Tajemnica ludzkich butów

01 lutego 2004 roku w Arabii Saudyjskiej sytuacja była podobna. Zginęło wtedy 244 pielgrzymów. Na zdjęciach widać pogubione obuwie.
Wysnuwają się przeróżne teorie na temat spadającego obuwia. Jedna z teorii mówi o tym, że w momencie zgonu człowieka ludzka dusza opuszcza ciało wykorzystując pewne naturalne kanały energetyczne człowieka, które powoduje ściąganie butów.
Paweł, www.ufoarea.ovh.org
Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
Pokazuję pierwsze 90 komentarzy
Kliknij tutaj, aby wyświetlić wszystkie komentarze do tego artykułu
Kliknij tutaj, aby wyświetlić wszystkie komentarze do tego artykułu
- bea
(2008-03-22 22:30:49) #8
| 👮 raport
To prawda ostatnio widzialam we wloskiej telewizij jak zabitej w wpadku samochodowym kobiecie spadly dlugie kozaki i lezaly kilkanascie metrow dalej od ciala, nawet bracia Papallardi ktorzy zgineli w szybie starego domu byli pozbawieni butow .Napewno jest na to racjonalne wytlumaczenie nie wierze w sprawy mistyczne i filozofie .
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Sleszu
(2008-03-24 23:16:03) #23
| 👮 raport
Jestem ateista, i t d, i t p, ale stary, skoro "nie wierzysz" w filozofię, to gówno(za przeproszeniem) o niej wiesz!!Filozofia to nic mistycznego, religijnego, czy jak to wolisz nazywać! Filozofia to miłość mądrości !! (jak sama nazwa wskazuje). Już wchodząc na tę stronę filozofujesz!!
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- leetwin
(2008-04-26 12:10:53) #111
| 👮 raport
Moim zdaniem w momencie śmierci ciało rozkurcza się zupełnie w tym stopa i but trzymany przez napięte mięśnie poprostu spada w momencie kiedy stopa staje się bezwładna.
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Kriss
(2008-06-12 21:26:51) #268
| 👮 raport
Witam, pewien chlopak z mojej miejscowosci czyli z Torunia zginal w tragicznym wypadku samochodowym. zginal na miejscu zmiazdzony w kabinie kierowcy(byl to samochod dostawczy) a jego buty lezaly w odleglosci kilku dobrych metrow od samochodu rozrzucone w przeciwnych kierunkach. Jak to mozliwe?
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- icio
(2008-06-29 13:21:09) #398
| 👮 raport
slyszalem tez o tym "przesadzie" i troszke nie zgadzam sie z ta teoria duszy gdyz jakis czas temu bylem swiatkem wypadku (mlody chlopak na skuterze) tez podczas wypadku spadly mu mocno zawiazane adidasy ale nie zmarl on na miejscu lecz dopiero w szpitalu
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Łukasz
(2008-08-11 17:45:38) #583
| 👮 raport
''Napewno jest na to racjonalne wytlumaczenie nie wierze w sprawy mistyczne i filozofie .'' ta filozofia mnie dobila xDDD chyba nie wie o czym pisze :>
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- mariusz
(2008-08-19 04:41:12) #652
| 👮 raport
Już parę lat temu mój kuzyn lekarz podczas zakrapianej imprezy wygadał się że ludzie w wypadkach czyli w przypadku nagłej śmierci mieli zawsze sciągnięte obuwie, mówił jeszczę że zawsze podczas śmierci jest coś niezrozumiłego ale więcej nie chciał zdradzić żeby nas nie straszyć
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Ellinor
(2008-09-02 07:10:10) #776
| 👮 raport
Podczas śmierci zdarza się, że czasem stopy nagle sztywnieją, pozostawiając inne stawy ruchomymi. Moja Babcia tak miała - po Jej śmierci stopy, tj. stawy kostkowe oraz wszystkie stawy palców u nóg zesztywniały, chociaż już staw kolanowy można było normalnie zginać. Dodam, że było to na długo przed naturalnym "sztywnieniem" organizmu. Możliwe że właśnie to jest odpowiedzialne za ten przypadek. Gość, albo Gościówa umiera, stopy sztywnieją, a buty zostają wystrzelone.
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- ziarnka
(2008-09-15 09:21:14) #889
| 👮 raport
Moim zdaniem w pojedynczych przypadkach da się to wytlumaczyć naukowo, że stawy sztywnieją i.t.p... ale coś mi się nie wydaję, że na moście A'Imma czy w tej sytuacji w Arabi Saudyjskiej wszystkim zesztywniały stopy.
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- bea
(2008-10-14 20:13:34) #1128
| 👮 raport
Sleszu kieleszu naucz sie kultury prymitywie.
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Red driver
(2009-01-12 19:59:34) #1960
| 👮 raport
Tak gdzieś kiedyś przeczytałem, że TAM SIĘ IDZIE NA BOSO.To są sprawy duchowe i nie wytłumaczymy ich w naturalny sposób.Nam ie jest to dane, nam nie wolno!
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Bartosz
(2009-02-22 20:00:08) #2404
| 👮 raport
Imbecyle, gość, który napisał ten artykuł, ewidentnie robił sobie jaja. Chyba logiczne jest, że podczas paniki, kiedy ludzie uciekają, mogą gubić obuwie, a zwłaszcza sandały, w których się chodzi w tamtych rejonach. Równie 'tajemnicze' są zdjęcia tysięcy hełmów na plaży w Dunkierce.
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- gabi
(2009-07-30 21:32:19) #3581
| 👮 raport
a ty,bea naucz sie podstawowych pojęć.
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Enenene...
(2009-10-07 16:07:56) #3901
| 👮 raport
Natomiast Ja spotkałem się z wieżeniem, hmm... ujmijmy to "ludowym", no więc spotkałem się z tym wierzeniem "ludowym", które mówi, że jak, podczas wypadku, spadną 2 buty, to śmierć pewna.
Ps. Sorki za styl, nie wiedziałem jak "obrać" to w słowa...
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- nu.ann.
(2009-11-15 22:14:13) #4151
| 👮 raport
zawsze znajdą się tacy, co podważą naszą teorię.
a każdy ma swoją. i tak w kółko .
jestem chrześcijanką, aczkolwiek od pewnego czasu zastanawiam się nad prawdziwością niektórych wydarzeń opisanych w Biblii. Kiedyś, ludzie nie znali świata, przyrody głównie, jeżeli po 7 dniach spadł deszcz, myśleli, że cud, bo Bóg ich ukarał 7-dniową suszą, rozumiecie co mi chodzi.
odbierajmy to z dystansem, nie naskakujmy jedni na drugich za ich wiarę i tok myślenia.
Osobiście wierzę w oba przypadki -zarówno sztywnienia kości, jak i "przejścia duszy na drugą stronę"
:)
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Magnetic_love
(2009-12-28 12:37:43) #4344
| 👮 raport
Nigdy nie słyszałam o czymś takim.... I choć wierzę w Boga, Maryję , Jezusa itp. , to więrzę też w UFO i inne zjawiska paranormalne , i staram je sobie wyjaśniać, jak ja to rozumiem...Każdy myśli inaczej więc ja także. A może jak duch wychodzi z ciała to działają jeszcze nerwy w nogach i tak jakby 'wykopuje się' te buty na spore odległości. Widzieliście kiedyś, jak odciana się łeb żmii .?? I ona rusza jeszcze tą głową i resztą swojego ciała przez kilka sekund i syczy. My mamy podobnie i ruszamy nogami, więc buty na spadają. I wątpię, żeby ze strachu np. jakiś koleś zaczął jeszcze biegać po tym , jak miał wypadek, i żeby mu buty pospadały. A jak miał goretexy.? to rozwiązał i porozrzucał po drodze, po czym wrócił do samochodu żeby dokończyć umieranie?? Nie sądze ;/
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- biolog
(2010-04-16 12:09:49) #4810
| 👮 raport
Nie jestem jakimś steptykiem ale nim się publikuje jakiś artykuł powinno się zajrzeć do jakiś wiarygodniejszych źródeł a nie do sensacyjnych doniesień pracy. Bo fakt spadania butów ( a zwłaszcza buta z jednej stopy) osoby nieżyjącej nie jest niczym nadzwyczajnym. Po prostu działa tu stężenie pośmiertne w wyniku którego stopa kurczy się i but spada bo jest za duży ( a najczęściej z jednej nogi bo zwykle ludzie mają jedną stopę mniejszą od drugiej i to z tej stopy spada but) Proste jak konstrukcja cepa
Odpowiedz | Zobacz odpowiedzi (1)- Ur
(2016-04-16 21:20:10) #14690
| 👮 raport
biolog - twoja konstrukcja jest prosta jak konstrukcja cepa, ale nie obarczaj tym innych ludzi proszę :)
- Ur
- ja
(2011-04-17 21:36:27) #6451
| 👮 raport
Moim zdaniem to prawda, przyczyny nie znam, ale juz od malego slyszalem takie cos, ze jak podczas wypadku komus spadna buty, tzn. ze nie przezyje.
Cos w tym musi byc, te wszystkie wasze przyklady o tym swiadcza.
Ja dodam swoj przyklad, choc podobny juz tutaj sie znalaz (moze to ten sam?)...koles jechal na motorze i mial wypadek, w sumie wydawalo by sie niegrozny, ale w szpitalu zmarl po kilku dniach nie odzyskujac przytomnosci - oczywiscie zgubil buty, a do tego byly to martensy mocno zasznurowane (nawet po wypadku).
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Ela
(2016-09-26 18:31:06) #34152
| 📧 email | 👮 raport
Moja koleżanka w sierpniu zginęła w wypadku samochodowym.Spadły jej buty miała wiązane mocno i pamiętam jakie miała problemy, żeby je zdjąć były trochę przymałe. dziś tak sobie siedzę i myśle jak to możliwe jak je poluzowała i zdejmowała to ja jej pomagałam zdjąć. Weszłam na google i czytam co piszecie.Moja koleżanka była zmiarzdżona w samochodze wycinali ją strażacy jeden trampek no nie trampek bo dłuższy leżał w aucie drugi w rowie te buty były tak widoczne nigdy tego nie zapomnę a branzoletka luźna nie spadła :/
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
- Kospero
(2020-04-23 12:38:32) #40344
| 📧 email | 👮 raport
Mi właśnie spał tylko jeden but podczas potroncenia i był kilka metrów w polu.
Czemu mi tylko jeden but spadł?
OdpowiedzDODAJ ODPOWIEDŹ
Dodaj komentarz
Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.