anku napisał(a): ejj to dziwne ale ja też widziałam Ufo świecący jasnym świtłem młay obiket który nagle znikł T_T
(komentarz do artykułu Kim są ludzie, którzy widzieli UFO?)
Pitrus napisał(a): ja to widze tak:
-około pół godziny po zamachu Al Kaida przyznała się więc UFO w tym wypadku odpada
-bush w trakcie spotkania w szkole dowiedział się o zamachu, a nie przed
-stan podwyższonej gotowości w miejscowości do której jechał bush to nic nadzwyczajnego. normalna procedura
na inne żeczy też się znajdą wytłumaczenia
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)
Albon napisał(a): Witam
Co do kaset z atari XL takze glosy mozna tam bylo czasem uslyszec. Leciala albo jakas melodia albo glos np. reklama czegos tam. Nigdy sie nie spotkalem z wypowiadaniem cyfr co prawda ale moze to jakies numery telefonu adresy itd. na 99% jest to oprogramowanie do atari XL. Aha jesli kaseta jest oryginalna to powinna miec max 25-30 minut na strone (magnetofony do atari byly slabe heheh).
Pozdrawiam Albon
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Moralezz napisał(a): No to chyba zwykły sen miałeś. Mnie też czasami się śni, że uciekam, albo, że się przewracam. Ale żeby 50m nad ziemią latać to jeszcze mi się nie śniło :)
PS: Jeżeli śni wam się, że coś lub ktoś was goni, to zawsze uciekajcie na czworaka. Sam to opanowałem i zawsze uciekne i jestem najszybszy, nie ma wtedy nikogo kto by mnie przegonił.
Tak że polecam :)
Czy ktoś może mi pomóc w kontrolowaniu swojego snu?
Próbuje to już od ponad miesiąca i lipa nie wychodzi mi ;/
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
kwadzik napisał(a): No to jest lepsze od OOBE. Portal popieram. Choc zastanawiam sie czy taklatwo go otworzyc. Przy uzyciu nowych technologi moze by dalo rade.
Ale zgadzam sie z powyzszym starozytni mieli kontakt z obcymi.
Moim zdaniem napewno wysle to jakis sygnal. Napewno jakas potezna moc. Ktura przerasta nas wszystkich na forum ;)
Dolanczam to do listy miejsc kture odwiedze.
(komentarz do artykułu Brama do Gwiazd)
Shayn napisał(a): A może sami jesteśmy elfami, które w drodze ewolucji stały się tym, czym teraz jesteśmy? A może faktycznie zasymilowały się z ludźmi... Kiedy spoglądasz w czyjąś twarz i stwierdzasz, że (niezależnie od płci) osoba a jest niezwykle piękna... pomyśl: może rozmawiasz z elfem..?
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)
angel napisał(a): jezeli chodzi o demony to czy my wiemy ilu ich jest i jak ich poznac co czuje sie w wypadku nawiedzenia to cos znikomego a jak sie ich pozbyc
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
Niezalezny napisał(a): Gdzie można kupić OUIJA? Jestem z Podkarpacia..
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)
Delgado88 napisał(a): Dokladnie anon! Bog nie pozwolilby snuc sie po swiecie dusza Nie ma takiego czegos bo zeczywiscie Diabel chce zebysmy tak mysleli nie ma dobrych i zlych duchow Bo to wszystko diabel
(komentarz do artykułu Twarze z Belmez)
kamm napisał(a): czytałam kiedyś, juz nie pamiętam gdzie, że uczucie deja vu moze być związane z tym że żyjemy w kilku wymiarach czasowych i że niektóre miejsca lub sytuacje zapamiętujemy i w innym wymiarze ( w naszym) je rozpoznajemy.. Dziwne.. ale kto wie?
(komentarz do artykułu Deja vú "odtworzone w laboratorium")
Delgado88 napisał(a): To by moglo dużo wyjasniac:P ale Jezus nie zyl na syberii :P ani w zadnym miejscu gdzie temperatura spadala do zera!
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)
bednarz napisał(a): Właśnie to miałem przed chwilą. Dodam że nie pierwszy raz to przeżyłem. U mnie jest ta różnica że ja nie widzę żadnych demonów, diabłów, czarownic itd. Poprostu wydaje mi się że widzę wszystko wokół (tak że mam otwarte oczy a tak naprawdę czuje jak walczę z otwarciem ich). Wszystko jest tak realne :/ nawet pamiętam że w śnie telefonu dotykałem. A jak się obudziłem to był w tym samym miejscu skąd go brałem. W czasie paraliżu walczę żeby się obudzić. Czasami pomaga połuknięcie sliny. Ale zazwyczaj walczę szyją bo tylko nią mogę jakoś ruszać. Eh dla mnie nie jest to za przyjemne uczucie... boję się że się kiedyś nie wybudzę i będę w śpiączce.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
MichałIV napisał(a): Artykuł ten zabrzmiał mi trochę jak protest przeciwko badaniom prenatalnym, które przecież - chcemy tego czy nie - będą się rozwijały. Co najwyżej nieco je opóźnimy.
Co do meritum - mam wrażenie, że Bozia jest na ogół bardzo sprawiedliwa i obdarza nas wszystkich umysłami o podobnych potencjałach. Problem leży w wykorzystaniu - jeśli ktoś ma talent w czymś, to z reguły płaci brakami w innych dziedzinach. Wybitni matematycy z reguły mają utrudnione relacje społeczne i muszą (!) mieć emocje na niższym poziomie. Emocje niszczą matematyka. Za to dodają życia kompozytorom i malarzom. Tak niezwykły facet jak Dirac musiał też jakąś daninę zapłacić, a niekoniecznie był to od razu autyzm. Einstein też miał kłopoty z codziennością. Karol Gauss zginął młodo z podobnych powodów. Etc, etc.
Autyzm ma wiele postaci, różne objawy (oprócz kilku stałych cech, "żelaznych", Cannerowskich). Znam wielu autystyków, wśród nich ani jednego geniusza...Obawiam się jednak, aczkolwiek jest to myśl czarna i mnie samemu się nie podoba, że autyzm nie jest warunkiem koniecznym bycia geniuszem.
Sumując: wg mnie geniusz to ktoś o niesłychanie "wyciągniętych" w jednym kierunku możliwościach umysłu kosztem innych kierunków, a autystyk to ktoś o uszczuplonym, niestety, potencjale, z przyczyn nieznanych jak dotąd. Być może poznanie źródeł umożliwi nam w przyszłości uruchamianie pełnego potencjału umysłowego tych -wspaniałych skądinąd-osób.
Pozdro!
(komentarz do artykułu Badanie prenatalne wykrywające autyzm mogłoby pozbawić świat przyszłych geniuszy)
czarny napisał(a): tez słyszałem ze malutkie dzieci widza duchy zastanówcie sie czemu patrza w sufit jak lezą i sie uśmiechają
(komentarz do artykułu Dobre duchy)
mangosang00 napisał(a): Ja również myślę, że zwierzęta mają duszę i idą do nieba. I jak to powiedziała ciekawa, człowiek to też zwierze. A to, że Jezus Chrystus przyszedł w postaci człowieka, nie zmienia faktu, że zwierzęta nie idą do nieba - ludzie mają serce, zwierzęta mają serce, ludzie mają płuca, zwietzęta mają płuca i.t.d. jeśli Bóg rzeczywiście stworzył zwierzaki to one też idą do nieba, ale mimo wszystko zabijanie zwierząt jest złe.
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)
Ivellios napisał(a): Delgado88, ale w tamtych czasach warunki klimatyczne były zupełnie odmienne od tych, jakie mamy obecnie...
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)
Laurein napisał(a): Po prostu zmyśla.Zeby każdy o nim gadał.Najpierw pisał potem nie a teraz ludzie się go proszą żeby im cokolwiek napisał .Zenada naprawdę.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
MA napisał(a): Zdaje sie, ze to w ubieglym roku zbadano dokladnie komorki serca i stwierdzono, ze ich natura jest podobna do neuronow w mozgu. To znaczy - zapamietuja, maja swoja pamiec zblizona do pamieci mozgu.
A pamiec komorkowa to kolejna sprawa, choc sadze, ze w przypadku przeszczepow serca ta pierwsza ma decydujace znaczenie. I tak tez twierdza naukowcy swiata medycyny, ktorzy odwazyli sie te fakty po badaniach oglosic.
(komentarz do artykułu Czy można przeszczepić ludzką duszę?)
MA napisał(a): Chcialabym zwrocic Wasza uwage na jeden fakt dotyczacy bytow astralnych, na ktory ja zwazam, gdy rozmawiam z osobami zmarlymi. Otoz faktem jest, ze jesli jestes przepelniony dobra wola i miloscia i stanowczo powiesz sobie, ze duch, ktorego przyzywasz jest dobry i mozesz skonczyc z nim rozmowe, kiedy tylko chcesz, i ze to Twoja wola decyduje o dlugosci kontaktu, duch sie dostosuje. Bo duch pozwala sobie na samowole tylko wtedy, gdy Ty mu na to pozwalasz. Za pomoca swoich mysli ksztaltujemy nie tylko rzeczywistosc fizyczna, ale rowniez te, zwana nie-fizyczna.
I jeszcze jedno - z moich doswiadczen. Nigdy nie korzystam z ouija, bo nie ma takiej potrzeby. Wazna jest Twoja wola i poziom inteligencji duchowej, jak to sie ostatnio nazywa. A te posiada kazdy. Wiec kontakt mozna nawiazac bez zadnych wspomagaczy. Ouija jest chyba tylko do tego, by przekonac niedowiarkow. Ale jesli korzystasz z kontaktu z istota duchowa by uzyskac jakas pomoc lub odpowiedz, wystarczy korzystac z podswiadomosci i stanu transu. I pamietaj o milosci i dobrej woli.
(komentarz do artykułu Instrukcja obsługi OUIJA)
Nicolka napisał(a): poresztą Filozof jak mamy cię znaleźć skoroo nie wiemy jak się nazywasz...??
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
OlallaLFC napisał(a): Zawsze myślałam że indygo są mądre, a ty napisałeś też przez "rz" Hmmm Dziwne??? Nie mówię że Ci nie wierzę, ale twoja samoocena mnie odrzuca.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Cat napisał(a): Prosze was o pomoc! Nie wiem co robic!
Widze duchy, choc wcale zadnym medium nie jestem, ani choroby psychicznej tez nie mam! Nie znam tych osob, nie sa ta moi bliscy.Nie potrafie z nimi rozmawiac,a wiem ze czegos ode mnie chca...
(komentarz do artykułu Życie medium)
vision360 napisał(a): [cytat]Madeleine (2008-12-26 18:16:37)
Ale bzdury! Tak się składa, że piszę pamiętnik od 2,5 roku i nie powiem, by wpływało to specjalnie na moją inteligencję. Owszem, mam szerszy zakres słownictwa oraz umiem budować ciekawe, rozbudowane zdania, poprawił mi się styl pisania, a na początku był koszmarny... Ale od dawien dawna wiadomo, że ćwiczenie czyni mistrza, więc nic w tym dziwnego. Pisanie pamiętnika wydłuża życie? W życiu o tym nie słyszałam. Podwaja inteligencję? W takim razie musiałabym mieć IQ grubo ponad 200! Głupszego artykułu nie czytałam, choć muszę przyznać, że tłumaczenie świetnie :).
Pozdrawiam :) [/cytat] Widać, że tobie nie podniosło boś głupia. Skoro wszyscy wielcy geniusze prowadźili dzienniki, to chyba coś znaczy.
(komentarz do artykułu Jak stać się geniuszem?)
demon666 napisał(a): witam wszystkich sceptykow i niedowiarkow ,na wstepie chcialem sformulowac bardzo proste zdanie ktore zna kazdy ,ze nie ma rzeczy niemozliwych,niemozliwe moga byc tylko slepa wiara w to ze moze byc cos czego nie da sie zrobic,ajezeli chodzi o swiat astralne metafizyczy to napewno trzeba wiedziec jedno nie kazdy albo inaczej tylko ludzie o otwartych na poglebianie wiedzy umyslach sa wstanie to zrozumiec,lets the power of universe and your brain be with you
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)
maniek napisał(a): od dłuższego czasu interesuję się II wojną światową V3 była to wyrzutnia pocisków a rury obok nie były to dodatkowe działa tylko dodatkowy napęd. w czasie gdy pocisk zbliżał się następował wybuch w bocznym dopalaczu co zwiększało ciśnienie gazów w komorze a tym samym przyspieszenie pocisku więc jego energię kinetyczną boczne rury to nic innego jak dopalacze; dodatkowe źródło napędu i energii dla pocisku. dzięki temu również pocisk mógł byś większy cięższy a dzięki temu miał większą moc poprzez zwiększenie ilości materiału pirotechnicznego
(komentarz do artykułu Podziemny Szczecin. Pozaziemskie tajemnice III Rzeszy)
. napisał(a): Witam WSZYSTKICH, którzy odwiedzają od czasu do czasu TE STRONY!!!
Co do pierwszego zdjęcia "z robaczkiem", to muszę stwierdzić, iż jest to bardzo ale to BARDZO sprytnie zrobiona sztuczka i podrzucona w GoogleEarth.
Bardzo dobrze GO widać!!! Co jest niebywałe!!! Zważywszy na fakt, że zanim TE zdjęcia dotrą do opinii publicznej są oglądane przez setki osób a każda z nich ma bardzo różne pomysły na jakąś tam sensację....zgadzam się z jedną z wypowiedzi, że jest ON rozgnieciony przez skaner!
Na koniec nasunęła mi się jeszcze jedna myśl, może jest to jakiś gatunek roztoczy, a to dlatego, że:
Przeżywszy przeciążenie związane ze startem rakiety nośnej lub wahadłowca, dopiero "skonał" na skutek spadku ciśnienia-próżni, co sugeruje nam plamka za odwłokiem i wyciągnięta na siłę cała długość ciała-widać jaśniejsze pasy na odwłoku i za przednią parą nóżek. Nie rozerwała GO na strzępy próżnia, ponieważ pancerzyk hitynowy jakim jest "odziany" jest na tyle silny, że gdyby miał wymiary człowieka z powodzeniem mógłby posłużyć jako kamizelka kuloodporna.....stąd ta plamka za odwłokiem-tam jak widać być może jest najsłabsze miejsce takich owadów(?)
I jeśli zdarzają się takie sytuacje, kiedy to "robaki" wchodzą do urządzeń, które rzekomo są montowane w super czystych warunkach, to powinniśmy zweryfikować lub uściślić całą procedurę montażu sprzętu za miliardy dolarów...!!!
Bo później w naszych ludzkich błędach szukamy "taniej" sensacji, za którą spryciarze potrafią od NAS wyłgać miliardy, a sami siedząc gdzieś pod palmami i popijając piwko w gronie wzorowych lasek pękają ze śmiechu na samą myśl, jak wielu z gatunku HOMO SAPIENS jest dziecinnie naiwnych i wcale nie powinno się nazywać SAPIENS-MYŚLĄCY!!!
POZDRAWIAM!!!
(komentarz do artykułu Kolejne obiekty w Google Earth)
kwadzik napisał(a): Za pierwszym razem jak doswiadczylem OOBE uznalem to za sen.
Wymysl mojego umyslu.
Z czasem zaakceptowalem to .Traktowalem to jak zabawe.
Lekkie wyjscie i powrut. W wannie przed snem. Jak mi sie nudzilo.
Obecnie gram na didgeridoo.
Mozna to rozwijac wedrowac. Poszerzac . Az wkoncu panuje sie nad swoimi myslami. Jednosc z cialem;) . pozdrowienia z Edenburga
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
Nicolka napisał(a): Filozof ... jeżeli naprawdę się spotkałeś z wampirem to czy możesz mi opowiedzieć o nim więcej słów. Jestem bardzo ciekawa jak żyją i wogółe jak sobie radzą w tych czasach, czy naprawde sa nieśmiertelne...i być może jestem chora na umyśle(w co szczerze wątpie) to chciałabym się z nim spotkać. Czy wampiry umieją posługiwać się telepatia? bo jeżeli np. ktoś je wzywa to czy one przybęda na spotkanie? Może to wina książek i filmów ale chciałabym nim zostać
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
pawcio napisał(a): wydaje mi się ze elfy są wzrostu ludzi i żyją jak ludzie ale w ukryciu
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)
Agito napisał(a): ,,Mnie tam nie obchodzi co w krwi daje energię, ważne że po swojego rodzaju "rytuale" czuję się przeINKnie''co to ma znaczyć?co niby wampir jesteś?ha ha ja wierze w wampiry ale nie wierze że któryś z was nim jest i to tyle XD
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
Paul 023 napisał(a): Kto wie czy to nie chodzi o świadków jehowy. Jestem z Oświęcimia. Nie wiedziałem o tym, że tak było. Dopiero dziś przeczytałem o tym.
Świadkowie Jehowy oczywiście, że manipulują byłem w tej organizacji.
Na szczęście nie miałem tam chrztu :)
Opuściłem już dawno szeregi tej sekty.
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)
Rose napisał(a): mój dziadek twierdzi, że nawiedzał go duch jego zmarłej suczki, a jest człowiekiem raczej twardo stąpającym po ziemi. Ciekawe...
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)
~~tajemnicza~~ napisał(a): hmm bardzo interesuja mnie wampiry chciałabym w nie uwierzyc a moze one sa wytłumaczenie na to ze ludzie gina w tajemniczych okolicznosciach albo znikaja bez sladu... ehh jestem sklona uwierzyc : Filozofowi
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
kaska napisał(a): Racja to jest prawda moja mama tak ma mowi ze zaraz pewnie zadzwoni tesciowa albo jej mama i tak jest faktycznie 5 sekund po dzwoni
(komentarz do artykułu Dowody na istnienie telefonicznej telepatii)
Tray57 napisał(a): Nie wiecie ile kosztuje takie radio z dużą częstotliwośćią, bo w takim zwykłym widać tylko od 53 khz do 160.
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
paulka_oobe napisał(a): Raz próbowałam dosjc do oobe i chyba sie udalo :) to było tak jak w 23 punckie: ''Myśl o tym, że jesteś coraz lżejszy i lżejszy i o tym, jak przyjemnie byłoby unosić się w powietrzu." - położyłam sie na łóżku (z zamkniętymi oczami) , kiedy doszłam do oobe poczułam że unoszę się do góry, że mnie "ciągnęło do góry". Miałam uczucie tak jak bym była pod samym sufitem, czułam się niesamowicie szczęśliwie!!! Kiedy już wróciłam do normalnego stanu czułam się jak odnowiona :) Było cudownie więc polecam ;)
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
Xylocaine napisał(a): to zwykły przypadek kwestia tego co nasz mózg będzie chciał widzieć/słyszeć wystarczy jedna osoba słysząca coś od tyłu powie znajomej/znajomemu i oni już nie słyszą normalnie, podświadomie słyszą to co powiedzieli im inni. Kolejny stek bzdur...
(komentarz do artykułu Mowa wsteczna - nowy wykrywacz kłamstw?)
Klaudia napisał(a): Mój dziadek opowiadał mi że jak miał około 40 lat (była to wieś)
Szedł razem ze swoim kolegą prawie lasem ..(ścieżką obok lasu)zbliżala sie gdzie 24.. wacali do domu nagle przed nimi wyrosła kula swiatla (jakis kawalek przed nimi) nie była dużo większa od gwiazdy ale wieksza była. Zaczeła wirowac i wirowac w gurze i nagle wpadla jakby w ziemie. Koniec. Wiecej nic takiego nie widzeli tylko słyszeli ze jakas sasiadka tez jakis czas po tym cos podobnego lub to samo zobaczyła.. a co to bylo ??
Moj dziadek mowil ze przez jakis czas wydaweało mu sie ze to byl duch bo w tamtym czasie zmarła jakas dziewczyna..
Lepiej unikaj lasow o polnocy !!
(komentarz do artykułu Kim są ludzie, którzy widzieli UFO?)
~~tajemnicza~~ napisał(a): a tak w ogole jedno zapytanie czemu filozof najpierw pisze ze gadał z wampirem i utrzymuje kontakt skoro potem pisze ze nie spotkał ich z wielu powodow ehh cos tu nie gra ..
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Izabela "Z. v. I". napisał(a): Powiem krótko (a potrzeba odwagi, by te słowa napisać): wierzę, jestem pewna, przekonana, że zwierzęta - zwłaszcza psy i koty - zwierzęta domowe, widzą "duchy". Przekonałam się o tym niejednokrotnie. Ktoś mógłby powiedzieć: "no jak ktoś w duchy wierzy to i w paranormalne zdolności psa uwierzy": tylko, że ja zawsze byłam i będę ostrożna jeśli chodzi o "te" sprawy.
Za przykład niech posłóży mój własny pies. Wielokrotnie bywało tak, że wyczuwał nadjeżdżający z oddali samochód mojego ojca. Oddalony o spore kilometry. Jak? A no można powołać się na psi węch i zagadkę rozwiązać. Ale jak wyjaśnić fakt, że mój pies - w miejscu o którym mówi się różne rzeczy - szczeka jak szalony, toczy pianę, zachowuje się jakby kogoś widział? Pies - nie wie, że my, ludzie, opowiadamy sobie o tym miejscu takie historie i nie może "udawać", by nas przestraszyć. :-). Dlaczego patrzy przed siebie, patrzy w jeden punkt, szczekając jak w sytuacji gdy nadchodzi ktoś "nie obwąchany"?
Opowiem Wam jeszcze jedną, prawdziwą historię, kocią. Pamiętam, że kiedyś w naszym ogrodzie mieszkał czarny kot z białą łapką. Stary, niedołężny. Ja się bałam tego kota, bo ciągle za nami łaził. Chodził po ogrodzie i patrzył nam w okna! Rozumiem, że wiedział, że to są okna a w nich może nas zobaczyć. Tylko zaskakiwało nas, że gapił się akurat w te okna w których my faktycznie byliśmy. Dobra, to też idzie wytłumaczyć: miał dobry wzrok. Ale uwaga: zanim przeszliśmy do drugiego pokoju - on był za oknem pierwszy. Zanim przeszłam z kibla do kuchni: on siedział w ogrodzie, przed oknem kuchennym. Istotnie, mieliśmy powody by się tego kota obawiać.
Wniosek, mój wniosek jest jeden: każda żywa istota może mieć zdolności "paranormalne". Prawdopodonie są to zdolności NOR-malne, tylko nie zdążyliśmy ich zbadać. A tym bardziej zaakceptować. Więc drodzy, zanim pogłaszczecie swojego psiaka, zanim podrapiecie kota za uchem, pamiętajcie: to są żywe stworzenia. Tak samo "Boskie" jak człowiek. :-) Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Czy zwierzęta posiadają zdolności paranormalne?)
cloudi napisał(a): szeptanie do ucha jest odczuwalne =]
CaRgO23PL mam podobnie czuje sie dotkniety przez sytuacje ktora nastapi zaraz i glupieje poczym staram sie przewidziec przebieg wydarzen no i sie troche gubie ale to sie jeszcze opanuje mam nadzieje :D
(komentarz do artykułu ESP - poszerzone postrzeganie zmysłowe?)
Cloudi napisał(a): no mozg napewno daje nam niezlego kopa gdy umieramy moze to jest te ostatnie zadowolenie psychiczne? nie slyszalem jeszcze zeby ktos trafil do piekla. przypadek ?
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Cloudi napisał(a): dobra czlowiek teraz ci powiem co nie co
pozwul ze cie pocytuje =]
1 Intensywna hiperaktywność słońca przyniesie potężny wiatr słoneczny, który przeszyje całą planetę, niosąc śmierć.
///slonce nam wiatru nie przyniesie jesli by mialo zaistniec przebiegunowanie to trzesienia ziemi nie zliczone burze tornada i sunami. ale spoko lecim dalej
2Potrzebujesz tych pieniędzy, aby kupić:
- wystarczająco dużo materiału wymaganego do przeżycia
- jedzenie na co najmniej rok czasu
- nasiona warzyw, ziaren, ryżu, ziemniaków
- wyposażenie, wymagane do "startu" w nowej cywilizacji
- książki
jak bym mial z toba cos planowac to sory ale bym sie pociol..
Gdzie Leki jedna grypa i byscie powymierali w tym twoim schronie w gorach / srodki higieniczne jak bys zniusl 1rok bez papieru toaletowego / uzywki "papierosy np. palacze sa nie mile widziani ze wzgledow czysto przyszlosciowych ? ale dobrze ze napisales o ksiazkach bo o tym by ludzie nie pomysleli tak jak i o sposobie nie pozostania w ciemnosciach twojego bunkru przez rok czasu "oswietlenie by sie przydalo" =]
3 Miejscem naszego przetrwania będą góry Drakensberg w południowej Afryce // myslisz ze bunkier bez metalowej komory przetrwa trzensienia ziemi przynajmniej przez 2miesiace ?
4NIETONĄCE ŁODZIE:
Dystrybutor: http://1100ac.etapyachting.com
Głównym problemem będzie fala pływowa... jedynym sposobem jej przetrwania jest ucieczka w wysokie partie górskie lub posiadanie "nietonących" łodzi.
//////// heheee jeszcze troche i mozna by pomyslec ze sprzedajesz lodzie/ chlopie myslisz ze ta ludeczka da rade cokolwiek przezyc na drodze ? polecam to
[u]http://www.turystyka.wp.pl/galeria_zdjecie.html?katn=4:0&gid=9431316 [/u]
=]
5.Chcę rozpocząć dużą akcję przetrwania i przywrócenia cywilizacji - największą jaka być może kiedykolwiek miała miejsce.
//// hehee no tak znalazl sie w polsce jeden uswiadomiony przepowiedniami :D masz pojecie ilu ludzi wzieło to na powarznie i naprawde buduja schrony lodzie niezniszczalne domy itp ?
6
- materiały do przetrwania / konkretnie =]
- ekwipunek do budowy nowego świata / wziasc cegly czy drewno ?
- rowery do transportu / rowery ?! po co ci na wodzie lub na nie do przejscia powierzchni rower wytlumacz mi prosze
- jedzenie / wziasc kartofle czy cos co sie nie zniszczy po 2tygodniach =]
- nasiona, ziarna, ryż, ziemniaki / popieram
- nietonące łodzie / jasne na grzbiet i w gory =]
- mini biblioteka książek zawierająca:
# podstawy matematyki (algebra, geometria przestrzenna) /ok
# podstawy fizyki / ok
# podstawy chemii (chemia ogólna i chemia węglowa) /ok
# podstawy elektroniki /ok
# podstawy przewodnictwa i prądotwórstwa / ok
# podstawy biologii / ok
# literatura związana z rolnictwem (w szczególności "uprawy", "wzrost biologiczny warzyw i owoców") / ok
# książki traktujące o "anestezji" (znieczulenia, narkoza) / boze
# książki traktujące o medycynie ogólnej / ok
# książki traktujące o stomatologii / hahhaaa raczej przez kilka set lat nie odwiedzisz stomatologa
# literatura budowlana, architektura (produkcja papieru i atramentu, szkła, detergentów, stopów metali, tworzyw sztucznych) /bardzo potrzebne !!
# literatura inżynieryjna (jak zbudować silnik parowy, paliwowy: diesla) / najceniejsza nasza wiedza =] ale po rope bedziesz ty latac pod wode i wezmiesz odpowiedzialnosc za nastempne wojny o rope =P
# literatura techniczna (jak zbudować radio, telefon itd) / ok
# literatura dotycząca pomiarów radioaktywności /ale wymysliles i co chcesz zbudowac taki odbiornik z rzywnosci ? aha wiesz ze zadna magnetyczna/elektryczna rzecz nie przetrwa ?! =]
# książki militarne (proch strzelniczy, materiały wybuchowe) tak sie to zaczelo... nie wiesz ? ze ten proch narobil wiencej szkud w zyciu ludzkim niz byl pozyteczny ??
- drewniane liczydła / ok dla dzieci
- mapy na podstawie których można będzie zlokalizować minerały czlowieku bedzie przebiegunowanie !!!!
- dokładne mechaniczne zegary / o nakrencane mu chodzi wezcie te durze bo male sie psuja szybko
- soczewki optyczne / taa slonce da popalic oczą ok
TO NIEZBĘDNE materiały, na podstawie których cywilizacja może powstać z popiołów. / z wody moj drogi =]
ok moj harcerzyku teraz troche bez sciemniania =]
7Pomyśl o swojej przyszłośći, o swojej rodzinie, drugiej połowie, o dzieciach, które być może nie dożyją kilkunastu lat... nic nie robić to grzech.
Niestety, sytuacja przed i po kataklizmie będzie bardzo trudna. Tak bardzo, że częsco będziemy myśleć TYLKO o sobie... aby przeżyć...
ojj... ale probujesz ukryc swoj egoizm powolujac sie na rodzine i bliskich masakraa chcesz poprostu uratowac swoje wlasne 4litery i przechytrzyc tutejsze zasady na ziemi : smiertelnosc ale ok bystrzaku zaluzmy tak ze ten twoj doskonaly plan ^^ przetrwa a ty wraz z nim i twoja "grupa" masz jakies dalsze plany na ratowanie swiata wogule jakas bardziej rozwinieta ideologia ? czy tylko typowe dla facetow zapladnianie ?
zdradze ci co ja zrobie... ale niech to bedzie nasza tajemnica =]
przezyje ten syf i zaczekam na nasze ukochane glowy panstw i bogaczy ktorzy nie poinformuja nas o zachodzacych zagrozeniach
ze wzgledow nie wywolania paniki swiatowej. a oni sobie delikatnie osiada w kosmosie i przeczekaja nasza egzekucje...
i wtedy zjawie sie ja... zakoncze najwienkszy grzech przed naszymi oczami / rozmnazanie / nowa era nowe cierpienie na ziemi /wojny rasizm i cala masa reszty tych bzdetow ktora sie tu dzieje / po co to wam ? i ta twoja ambicja ze chcesz przetrwac dla rodziny i dzieci jest zalosna, skoro tak w to wierzysz dlaczego nie przezyjesz zycia na pelnej parze ? okradnij pare bankow przelec sie na gape samolotem napewno o czyms marzysz heh.
do zobaczenia po 2012 .
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Laurein napisał(a): Prawdopodobnie filozof już nie napisze ,dlatego że jak on sam powiedział grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo i mój drogi wietrze nie czekaj ,aż on cokolwiek odpisze.I tak jak napisała Anija wampir przecież nie da się śmiertelnikowi ujrzeć prędzej skończyło by się na kontakcie szyjnym niż na pogaduszkach.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
pawcio napisał(a): wiecie skąd się wzięło ze Vlad jest wampirem bo jak nabijał gości na pal to w palu były podobno rowki którymi ściekała krew do kielicha z którego pił Vlad. Miły gościu co nie?
(komentarz do artykułu Vlad IV Tepes)
pawcio napisał(a): porfira jest naprawdę podobna do wampiryzmu - sprawdzić można na wikipedi
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Cloudi napisał(a): japie*dole stary prosze wpuscisz mnie przez ta bramke? xD co za koles
jak dlamnie jestes niezle umyslowo pokrencony poprostu uposledzenie myslisz ze ta psychologiczna gadka przejdzie przez moj wzrok i cos mi umknie :D masakra pocytuje cie troche =]
1 "Mam dla Was drodzy bracia smutna wiadomosc./// - nasze siostry sa zbyt tempe by cos pojac?
2 informacja jest uzyskana w wyniku bezposredniego kontaktu podczas wejscia w "sfere"i uzyskalem ja od angielskiego gentelmena ,ktory nie raczyl sie przedstawic /// - o jakiej sferze czlowieku gadasz co za typ masz kontakty duchowe ? slyszysz glosy ? czy sam sie do tego doprowadzasz ?
3Mozliwosc pomylki istnieje oczywiscie ,ale jest minimalna ,widzialem bowiem Hamburg po tej wojnie i uwierz mi nie bylo nic , wszystko spalone i szaro czarne .
////- czemu zapamietales akurat jak wyglada hamburg skoro to niemcy nas zaatakuja , swiety jestes ale to nic gdzie lub jak go widziales czemu nie napiszesz ?
4 A jakich dowodow oczekujesz ? Informuje Was o fakcie ,ktory mial miejsce i ostrzegam. ///- jak mozesz byc uduchowiony skoro twoje myslenie zatrzymalo sie na tym ze nas ostrzegasz jako nie wiadomo kto i niewiadomo z kad ci to do glowy przyszlo i ta mapa.
Co do wrazliwosci to chyba zle trafiles bo jestem bardzo wrazliwy na przeruzne texty np. taki jak ten
5nie przyszlo Ci na mysl ,ze byc moze informujac Was narazam sie ,bo zagadnienie jest powazne!Zrozumiec powinniscie ,ze to jest wlasnie subtelna bramka ,przez ktora przeprowadzeni zostana wrazliwi o czystych sercach . Ci ,ktorzy maja przezyc beda prowadzeni Duchem a informcji jak postepowac nie uzyskaja czytajac Gazete Bankowa czy Wyborcza! ///- czlowieku :D rozsadziles mnie tym textem pierwsze co to ta twoja bramka jaki ma cel powstrzymanie ludzi od gonienia za pieniedzmi i zdechniecie z glodu lub zamkniecie przez wladze ?/ czym sie narazasz czlowieku zadne FBI cie nie dopadnie za tego posta ahahaa/ spoko przeprowadzenie jak wyglada ? uwierzyc tobie i co dalej? mojrzeszu =]
6Zauwazcie ,ze kilka powaznych proroctw ,ktorych czesc sie sprawdzila mowi o trzeciej wojnie i zwyciezkiej Polsce.// pomyslales chociaz przez chwile dlaczego w przepowiedniach napisano ze polska zwyciezy tak jak mowi Ivellios kazdy kraj nie bedzie sie narazac na ludzko wiare gdyby napisano ze polska zginie jak ci sie zdaje ilu polskiej ludnosci by wyemigrowalo z powodu wiary =]
pozdrawiam wez przemysl co piszesz nastempnym razem a no i ta mape jak masz "realna" to bym prosil :D
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
nick napisał(a): No wlasnie czemu nie zje czegos co zawiera cukry?? moze ta glukoza jest wytlumaczeniem ale wampiry(przyjmijmy ze wogole istnieja) pijac krew wprowadzaja ja do układu pokarmowego jak kazde inne jedzenie
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
Ayka napisał(a): Czy słyszeliście ralecje dwóch młodych Polaków wracających późnym wieczorem (może noc) rowerami do swojej miejscowości? Jak powiedzieli, w pewnym momencie zamarli na widok lecącej na wysokości drzew postaci ludzkiej. Jechali rowerami drogą, postać bezszelestnie "wypłynęłą" w pozycji leżącej (w kombinezonie) z lasu po jednej stronie, niezbyt szybko przeleciała nad drogą i zniknęła w lesie po drugiej stronie. Relacja jest na www. Prawda, a może nie.
W necie są też zdjęcia, zrobione przez faceta, który rano po wyjściu z domu zobaczył lecącą ponad dachami, w pozycji stojącej postać człowieka. Nie pamiętam USA, albo Meksyk. Jeśli zdjęcia są autentyczne, lot i wyraźna postać nie budzą wątpliwości. Prawda, a może mistyfikacja.
Kto wie, może w tym coś jest. Naukowcy zapowiadają, że w niedługim czasie będziemy mogli samodzielnie latać oraz być niewidzialni dzięki specjalnej tkaninie. Może ta energia wytwarza wokół człowieka coś w rodzaju "kokonu" dzięki czemu może przy dużych prędkościach oddychać i sterować bez problemu.
Może Grebiennikow nie był pierwszy? Może technologia jest już tak dalece zaawansowana, że pozwolono wydać jego książkę. W Rosji, nawet nieprawdopodobne i hipotetyczne odkrycia są pod lupą i ściśle tajne. Mówić można tyle, ile pozwolą. Wyścig z USA trwa nadal, a tam też ludziom mówić nie wolno. Może nie udało się Rosjanom, a Amerykanom tak. Wtedy książka może być dowodem, że Rosjanin był pierwszy.
Pożyjemy, zobaczymy. Co jeśli to bajka? Od dziecka lubię bajki, lubię marzyć. Kto z nas nie latał w snach, a cóż by to było na jawie!
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
hawa49 napisał(a): ynn, nie masz racji.
Nie każdy ma cechy autyzmu, tj trudności z komunikowaniem, kontaktami społecznymi i zachowaniem. Tylko gdy występuje zespół tych trzech objawów mówimy o autyzmie.
Tak więc autyzm jest złozonym zaburzeniem... jeśli jesteś nieśmiały, czy małomówny - to jeszcze nie jest autyzm.
10 % osób z autyzmem ma jakieś genialne zdolności, tj zdarza się to dużo częściej niż u pozostałej części populacji.
Zapraszam na www.domrainmana.pl
tam więcej informacji :)
(komentarz do artykułu Badanie prenatalne wykrywające autyzm mogłoby pozbawić świat przyszłych geniuszy)