yusuf napisał(a): W większości przypadków przekaz w ,którym słyszy się pewne sekwencje cyfr,czasem pojedyńcze wyrazy jest przekazem szpiegowskim .Świadczy o tym cecha szyfru KGB lub GRU gdzie ciąg cyfr znaczył konkretne zadanie lub wyraz ,który był z kolei odczytany z dodatkowej tablicy jako dodatkowe zabezpieczenie a przypadkowy czas nadawania nie jest tak naprawdę przypadkiem jest to czas wschodu lub zachodu jakiegoś ciała niebieskiego Słońca ,Księżyca z dodaym lub odjętym umownym okresem np .w srodę czas nadawania do czasu wschodu Wenus dodać 18 minut ,itd.
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
FunF33l napisał(a): Świetny artykuł :). Dawno takiego tu nie było :D.
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Damian napisał(a): A może te audycje radiowe to sa gry i programy na Commodore ?? Hehe nie no żartuje ale to jest ciekawa sprawa - ciekawe po co to jest przesyłane - przecież teraz już nie trzeba szyforwać wiadomości moim zdaniem - technologia jest tak zaawansowana że można chyba dyskretnie przesłać jakies informacje i nie przez radio. A po 2 po co teraz szyforwac wiadomości, wojny nie ma i innych sytuacji sprzyjajacych takim dzialania
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Hades napisał(a): AtariXL
Tu masz wyjaśnienie trzasków i szumu morza na kasetach:
http://atarionline.pl/v01/index.phtml?subaction=showfull& id=1221656690&archive=&st art_from=&ucat=1&ct=nowin ki&sub=Z.+Inne+platformy
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Ewa napisał(a): Ja też kiedyś miałam taka sytuację, a było to tak...
Oglądałam tv w pokoju rodziców i po coś tam poszłam do mojego (jest po drugiej stronie domu) i jak miałam już wychodzić to zobaczyłam COŚ w oknie. Na początku wyglądało yo jak gwiazda, ale gdy przyglądnęłam się lepiej zauważyłam że to nie wygląda jak gwiazda, bo jest za duże. Naglę zaczęło unosić się powoli w górę i leciało w w stron mojego domu... Gdy otworzyłam okno nic nie było słychać z wyjątkiem tak jakby "wir wciągał coś do środka" gdy popatrzyłam się w górę zauważyłam że nie wygląda to tak jak przedtem, lecz miało kształt patyka, który miał trzy migające kółeczka... Jestem pewna że to było UFO...
(komentarz do artykułu Wielka Brytania: Kosmita znaleziony na poddaszu)
Adee napisał(a): No tak, jest oczywiście taki film... "Na faktach autentycznych" ... niby
(komentarz do artykułu Kolejny eksperyment Philadelphia?)
jac49 napisał(a): do alba
nic se nie martw. ja mialem to samo. w wieku 13 lat.
wszyscy mowia o mnie ze jestem inny ale pozytywnie.
skończylem polibude i ASP.prowadze wlasna firme-wydawnictwo-10 pracownikow. mam super szerokie horyzonty myślowe a inni nie nadążają tylko widza wokol mnie duzo dobrej jasnej energii . jest cool!!! nie boje sie przejscia do dalszego etapu (owszem bulu nie cierpie) bo tam juz bylem a wrecz ni moge sie doczekac zeby wrocic do prawdziwej rzeczywistosci z tego terazniejszego smietnika
Duda Gracz powiedzial ze nareszcie bedzie mogl sobie pogadac z Picassem
)
(komentarz do artykułu Dziecięce przeżycia z pogranicza śmierci)
andrzej napisał(a): leciało coś dziś nad bialolęką około 15 godz. widzielismy to wspólnie z zoną,było czarne miało krztałt talerza brzegi obiektu falowały jak płetfy manty ,ciężko okreslić wielkość wydawało mi się że przy zbliżaniu się do nas było srednicy około metra ,obiekt oddalił się w kierunku polfy tarchomin ,leciał łukiem z równą prędkością około 100km/h,obserwacje ropoczelismy bo wydawało nam się z początku ,że obserwujemy czarną kartkę papieru niesioną przez wiatr.Teraz wiemy że to absolutnie wykluczone.co to?
(komentarz do artykułu Latające trójkąty nad Warszawą)
xhon napisał(a): A ja mam pytanie: czasem zanim usnę jestem w takiej fazie pomiędzy snem a jawą. Czasem wtedy wydaje mi się że jestem gdzieś wysoko i nagle zaczynam spadać. Gdy już prawie uderzam o podłogę lub ziemię, wybudzam się i mam wrażenie, że unoszę się... co to może być???
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
P napisał(a): Znalazłem tą stronę i pomyślałem, że może na niej być coś wartościowego. Parę artykułów jest ciekawych, ale powoływanie się na Fakt w niby-poważnym atykule, razem z sugerowaną nieumiejętnością służb medycznych do odróżnienia zwłok 20 od 30 latka, do tego ze słowem 'gliniarze' trochę mnie zniechęciło. Poza tym świeże ludzkie czaszki raczej niebywają 'bielutkie'. Może wilki polerowały ją po posiłku papierem wodnym?;)
Widzę, że nie tylko ja nie okopałem się na wypadek krwawej wojny ze zwierzętami.
(komentarz do artykułu Bestie nas pożerają)
nemora napisał(a): Ada to nie wypada -chodzi o zniszczenia wywołane oddziaływaniem Nibiru
"Debile tego nie rozumieją.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
mikessos napisał(a): syreny jako pół-ryby pół-kobiety pochodzą nie z mitologii greckiej, a z germańskiej :)
(komentarz do artykułu Syreny)
Gradus napisał(a): jak dla mnie treść tych kaset to nic innego jak gry i programy komputerowe...
Pamiętam jak miałem commodore 64 Dane byly zapisywane na zwykłych kasetach,a przy słuchaniu w odtwarzaczu były też dziwne szelesty...
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Marinette napisał(a): Dziwne, ale ja też jestem indygo, i też czarną owcą rodzinną...
Przez wiele wiele lat cierpiałam, ale jednocześnie świetnie czułam się sama ze sobą. Nadszedł w końcu dzień, kiedy opuściłam rodzinę i rozwinęłam wreszcie skrzydła. Teraz żyję tak, jak ja chcę i zawsze wychodzi mi to na dobre.
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)
nemora napisał(a): jeżeli to jest jakieś religijne forum to ja przepraszam najmocniej-nic tylko "wierzę nie wierzę, wydaje mi się nie wydaje mi się"-widać że coś was gryzie, niepokoi, ale nie wiecie co z tym robić:
"Wiara świadomości jest wolnością
Wiara uczuć jest słabością
Wiara ciała jest głupotą.
Miłość świadomości wywołuje taką samą reakcję
Miłość uczucia wywołuje przeciwną
Miłość ciała zależy jedynie od typu i biegunowości.
Nadzieja świadomości jest siłą
Nadzieja uczuć jest niewolnictwem
Nadzieja ciała jest chorobą"
nie mieszajcie tego a wszystko będzie OK
no i do wypowiedzi używajcie głowy a nie innych części ciała
pozdrawiam-szczególnie malutką
PS. "cisi i skromni posiądą ziemię"
SI-Służba innym - w 51%
AMEN-ADONAJ
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
MoleX napisał(a): @Atari XL: prawdopodobnie były to kasety z oprogramowaniem komputerowym. Dawno temu nośnikiem danych były popularne kasety magnetofonowe. Używałem takich do komputera Commodore 64, znajomy miał Atari i też używał takich kaset. Odtwarzając takie kasety w zwykłym magnetofonie było słychać w głośnikach właśnie to, co opisałeś: coś jakby melodyczny szum. Ten szum to sygnał cyfrowy niosący ze sobą dane komputerowe (programy, gry itd.).
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
ceunori napisał(a): ciekawy artykuł nigdy nie spotkałem się z taką stacją. Chyba dlatego że w aucie słuchamy płyt xD Ale zaciekawiło mnie to. Tu pisze że już od pierwszej wojny takie stacje istnieją. Ale czemu nikt ni podejrzewa UFO czyżby Ufo maniacy dali sobie spokój ? xD
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Konrad P. napisał(a): Patrycja ale powiedzialas..... mozna krzyzowac gatunki podobne do siebie ale nie takie jak czlowiek i motyl meidzy sobą. to niemozliwe... za duzo bajek sie naogladalas. kropka
(komentarz do artykułu Chimery - kontrowersyjne krzyżówki ludzi i zwierząt)
art napisał(a): Ja tez mam takie kasety , i jest na nich pong na atarii ...oj ludzie ludzie zastanowcie sie czasem ...
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Selune napisał(a): Jak byłem mały, często jeździłem do babci na wieś i zostawałem do późnia na dworze. Pewnego razu ujrzałem na niebie krwisto czerwony punkt przemieszczający się dość szybko, był duży więc moim zdaniem nisko i nie wydawał dźwięków. Zaciekawiony obserwowałem go jakieś 5-10 sec, po czym straciłem go z pola widzenia. UFO czy halucynacja, a może obiekt wojskowy? Miało to miejsce 9 lat temu i zapoczątkowało moją fascynacje wszystkim co niezwykłe.
(komentarz do artykułu Kim są ludzie, którzy widzieli UFO?)
artrad napisał(a): Pozostanie dla mnie zagadką jak to możliwe, że autor zapoznając się z tematem, nie napotkał wyjaśnienia poruszanych przez siebie kwestii.To tak jak przegapić słonia w sadzawce, trzeba chyba bardzo chcieć :)
(komentarz do artykułu Pole morfogenetyczne i inteligentny projekt)
Klarrka napisał(a): neokatechumanat - jest przez niektórych księży również uważany za sektę. ja poznałam ich, zwyczaje, regółu i mogę bez wątpienia przychylić się do tej opinni.
(komentarz do artykułu Gdzie szukać pomocy dla ofiar sekt?)
ciemność napisał(a): Cześć, nie wiesz może jaki dokładniej jest potrzebny odbiornik i jaka antena? Bo antenę mam, chyba będzie odpowiednia, wtyczkę mam przy biurku, więc tylko do czegoś odpowiedniego podłączyć...
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
mikessos napisał(a): [cytat]System binarny skłąda się z dwóch powiązanych grawitacyjnie gwiazd, orbitujących wokół wspólnego środka masy. Obecnie uważa się, że takie systemy mogą istnieć także w galaktyce Mlecznej Drogi.[/cytat]
uśmiałem się. większość obserwowanych gwiazd jest tak naprawdę układami wielokrotnymi, a obserwowalne gwiazdy (gołym okiem) znajdują się niemal wyłącznie w Drodze Mlecznej.
(komentarz do artykułu Czy Słońce ma towarzysza?)
Prudence McGordon napisał(a): Wcale to nie prawda , ja tam jestem czarownicą i tak nie robię.
(komentarz do artykułu Rzecz o czarownicach, wiedźmach, czarnoksiężnikach...)
Art napisał(a): Problem ciekawy i jak dla mnie kompletnie dotąd nieznany.
Nasłuchiwanie jednak uważam za stratę czasu. To jak szarpanie za klamkę zamkniętych drzwi do których nie ma się klucza...
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Mr. Zło napisał(a): czy tylko mnie zastanawia to jak mozliwe ze o tym facecie nie było w żadnej gazecie ani telewizji?.
Prawda jest taka że jesli nie oni to napewno ktoś kontroluje cały nasz świat zaczynając na jedzeniu, a skonczywszy na sposobie zycia.
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)
Atari XL napisał(a): To ja powiem tak. Mam 19 lat. Mój dziadek mieszka niedaleko mnie 18 km na Górnym Śląsku. Ma krewnego w Niemczech. Raz (tj. w 1992 roku bodajże) przyjechał ten krewny X do dziadka na odwiedziny, ponieważ pochodzi z tej samej miejscowości. Dziadek poprosił go kiedyś, żeby przywiózł mu jakieś kasety stare, które X ma w domu, bo chciałby sobie nagrać coś z radia(tj. piosenki). I tak się stało, przywiózł mu ok. 30 kaset. Wykorzystał do nagrania tylko 18, reszta jest na szczęście jeszcze pusta, więcej nie nagrywał. Ja sobie teraz dopiero przypominam, że przesłuchiwałem u dziadka kasety i 6 kaset była bardzo dziwna, ma je jeszcze do dziś. Był na nich napis:"ATARI XL-51.0244 area.280Mhz for the US live transmision (turbo load)". Ale te napisy były tylko na opakowaniu kasety, więc jest to tylko tak na marginesie. Przesłuchałem jedną z kaset i czekałem kiedy będzie jakaś piosenka. Ale nic z tego. Od początku kasety słyszałem jakiś szelest, który zmieniał swój ton itp. a nie był to alfabet morsa. Brzmiało to jakby szum morza, następnie zmieniło się jakby na szelest liści na mrozie(wiem, że to dziwne, ale nie wiem jak inaczej to opisać). W międzyczasie co chwilę włączał się jakiś głos, który po angielsku mówił różne cyfry, a po chwili się wyłączał i znowu szelest. Pod koniec coś powiedział krótko i nastąpiła cisza. Takie nagrania się u mojego dziadka zachowały do dziś(ale tylko 3 kasety), na 3 kasetach jest to bardzo wyraźne, bez żadnych zakłóceń. Ja do niego zadzwoniłem gdy poczytałem ten artykuł i już wiem, co oznaczały te kasety. Za tydzień udostępnię na www.paranormalium.pl dźwięki z tych kaset, ale najpierw musze je przywieźć od dziadka i je zgrać na twardy dysk. Może się do czegoś przydadzą.
[drugi komentarz]
A ten krewny z Niemiec kazał dziadkowi je wszystkie jak najprędzej zmazać, ale na szczęście tego nie zrobił do końca. Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
bibi napisał(a): Nad ranem coś zaczęło mnie dusić, nie mogłam się poruszyć, poczułam ręce zaciskajace mi się na szyi, widziałam te ręce-przynajmniej tak mi sie wydawało. To były zwykłe ludzkie dłonie...jakby moje nawet.Chciałam krzyczeć ale wydawałam tylko jakies charchanie. Zobaczyłam czarną postać siedzącą mi na klacie-tylko kształt, jakby plame ciemną o zarysach kobiety z długimi wlosami...tak jakby moje zarysy...to był obraz widziany tak jak patrzy się na jasny przedmiot a potem zamyka oczy i widzi się ciemną plamę w tym samym kształcie. Było to przerażające, musiałam się szarpac bo podbiegł do mnie mój pies i wszystko zniknęło.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
SSX-VD napisał(a): Ten Train podobny jest do trąbiącego statku xD, albo ktoś krzyczy pod wodą
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Monomagnum napisał(a): Koledzy i koleżanki! Zacznijmy od tego że ta kobieta nie jest polką. Nic to nie da że zaczniecie jej radzić, aczkolwiek może udało by się z nią skontaktować za pośrednictwem Ivelliosa? Osobiście sam chciałbym dowiedzieć czegoś więcej o jej zdarzeniu, czy nie spotkało jej więcej takich zjawisk?
Co do artykułu- Internet to takie samo źródło wiedzy jak np. książka. Istnieją księgi które służą do wywoływania duchów, to dlaczego za pośrednictwem internetu nie można spowodować ingerencji ducha w życie ziemskie?! Moim skromnym zdaniem,jest to jak najbardziej możliwe.
Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Duch z Internetu?)
hunter22 napisał(a): Filozof ale jesteś szurnięty bo wierzysz w wampiry to śmieszne. takie istoty nie mogą istnieć pewnie ci którzy uważają sie za wampiry mają dentystycznie wydłużone kły i straszą ludzi że wypiją ich krew.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Ivellios napisał(a): Przed chwilą ściągnąłem sobie z Internetu skan książeczki, jaką dodawano do płyt wydanych przez The Conet Project. Znalazłem tam informacje, że przy tych stacjach numerycznych nadających z terenu Polski mogły współpracować agencje z kilku krajów.
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Monomagnum napisał(a): Moi sąsiedzi widzieli podobno UFO kiedy jeszcze się nie znali. Opisują to w podobny sposób- jasny mały punkt na niebie, szybko i bez dźwiękowo przemieszczający się. Co ciekawe obydwoje widzieli to na jakimś lotnisku, chodź sąsiadka spotkała się z UFO jeszcze raz we Lwowie, spoglądając na gwiazdy przez hotelowe okno.
Ja nie miałem przyjemności zobaczyć przybysza lecz nie wątpię iż uda mi się go kiedyś zobaczyć. W końcu Jezus nie kiedyś powiedział:
"Szukajcie a znajdziecie (...)".
Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Kim są ludzie, którzy widzieli UFO?)
RedX napisał(a): Świetny artykuł! Sam raz słyszałem taką stację kiedy bawiłem się radiem wuja (młody byłem). Niestety nie słuchałem zbyt długo bo pomyślałem że ktoś podaje numery lotka i zmieniłem częstotliwość... :P Kto wie, może kupię antenę, dobre radio i zostanę "radiowym szperaczem" :D
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Ciucma102 napisał(a): Czasem zwykli krótkofalowcy wywołują się w podobny sposób wymawia jakiś ustalony ciąg liczb i czeka na odpowiedz
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
michał napisał(a): w tego stwora wieze ale prosiaka zmasakrowal jakis sadysta ktoremu sie nudzilo moglo by byc wiecej zdjenc no i polapke na tego potworka mozna by zastawic kto wie moze by sie udalo go zlapac :/
(komentarz do artykułu Pomórnik - nowe relacje i dowody!)
Emi ;] napisał(a): Wampiry. Wątpię w ich istnienie. W internecie często pjawiają się osoby, które mówią, że znają wampiry i rozpalają ten malutki płomyk nadzieji w ludziach, że jednak jest coś więcej niż monotonność każdego dnia, jednak jak by nie było to tylko internet, a w internecie każdy pisze co tylko chce. Nie ma dowodów na to, że wampiry istnieją, ale nie ma również dowodów, że ich nie ma. Dopóki nie zobaczę nie uwierzę.
Filozofie, sądzisz, że w 2012 nastanie koniec? Hmm. Za bardzo zaczytałeś się w internecie, najpierw mówiłeś , że znasz wampiry, a potem o roku 2012.
Powiem ci jedno, a raczej zacytuje : "Nie znasz dnia, ani godziny". Więc nie mów o takich sprawach. Koniec może nastać dziś, jutro, za miesiąc, za rok a może za wiek. Nie niszcz wiary w ludziach,daj im się cieszyć życiem, i nie prorokuj :P
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
mike napisał(a): moim zdaniem to jest jakis lemur czy cos.nogima , raczki i ogon, bo prawda 2 skrzydla to ja nie widze. Ale skad by sie tam wziol lemor, one tylko na Madagaskarze,ale kto wie.Xd
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane latające stworzenie sfotografowane w Argentynie)
gośc napisał(a): Mi sie kiedys przydarzyło coś dziwnego.Spałam spokojnie cała noc a gdy rano sie obudziłam to nagle jakby coś przeszło przeze mnie i byłam cała sparaliżowana ale towarzyszył temu okropny ból jak by coś z całej siły mnie trzymalo. Trwalo to jakieś kilkanaście sekund a potem ustało. Po prostu nie wiem co to mogło być ale bardzo się przestraszyłam
(komentarz do artykułu Czy byty niematerialne mogą ranić?)
napisał(a): dinozaury żyją.
(komentarz do artykułu Czy gady przeżyły zagładę?)
dziki napisał(a): niestety na google earth jest masa takich fotomontazy, np kiedys znalazłem super powiekszenie jakiegos targu w afryce - niby zdjęcie z satelity, widac dokładnie ludzie i tylko jeden szczegół - ludzie patrzą w górę, tzn patrzą na samolot z którego robiono zdjecie, a potem wklejono w obrazy udostepnoine na serwerze, tak samo było z tym robaczkiem - pewnie jakis gostek cos skanował - bo to są skany z nasa - a nie fotki w pełni cyfrowe i wlazł mu robal do środka:)
(komentarz do artykułu Kolejne obiekty w Google Earth)
napisał(a): A może ktoś faktycznie się tam próbował włamać do tych grobowców ale po wyjściu zamontował poprostu nową pieczęć?? Hhhm cała sprawa jest bardzo ciekawa lecz myślę że najlepszym wyjściem byłoby poprostu zamontować tam kamery (w grobowcu i przed wejściem do niego), zwołać ekipę filmującą i to mogłoby wyjasnić sprawę a w każdym razie co by szkodziło spróbować no chyba że jakaś klątwa tam krąży...
(komentarz do artykułu Niespokojni umarli)
Madeleine napisał(a): Ale bzdury! Tak się składa, że piszę pamiętnik od 2,5 roku i nie powiem, by wpływało to specjalnie na moją inteligencję. Owszem, mam szerszy zakres słownictwa oraz umiem budować ciekawe, rozbudowane zdania, poprawił mi się styl pisania, a na początku był koszmarny... Ale od dawien dawna wiadomo, że ćwiczenie czyni mistrza, więc nic w tym dziwnego. Pisanie pamiętnika wydłuża życie? W życiu o tym nie słyszałam. Podwaja inteligencję? W takim razie musiałabym mieć IQ grubo ponad 200! Głupszego artykułu nie czytałam, choć muszę przyznać, że tłumaczenie świetnie :).
Pozdrawiam :)
(komentarz do artykułu Jak stać się geniuszem?)
neomex napisał(a): Swiat umze, teraz czy potem to bez roznicy, dlaczego? bo go sami zniszczymy, nie potrzebujemy 2012 roku, wystarczy bieg lat, gdy skoncza sie poklady wegla i ropy, innych materialow, drzewa beda nieliczne, roslinnosc tez, wtedy bedzie moda na elektrownie atomowe, a jaki moglby byc leprzy zamach, od zniszczenia jednej elektrowni at. ktora pociagla by za soba zniszczenie innych, wymordowanie wszystkich miast... to bylby koniec ludzkosci i odrodzenie ziemi, gdy my ludzie wreszcie sami sie pozabijamy, ziemia bedzie miala szanse sie odrodzic i mam nadzieje, ze nigdy juz niebedzie czegos takiego jak czlowiek.
Pozdrawiam
Ktoś chce podyskutowac zapraszam,
dodajcie do nicku @wp.pl
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
DO muki napisał(a): Muka,
oni nie znali tego co my, nie znali żelaza, szkła, koła, ale znali tysiące żeczy innych jak fizyka i astronomia, gdyby rzym niezniszczyl egiptu, chrzescijanstwo niezniszczylo rzymu, a nowa europa nie zniszczyla ameryki, teraz bysmy mieli dzialki na marsie i latali tam w weekendy...
przedmioty, to nie wszystko!
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
SARA napisał(a): Koniec świata nadejdzie,,, po pierwsze to tytul tego artykulu jest bez sensu bo wszystko sie kiedys konczy,,, nic nie trwa wiecznie!! sa rozne teorie o koncu swiata,,, Koniec swiata mial byc juz w 2000 roku, jednak go nie bylo ludzie nie powini dawac falszywych alarmow co ma byc to bedzie ja jestem takiego zdania,,, Nie da sie okreslic dnia godziny i roku kiedy to bedzie. Wiele dowod jest na rok 2012 a tu jak widac zadnych sensownych dowodow nie ma;)
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Sara napisał(a): Moim zdaniem takie cos jest nie mozliwe.Moze ten duch to twoja wyobraznia?? czlowiek pod wplywem roznych emocji wyobraza sobie rozne rzeczy.
(komentarz do artykułu Duch z Internetu?)
E=mc2 napisał(a): Tak sie zastanawiając, nie mam pewności, czy niekiedy naukowcy nie robią z igły widły. Dlatego warto by Leonarda zostawić w spokoju i nie wymyślać jego dzieł, bo to do niczego nie prowadzi.
(komentarz do artykułu Muzyczny kod Leonarda da Vinci)
Artur napisał(a): madzia dobrze że jesteś osobą wierzącą nie stety Twoja wiara sie zamyka na chrześcijaństwie to może nie wystarczyć jak będziesz płakała gdzie jest Bóg dowodem jest to że słyszysz słowo rower i odrazu Ci sie kojaży z rowerem z tesco, jest coś takiego jak rower zjazdowy
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)