Ivellios napisał(a): Piszecie tak jak gdyby zdjęcia stanowiły jakiś dowód ostateczny, potwierdzający prawdziwość relacji. Prawda jest jednak taka, że najbardziej liczy się opis zdarzenia, tym bardziej w sytuacjach gdy dany obiekt czy zjawisko obserwuje niezależnie kilka osób i ich relacje się pokrywają. Zdjęcia czy materiały filmowe to tylko i wyłącznie DODATEK do relacji.
(komentarz do artykułu Historia bez 48 Godzin - czyli jak telewizja wystraszyła się materiału o UFO)
weredna napisał(a): Dopisuję się do kom.wyżej. Bez chociażby przekonujących zdjęć art. pozostaje przyjemną bajką.
(komentarz do artykułu Historia bez 48 Godzin - czyli jak telewizja wystraszyła się materiału o UFO)
Ivellios napisał(a): W audycji przyjęte zostało założenie, że słuchające jej osoby posiadają już jakąś wiedzę z omawianych tematów. Zresztą na warsztaty Moena również przychodzą osoby, które zdążyły już wcześniej zasięgnąć języka i mają pewne rozeznanie w temacie świadomości, więc taka "ucieczka od definicji" w tym wywiadzie jest jak najbardziej zrozumiała.
(komentarz do audycji Wywiad z Brucem Moenem i Pawłem Byczukiem)
SkrzydlataŻmija napisał(a): Zarządzanie przez konflikt, starożytni Rzymianie określali: divide et impera. To tylko się tak mówi, że chodzi o rozwój, to taka "legenda". Chodzi o to, tak na prawdę, by rządzeni dalej pozostali rządzeni...
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
Sailor napisał(a): Pan Moen odpowiada bardzo wymijajaco na zadawane pytania. Np. na pytanie "skad wziela sie swiadomosc?" odpowiada, ze ma na to teorie ale jest za dluga i jej nie zacytuje. Nastepnie stwierdza - "skoro juz wiemy skad wziela sie swiadomosc" a przeciez nie raczyl nam tego powiedziec. Podobnie z innymi wypowiedziami - metne i nic nie wnoszace do tematu.
Strona instytutu jako zywo przypomina jedna ze stron firm zajmujaych sie MLM (marketingiem bezposrednim) co sprawia wrazenie, ze to watpliwe z punktu duchowego przedsiewziecie nastawione na zarobek.
(komentarz do audycji Wywiad z Brucem Moenem i Pawłem Byczukiem)
abnormal napisał(a): niezwykłe; wiarygodności dodałyby zdjęcia, filmy, mapki
(komentarz do artykułu Historia bez 48 Godzin - czyli jak telewizja wystraszyła się materiału o UFO)
clearsky napisał(a): Osobiście, kiedy używam określeń demon, demoniczny, mam na myśli pewien stan świadomości.Umysł tego rodzaju,czy świadomośc tej jakości może wykorzystywać dowolną formę.Zatem ktoś, kto wygląda jak ludzka istota, jak człowiek ( bo na przykład urodził się na planecie Ziemi), może charakteryzować się demonicznymi przymiotami.Nie chodzi tutaj, że sam demon, ktoś o demonicznej świadomości to jakiś rogaty potwór,lub istota z nadzwyczajnymi możliwościami w rodzaju tych "nadprzyrodzonych".Czasami można tak powiedzieć o wszelkich wynaturzeniach występujących w naszym świecie:wszelcy zwyrodnialcy, degeneraci, sadyści, nieczuli/zimni mordercy, ludzie którzy wiecznie działaja powodowani agresją, brutalnością i wszelkimi nieludzkimi emocjami.Świadomość demona nie jest przypisana żadnej konkretnej formie, czy sferze istnenia.Co do zjawiska UFO.Istoty, czy światy istniejące poza Ziemią, wcale nie sa pozbawione problemów.Niegodziwośći i podłości są obecne wszędzie.W świecie bardziej subtelnych substancji, w świecie gęstej materii, na wielu światach w niezlicznych wszechświatach.Być może gdzieś tam żyje jakiś galaktyczny Hitler,czy Stalin, który wykorzystuje super potencjał technologiczny do wprowadzania chaosu i masy cierpenia.Takie działanie można równiez uznać za przejawy demonicznej świadomości.Dla mnie demon nie jest jakimś mitycznym wyobrażeniem z kosmologii buddyjskiej, hinduistycznej, chrześcijańskiej, czy innej.Jednak nie jest tez jakąś przepotężną istotą, chociaż może panować nad zjawiskami, który my określamy jako paranormalne.Ale to nie jest nic nadzwyczajnego.Ludzie również są w stanie panować nad tym ( oczywiście nie jest to powszechne na naszym świecie).Demon to stan świadomości i tyle.Ale demony także ewoluują, podlegają tym samym prawom, które dotyczą wszystkich czujących istot.Zatem z czasem są w stanie dokonac metamorfozy w swym istneniu i zamienić wszelkie negatywności w swym jestestwie na bardzo pozytywna siłę.Tak jak z ludzmi.Nas również dotycza przemiany.Ciągle się rozwijamy,lecz każdy z nas jest na odpowiednim etapie stosownym do własnych uwarunkowań.Dlaczego na Ziemi jest sporo istot o wysokim morale, o wysokiej duchowości, lub przynajmniej o zwykłej przyzwoitości.Ale mamy także jeszcze większe pokłady arogancji, ignorancji i brutalnośći.Gdyż każdy jako jednostka, kroczy swą osobistą scieżką.Jak sie bronić przed demonami ? Jak dla mnie oznacza to podążanie jakaś duchową ścieżka, wtedy nasza osobista siła i mądrość będzie nie do pokonania.Ale prawdziwa siła nie oznacza panowania nad istotami,tylko wspomaganie ich.Dlatego wielkiej klasy istoty kłaniają sie przez innymi, a nie dążą do ich zdominowania.
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
euro74 napisał(a): Byłem na wczasach wtedy i pewnej nocy po przebudzeniu ujrzałem to coś. Gość w płaskim kapeluszu i płaszczu z peleryną stał nademną z wyciągniętymi łapami w moim kierunku. Gdy zaczołem krzyczeć i budzić żone to zjawa zmieniła sie w czarny dym i znikła. Do dzisiaj nie wiem co to było .....może ktoś z Was zna ofpowiedź ???
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)
SkrzydlataŻmija napisał(a): A jak definiujecie słowo "demon"? Dla mnie ludzie to też demony, w pewnym sensie.
UFO jest zwodnicze, agresywne itd. A ludzie są inni?
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
SkrzydlataŻmija napisał(a): Pod moim nie :)
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
Diamonds33 napisał(a): To miasto to moj zywiol i niech tropy alicji nie zmyla.
(komentarz do artykułu Polskie Ghost City)
Diamonds33 napisał(a): Ja jestem jego posiadaczem i wiem komu go przekaze...ALICJI MORKIS z Bytomia.
(komentarz do artykułu Kamienie, które przynoszą nieszczęście)
b3ar napisał(a): Nie jest Czasami powiazane z UFO NAD TUSZYNEM??? Mniej więcej te same Lata :) Mój wujo opowiadal mi że jak wracał z Pracy widział to nad Tuszynem. Moge dokładnie z nim porozmawiac jak to wygladalo, nie byl dzieckiem jak Świadkowie w Artykule :) http://www.paranormalium.pl/relacja-prasowa-jak-uf o-straszy-dzieci,51,37,ar tykul.html
(komentarz do newsa Prośba o pomoc w ustaleniu szczegółów obserwacji UFO nad Piotrkowem Trybunalskim)
steffen_kiełbasa napisał(a): Wiesz, jemu nie o to chodzi Looolek. Gdyby to tak ujął, może bym tak się z tego nie rył.
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
looolek napisał(a): Co prawda nie czytałem owych artykulow Pana Arka, ale nie widzę nic śmiesznego w takiej "demonicznej" teorii ufo, ba, moim zdaniem jest bardziej prawdopodobna od zielonych ludzikow. Wyobraźmy sobie np. konflikt cywilizacji boskiej z cywilizacja aspirujaca do tego miana. W wyniku "starcia" jedna z cywilizacji ucieka lub zostaje "strącona" do tzw. piekła innych wymiarow. Okazując łaskę "bogowie" nie niszczą ich doszczętnie, pozwalając im zachować zręby cywilizacji w świadomości "demonów". Pomijam fakt ze nadzorcy jeśli istnieja z pewnością, ciałami biologicznymi posługują się okazjonalnie albo wcale. Steffenie kielbaso możesz się śmiać ile wlezie, ale prawda jest taka ze my jako cala ludzkość nie wiemy prawie nic o rzeczywistości w której żyjemy a co dopiero taki maluczki czlowieczek jak ty. Nie wiem w sumie po co ja tu się produkuje może ktoś inny to przeczyta, bo od ciebie to w odpowiedzi na moja w/w teorie mogę się spodziewać ewentualnie epitetów wspomaganych emotikonami
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
rec napisał(a): Polecam film "Koniec Dzieciństwa" Canal+ obecnie. Fajne ujęcie tematu.
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
Ivellios napisał(a): I teraz do końca życia będziesz wypominał Arkowi artykuły w "Egzorcyście". A może odniesiesz się jakoś do ich treści albo do wypowiedzi Arka w poprzedniej debacie, zamiast bezmyślnie jechać po człowieku, mieszać go z gównem i go obśmiewać? Ups, zapomniałem, że przecież jesteś tylko zwykłą żałosną internetową plujką, która potrafi jedynie charkać na innych.
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
steffen_kiełbasa napisał(a): Dobrze, że nie było Arkadiusza Miazgi - etatowego ufologa pisma "Egzorcysta", który uważa, że kosmici to demony bojące się imienia bożego. Bo zapewne by miał wiele do powiedzenia o tym, do jakiego świętego modlić się na wypadek spotkania z UFO! x-D
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
miarka napisał(a): No to chociaż taki pożytek z Windows 10 :) Dzięki
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
Kevin napisał(a): A ja doswiadczam to co noc i strasznie mi to przeszkadza. za kazdym razem slysze jak ktos wchodzi mi po schodach otwiera drzwi i wchodzi do pokoju jakis ciemny typ.mozna jakos lekko zaradzic temu???
(komentarz do artykułu Paraliż senny jest zjawiskiem powszechnym)
Dragon napisał(a): Przemek, masz rację. Wiele osób w trakcie uprowadzenia miała taki podświadomy opór i strach że UFO po prostu rezygnowało.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
logos napisał(a): ...lub też odwrotnie, ufo chce nam zasygnalizować że nasz świat to iluzja/maja/ułuda...
pytanie za milion dolców; - jaka jest prawda...?
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
logos napisał(a): Być może ufo jest strażnikami, które wykonuje polecenia tzw. nadzorców ziemi, aby człowiek za bardzo się nie rozwinął i nie uwolnił z iluzji/maja...
może im bardzo zależy na tym by człowiek był tylko jak mrówka robotnica (rób swoje i nie zadawaj pytań), nic ponadto...
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
Przemek napisał(a): Panowie - Arek Miazga napisał artykuł pt. "Kosmiczni oszuści" oraz "Niebezpieczne spotkania z UFO". Z tego co się orientuję, ten trzeci art, o którym mówicie został napisany przez kogoś innego. Co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś siedzi w temacie i wie, jak bardzo zróżnicowany jest to fenomen, wie, że nie jest to do końca wyssane z palca. Za UFO kryją się także siły, które nie są związane z kosmitami (właściwie jest to mniejszość), a które no niestety, trzeba to powiedzieć, w wyniku modlitwy świadków (co często miało miejsce) po prostu odpuszczają i podejrzewam, że o to w tym artykule chodzi. Takie są fakty, a jeżeli komuś to nie pasuje to może odpuścić albo zapisać się do Nautilusa, gdzie mówi się o UFO tylko w kontekście obcych z krwi i kości. (co jest dosyć żenujące)
Pozdrawiam
Przemek Więcławski
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
Ivellios napisał(a): Jedna z niewielu zalet korzystania z Windows 10 ;) No i to jest chyba pierwszy raz gdy udało mi się wrzucić gotową empetrójkę jeszcze przed północą.
Wcześniej kisiłem się na siódemce i wówczas obrabianie i montowanie debat trwało u mnie do trzeciej w nocy, a raz się zdarzyło że przez wysypanie się edytora siedziałem nad nagraniem do szóstej rano...
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
miarka napisał(a): W końcu szybkie dodanie.Brawo.
(komentarz do audycji XXXV Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (cz. 1))
Czaruś napisał(a): Jeśli to prawda z tym artykułem, to nieźle się wygłupił. Granica między ufologią, a "zaawansowaną" ezoteryką jest bardzo cienka i często ją przekraczający zostają tam na zawsze (lepsza moneta, więcej klakierów, większy nakład egz.). Samo życie.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
zbulwersowany napisał(a): @Dragon... Żałosne jest tworzenie z ufologii religii, co robi pan Miazga. Jak stał się nadwornym ekspertem "Egzorcysty", to strach mu wysyłać relacji o UFO, bo nie wiadomo, czy wyśle do kurii czy przyjedzie z egzorcyzmami.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
Beata napisał(a): Witam
Bardzo prosze o porady jak zacząć i u kogo z góry dziękuje
(komentarz do artykułu Jeśli chcesz przejść inicjację reiki, przeczytaj najpierw ten artykuł)
ufo napisał(a): Pod kapeluszem są ukryte antenki. To nie żart.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
SkrzydlataŻmija napisał(a): Temat kapeluszy bardzo mnie jara, oto fedora, chyba najbardziej popularny klasyczny kapelusz do niedawna (od 10 lat jest moda na pork pie):
http://mrmlody.blogspot.com/2013/04/kapelusz-fedo ra.html
Co do tematu audycji, to faceci w czerni, są najprawdopodobniej "strażnikami" przejść do innych wymiarów. Tak określają te istoty szamani.
Miałem doświadczenie z tymi istotami. Działo się to w słoneczny dzień, w mieście, na chodniku, wśród przechodniów. Szło trzech mężczyzn, wyglądali, jak ludzie, ale byli dziwni, wydawali się nie być ludźmi. Wpatrywali się we mnie groźnie, bardzo groźnie. Ubrani nie byli na czarno, ani w garnitury, raczej bardziej po cygańsku, dużo różnych szmatek mieli na sobie, wyglądali na południowców. Minęliśmy się. A gdy się obejrzałem, ich nie było! I to było najdziwniejsze! Nie byłem pod wpływem, żadnych środków psychoaktywnych, czułem się świetnie, nie byłem przemęczony itd. Przez lata się zastanawiałem, czy to produkt mojego umysłu, czy istoty z innych wymiarów. Teraz myślę, że jednak to drugie.
W tamtych czasach ćwiczyłem tensegrity, praktykowałem świadome sny itd. Czasem widziałem pewne rzeczy ponad empiryczne...
To sprawia, że wiem, o czym ci różni ludzie (przytaczani w audycji) mówią.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
Dragon napisał(a): @zbulwersowany, człowieczku masz blade pojęcie o UFO, więc nie podskakuj!
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
clearsky napisał(a): To ten kult żydowski jest rozpowszechniony w całej galaktyce ?;-) Chyba, że to koledzy generała Jahwe i jego kolegów z dawnych czasów.Jednak gdyby reagowali na wodę święconą i krzyż to bym się dosyć zdziwił :-).Nie wiem, czy w przypadku kontaktu wzywanie na przykład wszystkich świętych by coś pomogło, jednak każdy ma osobisty sposób na radzenie sobie w wyjątkowych okolicznościach.A reagują również na przywoływanie bogów z innych tradycjii:Thora, Odyna, Zeusa, Światowida, bogów panteonu hinduistycznego,lub wzywanie imienia Współczującego Buddhy ?;-)
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
Dale napisał(a): Cloud w tym roku, zwłaszcza w drugiej połowie trochę obniżyłeś zaangażowanie. Dużo audycji się nie odbyło z różnych powodów, a czasami tematy przewodnie schodziły na zupełnie inne tory.
Więcej kreatywności i zaangażowania życzę w 2016 roku!
Może spróbuj jakiś zmian w audcyji, w końcu nowy rok sprzyja zmianom.
(komentarz do audycji 1 stycznia 2016)
zbulwersowany napisał(a): Pan Arkadiusz Miazga promuje swoim nazwiskiem w najnowszym numerze "Egzorcysty" artykuł pt. "Dlaczego obcy boją się imienia bożego". To ma być żart? Pan też chce się podlizać władzy i ukatoliczyć ufologię? Traci pan wiarygodność w oczach ludzi poważnych. Proszę dobrać sobie zakonnika do pary, będziecie razem egzorcyzmować ufitów.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
BoBoBart napisał(a): Przypomniałem sobie jeszcze dwa incydenty o "CIENISTYCH"
Pamiętam jak muj starszy brat kiedys opowiedział mi jak przebudził się w nocy i za oknem zobaczył SZARY" wir powietrza coś na styl mini trąby, że był na wpół przytomny (było nad ranem) wymamrotał coś w stylu: WIEM ŻE JESTEŚ DUCHEM I POMODLE SIE ZA CIEBIE cienista trąba sie rozmyla a muj brat z miejsca zasnoł.
Następna historia tyczy sie w tym wlasnie pokoju jak już wyżej wymieniłem tylko z ta różnica że działo sie to pare lat puzniej - brat już od paru lat przebywał za granicą a ów pokuj przejeła młodsza siostra pewnego razu zauważyła jak jakiś cień biega po ścianie i suficie to trwało pare dni... ale jak juz nie dawała rady powiedziała o tym dziwnym zajściu naszej mamie i poprosiła żeby mama zeszła do mieszkania (mieszkamy w domu prywatnym ja na górze a mieszkanie gdzie przebywał brat,potem siostra było na dole) gdy mama zeszła nie za opserwowała nic, już miała wychodzić ale siostra sie uparła żeby mama jeszcze na chwile została wtedy mama powiedziała że jeśli coś tu jest to niech sie ukarze i wtedy... (światło wpadało przez okno a w pokoju panowal pulmrok) nagle na ścianie pokazało sie "coś" jak to potem mama opisywała jak by cień ktury bardzo szubko przemieszczał sie od kąta pokoju poprzez sufit łącznie ze ścianami ale kształtem przypominał jak by kreski narysowane grubym markerem i nagle znikło pamiętam ze mama opowiedziala że wtedy zrobiła znak krzyża i szybko wyszły razem z siostra z pokoju.
Nieraz nocowałem w tym pokoju sam ale osobiście nic mi sie takiego nie przydarzyło.
Chciałbym jeszcze powiedzieć ze ja osobiście nie zgadzam sie z TEORIAMI o UFO czy cos w tym stylu... Prawda jest taka (moim zdaniem) że mamy do czynienia z czymś mrocznym i napewno nie pochodzi to z KOSMOSU czy też napewno nie podróżuje w CZASIE tak jak pare osób wyżej pisało prubując to jakos wytłumaczyć.Warte uwagi jest jeszcze jedno co zauważyłem w komentarzach,chodzi mi o DZIECI niewiem czy wy terz zauwazyliscie ze to wlasnie dzieci sa podatne na CIENISTYCH? czy jak ich tam zwał,ogulnie przyjeło sie ze "DZIECIOM SIE NIE WIERZY" A niby dlaczego? wedlug mnie dziecko ci powie jak jest,tylko ze swoimi slowami nieraz to i morze sie nie trzyma kupy ale nie warto tego bagatelizowac zreszta z komentarzy (duza czesc) wlasnie tyczy sie dzieci lub mlodego wieku walne przykladem: kiedys moja kolerzanka opowiedziala mi ze jak byla mala to czesto chodzila z babcia na grob dziadka,opowiadala ze czesto siedziala na kolanach mezczyzny ktury siedzial na lawce przy grobie w czasie jak babcia zajmowala sie sprzataniem grobu jak sie okazalo z opisu (po latach) siedziala u swojego dziadka ale wtedy to co mowila bylo lekcewazone gdyz miala zaledwie 3-4 lata (dziadek zmarl 6 lat przed jej narodzinami)
chcialbym poruszyc jeszcze jedna kwestie: mianowicie pare osub pisalo "pomuzcie itp itd" bo niewiedza co robic calkiem niedawno dowiedzialem sie o mszach swietych kture nazywaja sie MAMRE te wlasnie msze sa prowadzone w calym kraju przez egzorcystow - wiem jak to brzmi ale uczestnictwo w takiej mszy nie oznacza ze ktos jest opetany,poprostu prowadzi to egzorcysta wstep wolny ale podobno jest jeden warunek - trzeba przed pujsciem sie wyspowiadac ponoc dzieja sie tam dziwne zeczy kolega mojego kolegi poszedl na taka msze i powiedzial ze to co tam zobaczyl przeszlo jego najsmielsze oczekiwania dodal ze niekture sceny nadaja sie do filmu grozy. Chce przez to powiedziec ze ludzie widujacy takie zjawiska i nie dajacy sobie z tym rady powinni sprubowac tam isc a morze zostana "OCZYSZCZONE" a ich problemy znikna,chcialbym tez dodac ze ja osobiscie jestem czlowiekiem slabej wiary i kosciul postrzegam jak postrzegam ale powiem szczerze ze sam sie powaznie zastanawiam nad pujsciem wlasnie na taka msze bo jak pisalem juz wczesniej i mnie nekaja te "BYTY" mysle ze warto sprubowac, dodam jeszcze ze o ow mszach morzna poczytac w necie.
Pozdrawiam.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)
lenrok napisał(a): http://www.dailystar.co.uk/news/latest-news/48539 6/alien-mystery-fireball- sky-horizon-terrify-irela nd-mayo
Irlandia,sylwester....co to jest?,bo to jak wyglada to widac
(komentarz do audycji 1 stycznia 2016)
medwed napisał(a): Kurde , nie pamiętam tytułu książki a i opisać nie umiem....Jedna z hipotez głosiła że Byt Uniwersum celowo eksplodował BigBang rozsyłając oddzielone jaźnie w celu "Doświadczania" na końcu;) ma się scalić i przeżywać doświadczenia będąc Mega ;) , mądrzejszym. ...
(komentarz do newsa XXXV Debata Ufologiczna Online)
BoBoBart napisał(a): Niewiem od czego zaczac bo sam przezylem pare "incydentow" z ow bytami... wszystko zaczelo sie gdy mialem ok 7-8 lat,w owym czasie zakladano rure wodociagowa na drodze zaraz przy moim domu juz sie sciemnialo i mialem wracac do domu gdy nagle poczulem chec pujscia ciut wyzej az do miejsca gdzie droga laczyla sie z malym wawozem tym czasem muj 10 lat starszy brat kladl deski na wykopie zeby muc na drugi dzien bez trudu przejechac rowerem do pracy (cos na styl kladki)gdy doszedlem na miejsce gdzie droga wchodzi w wawuz a wawuz nie jest dlugi bo ma raptem 60-70 metrow (jak sie stanie na poczatku to widac koniec) zobaczylem jak dobrze zbudowana postac cala w czerni ale bez plaszcza czy kapelusza wychodzi z ostatniego drzewa i staje na srodku drogi z krzykiem pobieglem po brata zeby mu to pokazac ale gdy dotarlismy na granice "drogi i wawozu" juz nikogo tam nie bylo... brat stwierdzil ze jestem maly i mam przewidzenia i wsumie sprawa ucichla... niby nic ale po latach opowiedzialem to przypadkiem mojej mamie a ona spojrzala na mnie z nie dowierzaniem i opowiedziala mi incydent z moim 20 lat starszym kuzynem ktury odkad pamieta moja rodzina sprawial klopoty,mianowicie kuzyn kiedys ukradl czaszke z cmentarza pod nie uwage grabarzy gdy powiekszali grob (to byly lata 70-te a cmetarz znajduje sie ok.700 metrow od mojego domu)ten idiota zakopal ja wlasnie pod tym drzewem a gdy zostal nakryty dostal porzadne lanie i kazano mu ja odniesc na miejsce, ale czy tak zrobil tego juz nikt nie wie...w tym momecie wyjasnilo sie wszystko i zrozumialem ze wtedy to mi sie nie przewidzialo.
Drugie "spotkanie" mialem w wieku 13-14 lat spalem i nagle cos mnie obudzilo w srodku nocy gdy otwarlem oczy zobaczylem wysoka szczupla postac z nie naturalnymi dlugimi rekoma ktura stala w rogu mojego luzka(na luzku) i tez nie miala kapelusza ani czerwonych oczu czy tez plaszcza - niewiem dlaczego ale sie nie balem postac byla dobrze widoczna poniewaz swiatlo z latarni czesciowo wpadalo przez okno nagle postac zwrucila sie do mnie lagodnym glosem abym z nia poszedl (glos slyszalem w glowie) gdy odmowilem powturzyla ale jakby bardziej stanowczo w tedy juz powoli zaczolem sie bac ale i tym razem odmowilem i wtedy stalo sie cos przerazajacego obok postaci pojawilo sie cos co wygladalo na skulona inna postac tak jakby slugus tego duzego i zaczol mnie ciagnac za lewa noge (pamietam jak dzis) nie moglem ruszac nogami i rekami pamietam ze wtedy z calej sily odchylilem glowe do tylu (lezalem na plecach) i zaczolem odmawiac OJCZE NASZ... wtedy zobaczyle lune swiatla ktura przepedzila to cos ze swoim diabelskim psem cale to zajscie trwalo bardzo krutko ale tak wlasnie bylo...bez kitu prawie sie posikalem...
Innym zas razem gdy pracowalem w angli (2007 rok)popsztykalem sie ze swoja dziewczyna i postanowilem przenocowac w salonie nagle obudzilem sie i zdalem sobie sprawe ze nie moge sie ruszyc balem sie jak nigdy uczucia paralizu w pewnym momencie dostrzeglem jak na koncu salonu stoi postac przecietnej budowy i tez bez kapelusza i plaszcza pamietam ze z "cienia" miala glowe i rece ale tlow jakby jasniejszy stala do mnie tylem i wpatrywala sie w sciane czulem ze mnie nie widzi wtedy niewiem jak ale zezloscilem sie mocno i przestalem sie bac zaczolem ciskac w nia bluzgi zeby sper... i dala mi swiety spokuj odziwo przestalem sie bac nagle postac odwrucila sie w moja strone (wyczulem ze sie chyba wkurzyla)i calym pedem ruszyla na mnie ale znikla jakis metr przed moja twaza pamietam ze wtedy mnie "odetkalo" i moglem sie juz ruszac.
Ostatnie "spotkanie" mialem pare dni temu i wlasnie przypadkiem trafilem na te strone bo zaczolem szukac cos na ten temat ale wrucmu do sedna spie sobie smacznie bylo przed trzecia nad ranem kiedy nagle sie budze i widze nie duza ale masywna postac metr od mojego luzka widzialem doskonale zarys bo swiatelka z mojej malej choinki sie swiecily (choinka byla w rogu pokoju na biurku za postacia)jak postac sie zorietowala ze ja widze to natychmiast zblizyla sie w moja strone i tak jakby mnie obiela wtedy zrobilo sie ciemno jak w d..e ale ciekawe jest to ze sie nie balem poprostu obrucilem sie na bok sieglem do pstryczka od lampki nocnej przy moim luzku i ja zapalilem - niebylo nikogo a gdy zgasilem wszystko wrucilo do normy wlacznie z delikatna luna z choinki.
Nie licze na to ze ktos mi uwierzy ale takie zeczy mi sie przydazyly i calkiem serio mysle wybrac sie do ksiedza bo to troche dziwne:) ale wiem ze od ostatniej "wizyty" spie w pokoju z psem bo mowia ze psy i koty wyczuwaja takie zjawiska ponoc koty bardziej ale kotow nie lubie:) sorki za byki ale odkad pamietam to mialem z tym problem:) P.S.Byc moze muj kochany maksiu (pies) nie pomorze mi ale przynajmniej mam kafort psychiczny
Pozdrawiam wszystkich komentujacych.
(komentarz do artykułu Cieniści ludzie)
Ivellios napisał(a): Ależ oczywiście że jeśli komuś audycja się nie podoba to będzie ją wychwalał... każdy ma prawo krytykować jeśli mu coś nie pasuje
(komentarz do audycji 1 stycznia 2016)
Tomek32 napisał(a): Tylko krytykują co za ludzie! Dla mnie audycja swietna mnóstwo ciekawych rzeczy i tematow, Cloud oby tak dalej pozdro.
(komentarz do audycji 1 stycznia 2016)
Moreli napisał(a): zgnilizna, ciągłe mielenie tych samych tematów, stały słuchacz z wiedzą o wiele większą od prowadzącego jest ostatnio jedynym urozmaiceniem to nie ta sama teoria chaosu co np. 2 lata temu
(komentarz do audycji 1 stycznia 2016)
Yololo napisał(a): Ale jak oni widzieli w nich coś co dało im do zrozumienia że to nie ludzie to raczej bezpodstawnie by tego nie stwierdzili. Pomyśl.
(komentarz do artykułu Inwazja czarnookich. Obcy? Demony? Czy może normalni ludzie?)
No nie wiem napisał(a): Czy postrzegamy się jako jedną z niezmiennych składowych (jaźń) Uniwersum, przemieszczające się w czasie cząsteczki, nabierające świadomości o dobrym i złym wcielane w coraz to nowe byty? W bliżej nie określonym celu. Tego nie musimy rozumieć, może kto zrozumie idzie wyżej "do nieba, Nibylandii czy gdzie tam jeszcze". Czy też, jako zabawki kogoś, obiekty eksperymentu? Jak też w drugim przypadku, czy niezależnie co zrobimy i tak zmierzamy w z góry zaplanowane "dołki, miejsca" i mamy jedynie możliwość odginania prostej, po której i tak musimy zmierzać? Bo tylko wtedy jasnowidze mają jako taką rację bytu, choć osobiście im nie ufam. Zwłaszcza takim co na podstawie obecnej sytuacji geopolitycznej przewidują wojnę. Nieważne. Zasadnicze pytanie "na ile mamy wpływ na własny byt" Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Panom za dotychczasowy wkład w rozwój mojego światopoglądu.
(komentarz do newsa XXXV Debata Ufologiczna Online)
Mati napisał(a): nic dodać,nic ująć.....dno
(komentarz do audycji 1 stycznia 2016)
speedwayer napisał(a): Brawo Ivellios, brawo goście! Uwielbiam "Debaty..." a wzrost jej popularności zawdzięczacie właśnie tak dobrym audycją jak tak :) Po nużących, filozoficznych przemyśleniach, wreszcie audycja z pasją, przeprowadzona wzorowo, 10/10! Parafrazując klasyka "wincyj!"
PS Ivellios - może spotkamy się w wolnej chwili w Kato wymienić się opiniami i spostrzerzeniami na tematy paranormalne?
Twój i Debat wierny słuchacz Mariusz.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
Adam napisał(a): Możliwe jestem ciekaw czemu amerykanie majom w tamtej strefie swoją bazę i czego tam pilnują? no czego pingwinów hm
(komentarz do artykułu Tunel czasoprzestrzenny nad Biegunem Południowym)
Antares napisał(a): To świetnie :-) Ja napisałem do kilku producentów softu radiowego z prośbą o umieszczenie (Raimersoft, Screamer) lub poprawienie (TuneIn - tam są obecnie same "martwe linki") danych dotyczących Radia Paranormalium. Screamer Radio mimo że to program dość popularny chyba w ogóle nie jest już rozwijany, natomiast Raimersoft zareagował i to bardzo szybko - po updacie listy stacji do najnowszej TapinRadio pokazuje Radio Paranormalium tak jak Polskie Radio czy BBC (po prostu wrzucamy nazwę do wyszukiwarki stacji, no i jest z biało-czerwoną flagą). Dam jeszcze namiary innym, ale producenci softu regują różnie, co też było widać powyżej. Niektórzy b. szybko, ale niektórzy wcale.
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
logos napisał(a): Jedna z lepszych debat. Pozwolę sobie dodać, że ufo widują nie tylko osoby które, popadły w magię i okultyzm, ale także te które, są zmuszone przebywać wśród takich ludzi. Np. szef w pracy, kolega/koleżanka z pracy, sąsiad lub ktoś z rodziny (jednak nikt z nich się do tego nie przyzna). Nie twierdzę że jest to złe czy dobre. To tylko moje zdanie...
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)
Ivellios napisał(a): Jest to pierwsza debata, która eksperymentalnie była transmitowana również na kanale RP na YouTube. Zaowocowało to kilkoma nowymi słuchaczami :)
(komentarz do audycji XXXIV Debata Ufologiczna Online: Ludzie w czerni)