczych orbów - tym razem całe zdjęcie - cały pokój był w orbach - mnóstwo orbów - mnóstwo! Do teraz przechodzą mnie dreszcze... Już jest rano, zrobiłem parę zdjęć sobie i pomieszczeniom w domu. Na żadnym nie ma orbów. Mama jeszcze tylko powiedziała mi, że pies był bardzo niespokojny całą noc. Dziwne... Każdemu pozostawiam sprawę do oceny...
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




Aris napisał(a): Jest to dobre pytanie ... ja teżsie nad tym zastanawiam ... no i gdyby sie zerwaal to bum umarl ? ...
(komentarz do artykułu Projekcja astralna)




matik7777 napisał(a): nagrania dość niewyraźne ale wg. mojego twierdzenia
1.to jest na pewno śpiewanie mnichów
2.jakaś upośledzona kobieta
3.Może jednak są to duchy
4.kobieta nagrała swój głos a później go zmodyfikowała
5.dziewczynka prosi o pomoc
6.bardzo prawdopodobne że to duchy
7.tu nic nie słychać tylko oddech autora
8.za mało wyraźne koledzy mogli się zaopatrzyć w jakiś lepszy sprzęt jak by co to uważam to za zniekształcone fale radiowe

tyle pa matik7777
(komentarz do artykułu EVP - posłuchaj! Głosy duchów zarejestrowane na taśmie)




Kathy70 napisał(a): Ja również nic szczególnego nie słyszałam!!!Od lat zajmuje sie wywoływaniem duchów ale glosów nigdy nie udało nam sie nagrać!!
(komentarz do artykułu EVP - posłuchaj! Głosy duchów zarejestrowane na taśmie)




Roman napisał(a): Z szacunkiem dla św panięci doktora Grebiennikowa i z pochwałą dla twórcy blogu. bez głebszego komentrza Roman
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)




mateusz / Creep napisał(a): W sumie ten artykuł nie rózni się niczym od tysiaca innych zniknięć ludzi nawet w Polsce, Facet był znany dlatego o nim napisano. Gdyby był panem X pewnie by go szukali ale teraz byśmy o tym nie czytali. Morderstwo? Wypadek? może gdzieś leżą jego kośći kto to wie..
(komentarz do artykułu Zagadkowe zniknięcie Jima Thompsona)




Mateusz / Creep napisał(a): A zapomniałem :) wpiszcie w goodle " cała prawda o world trade Center" w google wideo wyskoczy wam dokument z lektorem trwa 1:18h polecam wszystko dokładnie analizowane, pokazane wybuchy na piętrach podczas zawalenia się konstrukcji, wzmianka o złocie które było warte 900 miliardów $$ z którego znaleziono tylko 200 co z resztą? co z samolotem który uderzył w pentagon? Dlaczego WTC7 też implodował, ciągnąc za sobą wszystkie dokumenty manhatanu? a tak [rzy okzazji jest udowodnione ze rozmowa tel. komórkowym z samoloty jest mozliwa 1/100 wiec hmm osoby lecące miały duzo szescia. A gdzie znajdują sie osoby lotu 93? Przeciez samolot wylądował tego dnia na lotnisku ktore zostaało zamknięte na ten dzień...!!! dlaczego ludzie z lotu 93 zostali przeniesieni do busynku NASA w 30 minut?? co sie z nimi stało, i co najwazniejsze dlaczgo rozmowy z samolotow zostały sfabrykkowane przez specjalistów!!!!! Mam nadzieje ze kiedyś cała prawda wyjdzie najaw, chodz patrząc na to wszystko racjonalnie wydaje mi się ze bedzie to tak pilnie strzezona tajemnica jak STREFA 51 pozdrawiam Mateusz
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




Pęcik napisał(a): Kurcze. Sam jestem zdziwiony ale kiedy słuchałem jak inni ludzie mówią o czymś paranormalnym itp to ich wyśmiewałem , ale kiedy zacząłem czytac różne fora na ten temat poprostu w to uwierzyłem...
a co do tego tunelu WOW ciekawe jak wpłyneło by to na nasz świat. Taki tunel to możliwość poznania praktycznie wszsytkiego dokładnie tak jak było a nie 50% domysłów
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)




AK napisał(a): Czy amulety mogą mieć skutki uboczne? Np. jeżeli się komuś pokaże lub inne...
(komentarz do artykułu O amuletach i talizmanach słów kilka)




napisał(a): O ile mi wiadomo to można teoretycznie przenieść się w czasie, ale tylko w przyszłość
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)




Pedro napisał(a): nie chce dawac linkow jak jakis typek co sprzedaje perfumy ale juz dawno zobaczylem ten filmik ktory jest bardzo szczegolowy co do tego tematu : http://video.google.com/videoplay?docid=22888 98978937859763
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)




creep napisał(a): mnie najbardziej dziwi ze oba budynki WTC implodowały, taka wysokość chyba zobowiązuje do zalamania konstrukcji
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




cezlan napisał(a): To nie są pierdoły.... Słyszałem już o tym. Mój kolega zdobył replikę takiego obrazu, a jakiś czas później spłonął jego dom zaś w zgliszczach odnaleziono "Ręce go odrzuciły"... Jego młodsza siostra miała w nocy koszmary...widziała...mówiła, że w nocy dzieci z obrazu wychodziły... i zapraszały ją do zabawy . Nikt jej nie wierzył, aż do dnia w którym jej ojciec kupił kamerę i ją zamontował...wtedy wszyscy uwierzyli...ale było już za późno. Przez igranie z tą klątwą stracili wszystko. Dlatego. Ostrzegam ! Nie róbcie takich doświadczeń...no chyba, że chcecie wyciągnąć kasę kiedy wasz dom spłonie... :-D
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




cezlan napisał(a): Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Miliardy dolarów w złocie znajdujące się pod zniszczonymi wieżami. Złoto to przeszło po tragedii zniszczenia wież na rzecz skarbu państwa. Bezpośrednio po przybyciu na miejsce służb ratunkowych pojawiły się tam specjalne, uzbrojone oddziały (wraz z opancerzonymi kontenerami transportującymi) by dopilnować transportu tego ,,skarbu". Akcja ta była nadwyraz sprawnie przeprowadzona. Wszystko było wykonane z nadzwyczajną sprawnością. Stąd logiczny wniosek, iż cała akcja była zaplanowana już wiele miesięcy wcześniej. System obrony rakietowej nie został aktywowany. Zniszczenie fragmentu Pentagonu to zaś kolejna mistyfikacja. W rzeczywistości nie uderzył tam żaden samolot ! Odnaleziono przypadkowo porozrzuczne częci należące do różnych maszyn ! Nawet jeśli by przyjąć, że w Pentagon uderzył samolot to NIE ZOSTAŁBY ON W TEN SPOSÓB ZNISZCZONY !
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




ATON napisał(a): Ja widziałem coś podobnego kilka razy jakby większa od innych gwiazd
mikotała na rożne kolory chciałem to nakręcić telefonem ale nic nie było widać więc zrezygnowałem ! pozdrawiam ATON
(komentarz do artykułu Mój raport)




moontwa napisał(a): Bardzo cieszę się, że miałem okazję przeczytać ten artykuł. Przerażające się niektóre komentarze, aczkolwiek widzę, że nie jestem w tym wszystkim odosobniony. Mój przypadek akurat nie jest tak straszny, jakie można przeczytać w komentarzach... Zaburzony sen [w ogólnym znaczeniu tego pojęcia] towarzyszy mi od najmłodszych lat - od kiedy pamiętam. A wszystko za sprawą nieregularnego snu. Nie powoduję tego sam, tylko raczej się z tym godzę. Paraliż senny jest dla mnie najgorszy wtedy, gdy muszę iść do pracy. Budzik dzwoni, a ja leżę w bezruchu, nie mogę wstać, nie mogę wyłączyć tego dręczącego dźwięku budzika... Dla mnie jest to koszmarne uczucie. DO pracy spóźniam się średnio 20-30 razy w roku, oczywiście ze szkodą dla siebie, ale jak wytłumaczyć pracodawcom, że mam zaburzony sen, czy że cierpię na "paraliż senny". Wyśmieją mnie. Nie ma co się dziwić, że nikt o tym nie mówi. :) Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkim czytającym kolorowych snów :):)
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




AsiaH. napisał(a): Maciek, to przykre ze dorastales w takiej rodzinie i mam nadzieje (wierze w to), ze poznasz jeszcze prawdziwa milosc.Wszystko przed toba.
Czy ktos ma doswiadczenie z wychowywaniem Dzieci Indygo ? Sama mam takie w domu -8 letniego synka.Staram sie postepowac z nim madrze, duzo mu tlumacze ale sa z nim problemy w szkole (buntuje sie przeciw niesprawiedliwosci i czesto agresywnie reaguje na uwagi nauczyciela)...
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)




Aristide napisał(a): Pijąc krew mojej dawczyni wchłaniam nie tylko jej energię zawartą we krwi, ale i takie subtelności jak emocje i uczucia.
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)




Mateusz /creep napisał(a): Hej Aniu, mieszkam we Wrocławiu, podobnie tak jak i Ty nigdy nie widziałem ducha i prawdę mówiąc nigdy nie chciałbym ich chyba zobaczyć. Napisałaś o swojej Cioci która odebrała telefon.... i nastepnego dnia ktoś zmarł. Moja Ciocia ma 61 lat tez mieszka we Wrocławiu z zawodu jest lekarze, dziwne bo odkąd pamięta męczy ja dziwna przypadłość. Dzień przed śmiercią kogoś bliskiego ( z rodziny, przyjaciół, znajomych itp...) dzwoni do niej w środku nocy telefon, po odebraniu go w słuchawce nikogo nie słyszy. Nie wiem i nie potrafię tego wyjaśnić pewnie wielu z Was powie, że to głupota lecz ta głupota powtarza się i powtarza. Ciocia po godzinie 21 ma obawy odbierać telefon. Nigdy jeszcze nie było wyjątku zawszę nastepnego dnia ktoś umiera, albo w sposób naturalny lub tragicznie. Nie ma znaczenia w jakim jest miejscu, telefon zawsze dzwoni, ale tylko stacjonarny. Co myślicie na ten temat Chciałbym znać Waszą opinie.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




kasia napisał(a): Paraliżu sennego doświadczam bardzo często, zawsze towarzyszy temu ogromny strach. Chociaż wiem że te wszystkie postacie, które widzę tylko mi się śnią nie potrafię sie nie bać. Dzis w nocy podczas tego stanu , albo zaraz po, trudno to okreslic , mogłam jakby swiadomie snic.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




Grzesiek 22lata napisał(a): Moim zdaniem może w 2012 roku 21Grudnia coś sie wydarzy ale to jeszcze nie jest nic 100% a ludzie już panikują my nic nie wiemy,Wie tylko jedne osoba Bóg. Do usłyszenia jak ktos chce porozmawiac na ten temat bo lubie o takich żeczach rozmawiac prosze o kontakt

[b]Od administratora: To jest naprawdę sztuka, żeby aż 6 razy wysłać jeden komentarz. Poza tym CZYTAJ REGULAMIN, zanim cokolwiek napiszesz (jest zakaz podawania w komentarzach danych kontaktowych)[/b]
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Monomagnum napisał(a): To co jest zawarte w tym artykule to bardzo ciekawe... Jestem mądrzejszy o taką wiedzę... Ja osobiście gorliwie wierze w duchy i chętnie odprawie obrzędy tego typu... ale najpierw muszę dowiedzieć się czy to nie zakłóci spokoju zmarłego.
super artykuł, ciesze się ze go przeczytałem!
(komentarz do artykułu Śmierć, upiory i duchy)




Wszystkich komentarzy: 17931, liczba stron: 359