adi napisał(a): a jak sie rozmnożyła?
(komentarz do artykułu Prawda o Chupacabrze)
psyche napisał(a): mam kotkę bardzo łagodną i nieśmiałą wobec obcych jednak ogromnie przywiązaną do naszej rodziny gdy wracam z pracy ona wychodzi po mnie aż do przystanku i radośnie wita mnie miauczeniem ostatnio będąc w domu nagle zerwała się na nogi szybko wbiegła do kuchni i wskoczyła mojej mamie na plecy następnie uciekła najeżona i prychająca pod szafę nie chciała wyjść a gdy otworzyliśmy drzwi od domu wybiegła jak oszalała z podkurczonym ogonem na przygiętych łapach nie możemy jej znaleźć było to wczoraj jestem niespokojna co mogło oznaczać jej zachowanie i boję się o nią proszę o radę lub sugestie
(komentarz do artykułu Czy zwierzęta posiadają zdolności paranormalne?)
diduś napisał(a): to wygląda jak jakiś duży zwierzak może pies czy coś,przebrał swojego psa i robi aferę, w tą relacje nie za bardzo wierzę, ale ktoś ma wyobraźnie.wciska kity.
(komentarz do artykułu Biegnąca istota sfilmowana kamerą video - relacja z Port Angeles)
Michał napisał(a): Hehe dobre to z tym radiowozem rozbawiło mnie to. Ja wierzę ? Nie nie wierzę ani w wilkołaki ani w wampiry ani w ufo i wszystkie takie bzdury a dlaczego ? Ludzka fantazja - wyobraźnia nie zna granic :) Owszem istnieją różne anomalia jak np. w Meksyku istnieje rodzina która ma sierścią pokryte całe ciało łącznie z twarzą i może coś takiego przez takiego właśnie człowieka powstał mit o wilkołakach :) A wampiry to już całkiem bajka jakich mało :) W ogóle jestem człowiekiem który jak nie zobaczy i jak nie dotknie to nie uwierzy. Jak bym spotkał wilkołaka dotkną jak by mnie sponiewierał to bym w nie uwierzył :P
Pozdrawiam :D
(komentarz do artykułu Wilkołaki)
Pierre napisał(a):
Majowie wcale nie byli tacy zacofani jak sie wydaje.. ;o)
Oni wiedzieli o dziewiątej planecie naszego układu słonecznego a My to wiemy od paru dziesiątek lat.. ;o)
Według Geryla co 11 i pół tysiąca lat nasza gwiazda przeżywa stan hiperaktywności, której nie są w stanie przewidzieć współcześni naukowcy, ale która była znana starożytnym astronomom. Słońce zaczyna wtedy emitować tak potężne promieniowanie elektromagnetyczne, że jądro Ziemi zaczyna pełnić funkcję cewki elektromagnetycznej, w efekcie czego dochodzi do zmiany ziemskich biegunów.
Zapiski pozostawione przez Majów czy Egipcjan pozwoliły precyzyjnie określić datę ostatniej hiperaktywności Słońca, a miało to mieć miejsce w roku 9792 p.n.e. Niepokojące jest to, że data ta prawie idealnie pokrywa się z ustaleniami geologów, którzy podejrzewają, że właśnie wtedy na Ziemi doszło do gigantycznego potopu.
Jak dla mnie za duzo zbiegów okoliczności.. popartych, przez naukowców, historie, oraz biblie...i bede się za Was modlił abyście wszyscy mieli racje, że to bzdura.
Ps/Zapytajcie świadków Jechowy, jakie oni przygotowanie czynią na 2012
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
adi napisał(a): Teksty z bibli trzeba tak rozumieć:np. jest napisane , że Maryja nie miałażadnego grzechu.Owszem nie miała , ale poważnego.
(komentarz do artykułu Ojciec Pio)
Ciekawska napisał(a): Ja tez ogladalm film na dwojce o niej. Jedno mnie zastanawia... kiedy ksiadz wypedzil wszyskie demony to po kilkunastu min. one znow wrocily. Mowily ze chca sie wyniesc ale nie moga. Wydaje mi sie ze Bog im to nie umozliwil by Aneliese mogla odpokutowac za dusze zmarlych ktore mialy isc do piekla. I ze stalo sie tak by mozna naglosnic te sprawe i ostrzec ludzi przed grzechami i demonami. Ze Bog mial w tym ukryty zamiar... Ale byc moze to co napisalam to totalna bzdura ;P
(komentarz do artykułu Egzorcyzmy Anneliese Michel)
Ivellios napisał(a): Wilk, Karolia - no weźcie mnie nie dobijajcie...
Przeczytaliście w ogóle cały artykuł?
Na drugim zdjęciu chodzi o tą babkę która stoi w środku, między słupkami. Redaktor "The Daily Telegraph" w swoim artykule napisał, że to duch... i wielka sensacja na pół internetu xP
(komentarz do artykułu Co nowego w Google?)
Karolia napisał(a): Mógłby mi ktoś napisać o co chodzi w tych drugich fotach?
(komentarz do artykułu Co nowego w Google?)
Wojtek napisał(a): Ojczym opowiadał mi że ktoś tam dawno temu (przekazał mu to ojciec, któremu przekazał to dziadek...) pochował kogoś z rodziny w ogródku (bądz sadzie), potem gdy wycinano jakieś drzewa z "szramy" (bo cieli piłą łancuchową) pryskała domniemana krew. I ten sam ojczym tez mówił coś podobnego, gdyz pracował w drogówce, i wycinali jakies drzewo.. mieli coś identycznego... Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Krwawiące drzewa)
manifestus napisał(a): pierwsza fotografia, dym z ogniska a za nim jakas skała.
(komentarz do artykułu Co nowego w Google?)
Trywianix napisał(a): Myślę ,że nadal istnieją i ,że pochodzimy od tego samego źródła.
To może być jakiś gatunek ludzki być może już wymarły...
(komentarz do artykułu Elfy - czy istniały?)
Sceptyk napisał(a): Historia naszego swiata, ktora przetrwala na pismie wspomina o wielu istotach majacych cechy ludzkie. Wielu spekuluje, ze byly to hybrydy celowo wyhodowane przez owczesnych. Ktos powie - bzdura! Czyz rzeczywiscie? Wspolczesna genetyka juz to czyni!
Niewykluczone, ze stworzenia z basni i mitow maja swoje prawdziwe naukowe pochodzenie. Skad pewnosc, ze nasza cywilizacja techniczna jest jedyna jaka istniala na tej planecie? Jesli tak, nie byloby problemu stworzyc centaura, smoka lub syrene. Pomysl....
(komentarz do artykułu Syreny)
Witek napisał(a): Też widziałem coś podobnego i nie wiem co to było .....Leciało bardzo cicho i miało kształt trójkąta ....Po dwóch minutach stania na niebie po prostu znikło odleciało z niesamowitą predkością Myśle że to na 100 % było UFO
(komentarz do artykułu Latające trójkąty nad Warszawą)
paput napisał(a): zgadzam sie z "kubek" kotrola nad zlozami ropu w iraku to wlasnie to, a cos takiego jak ufo czy duchy czy cos tam jeszcze nie istnieje kapelusz?:)
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)
AssaD napisał(a): wiadomo było ze Hitler interesował sie tez w znacznym stopniu zeczami paranormalnymi mianowicie UFO i tez 3 rzesza zbudowala 1 spodek na swiecie
(komentarz do artykułu UFO w Niemczech)
June napisał(a): Gdyby to chodziło tylko o fizyczne zapotrzebowanie na glukozę, być może zwykłe jedzenie by wystarczyło. Ale przy faktycznym wampiryźmie dochodzi jeszcze psychika. Wy nie wiecie czym jest Głód. Paradoksalnie, krew można zastąpić na krótką metę, ale to kwestia indywidualna. Mi pomagały cytrusy, teraz i na te zaczynam się uodparniać...
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
zośka napisał(a): hej filozof odezwij sie sprawdzimy twoja wiedze i porównamy to co wiemy ciekawwe czy bedziesz potrafił mi pomóc ?? podaj jakis kontakt z tobą ...
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
Cristina napisał(a): Moje życie było ciężkie i pracowite.Bezustannie prosiłam Boga o pomoc,mówiąc tak ;Boże,jeżeli jesteś,to daj mi znak' miałam męża alkoholika który mając biznes zgłupiał na punkcie pieniędzy i stopniowo niszczył siebie i rodzinę.Pewnego razu podczas snu doznałam dziwnego uczucia ciężkości na plecach jak się okazało Sai Baba otwierał mi czakram serca .Powtarzało się to co najmn. raz w m-cu.Potem miałam sny z Sai Babą i będąc sama w pokoju poczułam zapach 'wanili' bardzo mocny.Pojechałam do Indii w 2005 r.w marcu z małą grupą wielbicieli Baby Był ze mną z Wrocławia Józef Miniszewski zmieniłam miejsce zamieszkania,sprzedałam dom rozwiodłam się z mężem .Józek daj mi znać mój e-majl; podalam w polu email, kliknij zeby napisac
(komentarz do artykułu Satýa Saí Baba)
Banano napisał(a): To sa tak zwane zjawy.zle ale nieszkodliwe byty ,nie wiadomo czy sa duchami ale mysle ze nie
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)
Ichtius napisał(a): Może ta ryba to kolejny skok w ewolucji? Przecierz wszystkie stworzenia żyjące na ziemi wyszły z wody. Z zawodu jestem ichtiologiem i nie potrafie przypisać tej ryby do jakiegoś gatunku.
(komentarz do artykułu Niezwykła ryba schwytana w Paragwaju)
Łowicz napisał(a): Przebiegunowanie ziemii, wcale nie zniszczy wszystkich budowli. Przebiegunowanie JEDYNIE pozbawi nas łączności xD
O ezu ile miało być już tych końców świata. I zawsze napalony naukowiec cos musi wniesc i postraszyć ludzi ;| naprawde, zamiast sie cieszyć życiem to przepowiadać katastrofe?!?! przecież i tak NIE ZNASZ DNIA ANI GODZINY...
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Ink napisał(a): [cytat] Jezus napewno żył, ale nie konicznie był synem bożym, mógł być poprosu mądrym człowiekiem który chciał pokazać ludziom jak powini iść przez życie. [/cytat]
Po wodzie? ;)
(komentarz do artykułu Jezus chodził po... lodzie!)
gość napisał(a): powinni dodac coś o ruinach zamku w dzierzgoniu.
któregoś tam lipca czy sierpnia o północy podobno duchy odprawiaja msze . nie wiem czy to prawda ale nauczycielka od historii mówiła naszej klasie na lekcji.
(komentarz do artykułu Nawiedzone miejsca w Polsce)
Konrad napisał(a): Bardzo interesujące może zaczniemy badać ta sprawe powinno na tej stronie powstac cos gdzie mozna bendzie na ten temat cos powiedziec moze ktos wie czy odłamek był badany w labolatorium?
(komentarz do artykułu Zagadkowy materiał znaleziony w kraterze powstałym po upadku niezidentyfikowanego obiektu w Las Vegas)
adi napisał(a): mam książkę Judy Allen i tam jest o tym polecam
(komentarz do artykułu Mothman - człowiek-ćma)
lol napisał(a): przeciez to nie bazyliszek bazyliszek przypominał bardziej ptaka tak samo jak kuroliszek
(komentarz do artykułu Bazyliszek)
Darknesslady napisał(a): Wszystko fajnie wypróbuje to tylko,że nie jest tu opisane jak konkretnie wyjść z transu.No poprzez masaż.Ale jeżeli zrobię to sama w nocy to nikogo przy mnie nie będzie.Trochę ryzykowne według mnie....
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
Mario napisał(a): Ja niegdy ich nie widziałem ale wiem, że istnieją. Zdarza mi się czasem i nie wiem dlaczego że kładę się spać. Przes zaśnieciem nagle nie mogę sie ruszyć, obrucić, a nawet nic krzyknąc choć bardzo chcę. Tylko delikatny pisk czasem wychodzi. Pełen paraliż! Mija po jakimś czasie ale to jest bardzo dziwne - jakby ktoś był w pobliżu - często jest mi zimno pomimo tego ze jestem przykryty.
Kiedyś obudził mnie w nocy hałas. Ktoś biegał do góry i w dół po schodach drewnianych, które mam w domu - nie wiem czy to był sen czy nie ale juz nie spałem pół nocy i strasznie mi to w pamięci utkwiło. Nie wiem tylko co z tym moim paraliżem co przychodzi co jakiś czas ale "pati" na początku pisała tu o podobnych bardzo objawach
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
Aristide de Sangre napisał(a): Moi drodzy komentatorzy!
Nawet nie posiadacie ułamka empirycznej wiedzy o tym co czuje sanguinarianin na głodzie więc proszę nie ***chrzańcie*** głodnych kawałków na ten temat bez kontaktu z Donorem Sanga.
Hej Sanguinarianin Aristide de Sangre
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
Suzan napisał(a): Amulety kupić można na Allegro i są w cenie ok.7 zł.
(komentarz do artykułu O amuletach i talizmanach słów kilka)
Rx91 napisał(a): Co to za różnica czy zostanie ogłoszony świętym przez grono jakiś tam włochów czy nie. Wazne jaki byl i pewnie jest juz swietym i byl za zycia. To był jedyny taki człowiek. Drugiego takiego sie nie doczekamy w dzisiejszych czasach.
(komentarz do artykułu Cuda Jana Pawła II - fragment książki Pawła Zuchniewicza)
Wizz napisał(a): Ja się uczę wychodzić poza ciała i mam pytanie jak się koncentruje to drze cały co to jest ?
(komentarz do artykułu Badania nad OOBE)
Akhar napisał(a): Umówiliśmy się z panem Lucjanem Łągiewką na wizytę w Kowarach, kiedy gotowe już będzie auto ze zderzakiem zdolnym do przywalenia w ścianę "stówą" bez przykrych konsekwencji dla auta i pasażerów. Próbę ma zrobić sam konstruktor.
Jest rok 2009, a artykuł został pisany w 2005. I co z tą próbą ?:)
(komentarz do artykułu Prawa Łągiewki)
ShiNo0bi napisał(a): pytacie co ma echolokacja do gier wideo... wiecie... gram dużo w fpsy, potrafię rozróżnić po dźwięku z której strony ktoś nadchodzi, to nie jest coś niesamowitego, to czy jesli masz takie zdolności jak ten chłopak to nie dasz rady ustalić w którym miejscu jest przeciwnik, mówie tu oczywiście o grach tego typu, bo w samochodówkach to nie wiem jaka była by możliwość, fakt to jest dziwne że daje rade, są jeszcze ściany w grach których raczej nie usłyszy... ale ustrzelenie jakiegoś łebka mogło by nie być problemem
(komentarz do artykułu Chłopak, który widzi, nasłuchując)
norbert22 napisał(a): czasami gdy się budzę nad ranem mam tak że niemogę się ruszyć czuje jak coś uciska mi szyje nie mogę otworzyć zrenic
ani krzyczeć gdy ten stan mija gdy otwieram oczy i widzę tylko biały obraz czy ktoś może mi pomuc
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
wierzaca napisał(a): nadzwyczajne wydarzenie astrologiczne nie wyklucza narodzin nadzwyczajnego czlowieka, kazdy ma swoja gwiazde, wszyscy jestesmy gwiezdnym pylem czyz nie? ludziom malej wiedzy pozostaje wielka wiara i tylko wiara
(komentarz do artykułu Czym była Gwiazda Betlejemska?)
Marych napisał(a): Moim skromnym zdaniem to ludzie którzy tam się wybierają nie zdają sobie sprawy cotam się dzieje. Kto normalny idzie tam gdzie zwierzęta nawet nie chcą sie zbliżyć na odległość 100m ?????
Nie raz się przekonaliśmy, że zwierzęta są bardziej od nas rozwinięte i wyczuwają coś złego zawsze dużo wcześniej od nas.
Takżew według mnie nie powinno tam się nikogo wpuszczać dopóki nie zakończy się całkiem badań. W kilku słowach : ludzie są dziwni.
(komentarz do artykułu Wir Oregoński)
Marych napisał(a): Ogólnie rzecz biorąc można uważać, że smoki wymyślili sobie ludzie by straszyć dzieci :(
Ale co wytłumaczy, że te stworzenia(albo podobne) pojawiają się w wielu kulturach świata.Drugą rzeczą która mnie męczy jest "Magia" do dziś nie wiadomo czy istniała a przecież ten kto to by rzekomo wymyślił musiałby mieć dobre "wiry w bani" przecież to nie jest hop-siup i jest magia. Myślę że mogło kiedyś istnieć takie coś jak magia ale w uproszczonej formie, a jeżeli miała być maga to czemu nie mogły być smoki ????? Przecież nie wiemy jak wyglądał świat 1000 lat temu nawet nie wiemy czy nasze metody szacowania daty pochodzenia tych figurek są prawidłowe. Przecież my nic nie wiemy o życiu!!! i jeszcze nie raz znajdziemy taką zagadkę ale brakuje ludzi którzy by uwierzyli, że nie jesteśmy sami.
Chętnych by omówić ten albo inny temat proszę o kontakt
(komentarz do artykułu Czy gady przeżyły zagładę?)
Nica napisał(a): Slodki111 (2008-10-09 06:19:39)
Czy wy jestescie slepi??? Przeciez na tym zdjeciu powyzej, wyraznie widac twarz! Para oczu, a po srodku, nieco nizej okragly nos. Oczy perfidnie widac, wyraznie postac ma zrenice skierowane do gory! Ja osobiscie bym tam chyba nie wszedl...
Hej koleś i gdzie ty widzisz te twarz ? bo ja jestem obecnie ślepa xD
(komentarz do artykułu Tajemnicze zjawiska w bunkrze w Konewce)
Ifrit napisał(a): Heheh.. Ciekawe definicje ; Glukoza.. tej akurat mi nie brakuje, żaden ze znanych mi też nie narzekał.
Co do samej energii (z pominięciem krwi), dawca zdecydowanie nie musi być świadom tego, że ktoś się na nim pożywia. Zazwyczaj nie jest, bo np. "nie wierzy, że ktoś może być wampirem".
Psychosomatyczne? Zabawne..
(komentarz do artykułu O wampiryzmie Sang słów kilka)
lio napisał(a): ci co wymysleli walek z nieladowaniem na ksiezycu powinni sie zastanowic czy w ich domach panuje ta sama grawitacja co w innych
(komentarz do artykułu Ludzie na Księżycu: "widzieliśmy UFO")
ganji napisał(a): Mieszkam w Bornem Sulinowie :D Powiem odrazu, że teraz cięzko wjechac do Kłomina ponieważ nie chcą tam wpuszczać, ale próbujecie, bo warto !!!
(komentarz do artykułu Polskie Ghost City)
LIO napisał(a): Moim zdaniem to oszustwo gdyz skad obcy mowca ma znac mape naszego nieba i jego nazy oraz ery
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )
LIO napisał(a): Sami sobie zaprzeczaja, pisza -Ponieważ czarne dziury nie posiadają pól magnetycznych- a wczesniej neguja ich istnienie
(komentarz do artykułu Amerykańscy astronomowie negują istnienie czarnych dziur!)
vbig napisał(a): ale ogólnie ja bym sie powiesił jak bym teraz nie mógł zasnąć przez np. rok... sen jest najprzyjemniejszą czynnością mojego dość nędznego życia ;] i tak nie spać 94l.? przesrane... ale widzę nieścisłość w artykule...
[cytat]Zaburzenia snu pojawiły się u niego około roku 1894[/cytat]
[cytat]bezsenności była nieznana, lekarze jednak przypuszczali, że miała związek z wypadkiem, jakiego doznała jego matka, będąc jeszcze w ciąży.[/cytat]
[cytat]nigdy nie spał[/cytat]
Więc jak to jest? xD
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)
Miyoshi napisał(a): gdzieś czytałam, że te bryły się utworzyły w kosmosie, przy tamtych temperaturach to nie problem, ale żeby ryba albo mięso z nieba spadło to nie do pojęcia 8O
teraz się boję że mi coś dach przedziurawi :P
(komentarz do artykułu Zdumiewające opady)
Laurein napisał(a): W innym aspekcie niż legendy powiadasz , drogi Tyraliusie?
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
napisał(a): "Według wierzeń człowiek w wilkołaka mógł się zmienić w dniu:
- św. Mikołaja
- Bożego Narodzenia
- Trzech Króli
- Wielkanoc
- Boże Ciało
- św. Jana
- Nawiedzenie NMP
- kiedy tylko zapragnął"
jeszcze jeden punkt
- w pełnię księżyca
(komentarz do artykułu Rzecz o wilkołactwie)
Ard Glaeddyv napisał(a): Nawiedzały mnie (i nawiedzają :/) demony albo duchy. Wszystko zaczęło sie od budowania obozu w lesie z kolegami. Wszystkich, którzy budowali ten obóz na swój sposób straszyło. Ja widziałem ciągle w oknach lub w dużych odległościach szare postaci - niektóre były ogromne, inne całkiem małe. Raz spojrzałem prosto w oczy takiej istocie - jej oczy były czarne, bezdenne, biło od nich śmiercią. W snach widziałem małe, czarne potworki, a te sny były prorocze. W snach widziałem, jak będzie wyglądać fragment nieukończonej palisady obozu. Najlepiej pamiętam przypadek, gdy, nie wiem czemu, obudziłem sie w nocy. Wstałem, i stanąłem w drzwiach swego pokoju. Po chwili bezruchu (z drzwi mojego pokoju widać prawie cały dom) słyszałem, jak coś lata po domu, okropnie tupiąc. To coś było niewidzialne. Po jakimś miesiącu strachów obóz został zniszczony całkowicie. Tamten obóz budowaliśmy w lesie w parku. Nowy obóz planowałem w moim lesie, bo było tam zawsze spokojnie, dużo ptaków, nikt nie podglądał. Gdy po planowaniu i przygotowaniach poszedłem do lasu poczułem niepokój, tak jakby ktoś obsewował. Wszedłem dalej, i zobaczyłem leżącą na zwalonym drzewie kość wygryzioną tak, aby zostały na niej "pierścionki" mięsa. Kość była świeża. Szybko sie wycofałem i okrążyłem las. Po drodze znalazłem trupy ptaków i nawet trupa psa. Wokół psa widać było ślady walki, ale nie było żadnej krwi. Wszystkie trupy były świeże, z wczoraj. A właśnie wczoraj planowałem tam obóz. Od tamtąd mój las stał sie miejscem strasznym i mrocznym. Ciągle widuje tam dziwne rzeczy. ostatni raz jak tam byłem, pomodliłem sie o ochronę przed demonami do Boga. W lesie słyszałem odgłosy biegnięcia w moją stronę i nagłego zatrzymania sie. Jakby to coś trafiło na mur. Zewsząd czuć było nienawiść. Nawet odebrałem taką jakby "wiadomość" składającą sie z dziwnych obrazów jakie tam zobaczyłem, że to coś, jak jeszcze raz wejdę do lasu, to powiesi mnie na drzewie.
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)