Ivellios napisał(a): IteratorZX81, już niestety nagrania w takiej postaci opublikowała grupa prowadząca program VENTS. Nie opublikowali wersji "nieprzyspieszonych".
Zresztą, na takich "nieprzyspieszonych" nagraniach chyba guzik byłoby słychać. Ja na moim komputerze spowalniałem te nagrania 16 razy i częstotliwość drgań fali dźwiękowej była tak niska, że było słychać samo dudnienie...
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
kassandra? napisał(a): Poznałam już wiele wersji komentarzy na ten temat. W każdej są nieścisłości i z każda mozna dyskutować. Dziwne jest jednak to że na tyle pytan nie ma oficjalnych odpowiedzi chociażby rzadu amerykańskiego. Ponadto juz w kilka godzin po katastrofie pojawiły sie niejasności, wątpliwości. Moim zdaniem nigdy nie dowiemy się całej prawdy. Mineło zbyt dużo czasu, a jeżeli atak na WTC był sprowokowany to odpowiednie osoby zadbają o to, by sprawa skutecznie przycichła. I przycichła. Poruszamy ja tylko na forum. My maluczcy...
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
IteratorZX81 napisał(a): Fajne, tylko gdzie to zdobyć?...
(komentarz do artykułu Magia srebra)
IteratorZX81 napisał(a): A mnie interesuje, czemu te dźwięki przyspieszyliście. Ja chciałbym np. normalną wersję Bloopa, a jak próbuję Audacity spowolnić, nawet o 100 % (czyli 1x, a tych razów jest 16) to gdy odtwarzam nie słychać nic. Może ktoś dać nagrania nieprzyśpieszone, niespowolnione i nieucięte?
(komentarz do artykułu Tajemnicze dźwięki niewiadomego pochodzenia rejestrowane są w rejonie Oceanu Spokojnego)
Łowca Duchów napisał(a): Nic niezwykłego, poszukajcie w Googlach o paraliżu sennym. To zjawisko może odczuć każdy i wtedy można czuć jak coś przygniata klate, można widzieć postacie, czuć czyjąś obecność a nawet mówić dziwnym pseudojęzykiem. Jak ktoś jest religijny to uważa, że napadł go demon, jak ktoś wierzy w ufo to myśli, że do niego przylecieli itd.
(komentarz do artykułu Senny koszmar - wstrząsająca relacja)
Ellinor napisał(a): Podczas śmierci zdarza się, że czasem stopy nagle sztywnieją, pozostawiając inne stawy ruchomymi. Moja Babcia tak miała - po Jej śmierci stopy, tj. stawy kostkowe oraz wszystkie stawy palców u nóg zesztywniały, chociaż już staw kolanowy można było normalnie zginać. Dodam, że było to na długo przed naturalnym "sztywnieniem" organizmu. Możliwe że właśnie to jest odpowiedzialne za ten przypadek. Gość, albo Gościówa umiera, stopy sztywnieją, a buty zostają wystrzelone.
(komentarz do artykułu Tajemnica ludzkich butów)
magda napisał(a): uważam że tu nie chodzi o jakieś byty czy inne postacie ale nasz umysł poprostu płata nam figla.Mi często zdarza się że śni mi się coś tak że jest to dla mnie bardzo realistyczne np.z takich częstszych to, to jak biegnę bo przed kimś uciekam i nagle się przewracam i wtedy się budzę cała zlana potem i mam skurcz stopy...albo nagle się budzę bo sni mi się że coś się stłukło.. więc według mnie to człowiek wpada poprostu w tak głęboki sen że myśli że to naprawdę
(komentarz do artykułu Czy byty niematerialne mogą ranić?)
Mikrotubul napisał(a): Przynajmniej wiadomo, że zylfion należy do rodziny baldaszkowatych (Apiaceae).
A tak przy okazji to Ferula assafoetida to nie żadna odmiana kopru (Anethum graveolens), tylko zapalniczka cuchnąca, uprawiana obecnie w Iranie jako przyprawa.
(komentarz do artykułu Zylfion)
IteratorZX81 napisał(a): Może deszcze ryb i innych "jadalnych" stworzeń (wyłączając żaby, cegłówki i inne glisty na śniegu) zważywszy na to, że większość z nich spadła na głodujące obszary, jak np. wspomniana Etiopia to odpowiedź kosmitów na problem głodu na świecie? Może Oni chcą ludzi dokarmić?
(komentarz do artykułu Dziesięć największych ziemskich zagadek)
Kazzone napisał(a): Świetny artykuł! Pozdrawiam- Kazzone
Małe pytanie: "co może spowodować większą ilość anomaliów"- nie powinno być ilość anomalii?:) Nie wiem 0o
(komentarz do artykułu Duchy z telefonów)
IteratorZX81 napisał(a): Ja mam coś takiego z oczami, że umiem powiększać dowolny fragment obrazu. Dzięki temu mogę czytać z b. dużej odległości, a jestem krótkowidzem na dodatek z astygmatyzmem. Normalnie dość słabo widzę, ale jak pomyślę sobie powiększ się, to powiększam sobie to co chcę.
(komentarz do artykułu Ludzie - komputery)
IteratorZX81 napisał(a): Daria, może to reinkarnacja Dziadka? A jeśli chodzi o zwierzęta, to ŻADNE, powtarzam ŻADNE zwierzę mnie się nie boi i nigdy nie byłem zaatakowany przez jakiekolwiek zwierze większe od komara. Dziwne, co? A powiem, że niespecjalnie lubię zwierzęta i chętnie bym się pozbył tego daru, tylko nie wiem jak.
(komentarz do artykułu Czy zwierzęta posiadają zdolności paranormalne?)
luiza napisał(a): o czesto mam deja vu ale to takie chwilowe uczucie, kilka sekund i mija ale zawsze taki niepokój budzi. dziwne to.
(komentarz do artykułu Deja vú "odtworzone w laboratorium")
loschemikos napisał(a): Moze nie do końca związane z tematem, ale w piątek około 22.30 dnia 29.08.2008 zaobserwowaliśmy dziwne świecące kule nad warszawą, leciały ze strony północeej na polódiowy wschód. Przelot byl bezgłośny, nie zostawiały żadnej smugi (jak odżutowce) Od kilku dni juz zastanawiam się co to mogło być. Dodatkowo obiekty leciały w szyku pogrupowane po 3 szt i po 2. Jak ktoś bedzie miał pomyusł co to proszę o wpis. Z pozdrowieniami.,..
(komentarz do artykułu Latające trójkąty nad Warszawą)
egiptolog napisał(a): księga śmierci to mapa Królestwa Zachodu wszystko co w niej opisane jest prawdziwe co potwierdza kobieta pochodząca z Gizy : Elrienis jest reinkarniską i pamięta swoje poprzednie wcielenie jako kapłanka wizjonalistka przed wykrywaczem kłamstw. Dziękuję za przeczytanie tej wypowiedzi.
(komentarz do artykułu Księga Śmierci)
Paula napisał(a): -.-' Ludzie.. Bez przesady. Wszędzie doszukujecie się jakiś przekrętów i spisków. To jest chore.. Nie wiem, może jestem głupia i naiwna, ale wątpię, żeby prezydent kraju narażał życie obywateli i wyrzucał w błoto tyle kasy dla ROPY! Mógł inaczej dojść do jej źródła, nie zabijając tylu ludzi. I jeszcze jedno. Musiałoby stać za tym wielu ludzi, myślicie, że żaden by się nie wygadał? Przecież gdyby podał dobre dowody, to na pewno by ich wszystkich udupili. Jestem pewna, że o wiele mądrzejsi i wykształceni ludzie brali pod uwagę takie możliwości, a jakoś Bush i inni urzędnicy amerykańscy, bez których nie miałby możliwości zaplanować tego zamachu na WŁASNY kraj nie siedzą za kratkami. Poza tym skąd macie pewność, że rozmowy telefoniczne z porwanych samolotów nie zostały wzięte pod uwagę w miesięcznym bilingu? Skąd wzięliście tą informację? Bo moim o takich rzeczach nie mówi się byle komu. Moim zdaniem to jest wyssane z palca. Ludzie szukają sensacji, nie mają co robić, to wymyślają bzdury, za które, mają nadzieję zarobić kilka groszy.
(komentarz do artykułu 9/11: Pytania bez odpowiedzi)
se6a napisał(a): gwiazdy "zmieniają kolor" ponieważ obserwujesz je przez atmosferę (kropelki wody, załamania światła, itd. itp.)
a co do latających trójkątów -nie uwierzę jeśli nie zobaczę ;]
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)
Ivellios napisał(a): hunter22, nie "profilia" tylko "porfiria".
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
hunter22 napisał(a): Filozof. jak wiem istnieją na bank wampiry energetyczne. a te domniemane wampiry które istniały to były osoby chore na profilie. inaczej chorobe wampirów.
(komentarz do artykułu O wampirach słów kilka)
hunter22 napisał(a): Sylwester pierwszy uwięźił leviatana w lochach watykanu.
(komentarz do artykułu Sukkuby)
innuendi napisał(a): wiele jest w tym prawdy, lecz informacja jest tak naprawde szczatkowa, metody sa prawdziwe, najtrudniej jest sie wprowadzic w swiadomy stan relaksacji, bariera jest tak cienka, ze nie jestesmy pewni na 100%, czy to OBE, czy zwykly sen, mozna jedynie to sprawdzic za pomoca drugiej osoby, musimy wiedziec gdzie sie znajduje i prosimy ja by np: ubrala sie w charakterystyczny sposob, badz robila cos czego zazwyczaj nie robi, jezeli zkonfrontu7jemy pozniej te fakty z tym co widzielismy i jest to zgodne, mozemy byc pewni, ze udalo nam sie podrozowac poza cialem, trudnosc jest z poruszaniem, poniewaz jestesmy przyzwyczajeni do swojego ciala i mamy naturalne odruchy, jezeli chcemy np: podniesc reke, w OBE wszystko trzeba robic za pomoca mysli, tylko i wylacznie, prawda jest ze widzi sie 360st, za pierwszym razem jest naprawde trudno, kazdy kolejny jest juz bardziej przyjazny, nawet mozna odbywac podroze erotyczne, wchodzic do czyjegos umyslu, jest jednak kilka zagrozen, mianowicie strasznie to uzaleznia, mozna popac w shizofremie, nie nalezy bawic sie w OBE podczas burzy, wyladowania atmosferyczne moga zaklocic nasz powrot, no i trzeba uwazac na inne byty astralne, ktore tylko czekaja by zajac nasze cialo, nikt o tym nie wspomnial, nie jest to zabawa, tylko wkroczenie w swiat, ktorego nie znamy, a istnieje, jestesmy zbyt mocno obciazeni doktryna religijna by zrozumiec ten swiat, paralizuje nas strach, dlatego badzcie uwazni w swoich podrozach, a byc moze zmieni to zupelnie wasze spojrzenie na swiat, ktory nibny nas otacza, zobaczycie rzeczy, jakich tutaj nie da wam zadna wirtualna technika, i pamietajcie, ze energia podczas tych podrozy sie wyczerpuje,
(komentarz do artykułu OOBE - podróże poza ciało)
j.cz. napisał(a): wszystko na google earth da się wytłumaczyć, ale to jest... jest po prostu odmienne od wszystkich innych. to, jak dla mnie, nie jest zwykły fotomontaż
(komentarz do artykułu W Google Earth odnaleziono tajemnicze obiekty znajdujące się w Chinach)
j.cz. napisał(a): za to ja wiem całą prawdę. W google earth w rzeczywistości zdjęcia nie są z satelity, przynajmniej nie wszystkie, ale większość jest robiona z samolotów. Bo jak wyjaśnicie brak chmur? na żadnym zdjęciu w google earth nie ma chmur.
(komentarz do artykułu Kolejne obiekty w Google Earth)
Waggelink napisał(a): W zalewie czesto sprzecznych ze soba hipotez i informacji w produkcji ktorych przoduja Profesorowie Amerykanscy /dawniej role ta pelnili/"uczeni Radzieccy"/ ,kazdy bak puszczony przez to Gremium rozlega sie w globalnej wiosce donosnym echem ,powtarzane bezkrytycznie z braku mozliwosci weryfikacji.Faktem jest ,ze zmiany klimatyczne widoczne sa golym okiem ,wzrasta temperatura pod powierzchnia ziemi z czego sie milosnicy energii geotermalnej bardzo ciesza na czele z zacnym Ks.Rydzykiem a tak naprawde przyczyny tego stanu rzeczy nikt nie zna oprocz Tworcy.Bez wzgledu na szkole, stopien naukowy nietrudno zauwazyc ,ze tak proste urzadzenie jak n.p. cep zanim zostanie zbudowany musi najpierw powstac jako idea a nastepnie uwzgledniajac funkcje ,ktora bedzie pelnil przybiera postac projektu.Od projektu do realizacji toj juz droga prosta .Narzedzia ,material i wykonanie. Uwielbiani przez Ciebie uczeni w poszukiwaniu prawdy o otaczajacym swiecie zdaja sie zapominac o tym prostym fakcie ,ze za wszystkim co badaja kryje sie Geniusz i Inteligencja TWORCY.Bo gdyby tak nie bylo to nie mieli by co badac z takim mozolem.Skoro ta ineligentcja w odniesieniu do Kosmosu istnieje ,to trudno na podstawie dziela ,ktore probujemy naukowo badac posadzac JA o glupote .Wobec tego moja praca poswiecona poszukiwaniu tej Genialnej Sily Sprawczej ma glebokie uzasadnienie i nie jest zabawa w Duchy jak mi zarzucasz.W tym stworzonym dziele nie ma miejsca na przypadek a martwienie sie ze pole magnetyczne spoznilo sie ze zmiana o jakies 200.000 lat jest smieszne, zastanow sie jaki to okres.To ,co ja chcialem ludziom przekazac , to ostrzezenie i prosba o czujnosc bo przesiew bedzie kolosalny i wieloetapowy. Dlatego nikt nie moze byc pewien lacznie z dysponentami bunkrow p.A. co zreszta Sw.Jan w swojej wizji Apokalpsy wyraznie formuluje.To ze nasza madra cywilizacja przy pierwszym globalnym podmuchu rozpadnie sie a ludzie nawzajem sie pozabijaja rabujac z glodu i checi zysku widac bylo w Orleanie .Zjawiska ,ktorych bedziemy swiadkami wkrotce maja sens. Z przykroscia trzeba stwierdzic ze ten System oparty jest na zbrodni , wyzysku ,podboju slabszych i.t.d Przeczytaj Klatwe Zosa w Internecie ,tam napisana jest prawda o ludziach i tej cywilizacji .Ja jestem NIKIM z wlasnego wyboru i takim pragne pozostac .
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
Fuchs napisał(a): Bardzo ciekawe ale wydaje mi sie ze jest to kawał tamtejszych zolnierzy. Byc moze jest to jakis material rozlozony specjalnie tak aby przypominal pterodaktyla
(komentarz do artykułu Amerykańskie ptaki-olbrzymy)
sukhoi napisał(a): A mi się śniło coś naprawdę dziwnego :D Ale ten sen był tak realistyczny... otóż byłem w jakiejś wiosce, nie wiem dlaczego, ale wiedziałem, że to Egipt :|. Podszedł do mnie jakiś mężczyzna z brodą, powiedział "dzisiaj przylecą i zrobią to, na co czekamy...". Wiedziałem, ale nie mogłem sobie przypomnieć na co czekamy ;D. I teraz najdziwniejsza część snu. Wszyscy ludzie zaczęli biec do jakiegoś miejsca, tłum wpadł wprost na mnie, nie miałem siły się bronić i zostałem dosłownie "niesiony" wraz z nimi. Byliśmy na pustyni... gdzieś z daleka było słychać hałas, coś jakby głośno pracujący silnik... z zawrotną szybkością przyleciał coś dziwnego, czarnego i bezkształtnego. Otworzyły się wrota tego "pojazdu", a stamtąd wyleciało kilka zwitków pergaminu. "Coś" odleciało, a wódz naszej wioski zebrał pergaminy i zaczął mówić w innym języku (który ja rozumiałem). Mówił coś o wielkich, piaskowych cegłach i grobowcach dla faraona... Chyba wszyscy wiedzą o co chodzi ;) Jak się wszyscy rozeszli usłyszałem odgłos. Odgłos, który wydaje pędzący gepard. Odwróciłem się... i wskoczyło na mnie czarne, tygrysopodobne coś... obudziłem się z krzykiem :D Większość stwierdzi, że ten sen wymyśliłem na poczekaniu... ale ja wiem swoje...
(komentarz do artykułu W krainie koszmarów - czyli o koszmarach i negatywnych snach)
ewenement[ka] napisał(a): może to nie ejst aż taki fascynujący przypadek, ale wujek mojego ojca potrafił pomnożyć np 56980 przez 3821 i po chwili podawał dokładny wynik.
(komentarz do artykułu Ludzie - komputery)
Gonzo napisał(a): ja myślę że ten mężczyzna kłamie.po pierwsze jak sie jest w stanie hipnozy to się nie pamięta co się robiło jak było się zahipnotyzowanym
(komentarz do artykułu Gonzwell)
Immortal napisał(a): Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że kiedyś, będąc małą dziewczynką doświadczyłam kilkakrotnie OOBE, a dokładniej, metody nr 22 - wizualizacji.
Często świadomie wyobrażałam sobie siebie, jako uwięzione w ciele stworzenie, które tak naprawdę żyje gdzieś daleko w przestrzeni. Wtedy jakbym "odpływała". Np. robiąc kanapkę nóż smarował chleb masłem, ale czułam się tak jakbym to nie ja trzymała go w ręce, tylko moje ciało, a ktoś steruje moim głosem. Wszystko zdawało się być takie nierealne i odległe. Pamiętam, że nie raz patrzyłam na siebie jakby z góry, innymi oczami.
Do tej pory uważałam, że to tylko dziecięca wyobraźnia, ale kiedy przeczytałam ten artykuł poznałam "nową siebie". :)
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
Kasia napisał(a): i ja rownież ok. 1.5 roku temu doświadczyłam paraliżu sennego...faktem jest iż zjawisko to w pierwszej chwili przeraża aczkolwiek jest to ciekawe przeżycie
...budzisz się, nie możesz zrobić ruchu i nic powiedzieć...straszne hehehe
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
maciek napisał(a): Ciekawe,kto kieruje UFO i USO?!
(komentarz do artykułu Niezidentyfikowane obiekty podwodne)
krystian napisał(a): tez troszkę widywałem na niebie gwiazdy które zmieniały kolory:czerwony,niebieski ,biały i tak w kółko.
(komentarz do artykułu Czarne trójkąty)
poprawka napisał(a): Sylwester 2 zginął w tajemniczych okolicznościach ale w Rzymie, a nie w Jerusalem- jak mozna wysnuć z tekstu.
(komentarz do artykułu Sukkuby)
innuendi napisał(a): jak moze byc widoczne na zdjeciu ze cos wiruje, troche ktos przegina, balonik to dobra wersja, nic nadzwyczjnego, a robaczek jest dowodem ze przezyja nas jedynie karaluchy, pierwszy karaluch w kosmosie, i do tego za darmo, tez tak bym chcial
(komentarz do artykułu Kolejne obiekty w Google Earth)
Fuchs napisał(a): Jezeli to wszystko prawda a jestem w stanie w to uwierzyc to na prawde wspolczuje dziewczynie. Strach pomyslec ze jedni w tym samym czasie bawią sie a inni przezywają koszmary...tak nie powinno byc.
(komentarz do artykułu Historia dziewczyny, która znalazła się w toksycznej grupie)
Nieznajoma napisał(a): Zwykle rozum i interpretacja zdjęć nie robią tym amatorskim łowcom duchów żadnej różnicy. Określenia i frazy, takie jak niska rozdzielczość, szybka lub wolna migawka, a nawet "trzymaj mocno aparat" !!!! wydają się nie robić wrażenia na tych niewzruszonych fotografach.Weźmy na przykład powyższe zdjęcie.coś (((efekt orba,zdjęciu, pomieszczeniu, postać,
wówczas efekty mogą być nawet jeszcze bardziej mylące,
(komentarz do artykułu Duchy z telefonów)
Prophet Of Death napisał(a): Wielu z was twierdzi, iż teorie Majów, oraz Egipcjan reaktywowana przez Geryla są nie prawdziwe.Oczywiście to wasze zdanie i trzeba je uszanować ,ale z tego co widze nie macie zielonego pojęcia o czym tu mowa.Ktoś napisał iż rewersja biegónów ziemskich w czasie jednego dnia jest niemożliwa, poniwarz potrzebna jest do tego niewyobrażalna energia.To bzdura, bo chyba nikt nie może zaprzeczyć, iż taką energię posiada właśnie słońce.Jego "spuszczone z łańcuchów" pole elektro-magnetyczne z łatwością dokonało by takiej zmiany na tak maleńkiej planecie jaką jest wszakże Ziemia.Poza tym Majowie byli perfekcjonistami i nigdy się nie mylili w swoich, nazwijmy to proroctwach.Przykładowo wspomne tutaj o zaćmieniu słońca w 1997 roku, wtedy ich obliczenia myliły się zaledwie o 7sekund.Widziałem ich obliczenia i świadczą o tym, iż ich wiedza matematyczna i astronomiczna pod niektórymi aspektami PRZEWYŻSZAŁA naszą!Poza tym Geryl nie karze nam wierzyć w jakieś tam "zabobony" (jak wielu z was nazywa prorocze przesłanki Majów i Egipcjan), tylko pokazuje nam jasne i przejrzyste obliczenia matematyczne. Tylko głuchy i ślepy niedostrzeże w nich niepokojących przesłanek.Radze dobrze się zastanowić wszystkim nad nieubłaganie zbliżającym sie feralnym grudniem 2012.W przciwnym wypadku czeka was mroczna przyszłość.Z wyrazami szacunku i ubolewaniem Prophet Of Death.
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
j.cz. napisał(a): niesamowite! nie wiem, czy to możliwe, i czy kiedyś zrobią taki "eksperyment", ale jeżeli to wszystko prawda to... Cała dzisiejsza fizyka legnie w gruzach
(komentarz do artykułu Zaglądając do wnętrza czarnej dziury)
Realista napisał(a): Szukałem pod jednym i drugim linkiem i nic nie znalazłem. A co do robaka w obiektywie to radzę zastanowić się nad techniką fotografii. Nie da się sfotografować niczego co siedzi w obiektywie to co się fotografuje musi być w pewnej odległości od obiektywu
(komentarz do artykułu Kolejne obiekty w Google Earth)
Innuendi napisał(a): Wiadomosc do Waggelnika, za bardzo przejmujesz sie rola i sfera, w ktora wkroczyles, konflikty narastaja to widac, ale nie od wojny zginie wiekszosc populacji, tylko od zmiany biegunowosci Ziemi, nie wiem na jakim jestes etapie naukowym, czy omijasz ta dziedzine z daleka, ten proces juz sie zaczal i nie jest kwestia ze tak bedzie, tylko kiedy. Sa to fakty potwierdzone badaniami naukowymi, dostepnymi wszedzie gdzie tylko mozna, nikt jednak nie potrafi przewidziec jaki skutek i efekt bedzie przebiegunowania, zreszta juz kolejnego ostatnie bylo 700 tys lat temu, terazniejsze jest spoznione o jakies 200 tys. lat. Czego mozemy sie spodziewac na 100%, to napewno wielokrotnie zwiekszonego promieniowania kosmicznego, powodzi spowodowanych gwaltownym topnieniem lodowcow, fali powodziowej stworzonej przez zatrzymanie i zmiane kierunku ruchu Ziemi, i to sa dowody, fakty, ktory kazdy moze sprawdzic w roznych zrodlach jezeli tylko bedzie mial ochote i czas by poszperac, siedze w tym temacie jakies 20 lat, wiec widze jakiej przemianie ulegaja same informacje w tym temacie, jest ich co raz wiecej, informacja jest konkretna i czytelna, nie ma tam miejsca na duchy, ale na zjawiska nadprzyrodzone tak, jestesmy skaleczeni doktryna religijna, dlatego jest to czasami dla nas nieprzyswajalne. Dzieki i pozdrawiam
(komentarz do artykułu Końca świata nie będzie!)
ja napisał(a): przyjaciel duchy istnieją mówiąc że duchy nie istnieją to tak jakbyś mówił że Bóg nie istniał. wszystcy jesteśmy duchami. tylko że my odziani w materiew styczniu zmarla moja babka na drugi dzien slyszalem jak ktos chodzil po jej pokoju.w domu bylem z siostra Duchy isntieją! Kiedyś w oknie sąsiada widziałam panne młoda i pana młodego, ale pan młody był tak dziwny...Pewnego razu zobaczyłam też w oknie sąsiada panne młodą która chuśtała się...
Słyszałam też (to było okropne) jak za oknem u mniue na podwórku biegają dzieci śmiały się to było około dosz4 nad ranem.
Kiedy podeszłam do okna już nic nie słyszałam i nic nie widziałam...
Dziś w nocy słyszałam jak by coś, ktoś stukał barjerką od pokoju moich siustr, chwilę po tym usłyszałam jak...jakby ktoś był u nich w pokoju i...i tam chodził.....
(komentarz do artykułu Duchy - czym są? Czy istnieją?)
Krzysztof napisał(a): No jeśli to prawda z tym snem to w poprzedni życiu mnie zamordowano...
(komentarz do artykułu Życie przed życiem)
Waggelink napisał(a): Thot moze sprobuj ponownie ? Obsluga maszyn nie jest moja mocna strona!
(komentarz do artykułu Wszechświat wirtualnej rzeczywistości)
stomporkuf napisał(a): taki artykuł może przestraszyć wrażliwsze osoby, ale ludzie, majowie to majowie, my mamy swoją religię, kyórą uważamy za "prawdziwą". Nie ma się co rzucać na łodzie podwodne. A gdyby brać to pod uwagę, to żyjmy chwilą;)
To majów teoria, więc niech oni się żegnają z nami, katolikami ;))))
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
drago77 napisał(a): Tak dokładnie nic nie dzieje się bez powodu. Z pewnego źródła dowiedziałem się, że koniec świata zaczął się już w 2000 roku i to, że w 2012 roku nasza cywilizacja może zostać poddana próbie zniszczenia jej jest dosyc prawdopodobne. Jednak my sami do tego doprowadzimy:efekt cieplarniany a przede wszystkim WOJNA...
(komentarz do artykułu Jak przeżyć rok 2012 - artykuł Patricka Geryla)
mati napisał(a): to na 100 % złudzenie optyczne, mozna to porownac do obrazów tzw podwojnych ze naprzyklad na jednym obrazie jak popatrzymy widzimy dwoch meksykancow a pozniej sie przyjzymy i widzimy starsza kobiete(no cos takiego widzialem :P) no i to jest podobne, bo jak sie przyjrzymy na ten obraz to tez widzimy raz otware raz zamkniete oczy ;],
(komentarz do artykułu Oczy Boga? Oczy Chrystusa na obrazie zamykają się i otwierają)
drago77 napisał(a): Co do samospełniającego się proroctwa. Moim zdaniem jest to możliwe. Chodzi tu o to, że jeżeli mózg wykonuje wzmożoną pracę, dzięki czemu ciało i dusza bardziej się angażują w to co robimy, niż normalnie(tzw wiara w siebie) to proroctwo iż osiągniemy sukces jest większe. Jednak kiedy myślimy że coś jest niemożliwe i nieosiągalne, nie dokonamy tego. Tak więc moim zdaniem wróżby nie pomogą nam tak naprawdę w nakierowaniu naszego życia na właściwy cel.
(komentarz do artykułu Titanic. Przepowiednia, klątwa, czy może zbieg okoliczności?)
Krzysztof napisał(a): Nie ma co grzebac w genach i ich krzyżować to bardzo nie bezpieczne dla środowiska. Niech taka jakaś krzyżówka np. szczora z uchem ludzkim wybiegnie na śwaitło dzienne i zazcyna sie rozmnażać to by była z tego katastrofa.
(komentarz do artykułu Chimery - kontrowersyjne krzyżówki ludzi i zwierząt)
Krzysztof napisał(a): Jak naprzykład pisze tu ktos o tym że miał koszmary i wmawiał sobie że to tylko sen to to jest prawda bo wystarczy zakodować sobie muzg i wszystko jest wtedy możliwę. Wiara czyni cuda, jak będziesz wmawiał sobie że będziesz bogaty to w przyszłości tak się stanie, jak chcesz być zdrowy to też tak się stanie...
(komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)
Krzysztof napisał(a): Czytałem o kodzie Bibli i muszę stwierdzić, że to nie jest raczej prawda.
(komentarz do artykułu Kod Biblii)