Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
sun napisał(a): haha ;D rozbawiłeś mnie ja się nie kłócę. Ja tylko ci tłumaczę. Wierz mi nie chcesz mnie widzieć złej.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Laurein napisał(a): No w końcu ktoś mądrze pisze, nareszcie.Na serio AL390 oberwałeś krzesłem w głowę?Wampiry to nie są kumple z sąsiedztwa do , których można pójść kiedy się chce.Ja osobiście nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




sol napisał(a): nie nauczą się. Jak przyjdzie co do czego to uznają to za cudowne ocalenie, albo jakiś mądrala przedstawi nową hipotezę, że kalendarz majów ma jakiś błąd o 10 lat albo coś w ten deseń.
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)




Al390 napisał(a): Nie chciałem, aby powyższy komentarz był w stylu "słuchaj co mówię bo wiem więcej" ale niestety niektórych myśli nie dało się inaczej ubrać w słowa, więc wybacz, Sun, jeżeli treść cię zdenerwowała (bo mogła, nie potrafiłem się czasami inaczej wysłowić stąd taka trochę wzniosła forma mojej osoby, nie żebym się chwalił, bo niektórych sytuacji wstydzę się i za nic bym ich nie opowiedział, min. jedna z sytuacji podczas eksperymentu z poltergeistem, z wspomnianym uderzeniem krzesłem, ale nie chodzi o samo uderzenie, wolę dalej nie pisać ;p) ale nie takie było moje zamierzenie podczas pisania komentarzu. Nie chciałbym drążyć tej kłótni, bo moim zdaniem już nie bronimy swoich przekonań, ale najzwyczajniej w świecie się kłócimy, dlatego postaram się nie prowokować już twojej osoby. Szanuję wasze przekonania, nie mam nic do tego, że ktoś wierzy w wampiry (równie dobrze można mi zarzucić, że wierzę w Boga), ja po prostu "biorę pod lupę" "zeznania", czy raczej wyznania filozofa, podkreślam że nie mam nic do ciebie czy filozofa, jedynie do Jego wersji wydarzeń, która nie była dla mnie zbyt wiarygodna, czy może zbyt fantastyczna, to chyba lepsze słowo na określenie moich odczuć.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Jan napisał(a): Osobiście nie widze najmniejszej różnicy miedzy sekta a kosciołem, np. katolickim. Cytując znaną definicję, kosciół, to sekta, której sie udało. Proszę poczytać co się dzieje w klasztorach, jakie pranie mózgów. Ja z radością spotykam się z dziewczynami, które przychodza czasem do naszego bloku. ROzmowia sie miło, ale NIGDY nie chciałbym wejśc do żadnej takiej struktury, ponieważ nie mam zamiaru tracić czas na bzdury związane z jakąkolwiek religią. Sytuacje opisywane czasem dot osób, które w to wpadłyu przyjmuję ze zrozumieniem. Zawsze znajdzie sie 10 procent populacji, które dadzą się omamić.
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)




Terror88 napisał(a): Ludzie!!! Pomyślcie przez chwile bo nikt z was nie zwrócił uwagi na jedną zasadniczą rzecz! Jakie ja tu rzeczy w kom wyczytałem to się w palę nie mieści... Mutacje,hybrydy takie argumenty podajecie jeśli istnieją,ok,ale zauważcie ,że syreny żyją(?) w wodzie! Ogon przystosowany do życia w wodzie! Łuski,skóra na nim była by odpowiednia do egzystencji w oceanach ok, ale podobno od pasa w góre przypomina człowieka tzn piersi jak u kobiety twarz więc i skóra! Wiecie co by się stało ze skórą człowieka po roku w wodzie?! Pomyślcie trochę. Peace.
(komentarz do artykułu Syreny)




wolfie napisał(a): freslarin, Promyczek ma racje. Dodatkowo dorzucę, że w przeciwieństwie do bioenergoterapii reiki zapobiega przejmowaniu chorób od "pacjenta".Sama wola to za mało.
(komentarz do artykułu Reiki)




wolfie napisał(a): budzo, to super trafić na mądry komentarz. Sama jestem po dwóch stopniach reiki i myślę to samo o stopniowaniu mistrzów i wielkich mistrzów po prostu kasa i megalomania.
(komentarz do artykułu Historia Reiki)




wolfie napisał(a): Każdy amulet wpływa na poziom gęstości aury jej kolor i wielkość. Warunkuje to wywarcie wpływu na nasz sposób myślenia co z kolei wpływa na to jak jesteśmy odbierani przez otoczenie. Niewłaściwie dobrany amulet, może oddziaływać bardzo negatywnie. Najskuteczniej działają amulety robione na zamówienie, zależnie od znaku zodiaku i sytuacji osobistej. Żaden kupny amulet nie gwarantuje skutecznego działania.
(komentarz do artykułu O amuletach i talizmanach słów kilka)




Al390 napisał(a): DO MODERATORA: OSTATNI KOMENTARZ WYSŁAŁ SIĘ PRZYPADKIEM, ZANIM ZDĄŻYŁEM GO POPRAWIĆ I PROSZĘ O ODRZUCENIE GO. PRZEPRASZAM ZA KŁOPOT.


Tak jak pisałem, zamierzam dokończyć swoją wypowiedź. Po pierwsze, ostrzegasz nas przed wampirami, jako że to krwiożercze bestie itp., ale mówisz (piszesz) o nich tak, jak byś znała je, no normalnie z sąsiedztwa. Nie mam nic do filozofa, jako osoby (no prawie) ale za to do jego wypowiedzi tak. Znasz filozofa? ciekawe. Ponoć miał umrzeć z nami wszystkimi z ręki wampirów (tak, wiem powtarzam się i ta sprawa już się jakoś wyjaśniła) lecz przeżył, nagle puszczając mu nerwy (nie wróże takiej osobie "przyszłości" u boku wampirów, jeżeli wiesz o co mi chodzi) i zaczyna wyładowywać frustrację na obrażających go (tu akurat nic złego, moim zdaniem, nie zrobił). Nie zamierzam go też obrażać, po prostu nie jestem aż tak głupi, by uwierzyć komuś na słowo, i jeżeli masz choć trochę oleju w głowie to przyznasz mi rację, że tylko skończony idiota przyzna komuś rację w ogóle nie zagłębiając się w daną sprawę. Wydaje mi się także, że jesteś dużo inteligentniejsza od filozofa (choćby po wypowiedziach oraz starasz się udowodnić swoją tezę). Nie twierdzę, że chcę zostać wampirem (jako katolik to dla mnie głupota z własnej woli się przeklinać i potępiać swą duszę), ale za to masz u mnie dużego + za wykorzystanie wątku z sagi "Zmierzch" (kto ogląda to dziadostwo? to przekazuje tyle prawdy o wampirach co taoizm o Jezusie, a i taka miłość to i mocno oklepana już jest) ;p. Nie zamierzam także szukać tych stworzeń, nie jestem głupi (to do ostrożności), nie potępiam nikogo za głoszenie tez, jeżeli tylko ma jakieś argumenty, może nie zaraz dowody (to a propos hipokryzji) i NIGDY nie miałem zamiaru obrażać nikogo jako osobę, jedyne co biorę pod lupę to jego tezy i stwierdzenia (no chyba że to takie kłamstwo co filozof naopowiadał [filozof=dante] bo czegoś takiego nie lubię, jest to żałosne). Nie spodobało mi się także twoje określenie "zwykli ludzie", bo to tak jak powiedzieć jestem lepszy/a, a wy gorsi (Hitler twierdził to samo, nieprawdaż?). Szkoda, że nie zamierzasz się tu pokazywać, bo, w odróżnieniu do filozofa, potrafisz wypowiedzieć się bardziej rzeczowo i przynajmniej nie boli mnie głowa jak czytam (ani oczy od ortografii, którą wyprzedziłaś filozofa o kilka dobrych lat szkolnych). To tyle, pozdrawiam Cię Sun. Powodzenia, mam nadzieję, że nie dasz się zabić, czy może raczej wiedza jaką zdobyłaś wystarczy ci i nie będziesz się narażała, bo umrzeć dla wiedzy (zwłaszcza takiej) to nic wspaniałego.
Jeszcze raz pozdrawiam, Al390.

PS. Sun, naprawdę powinnaś uważać co robisz, bo uwierz mi na słowo (dziwne, jestem jak ludzie których krytykuję) ale miałem już kontakt, i to cielesny, z siłami/bytami paranormalnymi (także z natury złymi), a zdarzyło się nawet dostać krzesłem w głowę od poltergeista, a to i tak można uznać za jedno z lepszych doświadczeń w moim życiu. Czasami lepiej odpuścić sobie możliwość zdobycia wiedzy, bo jak zginiesz to na nic ci się ona nie zda, a jak pożyjesz 40 lat dłużej to jeszcze mi podziękujesz (albo i nie), że odpuściłaś sobie jedną okazję spotkania z wampirami.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




demon napisał(a): Owszem demon istnieją są ludzie opentane przez nie ale czasem udaje im sie od nich uwolnić.Kiedyś i ja się nimi interesowałam ale źle sie to dla mnie skończyło więc lepiej sie nimi nie zajmować mogą doprowadzić normalnego człowieka do obłędu i to nie są żarty demony potrafią zabić człowieka.Moja cicia kiedyś była medum spirytystycznym i po pewnym czasie demony namawiały ją b odebrała sobie życie ale na szczęście w końcu dały jej spokój gd skończyła z byciem medium choć mimo to przez jakiś czas ja jeszcze męczły.Lepiej ich unikać i ksiażęk o treści okultystcznych, filmów cz innego rodzaju rzeczy
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




sun napisał(a): Po pierwsze nie chodzi mi o to że jestem lepsza a inni gorsi nie o to tu chodzi. To chodzi o to ze za czarną magie wampiry demony duchy itp. biorą się osoby całkowicie zielone nieprzygotowane. Nie wiedzą ludzie jakie to może mieć konsekwencje a takie dziewczątko jak sobie znajdzie wampira w sieci czy coś równie dobrze może to być pułapka itp. ludzie nie zdają sobie sprawy z czym igrają. Chcesz pogadać to pisz na gg. Potrafię o siebie zadbać. Ja szanuje ich oni mnie.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




sun napisał(a): nie rozumiesz. nie chce mi się Ci tego tłumaczyć. Tym bardziej na forum. Chcesz napisz a ja Ci postaram się wyjaśnić po co dlaczego.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Kali napisał(a): A mnie to całkowicie nie dziwi. Jestem okrętowcem i czytam różnego rodzaju czasopisma branżowe. Ostatnio natrafiłem w jednej z takich gazet na ciekawy artykuł. Otóż oceanografowie w wielu światowych państw przeprowadzili akcje mającą na celu zbadanie mórz oraz oceanów pod względem flory i fauny. I badania były zaskakujące ponieważ odkryto ponad 1500 różnego rodzaju stworzeń żyjących podwodą(nowych gatunków wcześniej nie odkrytych), a badacze pomimo zakończonych badań z tak wielkim sukcesem twierdzą że w morzach oraz oceanach może żyć jeszcze wiele gatunków których odkrycie potrwa jeszcze jakiś nie krótki czas. (Dodam do mego wpisu to że widziałem fotki z tej akcji i taka rybka w porównaniu z tamtym to jest pikuś.)
(komentarz do artykułu Niezwykła ryba schwytana w Paragwaju)




WiedzmaTiona napisał(a): Pięknie ładnie...Wczoraj byłam ze znajomymi na starym zamku- w Wałbrzychu - Stary Książ.
Miałam przy sobie aparat cyfrowy i kiedy zrobiłam zdjęcie jednej ze ścian - nieźle się zaskoczyłam na widok tego co wyszło na ekranie-nikt w tym momencie nie palił, nie było mgły a na zdjęciu wyszła wielka chmura "dymu"....dopiero na drugim zostala ów ściana uchwycona...co o tym sądzicie? Jak coś prosze do mnie wysłać maila. Pozdrawiam
(komentarz do artykułu Czym są orby?)




Sun napisał(a): Proszę chcesz to pisz ale musisz się jeszcze bardzo dużo nauczyć. Skąd masz pewność ze nie poznałam filozofa? Naucz się obserwować i wyciągać prawidłowe wnioski. Filozof nie jest moim mentorem jak to nazwałeś. Mój kontakt jest aktualny.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Al390 napisał(a): Ach... Wiecie co Wam powiem? Nie wiem, czy Dante=Filozof, bo jeśli tak to, po prostu, żal mi Cie. Jeżeli nie jesteś osobą odporną na krytykę, to powinno się unikać komentarzy takich jak filozofa, bo NA PEWNO zostaną one przywitane chłodną krytyką. A jeżeli podszywa się pod inną, nawet jeśli fikcyjną, osobę, to jest zwykłym kłamcą, w skutek czego nie należy wierzyć w jego słowa. Nie wiem, czy jest osobą dorosłą, ale pewnie nie, bo posiadałby ową odporność na krytykę, zapewne to dzieciak, chcący się dowartościować bo np. w szkolę mu nie wychodzi. W internecie każdy jest anonimowy, nie znasz filozofa, więc nie zdziw się jak twój "mentor" okaże się 12 latkiem z kompleksem niedowartościowania. Sun, mój bliski przyjaciel (jak brat) jest dzieckiem indygo i to on wysunął myśl, jako iż jestem wyżej wymienionym. Ale co to ma do rzeczy? Tak, czuję, że jestem inny, widzę, słyszę, odczuwam więcej, ale czy to powód do dumy? Mój przyjaciel NIGDY nie napisałby, że jest dzieckiem indygo, byle by komuś coś udowodnić. Nie każdy nim jest, więc "zwykły" człowiek nie musi uwierzyć w, z jego punktu widzenia, bajki. Nie mam też kompletnie nic do indygo, więc zastanawia mnie dlaczego się tego uczepiłaś. A przecież tak łatwo się chwalić czymś, na co nie zapracowaliśmy. Tak, chodzi właśnie o bycie indygo, rozumiem że razem z filozofem zapracowaliście, zasłużyliście na bycie "lepszymi" od innych. Jeżeli nie, to nie masz się czym chwalić, wręcz przeciwnie jest to żałosne. Przepłyń wpław Bałtyk, samotnie okrąż świat to nikt nie doczepi się, że się chwalisz. Bo nie ma prawa, jeżeli sam nie osiągnął czegoś większego lub równie wielkiego co ty. I masz rację, jestem hipokrytą, ale to dlatego, że nie łatwo mnie przekonać i potrzebuję dowodów, ewentualnie rozmowy w cztery oczy (doskonale wyczuwam kłamców) z daną osoba. Nie zamierzałem nikogo obrażać, tak jak inni, którzy pisali iż filozof jest świrnięty czy po prostu głupi i tu zrozumiem oburzenie z jego strony, bo komentujący zachowali się chamsko. Nie zamierzam naruszać niczyjej godności, lecz potrzebuję dowodów, tak jak nauka, by w coś uwierzyć.

PS. Jeszcze nie dodano całego komentarza, więc na tym skończę, w razie czego- dopiszę. Sun, jeżeli twój numer jest aktualny, to możliwe, że gdy będę miał urlop, coś do ciebie napiszę. Nie wiem też, czy nie jesteś np. tegoroczną maturzystką, a nie chciałbym przeszkadzać, ale tak będzie raźniej i nie będzie powodu do wstrzymywania się przed ostrą obroną swoich racji, aczkolwiek nie lubię przeklinania, a już tym bardziej w rozmowie ze mną.
Pozdrawiam Al390
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Nie rozumiem... napisał(a): ja widziałam to! jak byłam mała, nie wiedziałam co to jest, do tej pory. Dziękuję ! mam jeszcze jedno pytanie: jak to przywrócić? ps. były w formie pajęczyny/
(komentarz do artykułu Entoptyka i zjawisko uniwersalnego transu)




Ace Ventura napisał(a): Artykuł ogólnie spoko tylko te rodsy to przecież jakaś bzdura jest. Filmiki nie mogą nyć wiarygodne, zdjęcia tym bardziej no i nikt rodsów nie widział może to jakieś zakłócenia kamery ,aparatu to wywołują albo gościu sam wkleja może być podobna sprawa to tych kółek na zdjęciach z artykułu o duchach...
(komentarz do artykułu Dziesięć największych ziemskich zagadek)




wolfie napisał(a): To nie prawda Huna od początku odcina się od religii nie narzuca żadnego wyznania jest, systemem psycho filozoficznym mana to energia służąca do materializacji np: zdrowia, finansów itp. Radze poczytać na ten temat zanim napiszesz artykuł.
(komentarz do artykułu Magia Huny)




Laurein napisał(a): Jak poznałeś wampira , to się dziwię , że jeszcze żyjesz.Serio normalnie powinien Cb sprzątnąć, ale lepiej zmień nick jak Sun napisała.Pozdr.:)
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Czikita napisał(a): "RESZTA.....: niestety, ale pani psycholog nie określiła Boga angielskim przewodnikiem, ale ANIELSKIM przewodnikiem. Tak więc napisała poprawnie, natomiast Ty źle przeczytałaś/eś
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)




Ja napisał(a): To prawda.Żyje też taki chińczyk który też nie może spać.W nocy kopał dziurę na basen dla rodziny.
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)




Sun napisał(a): Ja jestem dzieckiem indygo i przepraszam bardzo Al390 ale to że znajomy ci powie wiesz jesteś dzieckiem Indygo to sobie to możesz do szuflady wsadzić. Po pierwsze to trzeba czuć wewnątrz siebie ale jak dla mnie jesteś zwyczajnym hipokrytą. Nie potrafisz nie czego uszanować. I tu teraz taka drobna lekcja dla ciebie Nick" Filozof. " no nie jest filozof jak byś był bardziej inteligentny zobaczyłbyś po samym innym charakterze tej wypowiedzi. Po drugie Jak byś uważnie czytał komentarze to byś zobaczył ze są od niego komentarze wyżej Po trzecie rozmawiałam z nim i nie zamierza on się udzielać na tej stronie. Po czwarte czepiliście się Go jak nie powiem czego. Chcecie dowodów ? Chcecie? Przepraszam bardzo ale zdobycie niektórych informacji wymagało bardzo dużo czasu a wy chcecie uzyskać je nie dość obrażając Filozofa Odczepcie się już od niego i jak tak bardzo chcecie znać prawdę zacznijcie sami szukać. Ja chciałam odkryć prawdę i odkryłam. A wam wszystkim po co jest ona? Bo co bo chcecie się zamienić w wampiry? A może jeszcze lepiej szukacie bo chcecie przeżyć coś ala Endward i Bella. Albo po prostu jest to wasza chwilowa zachcianka. Dajcie sobie już z tym spokój. Są rzeczy o których zwykli ludzie nawet nie powinni myśleć. Wampiry to nie są kochane wyrozumiałe stworzonka które traktują ludzi jak coś fascynującego. Są to krwiożercze stworzenia które tylko patrzą jak nas zmanipulować aby dostać naszą krew w swoje ręce. Są to bardzo sprytne i przebiegłe stworzenia żyją setki lat więc wierzcie mi wiedzą dokładnie jak działa ludzki umysł i jak się dobrać do człowieka. Ja też nie zamierzam już wchodzić na tą stronę. Apeluje tylko do was o większą rozważność mniejszą hipokryzje i o szacunek dla nieznanego.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




sun napisał(a): Filozof. zmień sobie nick bo niektórych możesz wprowadzać w błąd ze jesteś filozofem -.-
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




stefan napisał(a): mi sie przyśnił jezus kiedyś cały sen wyglądał tak że byłem w pustynnym mieście i stałem w kolejce do jezusa jak kolejka mineła to jezus powiedział "piotrze obyś ty nie był grzesznym człowiekiem " wtf to ma jakieś znaczenie xdd

(komentarz do artykułu W poszukiwaniu znaczenia snów)




ss napisał(a): to jest poprostu nieszczęśliwa choroba genetyczna ;(
(komentarz do artykułu Zatrzymana w czasie. Nastolatka, która wciąż jest dzieckiem)




Sut napisał(a): naukowcy robili badania nad roślinami i postanowili oderwać roślinie gałąź i zmierzyć pole elektromagnetyczne. okazało się że podczas oderwania od rosliny jakiejś jej części pole elektromagnetyczne się zmienia czyli mówiąc w skrucie rośliny okazują ból poprzez zmiane pola elektromagnetycznego wokół nich.
(komentarz do artykułu Niebezpieczne drzewa)




?? napisał(a): widać odrazu że to jest fałsz ponieważ jeżeli jakieś zwierze żyje w kilmacie podbiegunowym upodabnia się kolorem do otoczenia np jelenie które żyją na syberii mają biało-brązową barwe , a sarny które żyją w polsce w lasach mają barwe brązowo-zielono-czarną. Kamuflaż zwierzętom jest potrzebny ''_''
(komentarz do artykułu Człowiek Lodu)




Greg napisał(a): Jestem ciekaw co powie na C1(2010) elenin ktora zbliza sie wlasnie do slonca a ok listopada przetnie orbite ziemi a ziemia wpadnie w jej ogon nie mowiac juz o przebiegunowaniu itp
(komentarz do artykułu Astrobiolog z NASA: Nibiru to astronomiczna bzdura)




lol napisał(a): nic tu nie słychać jak coś usłyszeliście to pewnie wam wyobraźnia figle płatała i tyle ;]
(komentarz do artykułu EVP - posłuchaj! Głosy duchów zarejestrowane na taśmie)




Al390 napisał(a): Drogi filozofie, gdzie dowody? gdzie fakty? gdzie ortografia? Bo jeśli naprawdę jesteś dzieckiem indygo (niektórzy ze znajomych twierdzą, że sam nim jestem, ale nie robiłem testów) to powinieneś nie tylko znać j. polski, ale także wiedzieć, że tylko dziecko da się przekonać słowami typu "wampiry istnieją, uwierzcie mi". Jeśli chcesz przekonać zdecydowaną resztę, to musisz bardziej się postarać. A twój komentarz że wreszcie spotkałeś wampira, nie dość, że nie przekazuje ŻADNYCH informacji, co najwyżej zaprzecza temu, że wampiry piją krew (co obala większość teorii ze świata, a także tych, które istniały jak ciebie Bóg nie miał w planach). A pomyśleć, że 2 lata temu częstowałeś nas informacją, żeby nie czytać twych art. i zapomnieć o tym, co pisałeś pod "groźbą" wytropienia i zabicia nas przez te istoty. Pytanie pierwsze: czemu jeszcze żyjesz? czemu my jeszcze żyjemy? a może zostałeś przemieniony w wampira? przecież pisałeś, jakoby wampir mógł zostać wykryty tylko przez innego wampira, a one same nie okazują litości nie tylko ludziom, ale nawet swoim przyjaciołom! Na początku jakoś ci wychodziła ta bajeczka, niestety przerosła cię twoja własna wyobraźnia i zacząłeś się w tym gubić. Przeszło 2 lata temu pisałeś o wampirach, jakbyś je znał i, zaryzykuję stwierdzenia, "kumplował" się z nimi, opisywałeś je na pozór wiarygodnie, pojawiła się inf., że wszyscy co czytali twoje komentarze zginą, a jakoś nadal żyję, ale największa porażka w tej bajce to twój komentarz, pozwolę sobie zacytować "Wreszcie! Milalem zaszczyt poznac osobiscie wampira. He sucked a fart out of my butt ! One wiec nie pija krwi ! They just love to suck, smell etc... the gas you produce when you break winds." (to zaszczyt patrzeć, jak połowa twego tekstu podświetla się na czerwono, panie indygo [chodzi o polskie wyrazy]), więc wychodzi na to, że twoje poprzednie komentarze miały takie samo oparcie o fakty, ba, o twoje realne przeżycia, jakbyś napisał, że widziałeś w Biedronce Boga, mimo iż nie byłeś w niej nigdy. I po co ten angielski? to miała być forma "szpanu" mająca za zadanie przekonać nas do twej wiedzy? a może to jakiś cytat z portalu wikipediopodobnego? weź sobie do ręki słownik języka polskiego, bo cóż to za filozof, jak własnego języka nie zna, a dopiero potem ucz się j. obcych. Sumując: wszystkie twoje komentarze kłócą się ze sobą mniej lub bardziej, a ostatni komentarz... nawet go nie będę sobie przypominać... bo to totalna żenada, tak, żenada, taka sama jak ostrzeżenie z 2008 roku o tym, że wampiry zabiją wszystkich, co przeczytają twoje artykuły. Na koniec odpowiem ci młodzieżowo: nie wiem co bierzesz, ale rzuć to, albo zmień dilera. Ewentualnie przeczytaj wszystkie twoje komentarze (chyba, że czytasz równie dobrze co piszesz) i zsumuj fakty (czy raczej te, brutalnie mówiąc, pierdoły) i głęboko zastanów się nad tym, co tam napisałeś. Uff, i po co się tak rozpisałem? i tak pewnie nie doczytasz do końca, bo się obrazisz, że obaliłem twoją teorię. A teraz idę obalić rządy Sobieskiego. Może zapomnę o tych wszystkich błędach ortograficznych, i nie tylko. Pozdrawiam ludzi, którzy nie dają się wodzić słowami typu "ja wiem lepiej, uwierzcie mi". Powyższy artykuł nie miał Cię, drogi Filozofie, obrazić, on ma za zadanie uświadomić Ci twe błędy (nie ort., błędy w logice twych komentarzy) i sprawić, że na przyszłość dwa razy zastanowisz się nad tym, co piszesz. Z pozdrowieniami Al390. [UWAGA: wampiry to nie moja działka. Wiem o nich trochę więcej niż ktoś, kto w ogóle się nie interesuje sferą paranormalną, ale sporo mniej niż osoby interesującymi się tymi istotami. Nie wiem ile o nich wiesz, Filozofie, ale raczej tylko udajesz wiedzę, by być wiarygodnym, bo fakt "nie trzymania się kupy" przez twoje komentarze bardzo mnie umacnia w tym stwierdzeniu.
Ps: Aby być bardziej wiarygodnym, pisz bez błędów (przede wszystkim) ortograficznych, ewentualnie pobierz Firefoxa, by podkreślał ci błędy.]
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Jasnowidz napisał(a): Bianca , to nic nie znaczy , nie masz proroczych snów i nie jesteś medium , nie łudź się .
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)




Al390 napisał(a): Ten nick miał nas umocnić w wierze w jego słowa, niestety filozofem nie zostanie ktoś, kto nie opanował języka ojczystego. Po za tym sam sobie zaczął zaprzeczać, choćby ostatnim komentarzem, sądzę więc iż nikt mu już nie uwierzy.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Stark napisał(a): Wedlug mnie piloci zoranizowali male przedstawienie ktore splotlo sie z zakluceniami radarow wywolany przez burze gdzies w okolicy i zwyczajnie spierniczyli, a potem postanowili postraszyc lokalnych mieszkancow wbijajac sie na czestotliwosc radia i nadajac "rozkazy".
(komentarz do artykułu Trójkąt Bermudzki: Historia Lotu nr 19)




Stark napisał(a): Kolejna jakze pospolita bajeczka dla turystow, wszystko doskonale spreparowane. Zgadzam sie z marcin co do tego zeby nie robic ze zwyklej skaly z dziura statku kosmicznego.
(komentarz do artykułu Brama do Gwiazd)




Ćwik napisał(a): teoria z tornadem jest moim zdaniem bardzo prawdopodobna a z całym szacunkiem ale te obce cywilizacje to lekka przesada bo wątpie żeby mieli ryby czy też mięso takie jak my tu na Ziemi
(komentarz do artykułu Zdumiewające opady)




Stark napisał(a): Kolejna jakze pospolita bajeczka dla turystow, wszystko doskonale spreparowane. Zgadzam sie z marcin co do tego zeby nie robic ze zwyklej skaly z dziura statku kosmicznego.
(komentarz do artykułu Brama do Gwiazd)




Stark napisał(a): Wedlug mnie piloci zoranizowali male przedstawienie ktore splotlo sie z zakluceniami radarow wywolany przez burze gdzies w okolicy i zwyczajnie spierniczyli, a potem postanowili postraszyc lokalnych mieszkancow wbijajac sie na czestotliwosc radia i nadajac "rozkazy".
(komentarz do artykułu Trójkąt Bermudzki: Historia Lotu nr 19)




Inna napisał(a): Lewitacja podwładna świętym a świętość-to właściwość przynależna wybranym osobom, miejscom, przedmiotom i ideom, która określa ich zbliżenia do BOGA. Świętość osób jest przeciwstawiana grzeszności i wiązana jest z takimi cechami jak prawda, dobroć, sprawiedliwość, miłość... w całym postępowaniu stańcie się świętymi na wzór Świętego Jezusa, który nas powołał, gdyż jest napisane: "Świętymi bądzcie,bo Ja jestem święty." Co się tyczy poprzedniego sposobu życia - trzeba porzucić dawnego człowieka który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, odnawiać się duchem w myśleniu i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według BOGA w sprawiedliwości i prawdziwej świętości. Do Axela- takiego syna człowieczego jak Ty warto by było poznać..)
(komentarz do artykułu Lewitacja)




Filozof. napisał(a): Wreszcie! Milalem zaszczyt poznac osobiscie wampira. He sucked a fart out of my butt ! One wiec nie pija krwi ! They just love to suck, smell etc... the gas you produce when you break winds.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




KAW napisał(a): hmmm ,,- Olbrzymie ludzkie ślady odciśnięte w pobliżu tropów wielkich mięsożernych dinozaurów"
Może to wytłumaczenie tych figurek ludzi z dinozaurami
(komentarz do artykułu Olbrzymy na Ziemi)




Miki napisał(a): może syrena to mutacja w obrębie jakiegoś genu w momencie tworzenia i wyodrębniania się gatunków? małpy też do złudzenia przypominają ludzi z wyglądu, twarze mają tylko nieco paskudniejsze i są drapieżne :) Nie dziwi nas anakonda ani krokodyl a na ziemi kiedyś żyły dinozaury, TO dopiero był stwory dziwaczne Nie wiadomo co natura stworzyła jeszcze poza nami
25 kwietnia 1977 roku, załoga japońskiego trawlera rybackiego ,,Zuiyo Maru", wylowiła 2 tonową niespodziankę i poszukajcie sobie na you tube Mermaid's

(komentarz do artykułu Syreny)




Laurein napisał(a): Jeśli wampiry istnieją nie powinno się o tym mówić , powinno się zachować w sekrecie.Nie jest mądrze rozgłaszać tego gdziekolwiek.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Al390 napisał(a): Goecja to system- nie będę się tu rozpisywał, masz to choćby na Wikipedii, jak wyżej jest to system (magiczny) traktujący o przyzywaniu duchów i demonów. W większości artykułów pisze, że "Salomon poleca/radzi to...." ponieważ uważa się, iż Bóg dał Salomonowi moc przyzywania i kontroli tych bytów. Ale tak jak pisałem wyżej, odsyłam cię na inne strony by się nie rozpisywać. Ogólnie ciekawa rzecz, aczkolwiek nie polecam praktykowania, chyba że ktoś, podobnie jak Salomon, otrzymał moc kontroli nad nimi. A w to szczerze wątpię.
(komentarz do artykułu Amon)




Sun napisał(a): no i co że znamy ich sekret? Typu Ja Filozof (Dominik) i ty(Shadow) nie ujawnia sie dla zasady nawet jeśli powiedziałabym światu całą prawde o nich nie ujawinią sie nie pojedą nawet nie zrobią nikomu krzywdy bo by potwierdzili swoje istnienie.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




superes napisał(a): [u]Amon, nazywany również Aamon jest demonem, wielkim Władcą Piekieł, dowódcą czterdziestu piekielnych legionów, a także siódmym duchem Goecji.[/u] - co to jest Goecja??
(komentarz do artykułu Amon)




Piechu napisał(a): Od jakieś czasu to zjawisko strasznie mnie fascynuje. Od 2 dni zacząłem próbować i myślę że jest to jak najbardziej możliwe. Myśle że doszedłem już do jakiegoś ciekawego poziomu. Mój sposób na to jest prosty. Kładę się do łóżka w pozycji na plecach, aczkolwiek to nie ma chyba najmniejszego znaczenia... skupiam się i myślę intensywnie o tym że podciągam się na linie w górę... To pomaga, po jakimś czasie wpadam w trans, moje ciało drga, czuję coś dziwnego w moich rękach i nogach, w klatce piersiowej jak by się powiększała, niestety głowa dalej pozostaje w miejscu... Chociaż wczorajszej nocy mocno zaczęło mi się kręcić w głowie... Dziwne to wszystko, lecz będę dalej próbował, fascynacja tym jest mocniejsza od strachu :)
Gdyby ktoś miał jakieś rady dla mnie, chętnie poczytam... Pozdrawiam wszystkich :))
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




UNISEF napisał(a): JA MA WSPOMNIENIA Z DZIECINSTA ZE PAMIETAM JAK ZAWSZE SZLAM SPAC I NAPEWNO KIEDY JUZ ZASNELAM MIALAM WRAZENIE ZE JESTEM TAKA LECIUTKA I TAK JAKBY JAKIS WIATEREK MIE POPYCHAL .Aczy nie macie moze takiego czegos ze naprzyklad robicie cos albo gdzies jestescie pierwszy raz i macie wrazenie ze to juz nastapilo i ze sie powtarza bo ja rozmawialam z wieloma ludzmi i zeczywiscie nie tylko mi s o przytrafia
(komentarz do artykułu Dziecięce przeżycia z pogranicza śmierci)




Shadow napisał(a): Filozof, wierz mi, ja wiem że mówisz prawdę.
Też miałem z jedną wampirzycą kontakt, ale może uważaj, ich jest wiele nie ujawniaj za dużo sekretów, bo wiem że też je pewnie znasz...
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)




Wszystkich komentarzy: 17955, liczba stron: 360