wizjoner2 napisał(a): Co do demoniczności obrazu to chyba zdrowo przesadzacie... Nic w nim złego ani strasznego, ot po prostu zwykła twarz zamyślonego człowieka.
Co do triku optycznego to nie w 90 ani 85% ale w 100% Jest to trik polegający dokładnie na lekkim zacienieniu powieki po prawej stronie oka. Patrząc z małej odległości widzimy zamkniętą powiekę bowiem jesteśmy w stanie dostrzec więcej szczegółów, natomiast oddalając się od obrazu w pewnym stopniu rozmazuje się on, widzimy mniej szczegółów a nasz mózg nie jest w stanie tego zanalizować jako dokładnego obrazu. Efektem jest cień na powiece zamieniający się w źrenicę a zarys zamkniętej powieki staje się nie widoczny. Wszystko oczywiście zależy też od wielkości obrazu i odległości, bo im obraz większy tym dalej musimy odejść aby zobaczyć ten "tajemniczy" efekt:)
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
gabrys napisał(a): [cytat="ceunori"]Ja też się trochę boję ale wiem że mnie to nie spotka xD No po prostu czytasz ale nie bierzesz sobie tego głębiej. Za to jak czytam o UFO albo innych stworach to jak psa wyprowadzam to mam schizy że mnie coś śledzi xD[/cytat]
Ja kiedyś czytałem o ufo i różnych stworach to się tak cykałem iść do kumpla na drugim końcu miasta ,że jak mi coś przebiegło przed nogami po drodze to wrzasnąłem prawie jak baba
(komentarz do artykułu Samospalenie)
Monia napisał(a): Wielokrotnie widziałam latem gołym okiem po 3 takie "trójkątne skupiska świateł" z balkonu (nad Jarocinem wlkp.) mieszających się z gwiazdami, lecz: lecące zygzakiem (nie samoloty) i mające pomarańczowe lub białe światła. Zawsze leciały w kierunku jakby "od strony księżyca" w kierunku na południe :)
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)
Laurein napisał(a): Coś jednak musi w tym być jak byli naoczni świadkowie.Widać że niektórzy do nauki się nie przykładali.
(komentarz do artykułu Syreny)
Laurein napisał(a): Mi przydałby się naszyjniki OM MAN PADME HUM i HEKSGARAM .nAWET podoba mi się ta strona może Filozifowi by się jeden przydał.
(komentarz do artykułu O amuletach i talizmanach słów kilka)
kazz Leśna chatka napisał(a): Witam Kochani.Nieobawiajciesię tego co będzie liczy się tu i teraz owszem czytałem ŚWIĘTY KALENDARZ 260-DNIOWY (Tzolkin) Kalendarz Mayów-Transformacja Świadomości mam wobrażenie tego co może zaistnieć lecz budowanie łodzi wyjazd gdzieś w góry czy aby napewno jest to trafne rozwiązanie? A co z magnetyzmem ziemi?.Z początku były moje takie reakcje fizyczne jak w tym artykule przygotowanie schronu itp.lecz mayowie co innego chcieli nam przekazać,pewien przekaz świadomości wzrostu energi kosmicznych z tąd też jest wiele innych przekazów w obecnym czasie.Każdy otrzyma to czym teraz żyje,warto przyciągać rzeczy dobre.Warto się wybudzić z zaspanego życia,warto sobie uzmysłowić w jakich czasach się inkarnowaliśmy,warto się zorientować jakie są przekazy od starożytnych właśnie mayów lub egipcjan polecam książkę [kwiat życia Drunvalo Melchizedek] oni nie potrzebowali telefonów,tv,ropy itp.na co?Oni wiedzieli że czas jest iluzją,bardziej skłaniam czytelnika do poszukiwań poza czasem kosmos już dawno obioł swą najwyższą manifestację teraz to tylko może się zmieniać nie kosmos lecz nasze wyobrażenie o nim.Matka Ziemia jest zakątkiem gdzie możemy doświadczać i pobierać nauki życia.Związku z tym duchowo ludzkośc jest dzieckiem,więc prośmy swoich przewodników o boską inspirację jak sobie pomóc niż wyczekiwać na nieudany koniec poco powtarzać błędy po Atlantach poco wielokrotnie przechodzić cierpienia i mękę,ja tak niechcę,chcę tam gdzie każdy każdemu jest życzliwy gdzie jest obojętność wobec zła gdzie jest miłośc wzajemna pomoc i zrozumienie chcę do domu i często to widzę że droga do domu jest coraz bliższa czy to będzie dom na ziemi?owszem jak najbardziej i liczę że stanie sie to po 21grudnia 2012roku.Trzecio wymiarowcy poszukajcie dla siebie innej planety ja już chciełbym doświadczać życia w harmoni i pokoju jak matka ziemia która też jest zmęczona synami marnotrawnymi,chcę kontaktu z innymi mieszkańcami naszej galaktyki widzieć więcej by pomóc takim jak ja którzy wciąż poszukują prawdy. Pozdrawiam serdecznie kazek
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Laurein napisał(a): Wiecie co zadziwia mnie jedno że niektóre osoby filozofowi wierzą.Widać że już nie będzie pisać.A ja i tak mu nie wierzę że wampiry istnieją niektóra osoba napisała że ma kły każdy człowiek ma kły nie takie jak wampiry ale ma.Jeśli wejdziesz na tę stronę to pozdrów ode mnie wampiry.Hejka.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
gość napisał(a): Z tego co mi wiadomo (choć to wydaje się niemożliwe) kapitan Titanica powiedział iż jest on tak niezniszczalny że nawet sam Bóg nie jest w stanie go zatopić. Czy te słowa mogły spowodować zatopienie? Może to właśnie twórcy statku ściągnęli zły los na ich niezniszczalne cud?
(komentarz do artykułu Titanic. Przepowiednia, klątwa, czy może zbieg okoliczności?)
Api. napisał(a): Witam. Widzę, że tu ciekawe rzeczy wypisujecie ;). Na początek zacytuję ostatni komentarz:
[cytat]każdy człowiek ma kły nie takie jak wampiry ale ma.[/cytat]
Teraz się sama sugerujesz tymi stereotypowymi wampirami ;D. Nie wierzysz w nie, prawda ? A mówisz, że wampiry MAJĄ kły ;). Czyli uważasz jednak, że one są. Gubisz się chyba w swoich słowach.
Ja filozofowi po części wierzę. Od dzieciństwa mnie interesowały takie rzeczy i rozważam różne przemyślenia.
Doszłam w sumie do wniosku, że z takim czymś nie powinno się tak obnosić, bo w taki sposób Cię później bd besztać, że to głupoty ;). Z drugiej strony może to komuś pomóc w jego rozważaniach. I to jest jeden z tych niewielu sposobów, by się o tym dowiedzieć.
Nic o wampirach raczej nie powiem, bo nigdy na oczy owego nie widziałam. Ale wiecie co ? Są niektórzy ludzie na świecie z różnymi chorobami psychicznymi, że widzą niestworzone rzeczy, a jest spora grupka tych, co naprawdę coś widzi, ale nikt nie chce tej osobie uwierzyć. Możecie sobie nie wierzyć, ale z 5 lat temu widziałam w nocy ducha w moim ogródku Oo. A nie myślałam, że mnie to kiedyś spotka, bo wtedy grałam w chowanego z koleżanką i nie wpadło mi do głowy nawet to, aby ubzdurać se ducha w moim ogródku ;p.
Chyba wszystko, co na razie tutaj chciałam powiedzieć ;).
Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
golo napisał(a): kiedyś z ld wszedłem do obe ale tak się wystraszyłem, że postanowiłem obe zakończyć. Miałem wszystkie obiawy do jego rozpoczęcia. Widziałem nawet jak wychodzę z ciała
(komentarz do artykułu Gdy za badanie OOBE zabierają się naukowcy)
golo napisał(a): z tymi minutami i godzinami mam identycznie ale mi to szczęście przynosi ale najwięcej o 22:22. Zawsze patrze na zegarek kiedy te godziny się pojawiają
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
Adrian napisał(a): jeśli się przyjżeć dokładniej oku widać, że na zamkniętym oku coś jest... jakieś wyukłe coś ^^ to iluzja
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
Elyone napisał(a): Mój wujek miał być w dniu katastrofy w WTC na spotkaniu, ale w drodze z lotniska zepsuł mu się samochód... Szczęście w nieszczęściu. Jak sobie pomyśle, gdyby... (...)
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)
Monomagnum napisał(a): To przykre że dowiadujemy się o tym dopiero w XXI w. Ale dobrze że w ogóle się o tym dowiedzieliśmy. Chwała Harriot-owi za to! Niech dowie się o tym cały świat i obali mit na temat Galileusza i jego jakoby pionierstwa w tematyce szkicowanie ziemskiego satelity. A co do tego ziemniaczka- To jeden ziemniak przyniósł taka wielką sławę temu warzywu?:)
Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu To nie Galileusz sporządził pierwszą mapę księżyca!)
Ivellios napisał(a): [cytat]Mialam wlaczony komputer i sluchalam muzyki zkolezanka i sie uczylysmy. NAgle muzyka przestala grac i komputer sie wylaczyl, a potem wlaczyl[/cytat]
Problemy z zasilaniem, a nie poltergeist...
Okres? Chyba raczej wzdęcia :P
(komentarz do artykułu Poltergeisty)
Tyrgoria napisał(a): Te nie są żadne orby na cmentarzu tylko płatki śniegu. Też robiłam zdjęcia gdy padał śnieg i wyszły mi takie plamy...ludzie litosci. A ten pies na ponizszym zdjeciu nie wyglada jakby patrzał na tą "plamę" a tylko patrzał w dal, a ta plame to przypadek, albo biorać pod uwagę to, że jest pora zimowa(pies stoi na śniegu) jest to po prostu płatek śniegu.
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)
romano napisał(a): Przy takim czasie naświetlania (1 /1000)to stworzenie powinno być sfotografowane dość wyrażnie,chyba ze poruszało się naprawde szybko.To też tłumaczyło by dlaczego do tej pory zostało jeszcze praktycznie nie odkryte. Co mnie zastanawia nie widać ogona!Może to być wina ujęcia a jednak.
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane latające stworzenie sfotografowane w Argentynie)
kazz Leśna chatka napisał(a): Witam tak na sam początek przyznam iż są tu ciekawe spostrzeżenia w tematyce wamirów lecz proponuje by bardziej się skupić na tu i teraz czyli gdzie te wamiry na dzień dzisiejszy.Otóż zagadnienie jest proste jak już się trochę wie że ewolucja nastąpiła równięż u wampirów.Wiem natomiast jak to się dzieje że większość ludzi staje się pożywką dla owych wampiów.Przede wszystkim powinniśmy spojżeć z innego punktu bardziej się tu skupiam na tle energetycznym bo jeśli w wszechświecie jak i na ziemi wszystko jest energią to już nie trudno jest zuważyć że każda negatywna informacja i stan emocjonalny ludzi reagujących na tę informację to wynik jest gotowy.Tak większość ludzi reagujących emocjonalnie pozbawia się energi.Dzieje się to na co dzień środki masowego przekazu,rodzina praca to doskonały kanał dla współczesnych wampirów.Jest lepiej wiedzieć niż niewiedzieć na ten temat jak reagować ponieważ złe informacje-ludzie dosłownie dzielą sie tym nieświadomie będąc pożywką dla tych bytów.Jest oczywiste jak reagujemy kwitnąco na dobrą wiadomość,bezinteresown y uczynek,pomoc komuś po przez inspiracje w pozytywnej tematyce rozwojowej to tylko niekyóre źródła dobrej energi.Czasu jest mało lecz ludzkiści nie trzeba dużo czasu by pewne rzeczy sobie uświadomić kwestia czasu.Nadejdą kolejne dni miesiące pewne wydarzenia spowodują iż część ludzkości dostrzeże gdzie kierują swą energię.Krótko mówiąc ZIEMSKA SZKOŁA doświadczeń.pozdrawiam serdecznie
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
stiopa napisał(a): Trzeba pamiętać o tym, ze przytoczone tu relacje to wspomnienia wydarzeń sprzed miesięcy/lat - żadna z tych osób nie składała relacji następnego ranka (to chyba jasne!), więc są nacechowane subiektywnie. Czarne, podobnie jak np. bardzo jasne, "wodniste" tęczówki, sprawiają, że nie tylko oczy ale cała twarz może sprawiać wrażenie zimnej i złowrogiej - zwłaszcza w przypadku obcej osoby. Ponadto stałym elementem relacji jest lęk, co sugeruje, że świadkowie bali się spojrzeć w te przerażające oczy, więc nie mieli szansy dokładnie się im przyjrzeć. Co ciekawe, podobne emocje u większości kierowców wywołuje spojrzenie motocyklisty w kasku z czarną przesłoną stojącego na sąsiednim pasie pod światłami - większość odbiera to jak wyzwanie, prowokację, dopatruje się złych intencji. Ale to tylko SUBIEKTYWNE odczucia. Do mnie osobiście przemawiają argumenty o farmaceutycznym podłożu zjawiska - mam tu na myśli narkotyki. To wydaje się uzasadnione w odniesieniu do młodego wieku osobników, dziwnego zachowania (nachalne wpatrywanie się, chęć skorzystania z cudzej toalety w środku nocy) oraz, w przypadku kobiety, miejsca spotkania (toaleta na przydrożnym parkingu). Wszystko wskazuje na ćpunów! Na koniec jeszcze jedna uwaga: ludzie opowiadający te historie zgłosili się do p.Wagnera (lub osoby prowadzącej badania na ten temat) w odpowiedzi na jakiś apel lub informację z jego strony o tym, że poszukuje tego typu relacji. To tyle ;-)
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)
MArtu$ napisał(a): A ja mi ostatnio sie dziwne rzeczy dizeją.
1. Byłam w kinie z kleznakami i mialam okres. Spojrzalam jak wychodzilysmy na krzeszlo i tam byla krew. Potem w domu chcialam sie umyc i patzre jestem czysta i okresu nie ma
2. Mialam wlaczony komputer i sluchalam muzyki zkolezanka i sie uczylysmy. NAgle muzyka przestala grac i komputer sie wylaczyl, a potem wlaczyl
3. Ogladalam telewizje pilot lezla przy moim lokciu, ale nie blyo mozliwosci zmienienienia programu, ale nagle wlasnie program mi sie zminil
I co o tmy myslec czy to moze byc dzialanie poltergeista czy to poprostu zbieg okolicznosci ?
(komentarz do artykułu Poltergeisty)
MArtu$ napisał(a): DR. BLADe - co do zwierząt to zgodziłabym się tylko z trzecim zdjeciem, ktore przypomina oczy psa, wilka, lisa itp .
Z mojego doświadczenia wiem, że orby są białe, zamglone, a nie czerwone jak na zdjeciach : 1 i 4.
Moim zdanem orby przedstawia zdjecie 2, a co do reszty to trzeba by bardiej to ,,zbadac" ;]
(komentarz do artykułu ORBY - niezwykłe fotografie Cariny Stahl)
Martu$ napisał(a): No tak ale w pwenym sensie Vampir byl kiedys czlowiekiem prawda ? ;]
(komentarz do artykułu Callicantzaros)
Martu$ napisał(a): No własnie ja już nie wiem czy to Ufo nie jest nie szkodliwe, bo przeciez byly przypadki porywania ludzi i dokonywania na nich badan, eksperymentow. Chociaz z drugiej strony gdyby kosmici chcieli nas zaatakowac, lub zrobic nam krzywde to juz dawno by to nasatpilo... Niestety na razie nie mozemy ustalic jakie ,, obcy " maja wbec nas zamiary i stosunek, ale mam nadzieje ze niedlugo doczekamy sie onich choc troche prawdy :)
(komentarz do artykułu Ufolodzy: prezydent ignoruje zagrożenie z kosmosu)
Martu$ napisał(a): Dokładnie, albo ,, kosmici" tak samo jak i my Ziemianie odkrywaja inne planety w celach badawczych, lub probuja stworzyc na niej warunki, ktore pozwolily by im na nich zyc. ?
(komentarz do artykułu UFO na Marsie?)
MArtu$ napisał(a): Ja tam wierze w inne cywilizacje, i to bardzo mozliwe, ze nas badaja, ale własnie dlaczego w szczegolnosci Amerykanów ? Kazdy wie zo to idioci, ktorzy tylko szukaja nowych sensacji ... Nie wiem na razie co o tym mysleć.
(komentarz do artykułu ONI przychodzą nocą)
MArtu$ napisał(a): Gdybym kiedys nie widziała penego programu to bym w wiekszym stopniu potwierdzila wasze teorie. ALe na MTV kilka lat temu pokazano program w ktorym pewien czlwiek pokazywal jak robi kregi w zbozu, ze swoimi przyjaciolmi w pwenym sensie z takiego klubu, w ktorym robia te znaki w zbozu ... Pokazywali rowniez jak robia cos takiegop co wyglada jak statek kosmiczny, ale w to juz nie wierze. W kazdym razie temat pozostaje do przedyskutowania, bo UFO, albo jest albo nie, ale logicznie rzecz biorac to nie mozliwe, zeby w calym wszecgswiecie zyly tylko jedne istoty rozumne...
(komentarz do artykułu Młyny: kręgów coraz więcej)
Martu$ napisał(a): Moim zdaniem to bzdura. Bo gdyby wlasnie zobaczylu UFO to na pewno by powiedzieli to na antenie. A to po prostu kolejna plotka, ktora ma za zadanie zafascynowac, lub przestraszyc ludzi ...
(komentarz do artykułu Ludzie na Księżycu: "widzieliśmy UFO")
stiopa napisał(a): też jestem zdania, że katastrofa Titanica była efektem spisku armatorów, dla których sukces Titanica mógł oznaczać plajtę. Pieniądz jest najsilniejszym motywem ludzkich działań. Pomyślcie o tym, że gdyby nie władza i wielkie pieniądze stojące za przemysłem rafineryjnym, już od dziesięcioleci jeździlibyśmy samochodami elektrycznymi.
(komentarz do artykułu Titanic. Przepowiednia, klątwa, czy może zbieg okoliczności?)
studentka napisał(a): hmmm... dziwne że nie słyszałeś nigdy o metanie. Lekcja z chemii z podstawówki się tu kłania.
(komentarz do artykułu Zagadkę trójkąta bermudzkiego można wyjaśnić)
Emil Indygo napisał(a): w odpowiedzi na post od Minni
-kiedyś już reagowałem na pewnym forum komuś kto uwiesił sie na definicjach indygo jako że powstały tylko po to żeby sie wyróżnianiac i chodzić w koronie ze złota na głowie
robię past mojej reakcji:
"Elitarność" jeśli kiedykolwiek taka była nie jest na pewno na tej planecie, tutaj jesteśmy bardzo nisko-plasowanymi misjonarzami dobrej woli..
To co nam pozostało w ziemskich wcieleniach z arystokratyczności to etyka, miłość-mądrości, moralność,
DUSZE-i-OCZY(czytaj: dowód osobisty lub paszport tożsamości indygo, testy są ok ale tylko oczy i ich wygląd może być pełnym potwierdzeniem ziemskiego avataru misji indygo)..
apropo ADHD niestety ale tez nie jest mitem: to moja uciążliwość od urodzenia w tym ciele (bardzo mało "elitarna" przypadłość wynikająca z wpływu zachowań dusz pośród których żyję)
mam tez coś z dyslektyka.."wyróżnienie" prawda?
Nie skończyłem żadnej ziemskiej szkoły ponieważ nie dostrzegałem w nich sensu dlatego śmiało w ludzkich kategoriach można mnie okrzyknąć "głupcem"
..słyszenie, czucie, wiedzenie więcej niż bym tego chciał-cierpiąc można nazwać "zaszczytem"? i byciem w "elicie" ?
Zycie w wyosobnieniu.. przez dziwaczność poglądów prawie zero bliskich.. miłości..
ps. do indygo:
polecam film aktualnie w kinach:
"Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia"
wreszcie powstało coś pouczającego dla ziemian o tym ze istnieją inne ewentualności pomocy dla ziemskiego świata
Uważam ze wielkim błędem administratorów jest to ze w wypowiedziach nie możemy się ze sobą komunikować poprzez informacje o naszych mailach,komunikatorach itp.
mój avatar internetowy a zarazem realna tożsamość to: Emil Indygo jestem popularnej stronie NK zapraszam do znajomych
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)
WilkuWDZT napisał(a): Uwierz mi nie chciala bys..Do tego trzeba miec bardzo silna psychike.. W nocy odwiedzialy by cie duchy i nie wiadomo na jakiego trafisz..przez Medium Szatan ma wieksza szanse zeby cie opentac
(komentarz do artykułu Życie medium)
napisał(a): jeżeli wyjdzie więcej niż 9 to odejmujemy proste nie? 29 np 2+9=11 9-2=7
(komentarz do artykułu Liczby)
Indianka napisał(a): Gdzie?... to bardzo proste gdzie można zdobyć. Ja kupiłam w aptece. W postaci kropli do ustnych. TYLKO NA RECEPTĘ!
(komentarz do artykułu Magia srebra)
Vanessa napisał(a): Pół ptaki pół kobiety to był harpie.
(komentarz do artykułu Syreny)
Vanessa napisał(a): Gdy papież ( nie wiem który ) tworzył kalendarz to pomylił się o 7-8 lat. Oznacza to, że rok 2012 już minął. Mamy obecnie rok 2015 - 2016. I co? Wciąż żyjemy.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
kazz1973@wp.pl napisał(a): Witam kochani.z życia jakie oecnie doświadczyłem czytając różne książki śmiało o tematyce marsa i jego mieszkańcach mógłbym się wiele wypowiedzieć,baa nawet ich gościmy na naszej ukochanej matce ziemi.Ale do sedna jeśli ktoś z was ma na tyle otwarty umysł bez analizowania bez oceny i innych ograniczeń zmysłowych to zapraszam do wspaniałej lekturki kosmiczna podróż z Courtney Brown-em autor w sposób zdumiewający przedstawił kulturę marsjan historię ich planety,okresowe trudności tych istot.związek marsjan z ziemią a innymi istotami,zwanymi -szarzy-znacznie dalej poszerzonych w ewolucji galaktycznej.Cóż mógł bym wiele o tym pisać lecz to jest rąbek tajemnicy jaka części luckości jakoś nadal umyka po przez tzw.hipnotyzerów rzeczywistości,mogą być to na przykład media;[ Dlatego nie obawiajcie się inwazji z kosmosu są określone prawa kosmiczne,nasze małe ego dojrzewa a jak już większoś populacji się wybudzi z letargu po przez wewnętrzny głos to brama do ery wodnika stoi OTWOREM.pozdrawiam serdecznie kazz ;]
(komentarz do artykułu Jak powiedzieć Ziemianom, że na Marsie istnieje życie?)
A napisał(a): Ludzie myla telepatie z wysylaniem i odbieraniem informacji czy mysli! Tele (daleki) i patheia (uczucie) - jest to wysylanie uczuc na odleglosc ale tylko miedzy osobami "kochajacymi sie" miedzy ktorymi jest silna wiez emocjonalna, a nie miedzy wszystkimi ludzmi. Pozatym "odbiorca" musi byc wystarczajaco "świadomą" osoba a nie "maszyna" ktora dzien w dzien robi to samo i mysli jego bladza miedzy przyszloscia a przeszloscia. Dlatego powstala medytacja (ktora zostala spaczona w naszych latach) ktora miala nam pomoc w dojsciu do pelnej swiadomosci, lecz nie pomaga i mija sie z celem wywolujac w nas jeszcze wiekszy chaos umyslowy...
(komentarz do artykułu Telepatia. Skoro wieloryby tak potrafią, to dlaczego nie ludzie?)
arianna napisał(a): nawet jak by chodził po lodzie to co z tego i tak jest bogiem
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)
Ivellios napisał(a): Emcia, ślepa jesteś? Widać przecież na fotce podpis autora tej grafiki. Nie musisz nas uświadamiać, że to fotomontaż. Na przyszłość DOKŁADNIE SIĘ PRZYJRZYJ, zanim opieprzysz kogokolwiek za ilustrację wyglądającą jak fotomontaż...
(komentarz do artykułu Błękitne i czarne tygrysy)
Emcia napisał(a): Jezu, weźcie mnie trzymajcie.
Nie mam nic do artykułu, uprzedzam ;)
Ale to ZDJĘCIE. ten niebieski tygrys to istny FOTOMONTAŻ. znam się na tym. Dajcie mi zdjęcie białego tygrysa, a sama takie coś zrobię. a może chcecie różowego w zielone plamki? Px
A sama wierzę w istnienie całkiem czarnych tygrysów. to całkiem możliwe.
(komentarz do artykułu Błękitne i czarne tygrysy)
Monia napisał(a): Ludzie widzą to chcą widzieć. JPII był politykiem.
(komentarz do artykułu Cuda Jana Pawła Wielkiego)
Ivellios napisał(a): To, co można kupić w Internecie, to jest zupełnie co innego. El Yage nie sprzedają online.
(komentarz do artykułu El Yage - una planta misteriosa)
Cfanny napisał(a): To jest 70 shadow priest w formie cienia. Taki zarcik. Moja teoria jest taka: Jezeli ktos widzi cienistego ludzia, a potem dowiaduje sie o utracie bliskiej osoby, to znaczy ze ten cienisty czlowiek jest duchem jego bliskiego, ktory odwiedza go, aby go po raz ostatni (hm.. moze i nie ostatni) zobaczyc. Atmosfera zla, oraz to, ze owe postacie sa spowite cieniem, moze swiadczyc o tym, ze smierc tej osoby nie byla przyjemna i ta osoba bedzie przez jakis czas emanowac zla energia. PS. Jestem katolikiem ;p A teraz pytanie poza tematem: zawsze kiedy mam kiepski dzien, widze czerwony ksiezyc. Co to moze byc?
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)
napisał(a): hmmm...jak to kiedys powiedział mój przyjaciel "kazdy moze byc Jezusem chodzącym po wodzie...w zime '' xD
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)
gość napisał(a): ''eksperci do spraw hodowli ryb ...''troche mi to dziwne zeby ludzie odpowiedzialni tak znali sie na muzyce...''Trwały dziesięć do piętnastu sekund i były zróżnicowane pod względem wysokości od mniej więcej nieco niższych od środkowego C do nieco wyższych niż C pianoforte. Łączyły się w najdoskonalszą skałę półtonów.''
(komentarz do artykułu Niezwykła muzyka na wodzie)
Kee napisał(a): Dobra, dobra. Ja tam się jednak wolę czuć wyjątkowa.
(komentarz do artykułu Jak wyjaśnić "ciebie"?)
M-ti napisał(a): 1.jak elfy miały by istnieć to miały by ze 2 czy 2.5 metra wzrostu.
2.Calys plemię to nazywało się pigmeje i pare wiosek jest w Afryce a mieli góra 1.5m wzrostu.(a tak wogóle to Napoleon mógł mieć matkę,ojca,bacię,dziadk a,itp pigmeja czy elfa on miał 1..5m wzrostu
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)
Monia napisał(a): Raczej reporterka przejęzyczyła się. Sama w nerwowej atmosferze mogłabym nie myśleć o tym co mówię, a BBC nie sprostowała pomyłki, ponieważ nie chcieli przyznać się do porażki - odbiłoby się to na oglądalności.
(komentarz do artykułu 11 września: manipulacje BBC)
natala napisał(a): moim zdaniem to mogła być energia bardzo jasna która przekształciła się w kulę
(komentarz do artykułu Czym była Gwiazda Betlejemska?)
Laurein napisał(a): Nie wierzę w wampiry w duchy już uwierzę bo mam trochę osobistego doświadczenia w tym.W wampira uwierzę tylko w tedy gdy go na własne oczy zobaczę niektórzy ludzie popadają w obłęd,np.Elżbieta na Węgrzech zamordowała 600dziewczyn bo uważała że krew to eliksir młodości znowu facet chyba też na Węgrzech pije zwierzęcą krew ubiera się na czarno śpi w trumnach u siebie i na cmentarzu i mówi że jest potomkiem Draculi.Chociaż śniły mi się kiedyś wampiry.A nawet wilkołak który się z niego dymiło.Jeśli naprawdę istnieją to dlaczego posiadają nad ludzkie zdolności?Potrafisz to wytłumaczyć?Podobno kontaktujesz się z nimi to powinieneś wiedzieć.Jeśli wiesz to napisz mi na moje gg.13287534.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)