System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
normalny napisał(a): Czerwona rtęć umożliwia łatwe zbudowanie bomby neutronowej (trudnej do wykrycia ze względu na znikomą promieniotwórzość składników). Do zbudowania brudnej bomby wystarczy jakikolwiek ładunek wybuchowy.
[b]Rozumiem, że takie artykuły piszą idioci ale wystarczyłoby spojrzeć do wikipedi, o chwili logicznego myślenia nie wspomnę bo to jest chyba nieosiągalone dla autora;)[/b]
(komentarz do artykułu Czerwona rtęć - czyżby nowe zagrożenie?)




Milenka napisał(a): To mozna naukowo uzasadnić, oczywiście że nie stu procentowo, ale jednak. Fosfor posiada włąsciwości odpowiadające temu zjawisku (samozapłon) i jest skałdnikiem ludzkiego ciała, gazów produkowanych przez człowieka staje się wtedy mieszanką wodóru, mateanu i kwasu fosforowodorowego... można na skutek pewnych czynników wewnętrznych dochodzi do takich włąśnie samozpłanów, może jest to uwarunkowane genetycznie??
(komentarz do artykułu Samospalenie)




Fenrir napisał(a): Czy wy w to wierzycie? Myślicie, że gazety by tego nie wyniuchały, i po kilku dniach cały świat by trąbił o tym?
(komentarz do artykułu Magia srebra)




Monomagnum napisał(a): No jak dzieci... :-) Ale ok przejdźmy do sprawy.Jak wcześniej już wspomniałem zetknąłem się ze skutkami posiadania owego obrazu.
Szczerze mówiąc to się zastanawiam:
- dla czego nasza koleżanka ASska w ogule ogląda i czyta artykuły, które zupełnie nic niewniosą w jej życie.
OK- może napisałaś ten komentarz tylko po to by poniżyć (jak nas nazwałaś) Dowiarków. Jeśli myślisz że jesteśmy pokręceni z powodu zamiłowania do zjawisk paranormalnych, to powiem ci jedno-JESTEŚMY MĄDRZEJSI O TĘ WIEDZĘ KTÓRĄ ZDOBYWAMY...
pozdrawiam
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




Fenrir napisał(a): Jedyne w co jestem w stanie uwierzyc, to to, że ludzka technologia zostanie zniszczona co do joty, tak potężny impuls EMP z pewnością zniszczyłby technologię, ale ludzie bez przesady, od kiedy to ludzie potrafia przewidywać tak niewiarygodnie potężne rozbłyski słonca?
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Ivellios napisał(a): Na Śląsku? Gdzie dokładnie?
(komentarz do artykułu Pomórnik)




Gary napisał(a): A może to jakiś tunel czasowy,coś w rodzaju gwiezdnych wrót?Albo jakaś inna czarna dziura?Zwróćcie uwagę,że gdy się TO pojawiało,położenie niektórych obiektów nieznacznie,ale się zmieniło.
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowany obiekt sfotografowany przez teleskop Hubble'a)




fanka straszydeł napisał(a): jestem jeszcze bardzo młoda, więc nie wiem co to mogło być, ale np. podczas zabawy w ciuciubabkę, czasem wydaje mi się, że nie jestem sobą, że jestem leciutka, że to nie ja jestem zawinięta szalikiem ;). Czuję się wtedy tak fajnie, lekko... Czasem też po prostu idę, i czuję się inaczej niż normalnie, czyli tak jak opisałam powyżej. pomóżcie, powiedzcie, co to mogło być. Chciałabym osiągnąć OOBE ale boję się, że nie wrócę do ciała. Boję się, jak to jest...
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




K napisał(a): Wiele na ten temat można dowiedzieć się z książki "Powiedzcie im, że śmierć nie istnieje" i książki "Umarli mówią do nas" których autorem jest ksiądz Francois Brune. (wyd. MEDIUM)
(komentarz do artykułu Dlaczego nie możemy sobie wyobrazić śmierci?)




Monomagnum napisał(a): Drodzy koledzy i koleżanki. Pragnę uświadomić wam iż Orby to nie żadne drobinki kurzu a naprawdę coś paranormalnego. Chyba nikt z was nie czytał pozostałych artykułów na ten temat(choćby na tej stronie). Pogląd że są to drobinki kurzu został wyjaśniony(jak wspomniał Ivellios)Czy wy kiedykolwiek patrzyliście się z uwagą na drobinkę kurzu, których jest miliardy w każdym pomieszczeniu?- Czy wasz pies biegał i szczekał za tak małą materią?
No jeśli chodzi o mnie to się jeszcze nie spotkałem z takim zjawiskiem(chodzi mi o reakcje na Orby).
Piaseq mówiłeś że te drugie zdjęcie można jakoś wytłumaczyć... Ok bo wiesz wytłumaczyć to można wszystko, byle by z sensem. Ja też mogę powiedzieć duchy nie istnieją nawet po bezpośrednim ich spotkaniu, zapierając się że to nie duch a tylko przywidzenie. Wszystko zalelerzy od podejścia do całej sprawy.
Ja osobiście wierze w autentyczność co do Orbuw na powyższych zdjęciach. Oczywiście świat nie jest idealny i pełen oszustów którzy dla rozgłosu podają przerobione fotki. Daje to przykład żeby nie wierzyć we wszystko co się widzi, lecz w to co uważasz za prawdziwe.
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)




hunter22 napisał(a): i nie zapomnij osoby chore na porfirie. ale zastanawiające są nie które wątki historyczne o wampirach.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




cezlan napisał(a): Wystarczy sama reprodukcja Ivellios-ie... :-)
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




Gary napisał(a): mcm 13-widziałeś sputnika,albo inaczej mówiąc;sztucznego satelitę ziemi...
(komentarz do artykułu Czy słyszymy NOL-e?)




gupoty napisał(a): ja nie wiem czy to było OOBE czy nie ale jak byłem mały to chciało mi sie lac to zamiast do kibla taki zaspany to sie wylałem do chasioka hehe
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




Gary napisał(a): ...duch powinien odpowiedzieć "KOŃCZĘ".A jak nie odpowie?...Co wtedy?...

(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)




Gary napisał(a): hunter22-co ty za herezje szerzysz?Jaki Watykan?Gdyby Bóg dał zwierzętom dusze,to czy by pozwolił ludziom na żywienie się nimi?Z tego co widzę nie jesteś raczej katolikiem,ale jeżeli przypadkiem byś nim był,to powinieneś co najmniej zawstydzić się pisząc takie rzeczy...Gdyby się jednak okazało,że jesteś wyznawcą innej religii,to proszę;nie zabieraj zdania w dyskusji o religii,której nie znasz nawet podstaw.I tylko mi nie mów,że nawet nie znasz smaku mięsa...
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)




hunter22 napisał(a): fiolzofie powiedz o tych wampirach przecież takie istoty nie mogą istnieć jak wampiry krwiożercze, bo przecież nie mogą ci nić zrobić a tym bardziej zabić! wampiry energetyczne istnieją ale nie chce mi się pisać o nich wystarczy wpisać wampir energetyczny w google i macie dużo stron z informacjami. ale powiem wam coś jeśli chcecie odróżnić istote inną, wyższą niż człowieka musicie wpatrywać się w oczy. bo ino one pokazują inność danego bytu. pozdrawiam was serdecznie
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Mietek Zul napisał(a): Mnie to bardziej na jakiegoś ptaka wygląda. Aczkolwiek bardzo dziwnie to wygląda.
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane latające stworzenie sfotografowane w Argentynie)




Monomagnum napisał(a): A ja miałem sen który śnił mi się dwie noce pod rząd. Z początku był to taki sam sen, a mianowicie znajdowałem się z kuzynem w wiosce na odludziu, była tam chatka. Nagle począł gonić nas jakiś dziadek bez ręki, ja zeskoczyłem ze skarpy na jakieś pola uprawne(na których nic nie rosło) i uciekałem przed prześladowcą. Pierwszej nocy gdy skakałem ze skarpy w locie dorwał mnie ten dziadek, w drugiej zaś biegłem przez owe pole lecz po chwili zacząłem biec w miejscu a przed mną pojawiło się wielkie lustro. Po chwili agresor złapał mnie za szyje i hakiem który miał w ręku, zadźgał mnie. Więcej tego snu nie przeżyłem.
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




patrix92 napisał(a): Waggelink podzielam twoje zdanie.Podziękuj osobie za info ode mnie.A czy mówisz prawdę dowiem się po śmierci(skoro to wysłannik Boży,to chyba prędzej czy później go chyba powinienem spotkać no nie??)Mi są niepotrzebne dowody.Bo to by nie była wiara tylko informacja -wiedza zresztą połowa ludzi i tak nie słucha się innych.Ja również zostałem obdarzony niezwykłą inteligencją jak wy do postrzegania kroków ludzkości.Myślę że koniec świata nastąpił kiedy człowiek poświęcił by dla kasy.ludzie zpominają poco istnieją.i że umrą,a na domiar złego zostawiamy złe warunki do życia młodszym następnym pokoleniom.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




jaguuch napisał(a): Ostatnio mój przyjaciel powiedział, że i ja i on jesteśmy indygo. Podobno w poprzednim wcieleniu byliśmy bardzo blisko siebie. Ja nie wiem co o tym myśleć.Czuję się bardzo zagubiona i potrzebuję pomocy. Jak sprawdzić, kim byłam wcześniej?
Proszę o pomoc .! Naprawdę , bardzo jej potrzebuję.
Proszę o pomoc i Dziękuję;)
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)




~ kierownik zamieszania napisał(a): ja miałem tak, że zamyślam się celowo na lekcji i moja perspektywa widzenia jakby drżała...jakby ktoś mną potrząsał...dalej nie umiem tego kontynuować...na tym się zacinam....często tak mam, że śnie...i nagle we śnie się przewracam i budzę sie z wielkim odruchem.... interesujący artykuł na wikipedii pisze jak można osiągnąć OOBE

pozdrawiam
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




BUJAH MAN napisał(a): Nie rozumiem
czy można orba zobaczyć na żywo bez robienia zdiecia????? pisał ktos o tym ze widzi orby
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




patryk napisał(a): w kosmosie zbudować kopule otaczającą całą ziemie czy jakieś pole które zniweluje pole radiacyjne które ma dotrzeć do nas z kosmosu.Można by też zniwelować działanie urządzeń radiowych i wszelkich multimediów przed awarią może z wyprzedzeniem rok by te promieniowanie zatrzymało się w kosmosie.A byśmy korzystali z energii jądrowej albo geotermalnej czy jakoś tak wynaleść inne źródła światła tlen przecież będzie stworzyćśrodowisko promieniu ufał-ultrafioletowych potrzebnych do fotosyntezy roślin i wymiany gazowej roślin.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




gość napisał(a): A gdyby tak zneutralizować JUŻ TERAZ WSZYSTKIE TE URZĄDZENIA radiowe przekazujące na ziemie pole elektromagnetyczne zyskali byśmy na czasie.niewiem sprawdźcie czy mam racje niewiem to tylko moje takie myślenie.można by było zbudować
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Monomagnum napisał(a): Nie nie to jakieś bajeczki na temat ZSRR. I co pewnie Stalin wychował by go i kazał mu walczyć za kraj! (Razem z żołnierzami rasy ludzkiej)- Brednie wyssane z palca i tyle...
(komentarz do artykułu Stalin zlecił wyhodowanie "superwojowników")




ktoś napisał(a): do jednego z polaków: tam pisze 'anielskiego': "anielskiego przewodnika, który jest Bogiem"
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)




Selena napisał(a): Pisanie dzienników zapobiega chorobie Alzheimera? A oglądałeś film pamiętnik...? Paradoksalne ;)
(komentarz do artykułu Jak stać się geniuszem?)




alex napisał(a): sra ta ta ta. zamachu na WTC nigdy nie było. chyba wszyscy oglądali w tv jak te wieże się waliły... one waliły się tak jakby były podłożone tam ładunki wybuchowe. wcześniej (nie pamiętam gdzie i kiedy) samolot uderzył w jakąś wieżę podobną do WTC, i wiecie co? ta wieża się nie zawaliła.. tak samo jak inna wieża zaczęła sie palić na jednym ze środkowych pięter.. po za tym dlaczego wieża w którą walną drugi samolot zawaliła się pierwsza mimo iż walną w jej róg? ludzie zlitujcie sie... jak by tego było mało ówczesny właściciel WTC ubezpieczył te budynki na 7mnd dolarów również od zamachów terrorystycznych wykonanych za pomocą samolotów.... albo jak samolot walną w pentagon (czy jak to tam się zwie) dlaczego jest tam jedna wielka dziura? zawsze mi się wydawało że samolot ma jeszcze skrzydła itp. powinny być po tym chyba ślady.. powiedziano, że uderzył on najpierw w trawnik, w takim razie dlaczego trawnik był nie ruszony? przecież jak samolot walnie w ziemię to pozostawia po sobie ogromne ślady.. a jeszcze a pro po WTC to podobni jeden z pasażerów zadzwonił do swojej matki kiedy to ci niby terroryści porwali samoloty, dlaczego przedstawił się imieniem i nazwiskiem? czy wy tak robicie dzwoniąc do swoich rodziców? a i jeszcze jedno kiedy to samoloty walnęły w WTC to jednemu z zamachowców wypadł paszport... trochę dziwne tym bardziej że reszta samolotu się roztopiła... ciekawe z czego w takim razie był zrobiony ten paszport....

http://www.cala-prawda.pl/11-wrzesnia-niewygodne -fakty,90,cala-prawda.html

ciekawy filmik na temat WTC, polecam
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)




budzo napisał(a): dr Usui był od urodzenia buddysta szkoły Tendai, tak jak cała jego rodzina. Później kiedy w okresie epidemii złozony choroba miał wizje Buddy Mahavairoczany przeszedł do ezoterycznej szkoły buddyzmu tantrycznego Shingon. Nigdy nie przyjął chrześcijaństwa a i w Usa nie był.To bzdury. Reszta to mniej wiecej prawda ,ale wiele faktów (waznych) przemilczano. Nigdy nie uzywał terminu Mistrz czy Wielki Mistrz jak w zachodnim reiki. W tradycyjnym reiki uzywa sie jedynuie terminu sensei - nauczyciel.
Reszta to wymysły zachodnich ulepszaczy reiki. Ponadto - japonscy kontynuatorzy jego linii uwazaja zachodnich Wielkich Mistrzów za błaznów.



(komentarz do artykułu Historia Reiki)




No-IP napisał(a): Ten Lamer nie ma uszy, ust, nosa i oczu. Czyli jest odcięty od wszystkich podstawowych środków komunikacji ze światem zewnętrznym ...
(komentarz do artykułu Powrót buddyjskiego lamy)




patrix92 napisał(a): Waggelink podzielam twoje zdanie.Podziękuj osobie za info ode mnie.A czy mówisz prawdę dowiem się po śmierci(skoro to wysłannik Boży,to chyba prędzej czy później go chyba powinienem spotkać no nie??)Mi są niepotrzebne dowody.Bo to by nie była wiara tylko informacja -wiedza zresztą połowa ludzi i tak nie słucha się innych.Ja również zostałem obdarzony niezwykłą inteligencją jak wy do postrzegania kroków ludzkości.Myślę że koniec świata nastąpił kiedy człowiek poświęcił by dla kasy.ludzie zpominają poco istnieją.i że umrą,a na domiar złego zostawiamy złe warunki do życia młodszym następnym pokoleniom.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




aCCid napisał(a): Wanggelink chyba się domyślam w jaki sposób wchodzisz w tą swoją sferę a raczej w jakim miejscu....sa takie miejsca w Holandii gdzie się każdemu wydaje że jest prorokiem :)
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




prozerpina napisał(a): jak tu sie rzadko ktos odzywa....

ale cóż wtrące swoje trzy...

wele metod na oobe jest złudnych i działa nie tylko psychika ale i "zmysły zewnętrzne".

sposób na oobe z lustrem- jedna wielka bezsensowaność i od rtazu p[orazka.. co sie widzi po takim wpatrywaniu?? odbicie diabła demona lub po prostu znieksztalcona twarz.

moim skromnym zdaniem ciezka, ale najlepsza metoda jest wpatrywanie w siebie z innego punktu, np z rogu sufitu... i jeśli nie ma dekoncentracji zadziała dośc szybko.

i jestem pod wrażeniem czytając to, co zostało napisane.. przechodzenie p[rzez ściany, odwiedzanie przyjaciól... cóż... może i możliwe, choć ja w snach siedze juz kilka dobrych lat, jedynym poziomem w oobe było to, że widziałam sie kiklanaście razy leżącą na tapczanie a nawet zbliżałam sie do siebie i nic poza tym... ale to widocznie kwestia rozwinięcia umysłu...

ale pieprze smetne farazony:p wybaczcie:)


(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




Duchy są wśrud nas w nocy i w dzień ! napisał(a): Od dawna mówiono nam, że duchy straszą w nocy. To nieprawda np. ja czuje obecność duchów również w dzień głaszczą mnie po głowie, dotykają po ramieniu i robią wiele innych rzeczy. Wystarczy, że w to uwierzycie i sami to poczujecie! Fajne, fajne [przydaję się do obserwacji paranormalnych].

Maciek

(komentarz do artykułu Nawiedzone miejsca w Polsce)




Ivellios napisał(a): cezlan, drukowana kopia nic nie da, potrzebna jest "miętkim pędzlem robiona" reprodukcja :P
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




cezlan napisał(a): W takim razie mam dla Ciebie radę....Zdobądź kopię tego obrazu(wydrukuj w odpowiedniej wielkości) i powieś nad swoim łóżkiem,a jeśli potrzebujesz głębszych dowodów to to samo zrób z [b] "The Hands Resist Him" [/b] tylko, że wtedy powieś go naprzeciw swojego łóżka albo na drzwiach....Zapewniam, że nie przerazisz się tylko [i] wyglądem [/i] samych obrazów... W odpowiedzi na drugie pytanie .... to sam jestem zainteresowany [b] CO Z INNYMI ''DZIEŁAMI'' TYCH MALARZY [/b] czy posiadają one równie zadziwiające ,,właściwości'' :-)
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




Lord666 napisał(a): Mam problem z OOBE. Otoz prbuje wpasc w trans i nic z tego... Moze ktos wie jakie sa sposoby nato bo juz probuje to zrobic dobry tydzien i nic!!! czy jest na to jakis sposob?
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




dwdsdsd napisał(a): poprostu ta dziewczyna dala sie wciaganac bo byla ufna nawet bardzo i wierzyla ze to sa mili ludzie i nic jej nie zrobia(pranie mozgu)ja bym sie w zyciu nie wciagla :D ja zawsze robie co chce :
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)




Arturo napisał(a): Mnie tam to zwierzę wygląda bardziej na wieloryba niż rekina.
(komentarz do artykułu Rekin Giglioliego)




jaaa napisał(a): no niezle...ale jak mozna nie spac?przeciez taki jeden koles z rekordow guinesa nie spa 4 din a mial przeiwdy eydawalo mu sie ze jest znanym piklarzem ;D
ale na serio...nie spac 90l?mozna sie ykonczyc to poprostu niemozliwe...cikawe dlaczego tyle nie spal:P
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)




Andee napisał(a): Montaż, w sensie, że namalował go mistrz sztuki malarskiej.
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




Monomagnum napisał(a): Kamo- nie odpowiem ci na twoje pytanie, ponieważ ja nigdy nie miałem do czynienia z duchami. Dopiero po przeczytaniu owego artykułu dowiedziałem się kto to jest Medium. Wiem że wstyd się do tego przyznać no ale cóż... Po przeczytaniu waszych komentarzy zrodziło się wiele pytań na tan temat:
-czy duchy mogą wyrządzić krzywdę Medium?
-co duchy opowiadają wam, gdy je spotykacie?
-czy mówią coś o religii chrześcijańskiej?
-z jakiego okresu czasów(chodzi mi o epoki)są duchy?
-czy mają wobec was jakieś prośby?
Proszę o odpowiedzi na moje pytania. Jak już wcześniej wspomniałem nie miałem do czynienia z duchami, niemal moja cała rodzina spotkała je w swoim życiu. Tutaj chcę ponownie zapytać:
-czy jestem wybrany, może chroniony a może czeka mnie coś niezwykłego, związanego z duchami?
W każdym bądź razie proszę kogoś doświadczonego i obeznanego w tej sprawie o rychłą odpowiedz na moje, nurtujące mnie pytania.
PS. mile widziane odpowiedzi od większej liczby internautów.
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu Życie medium)




Monomagnum napisał(a): Nie za bardzo jestem przekonany co do racji słów zawartych w artykule. Takie spotkanie z UFO musiało by zapisać się na kartach historii Ameryki na większą skale. powinniśmy słyszeć o tym do dziś w masowych mediach- bo przecież na tym czy istnieje UFO, inna cywilizacja pozaziemska zastanawiał się cały świat.
jednak że artykuł był ciekawy i dobrze się go czytało to nie przekonał mnie a żebym uwierzył w tamte zdarzenia.
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu Bitwa nad Waszyngtonem)




prozerpina napisał(a): tak,jestem pewna, że zwierzęta maja jakaś nieokreslona "zdolność"

moja Lusia (2 iesięczny szczeniak) bedąc z nami dopiero trzeci dzień na spacerze przestraszyła sie szczekania i uciekła, a to, że mieszkamy w typowym blokowisku utrudiało sprawe... szukałam jej przez pół godziny... nic.. pies zniknął.. zrezygnowana chciałam wrócić do domu, a tu niespodzianka, przed moją brama Lusia czekała... tak, dobra organizacja pamięciowo- wzrokowa... zwierzęta tak maja.... przypadek...
ale kilka tygodni później siedziałam sobie w najlepsze przed kompem a Lusia koło mnie... wstałam bo pęcherz mój był na skraju wytrzymałości a psiakowi zebrało się na zabawy, robia wszystko, żebym sie oddaliła sie od kompa... nawet ostateczność- wskoczyła ne mnie, a tego nie lubiłam... zepchnelam psa z kolan i poszłam soisiu i w drodze do ubikacji przewróciłam sie tak niefortunnie na mokrej podłodze, że wybiłam sobie kości śródstopia.... dalej nie wiem, o co z tym chodzi, czy to tylko rozwinięcie zmysłów, czy poadzmysly, czy reakcja na fale :myslowe" lub cokolwiek... jednak zwierzęta tak maja... i mimo, że tego nie zrozumiemy, tak jest....
(komentarz do artykułu Czy zwierzęta posiadają zdolności paranormalne?)




Generał Grievous napisał(a): A co z rzekomymi istotami o których wspominał Silva? Jeśli astronauta dobrze widział i jest to prawda , to świecące cząsteczki raczej nie powinny były zmylić doświadczonego kosmonauty. Ale oczywiście NASA stara się wszystko utajnić.
(komentarz do artykułu Czy Apollo 11 spotkał Nol-e na Księżycu?)




wujas napisał(a): poprostu to jest choroba źrenic albo jakas wada genetyczna. moj znajomy ma strasznie czarne oczy i nie ma w nim nic z demona
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)




cateleon napisał(a): Na 99% całun jest prawdziwy. 1% to analiza węglowa - badanie prawdopodobnie sfałszowane, gdyż brakuje pół godziny(!) kasety z nagraniem tego ważnego badania. Kosciół boi się po prostu, że to co mówi nam całun mogłoby podważyć prawdy wiary, funkcjonujące od wieków. Całun może być świadectwem tego, że Chrystus żył jeszcze po zdjęciu z krzyża, na co wskazuje sposób krwawienia z ran, niewłaściwy dla martwego ciała...
(komentarz do artykułu Całun Turyński - zbiór argumentów)




c191 napisał(a): Wierzę w takie zjawiska, ale jednocześnie sie ich obawiam. To fascynujące i straszne. przecież dusza stanowi integralna część z ciałem, ich rozdzielenie to w pewien sposob chwilowa śmierć. Wydaje mi się, chociaż pewnie się mylę, że doświadczyłam oobe, ale nie miało to związku z żadnym wydarzeniem typu wypadek. Czekałam w kolejce po podpis do indeksu na bierzmowanie. Nagle stałam z tyłu i patrzylam jak koleżanka podaje księdzu indeks. I byłam przekonana ,że swojego podpisu nie otrzymałam, nie pamiętam żebym podchodziła do księdza, jakby wyrwa w czasie, lecz podpis był. Kiedyś przez kilka dni miałam uczucie jakby ciężkości duszy, patrzyłam, chodziłam, mówiłam, ale tak poza ciałem, właśnie rzeczywistość dookoła stała się taka ulotna.
(komentarz do artykułu Badania nad OOBE)




Kaja napisał(a): Uwaga uwaga Cytuję !!!
ekhem ekhem :

"Wampiry istnieja bo je znalazłem, rozmawiałem z nimi dość często i utrzymuję z jednym z nich jeszcze kontakt."

następnie :

"wampiry istnieją nie widziałem ich i nie spotkałem z wielu powodów"

Przepraszam ale chyba coś jest nie halo.....
Drogi Filozofie tak się zastanawiam czy nie jesteś jakąś fanką sagi Twilight i nas tu nie wkręcasz...patrząc po błędach ort. jest możliwe że chcesz być słuchany i doceniany, albo po prostu zmyślasz...

(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Wszystkich komentarzy: 17931, liczba stron: 359