Mysia1996 napisał(a): Jeśli nie zdarzy się to w 2012 roku,wszyscy musimy pamiętać że i tak,i tak koniec świata nadejdzie.Może to stać się jutro,może stać się to za miliony lat ale ludzie w końcu znikną z planety tak jak dinozaury.My ludzie,nie będziemy żyć wiecznie.Każdy z nas umrze więc nieważny jest koniec świata.Skoro koniec świata nadchodzi to czemu mamy się bać i chronić?!Koniec świata będzie sądnym dniem dla każdego człowieka i nikt się nie uchroni przed śmiercią,więc wszystko jedno czy zginiesz przed końcem świata czy w skitek końca świata.Nie przejmujcie się tym co będzie jutro,żyjcie teraźniejszością,nie biorąc pod uwagę przyszłości i przeszłości.Skoro dinozaury zginęły to my też zginiemy.Ale i tak to ludzkość może doprowadzić do końca świata,bo my jesteśmy odpowiedzialni za wiele rzeczy jakie do tego doprowdzają.Mam tylko 12 lat ale swoje wiem.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
open 24h napisał(a): moj komentarz bedzie krotki. mialem te stany. pojawialy sie faktycznie w momencie glebokiego relaksu, ale cpalem wyedy na maksa amfe i sam nie wiem...kumpel mial podobnie... roznie to przebiegalo,ale ciary przez cialo byly i to...drganie...i to ze w tym czasie bylem w tym samym miejscu w ktorym "usnalem".................MASAKRA....warto to przezyc ale trudno wyjasnic. pozdro
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
Medoffik napisał(a): No dobra. Jeśli ufo krąży po naszej orbicie, to dlaczego nie przerywa sygnałów telewizji satelitarnych lub nie atakuje ISS ?
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane obiekty pozaziemskie na orbicie Ziemi!)
napisał(a): CIAO!!NIEWIEM JAK OBLICZYC SWOJA DATE URODZENIA(?) 31-12-1983 PO DODANIU WYCHODZI MI LICZBA 10!!A ONA TU NIE JEST OPISANA ??
(komentarz do artykułu Liczby)
fUsHiOnGiRlS napisał(a): Bardzo jestem ciekawa dlaczego właśnie tam, i po angielsku dali znak, a nie np. po bułgarsku, czy nawet po polsku. Żal
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )
oksi napisał(a): W słowiańskich przekazach także możemy odnaleźć nawiązanie do zjawiska paraliżu sennego. Tłumaczono to działaniem małego demona, zwanego Dusiołkiem :)
Paraliż senny zdarzył mi się pierwszy raz w wieku ok. 12 lat, gdy się budziłem, widziałem światło poranku docierające z okien, przez moje powieki. To był jedyny raz, kiedy przytrafiło mi się to podczas przebudzenia, zazwyczaj doświadczam tego podczas zasypiania. Za każdym razem jest inaczej. Zazwyczaj się potwornie boję. Kiedyś czułem, nie mogąc się ruszyć, jak pod powiekami drgały mi gałki oczne. Innym razem byłem tylko w sobie zamknięty: nic nie widziałem (noc), ale słyszałem własny oddech. Innym razem-jakby ktoś mi siadał na klatce piersiowej (Dusiołek!). Ostatnio- udało mi się otworzyć jedno oko, widziałem prze nie (przymrużone), swój pokój. Próbowałem wstać, wydawało mi się, że dałem radę i wlokłem się do pokoju rodziców, po czym znów byłem we własnym ciele, znowu zapadałem w sen, i znowu się przebudzałem i tak w kółko. Potwornie przerażony cały czas z tym walczyłem, żeby się wybudzić. Chciałem krzyczeć, skupiłem się na oddychaniu, w końcu udało mi sie jęknąć i się wybudziłem. Z ciężarem w głowie, tak jakby zdrętwieniem wstałem i bałem się zasnąć. Za każdym razem jest inaczej, ale ja tego nie nawidzę.
Nigdy nie miałem halucynacji (typu, że kogoś widziałem, jakieś twarze, nie czułem niczyjej obecności, nie słyszałem głosów, których nie było. I nie chcę tego.)
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
margolcia napisał(a): a ja jesli boga niestawiam na pierwszym miejscu ale codziennie wieczorem modle sie (od dluzszego czasu czytam i zajmuje sie demonami a najbardziej Lucyferem) to moze mnie opetac ?
(komentarz do artykułu Egzorcyzmy Anneliese Michel)
Ivellios napisał(a): Jak masz liczbę 10, to dodajesz 1 + 0 = 1, czyli twoja liczba to "1"
(komentarz do artykułu Liczby)
Aristos napisał(a): Coraz więcej znajduje się dowodów na to, że powiedzenie Demokryta (ok. 450 r.p.n.e) 'Świat powstał z materii' [w tym także człowiek] jest prawdziwe.
(komentarz do artykułu Wszyscy możemy być kosmitami)
AviMoralez napisał(a): biedna, biedna dziewczyna, naprawdę jej współczuję. Mi kiedyś też znajomy proponował spotkanie w grupie, która ma "pomagać" w codziennych problemach towarzyskich, szkolnych i Bóg wie jakich jeszcze. Ale mu powiedziałam żeby się wypchał i od tamtego czasu go nie widziałam (było to ponad rok temu)
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)
AviMoralez napisał(a): Moim zdaniem to nie możliwe.. Ale masz rację, mówiąc o silnym umyśle i nie zbadanych jego możliwościach. Może nie świadomie tego ducha przywołałaś.. Ale podziwiam Cię za twoją zimną krew :) ja bym zaczęła panikować!
(komentarz do artykułu Duch z Internetu?)
333 napisał(a): Byłem tam rok temu. Teraz dominuje tam uczucie szczęśliwości, ale widać, że czegoś brakuje. W tym miejscu aż CZUĆ Boga
(komentarz do artykułu 11 września 2001: wspomnienia ekstrasenski)
Anioleeek24 napisał(a): Czytam Wasze wypowiedzi i sama nie wiem, co mam o nich myśleć...Jestem posiadaczką aparatu Canon Power Shot A520, 4,0 mega pixels, którym wielokrotnie robiłam zdjęcia w różnych miejscach, o różnych porach dnia i nocy, zmieniając przy tym opcje i ustawienia aparatu, zdjęcia robię stosunkowo rzadko, ale na większości fotek z moim udziałem orby są nieodzownym elementem, czasami są to pojedyncze orby, a czasami wręcz całe ich gromady, wielokrotnie zastanawiałam się czy oby na pewno nie mam uszkodzonego aparatu? Szybko jednak przekonałam się, że to nie wadliwy aparat tylko raczej miejsca, w których przebywam. Razem z kuzynkami robiłyśmy fotki w tych samych miejscach ( one zupełnie innym aparatem -marki niestety nie znam) i orby pojawiały się za każdym razem-mniejsze lub większe, ale o bardzo regularnych kształtach...Dodam tylko, że jestem osobą bardzo..hmm...uduchowioną, choć nie wiem czy to ma jakikolwiek wpływ na to co widać na moim aparacie.
Sama wielokrotnie widziałam i widuję orby, podobnie jak osoba zalogowana pod nickiem Kropka. Fakt faktem-mam niedużą wadę wzroku ( -1,5 ), dlatego też początkowo myślałam, że to może mieć wpływ na to co niejednokrotnie staje a raczej porusza się przed moimi oczami...z jednej strony podchodzę do sprawy dość sceptycznie, z drugiej jednak strony nie wierzę w to, że wszystko to jeden wielki przypadek-wadliwy aparat, wada wzroku, moje zainteresowania tematyką ezoteryczną?...
Chętnie poczytam komentarze innych osób, które miały lub mają podobne doświadczenia.
(komentarz do artykułu Czym są orby?)
alia napisał(a): Pomijając kwestie religijne ;) Daeniken twierdzi, że Majowie sami nie stworzyli swojego kalendarza, tylko podali im go...kosmici. Jak się czyta
"Dzień, w którym przybyli bogowie", to normalnie ciarki przechodzą, bez
względu na to, ile w tym jest prawdy:) Byłoby przykre, gdyby wielki kataklizm przeżył jedynie tom cruise(chyba tylko on jeden ma gotowy bunkier;)
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Ivellios napisał(a): Anioleeek24, te orby na zdjęciach to prawdopodobnie wilgoć lub kurz. 90% orbów widocznych na zdjęciach to właśnie wilgoć lub drobinki kurzu.
(komentarz do artykułu Czym są orby?)
gość napisał(a): Czerwona rtęć to z tego, co kiedyś czytałem rtęć zawierająca kilka dziesiątych procent (dokładniej chyba 0,3%) kamienia filozoficznego. Większa jego dawka zamienia rtęć w złoto.
(komentarz do artykułu Czerwona rtęć - czyżby nowe zagrożenie?)
AviMoralez napisał(a): ja to już od dawna sądziłam, że ludy starożytne jak np. Majowie, Inkowie czy Egipcjanie mieli jakiś kontakt z obcymi i według mnie Ci ichniejszi Bogowie to właśnie obcy..
(komentarz do artykułu Brama do Gwiazd)
Entelarmer napisał(a): Jak to rowziązanych? Połowicznie. A gdzie odpowiedź skąd się wzięło to zachowanie?
(komentarz do artykułu Oliver)
gość napisał(a): A ja mam jeszcze jeden pomysł na przetrwanie...możemy polecieć na Marsa...to nie jest wcale głupie:jak mamy jedzenie i rakietę. A jak myślimy o dłuższym pobycie to możemy także się zamrozić z pomocą robotów (zasilanych baterią uranową) i ustawić je, żeby nas odmroziły kilkaset lat póżniej, bo gdzieś czytałem, że apokalipsa ma być w 3797 roku, a jak wszyscy zginiemy wcześniej to poplątamy plany Bogu...
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
Gidek napisał(a): Aby to przetrwać ,wystarczy się codziennie modlic , a dowodem na moc modlitwy do Boga podam przykład, kiedy to hitler podczas wojny chciał zniszczyć klasztor na Jasnej Górze, a nigdy mu się to nie udało ,choć wysłał całą eskadre bombowców,aby ten klasztor zbombardować,a drugi przykład już w dzisiejszych czasach, podczas wojny w byłej Jugosławi, tagże nieudało się zniszczyć wrogom kościoła w Medjugorie,a więc dlaczego pomijacie miłość Bożą.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
natka napisał(a): też słyszałam o kilku takich przypadkach.Jedno dziecko też tak miało i lekarze nie mogli odktyć ,dlaczego nie śpi.
(komentarz do artykułu Kto nigdy nie spał...)
Haunebu napisał(a): Titanic zatonął z powodu podłożenia pod pokładem bomby. W dzisiejszych czasach byłby to zamach terrorystyczny, wtedy takiego określenia jeszcze nie znano. Statek zderzył się z górą to fakt, ale podwodne badania wraku wykryły, że blachy w miejscu gdzie statek rzekomo zderzył się z górą lodową są wygięte na zewnątrz. Poza tym relacje ocalałych pasażerów mówią o tym że słyszeli oni coś jakby wybuch pod pokładem, jeszcze przed zderzeniem. Jest wiele artykułów mówiących o tym, że to był zamach terrorystyczny, być może przygotowany przez konkurencyjną firmę przewozową. Samo zderzenie statku z górą lodową nie powinno spowodować jego zatonięcia. No chyba że nie skręciłby przed nią i wpłynął na góre dziobem.
(komentarz do artykułu Titanic. Przepowiednia, klątwa, czy może zbieg okoliczności?)
le$ek napisał(a): i am a strip bar napisał:
a niby skąd 'obcy' znaliby angielski? przecież to jest śmieszne.
Ja bynajmniej sądze i niektórzy nałkowcy (oglądałem w telewizji ich wypowiedzi) że jeśli są istoty poza ziemskie to tak mają udoskonaloną mowę, że każdy rozumie ich na swój sposób. To znaczy że załóżmy one powiedzą w soim języku Cześć to polak usłyszy cześć a anglik Hello. Równierz mogą kierować swoje wypowiedzi zrozumiałe jedynie w jednym języku, w tym przypadku było po angielsku.
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )
Zawisza napisał(a): Ciekawe tylko,co to naprawdę było.UFO?Nawet gdyby,to po co zaatakowało tego MIG-a?(Jeśli możemy mówić o ataku.)
(komentarz do artykułu Zderzenie rumuńskiego MIG-a z niezidentyfikowanym obiektem latającym)
Halina napisał(a): Mnie także spotkało coś podobnego...to tak jakby sparaliżowało mnie podczas snu, nie mogłam się poruszyć, ani nic powiedzieć i miałam wrażenie jak bym była przykryta kołdrą i próbowałam nabrać powietrza i nie mogłam, bo ta kołdra mi w tym przeszkadzała, po chwili to mija i okazuje się, że wcale nie jestem nią przykryta
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Zawisza napisał(a): To rzeczywiście świetny temat.Zawsze chcuałem sobie coś takiego poczytać.Mam nadzieję że będzie tego więcej.
(komentarz do artykułu Nowa Biologia: Odkrywając biologię wiary)
Pedros napisał(a): Draco69 , chcemy wiedziec jakie historie maja starzy ludzie , gdzie jest to pole co to za wies miejscowosc , co tam sie zdarzylo , czy duchy chca sie mscic czy co ? :P
(komentarz do artykułu Przeklęta wieś)
kubujak napisał(a): ja tam nie wiem, ale to mogą być dźwięki wydawane przez jakiś statek komiczny, albe jakieś tajne, testowane dopiero, wojskowe "zabawki"
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Keeper napisał(a): Niby USA taki wielki naród i w ogóle, a na każdym kroku się ośmieszają. Z tymi dokumentami... Jasne, raczej ciężko uwierzyć, że od tak wyparowały. Zgadzam się z DRax, rząd amerykański zawsze coś ukrywa. Tak samo było 11 września, dwa budynki od tak idealnie się złożyły... ale nie o tym chciałem mówić. Moja opinia na ten temat - albo coś na wzór satelity szpiegowskiej albo pojazd i informacjami o tej innej cywilizacji.
(komentarz do artykułu UFO: Incydent z Kecksburga)
Ściegien napisał(a): Ja wczoraj byłem świadkiem podróży astralnej kiedy będąc w Szczecinie byłem w pięciu miejscach jednocześnie: w Londynie, w Rzymie, W Paryżu, W Rio de Janeiro i w Nowym Jorku. To były niezwykłe zjawiska nigdy nie zapomnę tej magicznej podróży.
(komentarz do artykułu Świadek opisuje spotkanie z dziwnym stworzeniem - relacja z Chile)
i am a strip bar napisał(a): a niby skąd 'obcy' znaliby angielski? przecież to jest śmieszne.
(komentarz do artykułu Kosmici nadają! )
Draco69 napisał(a): We wsi, w której żyje moja rodzina od strony matki, też się dzieją różne dziwne rzeczy. Co do klątwy, to może przegięcie, ale jest pole na którym straszy. Kiedyś nie wierzyłem i poszedłem z kolegą się przekonać.
Nic dziwnego nie widzieliśmy, ale w pewnym momencie poczułem, jakbym stał po środku tłumu i zaczęły po mnie chodzić ciarki, ale nie ze strachu, tylko jakbym zmarzł, chodź było ciepło.
Od razu popatrzyłem na Mariusza (ów kumpel), ale on powiedział tylko
(i tu cytuję) "ja spierda**m!"
Następnego dnia popytałem się starych ludzi co wiedzą o tym polu, ale wiecie, jakie historie mają starzy ludzie.
(komentarz do artykułu Przeklęta wieś)
c. napisał(a): ruscy to już wszystko odkryli, nie ma żadnych dowodów, poza słowem, kilkoma szkicami i zdjęciem które dziecko sfabrykowałoby z łatwością (wystarczy zmienić kąt kamery i namalować cień w pobliżu urządzenia.
(komentarz do artykułu Niezwykły wynalazek Wiktora Grebiennikowa)
c. napisał(a): julia brzmi jak gnący się metal, może przełamał się kadłub jakiegoś dawno zatopionego statku? :)
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Marius napisał(a): No cóż. Przepowiednie Waggelinka uważam za głupią i nieprawdopodobną. Niby jak pojawiłeś się w salonie angielskiego gentelmena? A zresztą gdybym chciał, to też mógłbym opowiedzieć taką bajeczkę. Jesteś żałosny.
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Shinigami napisał(a): Musisz mieć kopię obrazu a nie tylko zobaczyć na stronie...
(komentarz do artykułu Przeklęte obrazy. Gdy dzieło sztuki przynosi klątwę)
Draco69 napisał(a): PS. Trzeba patrzeć, że to zostało przyspieszone szesnastokrotnie!
Nawet jakby delfina nagrać i tyle razy przyspieszyć, to by było zaraz USO :/
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
F napisał(a): Moim zdaniem część treści artykułu stoi w sprzeczności z tym, o czym mówił Credo Mutwa dla Nexus Magazine, a sam autor (który, warto przypomnieć - szuka obcych przy użyciu pilota od telewizora, co również można przeczytać w jego dziełach) jest niezbyt wiarygodny...
Pozdrawiam,
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
napisał(a): Mam wrażenie że "Slow down" to takjakby dxwięk ... lądowania jakiegoś obiektuwowWogóle zdaje mi sie że to UFO ;/;/
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Waluk napisał(a): Uśmiechnąłem się jak przeczytałem, że przez moment podejrzewano nawet fajerwerki na 6 500 metrów nad ziemią. :-)
(komentarz do artykułu Zderzenie rumuńskiego MIG-a z niezidentyfikowanym obiektem latającym)
MIB napisał(a): Filmik niestety nic nie pokazuje konkretnego. Tak jak napisał Draco69 schwytać, zrović badania i wypuścić. Gdyby to było możliwe oczwyiście.
(komentarz do artykułu Ningen - humanoid z Oceanu Spokojnego)
Julia napisał(a): Teraz wiem dlaczego moja corcia wazyla ponad 4 kg w 37tygodniu ciazy...Mialam mnostwo stresow w ciazy zwiazanych z poprzednimi dziecmi.Chlopcy zreszta wazyli po 3kg w bezstresowej ciazy.Jest b.silna i spokojna dziewczynka -.Ma 4 miesiace teraz.Pozdrawiam:)
(komentarz do artykułu Nowa Biologia: Odkrywając biologię wiary)
M.M napisał(a): tak zasadniczo to matka nie dzieli krwi z płodem, przez łożysko są przekazywane tylko substancje odżywcze;P
(komentarz do artykułu Nowa Biologia: Odkrywając biologię wiary)
Ivellios napisał(a): No to teraz pięknie uargumentuj swoją wypowiedź.
Bo równie dobrze to nawet ja mogę rzucać hasłami, że "autor artykułu jest małej wiary" i w ogóle że ateista...
(komentarz do artykułu Czym była Gwiazda Betlejemska?)
abla napisał(a): sami widzicie ile czasu temu znaleźli jakis slad a do tej pory dezoinformacja i nic nie mowia o tym.
(komentarz do artykułu Chrześcijański zespół badawczy donosi o odkryciu Arki Noego)
napisał(a): pod względem wiary - WIERZE że istnieje to 2gie zycie ale smierc kliniczna wydaje mi sie być czystą biologią. Mózg nie umiera więc jest impuls - może to sen ? .. bardzo bym chciała żeby zycie po zyciu istniało - miesiąc temu zmarł mój ukochany chłopak mam nadzieje że jest mu dobrze tam gdzie jest i ze kiedys sie w tym miejscu spotkamy spotkamy...
(komentarz do artykułu Życie po śmierci - czy to prawda?)
Demonic napisał(a): Ja sądze co innego. Może jednak istniejały lub istnieją, przecież ludzie nie wyssali sobie opowieści o wilkołakach z palca, musiało coś być. :P
(komentarz do artykułu Wilkołaki)
kropka. napisał(a): Nie wiem czym dokładnie są orby , ale ja je widze każdego dnia , w jakimkolwiek miejscu bym się nie pojawiła. Są bardzo małe , okrągłe i bardzo szybko się przemieszczają. Zastanawia mnie to czemu je widze , nikt z mojego otoczenia ich nie dostrzega prócz mnie. Może nie potrafią tak dokładnie się przyglądać...
(komentarz do artykułu Czym są orby?)
Cashpoint napisał(a): Rzeczywiście musisz mieć słabe głośniki. Buczenie słychać lepiej gdy ma się chociaż mały wzmacniacz.
http://www.wrzuta.pl/audio/4uwo42XvTA/taos_ hum
(komentarz do artykułu Taos Hum - uporczywe, bezustanne buczenie)
ufolog2 napisał(a): mysle ze katastrofa w wtc miala niewiele wspolnego z ufo te zaznaczone obiekty sa niewyrazne moze to helikoptery rzadowe albo cos takiego,za zamachami stoja skrajni islamisci z al kaidy jest na to wiele dowodow jest wiele ciekawszych zdjec ufo ktore zostaly zrobione w innych czesciach swiata np w szkocji
(komentarz do artykułu World Trade Center i UFO)