magda napisał(a): to wygląda jak wychudzony i bezwłosy kojot.
kojoty występują na tych terenach, a ten mógł się urodzić bez sierści i dawno nic nie jeść :)
(komentarz do artykułu Na polach Północnej Karoliny widywane jest tajemnicze zwierzę podobne do lisa)
migdillena napisał(a): najpierw niech poznają wszystkie rasy tygrysów, potem niech mówią, że to nowość...
(komentarz do artykułu Błękitne i czarne tygrysy)
migdillena napisał(a): to o czym pisze vampy to się nazywa siła podświadomości
jest o tym książka pt."sekret" gorąco polecam!
(komentarz do artykułu Titanic. Przepowiednia, klątwa, czy może zbieg okoliczności?)
Wark napisał(a): W którejś SONDZIE był program o śnie. Była tam opisana historia człowieka który również nigdy nie spał. Jednak po podłączeniu go do aparatury badawczej okazało się że czasem w chwilach gdy odpoczywa jego mózg wpada w owo otępienie senne na ok. 4 minuty. Ten człowiek poddawany był wraz ze studentami ochotnikami różnym badaniom dot. snu.
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)
Drax napisał(a): Co do zagrożeń, to w ich skład nie wchodzi tylko brak prywatności ale także wykrycie różnych mistyfikacji historycznych. Co by się stało gdyby nagle odkrywano przebiegi wydarzeń w zupełnie innym świetle ? Mam tu na myśli, że nagle okazuje się że część faktów, których nas się uczy i uczono na historii to bujda bo ktoś specjalnie podał inny przebieg wydarzeń? Może to mało prawdopodobne ale na pewno odcisnęło by pewne piętno na nas. A druga rzecz jest taka: co by się stało gdyby się okazało że Jezus wcale nie zmartwychwstał? Cała nasza religia opierająca się na tym wydarzeniu momentalnie runęła by i już nikt by jej nie uratował....
(komentarz do artykułu Zobaczyć przeszłość)
z92Ewenement B.S.T.O.K.a napisał(a): oO tez czesto tak mam w ciagu dnia gdzie nie spojze 13:13
17:17 czy 22:22 ale niezwrucilem na to uwagi czy spotka mnie jakies zlo do zla sie przyzwyczailem jak to w zyciu chyba dales mi do myslenia i jakis obserwacji .
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
Natala napisał(a): Ktoś. (2009-02-04 22:47:21)
Czy wy myślicie, że jak da Vinci malował obraz, to się zastanawiał nad tym, czy bochenek chleba, albo dłonie apostołów zmieszczą się na pięciolinii? No błagam. -_-
ehh...na muzyce sie nie znasz -.- przeczytaj wszystko jeszcze raz...od poczatku do konca....
(komentarz do artykułu Muzyczny kod Leonarda da Vinci)
Mirinda napisał(a): Ja sie tam końca świata nie boję. W ogóle nie boję się śmierci. Jestem osobą wierzącą i czytam Pismo Święte, a tam jest napisane, że nikt nie wie, kiedy nastąpi koniec świata, tylko sam Bóg. A przecież Majowie nie byli bogami. Pewnie wiedzieli, że w końcu jacyś debile będą chcieli zniszczyć ich kulturę, czy cosi tam i nie chciało się im więcej zapisywać tego kalendarza. No bo po co? A poza tym nie musimy czekać na kosmitów, tsunami, czy trzęsienia ziemi, żeby naszą planetę trafił szlag. Sami sobie ją niszczymy, zanieczyszczając wody, wycinając lasy tropikalne itp. A te wszystkie wojny, bomby nuklearne, czy cosi tam, co ma Irak? Będzie wielkie bum, ale nie przez jakieś debilskie wymysły nawiedzonych ludzi, tylko przez takich popaprańców, co sie nie mogą pogodzić z tym, że któryś kraj ma więcej ropy naftowej, czy piernik wie, czego.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
niezorientowany napisał(a): co w okultyzmie lub ezotyeryce oznacza liczba 7,27 lub uzywanie w imionach,nickach nastepujacych po sobie liter ....li....el ....eli....wie moze ktos ?
(komentarz do artykułu Brama do Gwiazd)
Monomagnum napisał(a): OK sprawdzę , dzięki wielkie :)
(komentarz do artykułu Duńskie Siły Powietrzne ujawniają archiwa związane z UFO)
IceMann napisał(a): Zgadzam sie z toba w 100%. Czytalem na ten teman nawet ksiazke w ktorej byly zdjecia satelitarne domniemanego obiektu. Odnosnnie materialu powiem tyle, w ksiedze Genesis mozemy przeczytac, ze potop trwal 40 dni i wody wzbieraly i unosily arke, i ze plywala ona nad ziemia, natomiast cale zdarzenie trwalo 150 dni (Genesis 7:17,24). A wiec dryfujac chcac nie chcac zmienili pierwotne miejsce w jakim arka powstala.
(komentarz do artykułu Chrześcijański zespół badawczy donosi o odkryciu Arki Noego)
april napisał(a): Wierze w duchy i pare razy doswiadczylam roznych zjawisk ktore ciezko racjonalnie wytlumaczyc.Moja mama przezyla cos gorszego , do niej przychodzila zmora , stalo sie to po smierci mojego taty .Mama jest bardzo racjonalna , twardo stojaca na nogach kobieta , nie wierzyla w duchy .Ale gdy to cos zaczelo ja nawiedzac w nocy , zrobila sie strasznie nerwowa , spala z otwartymi oczami.To cos zrywalo z niej korlde w nocy szarpalo za pizame.W pokoju robilo sie zimno.Byla bardzo wystraszona i nie rozumaial dlaczego to cos jej to robi .Rozmawialysmy , postawilam tarota z zapytaniem dlaczego to cos przychodzi , pytalam o mojego tate.Tarot dla mi odpowiedz , ze ojciec moj tkwi w zawieszeniu , potzrebowal pomocy.Moj ojciec umarl nagle , nie byl dobrym czlowiekiem bo duzo pil.Umarl praktycznie na rekach mojej mamy.Modlilismy sie za jego dusze , chodzilismy do kosciola , i potem przyszedl jeszcze raz do mamy , ale juz tak spokojnie , jak maz do zony przytulil sie i powiedzial ze teraz jest juz mu dobrze.juz potem nigdy ni przyszedl do mamy .W moim mieszkaniu byl dwa razy i to w tym samym czasie gdy straszylo mame.Widzialam go w drzwiach mojej sypialni , czarny cien , dziwne bo obudilam sie n iewiadomo dlaczego z przerazeniem ze cos , jets nie tak , i to cos bylo tam , usiadlam na luzku i nie umialam sie ruszyc , tylko krzyczalam , obudzil sie moj maz zaswiecil swiatlo i to zniklo , on twierdzi ze nic nie widzial .Wierzcie mi to sie dzialo naprawde .Nie wolno za szybko zapominac o zmarlych , tzreba sie za nich modlic , to im pomaga , dostac sie do tego drugiego swiata , i zrozumiec ze umarli.
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
nazwana wampirzycą napisał(a): hmm...zagadnienia snu to czysta psychologia. Niewątpliwie jest to indywidualna aspekt naszego życia, chociaż można powiedzieć że tradycyjne senniki bazują na ogólnie przyjętych przez społeczeństwo archetypach. Dlatego uważam,że nie należy odrzucać takich senników, ale lepiej podchodzić do niech z dystansem.I nie bujmy się koszmarów, bo koszmary pozwalają nam pozbyć się napięć i negatywnych emocji:))
(komentarz do artykułu W poszukiwaniu znaczenia snów)
Nazwana wampirzycą napisał(a): Ale tu głupoty straszne piszą! Ja zostałam nazwana przez dziewczyne indygo wampirzycą, bo mam dwa małe kiełki. No cóż taka uroda zgryzu...a z tą glukozą to ostre przegięcie...Jak energia to niech taki wampir zainwestuje w węglowodany proste, zjadając milkę albo jakiegos fastfooda:D chyba, że dba o linięXD
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
Ivellios napisał(a): A jednak coś znalazłem. Dość spory plik PDF, zawierający skany z udostępnionych dokumentów. Ten plik ma 329 stron, więc na pewno jest tego więcej (narazie znalazłem tylko tyle). Jest tylko jeden feler - żeby coś z tego zrozumieć, trzeba znać język duński ;P
Plik można pobrać stąd:
http://forsvaret.dk/FTK/Flyvevbnets%20hist orie/Documents/UFO_materi ale.pdf
(komentarz do artykułu Duńskie Siły Powietrzne ujawniają archiwa związane z UFO)
siwymilek napisał(a): lol, czego ja się dowiedziałem... toż to znajduje się 30 km ode mnie :)
trzeba się tam wybrać.
(komentarz do artykułu Polskie Ghost City)
codesign napisał(a): Ja widziałem troszkę inne. Też trójkąt ale 3 białe światła wolno i równo przemieszczające się.
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)
IceMann napisał(a): Czy demony istnieja? Oczywiscie! Nie ma co do tego watpliwosci. Nie wiem jak wy ale nie mam zadnych... Moze cos o demonach; upadli anilowie wyzuceni z nieba przez Boga i zeslani za kare na ziemie i jej okolice. Czym sie charakteryzuja? Sa zlosliwi, zli, lubuja sie w czynieniu zla, mozna nawet zaryzykowac stwierdzenie ze upajaja sie tym. Nawiedzaja i "strasza" ludzi, przeszkadzaja im w codziennym zyciu z nienawisci do rodzaju ludzkiego... Starozytne teksty mowia nam bardzo wiele o demonach i szczegolowo opisuja ich charakteryzacje, niektore nawet wymieniaja je z Imienia.
Paranormalna Laska napisala ze miala w swoim mieszkaniu ducha, czy tez demona i musiala z niego wyprowadzic... Powiem tylko tyle jest to ostatecznosc. Dlaczego? Demony zazwyczaj sa w jakis szczegolny sposob przyciagane do danego miejsca, zadziej pojawia sie ulubienie danego miejsca ale to juz w wypadku obecnosci czy to dczuwalnej czy ten widzialnej, wtedy natomiast mozna zauwac obecnosc wielu demonow (duchow jak to mniemaja niektorzy). Sposob w jaki demon wybiera miejsce przebywania:
1. Miejsce kiedys uzywane do jakis okultystycznych praktyk
2. Miejsce, ktore ludziom kojazy sie z jakims strasznym zdazeniem
3. Przedmiot lub przedmioty w domu (innym miejscu) uzywane przez osoby majace bezposredni kontakt z demonami
4. Przedmioty uzywane do wywolywania duchow
5. Sporadycznie wybrane przez nich osoby...
Czego odradzam w przypadku zaobserwowania obecnosci demona(ow)? Mianowicie uzywanie Egzocyzmow, czy tez kozystanie z uslog ludzi tym sie trudniacych, w wiekrzosci przypadkow to nie pomaga a moze nawet pogorszyc sytuacje.
Moja rada. Zapoznac sie z historia danego miejsca, poszukac eventyalnych przedmiotow, ktore moga miec jakis zwiazek ze spirytyzmem czy tez okultyzmem, moga to byc rowniez nietypowe przedmioty takie jak stara talia kart czy tez broszka babci lub jakies zdjecie na strychu...
Jezeli bedziecie mieli jakies pytania piszcie w komentarzach a ja w miare mozliwosci postaram sie na nie odpowiedziec...
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)
mavari napisał(a): Ja osobiście uważam że w 2012 roku coś się wydarzy. Czy to będzie koniec świata? -Nie wiem. Ale jest teraz dużo stron, artykułów na ten temat, że to jest zbyt nagłośnione żeby mogło być nieprawdziwe. Albo te infa że w Piramidzie Cheopsa jest coś co może ocalić świat.. Moim zdaniem jest to dziwne, ale też zastanawiające.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Dawid napisał(a): Dominik powiedz prawdę o wampirach. Ps Dominik to mój przyjaciel
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Ivellios napisał(a): Niestety póki co, mimo starań, na stronę z tymi dokumentami nie trafiłem :P
W newsie w "The Copenhagen Post" nie podali adresu strony, na której udostępnione są dokumenty.
(komentarz do artykułu Duńskie Siły Powietrzne ujawniają archiwa związane z UFO)
Monomanum napisał(a): "Duńskie Siły Powietrzne opublikowały je w internecie 28 stycznia(...)" Iv A znasz stronkę z tymi informacjami? Jeśli tak to podaj mi link na gg(jest na forum), albo odp. w moim komentarzu ;).
Będę bardzo wdzięczny!
(komentarz do artykułu Duńskie Siły Powietrzne ujawniają archiwa związane z UFO)
Monomagnum napisał(a): Najbardziej przekonało mnie zdjęcie drzewa (tego złamanego). Sam nie wiem dla czego :P. Prawdziwie podziwiam Siłanowa za jego aparat. tylko właśnie jeśli taki sprzęt w przyszłości wpadnie w niepowołane ręce człowiek nie będzie mógł mówić o prywatności. Ale z drugiej strony taki aparat przyda się policji, aby mogła poznać przeszłość przestępcy. Ale wynalazek na razie na to nie pozwala więc możemy spać spokojnie :). Chronowizor ojca Ernettiego budzi we mnie wiele wątpliwości. Taki wynalazek opisywany był by w każdej gazecie z tamtego okresu. Ja osobiście o takiej nie słyszałem, ale lepiej poszukam jeszcze w Google.
(komentarz do artykułu Zobaczyć przeszłość)
---- napisał(a): Tu nie chodzi ludzie o jakąś bombę! Tylko dziób Titanica zrobiono niezatapialnym. A usterka na pokładzie miała 1,4 metra - co akurat do niczego nie prowadziło. Poprostu do kotła dodawano za dużo węgla, a ten węgiel palił sie i napędzal maszynę. Nie można tego procesu było zatrzymać.
(komentarz do artykułu Titanic. Przepowiednia, klątwa, czy może zbieg okoliczności?)
Stalovy napisał(a): No, wszystko to bardzo pięknie, ale zauważcie jedno - na Ziemi nie ma czegoś takiego jak "Antarktyka". Jest Antarktyda (kontynent na południowym biegunie planety) oraz Arktyka (obszar skuty lodem na północnym biegunie).
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)
IceMann napisał(a): Sekty sa niebezpieczna i stwierdzam to z cala pwenoscia, trzeba uwazac nie ma co. Ale czy Swiadkowie Jehowy sa sekta i sa niebezpieczni? No ludzie smiech na sali. Poczytajcie sobie czym jest SEKTA i zglebijcie sobie kim sa SJ a dopiero pozniej sie wypowiadajcie. Ja rozmawiam z SJ i co moge powiedziec na ich temat; chodza od domu do domu i glosza ewangelie, rozdaja czasopisma biblijne i mowia o Bogu. Posiadaja rozlegla wiedze Biblijna i to im trzeba przyznac... no ale to juz osobny temat...
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)
nico napisał(a): osoby, które piszą że chciały by być medium nigdy chyba nie były świadkiem natłoku duchów...nawet nie wiecie jakie to jest kłopotliwe kiedy pojawiają się na raz i chcą żeby im pomoc albo tylko się podroczyć. Dla zwykłego śmiertelnika to jest potworne uczucie zbiera się na wymioty i głowa boli...a kiedy mówi się żeby sobie poszły wręcz się irytują i jeszcze bardziej dokuczają. Po za tym nie zawsze chcesz wiedzieć to co pokaże lub powie ci duch...coś o tym wiem
(komentarz do artykułu Życie medium)
IceMann napisał(a): Czy Jezus byl bogiem? Mysle ze to juz osobny temat na osobna dyskusje.
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)
IceMann napisał(a): Dosyc ciekawa sytuacja. Nalezy tu dodac ze tylko ona widziala ta postac przez ktora byla atakowana, natomiast skutki ataku byly widziane przez szersze grono. Co moge powiedziec na ten temat; napewno nie bylo to opetanie, gdyz opetanie to jak juz ktos zauwazyl to przejecie kontroli nad cialem czlowieka przez demona, natomiat byl to klasyczny przypadek nawiedzenia, tudziez przypadek nekania czlowieka przez demona. Sam osobiscie znam przypadki fizycznego nekania ludzi przez demony, duchy jak wola inni ludzie, takze po przeanalizowaniu dostepnych informacji na ten temat konkluzja jest taka: dziewczyna zostala nawiedzona z fizycznymi oznakami...
(komentarz do artykułu Niewidzialne kły)
Flajek napisał(a): Ja czytając to pomyślałem że to Nibiru ;] ale nibiru jest raczej "wulkaniczną" planetą :D
(komentarz do artykułu Czy Słońce ma towarzysza?)
Flajek napisał(a): To są sprawy Boga!
Widocznie nic nie robi bo wszystko co stwożył jest idealne oprócz nas ludzi ;(.
My grzeszymy, zabijamy, niszczymy nasze środowisko i sami przez to doprowadzimy do naszej śmierci ;(.
(komentarz do artykułu Owca, która w 15% jest człowiekiem)
Flajek napisał(a): Nessie przeciez może byc Gadem (dinozaurem)
(komentarz do artykułu Czy gady przeżyły zagładę?)
Phi napisał(a): Nie rozumiem jak ktoś może wierzyć w Boga, a nie chce wierzyć w niewytłumaczalne zjawiska.
Taka osoba sama nie wie o czym myśli.
Poza tym to nie opierajcie się jedynie na tym kalendarzu Majów, jest wiele innych przepowiedni.
Są również przypuszczenia naukowców, że coś takiego może się wydarzyć.
Osobiście uważam że to możliwe, jednak nie zamierzam robić nic aby przetrwać. Nie mam środków, a zresztą i tak wszyscy umrą, co za różnica kiedy?
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Flajek napisał(a): Według mnie gdyby człowiek umiał kontrolowac swoj mózg w 100% byliby najslniejszą cywilzacją w kosmosie bo niby czemu "oni" nam pomogli w ewolucji albo w 1977 ostrzegali przed kataklizmem?
(komentarz do artykułu Autohibernacja)
lol napisał(a): paraliz senny to cos normalnego stosuje to do swiadomych snow jedna rada na zwalczenie nie bac sie i skupic sie tak jakby na zasnieciu :) tu nie bylo opisanych wibracji jakie sie odczuwa wiec jesli ktos sie boi ze z nim cos nie tak to prosze sie uspokoic paraliz mamy kazdej nocy poprostu niektorzy specjalnie badz przypadkiem wchodza swiadomie w ten stan proponuje odwiedzic www.lucid.fora.pl badz psajko.fora.pl tam jest to dobrze opisane i sposoby jak to wykorzystac :)
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Ivellios napisał(a): IceMann, na ten temat nakręcono kiedyś cały film dokumentalny. Były w nim relacje ludzi, którzy wchodzili do wnętrza tego obiektu znajdującego się na górze Ararat i widzieli tam pomieszczenia, w których mogły przebywać zwierzęta. Wypowiadał się też człowiek, który podczas jednej wyprawy odrąbał stamtąd kawałek drewna (był tam z przyjacielem, który niestety w drodze powrotnej wpadł do czeluści i zginął), później przekazał ten kawałek do zbadania i wyszło, że jest to drewno z gatunku który w pobliżu góry Ararat nigdy nie występował i wogóle jest niezmiernie rzadki.
(komentarz do artykułu Chrześcijański zespół badawczy donosi o odkryciu Arki Noego)
IceMann napisał(a): Potwierdzam, co do rowkow nie jestem pewien ale w ktoryms z muzeow widzialem wlasnie malowidlo przedstawiajace Vlad'a Palownika siedzacego przy stole otoczonym rzesza ludzi powbijanych na pal i pijacego ich krew...
(komentarz do artykułu Vlad IV Tepes)
IceMann napisał(a): Ze sprawozdania biblijnego wynika ze arka osiadla na zboczu gory ararat, ponoc ekspedycja znalazla tam cos... byc moze kiedys dowiemy sie calej prawdy na temat obiektu znalezionego wlasnie w tej okolicy...
(komentarz do artykułu Chrześcijański zespół badawczy donosi o odkryciu Arki Noego)
Arg napisał(a): Kiedys uczylem sie jezykow obcych sluchajac zagranicznych stacji radiowych na falach krotkich, przypomnam sobie ze wiele razy trafialem na takie wlasnie transmisje, ciag liczb i nic wiecej, troche mnei to denerwowalo, bo normalne stacje radiowe puszczaly muzyke lub byly slabo slyszalne a mi chodzilo o praktyke slychania mowionego jezyka, te podawanie liczb bylo zas dosc dobrej jakosci, no ale ile mozna sluchac bylo samych liczb, od tego jezyka sie nie nauczy;
w Polski to wylapalem w jez. polskim i angielskim, a za granica w hiszpanskim, nic tylko dlugie ciagi liczb
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Ktoś. napisał(a): Czy wy myślicie, że jak da Vinci malował obraz, to się zastanawiał nad tym, czy bochenek chleba, albo dłonie apostołów zmieszczą się na pięciolinii? No błagam. -_-
(komentarz do artykułu Muzyczny kod Leonarda da Vinci)
Komandos napisał(a): powiem wam tak cały ten wszechswiat ma swuj mechanizm i nic nietrwa wiecznie bo jakby tak było bysmy zyli cały czas taksamo jest stymi planetami jest poczatek i koniec jakby nic niebyło to dalej miedzy nami zyli by dinozałry ludzie pierwotni itp bo przeciez tez mogły by sie rozmnazac i było by ich wiecej no ale cos ich zgładziło i ja własnie przewiduje ze było własnie to oczym tu jest mowa przepowiednia na 2000 to bylo nic tutaj juz sie takie cos działo a pozatym widac ze robi sie niedobze na swiecie duzo huraganów itp to sie nasila jedyna rada patrzec co sie bedzie działo do tego 2012 z tymi warunkami klimatycznymi ja obstawiam 60%ze moze byc koniec wkoncy ten czas musi nadejsc to jak ze smierciom sami sie zastanówcie
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Evanger napisał(a): Do ostatnich postow:
- Dowody na to ze ludzie tam byli sa dziurawe!
- Jezeli tam byli, to raczej by nie mogli wlaczac telefonow gdy maja nad glowa karabiny!
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
Pitrus napisał(a): ja to sobie czasami myślę tak....albo to wszystko to jedno wielkie oszustwo albo można to logicznie wytłumaczyć....
tłumacząc- najpierw zawaliła się pierwsza wieża, potem druga się paliła więc reporterka pomyślała że druga też się tak zawali więc co myślała tak powiedziała....
proste, ale jeżeli to wszystko jest farsą to intnieje sporo dowodów że cały zamach był zmainpulowany
(komentarz do artykułu 11 września: manipulacje BBC)
Pitrus napisał(a): My-ludzie uważamy że Ziemia to Nasza Planeta...A wcale tak nie
jest!!! My na niej mieszkamy ale ona nie jest nasza. Ona należy do obcych istot które nas obserwują i są znane jako UFO. Majowie przepowiedzieli że 2012 roku zmieni się bieg historii....ale nie przepowiedzieli że to będzie koniec świata!!! Nie mylmy faktów. 2012 roku powoli aktywność UFO na Ziemi będzie wzrastać, będą one lądować i zbierać różne organizmy na swoje statki. To będzie coś w rodzaju Arki Noego. A te organizmy to będą zwierzęta. Ludzie rozprzestrzenili się na Ziemi i ją niszczą poprzez wycinkę lasów, itp. itd. ale to dla UFO się nie podoba, i właśnie w 2012 roku, zabiorą po jednym organiźmie na swoje statki aby po 2012 roku spowrotem je sprawadzić na Ziemię i aby od nowa budowały cywilizację z czystej natury. A nas ludzi pozadujają bo to my unicestwiliśmy naturę.
PS.: Takie jest moje zdanie. Mam nadzieję że choć do niektórych to dotrze i głęboko się zastanowią.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Ghowron napisał(a): [cytat="Tray57"]
Nie wiecie ile kosztuje takie radio z dużą częstotliwośćią, bo w takim zwykłym widać tylko od 53 khz do 160.[/cytat]
Zapomnij!!! Takie radio to już nie jest zabawka. Raz że ceny zaczynają się od 600 złotych i to takie najprostsze odbiorniki komunikacyjne skończywszy na kilku tysiącach. Poza tym ten odbiornik musiał by odbierać z modulacją SSB czyli z modulacją jednowstęgową co sprawia, że taki sprzęt jest bardzo drogi. Wystarczy spojrzeć na Allegro. Pozostaje jeszcze jedna kwestia, mianowicie legalności tego, bo nie każdy może sobie coś takiego w domu postawić gdyż wymaga to niezłego masztu oczywiście jeśli chcesz łapać coś więcej niż tylko "własne podwórko". Nie muszę chyba wspominać że na postawienie czegoś takiego trzeba mieć zezwolenie, a żeby je mieć trzeba mieć licencję krótkofalowca, którą możesz zdobyć po zdaniu państwowego egzaminu. Nie jestem w tej kwestii ekspertem, ale przynajmniej tak było do tej pory. Jakiś czas temu chciałem się w to nawet bawić ale niestety to nie jest zajęcie dla ludzi nie mających dużego budżetu.
(komentarz do artykułu Stacje numeryczne - radiowe audycje-widmo)
Włodar napisał(a): Szczerze mówiąc nie bardzo bym wierzył informacjom Filozofa... Patrząc na Jego błędy ortograficzne wnioskuje jedno... A co do wampirów - nikt nie wie...
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
doni napisał(a): nie wiem czy jestem indygo czy nie. wiem dokładne kim byłam w moim poprzednim życiu i jak zginęłam, odczuwam zapachy i wiem czego dotyczą chociaż nigdy nie miałam związku z tą rzeczą, pamiętam pare scen z okresu kiedy byłam za mała żeby cokolwiek pamiętać. nie mam nadpobudliwości ruchowej, słabo się uczę ale mam bardzo wysokie IQ. czasami mam uczucie że nie jestem sama, a nikogo w pobliżu nie ma. wszyscy mówią że jestem dziwna chociaż ja tego nie widzę. pedagog szk. powiedziała mi ze mam swój własny świat i nikt nie jest w stanie mnie zrozumieć. kiedyś miałam uczucie że porozumiewam się telepatycznie z pewnymi osobami, że w tym samym czasie myślimy o tym samym. jestem indygo?
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)
Ja napisał(a): Madzia pieniądze będą nam potrzebne do zakupu tego całego ekwipunku, ale przed tymi wydarzeniami, przed tym rzekomym końcem świata.Być może akurat wtedy będzie koniec świata nikt tego nie wie, ale straszne było by stracić dorobek całej cywilizacji ludzkiej, który możemy teraz podziwiać
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Aga napisał(a): Mam pytanie! Jak wrócić spowrotem do ciała? Gdyby mi sie udało wyjść to jak wrócić.. męczy mnie to bo się boje że nie wroce i co wtedy?? Prosze o odp :)) .
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
Diego napisał(a): Czego to ludzie nie stworzą dla sensacji ;] Labirynty pod Sfinksem? Dowody proszę :D I nie chodzi mi o książki, filmy czy artykuły przesiąknięte przez New Age!
(komentarz do artykułu Kryształowe czaszki to "współczesne fałszywki")