SkrzydlataŻmija napisał(a): Były przypadki odwrotne, to nie latający przestraszył ludzi, ale ludzie wystraszyli latającego i zaczęli go gonić. Podobał mi się też ten szlachcic, co stwierdził, że chłop leciał, "bo go diabli nieśli" Widać z tego, nie tylko dawno temu w Chinach ludzie lewitowali, ale też dawno temu w Rzeczypospolitej :)
(komentarz do audycji XXXVII Debata Ufologiczna Online: Latające humanoidy)
clearsky napisał(a): Nie wiem :-).Czy któryś z gatunków pozaziemskich wykazuje potrzebę "miłego spędzania czasu", rekreacji ? Czy wykazują się jedynie zimną logiką i nie ulegają emocjom, uczuciom które my określamy jako "wrażliwość".Generalnie żadnej możliwośći nie da się wykluczyć.Wszystko jest dopuszczalne.Zobacz, że u nas na Ziemi też nie wszyscy korzystamy z tych samych możliwości.Miliony ludzi nadal nie ma szans odwiedzenia innych kontynentów, mimmo, że taka techonologia jest obecna na świecie.Dla mniektórych będzie to problem finansowy, dla wielu jednak problem będzie tkwił w ich miejscu zamieszkania i okolicznościach społeczno - kulturowych.Mam na myśli na przykład lokalne społeczności żyjące nadal w epoce kamienia łupanego, czy te narody, które nadal uznajemy za prymitywne i dzikie ( połacie Amazonii, Afryka...).Przecież jeszcze w latach 40 stych XX wieku powstawały tak zwane "kultu cargo", gdzie "prymitywne" kultury tworzyły "lotniska" by nawiązać kontakt z samolotami i ich załogantami.Osobiście nie wyzbyłem się niczego co uważam za ludzie przymioty.Zaliczam do nich również pewną ciekawość świata, naturalną potrzebę studiowania ludzkiej natury i obserwowania " sytuacji na świecie".Gdybym miał dostęp do pojazdu typu UFO, napewno wykazałbym ciekawość i chęć doświadczenia poznawczego poprzez kosmiczne podróże.Uznaję, że istnieje techonologia, która umożliwia przemieszczanie się po galaktykach, wszechświatach z pominięciem odleglości ( w takim powszechnym i oficjalnym podejściem do tego terminu).Inna sprawa, czy ktoś nawet z naszej Drogi Mlecznej chciałby fatygować się na ziemię, jedynie z potrzeby spacerów po lasach, obserwacji zachodu Słońca, czy straszenia grzybiarzy :-).Spekulacje bez końca.Żadna hipoteza nie wyklucza innych możliwości.Nadal powtarzam...za mało danych ;-)
(komentarz do audycji XXXVII Debata Ufologiczna Online: Latające humanoidy)
zyz napisał(a): Najtrafniejsze określenie to chyba ignorancja. W każdej audycji namawiacie i przekonujecie osoby, które nie wierzą w LD do tego aby spróbowały. Wy miewacie LD i wiecie, że zjawisko istnieje. Ale lubicie wypowiadać się negatywnie również na tematy, o których nie macie zielonego pojęcia. Dystorsja czasu, wspólne śnienie? Po kiego grzyba zajmujecie głos w sprawach, których nigdy nie doświadczyliście? Koleżanka nie doświadczyła wspólnego śnienia, kolega nie doświadczył dystorsji czasu? Oj, jeszcze wiele przed Wami. Jakieś pitolenie o filmach, że się coś ściemnia. Ch*ja się ściemnia. Życzę aby dystorsja odbyła się w przyjaznym otoczeniu...
(komentarz do audycji 24 stycznia 2016)
speedwayer napisał(a): Drodzy słuchacze, od dłuższego czasu wiadomo, że tematy bardzo luźne (jak ten) są słabe i niezorganizowane. Claude powinien robić konkretne tematy (jak najlepszy ostatnio o Free Energy w 2015r.) i to właśnie te trzymają poziom! i tak jak napisał Ivellios, nie odbierać telefonów przez pierwsze 2h audycji, a zostawić je na koniec! niehc ludzie się wypowiedzą o tym, o czym będziesz mówić, o czym jest aktualny temat! a nie gadka na inne tematy i zero podsumowania Twojej rozmowy, no bo kto o 3 w nocy będzie dzwonil i podsumowywał Claude wywody... Takze najpierw Claude opowiadaj o swoich przemysleniach na temat audcji, a na koniec odbieraj sluchaczy!
(komentarz do audycji 22 stycznia 2016)
kuzio napisał(a): No ale to co... przylatują na Ziemie z głębin kosmosu dla rekreacji?
(komentarz do audycji XXXVII Debata Ufologiczna Online: Latające humanoidy)
Leśny Pukacz napisał(a): Minusem tej audycji od kilku ładnych miesięcy jest kompletny brak przygotowania Michała i telefony bananowego towarzystwa...Telefony od SS o free energy i mówienie o tym przez godzine to już naprawdę męczarnia. Przecież są audycje od tego (np. Synteza w RNF). Chociaż to i tak nic przy telefonach np. od Krawca, jego juz nie trawie kompletnie...w poniedziałek mają swoje 3h na napierdzielanie religijne, to chyba takie zboczenie niektórych ateistów (sam również jestem ateistą żeby nie było) czyli że jestem taki mądry, taki areligijny ale muszę o religii gadać 24/7! Szczególnie o chrześcijaństwie jakie to głupie!!11!1!! ...bo np. o Islamie to już trochę niebezpieczniej, więc pomilczę. ;) Mam nadzieję że Michał trochę weźmie się za tą audycję i wróci do tego co było 2-3 lata temu, bo teraz większość słucha juz tylko z przyzwyczajenia...Pozdrawiam ;)
(komentarz do audycji 22 stycznia 2016)
clearsky napisał(a): Haha :-).Wiem, to tylko takie gadki-szmatki.Nie sądzę, żeby zajmowali się straszeniem.Strach ujawnia się u świadków, jest efektem zaistnienia niespodziewanego zdarzenia, z którym świadek najczęściej " nie daje sobie rady".Poza tym są ludzie, którzy nie tak łatwo poddają się takiemu uczuciu i ciężko ich przestraszyć.Raczej zaciekawić.Akurat, czy to kosmita, czy to nie-kosmita - nie uważam takich istot za jakieś wyjątkowo szczególne i nie odczuwam obawy przed nimi.Tak jak na ulicy, nie oceniam mijających mnie ludzi, jako potencjalne zagrożenie dla mego życia i zdrowia.Fakt, dziecko,czy staruszkę pewnie bardzo łatwo wprowadzić w pewne emocje, uczucie przerażenia.Strach, panika, może się objawić.Myślę, że owe spotkania nie są aranżowane, raczej są efektem pewnego niedbalstwa z ich strony.Czyli kłopotów z właściwym maskowaniem swej obecności.Inna sprawa, czy my właściwie rozpoznajemy motywacje,intencje i w ogóle sam powód pobytu ich tutaj.Takie latające istoty mogą byc składnikiem "ekosystemu" ziemskiego, lecz nierozpoznanego przez nas.Jeśli są spoza Ziemi, to być może odwiedzają tą planetę, tak jak my odwiedzamy inne kontynenty.Wiadomo,że to wszystko jest czystą spekulacją i nadal większość pytań nie doczekała się żadnych jednoznacznych odpowiedzi.Same dywagacje.Żadna teoria nie jest doskonała.Możemy używać logiki, lub innych instrumentów poznawania, doświadczenia, rozumienia - a i tak w naszych poszukiwaniach nadal pytań przybywa.Oczywiście poznanie prawdy nie jest poza naszą możliwością - po prosty najczęściej mamy zbyt mało danych:-).Informacja to podstawa :-)
(komentarz do audycji XXXVII Debata Ufologiczna Online: Latające humanoidy)
cezbaz3004 napisał(a): mi zmarł chomik i jak kładłem się spać popaczyłem do środka kaladki pod koło wrotek i go widziałem jakby jeszcze żył
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
marq napisał(a): Muszę jeszcze raz odsłuchać o Nazi UFO cz.1 pomimo, ze słuchałem tej audycji on-line. A to celem sprawdzenia czy i ile było tam o relacjach III Rzeszy i Kosmitów. Jest nawet takie zdjęcie A. Hitlera z niską istotą -Kosmitą wys, dziecka w chyba gumowej masce z rurą wchodzącą do pojemnika w torbie na biodrze zawiesz. na ramieniu
O ile Przywódcy III Rzeszy mieliby te kontakty, to ich bytność na księżycu i w Kosmosie pojazdami obcych oczywiście.
Jak czy i co dostali z technologii mozaraby spekulować znając stan nieoficjalnej fizyki, biologii i technologii. Ze one istnieją wiadomo w 100$. ale nie wiemy co posiadają w swych ukrytych bazach i o ile lat, czasu nas wyprzedzają, więc takie spekulacje, domyślanie się nie ms sensu.
A możne to był cel idiotycznie wszczętej IIWW = nawiązać kontakt z kosmitami jako przedstawiciele Ziemian i wciągnięcie ich do współpracy,która ytwa po dziś dzień.
W Braun miał pewnego razu stwierdzić "Myśmy nic nie wymyślali, nic nie opracowywali a tylko ICH nieudolnie staraliśmy się naśladować" Ich - czyli Obcych.
Pozdrawiam,
(komentarz do audycji XXII Debata Ufologiczna Online: Nazistowskie UFO (dokończenie))
marq napisał(a): Muszę jeszcze raz odsłuchać o Nazi UFO cz.1 pomimo, ze słuchałem tej audycji on-line. A to celem sprawdzenia czy i ile było tam o relacjach III Rzeszy i Kosmitów. Jest nawet takie zdjęcie A. Hitlera z niską istotą -Kosmitą wys, dziecka w chyba gumowej masce z rurą wchodzącą do pojemnika w torbie na biodrze zawiesz. na ramieniu
O ile Przywódcy III Rzeszy mieliby te kontakty, to ich bytność na księżycu i w Kosmosie pojazdami obcych oczywiście.
Jak czy i co dostali z technologii mozaraby spekulować znając stan nieoficjalnej fizyki, biologii i technologii. Ze one istnieją wiadomo w 100$. ale nie wiemy co posiadają w swych ukrytych bazach i o ile lat, czasu nas wyprzedzają, więc takie spekulacje, domyślanie się nie ms sensu.
A możne to był cel idiotycznie wszczętej IIWW = nawiązać kontakt z kosmitami jako przedstawiciele Ziemian i wciągnięcie ich do współpracy,która ytwa po dziś dzień.
W Braun miał pewnego razu stwierdzić "Myśmy nic nie wymyślali, nic nie opracowywali a tylko ICH nieudolnie staraliśmy się naśladować" Ich - czyli Obcych.
Pozdrawiam,
(komentarz do audycji XXII Debata Ufologiczna Online: Nazistowskie UFO (dokończenie))
kuzio napisał(a): "Cywilizacja posiadła wiedzę o antygrawitacji", a jej przedstawiciele latają na Ziemię, żeby straszyć dzieci albo staruszki w lesie. Doskonała teoria.
(komentarz do audycji XXXVII Debata Ufologiczna Online: Latające humanoidy)
clearsky napisał(a): Pomijająć duszki, elfy, gnomy, trole,istoty 12 sto wymiarowe, mieszkańców Ziemi o nieustalonym pochodzeniu gatunkowym hipotetycznie może wyglądać to następująco.Jeśli cywilizacja posiadła techonologię wykorzystywania grawitacji ( napęd antygrawitacyjny - czy jakby go nie nazwać),owa technika może być również zastosowana jako "napęd osobisty".Wtedy taki ufoludek, będzie wyposażony w dodatkowe wszyte elementy stroju, czy tez dodatkowe elementy ( na przykład pas na biodrach) wyposażenia, które będą generowały "lewitację", przemieszczanie się w przestrzeni.Jeśli cywilizacja opanowała napęd kinetyczny, wtedy "pędniki" kinetyczne mogą być wszczepione w ciało.Taki ufoludek, nie tylko, że ma zdolność przemieszczania się, ale również przenikania struktur.Na przykład jego ciało może przeniknać ściany, lub możemy doświadczyć obserwacji, że z muru wystaje tylko głowa.W ufologii spotyka się zdarzenia z opisem "wychodzenia ze ścian" ufoludków.Ze względu na rozwój, cześć istot może również wytworzyć możliwość lewitacji niezależną od technologii, która jest atrybutem ich duchowości.Taki rodzaj lewitacji występuje także pośród ludzi na Ziemi, którzy wskutek zdeterminowanego treningu na jakiejś ścieżce duchowej "dorobili się" takich "efektów ubocznych".Nie wszyscy są w stanie zaakceptować możliwość wytworzenia przez ludzi takich "zdolności", ale tak naprawdę nie jest to niczym nadzwyczajnym.Autentycznie to dzieje się w naszych czasach, nie tylko " dawno temu w Chinach".
(komentarz do audycji XXXVII Debata Ufologiczna Online: Latające humanoidy)
chój cie to napisał(a): Nikogo nie obchodzi to co czują te zwierzęta, boją się żyć normalnie jak każde normalne zwierzątko. Czują się jak jakieś potwory Nie wierze że dla badań bawicie się życiem innych zwierząt!!
Jak jesteście tacy mądrzy to może zrobicie mieszankę z jednym z was?!!
Właśnie więc się ku*wa ogarnijcie i nie niszczcie życia innym, zwierzęta są kochane, stworzone do tulenia i miłości!!
OGARNĄĆ SIĘ KU*WAAA MAĆ!!!!!! .
(komentarz do artykułu Chimery - kontrowersyjne krzyżówki ludzi i zwierząt)
Olek napisał(a): I tak wolę Watykan od muzumanow
(komentarz do artykułu Duchy zwierząt)
Ivellios napisał(a): Największym problemem Teorii Chaosu jest chyba sama organizacja audycji. Claude najpierw powinien wyłożyć cały temat, coś poopowiadać, a dopiero potem odbierać telefony. Ale nie, ktoś dzwoni to odbiorę, i pół godziny pierdolenia nie na temat. Ok, rozłączył się, przechodzimy do tematu. O o, ktoś dzwoni, odbieramy, słucham, i znowu pół godziny o czymś zupełnie innym niż miał być odcinek. I tak w kółko. I tak oto Claude do właściwego tematu przechodzi dopiero w ostatniej godzinie, gdy połowa słuchaczy poszła już spać...
(komentarz do audycji 22 stycznia 2016)
Niki napisał(a): CYTAT: "Wprowadzenie globalnego podatku na benzynę. Powiedzą nam, że te pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc ubogim. Będziemy płacić, a to kolejny krok do totalnej globalizacji."
Długo nie trzeba było czekac. Mówił prawde.
(komentarz do artykułu Tajny Klub Bilderberg Rządzi Światem)
Ivellios napisał(a): Pudło. Nie wystarczy "sięgnąć do literatury", trzeba też umieć przeanalizować dostępne informacje - co też uczyniłem.
(komentarz do artykułu Dezinformacja w polskiej ufologii)
stachv napisał(a): Teoria Chaosu od dobrych kilku miesięcy to jest za przeproszeniem 3-4 godzinne pier**lenie o niczym. Żadnych konkretów, prowadzący w ogole się już nie przygotowuje. Kiedyś masę nowych ciekawych rzeczy się dowiedziałem z Teorii. Dzisiaj to już jej chyba słucham z samego przyzwyczajenia.
Może jedynie Stały Słuchacz coś wnosi, reszta to dzwoni bez konkretnego tematu i gada o niczym, zajmuje tylko czas antenowy. Miało być o wyjściu z Matrixa, a były jakies dywagacje ta temat czy gry są spoko czy nie. Dno.
Chyba muszę się już pożegnać z Teorią. Przesłuchałem każdy odcinek od samego początku, to już chyba 4 czy 5 lat i mam mega sentyment, ale widać to wyraźnie, że Claude już się wypalił i od pół roku nic nowego nie przekazuje, tylko cały czas to samo. Szczepionki, free energy i matrix z tym, że nawet w tych tematach nie ma już nic nowego do powiedzenia a bardziej to Stały Słuchacz podaje konkrety.. W tych audycjach jest może 1/5 jakiejś wiedzy, a 4/5 to prywatne poglądy Clauda.
(komentarz do audycji 22 stycznia 2016)
nikos napisał(a): podróbką czuć na kilometr...
(komentarz do zdjęcia Ciekawy artefakt)
Ger napisał(a): Gdynia i Nadarzyn to akurat najmniej trafnie dobrane przypadki dezinformacji. A wystarczyło sięgnąć do istniejącej literatury, bądź skontaktować się z osobami, które weryfikowały te przypadki...
(komentarz do artykułu Dezinformacja w polskiej ufologii)
mk.aplikuj napisał(a): Siemanko wiem dlaczego wiedziales. Napisz maila albo odezwijsiena fejsbuku Marcin Kasprzak w avatarze mam The Who
(komentarz do artykułu Odnaleziono przyczynę powstawania deja-vu!)
Dorota napisał(a): Cześć, ja za to widzę aury u ludzi i kiedyś myślałam, że każdy to widzi ,ale okazuje się ,że nie.Są różne , strzeliste, ciągnące się jakby za człowiekiem, w kształcie trójkąta,my świecimy i to bardzo mocno,jasne światło wpadające w błękit.
(komentarz do artykułu Czym są orby?)
Dorota napisał(a): Witam, ja też sfotografowałam Orby, na cmentarzu w nocy, na początku myślałam ,że to plamy ,że mam aparat brudny, ale jednak nie. Byłam z kilkoma osobami 1-go listopada, bo wieczorem tam jest bardzo ładnie. Nie na każdym zdjęciu je mam , zrobiłam ponad 100 zdjęć i na kilku one są.Są w różnych miejscach gdyby to były plamy na aparacie to oczywiście plama by była zawsze w tym samym zdjęciu i rzecz jasna na każdym z nich.
pozdrawiam serdecznie
(komentarz do artykułu Czym są orby?)
cathulu napisał(a): a mi sie podoba nadal:)
(komentarz do audycji 22 stycznia 2016)
mechanterian napisał(a): Denne to są Twoje komentarze, jak się nie podoba to nie słuchaj. Wielki znawca filozofii się znalazł. Stwórz własną audycję jak jesteś taki oświecony to wtedy ocenimy Twój poziom, bo póki co jest on żenujący.
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
mechanterian napisał(a): Denne to są Twoje komentarze, jak się nie podoba to nie słuchaj. Wielki znawca filozofii się znalazł. Stwórz własną audycję jak jesteś taki oświecony to wtedy ocenimy Twój poziom, bo póki co jest on żenujący.
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
Archiwum X napisał(a): Co do psychokinezy myślę że na pewno istnieje i nie ma nic wspólnego z magią znakami zodiaku czy wróżkami ... zjawisko to zostało udowodnione i udokumentowane na kilku ekstremalnych przypadkach, Mirosław Magola, Nina Kulagina, John Chang i kilku innych fenomenalnych ludzi położyło na łopatki sceptyków i ich wybujałe teorie... moje zdanie ?? nie ma rzeczy nie możliwych znamy tylko 0,01% wszechświata ba! nawet do marsa nie dolecieliśmy haha! znamy 1% tego co kryje się w oceanicznych głębinach no i najważniejsze używamy tylko 10% mocy swojego mózgu... i jeżeli z takimi drobnymi wynikami taką małą wiedzą jakiś naukowy guru mówi że nie Psychokineza jest niemożliwa... to szerzy on herezje w świecie nauki... bo nie zostało wyjaśnione skąd się to wzięło i jak działa...to tak samo jak z tym pytaniem : "Widziałeś kiedyś prąd w ścianie?" - oczywiste że prądu nikt nie widzi a jednak żarówki się świecą...nasza wiedza jest tak mała że nie mamy prawa przeczyć czemuś czego nie rozumiemy i nie umiemy temu podołać! Im bardziej wierzymy tym jesteśmy bliżej nowych odkryć które dadzą nam wiedzę i wyjaśnią skąd się wzięły te fenomenalne zjawiska! Powodzenia w nauce Psychokinezy oby komuś z was się udało !!! Powalcie świat sceptyków na kolana ;) siłą woli!
(komentarz do artykułu Wszystko o psychokinezie)
d.r. napisał(a): Postawa Clauda jako rebelianta jest naturalna i godna podziwu. Taka T.Ch. jest okay.
Zgodzę się że większość blokowiska, przypomina królikarnię i miejsce traumy. Architekci którzy to projektowali, byli bardzo słabi lub bez wyobraźni, nie wzięli pod uwagę tego, że będą tam mieszkać ludzie.
(komentarz do audycji 22 stycznia 2016)
gogo napisał(a): Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść... Audycje są coraz gorsze. Tzn. zawsze miały wady, ale było śmiesznie. Teraz jest smutno.
(komentarz do audycji 22 stycznia 2016)
logos napisał(a): Masz rację, człowiek nie jest nieskazitelny.
Te wszystkie okropności do których jest zdolny, nazwałbym inspiracją demoniczną lub jej bezpośrednim oddziaływaniem.
Ta siła jest, była i będzie, a czy człowiek jej ulegnie to już inna sprawa...
(komentarz do audycji XXXVI Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (dokończenie))
SkrzydlataŻmija napisał(a): Czyli taki drapieżnik z innego wymiaru, który na nas poluje? Czemu jest nam nieprzyjazny? Żywi się nami, a może robi z nas niewolników?
Ludzie też są demonami, jesteśmy drapieżni, agresywni, przebiegli, kłamliwi, zwodniczy. Zabijamy, jesteśmy okrutni, mamy swoich niewolników, bezwzględnie i marnotrawnie eksploatujemy wszystko co się da i wszystkich.
Ten gatunek z innego wymiaru, jest taki jak my - ludzie. Przynajmniej pod względem cech demonicznych. Nie znajdziesz rzeczy tak okrutnej i ohydnej, której nie robiliby ludzie (przykładem są sowieckie łagry, hitlerowskie obozy koncentracyjne itd.)
(komentarz do audycji XXXVI Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (dokończenie))
logos napisał(a): Zdziwiłeś mnie tym pytaniem. To wielowymiarowa (nadprzyrodzona/ezoterycz na/paranormalna itp.) siła nieprzyjazna człowiekowi.
jak by ci to inaczej wytłumaczyć...
Wiele ludzików jest na usługach demonów -ty mu pomagasz i on w zamian Tobie pomaga -jednak w rezultacie wychodzisz jak Zabłocki na mydle. Rozumiesz tą metaforę..?
(komentarz do audycji XXXVI Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (dokończenie))
SkrzydlataŻmija napisał(a): A jak definiujesz słowo "demon"?
(komentarz do audycji XXXVI Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (dokończenie))
speedwayer napisał(a): Nareszcie :) Jedna z lepszych, ciekawszych audycji ever! Oby więcej o free energy w nowym 2016 roku, a mniej o głupotach i tematach o niczym. Stały słuchacz dał rade, a i Claude dobrze przygotowany. Wincyj!
(komentarz do audycji 8 stycznia 2016)
logos napisał(a): Niewykluczone, że Ziemia może stać się wielkim siedliskiem demonów i prawdziwy człowiek lub raczej jego świadomość będzie zmuszona w przyszłości poszukać bezpiecznej przystani z dala od tego wszystkiego, gdzieś daleko w kosmosie...
(komentarz do audycji XXXVI Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (dokończenie))
Kamik napisał(a): Proponuję poruszyć temat zjawiska UFO w kontekście kilku ostatnich lat. Zjawisk tych było ostatnimi laty dość mało. Może coś o przyczynach zaniku tego zjawiska? :) A może się mylę, i to zjawisko nie zanika?
(komentarz do newsa [AKTUALIZACJA] XXXVII Debata Ufologiczna Online)
Szitaka napisał(a): Spokojnie. Wymyślą coś na poczekaniu, Chris zaspamuje swoim wodolejstwem i kpiącym z historii i logiki stekiem andronów, dorzuci się kilka "niedawno ujawnionych" relacji sprzed 40 lat, których nikt nie jest już w stanie potwierdzić ani zweryfikować i jakoś to będzie :)
(komentarz do newsa [AKTUALIZACJA] XXXVII Debata Ufologiczna Online)
franek napisał(a): Telepathy, you arent death on this, this very mixed in your head . I know . BLESSSSSS
(komentarz do artykułu Telepatia bliźniaczych dusz)
theninjahard napisał(a): ogolem apropos evp, gram na gitarze elektrycznej i mam taki tani wzmacniacz, jak czasami odepnie sie gniazda i wlaczy samego wzmaka to tak naprawde we wielkim szumie i po cichu sluchac ´na moje ucho´ czeskie radio(pomimo ze tam zadnego odbiornika niema) :) i niesadze ze moze to byc paranormalne bo moglbym to bez problemu nagrac , odszumic i tez byly by ppjedynvze glosy.
(komentarz do artykułu EVP - posłuchaj! Głosy duchów zarejestrowane na taśmie)
SkrzydlataŻmija napisał(a): Zastanawiam się (od czasów kontrowersyjnej Teorii Chaosu o życiu we wnętrzu Ziemi), czy słynni gado-ludzie (reptylianie) to nie nasi Bracia z Drugiej Strony Ziemi. Wąż to istota ziemna. Annunaki to nie węże, ale stojące na dwóch nogach istoty podobne do węży (Księga Rodzaju). Wyobrażam sobie, że w czasach dawnych, charakteryzujących się globalną cywilizacją o wysokorozwiniętej technologii, część ludzi przeszła przez otwory na biegunach na drugą stronę Ziemi. Potem po naszej stronie, był potop i zniszczył cywilizację doszczętnie. A po drugiej stronie Ziemi ta cywilizacja przetrwała. Od tej pory, wysokorozwinięta cywilizacja zaczęła monitorować i zarządzać prymitywnymi ludźmi jaskiniowymi po naszej stronie Ziemi, stopniowo "ucząc" ich rolnictwa, czyli wprowadzając de facto niewolnictwo; potem "bankowości", czyli pogłębiając niewolnictwo; i tak aż do dzisiejszych czasów. Może w tej całej historii są i inne istoty (inne wymiary), o których, tak jak o naszych Braciach z Drugiej Strony, zwykli ludzie niewiele wiedzą. Nawet ci węszący spisek pisarze, nie mają pojęcia co jest grane. Wszyscy za prawdę uznają to, o czym ktoś inny ich kiedyś przekonał. Jak zaczynamy mieć własne doświadczenia, wykraczające poza wszystko o czy słyszeliśmy, natykamy się na Strażników.
(komentarz do audycji XXXVI Debata Ufologiczna Online: Nadzorcy Ziemi (dokończenie))
SkrzydlataŻmija napisał(a): Tu macie właściwie nastrojonych, wszystko słychać - i w d... z Rockefellerem i Goebbelsem :)
https://www.youtube.com/watch?v=30EnRiJN0Bo
https://www.youtube.com/watch?v=OgxMV6HBRV0
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
Bereszka napisał(a): Ale była już debata o polskich bliskich spotkaniach III stopnia! Naprawdę macie w zanadrzu jakieś nieporuszane wcześniej przypadki?
(komentarz do newsa [AKTUALIZACJA] XXXVII Debata Ufologiczna Online)
oles206@o2.pl napisał(a): szyld ze stacji paliwowej,tu zatankujesz te pojazdy
(komentarz do zdjęcia Ancient Aliens)
SkrzydlataŻmija napisał(a): Bob Marley i inni Jamajczycy nagrywali w stroju A = 432 Hz. Brazylijskie piosenki capoeira też są w tym stroju. Tak strój brzmi lepiej, wystarczy spokojnie posłuchać. Strój A = 440 Hz, niestety niemal cały rock i rockandroll, brzmi tak jakby brzęczeć blachą, jakby blachą szorować po szkle, jakby coś drapało nieprzyjemnie mózg. Jakieś takie nieharmoniczne, blaszane, pobrzękiwanie... i tego uczą profesorowie na wyższych szkołach muzycznych! Co są warte te profesury?...
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
znowu_dno napisał(a): Kolejna denna audycja.
By o tym mówić, trzeba mieć dość dobrą orientację w filozofii, nawet wystarczą podstawy. Plus coś z filozofii Wschodu.
A to co jest w audycji to komunały albo chłopska filozofia.
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
Ivellios napisał(a): Ja cały czas czekam na mp3 od Claude_mOnet. Niestety u mnie w trakcie audycji w laptopie coś się podziało z połączeniem sieciowym i nagrywanie padło, brakuje mi ponad 1 godziny nagrania. Claude_mOnet ma z kolei problem z brakiem serwera do składowania empetrójek, do tego dochodzi bardzo mała ilość wolnego czasu, właściwie chyba dopiero dzisiaj ma wolne. Obiecał zająć się dzisiaj empetrójką i ją udostępnić.
Zapisu nie ma tez niestety Tomek z RNF - obecnie mp3 z "Teorią Chaosu" uzupełnia z naszego archiwum.
Tak więc musimy czekać aż Michał udostępni swoją mp3. Nic na to nie poradzę, zadziałała jakaś siła wyższa. Teraz jednak Radio Paranormalium zaopatrzyło się we własną nagrywarkę audycji (zainstalowana jest na serwerze dedykowanym), więc mam nadzieję że w przyszłości nie będzie już podobnych problemów z czekaniem na audycje.
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
Łukasz napisał(a): miałem o to samo pytać. Czy ta audycja się wogóle odbyła? nigdzie jej nie ma w necie (tz. w rnf też) :|
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
B_J napisał(a): Przyłączam się do pytania speedwayer - co z poprzednią audycją nt. free energy?
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
speedwayer napisał(a): Wrzucacie audycje z wczoraj, a audycji sprzed tygodnia o Free Energy nie ma do tej pory !
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)
SkrzydlataŻmija napisał(a): Dzięki Ci Michał, za tematy z początku audycji, odnośnie szczepień i mordowania ludzi dla transplantacji organów (wszystko to prawda zastrzeżcie sobie prawo do nieprzeszczepiania organów waszych po śmierci, bo inaczej ryzykujecie, że lekarze was zabiją dla organów, to samo zrobicie ze swymi dzecimi), to są tematy bliskie zwykłemu życiu, bo każdy z nas może coś zrobić co poprawi jego zdrowie, pracę mózgu i własne życie.
Teraz zdradzę, po raz nie wiem który, wielkie tajemnice, z którymi, każdy zrobi co chce, na zasadzie, że każdy ma święte prawo olać wszystko co drugi człowiek mu mówi:
1. Zacząłem się suplementować witamina D3 :10 000 IU (1 mikrogam = 40 IU) i 200 mikrogramów witaminy K2, do tego selen, witamina B2 i B3, magnez, olej ze słonecznika, z siemienia lnianego (ekologiczne, tłoczone na zimno) i tran oraz jod (płyn lugola); do tego jeszcze magnez w oliwie magnesowej przez skórę i moczenie nóg w soli nieoczyszczonej z Wieliczki (masę miokroelementów) czuję się zajebiście, ale uważać na witaminę B3 co do dawkowania, kalibrować indywidualnie!
2. Przerywam suplementację jodem po 5 dniach i wprowadzam 2 dni z witaminą C w dawkach 3 gram w kilku porcjach dziennie (kalibrować indywidualnie, mniej lub więcej, ile potrzebujecie); potem wracam do jodu przez 5 dni i odstawiam witaminę C.
3. Jem zimne nóżki wieprzowe, zupę z nóżek kurzych (kolagen i odpowiednie białka).
4. Jem tłusto, tłuszcze zwierzęce, jeden pokarm wysokobiałkowy na dobę (nie mieszam białek), odpowiednio niską ilość węglowodanów.
5. Zawsze jem to co mi smakuje i co mi służy, po czym czuję się dobrze.
Źródła: Jerzy Zięba, Lek. med. Ewa Bednarczyk-Witoszek
Cała piramida żywieniowa oficjalna jest kłamstwem. Szczepionki na grypę są na wirusy (część wirusów), które były rok temu. Nie zachorujesz na nic, jeśli dobrze się żywisz. Zastosujcie szczepionkę króla Kazimierza Wielkiego z czasów czarnej śmierci (Google). Wyleczyłem się z kilku rzekomo nieuleczalnych chorób i takich uleczalnych tylko lakami bez leków tylko jedzeniem. Ale najważniejsze, najważniejsze! Jak żywisz się dobrze, lepiej pracuje twój mózg, co sam poczujesz. Tym co rządzą, chodzi o gorszą pracę twojego mózgu.
Na koniec, to co zażywał Leonardo da Vinci
: Amanita muscaria ususz najlepiej na słońcu, kapeluszem do dołu i zjedz, jeden mały kapelusz na noc, bez nóżki, tak przez 1 miesiąc, nie zobaczysz krasnali, ale na drugi, trzeci i czwarty dzień zaczniesz myśleć o wiele trzeźwiej. To zalepia dziury w mózgu.
Pisze skotowo i powaznie.
(komentarz do audycji 15 stycznia 2016)