Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
Staffus napisał(a): Sheevron (2009-08-03 17:21:27)
"Zaraz po przeczytaniu posta tajniaka popatrzylem na zegarek i byla godzina 17:17...."
A u mnie 16:16 odwracam wzrok i od razu 16:17. Coś w tym dziwnego. Znam też inny przykład czegoś z czasem no nie wiem jak to nazwać. Mój kolega (będę mówił na niego S) miał się spotkać z koleżanką i wziął ze sobą innego kolegę (A). A powiedział, że będą czekać na nią 10 min. Potem powiedział, że jeszcze zostało 6 min czekania i na zegarku upłynęły cztery minuty. A ta koleżanka przyszła tak jak A przewidział. Nie wiem co o tym sądzić.
(komentarz do artykułu Czy demony naprawdę istnieją?)




Hmmm napisał(a): Nie chce was zamartwiać, ale nie dawno czytałemw pewnej książce, że sam test IQ to jest fikcja. Nie mierzy on naszej "prawdziwej mądrości". Poszukajcie na necie, bo historia testu IQ jest naprawdę zawiła i interesująca.
(komentarz do artykułu Jak stać się geniuszem?)




cgn napisał(a): Pająk o ile wiadomo, nie jest już profesorem.
Może wg niektóych jest powieściopisarzem, ale przynajmniej podchodzi naukowo- ma jakąś teze, badania i wnioski. Ale najważniejsze jest to, że ma ODPOWIEDZI, bo dosłownie wszędzie, nawet na tej stronie, nie można się dopatrzeć wątku na temat ufo, który byłby wytłumaczony.
Nie wiem jak was, ale mnie męczą ciagłe "pojawiłą się teza...nigdy nie dowiemy się...mozliwe że...prawdopodobne...a w następnym artykule niesamowite..." szlag trafia, kiedy człowiek stara się odnaleźć już nawet nie prawdę, ale jakąś rzetelną wiedzę.
(komentarz do artykułu Dezinformacja w polskiej ufologii)




Leksycom napisał(a): Zdaję sobie sprawę, że to nie najmądrzejsze co wyjawię lecz nie mam styczności z ludźmi odpowiednimi do tego.

Widziałem ducha, nie odezwał się, siedział obok mnie na łóżku. Miałem mniej więcej 10 lat wtedy ale jestem pewien, że go widziałem.
W efekcie szoku i potwornego przestraszenia zacząłem krzyczeć, matka wbiegła do pokoju, nie widziała go a on na moich oczach się rozpłynął i nidgy więcej mi się nie pokazał.

Dość często ostatnimiczasy "życie" udowadnia mi, że coś przede mną ukrywa. Daje mi małe nieznaczące znaki. Nieraz jestem w stanie przewidzieć parę kolejnych słów oponęta w rozmowie.
Na chwilę obecną mam 16 lat. Urodziłem sie 31 maja '93.

Mimo wspaniałej pamięci i pojęcia wielokrotnie niezrozumiałych żeczy źle się uczę. Nie siedze przy książkach, za to czasem nachodzi mnie myśl o czym innym. Dostaje moralnego kopa i pojawia się myśl: "Co ja *** robie?! Muszę się wziąść w garść! Teraz! Otwieram Focus'a, włączam Google i wpisuje różne (ostatnio coraz ciekawsze) słowa i zagadnienia. Zen, buddyści oraz Voodoo... Myśle i nie wiem czy wierzyć w to co podają różne podania. Nie mam religii, żadnej. Tak jest prościej, no bo co za problem przejść się po wodzie czy zamienić wodę w wino? "Nauka to klucz do potęgi" - Zgadza się, ale nie jeden w to nie wierzy. Dlaczego? Ponieważ słowo nauka nie jest im znana. Nauki NIE DA się wkuć na pamięć - trzeba ją zrozumieć.

Podoba mi się to co człowiek potrafi. Większość z was nie zrozumie tego przekazu albo w ogóle nie przeczyta ze względu na długość. Apeluje do tych, którzy się czują na siłach i tych którzy się nie czują na siłach ale są jednym z "nas". Nie mamy nazwy! Nie jesteśmy ani Szamanami ani
(komentarz do artykułu Życie medium)




ET go home! ET go home! napisał(a): Droga kiziu, my wcale kotów nie zmusilismy do przebywania w naszej obecnosci. Daaawno temu, koty zauważyły, że dzięki człowiekowi mogą łatwo zdobyć pokarm. Toteż zbliżały się one do wiosek i osad ludzi, gdzie mrucząc czy miaucząc dostawały co chciały. Same koty zostały przez nas oswojone nie dawno i są one wciąż jednymi z najdziskszych (trudnych do kontrolowania) zwierzaczków.
(komentarz do artykułu Koty "wykorzystują" ludzi... mrucząc)




Ivellios napisał(a): [cytat="Barti"]Co do przepowiedni Majow zbyt wiele osob bierze to dosłownie[/cytat]
Mnie się zaś wydaje, że żadnych przepowiedni Majów tak naprawdę nie ma - a te wszystkie "przepowiednie", jakimi karmią nas niektóre serwisy o tematyce paranormalnej, to w rzeczywistości efekt błędnej interpretacji kalendarza Majów przez Patricka Geryla i jemu podobnych "badaczy".
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




Barti napisał(a): Co do przepowiedni Majow zbyt wiele osob bierze to dosłownie.. byc moze chodzilo im o ich cywilizacje? byc moze dla tamtych plemion koniec swiata wiazal sie z koncem ich cywilizacji, zreszta z kad mogli wiedziec czy istnieja "czarne lady" europa azja? Ja w to nie wierze przebiegunowanie napewno nastapi ale nie z dnia na dzien...to tak samo jakby ktos powiedzial ze w przyszlym roku calkowicie z nienacka walnie w Ziemie meteor..Do konca swiata moga szybciej doprowadzic bardzo delikatnie mowiac "niemadrzy" ludie władzy wystarcza 3/4 bomby atomowe i zycie na ziemi cofnie sie do rozwijania mikroorganizmow.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)




shenne napisał(a): Mam pytanie , czy kolor oczu jest wazny? czy wystarczy sama niezwyklosc oczu ?
(komentarz do artykułu Poznaj dzieci indygo!)




Pionas666 napisał(a): Klusek nie ma racji twierdząc że Chupacabra pojawia się na terenach pustynnych. Ona kocha dżunglę a na Puertoryko takowa jest. Poza tym doniesienia o tym stworze pochodzą z wielu zakątków świata w tym tagrze z Polski. Pozdro
(komentarz do artykułu Bliskie spotkanie z Chupacabrą)




Pionas666 napisał(a): A mi się często śni że gram w grę strategiczną i gdy wygrywam to zawsze ktoś mi się odgraża. Poza ty za młodu miałem sny z goniącym mnie samochodem a tagrze że przylatuje po mnie UFO. A jak byłem naprawdę mały to śniło mi się co noc że ktoś mnie goni po klatce schodowej i gdy wpadam do mieszkania to on jest tuż za mną i mnie porywa. Zawsze był to dziad którym straszyli mnie rodzice.
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




Pionas666 napisał(a): Czasami przeżywam paraliż senny. Jestem wtedy przerażony że mogę się udusić a gdy zyskuję czucie w ciele czuję wielki ból. Często zdarza mi się to o poranku w dni wolne gdy ktoś kręci się po pokoju np. brat gra na komputerze a ja nie mogę krzyknąć. Interesujące ale straszne przeżycie.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




bam napisał(a): Hanna prosze nie rozsmieszaj mnie kobieto wejdzi na Youtuba wpisz alex jones to ci facet wytlumaczy bo widze ze jestes zielona
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)




Sebastian napisał(a): Nie wiem czy już to zrobiono czy nie, ale pierwsze, co mi się nasuwa na myśl to sprawdzić czy tam nie ma jakieś jaskini! Bardzo chciałbym zobaczyć to miejsce na żywo...
(komentarz do artykułu Brama do Gwiazd)




Sebastian napisał(a): Stonehenge jest to zagadkowe miejsce, miałem okazje tam być. Szczerze to średnio miałem ochotę tam jechać, ale jak już tam byłem.... tego nie da się opisać, ten niesamowity klimat, atmosfera, naprawdę polecam to miejsce, to nie są tylko kamienie zwykłe kamienie - to coś w rodzaju 'głosu', sprzed kilku tysięcy lat.
(komentarz do artykułu Stonehenge)




Sebastian napisał(a): To jest niezwykłe! Dawno już niczego nie czytałem z tak ogromnym zaciekawianie i zainteresowaniem. To niezwykłe, że źródłami nazizmu mogą być jacyś niemieccy opętani kultyści, ale przecież cały ruch wymyślili włoscy kombatanci, dlatego nie rozumiem: to zbieg okoliczności, że ci kultyści mieli wcześniej podobne poglądy, a może nie mieli, a ich poglądy ukształtowały się wraz z poczynaniami Włochów. Bardzo ciekawe....
(komentarz do artykułu Hitler i tajny kult satanistyczny w samym sercu nazistowskich Niemiec. Historia Towarzystwa Vril)




... napisał(a): i am a strip bar...wiesz...le$ek pisze po polsku a nie zna tego jezyka "nałkowcy"....
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )




tayler napisał(a): Spójrzcie Na te zdjęcia !, Przyjżyjcie się !!!!!. Przeciesz to tylko plamki deszczu lub śniegu na obiektywie....., a ten pies jest tylko
skierowany w stronę tej plamki, pies ma wyrażnie spuszczoną głowę w dół !!!!!!!!!!!
(komentarz do artykułu Zagadkowe orby - próba wyjaśnienia zjawiska)




Justyna napisał(a): W te wakacje chodziłam sobie z chłopakiem po polnych grogach i gdy zobaczyłam w góre zobaczyłam czarny trójkąt. Nie miał żadnych świateł, i był bardzo wysoko i nie słyszałam żadnego dźwięku no i 0 dymu jak to bywa.
Na samym początku wydawało mi się że to duży ptak ale to "coś" wcale nie machalo skrzydłami.
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)




Moje Bieszczady napisał(a): Ja napiszę tak:po pierwsze stygmaty nie znikły Ojcu Pio w dniu śmierci ani po śmierci,a artykule jest błąd.20 września 1918r gdy Ojcu Pio objawiła się niebieska postać,która przebiła Jego bok,stopy oraz ręce,powiedziała Mu:"Będziesz nosić je przez 50 lat,a potem przyjdziesz do Mnie"Ojciec Pio wiedział,że gdy stygmaty znikną(w roku 1968 rany zaczęły się goić,w marcu 1968 r zaczęły pojawiać się pierwsze strupy,które następnie odpadały,co nie działo się przez 50 lat)no właśnie,że gdy znikną to będzie znak,że Jego czas na ziemi już dobiegł końca.Stygmatów na pewno już nie było 22 września,widać to nawet na oryginalnym filmie"Ostatnia msza Ojca Pio"na YouTube.Napiszę też o tym przybiciu Jezusa do Krzyża:nawet jeśli śródręcze nie utrzymało by ciała,to na Krzyżu wisiał Jezus,wprawdzie mógł powiedzieć słowo,aby zejść z Krzyża,ale miało się dopełnić.Czy widzieliście kiedyś stygmatyka z przebitymi nadgarstkami???bo ja nie...są inne formy stygmatów też np odciśnięte ślady po linach na ciele...Naukowcy próbują :obalić:Jezusa,że to bujda,ale sami wiedzą,że są bezsilni,mogą "produkować swoje puste teorie,ale i tak zostają potem na lodzie.Zapachy Świętości..stygmaty,z ran powinny wydobywać się ohydne zapachy rozkładającej się krwi,tkanek,a wcale tak nie było,z ran wydobywał się przyjemny zapach kwiatów:)Ja wierzę w 100% w Ojca Pio,że był On "kopią"Jezusa,miał On na nowo w naszych czasach ukazać miłość Boga do człowieka,może i Kośćiół jako stowarzyszenie na ziemi jest nie prawidłowe,bo wkońcu to jest na ziemi,wszędzie zdarzają się oszuści i przekręty,ale Wiara jest doskonała,nie dawno czytałem Biblię i trafiłem na tekst o uzdrowieniach,gdzie pewna kobieta chciała choć dotknąć szaty Jezusa,gdy to zrobiła poprosiła o uzdrowienie jej z jakiejś choroby(nie pamiętam) wtedy Jezus odpowiedział"w imię twojej wiary,niech Ci się stanie"czyli sami widzicie wiara wiara jeszcze raz wiara.Śmiać mi sie chcę z tych wszystkich niedowiarków,którzy próbują coś "mądrego"powiedzieć,sam i za wiele nie wiedzą,ja tez tak robiłem,usłyszałem gdzieś jakaś nic nie warta teorię i chłonąłem to jak gąbką,a pyzatym znaki z góry,jeśli człowiek nie wierzy,znaki te będzie bagatelizować i olewać..taka prawda...a Ojciec Pio nie jednego nawrócił,nawet nie przez spowiedź,ale tylko,że ten spojrzał na Ojca Pio i coś go przeszywało,i postanawiał odmienić całe swoje życie,czy to nie daje do myślenia???Gdyby Ojciec Pio był oszustem,może magikiem,raczej by nie miał w sobie tego czegoś tego daru nawracania,nie mówię tu jeszcze raz podkreślam o spowiedzi u Ojca Pio,ale tylko wystarczyło spojrzenie na Ojca lub wzrok Ojca Pio utkwiony w kimś i jego dusza nagle odnajdywała sens..sens wiary w Boga.




"Jedna msza Ojca Pio,czyniła więcej dobra niż nie jedna misja"
(komentarz do artykułu Ojciec Pio)




Archer napisał(a): Co do komentarze Proroka...
"wyjaśniał by [b]racjonalnie[/b] zniknięcie (...) [b]mitycznej[/b] Atlantydy" - rozbawiłeś mnie do łez :D...
(komentarz do artykułu Rok 2013 - czyli co robić, gdy apokalipsy nie będzie)




Tymon napisał(a): Oglądałem na ten temat dokument w którym twierdzili iż w zamach było zamieszane CIA a pentagon oberwał pociskiem Tomahawk. Ciekawe że nagrania z kamer ochrony Pentagonu mające "wzrok" na miejsce uderzenia nagle "ulotniły się".
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)




emma napisał(a): Moje najgorsze koszmary to takie, że chcę biec, uciekać przed kimś, ale nogi kompletnie odmawiają mi posłuszeństwa. Albo takie, kiedy znowu coś mnie atakuje, chce krzyczeć... i nie mogę, jakbym miała jakąs blokadę. Często też w moich koszmarach atakuje mnie stara babka. Zawsze stara, nie wiem czemu. nie mam często takich snów, ale jak się zdarzają, to budzę się w środku nocy i wciąż się boję, choć już wiem, że to był tylko sen. Nienawidzę tego uczucia :///
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)




Carmen napisał(a): Ja się dowiedziałam o kobiecie , która nie spała przez tydzień
i z tego umarła.W jej mózgu z powodu braku snu popękały jakieś naczynka,nie miała najmniejszej ochoty aby spać,więc jak nie można spać przez całe życie skoro w tydzień można umrzeć????
Takie przypadki wciąż zaskakują.
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)




metody11 napisał(a): Ja myślę, że autor nie wie a tylko napisał, co myśli, że wie. Ja zajmuję się różnymi zdarzeniami i wiem, że są byty coś jak niższa forma ducha i one wywołują u nas choroby. Duchy jako bardziej inteligentna forma bytu już opanowuje sferę podświadomości czyniąc w ten sposób różne zaburzenia wyglądające na psychiczne. Jednak tylko w jednym przypadku mamy do czynienia z chorobą psychiczną, gdy nasza dusza jest chora a dokładniej jak taki stan chce doświadczać. Dla mnie cała psychiatria to wielkie nie porozumienie oparte na tłumaczeniu czegoś, czego się nie rozumie. Rozmawiałem z tzw., chorymi psychicznie i w większości nie rozumieją tego, co ich spotyka a po wytłumaczeniu tego, co ich spotkało stają się spokojniejsi i przejmują kontrole nad sobą. Np., takie słyszenie głosów, psychiatria załatwia farmakologicznie zamiast poznać źródło a chory mówi i to w zaufaniu, co słyszy wystarczy zmienić interpretacją a chory już tłumacząc sobie zaczyna się leczyć to taki tylko przykład. Nie leczy się przyczyny a zatruwa się skutek z organizmem.
(komentarz do artykułu Jak wyjaśnić nawiedzenia przez duchy?)




adulu napisał(a): ja mam podobne doswiadzczenia bo budze sie o 3 00 w nocy wtedy jestem taki ze nawet swiece swiatlo i wtedy ide spa...To strasye!"!!
(komentarz do artykułu Senny koszmar - wstrząsająca relacja)




Tajniak napisał(a): Nie wiem czy wiecie, ale ja też odkryłem teorię spiskową. Świat podzielił się na zwolenników Niemców i Sowietów, a wszystko co widzicie, to kłamstwo i manipulacja. Po "upadku" ZSRR Rosjanie założyli bazę wypadową w Gdyni. Gromadzą tam wielką armię i szykują się do napadu na Niemców. Niemcy natomiast są naszymi sprzymierzeńcami i nas chronią, sprzeciwiając się Sowietom. Wiem to, gdyż jestem wnukiem Adolfa Hitlera i mam dojścia do najważniejszych ludzi w IV Rzeszy (tak, to prawda!!!!). Szykujcie się na wojnę i wspierajcie Niemców, bo tylko oni dadzą nam prawdziwą wolność!!!! Nie martwcie się, jestem już umówiony do psychiatry :-)
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)




ciekawski napisał(a): Ten Pan chyba podzielił losy Pana Jacka Karpińskiego, ktory stworzy jak na swoje wspolczesne czasy bardzo nowoczesny komputer, lecz polityczne zagrywki zmusily go do porzucenia projektu. Stal sie po prostu niewygodnym czlowiekiem, ktory przynioslby wielkie straty materialne koncernom zaspokajajacym nasze dzisiejsze potrzeby niewolnicze.

Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Prawa Łągiewki)




uważny napisał(a): W tym artykule padło stwierdzenie "Larwa przemieszczała się tak, jak gdyby nie istniał opór powietrza ". Swoja wypowiedz kieruje do powyzszych komentarzy dotyczacych predkosci poruszania sie wynalazku Pana Wiktora Grebiennikowa.



(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)




Patri napisał(a): Skier ma rację. Tak samo, jak w filmie o jego życiu tłumaczono przezwisko Stoertebeker jak StałNaBakier, a sam Klaus miał słabą głowę. Gdy tylko wypił kufel jakiegoś trunku padał zemdlony-skacowany.
(komentarz do artykułu Spacer z głową w dłoni)




wiktor napisał(a): statek zatonął ponieważ udeżył w góre lodową . ale z mojej strony
statek by nie zatonoł ponieważ kapitan nieposłuchał lodzi patrolowej która wiedziala ze góra lodowa jest blisko . ale kapitan
powiedzial ze ten statek jest odporny na taką małą góre lodową ,
a gdy zobaczył ją to szybko kazał skręca w lewo ale to już nic nie
dało i titanic zderzył się z nią i o godzinie 2 : 30 poszedł
na dno antlantyku razem z dużą grupą ludzi kobiet dzieci
i mężczyzn .

(komentarz do artykułu Titanic. Przepowiednia, klątwa, czy może zbieg okoliczności?)




Olutkers napisał(a): Wow. Mówiąc szczerze zaintrygował mnie ten artykuł. Ale wydaje mi się, że pacjent nie umarł, że był w stanie przypominającym śmierć.
Zdarzało się przecież mnóstwo przypadków jak kogoś grzebano żywcem, choć lekarze stwierdzali zgon. I choć wydaje mi się to bardzo prawdopodbne, jednak S
(komentarz do artykułu Sai Baba wskrzesza zmarłego)




Olutkers napisał(a): Gomez112 (2008-08-09 16:14:20)
Z różnej odległości różnie widać oczy, po prostu sprytny trik z cieniowaniem i już mózg ludzki różnie przetwarza barwy, tak że raz widzimy oczy otwarte, raz zamknięte. Gdyby to był Cud, zdjęcie by tego nie pokazało :)


W zupełności się zgadzam z Gomezem. Już od wieków prawdziwi artyści tacy jak Leonardo da Vinci, czy Michał Anioł w swoich rzeźbach posługiwali się takimi sztuczkami.
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




p napisał(a): jesli ktos interesuje sie tym tematem to niech poczyta o projekcie chronos i haunebu tajemnice 3 rzeszy a tekst i cala ta sprawa wiarygodne
(komentarz do artykułu UFO ze swastyką)




moda na sukces napisał(a): 1 zdjecie jest malo wiarygodne a obiekt na drugim wyglada jak kamien :) Mozliwe ze kiedys na Marsie zyly istoty rozumne.Moim zdaniem, brdziej wiarygodne jest zdj. twarzy z Cydonii
(komentarz do artykułu UFO na Marsie?)




nick napisał(a): to wygląda jak zbliżenie rysunku w Paincie ,moge zrobic cos podobnego w 15min. inne artukuły fajne:D
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowany obiekt sfotografowany przez teleskop Hubble'a)




mona napisał(a): Przez przypadek trafilam na ten temat o OOBE. Doswiadczylam tego jako nastolatka. Lezalam w lozku zasypialam przy wlaczonej lampce stojacej na stoliku, po chwili unosilam sie w gorze nad swoim cialem dolecialam do lampki zgasilam ja i wrocilam do lozka. Dotarlo to do mnie po przebudzeniu strasznie zle sie czulam i bylo mi strasznie duszno.Czy to bylo OOBE?
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)




Magnetic_lover napisał(a): Niesamowite... Nie mam bliźniaka, ale mam młodszego o 3 lata brata. Mamy inne charaktery i lubimy zupełnie co innego , ale porozumiewamy się tak jakby myślami. Ja chcę coś opowiedziec, a ona wylatuje z tym samym, co ja miałam opowiedzeć. Kiedy spadł jak był mały z takiej drabinki, wiedziałam to od razu, że coś z nim nie tak , chociaż byłam w innej części ulicy. Zaczęłam tam biec, i patrzę : on leży na ziemi i płacze a nad nim mama i znajoma mamy. Obok mnie moja koleżanka. Pojechaliśmy do szpitala na przegląd, ale nic mu się na szczęście nie stało. Jesteśmy głodni w tym samym momencie, Kiedy ja coś myślę, on patrzy się na mnie i zaczyna o tym mówić. Trochę dziwne, ale pewnie prawie wszystkie rodzeństwa tak mają. :)Gdy się urodził i budził się w nocy , ale nie krzyczał tylko czekał aż ja przyjde. Ja się wtedy też budziłam , przychodziłam do niego , szłam do kuchni po biszkopta/soczek/misia ( zależy co mi 'mówił' telepatycznie) dawałam mu, czekałam aż zaśnie i szłam spać.
(komentarz do artykułu Tajemny język bliźniąt)




Ivellios napisał(a): Ostatnio na Discovery World oglądałem interesujący dokument o Nostradamusie.

Okazuje się, że większość "przepowiedni" Nostradamusa wynika bynajmniej nie z tego, że "ćpał gałkę muszkatołową", ale z błędów interpretacyjnych, a często też - z błędów podczas drukowania jego "centurii" i podczas ich tłumaczenia na inne języki.

Na czym polegały owe błędy podczas drukowania? Ano wystarczyło, że drukarzowi wypadła czcionka z apostrofem czy innym znakiem, a ten wsadził go spowrotem "ch** wie gdzie, byleby było". W języku starofrancuskim wystarczyło przesunąć lub dodać apostrof, by zmienić znaczenie słowa! Dlatego dziś czytamy o katastrofach, które się "wydarzą" (zamiast np o katastrofach, które się "wydarzyły").

Często również mamy do czynienia z błędnymi interpretacjami tekstów Nostradamusa. Przykład? Fragmenty mające przepowiadać drugą wojnę światową. Interpretatorzy twierdzą, że umieszczone przez Nostradamusa słowo "hister" to celowo przekręcone nazwisko "Hitler" - tymczasem okazuje się, że "hister" to łacińska nazwa rzeki Dunaj. I znów wkraczają do akcji interpretatorzy - "no przecież to jest oczywista oczywistość, że Hitler urodził się gdzieśtam w okolicy Dunaju! To wyście nie wiedzieli? No weźcie nie chrzańcie, paaanie..."

Wszędzie słyszymy o proroctwach Nostradamusa - tymczasem najprawdopodobniej Nostradamus nie prorokował, a jedynie próbował udowodnić (w oparciu o obserwacje astronomiczne) powtarzalność niektórych zdarzeń historycznych. Planety czy gwiazdy ustawią się tak, to prawdopodobne, że stanie się to i to. I tyle, żadnych proroctw...

Ze ślepymi wyznawcami "proroctw nostradamusowych i inkszych" z kolei jest ten problem, że słysząc uczynione przez naukowca czy tam innego speca wyjaśnienie natychmiast tworzą jakąśtam nową swoją teorię "potwierdzającą" to, że Nostradamus jednak był prorokiem... (patrz przykład z Hitlerem)

Właśnie paru takich ślepych wyznawców wystąpiło w dokumencie emitowanym na Discovery World.

Najprawdopodobniej również często przez nich przywoływane proroctwo wydarzenia z ówczesnym królem Francji Henrykiem II Walezjuszem (zginął w pojedynku - lanca jego przeciwnika pękła, wbiła mu się w oko i weszła aż do mózgu, król konał 10 dni) było tak naprawdę opisem czegoś, co się już wydarzyło wiele lat wcześniej.
(komentarz do artykułu Nostradamus - prorok wieków)




Ten co myśli! napisał(a): Ja myślę że te twarze nie pojawiają się tak "Same z siebie".Weźmy np.Duchy?Na ziemię przybywają z jakimś/ąś przesłaniem/wiadomości /ostrzeżeniem. Może i 'właściciele' tych twarzy (chodzi mi o zmarłych)mają jakieś przesłanie dla żywych?Może nie mogą zaznać spokoju na tamtym świecie(o ile istnieje...)
(komentarz do artykułu Twarze z Belmez)




Bgshark napisał(a): Dla mnie ten Jezus ma kobiecy nos i usta. Gdy patrzę się na inne miejsce monitora zdaje mi się że na obrazku jest kobieta. Jednak gdy spojrzę znów na obraz jest Jezus, myślę że to przez ten wąs.

Co do straszności to naprawdę się przeraziłem gdy go pierwszy raz zobaczyłem ;P
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)




kopernikus 81 napisał(a): Od kilku lat kiedy poznalem na kursie technologie swiadomego wychodzenia z ciala zwana OOBE Monroe zaczolem sie interesowac wszystkimi paranormalnymi zjawiskami i ich naukowym zrozumieniem. Doprowadzilo mnie to do zrodel wiedzy do ktorych przecietny smiertelnik nie ma dostepu.Dzieki znanej w polsce egzorcystce zaczolem otrzymywac odpowiedzi na pytania ktore zadawalem Czesto pomimo wiedzy jaka posiadam w wielu dziedzinach nie do konca jestem w stanie zrozumiec przekazywane informacje Czesto korzystam z pomocy wtajemniczonych specjalistow w dziedzinie np elektroniki chemi energetyki fizyki gdyz poziom wiedzy i specjalistyczne slownictwo jest dla mnie trudne do zrozumienia a tym bardziej nie wie o co chodzi egzorcystka jezeli chodzi o informacje techniczne.Przy kazdym takim spotkaniu i zadaniu konkretynego pytania zglasza sie jakas istota przedstawia sie po imieniu i zskad jest np OPRECJUSZ jestem fizykiem kwantowym i po zadaniu pytania odpowiada Sa to istoty bardzo wyrozumiale i cirpliwe i jezeli czegos nie rozumiemy probuja nam to jakos wytlumaczyc Wiekszosc ludzi mysli ze dzieja sie na takim spotkaniu cuda lataja przedmioty itp jest to glupie i krzywdzace myslenie Takie spotkanie nie rozni sie od dyskusji np w knajpie przy piwie.Kiedys wlasnie spytalem czym jest dusza odpowiedz brzmi cyt.DUSZA SKLADA SIE Z IRYDU ;OSMU i RODU ktore sa pierwiastkami {nadprzewodniki] oraz LIMITOL Dziewiata najbardziej efektywna czesc duszy jest cecha bezdzwieczna ale bardzo glosna mysla .Po tej odpowiedzi przeszukalem ksiazki i internet ale tego slowa nie znalazlem Powiedziano mi takze ze Dusza Aura . cialo astralne to to samo a w fizyce nazwane jest polem MEISSNERA-OLTERFILDA tylko ludaie tego nie odrozniaja a aparat Kirlliana je widzi i rejestruje. Zebu nie zanudzac czytelnikow taka wiedza wspomne takrze ze spora wiedze na ten temat posiada farmer DAVID HUDSON ktory od kilku lat bada wlasciwosci RODU i nadprzewodnikow w kilku instytutach na swiecie Mysle ze dla przecietnego czytelnika ta wiedza powinna wystarczyc Pozdrawiam tych co to przeczytaja a osobiscie wole pozostac anonomowy kopernikus 81
(komentarz do artykułu Aura i zorza polarna)




Skurzak napisał(a): Siema wszystkim przeczytałem wszystkie komentarze ale najbardziej mnie dobiło stwierdzenie że gościu oddychał przez piety ała po musiało być bolesne . Ok to było dla żartów a teraz do rzeczy Buhahahahahahahahahaha jaki lol co człowiek w 100% wykorzystuje mózg po pierwsze jak jesteś bobasem masz mózg taki jak inne bobasy przy dojrzewaniu każdy zaczyna się różnić. Pomyśl sobie czemu jest ktoś kto widzi słysząc lub coś takiego a inni tego nie mają bo człowiek nie wykorzystuje dlatego są badania takie jak dokładnie nie wiem jak to się nazywa ze skanują ci mózg i program pokazuje aktywność słyszałem ze są takie miejsca które nigdy nie są używane ok są używane ale w kilku procentach. Dla tego przez medytacje można zacząć coraz bardzie rozwijać swój mózg a słyszeliście o teorii że jeżeli dojrzewającego chłopca dziewczynka nieważne się wyśle w kosmos to przy jakimś tam promieniowaniu kosmicznym nieszkodliwym w pewnym stopniu ta by miała nad nadnaturalne zdolności ale wiem wam jedno żaden człowiek w życiu się nie nauczy magii wszystkich przedmiotów kontrolować ciało być na najwyższym stopniu zaawansowania oobe wiecie niektórzy ludzie sobie wybierają ci chcą ćwiczyć niektóry porostu to sobie odpuszczają . SORY ZE TAM NIEKTÓRYCH ZJECHAŁEM TOTALNIE ALE WEDŁUG MNIE CZŁOWIEK MOŻE TE WSZYSTKIE RZECZY OSIĄGNĄĆ ALE NIE MA DOŚĆ CZASU BY SIĘ WSZYSTKIEGO NAUCZYĆ NA TYM ŚWIECIE A JEŻELI WIERZYC W REINKARNACJE TO PO H... SIĘ UCZYMY I TAK WSZYSTKO ZAPOMNIMY WIEM ZE KTOŚ NAPISZE TO PO CO ŻYJĘ JAK CHCECIE BYM WAM WYJAŚNIŁ POCO PODAJCIE E-MAIL LUB COŚ .
DZIĘKI ZZA UWAGĘ CHOĆ SIĘ OŚMIAŁEM DZIĘKI CALYS POZDRÓW TEGO KOLESIA ;] :p

wszystkich POZDRAWIAM NIGDY SIĘ NIE PRZEJMUJCIE JAK KTOŚ WAM POWIE TY IDIOTA LUB COŚ ZYCIE JEST PO TO BY PRÓBOWAĆ NOWYCH RZECZE OCZYWIŚCIE W GRANICACH ROZSĄDKU.
(komentarz do artykułu Autohibernacja)




Skurzak$$$$ napisał(a): To do gościa :
CZłowieku wierzysz w Boga jak tak to se zadaj pytania:
1.czemu w niego wierzysz jak niemasz dowodow i jak on nas stwozyl?? (niejestem szatanista ani nic takiego ani przykladnym katolikiem )
2.Jak powstaja cuda ( niektore to tylko bajki a niektore prawda)
3.Co to astral świat po świecie niewiadomo że jest ale ci co wiedza ze jest ci co tam byli to muwia tak jest.
OK do tak do was zgadzam sie z poprzedniczka niech mi ktos powie gdzie sie moge nauczyc magii ale da jakas stronke!!
Pieczęci sa ale zadnej nie nosze choc mam zamiar se kiegys kupic jak juz moja rodzinka wiecie .Albo jak sie wyprowadze ;].
Co do magii chaosu niebawie sie w to , bo jak ktos z mojego otoczenia stwierdzil : ,,nie umiem rymowac" a chcialbym taka ksiazke co do gury .
I JAK KTOS CHCE POGADAC TO BENDE FORUM ODWIEDZAL CO JAKIS CZAS WIEC TU PISZCZE!!?? ;] MILEGO DNIA LUB WIECZORU ;]
(komentarz do artykułu Księga zaklęć)




Skurzak$$$$ napisał(a): Siema tak jak koledze tutaj widze te\ mi sie artykol niepodobal . Ale wracajac do pytania kolegi wlasnie do kogo sie zrwucic jak chcesz sie nauczyc magii gdzie taka osobe znalesc od x czasow sie interesuje starymi ksiegami i czarami . Jednak najbardziej mnie interesuje ksiega salamanrdy (jak ktos niewie co w niej jest niech se wpisze w google.pl );] . A ,,nowy w rzemiosle" fajna ta ksiega szkoda ze moje rodzinka jakiejs niema chetnie bym se poczytal choc bym mial sie nayczyc hebrajskiego . Plis odp. ludzie ja na lekcjach nie mysle o zadaniach mysle o amuletach itp. itd. juz jakies 8 tysiecy stron przeczytalem na necie (polowa z nich to bagno ) a jak ktos kiegys bendzie slyszal ze ktos chce opylic lub ukrasc to ja chetnie jak juz troche zarobie to sie zlozymy i kogos wynajmiemy .Ok pls od bende od dzis na to codziennie patrzal

PS: niepatrzcie na ortografie i interpunkceje bo mam 2 z polaka :P
(komentarz do artykułu Rzecz o czarownicach, wiedźmach, czarnoksiężnikach...)




Magnetic_love napisał(a): Nigdy nie słyszałam o czymś takim.... I choć wierzę w Boga, Maryję , Jezusa itp. , to więrzę też w UFO i inne zjawiska paranormalne , i staram je sobie wyjaśniać, jak ja to rozumiem...Każdy myśli inaczej więc ja także. A może jak duch wychodzi z ciała to działają jeszcze nerwy w nogach i tak jakby 'wykopuje się' te buty na spore odległości. Widzieliście kiedyś, jak odciana się łeb żmii .?? I ona rusza jeszcze tą głową i resztą swojego ciała przez kilka sekund i syczy. My mamy podobnie i ruszamy nogami, więc buty na spadają. I wątpię, żeby ze strachu np. jakiś koleś zaczął jeszcze biegać po tym , jak miał wypadek, i żeby mu buty pospadały. A jak miał goretexy.? to rozwiązał i porozrzucał po drodze, po czym wrócił do samochodu żeby dokończyć umieranie?? Nie sądze ;/
(komentarz do artykułu Tajemnica ludzkich butów)




nika44 napisał(a): Mam 47 lat i miałam taki paraliż senny przez kilkanaście lat,i po kilkanaśce razy w miesiącu.Ale znalazłam na to sposób,od którego mam już spokój przez 15 lat...,,Podzielę się z Wami,bo wiem co oznacza taki stan, na innych forach też poradziłam ludziom co mają zrobić. ...Nigdy,ale przenigdy nie wolno spać na wznak!!!Musicie nauczyć się spać na boku,lub w innej pozycji,ale broń Boże na wznak!!I gwarantuję że będziecie mieć spokój...Pozdrawiam Was wszystkich...Weronika Ch.
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)




Rory napisał(a): witam. od ponad roku jestem związana z scjentologią. nie potrafię się wyrwac z tego. oni mi także nie pozwalają. nie potrafię sobie z tym poradzic
(komentarz do artykułu Gdzie szukać pomocy dla ofiar sekt?)




roman leśny obleśny napisał(a): moim zdaniem to jest jakaś dziwna płaszczka
(komentarz do artykułu Ningen - humanoid z Oceanu Spokojnego)




Ivellios napisał(a): Rory, jeśli potrzebujesz pomocy to napisz przez dział "Kontakt", spróbuję ci jakoś pomóc. Pozdrawiam!
(komentarz do artykułu Gdzie szukać pomocy dla ofiar sekt?)




Adek napisał(a): Obrazek jest "fake-em" istota posiadająca przednie kończyny powinna mieć chociażby jakiś szczątkową obręcz barkową. Stawy nie wyrastają bezpośrednio z kręgosłupa.
(komentarz do artykułu Tatzelwurm)




Wszystkich komentarzy: 17954, liczba stron: 360