zainteresowany napisał(a): Ja bym bardzo chciał żeby na temat chemtrails wypowiedział się Chris. Mieszka gość w Stanach, a tam to się wszystko zaczęło. Zresztą raz mówią,że Chemtrails nie ma, a raz mówią że to opryski przeciw globalnemu ociepleniu,bo aluminium odbija niby promienie słoneczne . Proszę o wypowiedź na ten temat Chrisa, bo bardzo chciałbym poznać jego zdanie na ten temat, a z Nowej Atlantydy jego wpisy były jednoznaczne że Chemtrails to bezsprzeczny fakt.
(komentarz do audycji XIV Debata (nie)kontrolowana: Pytania niezadane)
doktor napisał(a): Osobiście kilka razy podczas odsłuchu audycji nawet nie mogłem się powstrzymać od wybuchu śmiechu a końcowy kogiel-mogiel o aminokwasach w chmurach po prostu mnie przerósł. Dażę audycje Tomka dużą sympatią a samego autora szacunkiem ale rzeczywiście to co ostatnio wygaduje woła o pomstę..
(komentarz do audycji 27 sierpień 2016)
Paweł napisał(a): Kolega Tomasz leci w paranoje.
(komentarz do audycji 27 sierpień 2016)
Leśny Pukacz napisał(a): Ostatnimi czasy w ogóle powinniście się odcinać od tego co prezentuje Tomek. Łapię się 16 razy za głowę, jak tego słucham. No cóż...
(komentarz do audycji 27 sierpień 2016)
tttt napisał(a): Dzień dobry, w związku z dzisiejszą audycją mam do panów jedno pytanie ale najpierw chcę rozwinąć moją teorię do zadanego pytania. Wielu badaczy nadal bada przypadek KATASTROFY TUNGUSKIEJ i według wielu teorii miał być to meteoryt, katastrofa ufo, a nawet nie udany eksperyment Tesli. Katastrofa tunguska miała miejsce 30 czerwca 1908 w tajdze, w środkowej Syberii nad rzeką Podkamienna Tunguzka, na północ od jeziora Bajkał na obszarach niezamieszkanych. Doszło tam wówczas do ogromnej eksplozji, która powaliła drzewa w promieniu 40 km, widziana była w promieniu 650 km, słyszana w promieniu 1000 km, zaś niezwykle silny wstrząs zarejestrowały wówczas sejsmografy na całej Ziemi, a wreszcie dzięki szczególnemu położeniu Słońca w okresie przesilenia letniego, wskutek odbijania światła przez pył, będący efektem eksplozji w wielu europejskich miastach zaobserwowano zjawisko białej nocy. Uderzenie było tak silne, że ówczesne rosyjskie magnetometry pokazywały w jego rejonie drugi biegun północny.
Natomiast moja teoria dotyczy opisu z bibli Apokalipsa 8-10 I zatrąbił trzeci anioł; i spadła z nieba wielka gwiazda płonąca jak pochodnia, i upadła na trzecią część rzek i na źródła wód. (11) A imię gwiazdy tej brzmi Piołun. I jedna trzecia wód zamieniła się w piołun, a wielu z ludzi pomarło od tych wód, dlatego że zgorzkniały. Na takie skojarzenie wpadłem kilka lat temu ale dla czego takie porównanie ;Jeżeli spojrzymy na ówczesne mapy to Rosja zajmowała 1/3 świata, wydarzenie miało miejsce w 1908 roku a następnie wybuchła pierwsza wojna światowa 1914 i rewolucja komunizmu w Rosji 1917 co nastąpiło pewnym zatruciem ideologią komunizmu i w tamtych czasach wielu ludzi pomarło na świecie a następstwa tych wydarzeń to odczuwamy chyba do dzisiaj, i chciałbym się dowiedzieć co panowie myślą o mojej teorii ??? za odpowiedz dziękuję i pozdrawiam ;)
(komentarz do newsa Debata (nie)kontrolowana 28 sierpnia)
Maria napisał(a): Duchy istnieją prawdziwie tu na ziemi nie ma duchów zmarłych tylko złe duchy mogą przybierać postać zmarłych aby oszukiwać ludzi i mylić miałam 3 zdarzenia prawdziwe z duchami.to jest ciemna czarna para tylko ludzie tego nie widzą one są tu na ziemi krąźą koło kaźdej osoby widziałam to 3 razy .Jeźeli Bóg pozwoli to człowiek zobaczy te ciemności podobne do ciemnego dymu.One chodzą od godziny 12 w nocy do 6 rano to dokładnie wiem.Jak ktoś krzyczy to tarmosi nim zły duch .Matka krzyczała pomodliłam się do Boga aby opuścił ja zły duch.Nagle zrobiło się cich przez moment byłam zdziwiona źe nagle zrobiła się cisza krzyki ustąpił a potem zobaczyłam zdziwiona jak czarna króla przesówała się pomału z pokoju matki koło mnie i poszła do łazienki na korytarz.To co pisze to jest prawdziwe zdarzenie.Oprócz tego miałam jeszcze 3 zdarzenia duchami.Jedno wiem źe jak ktoś umrze to duch człowieka moźe być na ziemi do 1,5 miesiąca jestem tego całkowicie pewna bo przeźyłam taką sytuację.Potem idzie tam gdzie ma być.Duchy zmarłych nie chodzą po ziemi tu są złe duchy które męczą fizycznie i psychicznie ludzi.Wiele chorób psychicznych potrzebuje uwolnienia tak to widzę dokładnie i bardzo mi szkoda ludzi którzy niemogą być wolni.Sam Jezus wypędzał demony z ludzi aa choroba wtedy odeszła.90%ludzi chorych w szpitalu psychiatrycznym poczebuje uwolnienia z demonów.Bóg nie stworzył człowieka chorym to człowiek sam wmówił sobie chorobę a potem cięźko mu uwolnić się z niej.czemu człowiek ulega tego niewolnikiem się staje np:alkoholizm,narkotyki,k radzieź,nikotyna, .
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
Trusiu17 napisał(a): Zamiast na tace dawac ja wole na tace niz sponsorowac jakies glupoty
(komentarz do audycji 20 sierpnia 2016)
marq napisał(a): Nie chińska wyciskarka z zamknietą komorą czyli wyciskarka w "opakowaniu" przejrzystym o wolnych obrotach wyciskajaca owoce i warzywa nawet twarde jak marchew czy seler w PL potrafi kosztować kilkaset zł circa 400 -650 z l nawet ....
(komentarz do audycji 19 września 2014)
Szarak napisał(a): Żaden Jezus nie istniał. Szukaj:
Earl Doherty
Jezus jest postacią skompilowaną z wielu innych i służącą do manipulacji masami nieświadomych owieczek. O Earlu D. i jego teorii moglibyście zrobić audycje bo to potężna dawka deziluzji. Pozdrawiam.
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
pieczar napisał(a): Opowieści ciekawe, szkoda, że taka jakość nagrania...słaba
(komentarz do audycji 07 Bestia z Kajbałktasz)
noniewiem napisał(a): Powiem inaczej. Gdyby nie Archiwum tego radia, nawet bym o Tobie, czy Twoich audycjach nie usłyszał. Poza tym Archiwum IVELIOSA, dla mnie i pewnie wielu innych off - nawet nie istniejesz. Jaraj dalej, co tam jarasz i obiecuj sobie, co obiecujesz - o własnym Archiwum. Potem OFFów rób truposzami. Zielarzu
(komentarz do audycji 20 sierpnia 2016)
noniewiem napisał(a): Na TRUPOSZA powiadasz? Wszystkich offline słuchających tak widzisz?
(komentarz do audycji 20 sierpnia 2016)
S napisał(a): Ciekawe to było co opowiedział Kapitan. Jeżeli chodzi o technologię, to cewka Tesli potrafi naprawdę dużo - w tym i jeszcze więcej w na tamtym świecie.
(komentarz do audycji 20 sierpnia 2016)
Blom napisał(a): W tej audycji byliśmy świadkami najgorszej piosenki "na przerwę" w historii teorii chaosu. Co do tematu bardzo ciekawa, tylko z jednym się nie zgadzam. W przypadku globalnego konfliktu gdzie 95% ludzkości umiera to wcale nie cofnęło by ludzkości o 500 lat. Wystarczyłoby gdyby jeden z cywilizowanych krajów przetrwałby w całości. Nawet technologia obecna w Korei Północnej gwarantowałaby pewien poziom. Spadek byłby znaczny ale nie o 500 lat. Może 50.
(komentarz do audycji 12 sierpnia 2016)
noniewiem napisał(a): Daj no gaduło link do tego co robi złoto. Otworzymy fabrykę i dam Ci 90 procent z zysku. Chyba, że pierdzisz ustami i na tym koniec.
(komentarz do audycji 13 sierpnia 2016)
agga napisał(a): Tu się bardzo mylisz. Bóg przychodzi do nas pod postacią ukochanego stworzenia codziennie. Bo obcowanie z nim i miłość która nam daje każdego dnia jest tym właśnie boskim szczęściem. Ja spędziłam cztery cudowne lata z moim psem, a po jego śmierci moje życie straciło sens. Boli tak bardzo jak by codzień ktoś łamał moje serce na kawałki. A Twoje pismo święte napisali ludzie dla ludzi.Zaden bóg tego nie napisał bo dla niego wszyscy jesteśmy równi. Wierzę, że spotkam mojego skarbu. To mnie trzyma przy życiu. Wierzę, że mmuszę je przeżyć bo taki jest plan. Odrobić lekcję żeby znowu być z nim i wszystkimi których kocham.
(komentarz do artykułu Zwierzęce życie po śmierci)
agga napisał(a): Hmmm a skąd ta pewność? Bo ja myślę, że to człowiek sam sobie w mówił, że jest panem tego świata. A dla świata jest tylko jedna z wielu części która tworzy całość. W żaden sposób bóg nas nie wyróżnił, tak samo się rodzimy i tak samo umieramy. Jedyne z czym mamy przewagę to inteligencja, ale i to nie u wszystkich. A pisząc, że zwierzęta nie mają duszy pleciesz bzdury.Moj ukochany pies mam nadzieję, że czeka na mnie bo w tej chwili tylko to trzyma mnie przy życiu, że kiedy przyjdzie mój czas znowu go zobaczę, bo życie bez niego jest koszmarem.
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
Ila napisał(a): A ja dzis zauwazylam 4 twarze ns material e Bez wzorow...
Ale ciesze sie ze nie jestem nie normalna..
(komentarz do artykułu Twarze, twarze, wszędzie twarze! Czyli o tym, dlaczego widujemy twarze lub duchy tam, gdzie ich nie ma)
pepe napisał(a): Audycja jak zawsze bardzo dobra. Czekam na odcinek o reinkarnacji. Zrezygnowałbym na przyszłość z wpuszczania słuchaczy na żywo - zwykle jest to stratą czasu, nie wnosi niczego nowego, a nawet - jak w przypadku tego pana, który tu przez 15 minut próbował się wysłowić, ale nie dał rady - jest niezwykle irytujące.
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
Jolanta napisał(a): Są wampiry duchowe to istoty duchowe widzą wnętrze człowieka potrafią wpływać na innych.Są to ludzie wierzący którzy mają wiele siły i mocy.Są nie z tego świata tu jest fascynacja istoty duchowej nad ziemską.Energię czerpią od aniołów którzy są najpotęźniejsi nad wszystkie inne istoty
(komentarz do artykułu Czy wampiry naprawdę istnieją? Próba kategoryzacji współczesnych wampirów)
Ivellios napisał(a): W takim razie zaproponuj lepsze.
(komentarz do artykułu Zaprojektowane epidemie?)
Wojtekp napisał(a): Jakie straszne tłumaczenie. Tłumaczone chyba przez Google Translator.
(komentarz do artykułu Zaprojektowane epidemie?)
Kościobok napisał(a): http://chrobacja.prohosts.org
http://svasti.org/cd/Izwor/Leledrag.htm
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
xD napisał(a): ech musiałem ten bełkot tego słuchacza przewinąć...co za głupoty.
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
Działkowiec napisał(a): Zrobiłem niedawno pena. Też się udeżyłem w palec zdzierając ostro skórę i jakoś pen nic a nic nie pomagał. Dolegliwości oparzeń też nie za bardzo łagodził. Ale muszę przyznać, że trzymałem go koło łóżka i sny faktycznie pojechane, aż po paru dniach musiałem go przestawić. Wczoraj na próbę znowu położyłem koło łóżka i żona ponoć mnie budziła w nocy bo się strasznie darłem więc musiało mi się coś grubego śnić, ale zapamiętałem tylko przyjemne sny.
(komentarz do audycji 13 sierpnia 2016)
Kidler napisał(a): Ja akurat w ten Efekt Mandeli wierzę. Od dziecka pamiętam, że w bajkach z królikiem Bugsem w ostatnim kadrze pokazywał się napis "Looney Toons", a nie "Looney Tunes". Miałem kilka kaset z tymi kreskówkami, za dzieciaka oglądało się je na okrągło, bo w TV było słabo z bajkami.
Poza tym oglądałem ciekawy filmik. Tam koleś najpierw podawał scenkę z filmu i przerywał przed kluczowym momentem lub zadawał pytanie do samodzielnego uzupełnienia. Wszystkie te rzeczy, które znałem, były inaczej.
Ponadto polecam rzucić okiem w Wikipedię. O efekcie czytałem w czerwcu tego roku, byłem na wikipedii. Artykuł istniał zarówno w polskim jak i angielskim języku, ale... miał zaledwie kilka dni! Gdzie o efekcie mandeli pierwsze filmy na youtube powstały w ostatnim kwartale 2015. Trafiłem na stronę, gdzie ktoś pokazywał zrzut ekranu z okolic kwietnia, przedstawiający efekt mandeli na wikipedii z kwietnia 2016 mający również zaledwie kilka dni.
Dzisiaj artykuł w języku polskim nie istnieje, link z mojej historii w przeglądarce prowadzi do strony "artykuł nie istnieje". W języku angielskim artykuł "wtopiono" właśnie w konfabulację.
Film "Forrest Gump" oglądałem kilkukrotnie i zdanie "Life IS like a box of chocolates" zapadło mi w pamięć.
(komentarz do audycji 5 sierpnia 2016)
Kukuś napisał(a): Wygląda na to że ludzie się poprawili i Pan Bóg oddalił Sąd Boży. Chodziło o to że jeśli nie bedzie lepiej na Świecie to Pan Bóg by przyspieszył koniec Świata. Co narazie minęło, skoro liczba 3 Papieżów już przeszła. Mogło chodzić o trzech papieżów z Europy a od Franciszka mamy inny czas czyli papieże spoza Europy.
(komentarz do artykułu Cudowne objawienia w Garabandal)
pieczar napisał(a): Świetna debata, kolejna. Mam jednak prośbę odnośnie słuchacza telefonującego z pomysłem, aby jak najczęściej używać tzw Brzytwy Ockhama... Panie Marku proszę używać podobnej brzytwy w stosunku do takich telefonistów. Byłem głęboko zażenowany wysłuchując tego bełkotu i starań debatujących aby po prostu brać go na poważnie...kultura, kulturą, ale liczyłem, że wytnie Pan ten głos podczas obróbki debaty do archiwum.
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
mariola napisał(a): swietna audycja. Czy ktoś pamieta o jakiej ksiazce mowil chris?
(komentarz do audycji XII Debata (nie)kontrolowana: Gdy Bigfoot atakuje)
Seven napisał(a): Jezus, nie chciał ze wszystkimi rozmawiać. Bardzo często widział iskrę Bożą w osobach które teraz nazywa się zerem/nieudacznikiem/niki m. Jezus to raczej droga niż postać fizyczna. Trudniejsza ale w rezultacie lepsza.
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
kamis napisał(a): uwielbiam rozważania i wypowiedzi chrisa oraz wnioski z nich płynące, rewelacja!
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
marq napisał(a): @noniewiem - a czy ja napisalem iz to bedzie sielankowy "proces" Niebedzie bedzie arcy ciężko i multum ofiar zanim ludzie wypracuja we własnej krwi skuteczny kompromis /proces /system funkcjonowania. Ja tylko "opisałem" najbardziej prawdopodobny kierunek / zwrot wypadków przy jakimkolwiek bardzo powaznym załamaniu energetyczno -polityczno gospodarczym
W czechach jest prosty dostep do broni. Jak masz zaprzyjaźnionego Czecha to moze Tobie zakupić np nowe CZ75b uznany za pistolet roku i wygrawewrować oraz dołaczyc dokumenty najlepiej notarialne iż jest to PODARUNEK od niego dla Ciebie za coś konkretnego. O dziwo broń palną ofiarowana jako dar podarunek jak sie owa darowizne udowodni w Polsce wladze MUSZĄ legalnie zarejestrować! Takie sa obecnie przepisy w PL
Ale broń zarejestrowana jet to taka broń niemal jakbys jej nie posiadał. W razie małej zawieruchy czy to nasza policja czy obcy okupany ulica po ulicy wg listy beda chodzic i odbierać -rekwirować zarejestrowane egzemolarze szukajac m.in czy nie ma się nierejestrowanych. Wzywać nie będa aby posiadacze nie zmienili skutecznie i na dłuzszy czas miejsc przebywania...
(komentarz do audycji 12 sierpnia 2016)
marq napisał(a): Może racje odnośnie Jezusa ma Muki. Jezus, to kosmita przybysz z celowa misją naprawy ludzkości, który przybył z konkretnego miejsca w kosmosie. [Muki wskazuje owe miejsce gwiazdozbiór w kształcie krzyża 7 gwiazd na którego drodze z Ziemi znajduje się częściowo go przesłania duża /spora galaktyka.] US jednej z tych gwiazd (gwiazda + 3 planety) jest podobno naszym pierwotnym domem. Ocenia on owa misje Jezusa jako mało, kiepsko udaną.
W czasie kiedy ginie po nim ślad a później pojawia się mając 33 lata przebywa na statku kosmicznym poruszającym się po ziemskiej orbicie przygotowuje się do tej dorosłej misji ucząc się różnych rzeczy na co pozwoliła wizja lokalna ówczesnej Ziemi przez kosmitów mu towarzyszących jako / w wieku dziecinnym widzianym niekiedy przy małym Jezusie w formie aniołów, etc. Po śmierci na krzyżu nocą przetransportowano go na ów statek, przywrócono do życia i odlecieli do domu skąd przybyli.
NT to już dzieło jego uczni i ludzi wykształconych wynajętych przez owych apostołów i ludzi którzy się do nich pierwotnych chrześcijan przyłączyli.
Ówczesnych Żydów oraz rzymian by zgładzić Jezusa podbechtywali nie kto inny jak wysłannicy Jahwe kosmity-genetyka.
Na jego blogu jest więcej nt biblii Jezusa fizyki i tym podobnym trudnym spawom budowa kosmosu eter, przestrzenne trójwymiarowe odpowiedniki liczb Pi oraz Fi, itd., etc, łącznie z totalną krytyką obecnej oficjalnej nauki [tu http://muki.salon24.pl/ ]
Ważne SA komentarze, ponieważ Gloger MuKi ponoć potomek esseńczyków dużo uzupełnia w komentarzach dialogiem z komentującymi. Niestety od pewnego czasu blog zbacza na manowce i obniza wyraźnie poziom, jakby wytracił jego główną misje /podstawę powstania bloga.
Pozdrawiam.
(komentarz do audycji XIII Debata (nie)kontrolowana: Biblia kontra zakazana historia)
czesław napisał(a): "W krajach ościennych, gdzie dostep do broni jest w miarę normalny - Czechy, Rosja, Niemcy"
no z Rosją to się jeszcze zgodzę chociaż nie do końca bo tylko na dalekim wschodzie w europejskiej części Rosji zapomnij ale Czechy i Niemcy to nie wiem skąd wziąłeś, dostęp do broni jest tam tak samo utrudniony jak w Polsce a jeżeli chodzi o Niemcy to nawet trudniejszy to już prędzej Szwajcaria i w sumie nic po za nią jeżeli chodzi o Europę.
(komentarz do audycji 12 sierpnia 2016)
noniewiem napisał(a): Ludzie przyzwyczajeni do sklepów najpierw muszą PRZETRWAĆ CHAOS. Dla ludzi z miast mieszkających w blokach, ani wielkość trawników, ani tym bardziej czas wzrostu roślin nie zapewnia przetrwania. O czym ta mrzonka? Zanim dojdziesz do tego, że sam musisz zasadzić i obronić zbiory by je zjeść za rok musisz przetrwać ten czas. Chyba o tym drobnym szczególe zapomniałeś pisząc tą bajkę. Zatem jeśli nie jesteś już gotów, to nie zbierzesz i nie wymienisz tych "powideł i dżemów" na broń. No chyba, że jesteś rolnikiem i masz broń. Wtedy masz szansę na narzucanie ludziom by robili u ciebie za jadło. Ale głodnych pewnie będzie tylu, że pocisków nie wystarczy by ich ujarzmić. Ogólnie mówiąc, jeśli coś takiego nastąpi, to taki "piękny" świat nie będzie.
Pozdrawiam
(komentarz do audycji 12 sierpnia 2016)
Sebastian p-ń napisał(a): Rzeczywiście z tymi snami jest coś nie tak, przynajmniej w moim przypadku. Tak intensywne sny nigdy nie zdarzały mi się wcześniej jak w ostatnich miesiącach. Sen który pamięta się ze wszelkimi szczegółami, śnie w którym robię co chce i pamięta się go po kilku tygodnia? Sny są raczej przyjemne, miłe, jest również w nim trochę seksu, ale jakość inaczej polegającym na przytulaniu się do innej osobą, a efekty są takie same jak rzeczywiste bzyk-bzyk. Najgorsze jest przebudzenie, jest to najczęściej spadanie z jakieś dużej wysokości. Takie przygody w śnie nie zdarzały mnie się wcześniej. Podejrzewam, że Być może jest to nieświadome LD, albo symptomy jakiś groźnej choroby o której jeszcze nie jestem świadomy.
(komentarz do audycji 13 sierpnia 2016)
marq napisał(a): Wszystkie trawniki, ky=tóre ladnie teraz przycinamy, fak jak za PRL`u zamienią się na powrót w grządki z warzywami, ziemniakami, kapustą, ogórkami itp. Przy okazji bedziemy sporzywać zdrową dla organizmu zywność. Młodzi trochę ponarzekaja kopiac szczególnie w gliniastej glebie - takiej jak u mnie np :) ale majac wybór LB i pusty zoładek albo cięzkiej nieco pracy i bycie sytym szybko dojdzie do zmian. Powruca prawdziwe kompoty powidła i dżemy a nie chemia w galarecie pokolorowana dla "niepoznaki". No i taka przydomowa agrokultura wymaga współpracy, pomocy etc wiec powruciłyby na powrót normalne ludzkie relacje. Chociażby dlatego by chronic się przed złodziejami bo na państwową Policje liczyć nie bedzie mozna. Ludzie bez gleby beda musieli sie dogadać z tymi co mają ziemię i w zamian za prace na tej ziemi zarobią na swoją dolę jadla. No i mimo kryzysowej sytuacji wzrośnie przyrost naturalny w narodzie ponieważ to natura bedzie rególować snem i aktywnością. No i śpiac razem blisko siebie będzie mozna oszczedzić nieco opału. Niestety wznowi sie kłusownictwo, kradzieze i rozboje ale na nie radą -chyba jedyną- bedzie Policja Obywatelska, która znajdzie sposób zaopatrzenia sie w broń. W krajach ościennych, gdzie dostep do broni jest w miarę normalny - Czechy, Rosja, Niemcy .... znajda się chetni zarobic na przemycie. Zapłacic bedzie mozna zywnością, tytoniem a najlepiej bimbrem ze zdrowych nietraktowanych chemią własnych owoców. Człowiek ma bardzo śilny instynky przetrwania. A że on bedzie dotyczył niemal całego społeczeństwa bedzie hamulcem dla złodziejstwa i bandytyzmu szczególnie osadzanego odwrotnie w dniu popełnienia łajdactwa i odwrotnym konsekwentnym egzekwowaniu kar w myśl zasady - "Kazdemu co Jemu należne".
Pozdrawiam .... :)
(komentarz do audycji 12 sierpnia 2016)
chrismiekina napisał(a): Ciekawy artykuł z samego Smithsonian Institution, który być może rozwieje twoje wątpliwości Antares. Okazuje się bowiem, że ludzie docierali do Ameryki Pn niezależnie od tego czy "most" w cieśninie Beringa istnial czy też nie. Ludzie przemieszczali się z Syberii do Ameryki podróżując na samym skraju lodowca. Potwierdzają to znaleziska sprzed 15 tys lat. Kiedy otworzył się w lodowcu korytarz z Alaski wgłąb kontynentu okazalo się że ludzie którzy nim przeszli wcale nie byłi tam pierwsi. Do tego pozostaje slabo zbadana możliwość zasiedlania Ameryki wprost przez ocean z południowej Azji o czym świadczą znaleziska w Chile i na Wyspie Wielkanocnej. Co do żeglugi przez cieśninę Beringa na 500 lat przed Kolumbem to można założyć że panowała tam klimatycznie podobna sytuacja jak na pn Atlantyku, która była kombinacją globalnego ocieplenia a także związanych z tym zmian w kierunku i sile Golfsztromu. Do cieśniny Beringa dociero prąd Kuro-siwo i z pewnością jego siła i kierunek były modyfikowane zmiany klimatyczne. Historia ta ma nadal wiele białych plam i rozgrywa się na naszych oczach co jest fascynujące. Uważam, że ostatecznej odpowiedzi udzieli nam genetyka, która precyzjnie pokaże kto i kiedy zasiedlal Amerykę.
Link do artykułu ze Smithsonian: http://www.smithsonianmag.com/smart-news/humans-col onized-americas-along-coa st-not-through-ice-180960 103/?utm_source=facebook.com&no-ist
(komentarz do audycji XI Debata (nie)kontrolowana: Ooparts - Przedmioty, które nie powinny istnieć)
stachv napisał(a): super audycja. Podoba mi sie Claude, że wróciłeś do formy i pojawiają się nowe tematy w Teorii Chaosu.
Jedna mała uwaga - czepianie się ludzi, że ładnie wygladają i mają pieniądze na prowadzenie jakichś kanałów jest trochę słabe i typowo "Polskie".
"-Patrz, sąsiad ma nowego mercedesa, na pewno się nakradł albo ma wtyki, może jakiś donosik do urzędu".
Akurat to, skąd ktoś ma pieniądze, powinno nas najmniej obchodzić. Owszem są agenci, są złodzieje i inni oszuści, ale sam nie chciałbyś by ktoś węszył jak się dorobiłeś swojego domu, samochodu, radia czy czegokolwiek. dla mnie to jest akurat najmniejszy wyznacznik, że ktoś może mieć wtyki, ponieważ na zachodzie jest bardzo dużo bogatych ludzi, a nawet w samej Polsce. I nie trzeba wcale tyrać 12 godzin dziennie by móc się dorobić jakiegoś konkretnego majątku i resztę życia poświęcić jakiejś niedochodowej pasji.
No ale tak reasumując rozumiem przesłanie i jeszcze raz - super audycja. Pozdrawiam i więcej takich!
(komentarz do audycji 5 sierpnia 2016)
Leśny Pukacz napisał(a): Chris to klasa sama w sobie, słucha się tego z wypiekami na twarzy nawet gdy temat średnio mnie interesuje. A to chyba najlepiej świadczy o jakości autora. Robicie nieocenioną robotę panowie, brawo, brawo, brawo!
(komentarz do audycji XII Debata (nie)kontrolowana: Gdy Bigfoot atakuje)
zbździsiu napisał(a): "I czemu nazywa się to debatą, jak jest to monolog" - bo jakbyś nie zauważył tak się nazywa CAŁY CYKL w ramach którego audycja jest nadawana. Ale widać tacy ograniczeni ludzie jak ty nie są w stanie tego zauważyć. I w ogóle po cholerę komentujesz newsa zamiast wejść w archiwum i tam zrobić komentarz? Tutaj na bank nikt ci nie odpisze ani nie zauważy.
(komentarz do newsa Debata (nie)kontrolowana 7 sierpnia)
Kalosz napisał(a): Szkoda, bo według mnie, źle przygotowaliście się do audycji. Nie poruszacie nowych doniesień na temat tego zjawiska, tylko powołujecie się na materiały, które "poszukiwacz prawdy" znalazł w internecie.Nie jest nawet opisane tło historyczne tego fenomenu. Pan Chris popełnia liczne błędy merytoryczne (o "doktorze" Mengele nawet nie będę wspominał" a już fragment o poruszaniu się Sasquatcha.....i jego sztuce kamuflażu. Szkoda, że nie zapraszacie ludzi, którzy mogą mieć o tym jakieś pojęcie. Nie prawdą jest, że naukowcy nie zajmują się tematem Yeti czy Opiteka. Robicie dobrą robotę, ale przez taką formę możecie się wystawić negatywną opinię. I czemu nazywa się to debatą, jak jest to monolog....
(komentarz do newsa Debata (nie)kontrolowana 7 sierpnia)
SkrzydlataŻmija napisał(a): 51 stanem jest Izrael, wiadomo :)
(komentarz do audycji 5 sierpnia 2016)
Orava napisał(a): To ja sobie pozwolę na więcej uzupełnień i trochę sprostowań. Citronella to nie kawa a olejek pozyskiwany z trawy cytrynowej ( lemongrass/ Cymbopogon),civit to zwierzak, chodzi tu prawdopodobnie o wydzielinę z jego gruczołów płciowych, clove to nasze goździki, galangal to korzeń rodzaj imbirowatych, a nie czerwone kwiaty, podczas, gdy będziecie szukać juniperu wystarczy zwykły jałowiec, a koriander zastąpi nam kolendra. Zachodząc w głowę co to jest mugwort poszukajcie bylicy pospolitej a ziele świętego Jana to po prostu dziurawiec. Neroli to nie to samo co petitgrain ponieważ pierwsze to olejek pozyskiwany z kwiatów pomarańczy a drugie to olejek pozyskiwany z liści pomarańczy, różnia sie zapachem, właściwosciami a przede wszystkim ceną, ten z kwiatów potrafi być dziesięciokrotnie droższy od petitgtain. pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Rośliny, produkty roślinne i ich magiczne zastosowania)
medel napisał(a): Istnieje gdzieś wszystko zebrane do kupy?Chodzi mi o te materiały z kamer termowizyjnych,nagrania dzwiekow itd.
(komentarz do audycji XII Debata (nie)kontrolowana: Gdy Bigfoot atakuje)
mili napisał(a): Jak zwykle fajnie się słuchało.Zawsze bałem sie po ciemku lasów,ale widzę,że nasze tereny to pikuś przy amerykańskich majestatycznych gęstwinach.
(komentarz do audycji XII Debata (nie)kontrolowana: Gdy Bigfoot atakuje)
Antyszwed napisał(a): oj ludzie ludzie, Puerto Rico przypadkiem tym "brakującym" Wam stanem nie jest?
(komentarz do audycji 5 sierpnia 2016)
speedwayer napisał(a): Mam na dysku, wszystkie numery Faktor X. Czasopismo było rewelacyjne jak na swoje czasy! Dziś Nieznany Świat może jedynie być zastępcą tego wspaniałego dzieła. A u mnie zaczeło się na poważnie od 9/11, mając wtedy 14 lat od razu wiedziałem że to mistyfikacja... i zaczeło się - kupowanie książek, zapisywanie artykułów i filmów na dysk i drążenie tematu. Wcześniej oczywiście X Files i indydent w Phoenix, Roswell + Area 51. Dziś - pełno książek, filmów i własna ocena sytuacji na świecie :) Dzięki RadioParanormalium jak i TeoriiChaosu tylko utwierdzam się w swoim toku rozumowania i poszerzam swoją wiedzę. DZIĘKI WAM !!!
(komentarz do audycji 29 lipca 2016)
Duszek napisał(a): Nie da się otworzyć żadnego dzwięku :(
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Krzysiek napisał(a): !!! ludzie UWIERZCIE LUB NIE !! JESZCZE PARE GODZIN TEMu śmiał bym sie gdy bym usłyszał o tym stworzeniu ale dzisiaj o godzinie 1:00 szedłem przez miejscowość Turośń Dolna Latarnie były wyłączone (szedłem z kolega nie sam i jeb soś kurwa wystartowało obok nas musiało być ciężkie i wielkie to bydle bo robiło mase chałasu wielkimi skrzydłami które krztałtem przpominały wielkie skrzydła nietoperza !!! kolega zaświecił latarką tylko na 1 sekunde zobaczyliśmy że to ogromne latające coś ma nogi jak człowiek !!!!!!!!!! zaczeliśmy uciekać nie spałem do teraz i szukałem wyjaśnienia w internecie i prosze !!!!!!! to coś istnieje serio japierdole chyba od dziś będe podchodził racjonalniej do teori spiskowych
Powiedzcie prosze czy ktoś z was widział coś takiego odpowiadajcie szczerze i na poważnie? (sory jeśli zrobiłem błędy pisałem to pod wpływem emocji)
(komentarz do artykułu Mothman - człowiek-ćma)