System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Monomagnum napisał(a): A ja miałem sen który śnił mi się dwie noce pod rząd. Z początku był to taki sam sen, a mianowicie znajdowałem się z kuzynem w wiosce na odludziu, była tam chatka. Nagle począł gonić nas jakiś dziadek bez ręki, ja zeskoczyłem ze skarpy na jakieś pola uprawne(na których nic nie rosło) i uciekałem przed prześladowcą. Pierwszej nocy gdy skakałem ze skarpy w locie dorwał mnie ten dziadek, w drugiej zaś biegłem przez owe pole lecz po chwili zacząłem biec w miejscu a przed mną pojawiło się wielkie lustro. Po chwili agresor złapał mnie za szyje i hakiem który miał w ręku, zadźgał mnie. Więcej tego snu nie przeżyłem.
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




patrix92 napisał(a): Waggelink podzielam twoje zdanie.Podziękuj osobie za info ode mnie.A czy mówisz prawdę dowiem się po śmierci(skoro to wysłannik Boży,to chyba prędzej czy później go chyba powinienem spotkać no nie??)Mi są niepotrzebne dowody.Bo to by nie była wiara tylko informacja -wiedza zresztą połowa ludzi i tak nie słucha się innych.Ja również zostałem obdarzony niezwykłą inteligencją jak wy do postrzegania kroków ludzkości.Myślę że koniec świata nastąpił kiedy człowiek poświęcił by dla kasy.ludzie zpominają poco istnieją.i że umrą,a na domiar złego zostawiamy złe warunki do życia młodszym następnym pokoleniom.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




jaguuch napisał(a): Ostatnio mój przyjaciel powiedział, że i ja i on jesteśmy indygo. Podobno w poprzednim wcieleniu byliśmy bardzo blisko siebie. Ja nie wiem co o tym myśleć.Czuję się bardzo zagubiona i potrzebuję pomocy. Jak sprawdzić, kim byłam wcześniej?
Proszę o pomoc .! Naprawdę , bardzo jej potrzebuję.
Proszę o pomoc i Dziękuję;)
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)




~ kierownik zamieszania napisał(a): ja miałem tak, że zamyślam się celowo na lekcji i moja perspektywa widzenia jakby drżała...jakby ktoś mną potrząsał...dalej nie umiem tego kontynuować...na tym się zacinam....często tak mam, że śnie...i nagle we śnie się przewracam i budzę sie z wielkim odruchem.... interesujący artykuł na wikipedii pisze jak można osiągnąć OOBE

pozdrawiam
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




BUJAH MAN napisał(a): Nie rozumiem
czy można orba zobaczyć na żywo bez robienia zdiecia????? pisał ktos o tym ze widzi orby
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




patryk napisał(a): w kosmosie zbudować kopule otaczającą całą ziemie czy jakieś pole które zniweluje pole radiacyjne które ma dotrzeć do nas z kosmosu.Można by też zniwelować działanie urządzeń radiowych i wszelkich multimediów przed awarią może z wyprzedzeniem rok by te promieniowanie zatrzymało się w kosmosie.A byśmy korzystali z energii jądrowej albo geotermalnej czy jakoś tak wynaleść inne źródła światła tlen przecież będzie stworzyćśrodowisko promieniu ufał-ultrafioletowych potrzebnych do fotosyntezy roślin i wymiany gazowej roślin.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




gość napisał(a): A gdyby tak zneutralizować JUŻ TERAZ WSZYSTKIE TE URZĄDZENIA radiowe przekazujące na ziemie pole elektromagnetyczne zyskali byśmy na czasie.niewiem sprawdźcie czy mam racje niewiem to tylko moje takie myślenie.można by było zbudować
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Monomagnum napisał(a): Nie nie to jakieś bajeczki na temat ZSRR. I co pewnie Stalin wychował by go i kazał mu walczyć za kraj! (Razem z żołnierzami rasy ludzkiej)- Brednie wyssane z palca i tyle...
(komentarz do artykułu Stalin zlecił wyhodowanie "superwojowników")




ktoś napisał(a): do jednego z polaków: tam pisze 'anielskiego': "anielskiego przewodnika, który jest Bogiem"
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)




Selena napisał(a): Pisanie dzienników zapobiega chorobie Alzheimera? A oglądałeś film pamiętnik...? Paradoksalne ;)
(komentarz do artykułu Jak stać się geniuszem?)




alex napisał(a): sra ta ta ta. zamachu na WTC nigdy nie było. chyba wszyscy oglądali w tv jak te wieże się waliły... one waliły się tak jakby były podłożone tam ładunki wybuchowe. wcześniej (nie pamiętam gdzie i kiedy) samolot uderzył w jakąś wieżę podobną do WTC, i wiecie co? ta wieża się nie zawaliła.. tak samo jak inna wieża zaczęła sie palić na jednym ze środkowych pięter.. po za tym dlaczego wieża w którą walną drugi samolot zawaliła się pierwsza mimo iż walną w jej róg? ludzie zlitujcie sie... jak by tego było mało ówczesny właściciel WTC ubezpieczył te budynki na 7mnd dolarów również od zamachów terrorystycznych wykonanych za pomocą samolotów.... albo jak samolot walną w pentagon (czy jak to tam się zwie) dlaczego jest tam jedna wielka dziura? zawsze mi się wydawało że samolot ma jeszcze skrzydła itp. powinny być po tym chyba ślady.. powiedziano, że uderzył on najpierw w trawnik, w takim razie dlaczego trawnik był nie ruszony? przecież jak samolot walnie w ziemię to pozostawia po sobie ogromne ślady.. a jeszcze a pro po WTC to podobni jeden z pasażerów zadzwonił do swojej matki kiedy to ci niby terroryści porwali samoloty, dlaczego przedstawił się imieniem i nazwiskiem? czy wy tak robicie dzwoniąc do swoich rodziców? a i jeszcze jedno kiedy to samoloty walnęły w WTC to jednemu z zamachowców wypadł paszport... trochę dziwne tym bardziej że reszta samolotu się roztopiła... ciekawe z czego w takim razie był zrobiony ten paszport....

http://www.cala-prawda.pl/11-wrzesnia-niewygodne -fakty,90,cala-prawda.html

ciekawy filmik na temat WTC, polecam
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)




budzo napisał(a): dr Usui był od urodzenia buddysta szkoły Tendai, tak jak cała jego rodzina. Później kiedy w okresie epidemii złozony choroba miał wizje Buddy Mahavairoczany przeszedł do ezoterycznej szkoły buddyzmu tantrycznego Shingon. Nigdy nie przyjął chrześcijaństwa a i w Usa nie był.To bzdury. Reszta to mniej wiecej prawda ,ale wiele faktów (waznych) przemilczano. Nigdy nie uzywał terminu Mistrz czy Wielki Mistrz jak w zachodnim reiki. W tradycyjnym reiki uzywa sie jedynuie terminu sensei - nauczyciel.
Reszta to wymysły zachodnich ulepszaczy reiki. Ponadto - japonscy kontynuatorzy jego linii uwazaja zachodnich Wielkich Mistrzów za błaznów.



(komentarz do artykułu Historia Reiki)




No-IP napisał(a): Ten Lamer nie ma uszy, ust, nosa i oczu. Czyli jest odcięty od wszystkich podstawowych środków komunikacji ze światem zewnętrznym ...
(komentarz do artykułu Powrót buddyjskiego lamy)




patrix92 napisał(a): Waggelink podzielam twoje zdanie.Podziękuj osobie za info ode mnie.A czy mówisz prawdę dowiem się po śmierci(skoro to wysłannik Boży,to chyba prędzej czy później go chyba powinienem spotkać no nie??)Mi są niepotrzebne dowody.Bo to by nie była wiara tylko informacja -wiedza zresztą połowa ludzi i tak nie słucha się innych.Ja również zostałem obdarzony niezwykłą inteligencją jak wy do postrzegania kroków ludzkości.Myślę że koniec świata nastąpił kiedy człowiek poświęcił by dla kasy.ludzie zpominają poco istnieją.i że umrą,a na domiar złego zostawiamy złe warunki do życia młodszym następnym pokoleniom.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




aCCid napisał(a): Wanggelink chyba się domyślam w jaki sposób wchodzisz w tą swoją sferę a raczej w jakim miejscu....sa takie miejsca w Holandii gdzie się każdemu wydaje że jest prorokiem :)
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




prozerpina napisał(a): jak tu sie rzadko ktos odzywa....

ale cóż wtrące swoje trzy...

wele metod na oobe jest złudnych i działa nie tylko psychika ale i "zmysły zewnętrzne".

sposób na oobe z lustrem- jedna wielka bezsensowaność i od rtazu p[orazka.. co sie widzi po takim wpatrywaniu?? odbicie diabła demona lub po prostu znieksztalcona twarz.

moim skromnym zdaniem ciezka, ale najlepsza metoda jest wpatrywanie w siebie z innego punktu, np z rogu sufitu... i jeśli nie ma dekoncentracji zadziała dośc szybko.

i jestem pod wrażeniem czytając to, co zostało napisane.. przechodzenie p[rzez ściany, odwiedzanie przyjaciól... cóż... może i możliwe, choć ja w snach siedze juz kilka dobrych lat, jedynym poziomem w oobe było to, że widziałam sie kiklanaście razy leżącą na tapczanie a nawet zbliżałam sie do siebie i nic poza tym... ale to widocznie kwestia rozwinięcia umysłu...

ale pieprze smetne farazony:p wybaczcie:)


(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




Duchy są wśrud nas w nocy i w dzień ! napisał(a): Od dawna mówiono nam, że duchy straszą w nocy. To nieprawda np. ja czuje obecność duchów również w dzień głaszczą mnie po głowie, dotykają po ramieniu i robią wiele innych rzeczy. Wystarczy, że w to uwierzycie i sami to poczujecie! Fajne, fajne [przydaję się do obserwacji paranormalnych].

Maciek

(komentarz do artykułu Nawiedzone miejsca w Polsce)




Ivellios napisał(a): cezlan, drukowana kopia nic nie da, potrzebna jest "miętkim pędzlem robiona" reprodukcja :P
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




cezlan napisał(a): W takim razie mam dla Ciebie radę....Zdobądź kopię tego obrazu(wydrukuj w odpowiedniej wielkości) i powieś nad swoim łóżkiem,a jeśli potrzebujesz głębszych dowodów to to samo zrób z [b] "The Hands Resist Him" [/b] tylko, że wtedy powieś go naprzeciw swojego łóżka albo na drzwiach....Zapewniam, że nie przerazisz się tylko [i] wyglądem [/i] samych obrazów... W odpowiedzi na drugie pytanie .... to sam jestem zainteresowany [b] CO Z INNYMI ''DZIEŁAMI'' TYCH MALARZY [/b] czy posiadają one równie zadziwiające ,,właściwości'' :-)
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)




Lord666 napisał(a): Mam problem z OOBE. Otoz prbuje wpasc w trans i nic z tego... Moze ktos wie jakie sa sposoby nato bo juz probuje to zrobic dobry tydzien i nic!!! czy jest na to jakis sposob?
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




dwdsdsd napisał(a): poprostu ta dziewczyna dala sie wciaganac bo byla ufna nawet bardzo i wierzyla ze to sa mili ludzie i nic jej nie zrobia(pranie mozgu)ja bym sie w zyciu nie wciagla :D ja zawsze robie co chce :
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)




Arturo napisał(a): Mnie tam to zwierzę wygląda bardziej na wieloryba niż rekina.
(komentarz do artykułu Rekin Giglioliego)




jaaa napisał(a): no niezle...ale jak mozna nie spac?przeciez taki jeden koles z rekordow guinesa nie spa 4 din a mial przeiwdy eydawalo mu sie ze jest znanym piklarzem ;D
ale na serio...nie spac 90l?mozna sie ykonczyc to poprostu niemozliwe...cikawe dlaczego tyle nie spal:P
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)




Andee napisał(a): Montaż, w sensie, że namalował go mistrz sztuki malarskiej.
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




Monomagnum napisał(a): Kamo- nie odpowiem ci na twoje pytanie, ponieważ ja nigdy nie miałem do czynienia z duchami. Dopiero po przeczytaniu owego artykułu dowiedziałem się kto to jest Medium. Wiem że wstyd się do tego przyznać no ale cóż... Po przeczytaniu waszych komentarzy zrodziło się wiele pytań na tan temat:
-czy duchy mogą wyrządzić krzywdę Medium?
-co duchy opowiadają wam, gdy je spotykacie?
-czy mówią coś o religii chrześcijańskiej?
-z jakiego okresu czasów(chodzi mi o epoki)są duchy?
-czy mają wobec was jakieś prośby?
Proszę o odpowiedzi na moje pytania. Jak już wcześniej wspomniałem nie miałem do czynienia z duchami, niemal moja cała rodzina spotkała je w swoim życiu. Tutaj chcę ponownie zapytać:
-czy jestem wybrany, może chroniony a może czeka mnie coś niezwykłego, związanego z duchami?
W każdym bądź razie proszę kogoś doświadczonego i obeznanego w tej sprawie o rychłą odpowiedz na moje, nurtujące mnie pytania.
PS. mile widziane odpowiedzi od większej liczby internautów.
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu Życie medium)




Monomagnum napisał(a): Nie za bardzo jestem przekonany co do racji słów zawartych w artykule. Takie spotkanie z UFO musiało by zapisać się na kartach historii Ameryki na większą skale. powinniśmy słyszeć o tym do dziś w masowych mediach- bo przecież na tym czy istnieje UFO, inna cywilizacja pozaziemska zastanawiał się cały świat.
jednak że artykuł był ciekawy i dobrze się go czytało to nie przekonał mnie a żebym uwierzył w tamte zdarzenia.
POZDRAWIAM
(komentarz do artykułu Bitwa nad Waszyngtonem)




prozerpina napisał(a): tak,jestem pewna, że zwierzęta maja jakaś nieokreslona "zdolność"

moja Lusia (2 iesięczny szczeniak) bedąc z nami dopiero trzeci dzień na spacerze przestraszyła sie szczekania i uciekła, a to, że mieszkamy w typowym blokowisku utrudiało sprawe... szukałam jej przez pół godziny... nic.. pies zniknął.. zrezygnowana chciałam wrócić do domu, a tu niespodzianka, przed moją brama Lusia czekała... tak, dobra organizacja pamięciowo- wzrokowa... zwierzęta tak maja.... przypadek...
ale kilka tygodni później siedziałam sobie w najlepsze przed kompem a Lusia koło mnie... wstałam bo pęcherz mój był na skraju wytrzymałości a psiakowi zebrało się na zabawy, robia wszystko, żebym sie oddaliła sie od kompa... nawet ostateczność- wskoczyła ne mnie, a tego nie lubiłam... zepchnelam psa z kolan i poszłam soisiu i w drodze do ubikacji przewróciłam sie tak niefortunnie na mokrej podłodze, że wybiłam sobie kości śródstopia.... dalej nie wiem, o co z tym chodzi, czy to tylko rozwinięcie zmysłów, czy poadzmysly, czy reakcja na fale :myslowe" lub cokolwiek... jednak zwierzęta tak maja... i mimo, że tego nie zrozumiemy, tak jest....
(komentarz do artykułu Czy zwierzęta posiadają zdolności paranormalne?)




Generał Grievous napisał(a): A co z rzekomymi istotami o których wspominał Silva? Jeśli astronauta dobrze widział i jest to prawda , to świecące cząsteczki raczej nie powinny były zmylić doświadczonego kosmonauty. Ale oczywiście NASA stara się wszystko utajnić.
(komentarz do artykułu Czy Apollo 11 spotkał Nol-e na Księżycu?)




wujas napisał(a): poprostu to jest choroba źrenic albo jakas wada genetyczna. moj znajomy ma strasznie czarne oczy i nie ma w nim nic z demona
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)




cateleon napisał(a): Na 99% całun jest prawdziwy. 1% to analiza węglowa - badanie prawdopodobnie sfałszowane, gdyż brakuje pół godziny(!) kasety z nagraniem tego ważnego badania. Kosciół boi się po prostu, że to co mówi nam całun mogłoby podważyć prawdy wiary, funkcjonujące od wieków. Całun może być świadectwem tego, że Chrystus żył jeszcze po zdjęciu z krzyża, na co wskazuje sposób krwawienia z ran, niewłaściwy dla martwego ciała...
(komentarz do artykułu Całun Turyński - zbiór argumentów)




c191 napisał(a): Wierzę w takie zjawiska, ale jednocześnie sie ich obawiam. To fascynujące i straszne. przecież dusza stanowi integralna część z ciałem, ich rozdzielenie to w pewien sposob chwilowa śmierć. Wydaje mi się, chociaż pewnie się mylę, że doświadczyłam oobe, ale nie miało to związku z żadnym wydarzeniem typu wypadek. Czekałam w kolejce po podpis do indeksu na bierzmowanie. Nagle stałam z tyłu i patrzylam jak koleżanka podaje księdzu indeks. I byłam przekonana ,że swojego podpisu nie otrzymałam, nie pamiętam żebym podchodziła do księdza, jakby wyrwa w czasie, lecz podpis był. Kiedyś przez kilka dni miałam uczucie jakby ciężkości duszy, patrzyłam, chodziłam, mówiłam, ale tak poza ciałem, właśnie rzeczywistość dookoła stała się taka ulotna.
(komentarz do artykułu Badania nad OOBE)




Kaja napisał(a): Uwaga uwaga Cytuję !!!
ekhem ekhem :

"Wampiry istnieja bo je znalazłem, rozmawiałem z nimi dość często i utrzymuję z jednym z nich jeszcze kontakt."

następnie :

"wampiry istnieją nie widziałem ich i nie spotkałem z wielu powodów"

Przepraszam ale chyba coś jest nie halo.....
Drogi Filozofie tak się zastanawiam czy nie jesteś jakąś fanką sagi Twilight i nas tu nie wkręcasz...patrząc po błędach ort. jest możliwe że chcesz być słuchany i doceniany, albo po prostu zmyślasz...

(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




kaś napisał(a): eee, ja zawsze boję się obrazków dołączanych/ilustrując ych takie artykuły, i może to moja wewnętrzna chęć rozładowania napięcia, ale mnie wydawało się w pewnym momencie że ta postać jedno oko ma przymknięte, a drugie otwarte. nieco dziwny widok.
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




kaś napisał(a): no właśnie, jestem przeciw. to jest już przesada, zresztą tak jak produkowanie innych międzygatunkowych chimer. i nie przekonuje mnie fakt, że uratuję ludzkie życie zwierzęcym organem, bo zabiję inne jakimś zmutowanym zwierzęcym wirusem, bilans wychodzi na O.
(komentarz do artykułu Owca, która w 15% jest człowiekiem)




dim mok napisał(a): no właśnie,to że zadajemy sobie takie pytanie CZY ISTNIEJE DEMON,SZATAN itp,to dowodzi temu że świetnie udowodnił to że go nie ma.Diabeł tkwi w szczegółach, więc nie kpijmy z tego,bo nawet samo myślenie czy niedaj boże czyny w sposób negatywny to tych istot może mieć negatywne efekty w stosunku do nas.Zło istnieje czy tego chcemy czy nie,czy w to wierzymy czy nie wierzymy,a co do niedowiarków czy kompletnych ateistów jesteście ludzmi biednymi duchowo i wasze nastawienie jest na ciągłe nie,a to jest warte jedynie współczucia.
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




tyrynia napisał(a): my mielismy takie zjawisko ze cos nawiedzalo nasze mieszkanie ale zic nie robilo stalo tak pol metra od drzwi i patrzylo co my robimy gdy katem oka widzielismy ze to znowu jest to znikalo i to pojawialo sie w dzien
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)




Hawk napisał(a): Wedlug mnie USA tego nie zaplanowala, a jesli tak to co sie martwicie? Jesli to przez Bush'a to on odpowie przed Bogiem, bo takimi oszczerstwami bez powodu lamiecie 9 przykazanie " Nie mow falszywego swiadectwo przeciw blizniemu swemu". Nawet jesli to USA zaplanowala to i tak ich podziwiam, bo robia wszystko zeby Rosje otoczyc, a chyba lepiej bedzie byc pod rzadami USA niz Rosji bo wiemy z histori ze nie bylo dobrze jak Rosja rzadzila Polska...
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




HAWK napisał(a): Muka bo oni wszystko interpretowali na gwiazdach;d. Nie wiem czy ogladales to bujde "Zeitgeist" ale tam mowili ze Biblia to jest tylko astronomiczne zdarzenia. A co do konca swiata, to wedlug mnie bedzie 24 Grudnia, 2012, dzien po naukowych przewidywaniach, wtedy jak caly swiat zwatpi w koniec, bo jak pisze w Pismie Swietym" koniec swiata bedzie podobny do zlodzieja w nocy". Nie wiesz kiedy przyjdzie. A tak dla ironi to powiem wam cos: Koniec swiata bedzie jak z kalendarza Majow przejdziemy na kalendarz Czerwcow, i dojdziemy do Grudniow;D. Jak bedzie Grudzien to potem 1 dzien bedzie uznawany za 1 dzien i az dojdziemy do 23 grudnia;d.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




milusiakiciusia napisał(a): A może reporterka się przejęzyczyła i chodziło jej o budynek który już się zawalił
(komentarz do artykułu 11 września: manipulacje BBC)




sonix napisał(a): naukowcy bawia sie w różne rzeczy twoza nowe gatunki itd. ale moż faktycznie jaiś naukowiec stworzył cos podobnego i tzryma to w tajemnicy
(komentarz do artykułu Wilkołaki)




Wilczek napisał(a): Kiedyś koleżanka mi powiedziała, że jak była mała(miała około 5-6lat) to często jak siedziała przy telewizorze to towarzyszył jej (stał za telewizorem) pewien mężczyzna w ciemnym płaszczu i kapeluszu i spod kapelusza nie wystawały żadne włosy co świadczy o tym że był łysy, i temu mężczyźnie towarzyszył pies-jamnik. Do momentu przeczytania tego artykułu to myslałem że coś z nią było nie tak, ale skoro więcej ludzi widziało te 'cienie'. To teraz zupełnie innaczej na to patrze.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




korski napisał(a): kiedy czytam te teksty nie wiem czemu ale czuje gęsią skórkę i ogólnie jakieś dziwne odczucia zimna. I wystarczy ze pomysle o tym nadal mi się robi zimno. Nie wiem czemu ale czuje jakis dziwny strach przed tym(jak podczas powrotu do chaty przez ciemne miejsce po ogladaniu lub sluchaniu horroru, strasznych rzeczy). macie tak?? intryguje mnie także jak ktoś wpadl na TO, bo przecież to nie jest koło czy maszyna parowa lecz coś w stylu hipnozy lub laleczek wudu. a zarazem czy twoim zdaniem Nikodemus mozna zaznac OOBE bez czytania tych wszystkich ksiazek (nie ze nie lubie czytac ale ciezko zapamietac 3 czy iles tam ksiazek i wszystkie wskazowki). a poza tym to przeciez czlowiek uzywa circa 9% swojego mozgu wiec nigdy nic nie wiadomo a naukowcy podchodza do tego wedlug zbyt ,,prymitywnie'' i biora pod uwage tylko fizycznosc. z gory dzieki za informacje dodane w tych komentarzach
(komentarz do artykułu Gdy za badanie OOBE zabierają się naukowcy)




doctor napisał(a): Skoro opisany okaz tak bardzo różnił sie od geparda to dlaczego został do niego porównany? Dlaczego nie lampart wełnisty naprzykład?
(komentarz do artykułu Gepard wełnisty)




nicoma... napisał(a): niezłe...pisze pamiętnik od 2 lat i jestem zadowolona... niech ludzie mówia co chca ja uważam że to pomaga...może nie w przyriście IQ ale na pewno w pozbyciu się zbędnych myśli tzw. nie potrzebnych o których czasem nie musimy po prostu myślec na pewno pomaga to w wyrzucenie z siebie zbędnych myśli które blokują przestrzeń w umyśle na ważniejsze sprawy do przemyśleń...
(komentarz do artykułu Jak stać się geniuszem?)




doctor napisał(a): opis stworzenia z Mastrick to opis kreta workowatego.dziekuje.
(komentarz do artykułu Pies ziemny)




wictor napisał(a): wszystko ciekawe, sensacyjne itd itp. Na dobrą sprawę nikt nie zna dnia ani godziny. Wiele było dat mających podstawy być tymi ostatecznymi. Tak po ludzku, to rządy nawet jak wiedzą to nie powiedzą, bo nie są w stanie nic z tym fantem zrobić, więc nie ma po co siać paniki jak i tak prawie wszyscy mają zginąć. Stąd jeśli wiedzą albo nie wiedzą jest dla nas bez znaczenia. Z drugiej strony mówi się, że przezorny zawsze ubezpieczony. Jako osoba wierząca (katolik) uważam, że Bóg da sygnał jak coś ma zamiar zrobić z nami, tak jak było to z Noe. Kiedy ten mówił sąsiadom o potopie ci mieli go za wariata. Resztę znacie. Jezus w przypowieści mówi o pannach roztropnych i nieroztropnych. Przygotowanie się, na wszelki wypadek i być zawsze gotowym to nie grzech, a wręcz cnota, bo czy to będzie w 2012 czy 3000 to bez znaczenia. Jakiś dramat może wydarzyć się w każdym momencie. I tu uwaga do wierzących. Bóg dał nam najwiekszy skarb , jakim jest nasza wolna wola. Jeżeli ingeruje w nasze życie, to tak, żeby tej wolności nie naruszyć. Stąd prawa fizyki są jakie są i cokolwiek się stanie, będzie z nimi zgodne. Czy koniec ma rzyjść z kosmosu czy z wnętrza ziemi, z może sami sobie urządzimy armagedon atomowy (a tego nie da się obliczyć). Podsumowując, skoro są jakieś poważne przesłanki to warto się zabezpieczyć chociaż w minimalnym stopniu w sposub uniwersalny na każdą ewentualność. Przy żadnym scenariuszu nie ma gwarancji przeżycia. Co do afryki, to ja nie mam przekonania. Nie wiadomo, gdzie utworzą się nowe bieguny, czy lądy się nie wypiętrzą, góry zapadną itp. Nie da się tego przewidzieć. Jak każdy zostanie na swoim miejscu to chyba ileś ludków znajdzie się w optymalnej strefie.
Podsumowując tak czy siak warto mieć zestaw przetrwania.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




doctor napisał(a): zdjecie jest tak niewyraźne że moje postrzeganie jest takie: jak przeczytałem że jest podobne do jelenia to sie zgodziłem kiedy jednak zobaczyłem wasze komentarze zmieniłem zdanie i stwierdziłem że to łasica jak ktoś napisze że to guziec niedzwiedz albo rudy kocur to równierz przytakne.

(komentarz do artykułu Tajemnicze zwierzę sfotografowane w New Jersey)




Piotr napisał(a): Ja także miałem spotkanie z ową postacią, miało to miejsce tego roku jakoś w Marcu ok godz. 2 w nocy. Owa osoba nie miała na sobie żadnego kapeluszu, wyglądała raczej jak duch, stara za rogiem mojej szafy, po chwili zaczęła się do mnie zbliżać.Byłem bardzo wystraszony po chwili ta Czarna Postać chciała we mnie wejść, starałem się ją odepchnąć rękoma ale to nie pomagało... rzeczą która mi pomogła to modlitwa pamiętam, że dwa razy odmówiłem "Ojcze nasz..." Niby mogło by mi się wydawać, że to był sen, jednak pamiętam, iż po odejściu tej Postaci wmawiałem sobie "To nie był sen, to nie był sen, to nie był sen..." Pamiętam jeszcze, że po tym wszystkim byłem bardzo spocony, tak jakby ktoś wylał na mnie wiadro wody...
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




doctor napisał(a): to żaden mutant panowie i panie tylko brakujace ogniwo pomiedzy rybami a ssakami żywa skamielina w dwóch słowach
(komentarz do artykułu Niezwykła ryba schwytana w Paragwaju)




Monomagnum napisał(a): Waggelink, nie podzielę twojego zdania. Nie chce dowodów na prawdziwość twoich słów, ani też nie chce cię krytykować.
Chcę jedynie przedstawić moją teorie na "oczyszczenie" Ziemi. Oglądałem pewien program poświęcony końcu świata w roku 2012. Czytałem artykuły na ten sam temat, rozmawiałem z ludźmi (sąsiadem, on też się tym interesuje)i większość informacji jakie zdobyłem mówi o "biologicznym" oczyszczeniu ziemi. Po prostu słońce raz na bodajże 11tyś. lat zwiększa swoje oddziaływanie magnetyczne. Spowoduje to nagły obrót ziemi, tak aby teraźniejszy biegun południowy znajdował się gdzie mamy północny. Wydarzy się to w grudniu 2012r. Cały proces ma trwać 3 dni, co spowoduje wylewanie się wód z oceanów, mórz, i innych zbiorników wodnych. I tak Ameryka, Włochy, Japonia i inne kraje (już nie pamiętam jakie) zaleje 2km. fala wody. Wyobraźcie sobie ile ludzi zginie. taki proces oczywiście miał miejsce nie jednokrotnie na naszej planecie i Majowie to właśnie przewidzieli- kończąc swój kalendarz. Dla uspokojenia dodam iż Polski ma ten kataklizm nie dotknąć, chyba że nie w takim stopniu jak np. Włochy.
Ludzie (jak było napisane w artykule), za nic maja Ziemię. Niszczą ją za co przyjdzie im srogo zapłacić. Ludzkość przestanie się rozwijać a cywilizacje cofną się w rozwoju.
z tym że przynajmniej nie będzie tyle zła na Ziemi.
PS. materiały tu przedstawione nie mają jednego źródła. Opisałem moje odkrycia na ten temat zdobyte z różnych źródeł.
pozdrawiam i dzięki za przeczytanie mojego komentarza! Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




Wszystkich komentarzy: 17913, liczba stron: 359