Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
patunia2615 napisał(a): Witam,ostnio dziwnie zachowywal sie moj pies ujadajac na korytarzu.Zaczelam robic zdjecia i na jednym z nich mam orba.Na tym korytarzu wyczuwam czyjas obecnosc ,sama nie iwem co o tym myslec.
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




stiopa napisał(a): Pamiętam z dzieciństwa dwa powtrzające się identycznie sny, a raczej wizje przychodzące niezależnie od woli na granicy zapadania w sen. Pierwsza to kule toczące się (zawsze z prawa na lewo) po gładkiej powierzchni. Nagle kolejna kula niszczy tę gładką powierzchnię zamieniając ją w coś na podobieństwo pogniecionej, bardzo cieńkiej złoto-czarnej folii (coś jak spalona folia aluminiowa). Bardzo istotna jest odczuwalna delikatność i lekkość tego materiału i niepokój towarzyszący przemianie. Druga wizualizacja to raczej bezobjawowa przemiana otoczenia - coś jakby cały pokój stopniowo wypełniał wielki balon (chodzi o samo wypełnienie, bez fizyczności balonu) i towarzyszące temu to samo trudne do nazwania uczucie rosnącego niepokoju i wrażenia wypełnienia w połączeniu z zupełnym brakiem masy. Te dwa "sny" ustąpiły "z wiekiem" ;-) Ciekawe, czy ktoś miał podobne dośwadczenia ? (moja siostra, z którą dzieliłem pokój, potwierdziła raz akcję z kulami - tzn. raz tylko rozmawialiśmy na ten temat - już nigdy do tego nie wracaliśmy). Acha, czasem leżąc na wznak miewam uczucie zapadania (w momencie zasypiania) - wybudzam się wtedy gwałtownie przytrzymując materaca :-)
Na koniec dodam, że mam mieszane uczucia czytając o 8-głowych stworach i rozpuszczających się butach... czy inni naprawdę miewają takie sny, czy tylko pozują?! Osobiście rzadko miewam sny (przynajmniej takie, które docierają do mojej świadomości) ale nie przypominam sobie, żebym miał doświadczenia senne sprzeczne z fizyką realnego świata. Czyżbym był tak cholernie pragmatycznym typem?!
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




Anna napisał(a): Bardzo chciałabym przezyc cos takiego i np. przedostac sie do innego mieszkania. Wiele o tym czytam i jestem tym zafascynowana ale nie wierze żeby mogło mi ise to udać. Nie boję się ale poprostu wydaje mi sie to nierealne. Poza tym ja bardzo łatwo się zrażam i jak by mi za 10 razem nie udało to pewnie bym zrezygnowała. Bardzo chce ale wydaje mi ise ze to nie możliwe dla mnie. Ale jest to napewno fenomenalne i niewiarygodne!

(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




Duśka napisał(a): Ten obraz na prawdę mnie przeraził... nie wiem co mam o nim myśleć. Ale bardzo chciałabym go ujrzeć na własne oczy.
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




Red driver napisał(a): Tak gdzieś kiedyś przeczytałem, że TAM SIĘ IDZIE NA BOSO.To są sprawy duchowe i nie wytłumaczymy ich w naturalny sposób.Nam ie jest to dane, nam nie wolno!
(komentarz do artykułu Tajemnica ludzkich butów)




gość napisał(a): hej ja też ostatnio zainteresowałem sie podróża za ciałem gdy obejrzałem program Strefe tajemnic.szukam wszysko w necie co znajde i chciałbym to spróbować zrobić ale nie wiem czy mi się uda
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




anonim napisał(a): ja mysle ze ten glos zostal nadawany z bardzo dalekiej odleglosci spójrzcie na jakosc i zaklucenia dzwieku. Nie wiem czy to s kosmici i poki co nie chce wiedziec...
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )




Monomagnum napisał(a): Tak monetę albo fale rozchodzące się po wodzie po poprzednim wrzuceniu kamyka w to miejsce...
(komentarz do artykułu Paranormalium: Raport I - najciekawsze relacje)




gość napisał(a): ''wyciągnęli oni dwie zielone ryby..''ale ja nie widze jakos zeby ta "ryba"była zielona :/
(komentarz do artykułu Niezwykła ryba schwytana w Paragwaju)




Stacho napisał(a): Ciekawe jak w takim wirze zachowuje sie woda...
(komentarz do artykułu Wir Oregoński)




Magda napisał(a): miałam raz coś takiego dokładnie przedwczoraj obudzialam się w nocy i nie mogłam się ruszyć chciałam kogoś zawołac ale nie udalao mi się wydobyć głosu to było bardzo ciekawe przeżycie.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




Cyborg napisał(a): Napewno to była mysz.Nie ma dostatecznych dowodów na istnienie diabła w tak małej postaci,bo kto by sie go bał??:-)
(komentarz do artykułu Ślady stóp diabła)




IceMann napisał(a): Odnosnie filmu o ktorym wspomnial Anonim to autor tego filmu trzyma sie tylko wygodnych faktow a pomija te najwazniejsze, ale nie o tym. Czy jezus chodzil po wodzie? Oczywiscie. Dlaczego? Juz odpowiadam i obala "teorie lodu". Wyslal ucznoiw lodzia na drugi brzeg (Ew. Mat. 14:22), wers 24 mowi o tym, ze lodz byla miotana przez fale i oddalila sie od brzegu. wers kolejny mowi o tym, ze o poznej porze "przyszedl do nich po morzu". Piotr zobaczywszt go poszedl w jego strone po tej samej wodzie ale zaczal tonac. Jezus wyciagnal go i razem weszli do lodzi i poplyneli do celu... Ciekawy szczegol znajdujemy w Ew. Marka rozdz.6 a wers 48 gdzie mozemy przeczytac miedzyinnymi o tym, ze byli utrudzeni wioslowaniem bo mieli przeciwny wiatr... Ew. wedlog Jana rozdz. 6 a wersy 16 do 21 wspominaja miedzy innymi o tym ze "poplyneli" oraz "morze burzylo sie po0d wplywem silnego wiatru"...
Prosze o rozwazenie podanych wyzej faktow i komentowanie.
Pamietajmy jednak, ze zawsze znajda sie ludzie, ktorzy beda przeczyc nawet sprawom oczywistym...
Pozdrawiam czytelnikow
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)




Monomagnum napisał(a): Na jego miejscu, po tylu przestrogach na temat owego samochodu nie wsiadał bym za jego kierownice... Najlepiej to sprzedał bym tego porszaka i kupił bym inne, mniej feralne auto. Mimo wszystko historia samochodu jest dość osobliwa ale i za razem bardzo ciekawa. Mogli by nakręcić o tym jakiś porządny dokument(no chyba że już powstał)
Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Tajemnica śmierci Jamesa Deana)




Ally napisał(a): zdolność do odczuwania bólu można stracić lub urodzić się z zaburzeniem. Ja np mam problemy z odczuwaniem temperatury obiektów wokól mnie i co? Nie twierdzę, że jestem niezwykła. Wbrew pozorom to dość niebezpieczne - nie raz oparzyłam sie przez to dość mocno
(komentarz do artykułu Prawdziwi X-Meni - ludzie o niezwykłych zdolnościach)




gość napisał(a): ''wyciągnęli oni dwie zielone ryby..''ale ja nie widze jakos zeby ta "ryba"była zielona :/
(komentarz do artykułu Niezwykła ryba schwytana w Paragwaju)




Ally napisał(a): Trudna jak kazda, gdy chce sie ją celowo wywołać. Spontanicznie wszystkie łatwo przychodzą. Ja np pamiętam, że za dziecka budziłam się zawsze gdy zabijano ryby na wigilie - potem wycofano z domu tą tradycje - i pewnego razu budzac sie, zobaczylam, że sufit jest bliżej niz podłoga.
(komentarz do artykułu Lewitacja)




napisał(a): wampiryzm to efekt zacofanego sredniowiecza
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Stacho napisał(a): Ly-O-Ly.W Tunguskiej cos wybuchlo w 1908 , (powtarzam w 1908) a te tablice znaleziono dopiero w 2006.Ly-O-Ly
(komentarz do artykułu Tajemnicze artefakty odnaleziono w rejonie Tunguskiej)




Martin napisał(a): Haha ale wy jesteście wszyscy puści, politycy mają plany na 2012 i po ? A co wy myślicie że ktoś nam to ogłosi i powie ej za rok będzie koniec świata. Przecież wybuchła by taka panika i chaos że ludzie sami by się na wzajem pozabijali i doprowadzili do zagłady zanim wogóle by do niej doszło. Ktoś tu pisze ze potrzeba by było duzej energi no ale przecież co 10500 lat słońce ma hiperaktywność i wtedy właśnie w strone ziemi zostanie wysłane bardzo dużo energi i ziemia staje się czymś w rodzaju cewki. Na 100% nie wiadomo czy to się stanie ale warto się przygotować. Jak przeczytałem te komentarze to poprostu szczęka mi opadła że ludzie sa tak płytko myślący i większośc która tu sie wypowiada chyba nie ma pojęcia o czym wogóle mówi.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Black napisał(a): W moim przypadku jest tak, że często potrafię przewidzieć że zadzwoni telefon zanim to się stanie.Myślę np. o moim chłopaku i w momencie w którym podnoszę telefon aby sprawdzić czy mam jakąś wiadomość telefon zaczyna dzwonić lub dostaję od Niego sms-a.Dosyć często się to zdarza. Dziwne ale prawdziwe. :)
(komentarz do artykułu Dowody na istnienie telefonicznej telepatii)




magda napisał(a): Ja na ukrainie widziałam podobnego tylko jego skrzydła były nie takie duże.
(komentarz do artykułu Skrzydlaty kot)




Sadako napisał(a): uaa. no to rodzice mieli niezłego pecha...
w takich przypadkach jestem za eutanazją. ja za nic nie chciałabym tak żyć.
(komentarz do artykułu Płód Arlekina)




Ufo napisał(a): Owszem, używamy niewielkiego procentu swojego mózgu.
Najpierw chcę uzyskać stan LD, ale na OOBE też spróbuje..jak myślicie czy załóżmy że jestem poza ciałem i sobie chodzę i widzę siostrę która sobie je, czy to jest w czasie rzeczywistym? Czy siostra może mnie taką zobaczyć?
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)




specix napisał(a): a nie mogli wysłać tam człowieka na czymś co lata i przywiązanego do ziemi (a ciekawe czy to prawda. ) np na takim balonie przecież człowieka by uniósł
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)




łapa napisał(a): ja ciągle widuje dziwną dziewczynę...ducha...nie wiem jak się jej pozbyć i chce się koniecznie czegoś o tym dowiedzieć...
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




rafał napisał(a): witam. parę lat temu na wakacjach w okolicach Rzeszowa koło godziny 11 w nocy razem z kuzynem dostrzegliśmy na niebie jakiś obiekt. leciał bardzo wysoko i świecił bardzo mocnym czerwonym światłem. leciał z południowego wschodu na północny zachód nad nami ale bardzo wysoko (tylko światło było widać).
przez cały horyzont przeleciał w jakieś pięć sekund. Byliśmy zszokowani oszałamiającą prędkością. po zniknięciu za horyzontem została taka łuna przypominająca zachód słońca . po sekundzie znowu było ciemno.
Jeżeli ktoś widział coś podobnego to piszcie, a jeśli ktoś coś wie o takim zjawisku to tez proszę o nim opowiedzieć.
(komentarz do artykułu Latające trójkąty nad Warszawą)




Woo napisał(a): Powtarzajace sie Godziny: mam 21 lat, od paru lat przezywam to samo, codzien po kilka razy gdy spojrze na zegarek widze te godziny. Zaczelo sie to gdy poznalem dziewczyne z ktora bylem 3 lata, miesiac temu z nia zerwalem definitywnie. Ktos mi powiedzial ze jesli widze taka godzine np 13:13 czy kazda inna powatarzajaca sie to oznacza ze ktos o tobie BARDZO MOCNO mysli, teskni. ile w tym prawdy? Nie wiem... W moim zyciu nic szczegolnego sie nie dzieje gdy widze te godziny. tylko tyle ze czasem mnie juz to wkurza:) Jestem optymista, korzystam z zycia prawie w pełni, beztroskie zycie... A tak poza tym Godzina demona to 3:00, gdy budzisz sie o tej godzinie w nocy to w okol ciebie zyja złe duchy. Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




ceunori napisał(a): Może nie chcieli wzbudzać podejrzeń cywilów ?
(komentarz do artykułu Gigantyczny NOL nad Paryżem)




Shrek napisał(a): Podroze w czasie sa juz prawie mozliwe ale nie ma takiej technologi! Podroz w czasie jest pozliwa tylko w "tyl" bo przeszlosc istnieje dla nas! A przyszlosc to "czarna dziura" ktora tworzymy TU i TERAZ
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)




Kiler napisał(a): Dlaczego wojny? Bo na tym najlepiej się zarabia. I dobrze steruje społeczeństwem (sytuacja zagrożenia). Poszukajcie sobie o Rothschildach i o ich przejęciu giełdy angielskiej. W Polsce oddział w Warszawie przy Emilii Plater. Niech każdy sam poszuka informacji na te tematy.
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)




hehe lol napisał(a): ale ci katolicy się tu wypowiadają aż mi się śmiać chce ;) prawda jest taka że religie napędza strach przed piekłem, a to że biblia byłą przepisywana itp. no to rzeczywiście tylko podobno ci co pisali biblię byli ,,natchnieni" przez boga, więc skąd te różnicy wśród ewangelistów? O lodzie pierwsze słyszę no ale cóż biblia nie jest raczej spisem faktów :D Proponuje fanatykom którzy ślepo wierzą a nawet się nad tym nie zastanawiają, przemyśleć wszystko co wiedzą o religii i o tych cudach, a ci którzy mają problem z myśleniem krytycznie na temat swoje wiary proponuje na YT obejrzeć Georga Carlina, on wam przedstawi trochę argumentów :P
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)




Stacho napisał(a): Czy tylko ja widze ze na tym zdjeciu barwa oka byla dorobiona w paintcie?

@daga:on mogl miec poprostu soczewki kontaktowe,silly.Pozaty, jak by byl juz tym demonem(:P)to by chyba nie stal przed kosciolem nie? : )

Dopisał admin:

[cytat]Czy tylko ja widze ze na tym zdjeciu barwa oka byla dorobiona w paintcie?[/cytat]
I co z tego? To chyba każdy zauważył.
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)




Damn napisał(a): Buczy,buczy i to porządnie bo jak podgłośniłem subwoofer to w całym domu było słychac,ale musi być subwoofer bo jak wyłączyłem to słabo słychac było.
(komentarz do artykułu Taos Hum - uporczywe, bezustanne buczenie)




Revox napisał(a): Pytanie do cytatów "Podczas pierwszego wyjścia nie wylatuj poza swoje pomieszczenie mieszkalne." "-Najpierw pomedytuj, żeby poćwiczyć koncentrację, albo poproś kogoś żeby jak coś pomógł ci wyjść z transu (np.poprzez masaż)
" w cytacie dlaczego nie można poza dom?
a w drugim można zostać bez tego ciała???
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




Janina napisał(a): Pozornie nie na temat:
Czy ktos czytal ksiazke Joanny Chmielewskiej ''Klin''?

(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)




kazz1973 napisał(a): Witam z moich osobistych doświadczeń i obserwacji wynika iż czwarty wymiar zapukał do drzwi mego domu,nie dzieje się to tak odrazu od dzieciństwa poszukiwałem prawdy o sobie kim jestem co mogę zdziałać jako odrębna świadomość,ale w ciagu trzech ostatnich lat wzrost zaiteresowania naukami starożytnymi,medytacją itp.znacznie przyśpieszył wyobrażenie o czwartym wymiarze o postrzeganiu poza zmysłowym co za tym idzie zmienia się nie kosmos lecz nasze wyobrażenie o nim droga do domu zaczyna być coraz bardziej wyczówalna.pozdrawiam serdecznie.Kazek z Lubuskiego
(komentarz do artykułu Naukowcy odkryli "czwarty wymiar")




gość napisał(a): a jesli dwie osoby widza te sama postac co do szczegolow?
(komentarz do artykułu Duchy mogą być tylko wytworami naszych umysłów)




Bart napisał(a): Cała tajemnica polega na tym, że tętno spada do 2 uderzeń na minutę, a wtedy do podtrzymywania funkcji życiowych wystarcza wymiana gazowa przez skórę. Autohibernację stosują nurkowie, którzy w trudnym terenie muszą wytrzymać bez powietrza, a tlen pobierają z wody. Jest to możliwe, ale wymaga tysięcy godzin treningu i dobrej kondycji [b]psychicznej[/b]. Trzeba się nauczyć kontrolować swoje ciało. To kolejna tajemnica ludzkiego mózgu, który potrafimy wykorzystać w około 30%. Einstein wykorzystywał swój mózg w 35%. To taka sama tajemnica jak telepatia. Potrafią się nią porozumiewać Aborygeni w Australii, a np. Europejczycy nie. Cały problem polega na tym, że nie znamy pełni możliwości naszego mózgu i nie potrafimy się w danej chwili skupić w takim stopniu, aby się wprowadzić w stan zdolności telepatycznej. Ciekawe kiedy ludzie zaczną wykorzystywać swój mózg w 100%. Za ile tysięcy, a może milionów lat.?
(komentarz do artykułu Autohibernacja)




Bart napisał(a): Bardzo możliwe, że im się to uda, ale co, jeśli ten cały proces będzie trwał tak krótko, że ludzkie oko nie będzie w stanie tego zobaczyć. Widmo światła widzialnego człowieka jest bardzo małe. Poza tym zakresem są ultrafiolet i podczerwień, ale kto wie ile jescze ich jest. Wszelkie rozważania na temat wybuchu zakładają, że człowiek jest w stanie zobaczyć ten proces. Niestety ciało człowieka ogranicza jego mózg. Wiemy, że coś się dzieje, ale nie potrafimy tego dowieść i doświadczyć. Może roboty, które powstaną w przyszłości będą potrafiły, ale po co wtedy będzie człowiek?
(komentarz do artykułu Fizycy chcą stworzyć nowy wszechświat)




Dr. Blade napisał(a): Przecież to jest lemur... wyleciała mi z głowy dokładna nazwa...;D
(komentarz do artykułu Czerwone kotowate stworzenie z Borneo to prawdopodobnie nowy gatunek)




Bartek napisał(a): Zgodnie z logiką na to wygląda. Ale ludzka logika jest jeszcze w powijakach. Minie jeszcze wiele setek, a może tysięcy lat zanim ludzie się dowiedzą, jakie jest naprawde ich miejsce we wszechświecie. Ale teoria o gigantycznym mózgu jest ekstremalnie abstrakcyjna. Może to mózg samego Boga, który zarządza całym wszechświatem, którego jego rozległość jest iluzją? Chciałbym to wiedzieć, jak każdy, ale nie jest nam to dane.
(komentarz do artykułu Czy żyjemy wewnątrz wielkiego mózgu?)




lol napisał(a): Ludzie Criss Angel to jeden wielki pic na wodę... Słyszeliście wogóle że to co on robił to jest iluzja? a co do przelotu z budynku na budynek... Wejdz na YouTube i poszukaj troszkę a znajdziesz filmiki na których jest dosłownie wyjaśnione że to jest PIC. PIC. PIC. i jeszcze raz PIC... Nie ma w tym nic prawdziwego jedynie on i miasto... nawet chmury to jest PS. :/
(komentarz do artykułu Lewitacja)




gość napisał(a): Ja bym proponował Tobie zacząć zdobywanie wiedzy od wiedzy na temat ortografii ;P
(komentarz do artykułu Badania nad OOBE)




Anna napisał(a): chce zapytac jak sie to dzieje,ze jest nas ludzi duzo wiecej niz przed 100 laty,jak to ? skad sie biora nowe dusze? glupie pytanie,wiem ,ale chce wiedziec odpowiedz....:)
(komentarz do artykułu Prawdziwa natura reinkarnacji)




ADA napisał(a): Hejka.Pewnego dnia śniło mi się że stoje koło wraku samoloty a po mojej lewej stronie stał zepsuty wojskowy Jeep.na samochoszie stała mała dziewczynka miała blond warkoczyki i różową sukiemeczkę.Zapytałam ją o cos niepamiętam o co a ona powiedziała mi że zginęłam w katastrofie tego samolotu zarem z moim tatą(który jest za granicą((w Niemczech)))Niemogłam w to uwierzyć.Potem chwile niepaniętam ale wziełam ją za rękę i ty chwila terz się urywa.Nagle stałam na środku drogi i trzymałam ja za rękę.Po lewej stronie płyną strumyczek a obok stał dom.Podeszłam do niego z dziewczynką i weszłyśmy do środka.Zobaczyłam ładną panią która mnie widziała i nieuwarzała za ducha.Podziękowała mi że odprowadziłam jej córkę do domu.:)Pordro dla wszystkich fanów paranormalium.pl
(komentarz do artykułu Wyśnione katastrofy)




ceunori napisał(a): Ja też się trochę boję ale wiem że mnie to nie spotka xD No po prostu czytasz ale nie bierzesz sobie tego głębiej. Za to jak czytam o UFO albo innych stworach to jak psa wyprowadzam to mam schizy że mnie coś śledzi xD
(komentarz do artykułu Samospalenie)




No i nadal nie wiem napisał(a): No i co z tymi kasetami ze stacjami numerycznymi, czy co? Czyżby ten Atari sie wycofał, czy niepotrzebinie napalil?
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)




Edda napisał(a): 'Więc uważam że domowy pupil wcale nie jest potrzebny by być radosnym po śmierci.'
- co to ma wspolnego z tym ze zwierzeta ida do nieba? To ze Jezus nie przyszedł do nas w postaci psa czy wiewiorki to nie znaczy ze zwierzeta nie maja duszy! Zastanow sie nad tym co piszesz. Z resztą w Bibli tyle prawdy ze glowe idzie zgubic
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)




Elder Brain napisał(a): Ja sam kiedyś znalazłem żabę z jedną dodatkową kończyną, ale jest to wina pasożytów atakujących kijanki.
(komentarz do artykułu Żaby - mutanty)




Wszystkich komentarzy: 17913, liczba stron: 359