Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
tic napisał(a): jest jedno wyjscie-olać i nie słuchać co sam juz od dawna uczyniłem - szkoda czasu.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




grymas napisał(a): dzięki Marek za poniedziałkową porcyjke ;)
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




bibulak napisał(a): W odniesieniu do tego, co napisał Hanys dodam ciekawostkę: wiedzieliście, że Janusz Zagórski tworzy własne państwo i zbiera na to piniondze? Co ciekawe, jego wyznawcy na polakpotrafi.pl przekazali mu już 10 tys.
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




Hanys Robson napisał(a): Wg oficjalnych informacji samolotami walki radioelektronicznej ktore do tej pory byly lub sa w uzytkowaniu to :
a) EA-6B Prowler
b) EF-111A Raven
c) EC-130 H Compass Call
d) EA-18G Growler
e) TORNADO GCR
f) EF-10B Skynight
g) An-12BK-PPS
h) Mi-8PP ( Helikopter )

Nie ma w srod nich Beinga AWCS

(komentarz do audycji 23 września 2016)




Hanys Robson napisał(a): Szanowni Panstwo uczestniczacy w Debatach Ufologicznych oraz Debatach (nie)kontrolowanych - pytanie zasadnicze jest do Was . Jak traktujecie to co robicie ? Jako Hobby , dodatkowe zajecie po pracy ? Emanacje swoich zainteresowan ? Moim skromnym zdaniem - juz dawno przekroczyliscie rubikon ! To co tworzycie nie jest juz od dawna zabawa , swoista przygoda , forma spedzania wolnego czasu ! Wasza dzialalnosc wypelnia naturalna pustke , stworzyliscie nowy nurt . Te ilosci osob , ktore Was sluchaja , nawet gdy sa rekordowe , to dopiero poczatek . Zaistnieliscie w przekazie , zasadziliscie nowe ziarna na poletku ufologii i zjawisk paranormalnych . Nie wiem czy zdajecie sobie z tego sprawe , ale "masy ludzkie" oczekuja od Was coraz wiecej i ciekawiej. Za chwile bedziecie zbierac plony Waszej dzialalnosci . Pytanie - czy jestescie na to przygotowani ? Albo te plony uschna , albo przejmie je kto inny , albo ... bedziecie dalej sie rozwijac i dawac ludzia ta wiedze , wiecej i wiecej i bardziej ciekawiej .
CO DALEJ PANOWIE ? Jako amator , ale czytajacy i chlonny tej wiedzy od lat 80-tch , uwazam , ze wyjscie "do ludzi" jakie zrobiliscie pod Checinami jest ciekawym zjawskiem . Tylko na Boga ... nie idzcie droga ... wczasow lub innych slezanskich drozek. Robcie swoja robote dalej tak profesjonalnie jak do tej pory to robicie .

POZDRAWIAM SERDECZNIE i WIELKI SZACUNEK DLA WSZYSTKICH ZAANGAZOWANYCH w ten projekt.
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




Dziwna sytuacja z życia napisał(a): Pewnego dnia w szkole , gdy chodziłem do podstawówki gadałem z przyjaciółmi o kaczyńskim nie pamiętam o co tam chodziło i jak to wszystko wyglądało ale mniej wiecej w pewnej chwili miałem jakieś dziwne uczucie to było albo z 2 miesiace przed tym lotem albo 2 lata nie pamietam ,mam kiepska pamiec ...ale do rzeczy powiedziałem że ten lot się nie skonczy dobrze ,i ze samolot spadnie na ziemie ... nikomu o tym nie mowilem oprocz tym ludziom co byli przy tym jak to mowilem ale nikt tego nie bral na powaznie a jesli wziol to zapomnial bo kogo to obchodzi ..moje zycie jest dosyc dziwne raz tez mialem sytuacje ze snilo mi sie ze wchodze do bloku kolegi na 4 pietro i wychodzi jego babcia i cos tam nawija i pozniej to sie stalo , odczulem deżawi ale kogo to obchodziło wtedy ...duzo mialem takich sytuacji ale watpie zeby to byly moce paranormalne ..predzej choroba psychiczna ktora sie dopiero rozwija , tak mi się wydaje
(komentarz do artykułu Sześć oznak sugerujących, że możesz być osobą obdarzoną zdolnościami parapsychicznymi)




gabi napisał(a): Ja będąc w młodszym wieku na okrągło miałam dziwne zdarzenia,zawsze wyczuwałam jak ktoś o mnie mówił zawsze coś pchało w te miejsce/ praca/ natomiast jeszcze dziś mam coś takiego,że jeżeli chwalę osobę która zasługuje,ta osoba zaczyna być przeciwko mnie.Więc zaprzestałam chwalenia nawet najbliższych.Natomiast co do zwierząt.Mając psa 19 lat musieliśmy uspać.niestety byłam poza krajem.Macie pojęcie że Grant cały czas mi się śnił.A po powrocie łaził nocami po mieszkaniu .Długo by pisać ale są rzeczy nie wyjaśnione i niestety ludzie nie przywiązują myśli do tego rodzaju spraw.Nie zwracają uwagi na naturę i swoje zbiegi okoliczności!!
(komentarz do artykułu Sześć oznak sugerujących, że możesz być osobą obdarzoną zdolnościami parapsychicznymi)




Antares napisał(a): Przepraszam, że napiszę rozwijając nowy wątek, ale paru przedpiszców napisało rzeczy z którymi się zgadzam, a nie chciałbym faworyzować kogokolwiek, co mogłoby uchodzić za deprecjonowanie reszty.

Zgodzę się, że "Teoria chaosu" okazuje coraz bardziej sznyt "Radia na fali" i to nie tylko bimbaniem sobie ze słuchaczy, nieprowadzeniem archiwów, ale także w instrumentalnym podejściu do dyskutantów. Coś tu się dzieje niedobrego i widzę przemożny wpływ "Hiperprzestrzeni" aczkolwiek w wersji light, polegający na tym że dyskutantów dopuszcza się do szerszej odpowiedzi jedynie wtedy gdy prezentują ten sam lub zbliżony punkt widzenia, natomiast gdy są te stanowiska nie są zbliżone to robi sie wszystko aby dyskusję skrócić, a najlepiej przerwać połączenie okraszając to argumentami niezwiązanymi z samą dyskusją (na przykład ad personam).

Pół biedy gdyby prowadzący byli świetnie do dyskusji przygotowani a owe traktowanie wynikało z tego że trudno w radio opisać na przykład schemat techniczny lub zasadę działania. Problem w tym że prowadzący są nieprzygotowani lub bredzą często zaprzeczając samym sobie (to przypadek "Hiperprzestrzeni"). Nie wspomnę już o irytującej manierze polegającej na błędnym przytaczaniu nazwisk i nazw nieanglojęzycznych (czy tak trudno przed audycją odczytać na głos te nieszczęsne nazwiska?). O ambiwalentnym stosunku do dat, miejsc i zdarzeń już nie wspomnę.

Osią problemu jest jednak co innego - jest to przekonanie prowadzących (to znaczy Claudea i mapeta) "że twierdzenie prowadzącego audycję samo w sobie jest dowodem" i/lub wdrażanie konceptu "najpierw oskarżyciel (w sensie telefoniczny dyskutant) wykłada swoje argumenty" - nie rozumiejąc że nie jest w procesie karnym, tylko w dyskusji, gdzie skoro postawił tezę to powinien ją udowodnić.

Stoi to w kontraście do Debat Ufologicznych, w których co prawda popełnia się błędy (nie popełnia ich ten kto nic nie robi...), ale metodologia jest zupełnie inna.

I jest to powód dlaczego "Debaty Ufologiczne" ściągam i daję znajomym, a nie tego nie robię z "Teorią chaosu" czy "Hiperprzestrzenią" (w przypadku tej ostatniej audycji mam dodatkowo wrażenie, że to jakaś audycja "Magdalena Środa na dopalaczach").
(komentarz do audycji 23 września 2016)




Działkowiec napisał(a): Niestety prawda jest taka, że tylko klasa średnia i wyższa może coś zrobić. Każda niższa będzie zbyt zajęta zaspokojaniem podstawowych potrzeb życiowych, z brakami w edukacji jak i w rozwoju emocjonalnym.
Przykłady przytoczone przez prowadzącego dotyczyły ludzi z klasy średniej którzy nie mieli pieniędzy. Mieli jednak znajomości i wykształcenie które nigdy nie będą dostępne klasom niższym. Czy da się zmienić świat bez pieniędzy - pewnie, czy mogą to zrobić klasy robotnicze - nope. Chyba że rewolucja i powieszenie całej klasy wyższej i naprostowanie średniej.
(komentarz do audycji 16 września 2016)




J napisał(a): A mi się podoba że jest na luzie i że stały słuchacz urozmaica.to jest zabawne , jak np. rozkminiał bojler Clouda :D.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




Działkowiec napisał(a): Bardzo fajnie się słucha. Czasem tylko te drobiazgi łamią. W tym przypadku kompletne niezrozumienie piramidy potrzeb maslowa, którą nie da się przecież opisać człowieka i nie ma nic wspólnego z hierarchą społeczną.
(komentarz do audycji 24 września 2016)




ummo napisał(a): hahaha. teoria spisku na temat clauda. bezcenne
(komentarz do audycji 23 września 2016)




ummo1 napisał(a): coraz bardziej dziwne te teorie spiskowe.
roszyldom zalezalo, zeby zabic jakiegos naukowca, wiec zatopili caly statek?
cos mi sie wydaje, ze panu claudowi zaczyna brakowac pomyslow na nowe teorie spiskowe, moze zrob audycje o dokumentach sorosza, ktore ujawnili hakerzy. wiem, ze byla juz taka audycja, ale jakos dziwnie nie mozna jej nigdzie znalezc. przypadek?
a moze sluchacze podpowiedza jeszcze jakies aktualne tematy?
ja proponuje zrobic audycje o przypadku ummo.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




Przechodzimur napisał(a): Z archiwum to już lipa totalna. Nie prowadząc go Michał pozbawia się możliwości poznania naszych opinii na temat aktualnych audycji, a nas mozliwosci dyskusji. Wiem, jest to wszystko w archiwum Radia Paranormalium, ale tam On raczej się nie wypiwiada.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




beat euro napisał(a): Jak słuchałeś audycji to powinieneś wiedziec dlaczego zdjęć nie ma - Michał dalej ma nadzieje je opchnąć mediom za pieniądze zamiast wrzucić za darmo słuchaczom od których zbierał datki na wyjazd. Strony nie aktualizuje bo po co skoro i tak nie zamierza się ze słuchaczami komunikować. Co tu dużo mówić, Teoria Chaosu jest w tej chwili w dołku i wątpię żeby rosnące odziaływanie Tomka z Hiperprzestrzeni i jego teorii na Clauda mogło jej pomóc raczej niż ją pogrzebać.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




J napisał(a): słowo "nagle" pada zbyt często w tych debatach. Dla Panów wszystko dzieje sie "nagle"
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




kibord napisał(a): Dzięki debatom ufologicznym zauważam, że UFO nie jest tym, na co wygląda z wierzchu i w zasadzie trzeba tylko trochę ruszyć mózgownicą, żeby się o tym przekonać.
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




Leśny Pukacz napisał(a): Niestety ta tendencja u Michała utrzymuje się od dłuższego czasu. W okresie wakacyjnym nawet ciekawie słuchało się tych luźniejszych tematów. Szczególnie za sprawą niektórych telefonów, nawet Stały Sceptyk (sądząc po gwarze chyba ze Śląska :P ) celnie punktował Michała i może dało mu to trochę do myślenia, żeby się lepiej do tych audycji przygotowywać...Przez cały rok nie można zarzucać takich tematów, a jeśli daje się poważne rzeczy to jednak wypadałoby się lepiej przygotować - patrz- temat 9/11. Kompletne nieprzygotowanie i zrobienie Hyde Parku z jednego z kluczowych tematów.
Michał musiałby chyba przesłuchać kilka Debat Ufologicznych i warsztatu osób które biorą w nich udział, to powinno być wzorem dla każdej tego typu audycji.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




speedwayer napisał(a): Claude czy zamierzasz zaaktualizować swoją strone? Zenada, to co na niej jest... Zdjęcia z Bilderberga nie ma do tej pory!!! archiwum jest dziurawe i od 3 miesięcy nie aktualizowane!!! Co to ma być? Ogarnij się chłopie...
Co do audycji - są coraz ciekawsze, ale fakt faktem, przez 60% gadka o pierdołach i nie na temat, a Pan Stały słuchacz powinien zmienić radio bo już go się totalnie nie da słuchać...
(komentarz do audycji 23 września 2016)




Johnny Zoo Proste Chyba napisał(a): Montauk Project to jest temat. No i Al Bielek też ziom warty omówienia!
(komentarz do newsa III sezon Debat Ufologicznych Online)




Okazet napisał(a): Czy to naprawde musi byc tak, ze z posrod 4 godzin audycji przez jej polowe Cloude zapomina najprostszych slow. Myli pojecia itd? Audycja traci na tym bardzo. Druga sprawa to arogancja jaka wkrada sie do radia na fali. Powoli stajecie sie tymi, o ktorych gadacie. Dzwonia sceptycy albo amatorzy danych tematow lecz niektorzy tylko z nich maja szanse sie wypowiedziec gdyz prowadzacy w mojej opinii dosc niegrzecznie sie z nimi obchodza. W radiu paranormalium kazdy ma prawo do wypowiedzi a prowadzacy zawsze staraja sie trzymac profesjonalna postawe. Coraz luzniejsze te audycje i do tego odczuwam jakbyscie juz nie robili tego dla ludzi lecz dla siebue samych. A macie wielu wiernych sluchaczy ktorzy tylko czekaja ciekawych audycji.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




Ela napisał(a): Moja koleżanka w sierpniu zginęła w wypadku samochodowym.Spadły jej buty miała wiązane mocno i pamiętam jakie miała problemy, żeby je zdjąć były trochę przymałe. dziś tak sobie siedzę i myśle jak to możliwe jak je poluzowała i zdejmowała to ja jej pomagałam zdjąć. Weszłam na google i czytam co piszecie.Moja koleżanka była zmiarzdżona w samochodze wycinali ją strażacy jeden trampek no nie trampek bo dłuższy leżał w aucie drugi w rowie te buty były tak widoczne nigdy tego nie zapomnę a branzoletka luźna nie spadła :/
(komentarz do artykułu Tajemnica ludzkich butów)




misiaszek napisał(a): Rozumiem, że nie chcecie wywoływać wojen w środowisku, ale powinniscie się odnieść do słodkiego, duchowego pierdzenia o UFO i rozwoju duchowym, które serwuje Witkowski, a ostatnio Roman Nacht. Są lepsi i bardziej żałośni od Adamskiego Georgea i to najlepszy dowód na teorie Valeego, że ufologia tworzy nowe religie.
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




audiooooman napisał(a): Sponsorujcie radyjko !
(komentarz do audycji 23 września 2016)




Leśny Pukacz napisał(a): Bardzo mnie cieszy, że RP się tak dobrze rozwija ;) Brawo panowie!
Niestety, tak jak pisał Antares powyżej, ludzie w przytłaczającej większości nie interesują się kompletnie niczym poza sportem i innymi dziedzinami serwowanymi przez massmedia. Dlatego tym bardziej pomimo dość wąskiego gardła, cieszy wzrost zainteresowania czymś więcej, o czym świadczy coraz to większa ilość słuchaczy. Oby tak dalej!
PS. Chris i Piotr klasa! ;)
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




medwed napisał(a): Fajny głos
(komentarz do audycji Ślady obcych na księżycu?)




Antares napisał(a): Świetna debata i wcale się nie dziwię że rekord słuchalności padł - sam nie spodziewałbym się że rzeczy z gatunku "filozofia nauki" (a właściwie "filozofia paranauki") mogą być aż tak emocjonujące. Kiedyś co prawda miałem okazję podyskutować online na ten temat z Robertem Leśniakiewiczem (jak jeszcze miał stronę CBZA na Onecie, która stronę mu Onet skasował z nieznanego powodu z dnia na dzień), ale zupełnie co innego luźne uwagi z jedna osobą a słuchanie panelu.

I dwie uwagi od serca, dotyczące pierwszego problemu, który poniekąd najbardziej mnie zainteresował.
1. Internet jest pełen sierot po New Age i tym sobie tłumaczę chwytliwość różnych bredni o reptilianach, gansach, lepieniu kolumn z rtęci w Indiach za pomocą rąk wysmarowanych aminokwasami i innych tego typu "zjawiskach". Pełno ich wszędzie, nawet w wypowiedziach na stronie RP.
2. obserwując znajomych sadzę, że następuje dość duża polaryzacja ludzi jeśli chodzi o podejście do UFO i wpisuje się to w szerszy trend. sam to widzę po znajomych - jak powiedziałem kiedyś w szerszym gremium że mnie to bardzo interesuje, podobnie jak paranauki to większość popukała się w głowę. Co ciekawe, reszta bardzo intensywnie zaczęła mnie o to wypytywać, ale tak aby reszta się nie dowiedziała :-) To chyba też kwestia mass mediów - dziś jak ktoś dokona coming outu mówiąc co robi w nocy ze swoim życiem seksualnym to oklaski. Jak powie, że w nocy czyta powiedzmy ksiąski Raymonda Moodego to buczenie. Taki Zeitgeist.

A ja jeszcze pamiętam jak doniesienia o UFO i zjawiskach paranormalnych ukazywały się w prasie ogólnopolskiej (sic!). Brzmi to wręcz jak bajka z mchu i paproci.

Większości ludzi jednak nic nie interesuje i ten przykład z lampionami był świetny - po prostu większość to "z łapy do papy" i klapki na oczach "jak mnie to nie dotyczy to i nie interesuje". Smutne. I nie jest to kwestia paranauk, a zjawisko szersze.
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




zmyslowy napisał(a): P.S. Jeszcze jedna rzecz, w 150 minucie kilkukrotnie pada stwierdzenie ze AWACS zagluszal sygnal radarowy. Panowie, AWACS czyli mowiac oglednie Statek powietrzny wczesnego ostrzegania, sluzy WYKRYWANIU a nie zagluszaniu.. zarowno clode jak i potrzeba ktory jak twierdzi w trakcie rozmowy interesuje sie lotnictwem obaj wspolnie potakuja ze tak awacs zagluszyl sygnal malezyjskiego samalotu. Naprawde jak sie slucha informacji nie zgodnych z prawda troche to psuje poziom audycji.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




zmyslowy napisał(a): Staly sluchacz opowiada bzdury a cloude podaje bzdury jako fakty dotyczace tytanica. Popierwsze jak powiedzial przedmowca bomba jest jak najbardziej mozliwa a korzysci mialoby wiele osob z konkurencyjna linia zeglugi na poczatek. Pozatym blachy w poszyciu zostaly wygiete na zewnatrz co mogloby wskazywac na wybuch wewnatrz statku. Problemem jedynie jest weryfikacja czy nie wybuchly to kotly ale tego nei udalo sie zweryfikowac. Kolejna kwestia cloude nie zna faktow i nie przygotowany do audycji. Na tytanicu byli obserwatorzy, zreszta to obserwator zaalarmowal mostek o zblizajacej sie gorze lodowej i z tego powodu zostal wydany rozkaz cala wstecz oraz ster lewo na burte. Nastepna sprawa, teoria ze to kapitan smith spowodowal blednymi decyzjami katastrofe. W chwili zderzenia z gora lodowa kapitan smith spal w swojej kabinie a jego obowiazki na mostku pelnil pierwszy oficer ktory wydal te rozkazy.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




mikoryza napisał(a): Fiu fiu... 405 słuchaczy - niezły wynik, ale rozważania ciekawe, bo jednak dają nadzieję, że UFO się nie skończyło
(komentarz do audycji 50. Debata Ufologiczna Online: Co dalej z ufologią? Wprowadzenie do III sezonu DUO)




Kidler napisał(a): Stały słuchacz gada bzdury. Wybuch bomby jest całkowicie możliwy. Zatopienie Titanica, "największego i najwspanialszego" statku w swoim czasie przyniosłoby wymierne korzyści (i przyniosło) konkurencji.

Obie sprawy - MH370 oraz Titanic mają wspólny mianownik - obie "katastrofy" są niewyjaśnione, oraz obie przyniosły korzyści pewnym osobom/kompaniom. Tyle, że Titanic był celem sam w sobie, MH370 "zaginął" po to, żeby Rotschild stał się jedynym właścicielem pewnego patentu.
(komentarz do audycji 23 września 2016)




Mechanterian napisał(a): Myslisz ze jestes smieszny, a tak naprawde jestes tylko zalosny.
(komentarz do audycji 9 września 2016)




Oskar112 napisał(a): Hej nie wiem czy kto kolwiek kto to czyta zdoła mi uwierzyć właściwie to liczy się to że ja znam prawdę i chciałbym się z nią podzielić żeby wysłuchać wskazówek i porad o co chodzi ...... o kąd pamiętam widywałam dziwną przeźroczystą postać która podążała za mną wszędzie gdzie Idę pierwszy raz gdy go albo ją widziałem miałem chyba coś około 5-6 lat moja mama zmywała naczynia ja stałem w tedy obok niej rozmawiając o tym czym teraz nie pamiętam. Spojrzałem kątem oka na salon i zobaczyłem kształt przeźroczystego człowieka bez włosów ani niczego wyglądało to jak pierdolony Predator!!!! Z ludzkim kształtem powiedziałem o tym mojej mamie ale jak zwykle nikt mi nie wierzył z wiekiem pojawiał się czas rzadko czasem trochę częściej z tym że za każdym razem wygląda inaczej raz wygląda jak czarny kłębek czegoś fruwający przez pokuj w prost na mnie lub pojawia się tuż przede mną pod postacią człowieka którego za cholerę nie wiem jak wygląda nie muszę nawet mrugać jak go widzę tak szybko potem znika .... widziałem go przed chwilą szczerze mówiąc to nie jest straszne myślę że on chcę po prostu pokazać że jest tu ze mną .... traktuję go jak przyjadziela ktury zawsze mnie wysłucha i dzięki któremu jak się boję w mojej głowie pojawia się myśl że nie jestem tu sam .... ta myśl pewnie innych by przyprawiła o gęsią skórkę ale ja uwarzam że razem zawszę raźniej kiedyś była taka sytuacja że na krzyczałem na niego że nie chcę go itp potem przez długi czas się nie pokazywał do czasu aż uświadomiłem sobie że tak naprawdę straciłem mojego pierwszego w świecie przyjaciela więc przeprosiłem i powiedziałem że fajnie by było gdyby wrucil i tak jest do teraz tylko ciekawi mnie to czemu pojawia się rzadziej jak jestem np na dworze czy na piwie z kolegami a pojawia się częściej jak jestem sam w domu lub jak Idę nocą pobiegać była też taka sytuacja że jak byłem w nocy biegać po lesie usłyszałem przerażający trzask gałęzi ukucnołem wtedy na ziemi i zamarłem w bezruchu żeby jeszcze raz usłyszeć co to było i żeby to co to zrobiło mnie nie zauważyło w tedy znowu to usłyszałem jagby ktoś się skrdał w moim kierunku i wtedy moje ciało przeszło zajebiście zimny podmuch powietrza zmierzający wszystkie liście pokazując mi drogę. Bez wahania pobiegłem tamtędy słyszałem jak ktoś za mną biegnie jak trafiłem do wyjścia biegłem jeszcze parę metrów jak się zorientowałem że nic mnie nie ściga czy to możliwe że on chciał mi pomóc pokazując drogę ucieczki ? .. przypomniało mi się w tedy jak byłem dzieckiem budziłem się w środku nocy otwierałem oczy i widziałem 2 metrową postać patrzącą jak ja śpię byłem tak przerażony że bałem się ruszyć... muwili mi że miałem paraliż senny ale to było inne . Mogłem się ruszać ale się bałem . Tak czy siak chciałbym się dowiedzieć czym jest ta postać porażająca za mną całe moje życie nie to że chce się tego pozbyć bo nie chce . Chciałby żeby został ale chcę się dowiedzieć kim on jest czemu że mną jest i czy ktoś inny tak ma bo wiem że nie chcę mnie skrzywdzić bo zrobił by to już dawno temu ale chcę się dowiedzieć. Potrzebuję informacji nigdzie indziej nie znalazłem artykułu o takim przypadku dlatego to opisuje proszę jak ktoś zna odpowiedź na moje pytania niech mi napisze to nie fake to prawdziwa historia moja chistoria nazywam się Oskar boję się podawać nazwiska żeby mnie nie wyśmiewali na ulicy ale uwierzczie mi bo mówię prawdę
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)




ansuz napisał(a): Rozumiem, że każdy z nas zmaga się ze swoimi doświadczeniami i ma prawo podzielić się nimi. Reiki to jedna z wielu dróg rozwoju osobistego,
niekoniecznie dobra dla wszystkich.Co nie znaczy,że trzeba na forum zasilać wszystkim lęk przed tą metodą. Widocznie dla Ciebie Samantho nie tędy droga, tak jak dla mnie karty Tarota.Mogłabym w bardzo wiarygodny sposób zanegować je,mam przykre doświadczenia,ale uważam, że były mi potrzebne ,choćby po to,żeby nie zajmować się tym,żeby odnaleźć inną ścieżkę rozwoju.Jednakże znam osoby, które ufają tylko kartom i utrzymują się z tego, a ja to szanuję.więc uważam że powinniśmy intuicyjnie odnajdować ścieżki rozwoju dla siebie. Reiki zajmuję się 13 lat czynnie. Najpierw postawiłam siebie na nogi,a teraz stawiam innych :-) Byłam wrakiem człowieka,28 letnią matką trojga dzieci,przestraszoną i schorowaną.Nie mogłam liczyć na pomoc ze strony lekarzy.Wszyscy pakowali we mnie tylko lekarstwa i odsyłali do domu.Wtedy nie wiedziałam co mi jest. Po prostu coraz gorzej się czułam i coraz bardziej się bałam.Dzięki Bogu,na mojej drodze pojawił się człowiek, który przekazał mi całą wiedzę praktyczną i teoretyczną na temat Reiki. Zaczęłam ją stosować,odcięłam się od moich wampirków energetycznych i z dnia na dzień zaczęło zmieniać się moje życie na MEGA POZYTYWNE.Dlatego,nie jestem w stanie uwierzyć że Reiki może komuś zaszkodzić. Być może lęk , który mamy w sobie nie pozwala nam swobodnie przyjąć energię ze Źródła.Pamiętaj Samantho,że spotykamy tych ludzi na swojej drodze, których mamy spotkać i nie ważne czym się zajmują. Ty masz coś do przerobienia w ich energiach, korzystaj ze swojej wewnętrznej mądrości i wiedzy a unikniesz wielu nieprzyjemnych sytuacji.I proszę nie rób tyle chałasu,o coś co Tobie nie posłużyło a innym uratowało życie:-)
(komentarz do artykułu Jeśli chcesz przejść inicjację reiki, przeczytaj najpierw ten artykuł)




J napisał(a): Paradoks EPR pokazuje że wszystko jest w jednym miejscu.Jak w jednym miejscu wykreować cały świat?Cząstka w pudle potencjału.
(komentarz do audycji XV Debata (nie)kontrolowana: Życie po śmierci)




J napisał(a): źle interpretujecie eksperymenty z zakresu fizyki kwantowej. Ona pokazuje że jesteśmy w Matrixie, w jednym miejscu, podobnie jak w jednym meijscu stoi komputer ..Zasady klasycznej fizyki, to są zasady wirtualnego świata, fizyka kwantowa to wewnętrzny kod.On w ustalony sposób reaguje na obserwatora, nie odwrotnie.
(komentarz do audycji XV Debata (nie)kontrolowana: Życie po śmierci)




san napisał(a): @Antares
"W tym konkretnym programie padło, że nie zbudowanie magrava, a nawet samo myślenie o nim obniżyło rachunek o jedną trzecią (pada to w 4:09). Kto da więcej?"

To akurat da się wyjaśnić. Gość tyle myślał o magcoś że nie zużywał prądu do magcoś, stąd obniżka. Prosty exp. postaw szklanke z wodą na godzinke i jej nie pij tylko myśl o niej, woda zostanie a w następnej godzinie masz tańszą szklankę wody bo szklanka już jest napełniona. LOL :D

Lepiej obczaj samochód z klocków lego albo samolot łysych blogerów którego ponoć oni sami nie widzieli.
(komentarz do audycji 16 września 2016)




S napisał(a): Poprawka... Wszystkie doświadczenia oobe są zamknięte w ograniczonej przestrzeni/energii, którą nazwałbym sferą/kulą. Dużo się tam dzieje (wiem z własnego doświadczenia), jednak nie są to moim zdaniem zaświaty, czy inny wymiar - tylko odwracanie uwagi przez zaawansowaną nie-ludzką technologię.
(komentarz do audycji XV Debata (nie)kontrolowana: Życie po śmierci)




SkrzydlataŻmija napisał(a): Micro...ft opanował rynek niemal monopolistycznie i co ma się starać?
Stara się jedynie o zadowolenie klienta, czyli tych co płacą za informacje zbierane dzięki śledzeniu.
(komentarz do audycji 16 września 2016)




san napisał(a): Uczelnie poza 500 rankingu światowego to dramat? Lepiej powiedz pan która na listach światowych jest pana audycja.

UFO fri enerdżi co do niego potrzebny monitor z zasilaczem (co to ma być!? jakaś kpina?), kiedyś to sie nazywało latawiec, na enerie wiatrową bez zasilacza, na zwykłym sznurku.

(komentarz do audycji 16 września 2016)




S napisał(a): Wszystkie doświadczenia oobe są zamknięte w ograniczonej przestrzeni, którą nazwałbym swerą/kulą. Dużo się tam dzieje ( wiem z własnego doświadczenia) jednak nie są to z moim zdaniem zaświaty czy inny wymiar - tylko odwracanie uwagi przez zaawansowaną nie-ludzką technologię.
(komentarz do audycji XV Debata (nie)kontrolowana: Życie po śmierci)




smiech napisał(a): Szanuje Jacka.

a najlepsze jak wszedł wątek RSO, i się głuptasy zaczęły licytować a tematu ogóle nie znają. Rzeczywiście, badania nad RSO w terapii nowotworowej były. Jedne. W Izraelu. Wykazały że RSO w leczeniu nowotworów ma skuteczność na poziomie placebo. RSO używa się do wspomagania chemioterapii, gdyż RSO niweluje wiele efektów ubocznych chemioterapii. Ale nie leczy raka, nie ma żadnych, podkreślam ŻADNYCH własciwości cancerobójczych. Zostawiam maila, żeby Ivelios mógł mi wysłać te słynne nieistniejące badania na temat RSO xD
(komentarz do audycji 30 kwietnia 2016)




Antares napisał(a): Metoda naukowa badań zakłada powtarzalność eksperymentu i to w określonych warunkach brzegowych. Tymczasem jeśli chodzi o różne technologie Keshe mamy wśród ich zwolenników jakąś zadziwiającą koncepcję przypominającą kult który niejako z założenia nie podlega weryfikacji, ba! samo domaganie się weryfikacji jest wypierane lub uważane za heretyckie. Nie ma w nim zatem miejsca na krytyczne myślenie.

Niestety ten program wpisał się w tę tendencję. Sceptycyzm to nie jest żaden trolling. Zresztą samo podejście Claudea do sceptyków tych idei, zwłaszcza w odniesieniu do magrava (może z wyjątkiem Stałego Słuchacza, zasłużenie cieszącego się specjalnym statusem i który nota bene występuje w roli badacza - ani entuzjasty ani sceptyka) ewoluuje w sposób przypominający Gazetę Wyborczą gdzie nagannym jest nie tylko postawa krytyczna czy sceptyczna ale nawet niedostateczny entuzjazm. Krytyka jedynie słusznych poglądów na sprawę z automatu wpada do nader pojemnej i jednocześnie stygmatyzującej kategorii szczujnia.

Konsekwencją takiej postawy jest wyścig akolitów. W tym konkretnym programie padło, że nie zbudowanie magrava, a nawet samo myślenie o nim obniżyło rachunek o jedną trzecią (pada to w 4:09). Kto da więcej?
(komentarz do audycji 16 września 2016)




marq napisał(a): "7"- ka czyli poprawiona Vista tak jak ich nastepcy: 8/10/... są coraz gorsze a wł do d... . Najlepszym z Windowsów był system NT4.0 jednoczesnie w wersji wielostanowiskowej jak i jedno. Na nim bazowal system 2000 a "rozwinieciem" Win2000 z dodaniem backdoorów i innych narzędzi sledzących był /jest WinXP - mimo tych "bocznych słóżbowych furtek" najlepszy z systemów Win do teraz.

Wszystkie Winy po XP to nie sys. komputerowe personalne ale urządzenia do sledzenia.

Jak kiepską i niewydolna firma jest Micro...ft jako softwer dla PC-towców swiadczy o tym historia z aplikacja Skype. Kraik majacy circa jeden mlm ludzi - Estonia znalazl wseod swoich obywateli twórców najlepszego w historii internetu darmowego oprogramowania do komunikowania się jakim byl Skype w rekach ich twórców Estończyków.

"Wielie" ponad 300 kraj -USA- z Mega korporacja Micro...ft z super aplikacji Skype po jej zakupie spierniczył ja totalnie i z kazda następna wwrsja psuje skypa coraz bardziej.
Co gorsze jest tego swiadomy, ponieważ ja nie uaktualniam Skypa - nie psuję dalej jako tako działajacej aplikacji, po wgraniu dwu nowych "aktualizacji" Microsoftu i pomijam dalsze Jego aktualizacje.

Firma Microsoft przeslała mi ostatnio ostrzezenie /"grzoźbę" iż mam uaktualnic - czytaj psuć dalej - w erze "Planowego pogarszania produktów" działajacego znacznie juz gorzej nizli w koncówce lat 2000ce Skypa, ponieważ "niedługo Micro...ft kończy outsorcing Skypa - czyli wydawanie kolejnych "defektorów" - aktualizacji po czym skończy uaktualniać system tak jak obecnie XP-ka SP3.

TYm zajmuje sie korporacja Micro..ft. Nie rozwojem i ulepszaniem kupionego Inealnego hitowego produktu jakim był Skype, ale śledzeniem kto nie wgrywa kolejnych wydawanych w "setkach" "aktualizacji" - czyli sledzeniem kto konkretnie mieszkajacy w konkretnym kraju pod konkretnym adresem nie wgrywa Micro....ych groźnych dodatków śledzaco psujacych produkt !!

Piszę o tym fakcie w miarę szczegółowo ponieważ jest juz czas aby zastanowic sie w spolecznosci internetowej czym zamienić Skypa w najblizszym czasie. Może Koledzy twórców Skypa w Estonii stworza równie dobry jak kiedyś estoński skype Komunikator z niewydłuzajacym w nieskończoność kodem mieszczacym w sobie elementy szpiegosko -destrukcyjne =80% obecnie do kodu źródłowego obsługującego sama tylko komunikacje audio -video = obecnie 20% kodu dzisiejszego skypa made by /in USA.

Pozdrawiam uzytkowników Skypa i pozostalych internautów życzac maksymalnie kilku awarii dziennie apilkacji Skype by USA. - aby ich ilość nie przekroczyla 10ciu/D (kilkanascie -kilkadziesiat /D) - co zdarza sie wcale nie rzadko ale pomalusiu staje sie normą.

~ HeY oraz NaRa ...
(komentarz do audycji 16 września 2016)




Szyszlel napisał(a): Serwis Zapodaj skasował foto, więc wysłałem ponownie
(komentarz do wpisu na blogu Część 11 – kamyczek)




lord enki napisał(a): Audycja de facto zupełnie nie na temat, a szkoda bo byłem ciekawy jakichś ew. newsów w sprawie 9/11.
(komentarz do audycji 9 września 2016)




ADJ napisał(a): Z 50 km widział obiekt na wysokości 200m.. Hm, biorąc pod uwagę krzywiznę Ziemi obiekt będący na wysokości 200 m z odległości 50 km jest praktycznie na wysokości horyzontu, jak słońce w momencie zachodu. Autor pisze że był na rynku, czyli w ternie zabudowanym. Czyli nie mógł tych obiektów widzieć, albo przekazane przez niego wartości odległości i wysokości są nieprawdziwe.
(komentarz do artykułu Światła z Ułan-Ude)




Larsen napisał(a): "Kulturowe artefakty" ludzkości na księżycu to pozostałości po lądowaniach amerykanów. Nie doszukiwałbym się w tym nic szczególnego.

Ślady człowieka na Księżycu i wszystko to co tam pozostawił pozostają pod ochroną. Taką samą jak zabytki na Ziemi.

W archeologii i konserwacji zabytków nie tylko sam przedmiot ma znaczenie, ale również jego usytuowanie. Tak samo jest z "artefaktami" na Księżycu.


(komentarz do audycji 3 lipca 2015)




san napisał(a): Każdy może sobie rozpoznać zdrowy długopis.
Jak mi pisze znaczy że jest zdrowy, jak nie pisze znaczy ze nie jest.

Wówczas się denerwuję ze muszę szukać innego, ale jak mam zapasowy to się nie denerwuję w związku z tym nie dość że mam drugi zdrowy długopis to on mnie uzdrawia bo się nie stresuję bramkiem zapasowego długopisu.

Z z tego co wiem to jak walne piorunem w niebolący palec to on mnie zacznie boleć wówczas nie czuje dolegliwości w palcu bolącym a jak piorun za mocny to trace czucie też w drugim palcu co nie znaczy że mnie to leczy.

Dlatego wole lekarza on ma leczący długopis wypisuje mi długopisem lek na recepte i mnie leczy, lub nie, ale to już trzeba się skonsultować z lekarzem lub farmaceutą.
(komentarz do audycji 9 września 2016)




san napisał(a): Energia darmowa nie istnieje i nigdy istnieć nie będzie.

Dzwoni typ mówi że wydał ileśtam kasy na panele a teraz
ma energie za darmo... a jeszcze konserwacja, instalacja.

HEJ KUPIŁEM KLAWIATURĘ ZA 20zł I TERAZ MAM ZA DARMO!

Hhahahaha
(komentarz do audycji 2 września 2016)




Wszystkich komentarzy: 17930, liczba stron: 359