słuchacz napisał(a): Tomek fajnie godosz ale za 20 lat będziesz swędził to samo hahaha i za 40 lat i za 60 lat a karawana będzie jechała dalej dobrym i pozytywnym wariatem jesteś i chyba to się liczy, reszta to marzenia połączone z filozofią. Ale prawda jest chamska Tomku, nie ma celu nie ma odrodzenia, jesteśmy jak każdy z gatunków zamieszkujących ziemię i kosmos od N lat żremy, rozmnażamy się i giniemy zamieniając się w czystą energię zapętlając cykl.
pozdro wariacie
(komentarz do audycji 9 września 2017)
słuchacz napisał(a): @Teoria Chaosu szczerze to cały czas upraszczasz rzeczywistość tymi wszystkimi teoriami spiskowymi twierdząc, że wszystko jest z góry zaplanowane to niczym nie różni się od wiary w jezuski ale i tak lubię słuchać tych bzdur :)
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
słuchacz napisał(a): dobra audycja, cudem na to trafiłem, jedno ale co do kilku tożsamości w sieci, tylko idiota lub człowiek naiwny albo urodzony po 2000 roku daje swoją prawdziwą tożsamość do sieci i jej nigdy nie zmienia. Ivellios chyba coś o tym wie :)
btw. Oczywiście cały czas szacun za to co robisz Ivelliosie ale taki błąd o rany...Tak mi się przypomniało odnośnie tego całego crapu i Twojej prywaty, którą wyciągnął swojego czasu na Ciebie znany oszołom...
pozdrawiam
(komentarz do audycji Psychopaci)
Teoria Chaosu napisał(a): @zmienny słuchacz
Mówiłem o pewnym uproszczeniu rzeczywistości, bo nawet nie jesteśmy w stanie podać prawdopodobieństwa danych teorii spiskowych dot. katastrofy smoleńskiej.
Zatem, czy jest możliwe aby znaleźć 101 równo-prawdopodobnych teorii spiskowych w jakimś temacie? Jeśli takie znajdziesz i ułożysz je losowo to nawet wtedy prawdopodobieństwo tego, że ta jedna prawdziwa będzie po środku jest prawdopodobne jak 1/101. Zatem udowodniłem, że to hasło to bzdura, i o to chodziło w zaprzeczeniu tezie: "prawda leży po środku".
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
Teoria Chaosu napisał(a): @SkrzydlatyŻmij
Jeśli błąd pilota nie ma znaczenia (bomba, kosmici, rakieta, elektromagnes itp.), jest to pomijalny czynnik i się go nie uwzględnia. Czyli w teorii spiskowej liczy się tylko to co miało znaczenie.
1. Czy ma znaczenie to, że Lee Harvey Oswald był na miejscu zbrodni, jeśli w ogóle nie strzelał lub strzelał niecelnie?
2. Samoloty porwane w zamachach z 11. września były zdalnie sterowane przez tajne służby kręgów rządowych USA. Czy ma znaczenie porwanie ich przez terrorystów?
W 1. i 2. punkcie nie ma to żadnego znaczenia. I powinno się to pominąć w głównej tezie spisku.
Tak też jest ze smoleńską katastrofą iż albo jest błąd pilota albo zamach. Oba nie są możliwe, bo co by robił pilot nie miało by żadnego znaczenia, samolot i tak by się rozbił...
Proszę włączmy myślenie, wyłączmy TV...
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
zmienny słuchacz napisał(a): @słuchacz no słyszałem, a ma to jakieś znaczenie? sam claude "dowodził", że prawdopodobieństwo wartości środkowej nie różni się od innych.
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Albo zamach albo błąd pilota. Nie prawda! Mogło być jedno i drugie jednocześnie. Jak by podłożyli bombę to nie robiliby mgły. Nieprawda, robiąc poważną akcję wojskową, uruchamiasz wiele czynników na raz, do tego masz plany B i C, jakby A nie wyszedł. Mgłę jak najbardziej zrobili, żeby świadkowie nie widzieli wybuchu, żeby był powód wypadku, żeby zwiększyć skuteczność, do tego zrobiono wiele innych rzeczy, np. wygaszono światła na lotnisku, wprowadzono pilotów w błąd (kontroler wieży) itd.
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
słuchacz napisał(a): @zmienny słuchacz, o zmiennych losowych słyszałeś?
https://matematyka.wiki/najwazniejsze-rozkla dy-zmiennych-losowych
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
słuchacz@wp.pl napisał(a): nikt nie miał smarTacza i nie nagrywał z ręki? Widzę, że zacne grono nerdów było na spotkaniu :) A gdzie te pojedyncze zdjęcia znajdę?
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
zmienny słuchacz napisał(a): ogólnie ten "matematyczny dowód" to była komedia. przede wszystkim teorie spiskowe nie są równo prawdopodobne, a potraktowano je tak jakby były. po drugie, według jakiego kryterium zostały posortowane od 0 do 100? ilość dowodów? ilość filmów na youtube? ilość memów zrobionych na temat? matematyka to fajne narzędzie, ale jedyne co udało się claudeowi udowodnić, to że jej nie umie.
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
Teoria Chaosu napisał(a): A skąd wiesz jak tam jest, gimnazjalisto!?
Warunki były jakie były w klubo-restauracji; była luźna atmosfera i spory hałas, więc nie ma się co spodziewać okrętu. Jednak da się wszystko zrozumieć, nawet na laptopie, czy słuchawkach z Biedry...
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
Teoria Chaosu napisał(a): Niestety (lub stety!) nie miał kto nagrywać. Są za to pojedyncze zdjęcia...
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
słuchacz napisał(a): @ Mika Chiny są przede wszystkim totalnie zdezelowane, jest to najbardziej zanieczyszczony i zaśmiecony kraj świata po za tym z całym szacunkiem dla cywilizacji Chińskiej całą dzisiejszą technologię mają od zachodu, który wykorzystuje ten kraj tylko i wyłącznie do produkcji, sami raczej nie są zdolni dogonić technologicznie amerykanów. To tyle jeżeli chodzi o mit wielkich Chin zagrażających hegemoni USA. Po za tym póki USA kontroluje morskie szlaki handlowe Chińczycy są w potrzasku a idea szlaku jedwabnego 2.0 może jest piękna ale niemożliwa do realizacji przynajmniej nie w takich warunkach (cały rejon lewantów ogarnięty jest wojną a także Europa coraz bardziej się destabilizuje w takich warunkach stety niestety nie da się stworzyć alternatywnych szlaków handlowych)
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
słuchacz napisał(a): @chrismiekina to mam nadzieję, że 23 września nie będzie jeszcze końcem świata bo ta data jest też szczególna dla mnie, obchodzę w tym dniu swoje urodziny :)
pozdrawiam i stopy wody pod kilem życzę oraz czekam z niecierpliwością na kolejne paralaksy
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
Blom napisał(a): Ja to rozumiem inaczej. Jeśli 0 to brak zamachu, a 100 to zamach, więc 50 to powinno być coś w stylu życzenie śmierci, celowe zaniedbania, zaniechania.
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
słuchacz napisał(a): Michał a są jakieś zdjęcia/wideo z tego spotkania? Chętnie bym zobaczył
pozdro
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
Mika napisał(a): Czy to było nagrane na korytarzu w podstawówce ?
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
Teoria Chaosu napisał(a): Dodatek z grafikami do powyższej audycji jest tutaj: http://teoriachaosu.com.pl/?p=2298
(komentarz do audycji 15 wrzesień 2017)
chrismiekina napisał(a): Panowie - spokojnie. Nigdzie nie mówilem o tym że od rytualu rozpadly się budynki. Odwrotnie - ich rozwalenie wkomponowano w rytuał. Na dodatek o bardzo starożytnych korzeniach. Świat sie zmienia od tysiecy lat, ale ludzi nadal są opętani magią rytualu i liczb. Nawet szczęśliwa siódemka ma swoje źrodło 5 tys. lat przed naszą erą. Maniakalnie obchodzimy rozmaite rocznice. Niekore są rowne: 10, 20, 1000 lat a inne dziwne jak np jubileusz 25-lecia... To też z czegoś wynika. Ciekawa ezoteryczna historia przed nami. 23 września w szabas świeta Yom Kippur wielu starozakonnych bezie oczekiwać nadejścia Mesjasza. Logiczna plątanina liczb na to wlaśnie wskazuje bo akurat tego dnia wypada święto Jubileuszu (7lat x 7lat + 1) i jeśli zagłębić sie liczbowo w przeszlośc to spelnia się Apokalipsa św Jana co ma sie objawic czymś szczególnym na niebie. Nawet grupa neutralnie nastawionych do religii astronomow, mowi o bliskim momencie odkrycia pozycji 9-tej planety naszego ukladu slonecznego - co z pewnością byłoby takim znakiem. Oczywiscie jestem pewien, że wszystkim nam sie uda jakoś przetrwać 23 wrzesnie (tzn mam nadzieję :) ), ale okoliczności naprawde są niezwykłe. Jerozolima przeżywa najazd rabinow z calego świata, którzy czekają na to wydarzenie i chcą być jego świadkami. jedni mówią że tym znakiem może być bombka z asortymentu od A do W z Iranu. Inni że Kim zrobi cos nieobliczalnego. Bunkry przeciwatomowe w Dakocie (a sa tam ich setki) wypelniają się powoli ewangelikami, ktorzy wierzą w powtorne nadejscie Chrystusa - wlaśnie 23-go. Nawet jesli samemu uwaza sie to za absurd, to nie sposob nie zauważyć jak starotestamentowe historie sprzed naszej ery mają potężny wplyw na ludzi żyjących wspólcześnie. O tym miala być niedzielna audycja ale może jednak dac sobie spokój z magią i ezoteryką - czas na male żeglowanko znim zrobi się zimno. Dzięki za Wasze opinie!
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Temat huragany sztucznie połączony z pseudofilozoficznymi problemami, typu: spalają benzynę, zarabiają pieniądze, a wystarczy technologia Mehrana... Nic tak na prawdę się tu logicznie nie klei.
(komentarz do audycji 9 września 2017)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): https://www.youtube.com/watch?v=mb6kGPJpgTU
11.12.2009 Warraq Al.-Hadar Egipt
a co o tym myślicie?
(komentarz do audycji 8 września 2017)
SkrzydlatyŻmij napisał(a): Ja uważam, że jeno (pobudki polityczne i finansowe) nie wyklucza drugiego (posługiwanie się magią). Dam kolejny przykład: wprowadzenie stanu wojennego w PRL - 13 grudnia, w święto Łucji, od czasów pogańskich uważano, że w tę noc demony chodzą po ziemi. Ja uważam, że Jaruzelski (po konsultacjach z GRU), z rozmysłem wybrał tę datę.
Myślę, że wszyscy się zgodzimy, że jedno nie wyklucza drugiego.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
stranger napisał(a): Pelna zgoda ze sluchaczem . . . To , ze pewne grupy i organizacje kultywuja jakies obrzedy nie znaczy jeszcze , ze budynki na Manhattanie zniszczono za pomoca magii . Audycja slaba , ciezko sie jej sluchalo ( bynajmniej nie ze wzgledu na tajemna wiedze ) . Pan Chris w slabej formie , nie zauwazyl nawet zartu prowadzacego ( budynek Pentagonu plus budynki na Manhattanie to 13 ) . . .
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
ZenonSkition napisał(a): Widzisz Michale? Zrobiłeś po staremu audycję w temacie, bez nadmiernego odbierania telefonów i... I ni ma troli, ni ma malkontentów. Ta audycja to krok w dobrym kierunku, propsuję, oby tak dalej.
(komentarz do audycji 8 września 2017)
marcin napisał(a): Daj sobie spokój w wielkimi mistrzami
jak najdalej od nich
(komentarz do artykułu Jeśli chcesz przejść inicjację reiki, przeczytaj najpierw ten artykuł)
Jaro napisał(a): Świetny odcinek jak zawsze :) troli lepiej nie cytowac, to ich tylko nakręca. Pozdrawiam
(komentarz do audycji Odc. 18)
Majk napisał(a): Trudno zrozumieć że w trakcie nadawania komunikatów o huraganie lecą reklamy kurczaków ale widocznie społeczeństwo tego potrzebuje biorąc pod uwagę że w trakcie rabowania sklepów po kataklizmach ludzie najczęściej kradną wielkie , płaskie telewizory.
(komentarz do audycji 9 września 2017)
Człowiek napisał(a): Słuchaczu, można spojrzeć na to i tak, jak Ty. Jednak nie chodzi tutaj o składanie ofiar z ludzi, ale o coś o wiele bardziej wyrafinowanego. Czas pokaże kto miał rację. Pozdrawiam.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
słuchacz napisał(a): @Człowiek oczywiście, że jest praktykowana (czytałem o Bohemian Grove itp) ale czego ma to niby dowodzić? Twierdzisz, że praktykowanie czary-mary, składanie ofiar z ludzi daje super moce? Nic nowego nie odkrywacie, ludzie od wieków praktykowali takie czy inne kulty również składając ofiary z innych ludzi i tyle. Nie widzę w tym nic czym można byłoby się podniecać a już w szczególności dopatrywać rzekomych mocy uzyskanych poprzez te popieprzone obrządki ludzi którzy mają tak nasrane w głowach od władzy i pieniędzy, że potrzebują takich chorych bodźców jak składanie ofiar z ludzi czy modły do posągu sowy i dobrze się przy tym bawią a nawet czują dreszczyk emocji, może i nawet w to wierzą, że spłynie na nich tajemna moc, kto wie wszak to psychopaci :)
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
słuchacz napisał(a): świetna debata, chłodne spojrzenie na zagadnienie islamu i przede wszystkim zero polaryzacji, propagandy i papki jaką można usłyszeć w podobnych tematach w polskich internetach
https://www.youtube.com/watch?v=nkoSrIZYEOw
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
Iwanezp napisał(a): Dziwi mnie ze prowadzący nie zauważają ze już nastała religia która zastępuje inne. Ta religia nie jest nawet nazywana religią jest to naukowy światopogląd który stał się tak dominujący ze nawet się z nim nie dyskutuje. To on sprawia że muzułmanie urodzeni w Europie nie chcą słuchać o islamie bo wiedzą że świat jest zupełnie inny oparty na logice. To naprawdę Nowa religia która jest holistyczna znajdziemy ją w polityce, medycynie a nawet fizyka kwantowa to pewien odpowiednik współczesnej duchowości.
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
P19 napisał(a): Kawał dobrej roboty panowie! Byłem wybitnie sceptyczny widząc temat, współcześnie ciężko o jakościowe treści w kontekście Islamu, co sami też zauważyliście. Bardzo dobre przygotowanie, [u]odwołania do źródeł[/u] (którego brak jest obecnie bolesnie powszechny), profeska. Gratulacje i oby tak dalej!
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
Człowiek napisał(a): Słuchaczu, nie odbieraj tego jako krytyki odnośnie ciebie, ale mylisz się i to bardzo! Magia i okultyzm jest praktykowana na wysokich szczeblach władzy i w korporacjach bez przerwy. Dobrze że jesteś w tej kwestii nieświadomy.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
słuchacz napisał(a): @chrismiekina "Np. dwa piorunki w kolnierzyku SS-mana były smbolem niezwykle dokladnie przemyślanym. To nie tylko znak rozpoznawczy ale i magiczna runa wytwarzająca energię itd itp...."
To, że przemyślanym to i owszem jest to runa sig, oznacza zwycięstwo. Naziści wierzyli, że runy stanowią prawdziwy symbol dawnej aryjskiej kultury i tyle. W Polskim, Amerykańskim wojsku czy jakichkolwiek innych formacjach wojskowych od zarania dziejów znajdziesz multum symboli odnoszących się do dawnych tradycji, religii, kultów itp. Co do rzekomej magicznej energii wytwarzanej przez zwykły symbol nabazgrany kilka wieków temu przez kogoś tam i zakorzeniony w kulturze jakiejś grupy ludzi to jakaś farsa no chyba nie masz na myśli energię Keshe, ta to nawet z miedzianych drutów wychodzi :)
Oj głupotki, głupotki wam chodzą po głowie, głównie z niewiedzy lub rozmarzenia...
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
lisica napisał(a): Uwielbiam słuchać Panów :)
Podziwiam Waszą wiedzę i zaangażowanie.
Robicie świetna robotę, szkoda tylko że tak niewielu ludzi potrafi otworzyć swój umysł na te sprawy... ja w każdym bądź razie takich wokół siebie nie mam.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo wytrwałości w przełamywaniu stereotypów myślowych :)
Monika
(komentarz do audycji 27. Debata (nie)kontrolowana: Nowa Era)
Leśny Pukacz napisał(a): Audycja stała na bardzo dobrym poziomie. 9/11 to u mnie konik temat, który frapuje mnie najbardziej, sam nie wiem dlaczego. Miałem zaledwie 10 lat w czasie tych wydarzeń, ale wywarło to na mnie ogromne wrażenie. Dobrze, że Chris poruszył tą bardziej mistyczną część tych wydarzeń. Słuchało się naprawdę dobrze, liczę na kontynuacje!
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
laka napisał(a): @ FN to krucjator... Piana aż płynie z ust
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
Pasterz napisał(a): Berduś mnie oszukał, ten w kapelusiku. Wiktor zrobił mi krzywdę, on będzie wiedział kto to jest. Ivellios robisz dobrą robotę. Pozdrawiam.
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
chrismiekina napisał(a): To bardzo interesująca uwaga! Ja też bylem zmęczony, wyczerpany, nie mogłem zebrać i poukładać myśli i nawet z mówieniem mialem kłopoty. Jak nigdy wcześniej. Dopiero dziś to napięcie bardzo powoli schodzi. Zdumiewająco, że nie było to tylko moje odczucie.
Co do zagmatwania calej sytuacji okultyzmem - to uwazam, że jest odwrotnie. Okultyzm tu wiele wyjaśnia, zwlaszcza tam , gdzie zawodzi logika. Świat jest przesiąknięty okultyzmem. Zobaczcie do czego zdolni są fanatyczni muzulmanie..., albo fanatyczni ateiści podczas Rewolucji Październikowej. Ameryka jest pelna okultystycznych symboli i zamierzam (chyba od przyszłego roku) pokazywać je na YT. Jeśli zgodzicie sie ze mną, że jesteśmy bombardowani symbolami, które automatycznie rozpoznajecie to jest to przyklad dzialania okultyzmu... Np. dwa piorunki w kolnierzyku SS-mana były smbolem niezwykle dokladnie przemyślanym. To nie tylko znak rozpoznawczy ale i magiczna runa wytwarzająca energię itd itp....
Audycja nie należala do najlepszych , ale dzięki temu sporo zrozumialem jak Słuchacze reagują i rozumieją ten temat. Dzięki za cierpliwość! Zapewne będą kolejne podejscia do tematu.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
Leśny Pukacz napisał(a): Radio Paranormalium to zdecydowanie najlepsze radio tematyczne w Polsce. Każda audycja dopracowana, przemyślana, na bardzo wysokim poziomie - tylko bić brawo panowie!
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
Ivellios napisał(a): Ja chyba wiem, o które "porozmawiajmy" chodzi ;-) Berduś-pierduś nie ma nawet startu do naszych debat.
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
Pasterz napisał(a): Nie chcę się podlizywać, ale Radio Paranormalium ma gości na wysokim poziomie - - przy was "porozmawiajmy o teletubisiach" to ograniczone biedaki.
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
Max napisał(a): Ciekawa audycja ale wyjątkowo ciężko mi się słuchało ... na koniec byłem zmęczony ... nie wiem czemu ?
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
Blom napisał(a): Odnośnie WTC zastanawia mnie dlaczego powierzchnia uszkodzonego frontu budynku Pentagonu jest niewspółmiernie mała w stosunku do tego jak rzecz się miała w przypadku WTC. Rozpiętość skrzydeł samolotów różni się zaledwie o 10 metrów. Pentagon ma zniszczenia na szerokość 6 okien, a WTC na niemalże całą szerokość budynku.
(komentarz do audycji 8 września 2017)
Mika napisał(a): Chiny mają prosty plan , spuścić do kanalizacji petrodolara opartego na papierze i FED i zastąpienie go Yuanem wymienialnym na złoto . A więc jednocześnie doprowadzenie do zamiany na pozycji światowego super-mocatstwa z USA na CHiny prawdopodobnie w sojuszu z Rosją lub z wszystkimi państwami BRICS. Przynajmniej to jest to co można złapać między słowami a co jest poza kulisami to tylko wiedzą Jezuici i Pepe Orsini ...
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
słuchacz napisał(a): przekombinowane, powód był prozaiczny i prosty jak człowiek oraz jego prymitywne pobudki, czyli środek którym jest pieniądz oraz cel którym jest zasianie niepokoju oraz strachu prowadzące w efekcie do władzy nad innymi . Przypisywanie do tego jakiś obrzędów, numerologii i innych niestworzonych rytuałów tylko bardziej rozmywa sprawę i wszystko gmatwa.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
Antares napisał(a): Rewelacyjna audycja, napiszę że w optymalnym składzie do takich rozważań. Właśnie takie audycje świadczą o klasie całego cyklu. Bardzo za nią dziękuję, znaczna część tematyki poruszanej w dyskusji była dla mnie jeśli nie nowością, to przypomnieniem tego o czym niegdyś czytałem, ale jakoś mi umknęło. Aha, panie Piotrze "ta ręka co ją władza odrąbie" to nie tyle słowa Jerzego Urbana (który kilkukrotnie w różnych wersjach ją powtarzał) ile Józefa Cyrankiewicza, wypowiedziane pierwotnie w Poznaniu w 1956 roku. Budynek w którym padły te słowa (KW PZPR) w 1991 został przejęty przez Wydział Historii UAM, obecnie jest przekształcane w Muzeum Enigmy.
Nie odniosę się w żaden sposób do tematu objawień islamskich - nie będę ukrywać, że wiem o nich niezbyt niewiele, choć po audycji zdecydowanie więcej.
Natomiast chciałbym napisać parę słów na tematy poruszane niejako pobocznie, również w bardzo interesujących telefonach od słuchaczy. Pan Grzegorz zaprezentował pogląd nieco podobny do masonerii, że najważniejsza jest wiara w Wielkiego Architekta i na tej bazie może nastąpić pewna synteza religijna. Przyznam, że jestem co do tego sceptyczny zwłaszcza w ramach czasowych przedstawionych przez pana Grzegorza. Po prostu w każdej religii oprócz intelektualnej góry istnieją też doły (chodzi mi o opis a nie wartościowanie) a one są zdecydowanie bardziej zachowawcze. Do tego dochodzi zjawisko, że religia na niektórych obszarach stanowi wręcz część tożsamości a nie wyznanie per se. Nie trzeba daleko sięgać, na obszarach wschodnich Polski podczas spisów podczas pytań o narodowość niegdyś padały takie sformułowania jak "tutejsi" (nagminnie!) oraz katolik, prawosławny, etc. Na obszarze Bośni - na marginesie usilnie infiltrowanej przez radykalnych muzułmanów - wyznanie stanowi o narodowości, stąd "Muzułmanin" (pisany z wielkiej litery) to mieszkaniec Bośni wyznania islamskiego. Tak więc choćby z tego powodu perspektywa - o ile w ogóle możliwa - wydaje mi się być dłuższa.
Mam też nieco inne zdanie od pana Edwarda. Mieszkam na nowo powstającym osiedlu i do całkiem niedawna istnym utrapieniem były nie dwa relatywnie młode odłamy chrześcijaństwa z USA, zazwyczaj kojarzone z domokrążnymi kaznodziejami (z niektórymi z nich dało się skądinąd bardzo interesująco porozmawiać) a radykalni nawracający ateiści nietolerancyjni do tego stopnia, że część osiedla czasowo była pozbawiona łączności komórkowej (oprotestowywali BTSy stojące na gruntach kościelnych - właśnie z tego powodu że kościelnych). Ów ateizm był podniesiony wręcz do poziomu agresywnego kultu nie znoszącego żadnego innego na terenie uważanym za swój i wymuszającego określone zachowania publiczne. Było też powoływanie się na Dawkinsa jako oświeconego tej jedynie słusznej religii oraz byli funkcjonariusze kultu. Skądinąd mógłby być to ciekawy przypadek badawczy.
Natomiast zgodzę się, że każda praktycznie religia istniejąca wystarczająco długo oraz na większym obszarze różni się od tego czym była na początku. Współczesny judaizm jest inny od religii mojżeszowej (mozaizmu), współczesny islam od tego w czasach pierwszych kalifów, a chrześcijaństwo dzisiejsze od tego w czasach Ojców Kościoła. Na marginesie ciekawe jest to że religie są bardzo często najbardziej progresywne intelektualnie wcale nie w swoich kolebkach. Judaizm i chrześcijaństwo uzyskały dzisiejszy sznyt na terenach odległych od Palestyny, islam święcił największe tryumfy naukowo-intelektualne nie dzięki centrom na Półwyspie Arabskim, a buddyzm w dzisiejszym kształcie nie ukształtował się na pograniczu indyjsko-nepalskim.
W każdym razie dziękuję prowadzącym i dzwoniącym za zabranie głosu w tej fascynującej a skomplikowanej sprawie. Tematyka do łatwych nie należy, do powszechnych - w sensie bycia kanwą do dyskusji - też nie. Szkoda.
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)
Jaknajlepiej napisał(a): Tą audycją weszliście na zupełnie nowy poziom obrazowania odkrywanej tajemnicy. Gratuluję odwagi i życzę konsekwencji w dążeniu do prawdy.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
Roztropny napisał(a): Organizacje o których mówisz, mają jeden cel - sprowadzić na ziemski plan Lidera/lucyfera, który jest uwięziony, bez względu na cenę. Dla nas wszystkich ważne jest by im się to nie udało. Nie można ich lekceważyć.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (10 września 2017))
mik napisał(a): Mi wystarczyło kilka rozmów z muzułmanami w Anglii i te bajki o kulturze można sobie w buty schować.Wolno kłamać ,wolno praktycznie wszystko co muzułmanin zrobi w imię Boga.Jak Pan Marek opowiada o mistycyzmie i głębokiej refleksji nad ich świętą księgą to śmiać mi się chce.Inne religie jakoś poszły do przodu a islam to beton nie do rozwalenia.Jezus to był gość w porównaniu z prorokiem na M. Najlepsze jest to,że jak nazwę proroka mordercą,albo pedofilem to można mnie po sądach ciągać a to przecież fakty historyczne.
(komentarz do audycji 28. Debata (nie)kontrolowana: Przepowiednie islamskie)