Ruskof napisał(a): Moj ojciec mowil mi cos podobnego do tego co powiedzial Bolo,koszykarze podawali sobie pilke miedzy soba,i taj szybko sobie podawali,ze podczas treningu kot menedzera przechodzil pare razy,nawet sie tulil do nogi koszykarzy,po treningu w szatni trener sie spytal czy byl kot podczas treningu,wszyscy zaprzeczyli.Czyli slepota mozgu tez powstaje gdy jestesmy czyms intensywnie zajeci,zaagazowani w to co robia.
(komentarz do artykułu Ślepota mózgu)
Alf napisał(a): Ufix, to o nici uslszalam od kolegi ktory wychodzil, a dzis o tym czytam....
(komentarz do artykułu Projekcja astralna)
Ruskof napisał(a): Mysle ze to zbyt malo aby dodac to do kryptobotaniki,gdyby to byl caly krzew to bym zrozumial.W Parku niekiedy byly rozne o wielobarwnych lisciach,to nie zoltych,czerowych czy rozowych,tylko...niebieskich!Oczywiscie teraz to nie sezon,ale gdy zaczna kwitnac (o ile zakwitna i je znajde,bo nie pamietam dokladnie gdzie to bylo),to poszukam ich.
(komentarz do artykułu Niezwykła róża)
Ruskof napisał(a): Mam osobiste wytlumaczenie na 11 wrzesien :
USA to zrobilo po to,zeby miec pretekst do wojny ze wschodem,bo to zeby benzyny zdobywac.Rownierz,11 wrzesnia,3000 zydow ktorzy pracowali w WTC nie bylo.Wspolpraca z bushem?hmm,moze...Ale to nie wszystko!!Jak sie okazuje Bill Clinton ma w tym cos...Zobaczcie to :
http://www.youtube.com/watch?v=vvxWzKU8yTE
Co prawda po francusku,ale wystarczy popatrzec to zrozumiecie.Pozniej mam wiezi matematyczne 11 wrzesnia:
11/09: 1+1+9=11
11 wrzesien 2001 to 254 dzien w tygodniu: 2+5+4=11
Liczba NY: 11
AFGHANISTAN= 11 liter (w afghanistanie wiekszosc amerykanskiej armi na misji stacjonuje)
Bill Clinton (byl prezydentem gdy zaczeto produkowac nowe dollary)=11 liter
Stan Nowy Jork jest 11 na liscie administracyjnej stanow=[b]11![/b]
Ostatnie "male cos"...
GEORGE W. BUSH=11 liter...
Jest jeszcze wiele przykladow,wystarczy odejsc od faktu ze "terrorysci spowodowali 11 wrzesien"
Gdyby sie przyjrzec liscie podejrzanych,60% podejrzanych na 100% zyja,a Osame Bin Laden (glownego podejrzanego) od ponad 8 lat szukaja,i nie znalezli!!!Wspolpraca z Bin laden'em?Moze nie wierzycie,ale bylbym w stanie w to uwierzyc.
Kuriboh-Mowi sie o tym bo
-To przeciez w USA tyle ludzi przez to wymarlo
-I media mowia o tym wlasnie dlatego,ze do konca tej zagadki nie rozwiazano.
-Na dodatek,ponad 30% Amerykanow wierzy ze to ich rzad zrobil 11/09/01.
Za chwile mam zamiar ogladnac "Loose Change",jest cos w tym co tu powiedzialem?Jesli tak to sory :)
(komentarz do artykułu 11 września: manipulacje BBC)
Keeper92 napisał(a): podobny do tego z dune (diuny).
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci)
Ruskof napisał(a): pawelek-Tamte czasy to nie teraz,wczesniej inaczej postrzegali narzady plciowe u czlowieka,grecy naprzyklad (ktorzy brali udzialy w olimpiadach) musieli byc nago,albo jeszcze w google mozesz wpisac "paleopornografia",wtedy ludzie nie wstydzili tak sie swego ciala jak we wspolczesnych czasach.
Ten krzyz Ankh skojarzyl mi sie z Yu-Gi-Oh!,szkoda ze artykul jest niezbyt rozwiniety :)
(komentarz do artykułu Krzyż Ankh)
Ruskof napisał(a): "człowiek długi czas bardzo słabo ewoluował, aż potem nagle zaczął tak "szybko", aż doszedł do stanu obecnego"-Czlowiekowi zajelo 1,5 miliona lat zeby przybrac 50 cm wysokosci (od 120 cm do 170 cm),jednak czy to za pomoca kosmitow czy bez to niestety nie wiem.
Nie wiem czy naprawde moglibysmy byc z kosmitami,z malpa czlowiekl moglby zrobic dziecko,ale naprzyklad z gyrafa juz nie,wiec niewiadomo jak z kosmitami by bylo.Porownywano material genetyczny znajdujacy sie na meteorycie z naszym zeby sie upewnic ze "mozemy byc kosmitami"?
(komentarz do artykułu Wszyscy możemy być kosmitami)
Ruskof napisał(a): W telewizji byly programy takei (jesli ktos natrafil na taki,bo ja przypadkowo) jak mowili o stanach swiadomosci,pozacielesnyc h,i o reinkarnacji.Mowili ze mozliwe ze w samej polsce sa dziesiatki tysiecy osob,ktorych dusza sie reinkarnowala,tylko nie sa tego swiadomi,lub w ogole nie wiedza o tym.Glownie to dzieci sa podejrzani o reinkarnacje,gdyz im osoba starsza jest,tym wiecej zapomina z ostatniego zycia.O dowiadywaniu sie o reinkarnacji podczas hipnozy,oprocz tego artykulu,slyszalem tylko o jednej osobie,ktora ponoc walczyla o utrzymanie polski po pierwszej wojnie swiatowej (napady sovietow z 1918-1920 r.),nie pamietam pytan zadawanych bo duzo ich bylo,ale zadziwiala wiedza zahipnotyzowanego o informacjach technicznych wojska polskiego,godziny akcji,kolo jakich wiosek walczyl i sprzet wojenny.
(komentarz do artykułu Spoglądając w przeszłe życie)
Ruskof napisał(a): Nie ma ani jednego slowa w tym artykule ktoremu mialbym zaprzeczyc.Przez tez wszystkie anomalie pogodowe najbardizej cierpi (moim zdaniem) afryka i azja (szczegolnie indonezja,singapur,sri lanka,tajlandia).A afryce przez pogode rozne pasozyty sie przemieszczaja,przeciez to w afryce co rok przez AIDS umieraja miliony osob.W azji tsunami (w tym roku tez bylo,wiele mniejsze niz to z 2004 roku),i tylko z tego juz w *** ludzi poszlo.
Stany tez niezle przezywaja tornady,z tego co wiem to ponad 700 tornadow tam rocznie sie pojawia (prawie 2 dziennie!!) i cyklony (wezmy na przyklad Andrews) jak dewatowal Nowy Orlean...Wszystko przez ewolucje technologiczna,ktora wyrzuca same smieci w atmosfere...
(komentarz do artykułu Pogodowe anomalia)
m napisał(a): Hmmm ja też tak mam, jest to okropne dziwne uczucie, najczęsciej wtedy gdy jestem już w śnie ale jeszcze troche swiadoma co sie dzieje dookoła. Tak więc czuje i wiem co sie wtedy ze mna dzieje choc wydaje sie jakby to bylo we snie.
(komentarz do artykułu Senny koszmar - wstrząsająca relacja)
Ruskof napisał(a): Zgadzam sie z Saura,ze nie ma najmniejszego problmu by odroznic halucynacje od prawdy.Autor tekstu mogl zaznaczyc ze jesli juz widzimy ducha poprzez halucynacje,to wskazuje na chorobe psychiczna (schizofrenia,paranoja) a nie ze kazdy ktory widzi jakis niematerialny byt ma halucynacje,wtedy miliony ludzi na swiecie,jak nie miliardy,mialoby halucynacje (nie wykluczona ze choroba psychiczna),wiec moglby sie zastanowic zanim napisze bzdure o czyms.A do komentarza powyzej,gdyby zmarla osoba miala by sie pojawiac gdy ja sie wspomina,to by u mnie w domu sie pojawial prawie codziennie.Moga nas upomniec podswiadomie o czyms ze zle robimy,niektorzy maja wieksza lub mniejsza swiadomosc tego.
(komentarz do artykułu Jak wyjaśnić nawiedzenia przez duchy?)
Ruskof napisał(a): Xenix-Skad ty wiesz ze to sa "przepowiednie"?Uwazam ze Waggelink tyle juz "swietych postow" napisal,ze sam tyle nie wiedzialem.
Co do tematu,slyszalem o zapanowaniu zoltej rasy (Chiny,Japonia,Korea Pln/Pld) a szczeegolnie Korea,jest jednym z nielicznych krajow ktore produkuje bombe jadrowa,i z przepowiedni "dzieci z fatimy" ktorym sie Maryja ukazywala,w przepowiedniach mowiono o tym,ze spuszcza bomby na kraje europejskie,w tym na Polske.Stad moze przepowiednie "III wojny" i "europejskiej apokalipsy" jesli slyszeliscie o tym.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
ostatni niewierny napisał(a): srufo a nie ufo... po jaka cholere obca cywilizacja miala by sie mieszac do takich spraw... kompletnie nie rozumiem. Poza tym doszukiwanie sie ufo w plamkach na fotografiach bardzo niskiej jakosci pachnie usilnym szukaniem czegos co bardzo by sie chcialo zobaczyc.. to tak jak z obrazami Matki Boskiej na obsikaniej przez zula scianie... fin.
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)
Ruskof napisał(a): Artykul niewatpliwie jeden z najlepszych na stronie,ale zaskoczylo mnie zdjecie Teresy Neumann,zeby az tak manifestowaly sie stygmaty,nie umiem pojac tego...A zaden stygmatyk nie skarzyl sie ze to ludzie to robia,a nie ze samowolnie sie to robi?
(komentarz do artykułu (prawie) Wszystko o stygmatach)
Ruskof napisał(a): Mateusz konserwatywny, godny zaufania, subtelny, czasem sentymentalny, pomocny, zna się na ludziach
Co prawda nie zawsze jestem godny zaufania,bo lubie swoje robic,ale gdyby opinie zebrac to podobno znam sie na ludziach :)
(komentarz do artykułu Znaczenie imion męskich)
Ruskof napisał(a): Stolica-Podrozowanie do przeszlosci jest tak banalne dla ciebie,jak odmlodzimy sie o pare lat?To mogles tez powiedziec ze podroz do przyszlosci tez mozna zrobic smarujac sie jakims "super powodujacym starzenie kremem",wtedy bysmy szybciej stali sie starzy,a to wg ciebie drogi przyjacielu byloby nic wiecej jak podroz do przyszlosci??!!
A co do podroz w czasie,podobno Nostradamus podrozowal w czasie,z tad przepowiedziany 11/09 itp...
Nie chce mowic ze podroz w czasie jest niemozliwa,ale mysle ze fizycznie jest jednak nie mozliwa,np nie mozemy sie przeniesc do 10984 roku,wtedy bylyby latajace pociagi,delikwenty na ulicach z okularami jak vegeta w Dragon Ball Z...Gdyby to bylo mozliwe to chce dowod.Rownierz do przeszlosci fizycznie nie mozemy sie przeniesc,np nie mozemy byc 1 wrzesnia 1939 roku o godz. 4:45 nad ranem,gdy pierwsze bomby niemieckie spadly na nasze miasta,i jak zaczelo sie ostrzeliwanie Westerplatte i poczty gdanskiej.
Jednak myslami (jesli ktos wtedy juz zyl i to pamieta) mozna sie przeniesc,lub jesli mamy zdolnosci jasnowidzenia (wtedy mozemy i przewidywac przyszlosc,jesli nie wykladacie nam czarnej magii :))
(komentarz do artykułu Brytyjski naukowiec prowadzi badania nad podróżowaniem w czasie)
Ruskof napisał(a): Zgadzam sie z AAA a dokladniej-jak sie robi sport,to sie meczy,i nie ma sie czasu zeby myslec o pierdolach :P
A do [cytat="NICK"]Ivellios[/c ytat]-Widze ze jestesmy z tego samego miasta :) :)
Naiwnosc ludzi powoduje ze wciagaja sie w rozne organizacje,tak chca pomocy ze nieumyslnie robia to co im sie powie,niechby sie jej powiedzieli zeby skoczyla,to sie spyta z ktorej wysokosci...Zrobie wszystko zeby w zadne sekty nie wchodzic i nie sluchac ich ******** :)
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)
ktos napisał(a): bzdura, nie da sie zaklocic sygnalu vhf tak zeby zmienic tylko fonie, fonia jest nadawana na "nosnej" a poza tym to kw mocy wiec sygnal musial byc wpuszczony w studiu:))))
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )
speedrock1 napisał(a): Jeśli naprawdę chcecie wiedzieć co uderzyło w Pentagon to obejrzyjcie filmy "Fahrenheit 9/11" i "11 września - Niewygodne Fakty". Ja obejrzałem i wiem, że to wszystko było intrygą uknutą przez Busha i Al Kaidę, a w Pentagon nie pieprznęło UFO tylko zdalnie sterowany pocisk Toma Hawk. Moim zdanie Busha powinni powiesić za jaja na płocie za zamordowanie tysięcy swoich rodaków w WTC, WTC7 i Pentagonie. Może jestem porąbany ale sami oceńcie oglądając te dwa filmy.
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)
Solvitimus napisał(a): Może powstanie nowa teoria o naszym układzie słonecznym. Otóż pluton został zdegradowany do planety karłowatej, a Xena przyjmie miano 9 planety od słońca.
(komentarz do artykułu Czy Słońce ma towarzysza?)
gość napisał(a): ufixx udixx- Czy miales jakis sen kiedys,ktory sie spelnil w zyciu realnym?Byc moze masz podswiadoma zdolnosc przewidywania,ale na 100% pewny nie jestem,gdybys odpisal mi to latwiej byloby.
A co do tematu,nigdy bolu nie mialem we snie ktory sie "przeniosl" na cialo fizyczne,oczywiscie we snie czesto bolalo mnie,np jak kolezanka mnie drapnela lub wkurzona dziewczyna kopnela w krok :)
Ale jeden sen byl dziwny.Snilem,ze bylem w night clubie (zaznaczam ze nie bylem w zadnym katowickim night clubie,gdyby wpuszczali 13 latkow to bym co wieczor tam byl :P) i zobaczylem taka 17 latke,krotka spodniczka,niebieskie ocdzy,dlugie wlosy i paznokcie,no wiecie,to co prawdziwa kobieta ma :) Mimo wieku to podeszlem do niej,rozmawialismy itp...Az zachcialo jej sie do toalety pojsc.Powiedzialem ze zaczekam tu,ale chciala zebym z nia poszedl.Idac za nia,ktos jadl loda i malym palcem nabralo mi sie przypadkiem.W toalecie,czekalem przed kabina,a gdy wyszla (jak sie zalatwila) byla naga.Dalej nie powiem zeby nikt mnie za zboczneca nie uwazal,ale odrazu przejde do kluczowego momentu.Ten palec,na ktorym mialem ten lod (o dziwo we snie sie nie roztopil) zaczela mi go wylizywac jak wczesniej to co ominalem,orala wi tezasnela,zaczela go lizac az jechac po nim zebami,powiedzialem jej ze juz wylizala,i czy mozemy wrocic do sali,ale do niej nic nie docieralo,widzialem coraz wieksze ilosci krwi z malego palca wydostajacej sie,nie tylko bolalo ale troche gilgotalo,a gdy sie obudzilem,to co prawda bolu nie czulem,ale byla zaschnieta krew na malym palcu.Na lozku ani obok nie bylo takeigo miejsca,gdzie moglbym sie pokaleczyc,rozmyslalem o tym,a pozniej zapomnialem o tym az do dzis natrafilem na ten temat i mi sie to przypomnialo.
Mam jednak osobiste teorie o tym:
Albo podczas snu inne byty wchodza w gre,i zaleznie od przebiegu snu wyrzadzaja takie i owe rzeczy,czasami przyjemne (np seks,masaz...) a czasami bolesne (uderzenie,ugryzienie...) i niektore osoby na tym cierpia.
Albo podczas snu jakby sobie "tworzymy te osoby" co we snie wystepuja,a w przypadku pewnej osoby (nie pamietam nicku) reka ktora mialamu twarz wyrwac byla jego,a byc moze w moim snie sam sobie palec lizalem az zaczalem po nim zebami jechac,nie ma sie co wstydzic we snie niewiadomo co sie moze wydarzyc :D
(komentarz do artykułu Czy byty niematerialne mogą ranić?)
Solvictimus napisał(a): Żal mi chłopa. Powinien to nagłośnić jeszcze bardziej. Rozprowadzić te informacji po wszystkich blogach. Życzę mu szczęścia. Oby się wybronił. Moim zdaniem to niech szlag trafi tych co to utajniają. To ich powinno się nazywać cyberterrorystami tą całą NASA i ten Pentagon.
(komentarz do artykułu Gary McKinnon odwołuje się od wyroku ekstradycji)
Ruskof napisał(a): innuendi-Szanowny czlowieku,czy jedyny cel stanu pozacielesnego jest "pomoc swiatu"?A powiedz mi,madralo,skoro tak piszesz,ile pieniedzy rocznie dajesz na WOSP?Jak mieszkasz?W samym Central Bussiness District?Pomysl zanim cos napiszesz...
A do "Przerazone" czy to jest miejsce na wypisywanie o tym?
A jesli chodzi o metode z hustawka,to podam ulatwienie-Czesto sie hustacie?Uwielbiacie to uczucie,gdy sie na hustawce 2 metry unosicie nad ziemia?TO zamknijcie wtedy oczy (ostroznie,nie namawiam do tego,mozna przy tym stracic rownowage i na ziemie sie wy*** :)),ale to doswiadczenie moze pomoc w wizualizacji hustania sie.
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
sad napisał(a): wiesz umówie cie na sesje do psychologa uwierz to widać gdy ktoś ściemnia
(komentarz do artykułu Jak zwiększyć swoje zdolności parapsychiczne?)
Aurelio30 napisał(a): Dołączam się do tematu. Może was to zainteresuje,ale tak się składa że któregoś dnia przed rozpoczęciem praktyki oobe powiedziałem sobie w myśli, że wyruszę do wymiaru boskiego tzn. tam gdzie może być Stwórca. I tak się składa, że jakbym później zasnął i widziałem pole i rózne postacie. W oddali miasto, które dowolnie zmieniać za pomocą myśli tudzież zamieniać noc w dzień etc. Tak się składa że to miasto wyglądało jak z epoki gotyku.
(komentarz do artykułu Badania nad OOBE)
napisał(a): Mam nadzieje że To jest prawda poniewasz interesuję się zjawiskami paranormalymi ale moim zdaniem jest to nieprawdziwe z tego wzglendu że na zdjęciu nic nie widać a pacjęci i tak muszą chodzic do izby wytrzeźwień czy tego chcą czy też nie takie jest przynajmniej moje zdanie.
(komentarz do artykułu Duch straszy w pińskiej izbie wytrzeźwień)
Ruskof napisał(a): Popieram komentarz [cytat="NICK"]Owiec[/cyta t],ale mysle ze dosc duzo ludzi umiera i (jesli ta osoba jak i jej rodzina zgodza sie na to) zeby bylo wystarczajaco roganow w gotowosci przeszczepu.jednak nie polecalbym tak szybkiego rozwoju kodu genetycznego,bo to sie naprawde zle zakonczy...Ale jesli naukowcy wiedza co robia-niech to robia,oby mieli racje...A propo-czemu wlasnie owce,a nie pies albo kot,lub krowy,konie?
(komentarz do artykułu Owca, która w 15% jest człowiekiem)
. napisał(a): A nie są to przypadkiem samoloty TR-3B?
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)
podróżnik napisał(a): A ja tam ma regularnie OOBE i juz zdążyłem się przyzwyczaić, zdazają mi sie różne historie i robię to często zupełnie świadomie, tzn mam pewną kontrole nad tym co sie wtedy dzieje.
I jest to przyjemne uczucie a lęk..to normalna rzecz...
Róbcie to przy zapalonym świetle, dopiero jest faza hehe...
(komentarz do artykułu Badania nad OOBE)
Ktoś napisał(a): Do wtajemniczona: zaraz, zaraz. Jesteś ateistką i wierzysz w siły nadprzyrodzone. To chyba z deka sobie zaprzecza.=]
(komentarz do artykułu (nie)Straszne duchy)
madrala napisał(a): szukam wyjasnien na temat czwartego wymiaru ale chyba w jezuku polskim nie znajde. Same tu hitoryjki i pisanie o swoich emocjach, pogladach. No ale cuz mamy demokracje wolnosc slowa i wypowiedzi. Powstaje smietnik w ktorym ciezko cos znalesc :(
(komentarz do artykułu Naukowcy odkryli "czwarty wymiar")
Przerażone!!!! napisał(a): W 3 klasie znajdowałyśmy karteczki z których później utworzyłyśmy hasło:"szatańska czarna krew".W łazience na dole i na górze zaczęły dziać się dziwne rzeczy.Zobaczyłyśmy tam czrną postać.Słyszałyśmy dziwne odgłosy.Widziałyśmy rysy w kabinie ostatniej.To dzieje się do dziś.Postanowiłyśmy napisać do niego aby nikt tego nie znalazł aby on napisał.jesteśmy przerażone.Prosimy o rade!!!!!!!!!!!!!!!
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
ASR napisał(a): Od samego początku śledzę sprawę Zdanów. Zastanawia mnie jedna rzecz, która pomijana jest milczeniem przez ludzi negujących tę historię. Po co ktoś miałby dokonać takiej mistyfikacji? Minęły cztery lata. Każdy rok jest niczym przystawienie kolejnej pieczęci uwiarygadniającej tę historię. Bo niezależnie od tego, czy ktoś zrobił superfotomontaże, czy mistrzowsko rzucał miskami na 30 metrów w górę, czy zawieszał obiekt na wędkach, czy wyrzucał go ze specjalnej katapulty, to jedno jest pewne: było to od diabła roboty!
Trzeba było sobie zapaskudzić cały dzień, robić jakiś kretyński model, rzucać nim, tyle wysiłku, tyle "jeba...ia się" i... nic? Zero wyśmiania? Zero wideo "kompromitującego"? Zero wykpienia Fundacji i ich naiwności? Toż to zakrawa na jakiś idiotyzm. Nie ma powodu, żeby po takiej dużej operacji milczeć, bo wtedy ci ludzie którzy jawią się nam jako "Mistrzowie Pfotoshopa" czy wirtuzi sztuki "Rzut miską i sru wygląda jak UFO" są kompletnymi idiotami.
FN zaprasza ludzi ze świata, robią konferencję o Zdanach z gośmi ze świata, robią co chwila wyprawy i eksperymenty, a twórcy żartu... milczą jak sfinkse!!!!! Idiotyzm!!!!!!!!!!!!
Gdyby to byli dziennikarze Faktu,. to ten temat przelał by się przez szpalty gazety jak tsunami, bo Bernatowicz jest osobą publicznie znaną i tego typu pokazanie "jak się dał zrobić w trąbę" byłoby tematem "jak ta lala".
Jacyś "nawiedzeńcy ufopodrabiacze" jawią się po tych czterech latach jako pacjenci zakładów psychiatrycznych. Najpierw robią perfekcyjne oszustwo,na które nabiera się tyle osób, które sprawia, że sprawa jest znana w całej Polsce, a oni nic nie robią. Mam w to uwierzyć???? Hehechachachuchu - tylko tyle mogę powiedziec komentując. Ale to i tak nic. Widać, że Zdany im wyszły. Na 100 punktów zdzdobyli 110. Osiągnęli swoim oszustwem perfekcję i znakomicie nabrali grupę wyktształconych ludzi. Normalne jest, że taki człowiek owładnięty sukcesem tego, co zrobił, natychmiast chce "powtórzyć numer". Taka jest ludzka natura... wyszło raz? Kurde balans... no to teraz im pokażemy! A co się dzieje? Minęły cztery lata i... zero. To tak, jakby ktoś zaczął uprawiać dyscyplinę sportową, natychmiast zdobył medal olimpijski, a następnie następnego dnia już mu się znudziło. Po prostu dał sobie spokój. Zero, zero, zero! Przez cztery lata!!!!!! No fucking way, aby byli to tacy idioci. klasa zrobienia tych zdjęć wyklucza "podworkowych smrodków". To robili fachowcy. Ich milczenie przez cztery lata mówi więcej, niż cała reszta "dowodów demaskujących". Zdany są prawdziwym przypadkiem, jest to dla mnie jasne. Pzdr. czytających!
(komentarz do artykułu Dezinformacja w polskiej ufologii)
Chłopak z Roztok napisał(a): Ja uważam tak.. Ivellios przeoczył jedną rzecz bardzo ważną !!! otóż jak zauważył właśnie ,że staną obok siebie tzn. chodzi o 9+9+9=(21)....(21) liczba dnia: tu jest haczyk moim zdaniem. jeżeli chodziłoo 7 i pokryło sie ze wszystkim nie znaczy aby miał działać w kolejnych. Zaznaczył... "spotkają się!" czyli lub 3x9= 21. to musi mieć takie znaczeczie i tym dniem gdzie było 7 jest 21.. I NAJLEPSZE !!!! Odpowiedź jest tu :D (21).12.2012...TEN DZIEŃ 21 ma nas strzec. Ja was ostrzegam tak mnie natchnelo. Ja to odczytuje w ten sposób, tu jest ukryta przepowiednia !!! Zmana biegunow płyt tektonicznych oraz krajobraz i położenie dają temu możliwość. Pozdrawiam ;)
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
marcus1707 napisał(a): przeczytalem te komentarze. moja opinia o autentycznosci jes oparta na bardzo glebokich analizach wielu zjawisk nadprzyrodzonych na potwierdzeniem moich wypowiedzi niech wam wystarczy to ze mam swiadecta uzyskane przez laske Stworcy i modlitwy. Z prawd wiary i znakow sie nie smiejcie. jest napisane .BIADA TYM CO NIE ROZPOZNAJA ZNAKOW CZASU. Bog odkrywa niektore swoje tajemnice kiedy chce i komu chce. on stworzyl wszystko, Jest Panem wszystkich wymiarow czego my ludzie nie jestesmy sobie uzmyslowic. np microchipowanie jest precyzyjnie zapisane w Objawieniu. trzeba umiec zinterpretowac jezyk ducha. ponadto wiele czas odkrywa z uwagi na pieczecie ktorymi sa oblozone.
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
hahaah napisał(a): Pytanko: co ten artykuł robi w kryptozoologi, a tym bardziej na tym portalu?
(komentarz do artykułu Bazyliszek)
Ruskof napisał(a): Skad wiecie ze diabel nie mialby po co przychodzic?A tam gdzie sie pojawial,mial dobry powod?jak tak to wytlumaczcie mi jaki...a jesli to byly myszy to faktycznie nie ma sie o co bac,,lub "im mniej wiemy tym lepiej" gdyby mieszkancy nie wiedzieli o tym to by zapewne tak sie nie bali :)
(komentarz do artykułu Ślady stóp diabła)
Marti napisał(a): Właśnie odsłuchałam na swoim laptopie wszystkie te dźwięki (interesuję się bardzo tym, co może tkwić w głębinach oceanu) i mój kot zaczął się dziwnie zachowywać. Najpierw nasłuchiwał( Ninja zawsze towarzyszy mi podczas nocnego surfowania w sieci), potem zaczął kręcić się w kółko wyraźnie zaniepokojony( a to bardzo wesoły i pogodny kotek), a następnie oglądając się w stronę komputera uciekł i schował się za łóżko i nie chce wyjść. Nie pomaga nawet jego ulubiona szynka, siedzi tam już prawie godzinę. Przyprowadziłam swojego psa, on też wydawał się zaniepokojony, strzygł uszami itd. Nie wiem czy to kwestia częstotliwości dźwięków ( mam kiepskie głośniki, wątpię czy odtwarzają infradźwięki) czy samych nagrań, ale wiem jedno: kiedy zwierzak się boi to nie jest to jego wyobraźnia... Może ktoś spróbuje czy to samo dzieje się z jego zwierzętami?
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Monomagnum napisał(a): No bardzo ciekawy przypadek robaka. Jak na razie czekam na więcej racjonalnych dowodów.
Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu mongolskiego robaka śmierci)
Laik`85 napisał(a): Wiele hipotez jakie snują badacze nie ma tu pokrycia z nauką. Może nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale z mojego punktu widzenia ma się to tak. 1)Ludzka psychika jest tak skonstruowana że gdy widzimy coś czego nie rozumiemy poruwnujemy to do wzorców nam znanych. Ludzka twarz jest najbardziej znanym wzorcem Za tem aby stwierdzic niepodwazalnie że to ludzkie twarze nalezy przeprowadzić wnikliwą obserwacje wszystkich dostępnych zdjęc. Porównać je ze sobą, pod względem podobieństwa. Nalezy przeprowadzić analize odległości punktów standardowych takich jak odległośc oczu wielkośc nosa czy ust. (Dla ludzkiego oka to co jest twarzą w świetle nauki twarzą absolutnie nie jest.) 2) następnie na podstawie porównań i analiz matematycznych jak również przypuszeń i poszlak wysnuć najbardziej prawdopodobne hipotezy:
-błedu ludzkiego oka
-nagromadzenia się energii naturalnej która utworzyła w efekcie zadziwiające dzieła
-paranormalna egzystencja
-dych
-moc
-energia innego wymiaru
Dopiero po takim rodzaju badań wysnuć wnioski i wdrożyć działania. Moim zdaniem tej sprawie poświecono za mało zapału, zdrowego rozsądku i zwykłej wrażliwości na tego typu sprawy.
(komentarz do artykułu Twarze z Belmez)
Jahooman napisał(a): a jaki zwiazek ma czaszka z dusza ? albo cale cialo z dusza ? a jak ich pochowano bez glow to prawdopodobnie zostali scieci, bo kiedys za jakies tam wykroczenia scinano. Tylko pytanie gdzie sa ich glowy ? powinny byc gdzies tam w tym miejscu no chyba, ze komus byly do czegos potrzebne i nie pochowal razem z reszta ale to i tak nie dowodzi, ze te twarze pokazuja sie z tego powodu.
(komentarz do artykułu Twarze z Belmez)
marcus1707 napisał(a): ten obraz jest dosc wierna kopia chusty Veroniki na ktorej odcisnal swoje oblicze Jezus idac na Golgote. Oryginala fotograficzna kopia jest bardziej dramatycna. niestety czy chcemy czy nie tu sie odbyla tajemnica Boga.
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
marcus1707 napisał(a): co sie stalo z moim komentarzem ktory wyslalem wczoraj. czyzby cenzura odrzucila jako politycznie lub religijnie niepoprawny
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
Ruskof napisał(a): Wg mnie Stonehege nie jest zbyt wielka zagadka,ludzie to wybudowali nie po to aby komunikowac z czym tam albo zeby wchodzic w inne wymiary,tylko istnieje taka teoria (nie pamietam calej jej tresci) ale polega ona na tym ze co 19 lat ksiezyc przeprowadza ten sam tor w okol ziemi,i wtedy jest korespondencja z jakims kamieniem.To co staje sie dla mnie zagadka,to koncept Stonehege,byc moze tamci ludzie zbudowali STonehege urzadzeniami ktore my nie znamy,np cos jak most,od ziemi progresywnie w gore idace,zeby postawic kamien na kamieniu.Ale to tylko moja teoria :)
(komentarz do artykułu Stonehenge)
Ruskof napisał(a): Ten artykul,ale i wasze komentarze daja troche do myslenia.Wiele osob pisze "mam sen,w ktorym [zdarzenie] i umarlam,to bylo w moim poprzednim zyciu",gdybym mial wam mowic o wszystkich snach w ktorych moja smierc mi sie przysnila to mam z 50 zyc,dziekuje,wszystkie sny odbywaly sie w "tych czasach".Jesli wam sie przysni ze jecie wate cukrowa w wesolym miasteczku w chorzowie a mieszkacie w warszawie to tez powiecie ze wcinaliscie wate w poprzednim zyciu?
A co do pamieci pobytu w sali porodowej,i PBE,to nieraz wyczytalem o tym,jak ludziom sie przypominalo to jak wychodzili przez pochwe lub cesarke,albo jak lezeli w takiej jakby "klatce",nie kazdy pamieta do doswiadczenie,ale napewno nasza dusza gdzies byla przed narodzinami,ale to nie znaczy ze ci co pamietaja te chwile nas oszukuja.
(komentarz do artykułu Życie przed życiem)
polski naukowiec napisał(a): przy obecnej technice ,latajacy spodek to maly pikus,w tajnych laboratoriach,nawet polskich robione byly nie takie numery,ale komu to potrzebne?
(komentarz do artykułu UFO ze swastyką)
Eryk Wszechwiedzący napisał(a): hunter, wysuwasz według. mnie zbyt śmiałe teorie, nie wiesz kiedy nastąpi ujawnienie prawdy... Jest tu wiele ludzi religijnych, którzy mogą poczuć się urażeni...
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)
Ruskof napisał(a): Czy w centurii (rymowane czterowiersze grupowane po sto) nr 63 Nostradamus miał zostawić informacje o przybyciu obcych istot na Ziemię?
O Nostradamusie piszemy rzadko i może... szkoda, bo w końcu jest to jedna z największych postaci światowego jasnowidzenia, choć i chyba także najbardziej krytykowaną. Jego rymowane wiersze zwane centuriami są podważane ze względu na wieloznaczność, a także to, że istnieje wiele wersji owych przepowiedni. Od czasu do czasu na świecie pojawia się informacja, że jakaś centuria zawiera wskazówkę do bieżącego wydarzenia, ale że pojawiła się nowa interpretacja. Nasz czytelnik napisał krótki tekst o centurii numer 63, która jego zdaniem może zawierać wskazówkę o oficjalnym pojawieniu się obcych. Oto ten tekst:
Nostradamus i UFO?
Sława oraz tajemnica, jakie otaczały Nostradamusa, mocno oddziaływały na wyobraźnie ludzi zarówno mu współczesnych jak i żyjących obecnie. Ciągle też pojawiało się pytanie, czy mistrz czegoś przed nami nie ukrył? Czy w Centuriach przekazał nam całą swoją wiedze? Przecież sam twierdził, że człowiek nie powinien znać swojej przyszłości, a to, co przekazuje w Centuriach jest tylko ostrzeżeniem dla potomnych (Dodatkowo jeszcze, zakodowanym z obawy o reakcje inkwizycji). Wielu chciało jednak wierzyć, że jest coś jeszcze.
Zaczęło się od legendy. Legendy jakoby tuż przed śmiercią, jasnowidz postanowił spisać swoje najbardziej przerażające i/lub najbardziej kontrowersyjne przepowiednie. Jednak z jakiegoś powodu nigdy nie zdecydował się na ich publikacje. A zaś sam rękopis, jak się wydawało zaginął na zawsze. Co prawda kilka lat po śmierci Nostradamusa, po dworach ówczesnej europy, zaczął krążyć jakoby wykonany w tajemnicy odpis tego dzieła. Jednak również i on nie zachował się do czasów nam współczesnych, nic więc nie można powiedzieć o jego zawartości, a tym bardziej autentyczności.
Wszystko zmieniło się podczas remontu domu, w którym ostatnie swoje dni spędził jasnowidz. Wtedy to robotnicy znaleźli zamurowany w ściennej niszy rękopis. Na pięćdziesięciu jeden stronach, zapisanych pismem i stylem przypominającym to, jakim posługiwał się sam Nostradamus, znajdowały się dziesiątki czterowierszy, których nikt wcześniej nie znał. Na pierwszej stronie zaś widniał tytuł: XII Centuria, numer 63. Czyżby był to dalszy ciąg niekompletnej XII Centurii?
Niestety, nie wiadomo. Do dnia dzisiejszego nie udało się potwierdzić w stu procentach autentyczności tego dzieła. Na domiar złego sam manuskrypt, był bardzo zniszczony i udało się odczytać w sumie tylko dwadzieścia jeden stron.
Z tych powodów, najprawdopodobniej pozostanie on tylko historyczną ciekawostką. Ale być może ekspertyzy wcale nie będą nam potrzebne, bo w dniu gdy wypełni się pierwsza z przepowiedni zapisana w którymś z czterowierszy, sami uwierzymy w autentyczność tego tekstu. Kto wie?
Niemniej warto zwrócić uwagę, szczególnie na te trzy poniżej przedstawione czterowiersze. Zwarzywszy naszą dzisiejszą wiedę, chyba nie potrzebny jest komentarz:
Komety bez ogona wypełnią niebo, krążąc w ciszy,
Wielka panika.
Ofiara odrzucona, kometa z ogonem
Przemyka pomiędzy pszczołami, umiera, a przywódcy bezradni,
Nikt nie rozpozna znaków na piasku.
Tarcza krąży, by wylądować w Nowym Mieście.
Wielka jest nienawiść do istoty wewnątrz. Linie frontu
Są wyznaczone. Lęk przed chorobą zaślepia, trzej wodzowie
W tajemnicy zjednoczą się przeciw pozornemu zagrożeniu.
Nowa rasa przyjdzie z góry pełna wdzięczności, pożoga
W niebiosach na nowo opromieni damę z Paryża.
Król każe otworzyć ścieżkę przez las, poddany pertraktuje
Z podbitymi przywódcami. Zachód jest gościnny
Oraz na koniec czterowiersz o nieco innej tematyce, prawdopodobnie mówiący o zmianie ziemskich biegunów:
Zapanuje mrok. Wielkie zaćmienie. Północ zamieni się z Południem.
Wojna sprzymierzy się z naturą, przeciw pokojowi.
Ofiara całopalna w niebie wywoła deszcz krwi na skałach,
Nasze oblicze zostanie okaleczone.
Skoro piszemy o Nostradamusie, to jeszcze jeden krótki tekst zamieszczony w jednym z komentarzy pod artykułem na stronach FN.
Mam złe przeczucia co do tego, gdy usłyszałem o trzęsieniu ziemi we Włoszech nagle skojarzyłem tą przepowiednie, w głowie nagle usłyszalem cytat "Rzym sie zatrzęsie":
Rzym się zatrzęsie i Loara,
Ziemia tak się zatrzęsie, że runie wielki teatr,
Wielki wstrząs nastąpi w maju,
W pobliżu Orgon szaleje wojna, w Rzymie widać wielkie nieszczęście,
Potem grad spadnie większy od jaja,
Pod koniec ery raka będzie susza,
Ryba w morzu i rzece się ugotuje,
Bezbronna i wyczerpana od żaru z nieba,
Ogień i trzęsienie ziemi, powódź i nieszczęśliwy koniec,
(komentarz do artykułu Nostradamus - prorok wieków)
Eryk Wszechwiedzący napisał(a): Hmmm... Chce mi się śmiać, przecież gdyby miały nastąpić jakieś ruchy płyt tektonicznych, to było by je widać już co najmniej 60 lat temu, nie mówiąc już o teraźniejszości, tymczasem nic takiego się nie dzieje, geologowie milczą, nikt nic nie mówi, gdyby bieguny miały się przesunąć to nastąpiły by gwałtowne erupcje wulkanów, niesamowite trzęsienia ziemi dotykające cały glob... Zdajecie sobie z tego sprawę? Nic nie przychodzi tak gwałtownie! Wy wierzycie, iż dnia 21.12.2012, ma nastąpić zmiana biegunów - jest to z naukowego punktu widzenia nie możliwe!
Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Filip Fediuk, dolnośląski jasnowidz)
Monia napisał(a): No właśnie! to jest całkiem możliwe a naiwni chrześcijanie to na pewno utaili;/ zawsze myślałam że ludzie wzieli się z ewolucji lub że są wytworem innej cywilizacji, tak jak jest tu opisane;) fajny artykuł, może da do myślenia tym co wciąż ślepo wierzą w boga czy jechową czy cos tam jeszcze innego;/
(komentarz do artykułu Wpływ Kosmitów na dzieje ludzkości)