Owca, która w 15% jest człowiekiem
Opublikowano w dziale Strefa mroku
Naukowcy z Uniwersytetu w Nevadzie dokonali przełomu, tworząc pierwszą na świecie chimerę człowieka i owcy, która składa się w 15% z komórek ludzkich. Ten innowacyjny projekt, prowadzony przez profesora Esmaila Zanjani, ma na celu rozwój przeszczepów organów zwierzęcych do ludzi, co może zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na organy do transplantacji. Mimo obiecujących perspektyw, badania te budzą kontrowersje, w tym obawy dotyczące etyki oraz ryzyko przenoszenia wirusów. Przyszłość chimer może zrewolucjonizować medycynę, ale rodzi również ważne pytania dotyczące bezpieczeństwa i etyki takich działań.
![]() |
Chimera człowieka i owcy
Naukowcy stworzyli pierwszą na świecie chimerę człowieka i owcy - która posiada ciało owcy i pół-ludzkie organy wewnętrzne. Owca ma w 15% komórki ludzkie, a w 85% komórki zwierzęce - ich rozwój przybliża o jeden krok perspektywę przeszczepów organów zwierzęcych do organizmów ludzi.
Profesor Esmail Zanjani z Uniwersytetu w Nevadzie (USA) spędził siedem lat i wydał kilka milionów dolarów na doskonalenie techniki, która włącza wstrzykiwanie dorosłych komórek ludzkich do płodu owcy. Profesor Zanjani stworzył już wątrobę owcy, która posiada dużą proporcję ludzkich komórek, i wkrótce spodziewa się dokładnie dopasować owcę na potrzeby przeszczepów, używając ich własnych komórek macierzystych do stworzenia stada owiec. Proces wymagałby wydobycia komórek macierzystych ze szpiku kostnego dawcy i zaszczepienia ich w otrzewnej płodu owcy. Gdy po dwóch miesiącach urodzi się jagnię, będzie ono miało częściowo ludzkie serce, wątrobę, płuca i mózg i w ten sposób będzie przydatne do przeszczepów.
"Pobralibyśmy kilka uncji komórek szpiku kostnego od pacjenta", wyjaśnia Zanjani. "Wyizolowalibyśmy z tego komórki macierzyste, wstrzyknęlibyśmy je do otrzewnej tych zwierząt i wtedy komórki te zostałyby rozprowadzone przez metabolizm i układ krwionośny do wszystkich organów w ciele. Dwie uncje komórek szpiku kostnego lub komórek macierzystych dostarczyłyby wystarczającej ilości komórek macierzystych do stworzenia około dziesięciu płodów. Tak więc gdy zabraknie ci jednego organu do przeszczepu, masz w zapasie pozostałe, jeśli pierwszy nie będzie funkcjonował prawidłowo".
Obecnie na przeszczep czeka wiele tysięcy ludzi i około dwie trzecie z nich prawdopodobnie umrze, zanim znajdzie się odpowiedni dla nich organ.
Naukowcy w brytyjskim King's College w Londynie i North East Stem Cell Institute w Newcastle zwrócili się do brytyjskiego rządu z prośbą o pozwolenie na rozpoczęcie prac nad chimerami.
Rozwój badań może jednak spowodować falę krytyki pod adresem naukowców bawiących się w Boga, istnieje także możliwość przeszczepienia u ludzi niebezpiecznych wirusów, które dla zwierząt nie stanowią zagrożenia.
Doktor Patrick Dixon, biolog i międzynarodowy wykłądowca, ostrzega: "Wiele ukrytych wirusów może spowodować wśród ludzi biologiczny koszmar. Mutanty zwierzęcych wirusów stanowią prawdziwe zagrożenie, pamiętamy przecież, jak to było z HIV".
Obrońcy praw zwierząt obawiają się, że jeśli komórki zostaną wymieszane ze sobą, to może się to skończyć połączeniem komórkowym i w rezultacie powstaniem mieszańca posiadającego cechy zarówno człowieka, jak i owcy. Profesor Zanjani uspokaja jednak: "Przeszczep komórek do płodu owcy w tak wczesnej fazie rozwoju nie powoduje żadnego połączenia".
Claudia Joseph, Daily Mail, 27 marzec 2007
Tłumaczenie: Ivellios