totik napisał(a): mam nadzieje ze ta audycja odbedzie sie za tydzien gdyz zapowiadala sie bardzo ciekawie,czekam z niecierpliwosca,pzdr.Iveliosie jak i dla Piotra zretsza stalych prowadzacych rowniez.
(komentarz do newsa [AUDYCJA ODWOŁANA Z POWODU PROBLEMÓW TECHNICZNYCH] 63. Debata Ufologiczna Online)
Antares napisał(a): Mam nadzieję, że ten post nie zniknie jak ten długi post który zginął gdzieś w trzewiach padającego serwera dwa tygodnie temu.
1. zgodzę się niemal z całością wypowiedzi co do technicznej organizacji audycji którą wypowiedział przedostatni (chyba przedostatni) dzwoniący (w każdym razie ta dłuższa szczegółowa wypowiedź)
2. ja na przeziębienie stosuję dwie lampki koniaku lub armaniaku tuż przed snem.
3. co do zawirusowanego kompa to radzę przede wszystkim odinstalować Adobe Flasha (jeśli absolutnie nie trzeba go stosować - Flash jest dziurawy jak ser szwajcarski) i czeskie antywirusy (Avast i AVG, teraz będące jedną firmą, o ile AVG kiedyś był całkiem niezły to Avast zawsze był słabiutki) bo dają tylko ułudę bezpieczeństwa, co jest gorsze od braku antywirusa. Proponuję instalację 360 Total Security lub Pandy Protection (kiedyś znany jako Panda Free Antivirus). Co do tego pierwszego to należy włączyć oba silniki offline - Bitdefender i Avira, Panda działa tylko w chmurze i działa dobrze jeśli komputer jest podłączony do Netu. Przeczesujemy komputer i napędy programem AV. Instalujemy Malwarebytes Anti-Malware (polecam wersję 2.2, istnieje już nowsza wersja 3.0, ale ona wymaga jeszcze trochę pracy) i przeczesujemy nim komputer i wszelkie napędy. Instalujemy Malwarebytes Anti-Exploit który będzie nas immunizować przed dziurami 0-day i Unchecky, który będzie nas chronić przed różnymi dodatkami reklamowymi podczas instalacji programów. Na koniec do przeglądarki radzę doinstalować bloker reklam, który wbrew pozorom blokuje nie tylko reklamy (przy okazji należy sobie dopisać strony jak Radio Paranormalium do "białej listy"), ale również różne śmieci których w Necie jest mnóstwo. Polecam Adguard.
I to już koniec. Programy są lekkie i darmowe (mają wersje darmowe, są też płatne ale szkoda pieniędzy - lepiej zasponsorować jakieś radio w Necie). Antywirus będzie sobie chodzić w tle, Malwarebytes Anti-Malware należy manualnie odpalać co tydzień-dwa.
(komentarz do audycji 30 grudnia 2016)
Miszkurka2000 napisał(a): Ja także 34 lata temu (miałem wtedy 6 lat) widziałem UFO takie samo jak opisywane przez jednego z debatujących. Klasyczny wygląd i światełka. Ja je widziałem, a mama już nie chociaż pokazywałem jej palcem na niebie gdzie ono jest, a nie było małe.
(komentarz do audycji 62. Debata Ufologiczna Online: Technologie UFO cz. 1)
clearsky napisał(a): Kolego kingpin - Nikt nie pretenduje do miana eksperta.To nie są kazania z ambony, o tym " jak należy żyć i dlaczego właśnie tak". Ufam, że masz własny osąd i nie ma potrzeby niczego Ci sugerować. Niemniej, porozmawiac sobie nie można ? ;-) Poza tym na jakiej podstawie określasz, że coś widoczne,lub niewidoczne ? Zawsze możesz to odnosić jedynie do własnego postrzegania, gdyż raczej nie masz mandatu do autoratywnych stwierdzeń typu " skoro ja nie widzę, to nikt nie widzi !". Pozdrawiam :-)
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Michał na Boga chorujesz! Znowu, po raz któryś, co roku!
Suplementacja D3 jest ok., zainteresuj się jak działa w tym wypadku słońca i tłuszcze zwierzęce.
Ja chorowałem, lata temu, i do lat nie choruję. Piałem wielokrotnie czemu, lekarz Ewa. Zgłęb temat i bądź zdrowy, i nie przemęczaj się.
(komentarz do audycji 30 grudnia 2016)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Drodzy adwersarze, dzięki za ciekawe posty.
@san - odnośnie Chin nie pisałem o miliardach.
Odnośnie Aksum w Etiopii: "Czyli sugerujesz że oni tą skałę całą najpierw przetopili!"
Nie. Myślę, że wycieli piłami mechanicznymi;
topili natomiast inne elementy w innych miejscach, są pozostałości stopionych skał, dopasowywali elementy skalne w piramidach i innych budowlach (nieznana nam "technologia plastelinowa").
"Toż to z taką technologią nie wycinali by klocków tylko zbudowali budynek tak jak dziś na zasadzie betonu"
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki (jak powiedział pewien filozof), inni ludzie, inne czasy, inna technologia.
Elementy tych budowli nie dlatego są do dziś gładkie i dopasowane, że czas i destrukcja to sprawiły.
Obok są budowle starożytne budowane przez następne, późniejsze pokolenia i tam czas i destrukcja sprawiły większe nierówności i mniejsze dopasowanie elementów budowlanych.
Nie wiem jak było, czy to kosmici, czy ludzie, ale jestem przekonany, że kiedyś istniała cywilizacja techniczna, posiadająca zaawansowaną technologię, są na to twarde dowody, w mojej opinii.
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
Mehran Keshe napisał(a): pytanie do Pana redaktora prowadzącego:
Kiedy dokładnie w Chinach zamknieto miasto - Pekin i zabroniono handlu na kilka dni? Myślę, że byłoby o tym głośno w każdych mediach, pozamykane lotniska, koleje, autostrady itd.
Owszem zdarza się iż z okazj świat lub wydarzeń miedzynarodowych zamykane są w Chinach np fabryki aby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza,
były też akcje że zabraniano poruszania się aut z numerami parzystymi lub nieparzystymi jako końcówka rejestracji naprzemian, jeden dzień mogły się poruszać parzyste, a w drugi nieparzyste
w przypadku świąt zdarza się iż zamykane są sklepy lub całe centra handlowe z podróbkami, czy niektóre bary
ale pierwsze słyszę o zamknieciu całego miasta, sam w Chinach mieszkałem kilka lat i nigdy z taką sytuacją "zamkniecia miasta"się nie spotkałem, mało tego nigdy o takim czymś nie słyszałem
(komentarz do audycji 30 grudnia 2016)
bezimienny napisał(a): sex=tabu temat tabu jest zawsze chwytliwy a jeżeli chodzi o perwersje to uuuuuu
Klodzie, głosisz, żeś jest libertarianin a chcesz kontroli bo ktoś ma grafiki nagich dzieciaczków? serio?
Kiedyś miałem okazję obejrzeć film bodajże nie sąd cie skarze pedofilu czy jakoś tak jest na yt także odsyłam zainteresowanych.
W filmie tym jednostki skrajnie zdeprawowane tj mordercy czuły się w obowiązku zakatrupić gwałciciela dzieci ba czuły, że ich czyn jest niewspółmierny do czynu takiego gwałciciela.
ok możemy to rozłożyć tak
-dobry
-zły
dalej możemy iść w charakter
-praworządny dobry
-praworządny zły
-praworządny neutralny
-chaotyczny dobry
-chaotyczny zły
-chaotyczny neutralny
kim jesteś?
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
ura bura napisał(a): zachęcam do lektury blogu Pana Gwiazdowskiego z centrum im. Adama Smitha na temat 500+, trudno go posądzić chyba o populizm czy socjalizm. Innych bredni szkoda mi czasu komentować, ktoś gdzieś coś usłyszał, coś nie doczytał, ktoś mu coś powiedział, połowy nie zrozumiał, ale rżnie eksperta. Albo ilość audycji albo jakość, wybór należy do Ciebie Iwelios. "Poziom wzrus" jak to pisują czasem w "internetach".
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
kingpin napisał(a): Najlepiej być ekspertem od czegoś czego nie widać :) Nie rożnicie się niczym od klechów.
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
Judgement1 napisał(a): Jeszcze w latach dwudziestych XX wieku Francuzi wykorzystywali do budowy dróg termity, które robiły to błyskawicznie. A same termity można uznać za urządzenia techniczne tyle, że zbudowane z materiałów biodegradowalnych po których nikt nigdy nie znajdzie pozostałości. Podobnie było w innych dziedzinach: gołębie zamiast listonoszy, foki zamiast nurków, dżdżownice zamiast nawozów, konie zamiast aut, psy zamiast ochroniarzy... Może kiedyś ludzie byli na tyle trzeźwi, żeby nie robić gór śmieci tylko po to, żeby uzyskać identyczny efekt pod każdym względem wykorzystując materiały występujące na wyciągnięcie ręki w naturze.
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
YUBY napisał(a): Dla zainteresowanych audycja Video na Youtube: https://www.youtube.com/watch?v=xZWODQ58XtA&l ist=PL_kSJWab7KqE8BKa1PRT JuVaEypsaw-tZ
(komentarz do audycji #001)
san napisał(a): Najpierw mówisz o chinach i miliardach, a potem na mój komentarz jedyne co o chinach zauważyłem to to:
"Badania nad piramidami w Chinach prowadzą Chińczycy i danych nie udostępniają."
Kolejne mity:
"Aksum w Etiopii: stojące stele z bazaltu (8 stopni twardości w skali Mosha, bez szans do obróbki ręcznej, na stelach są precyzyjne wzory i wycięcia)"
Wiki:
"Wyroby wykonane z przetopionego bazaltu mają twardość ok. 8,5 w skali Mohsa"
Czyli sugerujesz że oni tą skałę całą najpierw przetopili!?
Toż to z taką technologią nie wycinali by klocków tylko zbudowali budynek tak jak dziś na zasadzie betonu który zastyga jako jednolita konstrukcja a nie układanie klocków bazaltowych.
Pomijam to że skąd wiadomo gdzie miał być umieszczony? Jakoś oznaczyli przy budowanie A do A, B do B? Czy coś? Czy ktoś tylko wymyślił na potrzeby książki a bo mu się tak spasowało to niech będzie że miał być tu, a tymczasem to mógłbyć kloc na bodowle obok do której zabrakło surowca lub inne czynniki i zwyczajnie nie dokończono.
Znowu już mówiłem ta precyzja nie ma żadnych dowodów że pomiarów które mówią o precyzji dokonano w momencie budowy. Po tylu latach całość sama z siebie sie zlewa w całość. Tak samo diament po iluś latach z niczego robi sie diamentem bo wszystko się zlewa w całość i odpowiednio twardnieje.
Nie ma to jak dorabiać mity które można bardzo prosto wytłumaczyć.
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
yuby napisał(a): W audycji jest wyraźnie powiedziane jaka technologia została ,,użyta". Choć wspólnie można śnić i bez tego narzędzia. Kwestia treningu, yuby
(komentarz do audycji #001)
user666 napisał(a): Hej. Ciekawa audycja. Może trochę technicznie. Proszę następnym razem ściszyć podkład i podgłośnić mikrofon.
(komentarz do audycji #001)
Lex napisał(a): Czy wspomagaliście się jakimiś substancjami ?
(komentarz do audycji #001)
YUBY napisał(a): https://www.youtube.com/watch?v=2MsiBaoPHcc
(komentarz do audycji #001)
SkrzdlatyŻmij napisał(a): @Mehran Keshe ok. dziś są budowle ważące setki tysięcy ton, ale z betonu. Starożytne cywilizacje robiły je z bloków skalnych bardzo dużych, precyzyjnie, uważam, że maszynowo i technicznie obrobionych (w nieznanej nam technologii). Świadczy to o tym, że mieli z tym problemów i dlatego mogli swobodnie układać precyzyjne budowle z tak dużych i twardych obrobionych bloków skalnych. Takich budowli, mimo upływu tysiącleci, wojen, kataklizmów klimatycznych, jest bardzo dużo. Ilość świadczy także, że nie mieli z tym większych problemów. Nie mieli, bo mieli technologie.
Skala i precyzja wykonania (np. roztapianie krawędzi i dopasowywanie bloków skalnych jak plastelinę) skłania do wniosku, że dziś nie bylibyśmy w stanie tego powtórzyć. Ale, zgoda, jest to dyskusyjne.
Zapomniałem jeszcze o wielkich posągach wyciętych z jednego kawałka twardej skały, przetransportowanych, precyzyjnie obrobionych i do dziś nieziemsko pięknych.
Posąg boga Ra (według innych faraona Ramzesa II) w Ramesseum w Egipcie: granit, waga 1000 ton, postument 750 ton. Jak go wycięto, przetransportowano i ustawiono na postumencie, bez techniki, technologii? Obelisk w Asuanie w Egipcie - 2000 ton. Tego nie transportowano, ale jakoś go wycięto.
I inne.
Poza budowlami są i inne potwierdzenia, dawnej technologii, jak starożytne mapy, opisy w tekstach, rysunki techniczne zachowane tu i ówdzie na kamieniach i w tradycjach starożytnych (symbole). Oczywiście wszystko to można interpretować jako religijne bajania i halucynogenne wizje. Ale już niklu, nie da się roztopić gorliwością religijną, ani tripem po grzybach, 1000 tonowego bloku też nie przeniesiesz w ten sposób.
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
Mehran Keshe napisał(a): Brazylia nie jest 4 gospodarką światata i szybko się nia nie stanie, pod żadnym względem ani PKB nominalnego ani parytetu sily nabywczej, ani PKB per capita, ani nawet pod względem wzrostu czy spadku PKB
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
Mehran Keshe napisał(a): ja po prostu nie wierze w te bzdury, że obecnie nie ma technologi aby zbudować te starozytne budowle, oczywiście w starozytnych czasach takie budowle to nie lada wyzwanie, ale nie obecnie
"Przewozimy obecnie takie bloki kamienne, podnosimy dźwigami? A kiedyś, bez łożysk, bez dróg?"
obecnie nie przewozimy tak ciężkich bloków gdyż mamy nieco inne technologie budownictwa dzięki wykorzystaniu np betonu i stali cała konstrukcja moze być znacznie lzejsza a równie wytrzymała
Sam beton i stal zuzyty do zbudowania Bjur Khalifa waży ponad 900 tysięcy ton a jest to obecnie jednolita struktura
udzwig Liebherr LTM 11200 - wynosi 1200 ton, gdy wezmiemy 4 takie maszyny mamy udzwig ponad 4000 tysiace ton, myslę również że budowa maszyny o znacznie większym udzwigu nie stanowiłaby zadnego problemu (w obecnej chwili maszyny o tak wielkim udzwigu nie są raczej do niczego potrzebne)
obecnie np włoski marmur rozsyłany jest statkami po całym świecie, więc chyba transport obecnie równiez nie stanowi problemu, największe kontenerowce przewożą ponad 12 tysięcy kontenerów jednocześnie
wycinanie rówków 6 milimetrowych, grawerowanie czy inne cuda również chyba obecnie nie stanowią problemu, podpowiem że ścieżki w procesorach mają odległości 1/100tysięcznej milimetra, a w laboratoriach tworzy się struktury z pojedyńczych atomów
obróbka najtrwalszych materiałów choćby takich jak diament w dzisiejszych czasach też nie stanowi najmniejszego problemu
obecnie uzyskanie temperatury 1450 stopni też nie stanowi najmniejszego problemu, w reaktorach fuzyjnych dzięki wykorzystaniu pola magnetycznego uzyskuje się temperatury rzędu 100 milionów stopnii
zródło wikipeda
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
Jaknajlepiej napisał(a): Dziękuje za tę relację. Mam podobną wizję tego jak wygląda natura rzeczywistości. Te bąble kreacji każdej świadomości, iluzje, fraktalna natura rzeczywistości, moc skupienia i intencji jako podstawowej formy nawigacji tamże.
Proszę o informacje co to za muzyka w tle? Bardzo klimatyczny utwór do podrozowania :)
pozdrawiam
(komentarz do audycji #001)
elton napisał(a): Jedyne co wywnioskowałeś z powyzszego tekstu to to, ze Boy byl pedalem?
(komentarz do artykułu Franek Kluski)
clearsky napisał(a): "Matrix to my sami " - można z grubsza tak to określić :-). Ponieważ na tym świecie używa się do komunikacji myśli, słów, pewnych ideii, koncepcji jesteśmy skazani na posługiwanie się tymi narzędziami. Jednak tak naprawdę musimy osiągnąć poziom " sprzed myślenia", gdzie znikają wszelkie idee. Dopiero w tym stanie dostrzeżemy rzeczy takimi jakimi są i rozpoznamy kim jesteśmy. Kiedy rodzimy się na tej planecie, nie przychodzimy z dokumentami wystawionymi na jakieś imię i nazwisko. Dane te są jedynie sztuczną formą identyfikacji nas w społeczeństwie. Nawet nie jesteśmy ludzkimi istotami, gdyż to równiez jest jedyne określenie powstałe z myślenia i tworzenia nazw. Słońce nie nazywa siebie Słońcem, ptak ptakiem, kot kotem, kamień kamieniem, a drzewo drzewem. To my nadaliśmy wszelkiej formie, zjawiskom i wszelkim istotom nazwy i określenia. To wszystko pierwotnie nie istnieje. Dodatkowo, kiedy próbujemy opisać siebie samych również posługujemy się masą tworów myślowych, które wcale nie wskazują na prawdę, lecz są jedynie iluzją na nasz temat. Nawet jeśli odrzucimy materialistyczne postrzeganie świata i zajmiemy się rozwojem duchowym , praktyką duchowym nadal obracamy się na gruncie pewnych koncepcji. Owe koncepcje pochodzą od innych ludzi wysokiej klasy ( wielcy nauczyciele ludzkości np Buddha, Jezus, Lao Tsy i inni...), innych istot o wysokiej świadomości, lub to my sami je tworzymy.Jednak tworzenie koncepcji, ideii to tylko zasilanie przestrzeni iluzjami, które pierwotnie nie istnieją, a są jedynie sztucznym zasobem matrixa. Dlatego tak ważne jest by uwolnić się od wszelkich obciążeń - zarówno świata spraw doczesnych, jak i iluzji świata duchowego. Występuje tutaj pewien paradox, że aby stać się prawdziwie wolną istotą na pewnych etapach musimy stosować narzędzia, które nas zniewalają. Samo stosowanie ich, jeśli robimy to świadomie nie jest takie groźne,lecz przywiązywanie się do nich może stwarzać istotne problemy. Wszelcy mistrzowie, którzy pojawili się na tej planecie stosowali słowa do nauczania i przekazywania odwiecznych prawd, kosmicznych prawideł. Jednak ostatecznie nie da się być mądrym mądrością innych, tak jak nie da się zaspokoic głodu czytając książkę kucharską. Czyjś pełny brzuch nie zaspokoi naszego osobistego głodu. Dlatego wszelkie nauki podlegają weryfikacji i ostatecznie muszą się stać elementem naszego osobistego doświadczenia.Ponieważ prawda o nas samych jest poza słowami i poza ideami, każda próba opisania tego będzie niedoskonała, a zasadniczo będzie kłamstwem o nas. Oczywiście bywa tak, że wielu ludziom wystarczą takie idee, a niektórzy nawet uzależniają się od kłamstw. Bo tak im wygodniej, bo czują się komfortowo i bezpiecznie, bo wcale niczego innego nie potrzebują...a co gorsza może im się wydawać, że wiele już wiedzą i wpadną w sidła dumy i pychy. Nasza prawdziwna natura jest jednak trascendentna i wymyka się wszelkich próbom intelektualnego opisu, intelektualnej spekulacji. Nawet najwięksi filozofowie i najwięksi mistrzowie nie są w stanie nam pomóc, zwłaszcza za pomoca słów. Dlatego nasza praca oznacza jedno - odrzucić wszelkie koncepcje i sięgnąć tak głęboko jak tylko się da. Wtedy staniemy się panami własnego życia - wolnymi istotami :-).To wszystko co napisałem powyżej nie ma nas uczynić bezmyślnymi, nieczułymi, pozbawionymi wrażliwości istotami. Wręcz odwrotnie - dopiero wtedy wszystko stanie się jasne, a zatem każde nasze działanie będzie bardzo jasne. W tym stanie nasza świadomość będzie nie tylko silna, uważna, skoncentrowana, zdolna do kreatywnej aktywności, pełna energii, mądrości i współczucia - ale dodatkowo owe atrybuty będzie w stanie wykorzystać dla pożytku tej planety i wszystkich zamieszkujących ją istot. Nasza substancja, substacja wszystkich wszechświatów i substancja niezliczonej ilości istot jest dokładnie taka sama. Mamy związki z całym kosmosem i ze wszystkimi sferami egzystencji - czy to na planie materii, czy w sferach subtelnych. Ufoludek, krasnoludek, anioł, czy demon, ptak, czy lew, dobry człowiek, zły człowiek - wszyscy jesteśmy połączeni nieskończoną ilością linków.Kosmos jest naszym domem, a wszelkie istoty są naszą rodziną. Świadomość tego zbuduje w nas wiarę w siebie i odwagę, a wszelkie przeszkody nie będa nam straszne. Tego wszystkiego nam życzę, nie tylko na Nowy Rok, który nie jest nowym rokiem, bo kto by tam przejmował się czasem w obliczu nieśmiertelności i nieskończoności :-). Kłaniam się nisko :-).
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
SkrzdlatyŻmij napisał(a): Platforma w Baalbeku w Libanie: powierzchnia 47 hektarów, w północno-wschodnim narożniku ułożono bloki o wadze ponad 500 ton, w zachodniej ścianie bloki o wadze kilkudziesięciu ton na na nich warstwę bloków o wadze ok. 600 ton, i jeden ogromny narożnik , ścięty ukośnie o wadze ok. 1000 ton; dopiero na tych blokach na wysokości 8 metrów, ułożono w murze 3 bloki, o jednakowej wadze ponad 1000 ton. Wszystkie bloki są równo wycięte, dokładnie obrobione, wyrównane oraz precyzyjnie dopasowane krawędziami z dokładnością 0,2 0,5 mm. 2 km od platformy znajduje się kamieniołom z dwoma największymi obrobionymi blokami kamiennymi, jedne jeszcze nie odcięty od podłoża waży ponad 14000 ton, drugi cały wycięty i w kilku miejscach dopasowany z mechaniczną precyzją do miejsca gdzie miał być umieszczony, jest niemal tak samo ciężki.
Przewozimy obecnie takie bloki kamienne, podnosimy dźwigami? A kiedyś, bez łożysk, bez dróg?
Aksum w Etiopii: stojące stele z bazaltu (8 stopni twardości w skali Mosha, bez szans do obróbki ręcznej, na stelach są precyzyjne wzory i wycięcia): 21 m i 160 ton, 24 m i ponad 200 ton; stla przewrócona 33,5 m i 500 ton (również bazalt te same precyzyjne wycięcia); w promieniu 500 km nie ma kamieniołomu z bazaltem.
Tiwanaku w Boliwii: bloki z andezytu od 100 do 150 ton, kamieniołom z andezytem znajduje się w odległości 60 km.
Puma Punku w Boliwii: platforma z płyt andezytowych o wadze 500 ton. Bloki stojące andezytowe i diorytowe gładkie, maszynowo wycięte rowki na całej ich długości o szerokości 6 mm, z wywierconymi otworami co 28 mm, łączone klamrami o kształcie dwuteownika ze stopu miedzi, niklu, arsenu, krzemu i żelaza. Nikiel topi się w temperaturze 1450oC.
Cuzco w Peru, Petra w Jordanii, piramidy w Egipcie: Wielka w Gizie, Druga i Trzecia w Gizie, w Abud Roasz, Łamana i Czerwona w Dahszur, w Mejdum Wielka w Gizie liczy 2,5 miliona sztuk bloków o wadze 2 2,5 ton każdy; bloki w niższych rzędach Drugiej Piramidy ważą ponad 200 ton, a Trzeciej ponad 300 ton. Świątynia Granitowa w Gizie bloki o wadze 100 i 200 ton, dopasowanie 0,2 0, 5 mm. Świątynia bogini Hathor w Denderze w Egipcie.
W końcu Wielka Piramida w Xian w Chninach, z kamieniołomem 30 km od niej. Ponoć część chińskich piramid jest usypana z ziemi, budowali je cesarze na wzór tych starszych z bloków kamiennych (np. Shao Hao) i z cegieł. Badania nad piramidami w Chinach prowadzą Chińczycy i danych nie udostępniają.
Indie Świątynia Brihadeśwara w Tańdźawur: 83-tonowa kopuła granitowa na wysokości 67 m. Kamieniołom odległy 80 kilometrów.
Świątynie bazaltowe w Indiach: Adźanta i Elura: 34 świątynie wycięte w bazalcie- usunięto 2000000 ton skały bazaltowej i przeniesiono, nie widomo gdzie? Penie 2000000 niewolników kuło dłutami 1000 lat i to jak precyzyjnie, i bez łożysk.
Świątynie boga Wisznu w Angkor Wat Kambodża, kamieniołom 40 km, dżungla, drogi rozmokłe, kompleks świątyń ogromny, precyzja wykonania również.
Platforma w Jerozolimie (tam gdzie stała świątynie zbudowana przez Salomona) w jednej ze ścian jest blok ważący 628 ton, jest też kilka lżejszych po 600 ton.
I wiele, wiele innych budowli.
Kamienna infrastruktura zaawansowanej technicznej cywilizacji starożytnej: ponad miliard ton kamiennych budowli. Źródło: Janusz Bieszk, Cywilizacje kosmiczne na Ziemi, s. 79.
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
gfdggh napisał(a): Tu akurat niema nikt nic dogadania oprócz tych 13 letnich osób. Jeśli mają potrzeby seksualne i odwagę to nikt ich nie upilnuje. Za moich czasów 6 klasa podst. Pamiętam że już wtedy zaczynano.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
san napisał(a): Skąd ten miliard wydobycia?
Miliard wydobycia to kwestia semantyki. Np. wydobyto tysiące zapałek (to nic że z jednego drzewa). Dodatkowo może być to mylące bo może sugerować że ktoś wydobywał (zamiast wydobycia klocka kamienia z głazu na zasadzie obróbki tego głazu) jakiś kamień kopiąc skałę od spodu co byłoby absurdem. Zamiast miliadra wydobycie spada do kilku setek, bo reszta to dłutowanie, szlifowanie jako uzyskanie danego kamienia itp. można to nazwać wydobyciem, ale stawianie przy tym miliarda jest dość śmiałe.
Tak samo śmiała teza o bezproblemowym transporcie.
Skąd setki kilometrów? Duża część nie mogła być dłutowana obok (kilka, kilkanaście km.)? Chyba że zrobiono 400 piramid z jednej góry.
Zachowały się informacje sprzed tysięcy lat o niby ówczesnej precyzji a nie zachowała się informacja jak to zrobiono, to ciekawe. W sumie nie jest ciekawe bo odpowiedź jest w tym samym zdaniu otóż materiał jest taki a nie inny że po tak długim czasie jest jak jest, i dorobiono do tego mit precyzji.
Meh
"proszę wymień choć jedna budowlę której nie można wybudować bez bardziej zaawansowanej technologi niż obecna"
To też kwestia semantyki, może chodziło o planete :D
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
arb1 napisał(a): Klod jako miłośnik nie białych ras musi jakoś zracjonalizować sobie to co się dzieje na świecie i wmawia sobie, że wszystko co złe to wina białego człowieka.
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
S napisał(a): Całkiem naturalna i ciekawa audycja. Uważam, że jak na pierwszy sezon to jest ok. Natomiast, chłopy pańszczyźniane, które 100% krytykują to oni sami powinni być bardziej kreatywni, a nie tylko powtarzać to co ktoś już napisał lub powiedział. Proste?
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
Mehran Keshe napisał(a): w Chinach wiekszość piramid zostala usypana z ubitej ziemi
proszę wymień choć jedna budowlę której nie można wybudować bez bardziej zaawansowanej technologi niż obecna
podpowiem że obecnie najwyzszy budynek na świecie ma 828 metrów wysokości, a w trakcie budowy jest kolejny który przekroczy ponad kilometr wysokości
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
bilo napisał(a): Dla tych którzy wszędzie widzą fakeowe zamachy niech sobie obejrzy ten filmik z zamachu w Nicei http://www.wykop.pl/link/3273111/nicea-ata k-ciezarowki/
Te wszystkie zamachy na 100% są prawdziwe. Tego nie dało by się ukryć.
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
SkrzdlatyŻmij napisał(a): Podobna jest sprawa z Jadwigą, gdyby w średniowiecznej Europie uważano, że z zamążpójściem w wieku 12 lat jest coś nie tak, to Panowie Krakowscy dopilnowaliby by wiek królewskiej panny młodej był inny. Jadwigę wydawano za mąż w atmosferze sporu politycznego międzynarodowego, Habsburgowie protestowali, bo była przyrzeczona Wilhelmowi księciu austriackiemu. Małżeństwo Jadwigi było sprawą polityczną pierwszej rangi, zmieniło historię regionu na wieki całe. Wszystko zrobiono zgodnie z ówczesnym prawem (świeckim i boskim) i obyczajem.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
SkrzdlatyŻmij napisał(a): Ewangelia według Józefa Cieśli. Apokryf. Ale świadczy, że w starożytności gdy pisano ten tekst, wiek taki nie był dla nikogo szokujący, pewnie wokół tamtejszych czytelników było mnóstwo takich małżeństw.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
Jaknajlepiej napisał(a): Mam podobne zdanie co do złożoności postrzegania tzw. matrixa. Bo w jaki sposób on sie objawia? Zacznijmy od tego, że jest on już tą iluzją jaką tworzymy sobie w obrębie naszego umysłu w odniesieniu do dowolnej kwestii. Tworzenie wyobrażeń w przeciwieństwie do konfrontacji z rzeczywistością. Ilekroć każdemu z nas zdarzyło się oceniać, fałszywie postrzegać, interpretować zamiast rozmawiać i dociekać prawdy. W życiu każdego człowieka pełno jest tej iluzji bo komunikacja kuleje, emocje dominują przez co tryumfuje ego. Do tego dochodzi kwestia wychowania w warunkach nieustannie narzucanych przez otoczenie poglądów, dogmatów i przekonań. Stawiane na piedestałach autorytety przekonują nas w co mamy wierzyć, komu mamy ufać i co robić. Propaganda sączy się z rożnych stron. Współcześnie tzw. Zdobycze Cywilizacyjne pełnią role przeszkadzajek i absorbują nasz umysł abyśmy nie mieli okazji wejrzeć wewnątrz siebie samych. Polityka, ekonomia, edukacja, nauka i każda dziedzina życia to cześć gigantycznego systemu, który opiera sie na hierarchii i kulcie pieniądza. Mamony, która to jest swoistym rakiem społeczeństwa. Przerażajace ale jakże prawdziwe, nieprawdaż :) Ale to tylko aspekty dotyczące naszej najbliższej sfery postrzegania czyli jak niektórzy to określają trzywymiarowej rzeczywistości - nierzeczywistości (bo opartej na iluzji). Ponad tym są kolejne, nieskończone poziomy możliwości manipulowania począwszy od idei obcych cywilizacji, zaświatów, życia po smierci, duszy, reinkarnacji, mechanizmów kreacji świadomości poprzez kolejne doświadczenia, koncepcji wieloswiatów, fizyki kwantowej, sztucznej inteligencji, dobra i zła, Boga, wielkiego programisty itd. Itp. Ostatecznie wcześniej czy pózniej każdy może dojść do wniosku co do relatywizmu sposobu postrzegania, nieustannej iluzji. To prowadzi mnie do wniosku, ze jesteśmy jak te rybki w akwarium, które nie dość, ze próbują zrozumieć co jest za szybą, to dodatków jeszcze co znajduje sie w pokoju za ścianą, kolejnym mieszkaniu, budynku po drugiej stronie ulicy, jak wyglada całe miasto, kraj, itd. I w ten sposób Dochodzimy do prostej konkluzji :) matrix to my sami szanowni Panowie i Panie. :)
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Stały Słuchacz mówi, że nie odnaleźliśmy łożysk po dawnej cywilizacji technicznej (sprzed potopu).
Ale są setki budowli, których nie można by postawić bez zaawansowanej technologii (bardziej zaawansowanej niż obecna). W samych Chinach jest ponad 400 piramid. Dawna cywilizacja techniczna wydobyła ponad miliard ton bloków kamiennych do tych budowli, bez trudu transportowała bloki kamienne o wadze setek ton na odległości kilkuset kilometrów, cięła je z laserową precyzją i dopasowywała jeden do drugiego jak plastelinę. A łożysk i innych elementów maszyn nie ma. Więc może jednak budowniczowie nie byli liczni, nie byli stąd i zabrali ze sobą maszyny do siebie? Trzeba wziąć pod uwagę kwestię kataklizmów (dwa potopy), atomowych wojen bogów oraz niszczącej siły czasu (12 000 lat temu i wcześniej).
(komentarz do audycji 23 grudnia 2016)
Lukasz napisał(a): Zielonego człowieka można znaleźć także na zwieńczeniu kolumny w romańskiej bazylice w Czerwińsku
(komentarz do artykułu Zielony Człowiek)
PanWFilcowejCzapie napisał(a): udało się tym Panom skrytykować praktycznie wszystko. Rozwój duchowy w 100%
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
zmyslowy napisał(a): Coz drogi panie gosciu jakos zawsze nie mialem do ciebie przekonania i ta audycja jeszcze mnie utwierdzila w slusznosci mojej obserwacji. Kolejna audycja z udzialem tej osoby i kolejne gledzenie o wszystkim i o niczym. A najbardziej rozbawily mnie dywagacje polityczne i ujadanie o smolensku. Smolensk to nic innego jak prywatna wycieczka za panstwowe pieniadze. A jesli juz mialby byc to zamach to byloby to na reke zachodowi a nie rosji. Przypominam ze to po smolensku zmienil sie prezes nbp, ktory mimo ze wczesniej skrzypek odrzucal podpisanie nowych kredytow argumentujac to ze nas na to nie stac i dlug bedzie zbyt duzy, kolejny podpisal je bardzo szybko. I kolejna sprawea, stwierdzenie ze kaczynski w gruzji mial racje rozkazujac pilotowi samolotu w gruzji. Otoz mija sie pan z prawda, na poklad. I moze sobie kaczynski byl prezydentem a gosiewski skarlowacialym poslem ale to pilot decyduje co robic. A marcinowi dachterze nie dziwie sie ze nie kwapi sie na dzialania wspolne, nie ta liga i nie ta wiedza. Pomysl tego przedsiewziecia od poczatku wydawal mi sie chybiony.
(komentarz do audycji X spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
wassa napisał(a): gadanie o piekle to bzdury nie ma czegoś takiego to są zwykle bajki .
(komentarz do artykułu Życie jest wieczne - tak głosi duchowy przekaz)
S napisał(a): Jasna sprawa, że pedofilia jest zła i wymaga bezwzględnego tępienia i napiętnowania, każdy normalny to wie. Nikt tu Ameryki nie odkrył. Nie zmienia to faktu, że prowadzący w dużej mierze swoje przemyślenia opiera na przeczuciach, a wiadomo, że przeczucia mogą być mylne. Poza tym słowo pisane ma tą wadę, że jest czasami błędnie rozumiane.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
Grafii napisał(a): wyłączyłem jak mowa była o 500 plus,panowie chyba za dużo niemieckiej interii czytają mi te pieniądze bardzo się przydają na dzieci,na przybory szkolne ,ubrania itd.za to alkoholu nie kupuję ,dzięki panowie dla mnie jesteście już historią
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
chłop napisał(a): "Uderz w stól a nożyce się odezwą" Claude zadzwonił porządnie i odezwali się. Jednych sprowadza wewnetrzna potrzeba poszukiwania prawdy- i słuchają, a innych jaka wewnetrzna potrzeba sprowadza? Mam wrażenie, że następuje jakieś zapętlenie. Jedni dzwonią i bronią pewnego podejscia do pedofilii jednoczesnie nie deklarując jasno swego stanowiska, a pózniej ci sami są bronieni aktywnie w komentarzach. Przez kogo????? U mnie we wsi chopy godajo jakby który się przyznał że akceptuje aby jego córka 13 letnia miała stosunki seksualne (bez znaczenia z wlasnej woli czy nie) to mieli by takiego na oku.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
clearsky napisał(a): Matrix jest wielopoziomowy, przenikający różne przestrzenie. Wcale nie jest domeną jedynie spraw doczesnych, czy sfery gęstej materii i materialistycznego postrzegania świata i zjawisk. W sferach bardziej subtelnych pomieszanie jest również obecne, bo gdyby było inaczej wystaczałoby jedynie pozbyć sie ludzkiej formy, by wejść w stan oświecenia, czy nirvany. A jednak tak nie jest. Zatem iluzje i podążanie za nimi, jak i pożądania przypisane do naszej świadomości idą za nami niezależnie , czy żyjemy w formie cielesnej, czy poza nią. Jakość owej świadomości warunkuje jej przymioty, niezależnie od sfery naszego istnienia/naszej egzystencji.
Dodatkowo tak zwana scena alternatywna jest tak zadżumiona różnego rodzajami syfu, że czacha dymi. Syfu intelektualnego, energetycznego, personalnego. Różnego rodzaje oszołomy, hosztaplerzy, manipulatorzy, którzy wprowadzają jedynie chaos i są w stanie pociągnąc za soba jednostki o pewnych cechach osobowościowo - charakterologicznych. Podanych na sugestie, pozbawione krytycyzmu, czy zwykłego zdrowego rozsądku. Dla mnie większkość ikon tej sceny alternatywnej to sprawni showmeni, jak wspominany Alex Jones - którego osobiście traktuję jako podejrzanego gościa od zatruwania ludziom głów. A jego stękania o rewolucji w USA i obozach FEMA to słyszę od dziesięciu lat - jak kolejne przepowiednie Jehowych o końcu świata. Naprawdę nie widzicie podobieństw między "panią z TV" a panami z jutuba, albo " super alternatywnych" środowisk ? Wystarczy mieć tak zwaną dobrą gadkę i wielu "alternatywnych" daje się sprowadzić na manowce, bo kiedy myślą, że są wolni od manipulacji medialnej, jednocześnie bardzo łatwo poddają się manipulacjom z innych źródeł.
Żyjąc na tej planecie nie da się uciec od spraw doczesnych. Schować się przed elementami tego systemu, które umożliwiają egzystowanie na tym planie. Na przykład zasobów finansowych i metod, narzędzi do ich pozyskiwania. Nawet w samotnej jaskinii, w górach, w leśnej chacie trzeba coś jeść, jakoś się utrzymać - tak, czy siak wymaga do nakładów, wysiłku, pracy. Chyba, że zdecydujemy się zostać mnichem i wieść taki żywot - który poniekąd też jest składową systemu, ale jednocześnie daje sposobność na zdeterminowaną praktykę ku wolności. Zdecydowania większą, niż 100 procentowe zatracenie się w pogoni za pozycją społeczną, władzą, wpływami, zyskiem, itp itd.Jednak nawet na drodze " rozwoju duchowego" należy stąpać roztropnie, gdyż ta droga wcale nie jest wolna od pułapek i "duchowych iluzjii". Wolność, niezależność jest naszym naturalnym stanem. Co więcej nie się tej naturalnej drogi zatrzymać, można ją najwyżej blokować, lub ignorować - jednak na tle wieczności, ostatecznie wszystkie próby ograniczenia naszego pierwotnego stanu są skazane na niepowodzenie. Można te procesy ograniczać, ale wolności nie da się powstrzymać.Nikt i nic nie ma władzy nam tym i jurysdykcji nad nami.Żadna siła, żadni kosmici, żadne istoty nieleżnie jak bardzo zaawansowane. Musimy w końcu uwierzyć w siebie i uznać, że faktycznie wszystko jest w naszych rękach.To jednocześnie wymaga pewnej odwagi i siły, nawet wyrzeczenia, a większośc ludzi jednak woli unikać wszelkiego dyskomfortu. Dlatego ogłupieni, przesypiamy całe swoje życie - zamiast przebudzić się, otworzyć oczy i dojrzeć to, co ukrywamy przed sobą samym.Pozdrawiam :-)
(komentarz do audycji XI spotkanie Klubu Paranormalium w Jarosławiu)
Izuro napisał(a): Ziomki nie wiem co jest, ale jak padło coś o szarym płynie i uderzeniu, przeszedł mnie taki strach, że ja pierdole, zrozumiałem o czym mówi Tomek, bo próbowałem wyrwać się z tego świata, czułem, że coś jest nie tak, ale mi nie pozwolili i wylądowałem w psychiatryku. Nawet wyjebałem z 3 piętra, ale to niechcący, tak jakby mi kazali. Tomek odpisz jak to czytasz, chętnie nawiąże z Toba kontakt.
(komentarz do audycji 30 kwietnia 2016)
Spaceman napisał(a): Życzę zdrowych pogodnych Świąt dla wszystkich autorów radia oraz słuchaczy i nowych ciekawych pomysłów na audycje w Nowym Roku. Pozdrawiam serdecznie.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
MysteryRaven napisał(a): Lykanie (wilkołaki) nie są ani bestiami, ani zwolennikami diabła. Są to po prostu ludzie, niczym nie różniący się od reszty społeczeństwa, jedynie czasem (nie wymuszeni pełnią księżyca- jest to kolejny mit, tak jak to, że rzekomo może zabić je srebro) zmieniający się w ogromne wilki... Nie mają nic z współczesnego wyobrażenia człowieka-wilka chodzącego na dwóch nogach, lub tylko pokrytego futrem.
(komentarz do artykułu Wilkołaki)
Judgement1 napisał(a): Dokładnie to 12. W formie papierowej zostało to wydane przez wydawnictwo WAM http://lubimyczytac.pl/ksiazka/94721/apokryfy -nowego-testamentu-ewange lie-apokryficzne-cz-2-sw- jozef-i-sw-jan-chrzciciel -meka-i-zm
Nie wiem czy jest w formie elektronicznej po polsku. Po angielsku pełny tekst jest tutaj: http://www.interfaith.org/christianity/apocryph a-joseph-the-carpenter/ (wiek Maryji jest podany w trzecim rozdziale/akapicie).
Tak jak to zostało powiedziane w audycji pedofilia jest tylko pretekstem do inwigilacji i likwidacji niewygodnych osób, podobnie jak narzut na relatywnie tani węgiel pod pozorem ochrony środowiska przy jednoczesnym dopłacaniu do fotowoltaiki.
Każdy przywilej, a takim niewątpliwie prawa dzieci do ich niekrzywdzenia, wymaga obligacji zapewnienia im tego przywileju, a więc kogoś kto będzie sprawdzał czy on jest wypełniany i ten ktoś za swoje niezamówione usługi pobierze zapłatę. Znane są przypadki, że tacy zawodowi pomagacze zabierali dzieci rodzinie w której nie było lodówki (jednorazowy koszt kilkuset złotych), w przypadku gdy miesięczna dopłata do nowej rodziny z wszystkimi dodatkami to rząd ponad 2 tys.
Podam ci autentyczny przykład: kobieta 46-letnia mieszkająca około 300m ode mnie, która sama nie mogła mieć dzieci, obecnie wychowuje 2-3 letnią dziewczynkę z dopłatą 2600zł/mies. zabraną takiej właśnie rodzinie z miejscowości obok.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
Spaceman napisał(a): prettyboy, co ma piernik do wiatraka? Coś ci się pomieszało. Nie jestem stałym sceptykiem.
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
prettyboy napisał(a): Witam Kochani !
Moim zdaniem Stały Sceptyk chce zaistnieć w Teorii Chaosu jako ktoś na miarę albo na podobieństwo Stałego Słuchacza ,który też swojego czasu troszeczkę określmy to tak: "polemizował" z autorem tej audycji.Wydaje mi się,że chce przebić Stałego Słuchacza swoją gadatliwością i stąd ta natarczywość.Jednak jak długo ma tam swoje te jakieś argumenty i bajdurzenia- mi on w Teorii Chaosu nie przeszkadza. Dzięki za uwagę i wszystkich pozdrawiam !
(komentarz do audycji 17 grudnia 2016)
totik napisał(a): ...cd.ok juz wiem o co chodzi:)
(komentarz do audycji 61. Debata Ufologiczna Online: Czy jesteśmy czyjąś własnością?)
totik napisał(a): Dlaczego brak 62 audycji czekam ,czekam niestety nie mogłem byc obecny w niedziele a tu nic cichutko ni ma - Ivelios co jest grane?
(komentarz do audycji 61. Debata Ufologiczna Online: Czy jesteśmy czyjąś własnością?)