Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Wyświetlam najnowsze 50 komentarzy
RozczarowanySłuchacz napisał(a): Stały Sceptyku nie dzwoń już proszę więcej do audycji. Podnosisz ciśnienie nie tylko prowadzącemu, ale i słuchającym. "Morda" Ci się nie zamyka, nie można z Tobą prowadzić dyskusji, bo się uruchamiasz i potrafisz zagadać na amen. Jedyne chyba co masz na celu, to wbijać szpile Claudeowi i rozwalać audycje.
"Rozumisz o co chodzi"?
(komentarz do audycji 24 luty 2017)




Sebastian p-ń napisał(a): Cieniutka ta debata, a miało być tak odlotowo? Nie podobała mnie się, czegoś brakowało, może Chrisa, który by bardziej zrównoważył audycje. może jeszcze czegoś, może za dużo science-fiction. Jakby tego było mało, to jeszcze jednego z gości porwali szaraki, na inny wymiar świadomości. No cóż, zdarzają się słabsze audycje.
(komentarz do audycji 69. Debata Ufologiczna Online: Kosmici - istoty astralne)




Judgement1 napisał(a): Trochę szkoda, że nie został poruszony temat obiektywności tego typu kontaktów. Dlaczego nie ma jakiegoś spójnego przekazu na temat tego co jest na księżycu, czy i gdzie była fizycznie Atlantyda, gdzie Hitler zmarł fizycznie, czy i gdzie był fizycznie ogród Eden, czy żył fizycznie Jezus i czy został fizycznie poczęty, czy był fizycznie potop, co jest omawiane na grupie Bildelberg, kim był Mieszko I, jak można zmniejszyć straty przesyłu energii przynajmniej o 20%...

Te przekazy są tylko subiektywnymi wyobrażeniami, dajacymi śmieciową informację.

Warto przypomnieć, że treść wspomnianej "Penetracji" Ingo Swanna odnośnie samego zdalnego postrzegania ksieżyca to dosłownie cztery zdania:
1. Jestem w miejscu, które jest raczej głęboko;
2. Widzę albo przynajmniej myślę, że widzę, hm... światła
3. Światło chyba ulega rozproszeniu,jak wtedy, gdy jest duża mgła nie, to kurz kurz! W powietrzu unosi się kurz
4. Dość wysoka. Jest ich zresztą więcej. Muszę znaleźć coś, z czym można by je porównać. Pomyślmy... wszędzie są ślady gąsienic. Jeśli mająone około 30 cm szerokości, wtedy, poczekaj, niech to obliczę...

to wszystko, całe pozostałe ponad 200 stron to rozważania i spekulacje i jak widać to "postrzeganie" można dopasować do wszystkego i niczego.
(komentarz do audycji 69. Debata Ufologiczna Online: Kosmici - istoty astralne)




o35 napisał(a): Mam pytanie do prowadzących: czy nie można by zrobić audycji deczko dłuższej tzn tak gdzieś do 2,5 h. Dla mnie akurat audycja leży i chętnie ją słucham (nie jest to włażenie w pewną część ciała prowadzącym). Po prostu mi leży i już. Jest to na pewno powiew świeżości w radiu paranormalium. Co do cyklu co dwa tygodnie to jest moim zdaniem ok.
(komentarz do audycji Odc. 4)




Antares napisał(a): Analiza września 39 (3:32) na miarę mapeta i jego bajań (gen Aborygena, magrav działa, aminokwasy umożliwiają ulepienie kolumny z rtęci gołymi rękoma, etc.). Równie fachowa, dogłębna oraz przedstawiona z każdej strony.
(komentarz do audycji 24 luty 2017)




Judgement1 napisał(a): Oprócz opowieści podczas spotkań typu konferencje są też rzetelnie udokumentowane badania. Wrzucanie wszystkiego do jednego worka na nic nie odpowiada i zachęca tylko do zniechęcenia bliższemu przyglądnięciu się tematowi. Być może któraś z przyszłych debat ufologicznych podejmie temat przypadków mieszanych, czyli osób które będąc uprowadzone przez rzeczywiste UFO, były następnie uprowadzane przez wojsko/służby specjalne z zaaranżowanym przebraniem kosmitów. Różnice pomiędzy jednymi i drugimi są znaczące: pierwszych prawdopodobnie nie obchodzi to co ofiara o nich myśli, a drudzy robią to tak, żeby podczas zeznań/wspomnień wyszło, że to ich działania czyli typową operacje psychologiczną, a przez to niejako zaprzeczyć istnieniu kogoś, kogo pojawienia nie są w stanie kontrolować. Nie żebym coś reklamował ale za kilka złotych można kupić metaanalizę tego typu przypadków http://allegro.pl/listing?string=lammer% 20tajne&bmatch=base-relev ance-floki-5-nga-uni-1-5- 0222.
(komentarz do audycji Odc. 219 Służby specjalne RP czy mafia)




Ivellios napisał(a): Nie, Cielebiaś ;-)
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




Reiv napisał(a): No zadziwiająco mało faktów było w tej audycji. Dużo "lania wody", zwłaszcza, gdy zaczęł się telefony słuchaczy, którzy to pociskali straszne pierdoły.
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




Ż&Ż napisał(a): Bardzo dziękujemy za ciekawe informacje historyczne. Dzięki Panu słuchacze mogą dowiedzieć się więcej. Szczególnie, że pamięć nie zawsze nam dopisuje.
Jeśli chodzi o harakiri... W Japonii zapewne nie wypadlibyśmy dobrze z powodu użycia tego słowa. Ale w naszym kręgu kulturowym słowo to bywa używane zamiennie. Nawet istnieje film fabularny o tym tytule. Ale zgadzamy się, że lepiej używać pojęcia sepuku.
Serdecznie pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy za cenne uwagi oraz uzupełnienia.
(komentarz do audycji Odc. 4)




Bars napisał(a): Reinkarnacja to jedno wielkie oszustwo i fałsz. Wmawiają nam że odradzamy się po to by odpokutować cos albo nauczyć się czegos, ale JAK mamy się czegoś nauczyć skoro rodzimy się z amnezją i nie pamiętamy poprzedniego lub poprzednich żyć ???? Jaki jest wiec sens odradzania się? KTO nas tu wpycha i wmawia że podpisywaliśmy umowę czy zgode na odrodzenie się tutaj w takich a nie innych warunkach? Ale te rzekome "umowy zostały przez nas podpisane (o ile to prawda) poprzez oszukanie nas i namowy a nie wg samodzielnej zgody czy postanowienia. Obłuda i fałsz i kłamstwa sa wszędzie nawet po drugiej stronie... Musimy starac się pamiętać o tym by po śmierci nie godzic się na ICH propozycje a jeśli chcemy się tu odrodzić to na naszych warunkach (odradzamy się z pamięcią poprzedniego zycia i tam gdzie chcemy oraz w rodzinie którą SAMI sobie wubiezemy a nie taką którą NAM się narzuca ...
(komentarz do artykułu Prawdziwa natura reinkarnacji)




Bars napisał(a): Czarnobyl to Ukraina a nie Białoruś....
(komentarz do artykułu Bestie nas pożerają)




Bars napisał(a): Po co ktoś miałby opowiadać bajki ? Jaki w tym miałby cel ? WIlki syte nie atakują ludzi ale głodne mogą zaatakować nawet niedźwiedzia a co dopiero kruchego człowieka. Widać ten człowiek był nieuzbrojony... a kto się wybiera zimą do lasu w pojedynkę nieuzbrojony ? przemytnik, uciekinier?
(komentarz do artykułu Bestie nas pożerają)




Bars napisał(a): Cóż w tym dziwnego i niesamowitego ? Dzikie zwierzęta jak np. wilki głodne rzucają się na ludzi, choć gdy nie są głodne omijają człowieka z daleka... Gdyby wilki dokarmiano, nie rzucałyby się na ludzi...
(komentarz do artykułu Bestie nas pożerają)




Krawiec napisał(a): Noo, nieźle zrobili tego Tarkina! Niektórzy twierdzą, że trochę zbyt sterylny, czysty... to częsty problem grafiki 3D, ale przypuszczam, że w tym wypadku to bardziej wynika z pewnej stylistyki star warsowej. W tych nowszych gwiezdnych wojnach to ogólnie jest czystość taka i sterylność wielu postaci, statkow kosmicznych, nie to co w tarych SW. Ponoć Leię też mają zrobioną cyfrowo i będzie się nadal pojawiac mimo śmierci aktorki. Teraz to są skanery 3D, które potrafią ludzi kopiować dość dokładnie. Problemem są na pewno włosy, te raczej trzeba wymodelować ręcznie.
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




Belkaenes napisał(a): Bardzo dobrze zrobione to zostalo w star wars rouge one gdzie general tarkin grany jest przez niezyjacego juz aktora i naprawde ciezko sie zorientowac ze to CGI jest
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




hurr durr napisał(a): zamień "służby specjalne" na "ufonauci" i masz Pana Pająka a jak zamienisz na "reptylianie", to masz opowieści dziwnej treści niczym u Karli Turner albo innego Icka. Średnia wartość poznawcza tego, bo loty to niezłe.

(komentarz do audycji Odc. 219 Służby specjalne RP czy mafia)




wojek z kapusty napisał(a): Dzięki za debaty, przesłuchałem jak dotąd wszystkie i ewidentnie trzymacie najwyższy poziom w polskim internecie :))

Kilka uwag i pytań, na które MAM NADZIEJE p. Cielebiaś i Pan Mikina (minimum) odpowiedzą czy jakos skomentują (w następnej debacie: "pytania niezadane")- z góry dzięki i zaczynam:

Tok rozumowania debat zmierza czasem lub często w kierunku następującej narracji: istnieje jakaś obiektywna PRAWDA, do której my zwykli ludzie nie jestesmy dopuszczani przez kogoś KTO ZNA TĄ PRAWDĘ.
Nie podważam tego, ze tak w pewnych aspektach naszego zycia jest- z pewnością: korporacje, banksterzy, politycy- mają swoje tajemnice (jak i my- zwykli ludzie tez mamy tajemnice)
ALE jest jedno ważne dla mnie ALE:
Czy istnieje ktoś, coś, jakaś agenda bądź istota, człowiek, który zna CAŁĄ PRAWDĘ ? i rozumie całość sytuacji w przeciwienstwie do nas? Nie sądzę. Czy coś na to wskazuje? Punkt widzenia zalezy od pkt siedzenia. Czy nie jest tak, ze kazda istota we wszechswiecie bedzie znała drobny wycineczek calosci? Dla człowieka zabijającego kurę na obiad: ta sytuacja kojarzy się dobrze, kojarzy się z rosołkiem, inaczej moze dla samej tej kury- to tylko oczywiscie drastyczny przykład, ale mniej drastycznych jest miliony.

Inny prosty przykład: zbiera się 100 osób na jakims wykładzie: i dla kazdego- ta sama sytuacja oznacza coś innego. Inne emocje temu towarzyszą, inny odbiór, inne wspomnienia (czesto skrajnie rozne) no i kazdy buduje swoj obraz swiata. Czy jest wiec jakis swiat obiektywny?? Mysle ze tak- ale NIE SPODÓB GO BEDZIE WYRAZIĆ słowami poniewaz to bedzie zawsze wtedy ograniczony/sfalszowany obraz. Nazwana rzeczywistosc nie jest juz rzeczywistością.

Oczywiscie, ze problem jest bardziej filozoficzny, ale jednak pdstawowy.
Wiem tez, ze Panowie są tego swiadomi bo nie raz chocby p. Cielebiaś mowil ze to problem ze rozumieniem działania naszej swiadomosci, nas samych, wszechswiata.

Sięgam do nauk duchowych ze wschodu i tam odnajduje pewne drogi (nauki o swiadomosci), które dają nadzieje na rozwiazanie tych pytań (tu jednak nie bede o tym pisal).

W kazdym razie chce powiedziec, ze
z debat również pośrednio wynika, ze jesteśmy kontrolowani, jesteśmy na uwięzi (Chris o tym mowi często), ale znow: punkt widzenia zalezy od tylka posadzenia. Skoro wszechswiat jest fraktalny (takie zalozenie, ktore mi odpowiada) to rozwój ludzkosci mozna troche porównać do rozwoju jednostki: więc dziecko potrzebuje pewnej opieki, pewnego prowadzenia no i zwykle mniejszych czy większych ZASAD (ktore dziecku nie zawsze sie podobają). Dziecko dorasta i w wieku lat 13-14- zaczyna miec na tyle poszerzoną swiadomosc, ze to co kiedyś było opieką i prowadzeniem, teraz staje się: nadmierną kontrolą i więzieniem.
ale TO jest normalny ETAP. Człowiek pozbawiony takich zasad wychowania i prowadzenia: bedzie bardziej podobny do zwierzęcia niz istoty ludzkiej.
Mozliwe tez, ze jesli nie pozna "granic" wtedy nie zrozumie nigdy konsekwencji swoich czynów. Tak, ze nie mozna mowić, ze ta kontrola, zaleznosc od doroślejszych od nas- jest czymś złym.

LUdzie są jak komórki wielkiego organizmu- jedne juz mają nieco większą swiadomosc, inne jeszcze nie. Ten proces musi potrwać....
Tak, ze mimo, ze Chris mowi mądrze to jednak prawdopodobnie jest to i tak tylko pewna mała, subiektywna prawda nie obejmująca calosci zagadnienia. Chris domniemuje, ze bez tej kontroli
od tych wielu tysięcy lat: byłoby lepiej? Ale czy na pewno? Czy nie byłby wtedy większy chaos? Nie mowiąc o zerowym rozwoju?

Moze i my- ludzie- polecimy kiedys na inną planetę i zalozymy nową kolonię, stworzymy istoty od podstaw, zaimplementujemy im system wierzeń aby mogli mimo wszystko się rozwijać, a nie po to, aby ich zniewalać i mówie to jako człowiek, ktory nie nalezy do zadnej zinstytucjonalizowanego systemu religijnego, ale rozumie tez PLUSY czegoś takiego.

Kazdy kij ma dwa końce :)
Ja mimo wszystko jestem dobrej mysli, uwazam, ze krok po kroczku ludzkosc rozwija się i zdecydowanie wszystkie karty mamy MY w swoich dłoniach. TO MY SIE musimy nauczyć grać w tą grę, a pewne przeszkody z zewnątrz wlasnie nas mają tego mają nauczyć.

Prawda o UFO- o czym mowi czasem P.Cielebias- bedzie trudniejsza niz ten caly folklor w ktory ludzie wierzą.
Jaka to bedzie prawda? Ano chocby taka, ze nie ma SWIATA ODDZIELNEGO, NIEZALEZNEGO od nas (karteziańskie myslenie), ze ANIOŁY I DEMONY (dobrzy i źli ufocy) są CZESCIĄ nas i problem bedzie polagał na ZINTEGROWANIU TEJ SWIADOMOSCI ze swiadomoscią codzienną. Bedzie to większy przełom niż płaska ziemia vs odkrycia kopernikowskie....

Pozdrawiam






(komentarz do newsa 68. Debata Ufologiczna Online)




słuchacz napisał(a): Prowadzący chyba za dużo maryśki się nawdychał, bo z audycji na audycję, jej poziom idzie w kierunku dna absolutnego, niektóre wypowiedzi Claudea świadczą, że powinien wrócić do przedszkola i od nowa zacząć edukację, bo mu się olej z mózgu wylał i zaczyna opowiadać farmazony. Jeszcze stare audycje sprzed 3 lub 2 lat można było słuchać, ale obecne pier..nie prowadzącego, sprawia, że kasuję audycję po 30 minutach, jak chce posłuchać pierdół to włączam TVPIS. Jak chce się prowadzić audycję rzetelnie to należy się do niej przygotować, a nie wymyślać na poczekaniu debilizmy. Cóż prowadzący chyba o tym zapomniał!!!
(komentarz do audycji 10 luty 2017)




speedwayer napisał(a): Trochę po macoszemu potraktowaliście Panowie temat. Mało ciekawych faktów, po za bazami w USA, wspomnienie o Rosji i chinach i tyle. A co z Ameryką Południową? Europą? mnóstwo informacji jest o bazach na jeziorze Titicaca, jakieś hiper bazie w Norwegii, starożytnych bazach w Peru, Boliwii i Argentynie, a Panowie o tym ani słowa.... Zawiodłem się :(
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




Antares napisał(a): Zapewne - jeśli chodzi o Czechy - chodzi o bitwę na Białej Górze (1620; Bila Hora koło Pragi ) jednakże ten koncept językowo-niepodległośc iowy ukuty przez Franciszka Palackiego i buditieli jest w dużej mierze "mitem założycielskim" i aczkolwiek nie jest pozbawiony pewnych przesłanek to pozostaje mitem.
Szlachta czeska (która rzeczywiście została okrutnie potraktowana po bitwie) była zniemczona na długo przed bitwą. Porównać to można do szlachty litewskiej, która sama i dobrowolnie się polonizowała. Jak widać Czesi i Litwini nie tylko mają wspólny alfabet ale też podobne mity narodowe.
Zresztą język i zachowanie elit mogło znacząc odbiegać od nawet "szlacheckich dołów", nie mówiąc o pospólstwie i nie postrzegano tego jako coś nienormalnego. Stąd szlachta polska wybrała Batorego na króla, słusznie uważanego za jednego za wybitniejszych. Batory nigdy nie nauczył się mówić po polsku choćby w podstawowym stopniu (kulturowo ciążył ku wzorcom południowym) nie przeszkadzało mu to w jakiś mezaliansowych amorach (ciekaw jestem dialogów - na migi?) i toczyć walk z niemieckojęzycznym Gdańskiem. Fryderyk Wielki słabo mówił po niemiecku (niektórzy badacze zastanawiają się czy w ogóle) i generalnie gardził kulturą niemiecką, będąc entuzjastą niemal wszystkiego co francuskie i jakoś nie przeszkadza to obecnie w jego recepcji w Niemczech.

Aha, nie mówi się harakiri, mówi się seppuku. Harakiri to bardzo nieeleganckie słowo, praktycznie nieużywane przez Japończyków, budzące odrazę, a w najlepszym wypadku konsternację. To tak jak obcokrajowiec może być nazywany gaijin ale nie yosomono (mono - to po japońsku "rzecz") albo nawet "cho gaijin" - super obcokrajowiec" ale znaczenie emocjonalne jest dramatycznie różne.
Kojiki czyta się "kodziki", przy czym co zabawne - w zależności od akcentu słowo to oznacza "Kronikę akt dawnych" albo "żebraka" (podobnie jak słowo "kami" może oznaczać boga lub włosy) więc trzeba umieć kłaść odpowiedni akcent (piszę o wymowie, specyfika zapisu w kanji jeszcze komplikuje sprawę :-)). "Kojiki" została przełożona na polski przez Kotańskiego seniora i zrobił to absolutnie fantastycznie, a mowa tu o języku starojapońskim z którego współcześni Japończycy nie rozumieją kompletnie nic, tym bardziej że system zapisu w kanji był dopiero in statu nascendi, a język japoński jest bardziej dynamiczny od angielskiego. Porównać to można toutes proportions gardees powiedzmy do różnicy powiedzmy języka autora Beowulfa i współczesnej gazety angielskiej. Zachodniosaski dialekt staroangielskiego jest mniej więcej tak odległy od "The Timesa" jak "Kojiki" od "Asahi Shimbun".

Ale to szczegóły. Audycja po prostu świetna, bardzo za nią dziękuję i pozdrawiam serdecznie obu panów!
(komentarz do audycji Odc. 4)




Szarak napisał(a): Wow, świetny temat. Moje pytania:

- Istota którą wywołał Crowley - LAM, podobna do szaraka - czy wiadomo coś więcej?
- Czy udało się komuś dotrzeć do tych, którzy stoją ZA istotami typu szaraki, które są, moim zdaniem, tylko biorobotami lub nawet "skafandrami" dla istot astralnych?
(komentarz do newsa 69. Debata Ufologiczna Online)




mar10la napisał(a): Nie przypominam sobie, aby w debacie było chociaż jedno zdanie o "wynalazkach" Keshe
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




Krawiec napisał(a): Schodkowanie krawędzi w przypadku grafiki 3D to już przeszłość. Dzisiaj nawet gry komputerowe na zwykłym PC mogą mieć te krawędzie ładnie wygładzone. Przypuszczam jednak, że chcąc uzyskać jak najbardziej wiarygodny efekt, lepiej posłużyć się żywym aktorem a nie modelem 3D. Do tego oczywiście trochę efektów na obrazie, typu poblask, korekcja kolorów itd. Warto zobaczyć sobie, jakiej jakości są dzisiejsze hologramy na różnych koncertach, np. słynne "wskrzeszenie" Michaela Jacksona i Tupaca. Sam mam wątpliwości, czy te postacie to byli żywi aktorzy czy modele postaci zrobione w 3D + motion capture.
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




Belkaenes napisał(a): Idąc tokiem rozumowania prowadzacego wszyscy powinni przestac sluchac jego audycje offline bo jest edytowana czyli oszukana!!3 lata temu jeszcze cos mozna bylo wyniesc ciekawego z audycji,niestety teraz jest to stek bzdur i powymyslanych przez michala rzeczy:/przykre
Pozdrawiam
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




szyderca napisał(a): Co do Kesche to jestem sceptyczny gdyż ja bym zrobił to inaczej , co do takich urządzeń to odpowiem wprost. Po co budować urządzenia które przeczą 1 zasadzie zachowania energii (dla niewtajemniczonych energia na wyjściu nie może być większa od tej na wejsciu)jak można zbudować urządzenia korzystające z innej energii jak słoneczna wiatrowa, grawitacyjna czy elektrostatyczna
(komentarz do audycji 18 luty 2017)




ergela napisał(a): Ogladdnijcie sobie miniserial "KONIEC DZIECINSTWA"
https://www.youtube.com/watch?v=tC2j-AZsJIA
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




Leśny Pukacz napisał(a): Kurcze, aleź się tego wybornie słucha! Czytane przez Ivelliosa i z tym podkładem ma to mega specyficzny klimat ;) Pytanie do Ivelliosa - rozumiem, że autor sam się z Tobą skontaktował? Prowadzisz z nim jakąś konwersacje? Pozdrawiam i czekam na kolejne części!
PS. Najlepsze Lektury Paranormalium jak do tej pory... ;)
(komentarz do audycji Odc. 219 Służby specjalne RP czy mafia)




SkrzydlatyŻmij napisał(a): Co do kwestii, co wyświetlą na niebie muzułmanom i żydom, którzy nie wierzą w możliwość ujrzenia Boga?
Mogą wyświetlić anioła, aniołowie i w judaizmie i islamie często się objawiali i pokazywali ludziom.
Może to być np. archanioł Gabriel, znacząca postać w Starym Testamencie i Koranie.

Na kościele poświęconym Matce Bożej w Warraq Al-Hadar w Egipcie, w piątek, 11 grudnia 2009 roku, od godziny 1.00 w nocy:

https://www.youtube.com/watch?v=mb6kGPJpgTU

https://www.youtube.com/watch?v=UXvNzDj5tAA

https://www.youtube.com/watch?v=mpgZdFM9mH8

https://www.youtube.com/watch?v=dcN2ADZiBqQ

Patriarcha koptyjskiego kościoła ortodoksyjnego w Egipcie orzekł, że to Matka Boska Maryja Zawsze Dziewica, ale dla mnie wygląda jak anioł, jak leci i siada na dach.
Kiedyś znajoma mnie pytała, czemu Maryja nie objawia się protestantom? A tu się objawiła, widzieli ją i protestanci, i ateiści, i muzułmanie...
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




SkrzydlatyŻmij napisał(a): @bohun, no właśnie, polecam posłuchać, poczytać dane statystyczne i dodatkowo akty prawne, obecne i archiwalne (to na temat, że za komuny był przymus szczepień, a obecnie nie)...
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




Antares napisał(a): @Kandzia

Dokładnie mam takie odczucia, co już wcześniej wyrażałem. Gdyby na poważnie brać rojenia keshystów to kolokwialnie mówiąc położyłoby aka rozwiązałoby) 99% tematów ufologii, techniki wojskowej (w strefie 51 pewnie wszyscy skręcaliby drut miedziany), wytwarzania energii czy techniki atomowej (rodzimi dla Mehrana Keshe Irańczycy śmialiby się z takiego Stuxneta), medycyny , etc.
KGHM za to by zacierał ręce.

Ogrom absurdu opowiadany przez zwolenników Keshe jest tak wielki, że te teorie zapadają się pod własnym ciężarem jak czarna dziura.

A piszę to dlatego, że w Debatach Ufologicznych stosuje się racjonalne podejście do problemów, z rozważanie za i przeciw i znajdowaniem słabych punktów w rozumowaniu. Stanowi to kontrast w stosunku do audycji o dzień wcześniej gdzie sposobem dowodzenia jest musicie mi wierzyć bo ja tak mówię. A wydawałoby się że to ufologia jest zagadnieniem spekulatywnym.

I jeszcze jedno , wielka klasa bijąca od dyskutantów w "Debatach ufologicznych". Z niektórymi teoriami ufologicznymi czy dotyczącymi przeszłości a wypowiadanymi w audycji się nie zgadzam, ale je biorę pod uwagę, a wypowiadających je szanuję. A nie każdemu jest to dane, wystarczy posłuchać tego i owego. Wcale mnie później nie dziwi niestety, że później teorie alternatywne są traktowane jak czyste oszołomstwo jak się słyszy jakieś zapewnienia o piciu plazmy czy odrastaniu kończyn po owinięcia nanocoatingowanym drutem miedzianym.
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




Szarak napisał(a): Miazga : )
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




zb napisał(a): hehe, mapet show dalej trwa :) jak się obudzi i zda sprawę w jakim błędzie był to... a puki co to All I wanna do is....And take your money :)
(komentarz do audycji 18 luty 2017)




bohun napisał(a): Kolego umyj uszy, bo chyba coś ci się przesłyszało. Na wszawicę była przymusowa profilaktyka w szkołach, na gruźlicę szczepienia. Co do reszty polecam poczytać dane statystyczne :)
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




SkrzydlatyŻmij napisał(a): A ja odnoszę wrażenie, że Michał jest bardzo cierpliwy i w 100 % tolerancyjnych wobec Stałego Sceptyka.
Stały Sceptyk, niestety, skompromitował się mówiąc w tej audycji, że za komuny szczepiono przymusowo na "wszawicę" (!!), na gruźlicę, przez co wszawica i gruźlica wyginęła całkowicie, ale obecnie, ponieważ nie ma już szczepień przymusowych (!), odrodziła się wśród... meneli!
Tych bzdur nawet nie chce mi się komentować.
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




Ivellios napisał(a): Widocznie autor nie chciał, aby ta wiedza wpadła w niepowołane ręce. Bo przecież nie ma kontroli nad tym, kto czyta jego książkę. Albo wie, co się dzieje, ale nie do końca zna mechanizmy takich działań.
(komentarz do audycji Odc. 219 Służby specjalne RP czy mafia)




SkrzydlatyŻmij napisał(a): Autor pomija szczegóły techniczne działań operacyjnych, pisze, że coś się robi, ale nie pisze, jak to się robi? Np. jak można zahipnotyzować człowiek tak silnie, jak to opisuje (hipnotyzerzy sceniczni lub terapeutyczni, nie uzyskują takich efektów). Jak można człowiek zabić myślą? Konkretnie, jaki jest algorytm działań, jaki składniki przepisu? Na czym polegają urządzenia techniczne używane do manipulacji ludźmi, o których wspomina? Ja zdaję sobie sprawę, że autor był przedmiotem, a nie podmiotem tych działań operacyjnych, nie wie więc wszystkiego, ale czegoś może się domyślać, a nie opisuje nic z aspektów technicznych tych działań.
(komentarz do audycji Odc. 219 Służby specjalne RP czy mafia)




kandzia napisał(a): Snuć rozważania o Keshe to tak jakby prowadzić rozważania nad śniegiem sprzed 5 lat. Po prostu przestań słuchać debilizmów i zobacz, że nawet wielcy polscy promotorzy Keshe po wielkiej kompromitacji, musieli przyznać, że to scam i podpucha.
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




mar10la napisał(a): Bujaj gdzie indziej komentować Hiperprzestrzeń, tutaj komentuje się 68.Debatę Ufologiczną (trollu).
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




pistolet napisał(a): ostatnio słucham sobie starych audycji to była moc i ekspresja, teraz niestety jak by wszystko wymuszone. clodowi sie po prostu juz nie chce .......

(komentarz do audycji 17 luty 2017)




Ivellios napisał(a): Nazwiska i nazwy owszem, padają, jednak na prośbę autora w wersji czytanej są pomijane (nie wiem czy zauważyłeś te fragmenty gdy nagle na sekundę lub dwie zapada cisza, czy te różne "firma Z." i podobne wynalazki - prośbę o wycięcie tych nazw odebrałem tuż przed zmontowaniem tego odcinka, stąd takie "wyciszanie na kolanie"). Po prostu tak zażyczył sobie autor, usprawiedliwiając to problemami, jakie mogą wyniknąć z szerszego rozpowszechniania pewnych informacji, związanych np. z przedsiębiorstwami, które istnieją i działają do dziś.
(komentarz do audycji Odc. 219 Służby specjalne RP czy mafia)




Judgement1 napisał(a): Po tych wszystkich odcinkach zastanawia mnie dlaczego do tej pory autor nie podał żadnego nazwiska. Oficerowie, lekarze, dziewczyny... Podobnie nazwy urządzeń i dzieła artystyczne wymyślone w hipnozie przez autora jakoś nie mają konkretnych nazw.
(komentarz do audycji Odc. 219 Służby specjalne RP czy mafia)




SkrzydlatyŻmij napisał(a): @przechodzimur "ja się mylę?! ja się mylę?!!"
A sprawdź sobie w kalendarzu astrologicznym jakie święto przypada na dzień 30 lutego?
No? Zatkało!
Jest to dzień świętego Dygdy...
(komentarz do audycji 18 luty 2017)




OrinMan napisał(a): Więcej takich audycji! Świetna robota Kapitanie. Wielkie dzięki dla Iveliosa za udostępnianie audycji Tomka. Pozdrowienia!
(komentarz do audycji 18 luty 2017)




Antares napisał(a): A ja wiem co się robi w "strefie 51" i dziwi mnie że nikt tego głoś nie wyartykułował. Otóż bada się tam technologie Keshe które umożliwiają produkcję plutonu i złota w cenie dolara za kilogram (ważne w kontekście przybyszy z planety Nibiru), podróż samochodem w specjalnym bąblu na Księżyc i Marsa, uzdrawianie, o prozaicznym oszczędzaniu zużycia prądu o 90% przez magravy nie wspominając. Takie wspaniałe technologie po prostu nie mogły ujść uwadze amerykańskiego kompleksu militarno-przemysłowego.

Wiem, Prima Aprilis jest za miesiąc z małym okładem, ale nie mogłem się opanować. Niemniej te wszystkie technologie irańskiego geniusza na miarę Nicoli Tesli świetnie działają, o czym można się przekonać słuchając audycji "Hiperprzestrzeń".
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




jooker napisał(a): audycja ok, ale po telefonach od sluchaczy zrobila sie Teoria Chaosu
(komentarz do audycji 68. Debata Ufologiczna Online: Strefa 51 i supertajne bazy)




antek napisał(a): w sumie to dostał
(komentarz do audycji 10 luty 2017)




Pytajmierz napisał(a): O proszę, a jednak. Dzięki za info przechodzimur. Czekam z niecierpliwością.
(komentarz do audycji 18 luty 2017)




przechodzimur napisał(a): Niestety Żmiju mylisz się. Termin już ustalono. Spotkanie odbędzie się 30 lutego.
(komentarz do audycji 18 luty 2017)




SkrzydlatyŻmij napisał(a): Jako wróż o zdolnościach wysoce paranormalnych odpowiem, ja Skrzydlaty Żmij: dojdzie do tego spotkania na świętego Dygdy, wspomnicie me słowa...
(komentarz do audycji 18 luty 2017)




empty napisał(a): Korea Północna przemawia głosem Chin i to oczywiste, że mają broń atomową i potrafią ją wsadzić w porządną rakietę międzykontynentalną. Wszystkie testy są przeprowadzane za zgodą Pekinu i nie tam ma miejsca na żadną samowolkę.
(komentarz do audycji 17 luty 2017)




Wszystkich komentarzy: 17930, liczba stron: 359