System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Klaudia. napisał(a): Mam prawie 17 lat i zdarzyło mi się przeżyć coś takiego ok 30 razy. Czasami nawet 3 razy w ciągu 1 nocy... Zawsze mam tak, że najpierw zaczynam słyszeć dziwny dźwięk (początkowo było to stukanie, jakby w łóżko ;/ a potem alarm). dźwięk staje się coraz głośniejszy i zaczynam się jakoś dziwnie czuć, ogólnie boli mnie głowa... mam wrażenie jakby zaraz miała mi pęknąć. żeby to zatrzymać próbuję się ruszyć, ale nie mogę. Dopiero po jakimś czasie udaje mi się to zrobić i jeszcze chwilę źle się czuję... no i zawsze po czymś takim zaczynam sobie wyobrażać jakieś głupoty i po prostu boje się... ^^
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




Kryptozoolog napisał(a): A moim zdaniem wszystko da się rozwiązać...
Egipcjanie budowali piramidy, lepiej więc ich słuchać i ich teorii niż wymyślać swoich kiedy nie wiemy połowy o ich dawnej kulturze i wierze, która przyczyniła się do powstania piramid.
Kręgi w zbożu w większej części są fałszywe, rozwiązałem zagadkę w 99%.
Co się dzieje po śmierci?
Wystarczy umrzeć.
A pozostałe dwa?
Dokumenty wojska USA, Biblioteka Kongresu, a dokładniej jej zamknięte działy i księga prezydentów USA. Nigdy nie rozwiążemy? My czyli kto?
Ludzie?
Jeśli tak to dwie rzeczy już są rozwiązane.
(komentarz do artykułu Pięć zagadek, których być może nigdy nie rozwiążemy)




Kryptozoolog napisał(a): Tomi -
Indianie mieli mnóstwo niewiarygodnych teorii, tajemniczych Bogów i historię, ale wiadomo jedno:
Że pochodzili z Australii, Indonezji i Wschodniej Azji, później z Syberii przechodząc przez tą cieśninę. W takim razie nie byli też jakimiś tajemniczymi stworami, o których nic nie wiemy.
Posągi mogły oznaczać umarłych osadników wśród tych, którzy tam przybyli... Mogły też oznaczać wszystkich ich Bogów, albo być dla kogoś znakiem z powietrza lub znakiem oddania dla kogoś lub czegoś.
(komentarz do artykułu Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej)




Kryptozoolog napisał(a): Chupacabra to nic innego jak krzyżowanie gatunków, mutacja lub nieznany nam typ zwierzęcia, który na pewno ma dużą inteligencję i spryt skoro tak unika wykrycia.
Za dużo doniesień o tym stworzeniu, za dużo... 99% to fałsz, jako że jest to teraz popularne, ale tych prawdziwych historii należy szukać w Ameryce Południowej.
Chyba że cały świat prowadzi nad nimi badania i uciekają z laboratoriów :D
(komentarz do artykułu Tajemnicze zwierzę sfotografowane w New Jersey)




eldrik napisał(a): Ostatnimi czasy paraliż senny zdarza mi się dość często, zwykle gdy jestem przemęczony.Nie mogę się poruszyć ani wypowiedzieć słowa słyszę rozmowy członków rodziny np z pokoju obok a także widzę pokój w którym śpię(tak jak go pozostawiłem przed owym snem)
Zawsze gdy staram się ruszyć to zaczynam słyszeć nie przyjemny szum a także głowa strasznie mnie boli.Po chwili sobie jednak zdaje sprawę że to jest paraliż(za pierwszym razem się bałem)i się budzę.Po przebudzeniu w pokoju obok rzeczywiście ktoś jest bo dalej słychać te rozmowy...Jeden raz miałem tak że stała bok mnie siostra i pytała się co mi jest ale gdy sie obudziłem jej nie było-bądź co bądź było to bardzo realne.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




stefan napisał(a): Kilka słów jeszcze i zmykam.Byłem poza ciałem w TYM miejscu z którego nie chciałem wracać,-TAM było niewypowiedziane szczęście i KTOŚ o kim wiedziałem że jest w TYM miejscu ,ale GO nie widziałem,[dwa razy TAM byłem].Dziś rozumiem że schorowani,zamordowani,pr ześladowani,biedni,samot ni,wygnani,zniewoleni,i im podobni,-zaznają TEGO co ja tylko w małej cząsteczce poznałem.Jestem z tych którzy nie płaczą na pogrzebach swych bliskich .Jestem z tych którzy w śmierci fizycznego ciała -widzą wybawienie i dalszą egzystencje.Problemem może być tylko to jak się wygląda poza ciałem ze swymi uczynkami przez cały swój czas w ciele.[moim zdaniem] po śmierci odchodzimy do sobie podobnych ,do świata sobie podobnego.Czyli każdy TAM gdzie powinien.
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




stefan napisał(a): Hmm-poczytałem.Byłem poza ciałem jakieś [około]550-600 razy!!!.Man 50 lat.sporo o tym wiem .Moje wyjścia otrzymałem gratis,-myślę że to z powodu kiepskiego zdrowia.Ale eksterioryzacja jest [dla mnie] dowodem na istnienie duszy [jażni?] poza materią i w materii.OOBE daje mi poczucie jakiejś pewności życia po śmierci fizycznego ciała.Polatałem po tym i innych [światach].Nie zawsze ma się poczucie geometrycznej formy człowieka,czasem się jest jakby przestrzenią? polem?,-jest się w czasie a czasem poza czasem.Moje wyjścia są w pełni świadome ,znaczy że po powrocie do ciała nie muszę się budzić itp.Pamiętam ,analizuję tak jak w czasie kiedy po prostu jestem w ciele .Mi w czasie eksterioryzacji [mej jażni,-duchowi] nic poza strachem nie grożi.Można zabłądzić ,albo można zostać napadniętym przez inny byt [bywało] ale w sumie duch eksterioryzatora jest NIEZNISZCZALNY!!!!!,-moż na przelecieć przez SŁOŃCE na wylot [zrobiłem to]Można latać w liniach wysokich napięć elektrycznych,-nic CI nie grozi,Można zabłądzić -nie życzę nikomu!!!, ale wyjścia z ciała są dla mnie dowodem na to że ciało moje jest tylko formą [tymczasowym domem] mego ducha.Poza ciałem jestem autentycznym świadomym bytem,-myślę obserwuję ,ale nie zawsze konstruktywnie się zachowuję bo moje myśli są jakby moimi krokami.Planowo poza ciałem zachowywałem się mniej niż 5% mych wyjść ,znaczy że przed wyjściem zakładałem co będe robił i tak robiłem.Sorki za ort.
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




Młody zielarz napisał(a): Witam.
Mnie udało się wyhodować mandragorę z nasionka.
Najpierw moczyłem ją w wodzie przez jakieś 5 dni, ale nic nie kiełkowało.
Wsadziłem w doniczkę z przepuszczalną ziemią i czekałem ale się nie doczekałem. Znalazłem nasionko w doniczce i postanowiłem że obiorę je z wierzchniej warstwy. Delikatnie ostrym nożem udało się ją usunąć. Następnie obrane nasionko wstawiłem na 2 dni na podstawek z wodą i zaczęło kiełkować. Dalej wsadziłem już kiełek w doniczkę i wystawiłem na balkon tam gdzie było ciepło i słonecznie. Po ok 2-3 tyg pojawiły się pierwsze listki. Podlewałem b. rzadko. Jak pogoda była zimna to doniczkę wstawiałem do pomieszczenia. Pod koniec września listki zżółkły i opadły, ale korzeń jest nadal zdrowy.
Ma jakieś 5 cm długości i 1 cm grubości średnicy. Teraz zauważyłem że zaczyna wyrastać kolejny listek z korzenia, więc na wiosnę myślę że zobaczę pierwsze kwiatki.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w uprawie.
(komentarz do artykułu Mandragora)




k napisał(a): Prosze przeczytac moj poprzedni komentarz jeszcze raz ,albo kilka razy.Napisalem tam wyraznie za co powinien pan przeprosic.Nie stac pana na prosty ,aczkolwiek piekny gest...to nie glupota,to mania.To przykre,ze moderator strony upadla czytelnikow.A mialem nadzieje ,ze inteligencja wezmie gore.Zawod.
(komentarz do artykułu Edouard Jednoręki i Kosmici)




andrzej danilewicz napisał(a): dlatego ze te rewelacje wymyslil sam serwis, to bzdura sprawdzalem taki artykul wcale sie nie ukazal
(komentarz do artykułu Tajemnicze artefakty odnaleziono w rejonie Tunguskiej)




Xyz napisał(a): Czyli jednak samozapłon nie do końca jest wywołany przez niechęć życia...?
(komentarz do artykułu Samospalenie)




gość napisał(a): Mówisz, że można zarobić gigantyczne pieniądze... ja wiem jak, ale może pochwalisz sie swoją wiedzą i nam wszystkim o tym opowiesz
(komentarz do artykułu P2 - udowodniony spisek masoński)




Kryptozoolog napisał(a): Amerykańskie wielkie ptaki, są stworzeniami rzeczywistymi. Mogą to być pterodaktyle, które jakoś przeżyły te miliony lat żyjąc w dżunglach i górach, mogą to też być nowe eksperymenty ludzi na zwierzętach albo nieodkryty gatunek wielkich ptaków, dorównujących orłowi Haasta.
W każdym razie jest to wielka zagadka i myślę że niedługo zostanie rozwiązana.
Kawał żołnierzy... hmm, tak to jest możliwe ale nie sądzę żeby było im to w głowie, a przynajmniej postarali by się lepiej to rozgłosić, a nie zrobić zdjęcie, dać synowi i wsadzić na strych w kartony.
(komentarz do artykułu Amerykańskie ptaki-olbrzymy)




led zeppelin napisał(a): bo
wiążę się ona z mutacją ABCA12 na 2 chromosomie więc jest ultrarzadka
sadako
z tą przypadłością nie można zyć,noworodek umiera po tygodniu
(komentarz do artykułu Płód Arlekina)




Ivellios napisał(a): Oczywiście, już na forach internetowych pojawiają się wypowiedzi, że "artykuł nie warty uwagi, bo jest na stronie o jakichśtam zjawiskach paranormalnych". Ludzie wszystko, co ma w tytule słowo "paranormalne", wrzucają do wora z napisem "głupoty" i nawet najbardziej dopracowany tekst naukowy potrafią zgnoić tylko za to, że ukazał się na stronie o tematyce paranormalnej.

"nadprzyrodzone / paranormalne = bzdury i pomyje", "serwis o takiej tematyce = szmatławiec / niekompetentny / niewiarygodny"

Ludzka ograniczoność mnie dobija, naprawdę.
(komentarz do artykułu Czy czas znika z naszego wszechświata?)




Eryk Wszechwiedzący napisał(a): KamilPirate skąd wiesz czy Majowie nie znali innych cywilizacji?! czy masz na to 100% dowody- NIE!
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Kryptozoolog napisał(a): Ehh, przecież oczywistym jest że jest to fotomontaż by pokazać jak taki niebieski tygrys może wyglądać. I po co wtedy taka dyskusja?
Nie jest to też żaden nowy gatunek, po prostu wada genetyczna, dość często spotykana wśród różnych gatunków.
(komentarz do artykułu Błękitne i czarne tygrysy)




Adrian napisał(a): Moim zdaniem nie jestem do końca przekonany czy takie coś jak koniec świata sie wydarzy ale jak juz to moim pomysłem jest zgromadzenie tych rzeczy co tu som wypisane budować statki kosmiczne produkowac skafandry butle z tlenem i w kosmos to może być szansa na przetrwanie wielu ludzi .

(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




lara napisał(a): Zostawiajac religie w spokoju...dzieki takim wynalazkom mozna bedzie dowiedziec sie duzo innych ciekawych zeczy,typu ,kto i jak naprawde zbudowal piramidy ,moze nawet co stalo sie z zaginionymi ludzmi,albo skutecznie lapac mordercow.Przyda nam sie taki sprzet.Wierze ze kiedys ktos to uskuteczni i mam nadzieje ze niedlugo.
(komentarz do artykułu Zobaczyć przeszłość)




Promyczek napisał(a): Twoje leczenie "zielona energia" to cos zupelnie innego niz Reiki.
Z tego co piszesz toto co robisz bardziej bioenergoterapia, a w Reiki jestes kanalem przeplywu dla uzdrawiajacej energii Reiki.
Nie mozna tego osiagnac inaczej niz przez inicjacje/zestrojenie przeprowadzone przez Mistrza Nauczyciela Reiki.
Pozycje rak to tylko zewnetrzne narzedzie do korzystania z pomocy Reiki i sama idea tkwi w zestrojeniu sie z ta uzdrawiajca moca, a pierwszy raz pomaga ci w tym Mistrz.
Baradzo dobrym jest wlasnie autor powyzszego artykulu, co wazne uczy on tez sporo o energetycznej anatomii i roznych dodatkowych technikach pracy i zbadano ze jego swiadomosc jest znacznie rozwinieta w skali ERD.

(komentarz do artykułu Reiki)




napisał(a): Te scenariusze, są trochę ponaciągane, po pierwsze koniec epoki materii zakończy się nie wojną(to jest absurd! Wojna nie może doprowadzić do oświecenia lub ewoluowania duszy! To są właśnie typowe stereotypy ludzi pogrążonych w tym zakłamanym świecie!) a oświeceniem ducha, pomogą w tym Indygo(ja do nich należę) jak i dzieci kryształowe.
W 2012 na słońcu będą wielkie wybuchy(naukowcy już od paru lat o tym krzyczą na prawo i lewo!!! Jednak świat bardzo dobrze te informację próbuje skryć, w polsce można było przeczytać o tym chyba w wproście, albo w przekroju w wydaniu letnim) które zmienią magnetyzm ziemi, zagrozi to depolaryzacją i krótką mówiąc wyłączeniem wszelakich urządzeń elektrycznych(możliwe są również eksplozje urządzeń elektrycznych, w tym elektrowni, co gorsza również atomowych). Zginie wówczas wiele istnień na ziemi, ale świat porzuci nauki ciała i zajmie się nauką duszy. Będzie to kolejny krok człowieka na drodze ewolucji!

(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)




Indygo napisał(a): Ja jestem świadomy, tego, że jestem Indygo, ktoś tam napisał wcześniej, że różnych umiejętności można się nauczyć owszem, można, fizycznie człowiek nie różni się od zwierząt, ba pod względem budowy, np. białkowej jest praktycznie identyczny, jednak ludzie posiadają ducha, aurę, jakkolwiek to nazwiemy posiada pewien potencjał, niewykorzystany przez przynajmniej 99.99% ludzkości.
Jednak my jesteśmy trochę inni od takich zwykłych ludzi, posiadamy umiejętności, nie nabyte, ale takie z którymi się rodzimy. Osobiście, czytam w oczach ludzi, dzięki czemu łatwo mi ich rozpracować, wyczuwam ich kłamstwa, lęki, oraz myśli, potrafię wpaść w trans i przeniknąć do innego świata, w snach widzę przyszłość(już nie raz mi się spełniły, dosłownie.
Ale te umiejętności i wiele innych to tylko góra lodowa umiejętności jakie zyskamy po przebudzeniu(oświeceniu) w 2012.
A i proszę pamiętać, że dzieci Indygo i dzieci kryształowe to zupełnie osobne terminy.
Indygo ma przygotować świat do przemiany i bronić go, natomiast dzieci kryształowe mają pomóc w oświeceniu ludzi.
Tadam, to tyle :)
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)




Adam napisał(a): to był po prostu grad a te ryby itp to zwykły wymysł ludzi którzy chcieli w dziwny sposób zaistnieć ...
(komentarz do artykułu Zdumiewające opady)




Aquillo... napisał(a): "Twórczy" art... ja bym jednak zadał pytanie na jakiej podstawie to wszystko działa... Impulsy elektryczne śmigające po autostradach mózgu czy tunelująca świadomość... dalej... W każdym razie coś musi pomykać... Jeżeli mózg posiada wszystkie biblioteki a mapy są kreślone według analogii świata porusza się coś co zapisuje, odkrywa... Najprościej było by rzecz, że to boska iskra... Boskością chyba jednak nazywamy to wobec czego czujemy się bezradni... Pomimo świadomości więc co dyktuje jej rozwój??????????
(komentarz do artykułu Jak wyjaśnić wiedzę?)




Aquillo... napisał(a): Już sam nie wiem kim jest ten człowiek, translatorem fizyki na słowo mówione dla mas, czy popularnym przewodniczącym partii fizycznej na wzór sejmu którego mowa ma się w pół lub nijak do wewnętrznej prawdy... Chciałbym wierzyć takim osobom bez świadomości że mogą się mylić....
(komentarz do artykułu Hawking: Ludzie wkroczyli w nowy etap ewolucji)




Aquillo... napisał(a): Czytam, czytam i nasłuchuje... Pomimo wielu artykułów tej tematyki wciąż pozostaje niedosyt... Bruce Moen, Robert Monroe i inni... Książki poradniki, blogi i strony... Pomimo rozbudowanej biblioteki danych jest to dla większości ludzi nieosiągalne, nierealne. Uważam że zagadnienie jest ważkie bowiem pozwala dojść do wielu wniosków dla których nauka albo rozkłada ręce, bądź wypiera się ostrymi dowodami na "nie"... O co chodzi? O tendencje... Po prostu chciałbym czytać o astralu, oobe, podróżach poza ciało jak lekturę oficjalną a nie niszową, jak ma to miejsce obecnie... Miejmy nadzieje, że za parę lat astral zyska rysy oficjalnej nauki i powszechnej wiedzy... Robert Monroe poczynił w tym kierunku milowy krok... Ten nurt powinien rozwijać się w tym kierunku...
(komentarz do artykułu Być w dwóch miejscach jednocześnie)




Ruskof napisał(a): Moim zdaniem czarnooki ludzi sa zwyklymi ludzmi,tyle ze odrozniaja sie barwa oczu.
Jedno mnie ciekawi-Czy widac jakas roznice na oczach,gdy czarnooki ruszaja oczami,gdy patrze w dol,w gore,na boki itp...
Jeden post mnie bardzo poruszyl,post od "Co to w koncu znaczy"...Nie wiem,czy wierzyc,czy nie,chcialbym sie z ta osoba skontaktowac na PW,o ile jeszcze tutaj wejdzie i przeczyta moj post.
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)




Waldi napisał(a): Witam!!
Wyczytałem w pewmej książce że USA z wynikiem pozytywnym wykorzystało zdolności podrużników astralnych. Potwierdził to program "Strefa tajemnic" ale niewiem ile jest w tym prawdy.

Jeśli prawdą okaże sie że że zdolności naszej podświadomości i ducha nie mają granic............ Jak bedzie wyglądało nasze życie??????
(komentarz do artykułu Brytyjskie ministerstwo obrony badało zjawiska paranormalne w celu użycia ich w wojnie z terroryzmem)




Blacha TZB napisał(a): dajcie spokój z tymi nagraniami.. własnie siedze u kumpla i przed chwila w głośnikach ktore nie sa podłączone do żadnego radia ani niczego podobnego wyraźną mszę świętą - po Polsku! wyraźnie usłyszałem ''oto ciało moje które zostanie wydane za was..." i co dziwniejsze na tym się skończyło - NIE BYŁO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA BOŻEGO!!!! Za przeproszeniem - os...ra...ny tutaj siedzę!!!
(komentarz do artykułu EVP - posłuchaj! Głosy duchów zarejestrowane na taśmie)




Samcio napisał(a): Ja mam troche miszane uczucia związane z tą panią nie wiem co powiedzieć więc nie bende komętował ale i tak jest to dosyć dziwne
(komentarz do artykułu Wiadomości od Boga)




vex napisał(a): to znaczy ze ukochanej osobie nie powiesz ze ją kochasz i ze jest np wyjątkowa?? bo juz takowa osoba miała to samo co ona??
(komentarz do artykułu Jak wyjaśnić "ciebie"?)




Kryptozoolog napisał(a): Powinno wznowić się poszukiwania tego stworzenia.
Może jest tą brakującą gałęzią pomiędzy człowiekiem, a małpą? Lub po prostu jest z dziczy i jeśli się go ucywilizuje, może dostarczyć cennych informacji, choćby przez próbkę DNA.
(komentarz do artykułu Chiński dziki człowiek)




Kryptozoolog napisał(a): Ależ na pewno było to UFO.
UFO jest odpowiednikiem polskiego NOL czyli Niezidentyfikowany Obiekt Latający.
Czyż takim czymś nie były te dwa samoloty/rakiety/NOLe?
Jeśli chodzi o KOSMITÓW to moim zdaniem trochę przesadzona teoria. czy naprawdę jesteśmy tacy interesujący? Może to nie nami interesują się kosmici, tylko jakimiś innymi stworzeniami jak np. delfiny?
I co w takim razie mają do USA? Wydobywają ropę w krajach arabskich i chcą pretekstu do kolejnych walk? Kosmici? Bez przesady.
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




Kryptozoolog napisał(a): Jest to prawdopodobnie jedna z legend tamtejszych tubylców opierająca się na ich wierze i Bogach...
Niestety przez ich szamanów i rytuały jeszcze bardziej wierzą w różne dziwne stworzenia, będące odpowiednikami ich Bogów - strażników lub czegoś w tym stylu.
Chyba że prawdziwe wielkie koty przebywając na najwyższych szczytach Afryki zmieniają się poprzez tamtejszy klimat, czyli rośnie im większe futro i kły (prawdopodobnie przez rodzaj tamtejszego pożywienia i innych żywych stworzeń na które polują).
(komentarz do artykułu Tygrys szablozębny)




Eryk Wszechwiedzący napisał(a): powiem coś co może Was zaciekawić :) skoro (według teorii ewolucji) człowiek pochodzi od małpy to czemu małpa nie ewoluuje razem z nami i nie tak szybko jak my... Czym było brakujące ogniwo? Nasuwa mi się myśl iż wtedy kosmici mogli stworzyć całkiem odmienny genetycznie gatunek, upodobniony do nich samych... Jednak wciąż są to jedynie hipotezy... Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Wszyscy możemy być kosmitami)




Kryptozoolog napisał(a): Lew w USA?
Istniały kiedyś, podobnie jak wielbłądy i inne stworzenia, tylko że tubylcy je wybili. Czy to możliwe że przeżyły?
Ja stawiam na to że ktoś próbował odnowić ich populację tam, lub po prostu znowu jakieś jaguary lub kuguary się zmieniają i powstają kolejne gatunki.
(komentarz do artykułu Nieznane koty)




Kryptozoolog napisał(a): Myślę że powinna wyruszyć tam kolejna ekipa badawcza i wreszcie namówić zoologów na wpisanie ich do nowego gatunku słoni pod nazwą ''Słonie Nepalskie'' gdyż nie sądze żeby były to odpowiedniki mamutów, przynajmniej w więcej niż 50%.
(komentarz do artykułu Mamuty nepalskie)




Ivellios napisał(a): Dzięki wszystkim za uwagi, błąd z "fibrozą cysty" został poprawiony.
(komentarz do artykułu Hawking: Ludzie wkroczyli w nowy etap ewolucji)




Eryk Wszechwiedzący napisał(a): Słyszałem też o ośodkach LiebensBorn w III Rzeszy, było to normalne, Hitler chciał stworzyć rasę nad ludzi o czystej krwi aryjskiej... Aha Sacri mógłbyś podać mi swojego e-maila, chętnie podyskutuje na różne tematy i podziele się z Tobą wiedzą... Jak będziesz zaintersowany/a to napisz tu maila a ja napiszę swojego!! Pozdrawiam!!
(komentarz do artykułu Hitler i tajny kult satanistyczny w samym sercu nazistowskich Niemiec. Historia Towarzystwa Vril)




Kryptozoolog napisał(a): Bajka marynarzy, stworzenie o takiej wielkości dawno zostało by odnalezione... pomimo tego że wody Ziemi są ogromne, żeby przeżyć tyle lat musi być więcej osobników tego gatunku więc tym łatwiej było by je chociaż dostrzec.
Jeśli był tylko jeden, to prawdopodobnie już go nie ma... I tak dla ścisłości, największe kałamarnice czyli kolosalne nie wypływają na tereny Ameryki czy Norwegii. W takim razie musiały być to kałamarnice nie osiągające więcej niż 3.5m.
(komentarz do artykułu Kraken)




Kryptozoolog napisał(a): Sam nie wiem czy jest to kałamarnica olbrzymia, czy też kałamarnica kolosalna żyjąca w najgłębszych wodach Antarktydy i mogąca osiągnąć nawet 14m...
Jeśli tak to długo musiała dryfować na morzu, lub po prostu napadł ją kaszalot przez co mogła powędrować tak daleko...
(komentarz do artykułu Gigantyczna kałamarnica)




Eryk Wszechwiedzący napisał(a): Sacri bardzo udany komentarz, jak widać mamy podobne zdanie na temat... ja również oglądałem ten film na discovery, przyznam szczerze, że był może lekko przebarwiony, akyualnie czytam o Protokołach Mędrców Syjonu...
Pozdrawiam Sacri i innych!
(komentarz do artykułu Hitler i tajny kult satanistyczny w samym sercu nazistowskich Niemiec. Historia Towarzystwa Vril)




Kryptozoolog napisał(a): Prawdopodobnie wymarł, albo zamieszkuje dzikie górzyste tereny Afryki, dlatego tak trudno go zobaczyć. Zastanówmy się jak trudno zobaczyć białego jaguara, a co dopiero stworzenie, które ma do dyspozycji setki kilometrów kwadratowych więcej terenów niezamieszkanych.
(komentarz do artykułu Gepard wełnisty)




Kryptozoolog napisał(a): To jest raczej jakiś ssak z rodziny łasicowatych, lub patrząc na ogon jest to większa odmiana szczura lub lemura :D
Nie, tak naprawdę nie jest to sensacyjne odkrycie. Jest wiele stworzeń o takim wyglądzie i żadne nie ma w sobie niczego tajemniczego, po prostu kolejny, który grzebie w śmietniku lub kolejny wegetarianin z dzikich lasów.
(komentarz do artykułu Czerwone kotowate stworzenie z Borneo to prawdopodobnie nowy gatunek)




Ayumi napisał(a): nie chodzi o to czy to data wybrana przez boga czy ludzi .. ważne jest to ze w ta date w ludziach rodzą sie dobre emocje .. wiara nadzieje miłość.. myśle że chodzi właśnie o to.. w tym ikresie dzieje sie dużo ku chwale boga i to mogło cechować właśnie `` przeklęty dzień ``
(komentarz do artykułu Callicantzaros)




mloda napisał(a): od śmierci dziadka moja mama zaczela miec dziwne sny. ktore sa niemal doslownym tlumaczeniem zdrzen przyszlych. Śni jej sie moj dziadek a jej ojciec i mowi co sie stanie. nie doslownie ale bardzo naprowadzajac na rzeczywistosc. 12 lat temu opowiedziala mi ze snil jej sie dziadek trzymajac na rekach male dziecko. gdy zapytala co robi powiedzial "przyniosłem ci Kajtusia" bo tak mial w zwyczaju mowic na chlopcow. myslala ze wrozy to cos zlego czytajac w senniku o sniacych sie dzieciach, a tym czasem po miesiacu zaszła w ciąże;) tym sposobem mam brata.
(komentarz do artykułu Życie przed życiem)




Rero napisał(a): Heh.Świetna końcówka.To moja ulubiona strona internetowa!No może prócz torrentów xd
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci)




zaciekawiona napisał(a): W innym artykule na ten temat na tej samej stronie pisano, że pewna czarownica odpędziła pomórnika. W pewnym miejscu zakopała nogi należące do świni, czy prosiaka. Może to ma jakiś związek z tym prosiakiem? Bo w końcu miał on później odcięte nogi. Może ta czarownica wykorzystywała go do swoich celów? Pewnie teraz każdy powie, że przecież był on zakopywany. No właśnie, i tu moja teoria gubi trop. Ma ktoś jakieś pomysły?
(komentarz do artykułu Pomórnik - nowe relacje i dowody!)




Nihil napisał(a): Duchy zmarłych bliskich wraz z ich śmiercią, demony, śmierć, dusze cierpiąe w czyśćcu, może również jakieś półanioły.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




Nihil napisał(a): Wydaje mi się, że jeżeli się boimy te postacie mogą zyskiwać nad nami pewną moc. Ratunkiem jak wyczytałem z postów jest modlitwa, imię zbawiciela. Światło nie jest bronią, bo cień jest szybszy od światła (bo niby jak może przed nim uciekać?).
z tą pprędkością to żartowałem.
ale ktoś napisał, że widział postać modlącą się. moim zdaniem mogła to być dusza czyśćcowa, prosząca o modlitwę za nią, ale niekoniecznie.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)




Wszystkich komentarzy: 17913, liczba stron: 359