Uwaga: miej na względzie, że jest to transkrypcja automatyczna, zatem może ona zawierać błędy. Transkrypcja oparta jest na napisach przygotowanych dla potrzeb wstawienia tej audycji na YouTube. Jeśli masz taką potrzebę, napisy możesz
pobrać z naszego serwera.
1
00:00:00,440 --> 00:00:03,020
Autentyczne historie osób, które przeżyły
2
00:00:03,100 --> 00:00:05,760
spotkanie z nieznanym.
3
00:00:05,800 --> 00:00:07,300
Zacząłem widzieć różne światła,
4
00:00:07,340 --> 00:00:09,640
różnokolorowe, w grupach po dwa, trzy i
5
00:00:09,740 --> 00:00:12,410
cztery. W sporej odległości
wydawały się być ode mnie.
6
00:00:12,540 --> 00:00:13,850
Zagadkowe obiekty.
7
00:00:13,920 --> 00:00:15,900
Strasznie intensywne, potężne niebieskie
8
00:00:15,940 --> 00:00:17,400
światło. To się wydawało tak, jakby to
9
00:00:17,440 --> 00:00:19,360
było nad chmurami i było jakieś ognisko
10
00:00:19,420 --> 00:00:20,760
tego światła. Ja do tej pory jestem w
11
00:00:20,800 --> 00:00:22,320
szoku, bo to się nie zdarza często, nie?
12
00:00:22,340 --> 00:00:23,160
Takie coś zobaczyć.
13
00:00:23,180 --> 00:00:24,540
Tajemnicze istoty.
14
00:00:24,580 --> 00:00:27,680
To była czarna postać, cała cienista. Ja
15
00:00:27,740 --> 00:00:29,770
byłam tak przerażona, jak to zobaczyłam.
16
00:00:29,840 --> 00:00:31,860
Ja się normalnie trzęsłam ze strachu.
17
00:00:31,920 --> 00:00:33,140
Niezwykłe wizje.
18
00:00:33,150 --> 00:00:35,280
Przestałem być osobą wierzącą, a zostałem
19
00:00:35,340 --> 00:00:37,269
osobą posiadającą wiedzę. Ja nie wierzę w
20
00:00:37,340 --> 00:00:39,040
to, że jest życie pozagrobowe, tylko ja to
21
00:00:39,060 --> 00:00:40,020
wiem, bo tam byłem.
22
00:00:40,040 --> 00:00:40,920
Klątwy.
23
00:00:40,960 --> 00:00:43,260
Jakby na pentagramie taka bestia była. Po
24
00:00:43,360 --> 00:00:45,700
tej całej akcji, no, strasznie się w życiu
25
00:00:45,800 --> 00:00:47,820
mi zaczęło źle się dziać.
26
00:00:47,880 --> 00:00:51,480
Mrożące krew w żyłach
przeżycia na granicy światów.
27
00:00:51,580 --> 00:00:54,120
Budzi mnie skrzypienie drzwi. Znów widzę
28
00:00:54,140 --> 00:00:56,940
to światło. Wstaję z łóżka i widzę
29
00:00:57,080 --> 00:01:00,640
postacie, ale czuję jakąś grozę sytuacji.
30
00:01:00,660 --> 00:01:01,900
Biegnę i krzyczę do męża:
31
00:01:01,910 --> 00:01:04,560
"Strzelaj!"
32
00:01:04,569 --> 00:01:07,780
"Mówią Świadkowie" w Radiu Paranormalium.
33
00:01:08,580 --> 00:01:10,620
Witam wszystkich państwa bardzo gorąco i
34
00:01:10,640 --> 00:01:12,800
serdecznie i zapraszam do spędzenia
35
00:01:12,860 --> 00:01:14,980
dzisiejszego wieczoru z kolejnym odcinkiem
36
00:01:15,040 --> 00:01:17,100
najbardziej paranormalnego podcastu w
37
00:01:17,180 --> 00:01:20,260
polskim internecie. Przy mikrofonie Marek
38
00:01:20,320 --> 00:01:23,100
Sęk Ivellios. Cechą szczególną cyklu
39
00:01:23,120 --> 00:01:24,900
"Mówią świadkowie" jest to, że obok
40
00:01:24,920 --> 00:01:27,800
odcinków, nazwijmy to monotematycznych,
41
00:01:27,840 --> 00:01:29,680
pojawiają się również kompilacje, w
42
00:01:29,720 --> 00:01:31,560
których słuchacze Radia Paranormalium
43
00:01:31,620 --> 00:01:33,720
dzielą się dziwnymi zdarzeniami z całego
44
00:01:33,820 --> 00:01:36,420
swojego życia. Z inspiracji jednego z
45
00:01:36,460 --> 00:01:39,060
moich rozmówców postanowiłem nazywać takie
46
00:01:39,100 --> 00:01:41,860
nagrania Paranormalnymi Spowiedziami.
47
00:01:41,880 --> 00:01:43,920
Często są to wyznania, przy których
48
00:01:43,940 --> 00:01:47,180
przycisk "otwórz" wcisnąć łatwo, ale już
49
00:01:47,240 --> 00:01:49,680
muśnięcie chociażby przycisku "stop"
50
00:01:49,720 --> 00:01:52,610
potrafi sprawić niemałą trudność.
51
00:01:52,620 --> 00:01:54,640
Dzielenie się zaś takimi historiami
52
00:01:54,920 --> 00:01:57,640
całkiem szczerze to nie jest takie, wiecie
53
00:01:57,680 --> 00:02:00,720
Państwo, pici-pici. Dziś wysłuchamy
54
00:02:00,780 --> 00:02:02,800
właśnie dwóch takich paranormalnych
55
00:02:02,840 --> 00:02:05,260
spowiedzi. Pojawią się w nich wątki z
56
00:02:05,300 --> 00:02:07,220
różnych kategorii, w tym zdarzenia
57
00:02:07,260 --> 00:02:09,840
związane z UFO, duchami, monicjami,
58
00:02:09,880 --> 00:02:11,980
nawiedzonymi mieszkaniami, spotkania z
59
00:02:12,020 --> 00:02:14,370
dziwnymi istotami i tak dalej.
60
00:02:14,980 --> 00:02:16,800
W wielu zdarzeniach uczestniczyli nie
61
00:02:16,820 --> 00:02:20,140
tylko moi rozmówcy, ale też ich bliscy i
62
00:02:20,200 --> 00:02:22,840
znajomi. Pierwszą część dzisiejszego
63
00:02:22,850 --> 00:02:26,000
wieczoru spędzimy z
naszym słuchaczem z Kielc.
64
00:02:27,180 --> 00:02:28,800
Najpierw to może... Kurde, jakby to
65
00:02:28,840 --> 00:02:31,030
zacząć? Dobra, zacznijmy od mamy.
66
00:02:31,030 --> 00:02:32,660
Takie szczegóły, szczegóły jakie pan
67
00:02:32,740 --> 00:02:36,020
pamięta. Wszystko co tam prawda... Rok,
68
00:02:36,060 --> 00:02:38,520
miejscowość, kształt, zachowanie
69
00:02:38,540 --> 00:02:40,560
się obiektu, zjawisk i tak dalej.
70
00:02:40,640 --> 00:02:42,530
To znaczy z rokiem dokładnie to nie wiem,
71
00:02:42,560 --> 00:02:44,170
ale to będę panu mówił tak mniej więcej...
72
00:02:44,180 --> 00:02:47,480
Znaczy teraz to będzie, nie wiem, czwarta
73
00:02:47,540 --> 00:02:49,720
podstawówki, no nie? To nie wiem, ja tu
74
00:02:49,740 --> 00:02:51,450
jestem siedem, osiem rocznik, to trzeba by
75
00:02:51,460 --> 00:02:54,180
to odliczyć. Także może najpierw
76
00:02:54,820 --> 00:02:57,080
zaczniemy może tutaj od mamy. Kąpałem się
77
00:02:57,100 --> 00:02:58,920
w wannie, sobie leżałem po prostu.
78
00:02:58,960 --> 00:03:02,260
Relaksowałem się. No i ten później jak tam
79
00:03:02,600 --> 00:03:04,640
wyszedłem, to mama mówiła, że jakiś, nie
80
00:03:04,660 --> 00:03:07,420
wiem, samolot tu lądował, coś... Zerwał
81
00:03:07,480 --> 00:03:10,200
się wielki wiatr, szum drzew
82
00:03:10,860 --> 00:03:14,000
i nagle tak ustało i mówiła, że tak było
83
00:03:14,060 --> 00:03:16,300
jasno bardzo, no nie? Później, jak tam
84
00:03:16,360 --> 00:03:18,980
zacząłem się później dopytywać, to to nie
85
00:03:19,040 --> 00:03:20,510
był samolot, bo ona jeszcze nie wiedziała,
86
00:03:20,560 --> 00:03:21,890
że o, istnieje właśnie tych statków
87
00:03:21,890 --> 00:03:23,900
pozajemskich takich dopiero tam chrzestna
88
00:03:23,940 --> 00:03:26,700
jej zaczęła opowiadać i właśnie... I
89
00:03:26,780 --> 00:03:28,480
dopiero doszliśmy do wniosku, że to nie
90
00:03:28,540 --> 00:03:30,600
był samolot ani żaden jakiś helikopter czy
91
00:03:30,680 --> 00:03:32,820
coś. Bo też mówiła właśnie, że taki-- mam
92
00:03:32,840 --> 00:03:34,900
też zdjęcia zrobione, to wyślę panu. Tam,
93
00:03:34,920 --> 00:03:37,360
gdzie wylądowało ten kwadrat między
94
00:03:37,440 --> 00:03:39,940
szkołą a blokiem tutaj koło mnie. Tam jest
95
00:03:39,980 --> 00:03:42,920
boisko takie w takim zakątku, bo szkoła
96
00:03:42,960 --> 00:03:44,860
ma takie różne kształty w kształcie litery
97
00:03:45,020 --> 00:03:47,460
L. Dalej idzie tam jakieś H. Właśnie L.
98
00:03:47,900 --> 00:03:50,180
Wylądował tam kwadrat, nie wiem, pięć na
99
00:03:50,260 --> 00:03:52,269
sześć metrów, pięć na pięć może miał.
100
00:03:52,300 --> 00:03:53,500
Kwadrat,
101
00:03:54,160 --> 00:03:56,580
jasne światło, wyrazisty taki. To
102
00:03:56,640 --> 00:03:59,200
dosłownie mówi, że była chwila. Wylądował.
103
00:03:59,220 --> 00:04:00,730
Nie wiem, czy dotykał ziemi, czy, czy
104
00:04:00,780 --> 00:04:02,140
nie, bo to już teraz już takich mama
105
00:04:02,180 --> 00:04:04,680
szczegółów nie pamięta. Wylądował. Nie
106
00:04:04,720 --> 00:04:06,160
wiem. To było dziesięć do dwudziestu
107
00:04:06,260 --> 00:04:08,420
sekund, może piętnaście i wystrzelił w
108
00:04:08,500 --> 00:04:10,960
górę. A następny tam jakiś tam... Co już,
109
00:04:11,000 --> 00:04:13,240
co mama widziała. No to, to były już takie
110
00:04:13,280 --> 00:04:16,040
jakieś pojedyncze przeloty tutaj, między
111
00:04:16,519 --> 00:04:18,480
tymi blokami, bo mieszkam tutaj w Kielcach
112
00:04:18,519 --> 00:04:21,240
na osiedlu. Także na ładnym osiedlu, bo
113
00:04:21,310 --> 00:04:24,040
to jest takie już wysunięte za obręb
114
00:04:24,050 --> 00:04:26,800
miasta na krańcach. Także widoki mam
115
00:04:26,820 --> 00:04:28,880
niezłe, bo mieszkam w wieżowcu. Osiedle
116
00:04:28,900 --> 00:04:31,220
nie jest takie ciasno nastawione. Są duże
117
00:04:31,260 --> 00:04:33,160
przestrzenie i między jednym
118
00:04:33,820 --> 00:04:36,920
a drugim tutaj osiedlem, bo tak ogranicza
119
00:04:36,980 --> 00:04:39,270
ulica, są takie baniaki. I właśnie mówi,
120
00:04:39,300 --> 00:04:41,380
że nad tymi baniakami z wolną takim jakby
121
00:04:41,440 --> 00:04:44,020
schron to wygląda. W stronę się poruszało
122
00:04:44,400 --> 00:04:46,780
wschodu. Tam, że jednego dnia przeleciał
123
00:04:46,820 --> 00:04:48,580
no to ten klasyczny talerz, taki jak się
124
00:04:48,620 --> 00:04:50,400
pytałem jakiego to było kształtu, to mama
125
00:04:50,440 --> 00:04:52,880
pokazała tutaj talerz leżał. Mówię taki
126
00:04:52,940 --> 00:04:55,900
płaski czy, czy jak dwa złączyć? No to jak
127
00:04:55,940 --> 00:04:57,880
się złoży talerze odwrotnie, no to
128
00:04:57,920 --> 00:05:01,240
wychodzi taki dysk. To był drugi raz tam i
129
00:05:01,280 --> 00:05:04,300
mówi, że tam jeszcze parę razy było. A
130
00:05:04,360 --> 00:05:07,300
już może wróćmy, wrócimy, wrócę do już
131
00:05:07,800 --> 00:05:10,360
tych wydarzeń tutaj. Z mamą szedłem na
132
00:05:10,420 --> 00:05:11,850
przystanek, była właśnie jakaś czwarta,
133
00:05:11,880 --> 00:05:14,220
piąta podstawówki. Szliśmy na przystanek
134
00:05:14,260 --> 00:05:17,860
na autobus i jest, jest taka, jest po
135
00:05:17,900 --> 00:05:19,040
prostu między blokami jest taka
136
00:05:19,060 --> 00:05:21,780
przestrzeń, taki korytarz i ten... I
137
00:05:21,800 --> 00:05:24,540
patrzę w górę, a było czyściutkie niebo.
138
00:05:24,560 --> 00:05:26,700
To był ranek, gdzieś godzina po szóstej
139
00:05:26,760 --> 00:05:28,360
czy siódma, po siódmej. Już tak gdzieś w
140
00:05:28,400 --> 00:05:30,340
tych godzinach. Na ósmą chyba miałam do
141
00:05:30,400 --> 00:05:32,340
pracy tam, do szkoły, bo wcześniej
142
00:05:32,350 --> 00:05:34,020
jeździłem do szkoły i później tam do
143
00:05:34,100 --> 00:05:37,620
swojej też. Także zszedłem na przystanek i
144
00:05:37,840 --> 00:05:40,760
patrzę, co tak kurde mówię, wisi na
145
00:05:40,840 --> 00:05:43,140
niebie. Tak troszeczkę płynęło. Bardziej
146
00:05:43,380 --> 00:05:45,340
to bym zaliczał do takiego zawisu, bo
147
00:05:45,520 --> 00:05:47,820
minimalny to był ruch. Obiekt był w
148
00:05:47,840 --> 00:05:52,080
kształcie piłki do rugby. Kolor obiektu
149
00:05:52,140 --> 00:05:54,760
był brązowy i miał trzy takie
150
00:05:54,780 --> 00:05:57,140
czarne, czarne koła. Nie wiem, czy to były
151
00:05:57,180 --> 00:05:59,420
jakieś... Czy to było, czy jakieś... To
152
00:05:59,460 --> 00:06:01,240
była jakaś szyba, czy po prostu nie wiem,
153
00:06:01,260 --> 00:06:03,420
coś... No tak to po prostu wyglądało.
154
00:06:03,440 --> 00:06:05,580
A czy te koła to były jakby okna tego
155
00:06:05,620 --> 00:06:06,860
obiektu, czy co to było?
156
00:06:07,000 --> 00:06:08,920
Raczej chyba okna, bo raczej nie jakieś
157
00:06:08,940 --> 00:06:11,810
włazy wylotowe, bo raczej to był...
158
00:06:11,820 --> 00:06:14,520
Obstawiam, że to jakieś
były okna na jakiś...
159
00:06:14,560 --> 00:06:16,320
Tak jakby to były takie boulaje, tak?
160
00:06:16,360 --> 00:06:16,980
Prawda?
161
00:06:17,020 --> 00:06:18,560
Ja to widziałem, to było płaskie, nie
162
00:06:18,600 --> 00:06:20,880
wystawało. Ja widziałem po prostu od, od
163
00:06:21,140 --> 00:06:23,560
boku. Wysokość była, nie wiem, może dwustu
164
00:06:23,620 --> 00:06:25,560
metrów. Obiekt, nie wiem, oceniam na
165
00:06:25,620 --> 00:06:28,220
jakieś, nie wiem, do dziesięciu metrów,
166
00:06:28,260 --> 00:06:30,600
może średnicy do piętnastu. Nie no, za
167
00:06:30,640 --> 00:06:32,628
dużo. Do dziesięciu gdzieś.Tak gdzieś no
168
00:06:32,648 --> 00:06:34,568
widoczny był. Nie był na dużej wysokości,
169
00:06:34,608 --> 00:06:36,508
nie był na dużej odległości. Po prostu
170
00:06:36,528 --> 00:06:38,848
sobie wisiał. No i wsiedliśmy do-do
171
00:06:39,028 --> 00:06:40,788
samochodu. Mówię: mamo, patrz, patrz, UFO.
172
00:06:40,828 --> 00:06:43,068
Mama tam się śpieszyła. No, no, no. I tak
173
00:06:43,128 --> 00:06:44,728
po prostu, ten, weszło się do autobusu,
174
00:06:44,768 --> 00:06:47,068
pojechało się i idziemy. Siedliśmy w
175
00:06:47,128 --> 00:06:48,428
mieście, bo tam jest cztery i pół
176
00:06:48,488 --> 00:06:50,708
kilometra do miasta się zjeżdża. Tutaj od
177
00:06:50,808 --> 00:06:53,108
mojego osiedla, Stoku, do centrum Kielc to
178
00:06:53,128 --> 00:06:55,908
jest cztery i pół kilometra w dół. Także
179
00:06:55,948 --> 00:06:59,348
idziemy tą, yy, drogą do szkoły i, yy, tam
180
00:06:59,388 --> 00:07:02,188
do-do mamy pracy i patrzę, mówię, obok
181
00:07:02,248 --> 00:07:05,448
szkoły jest taki duży kościół także... I
182
00:07:05,568 --> 00:07:07,528
patrzę, mówię nad tymi, yy, nad tymi
183
00:07:07,748 --> 00:07:09,528
wieżami, tymi kościołami świeczniczymi
184
00:07:09,588 --> 00:07:11,518
takimi. Z czerwonej cegły jest kościół
185
00:07:11,608 --> 00:07:13,688
także taki stary bardzo. Czerwonego Krzyża
186
00:07:13,708 --> 00:07:14,848
chyba. Już nie pamiętam. Nie będę
187
00:07:14,908 --> 00:07:17,028
przekręcał, bo nie pamiętam, jaka nazwa.
188
00:07:17,188 --> 00:07:19,748
Ale mówię: patrz, mamo, znowu, patrz!
189
00:07:19,788 --> 00:07:22,808
Mówię, a mama: a no, no, no i tak. I się
190
00:07:22,828 --> 00:07:24,728
śpieszyła, żeby zdążyć tam, bo mama na
191
00:07:24,748 --> 00:07:26,408
kuchni pracowała tak, że żeby te wszystkie
192
00:07:26,448 --> 00:07:27,968
te gary poobierać, ziemniaki, to
193
00:07:27,988 --> 00:07:30,988
wszystko. No i to właśnie to, to była taka
194
00:07:31,028 --> 00:07:33,648
moja pierwsza obserwacja, yy, właśnie
195
00:07:33,668 --> 00:07:35,328
ten, statków pozaziemskich.
196
00:07:35,348 --> 00:07:37,487
A ile to mniej więcej trwało? Jak długo ta
197
00:07:37,547 --> 00:07:39,948
obserwacja, nie, mogła trwać? Rozumiem,
198
00:07:39,968 --> 00:07:41,968
że pan koło kościoła zauważył ten sam
199
00:07:41,988 --> 00:07:44,088
obiekt, tak? To było cały czas to samo?
200
00:07:44,148 --> 00:07:46,708
Nie, już przepraszam. Od ronda, od ronda,
201
00:07:46,748 --> 00:07:48,898
od połowy, od połowy drogi. Obserwacja w
202
00:07:49,008 --> 00:07:50,588
mieście trwała, powiem panu, z jakieś
203
00:07:50,628 --> 00:07:52,448
trzy, cztery minuty. Tam się idzie od
204
00:07:52,468 --> 00:07:55,168
ronda do tej szkoły, tam. Bo jest taki
205
00:07:55,208 --> 00:07:57,208
wiadukt dalej i to jest przed wiaduktem,
206
00:07:57,248 --> 00:07:59,008
jakieś trzy, cztery minuty. Ja-jes-ja się
207
00:07:59,068 --> 00:08:00,508
cały czas gapiłem. Mama mnie tam trzymała
208
00:08:00,548 --> 00:08:02,888
za rękę i-i się po prostu gapiłem w górę,
209
00:08:02,898 --> 00:08:04,008
bo to sobie tak, wtedy to sobie tak
210
00:08:04,088 --> 00:08:07,348
płynęło też. Od prawej do lewej. A tutaj,
211
00:08:07,408 --> 00:08:09,208
yy, jak szliśmy na przystanek, yy, z
212
00:08:09,268 --> 00:08:11,768
mojego osiedla, to od strony lewej tak
213
00:08:12,288 --> 00:08:14,128
minimalnie, no widać, że to był, że to po
214
00:08:14,168 --> 00:08:16,328
prostu płynęło jak, jak chmura. Nawet tak
215
00:08:16,408 --> 00:08:18,328
bardzo wolno, no. Jakby ktoś tak chwilę
216
00:08:18,368 --> 00:08:20,608
popatrzył, no to coś
wisi w powietrzu, prawda?
217
00:08:20,908 --> 00:08:22,628
Rozumiem, że pan wtedy był dzieckiem.
218
00:08:22,668 --> 00:08:26,058
Może, może nie rozmawialiście tak mocno w
219
00:08:26,108 --> 00:08:27,988
tamtym okresie jeszcze o UFO, ale może
220
00:08:28,028 --> 00:08:30,748
później jakieś wspomnienia, jakieś
221
00:08:30,788 --> 00:08:33,068
spostrzeżenia, jakieś rozmowy z mamą. Może
222
00:08:33,128 --> 00:08:35,708
mama jakoś to też skomentowała?
223
00:08:35,728 --> 00:08:37,998
Znaczy, wie pan co, dzisiaj akurat-- niee,
224
00:08:38,008 --> 00:08:39,597
przez ten czas nic nie gadaliśmy. A
225
00:08:40,388 --> 00:08:42,148
z-z-dzisiaj się wypytałem dokładnie,
226
00:08:42,168 --> 00:08:43,908
właśnie przed tą rozmową się wypytałem, co
227
00:08:43,928 --> 00:08:46,338
ona widziała, yy, jaki kształt i-i w
228
00:08:46,368 --> 00:08:49,148
ogóle to już wcześniej mówiłem, ale nie
229
00:08:49,168 --> 00:08:51,408
wiem, no też mama już ma trochę lat, ponad
230
00:08:51,448 --> 00:08:53,248
osiemdziesiąt, to, to też tam z tą
231
00:08:53,268 --> 00:08:54,448
pamięcią, ale to tam
232
00:08:55,188 --> 00:08:56,628
jakieś tam szczegóły podała, to
233
00:08:56,668 --> 00:08:58,128
przedstawiłem, a nie wiem, czy by
234
00:08:58,168 --> 00:09:00,308
pamiętała akurat to. Nie wiem, śpi chyba
235
00:09:00,348 --> 00:09:03,828
teraz, śpi. Yyy, zapytałbym o to, to czy
236
00:09:04,128 --> 00:09:06,368
by to pamiętała, to nie wiem, nie wiem, no
237
00:09:06,408 --> 00:09:08,228
może by to pamiętała. Ma na pewno te
238
00:09:08,408 --> 00:09:11,988
swoje, yyy, swoje obserwacje tutaj, yy, to
239
00:09:12,148 --> 00:09:14,028
widziała. A, i te obiekty tutaj jeszcze
240
00:09:14,048 --> 00:09:15,938
jak wróciłem do mamy, to te obiekty nie
241
00:09:15,948 --> 00:09:17,948
leciały na wysokości dziewiątego piętra,
242
00:09:17,968 --> 00:09:19,568
bo ja mieszkam w wieżowcu, tylko leciały
243
00:09:19,608 --> 00:09:22,248
niżej, na na wysokości czwartego, piątego
244
00:09:22,328 --> 00:09:23,968
piętra, tuż nad tymi baniakami, tak nie
245
00:09:23,988 --> 00:09:27,628
wiem, z pięć do siedmiu metrów. Niewysoko.
246
00:09:27,668 --> 00:09:29,927
Było poniżej, mówiła. Widziała po prostu
247
00:09:30,028 --> 00:09:32,828
nie na równi oczu, nie w
górę, nie było ponad blokiem,
248
00:09:33,448 --> 00:09:36,188
tylko dołem leciało. No, między blokami.
249
00:09:36,248 --> 00:09:38,388
Yy, następna obserwacja to, yy, staliśmy
250
00:09:38,428 --> 00:09:40,608
tutaj w moim, yy, właśnie bloku, to nie
251
00:09:40,628 --> 00:09:42,728
wiem, była jakaś jesień. Chmury były na
252
00:09:42,788 --> 00:09:44,428
takim ni-niskim pułapie, nie wiem, na
253
00:09:44,468 --> 00:09:46,568
dwustu metrach może. Nisko były bardzo
254
00:09:46,608 --> 00:09:48,988
chmury. No i gadałem z kolegą na klatce i
255
00:09:49,048 --> 00:09:51,188
mówię do niego: "Patrz, co?" Mówię:
256
00:09:51,448 --> 00:09:53,827
"Helikopter leci". Bo czasami tutaj
257
00:09:53,868 --> 00:09:55,548
przelatuje ratunkowy taki helikopter, ma
258
00:09:55,608 --> 00:09:58,418
taki mocny masz teraz czy też, prawda? Ale
259
00:09:58,428 --> 00:10:00,248
patrzymy tak jakoś kurde, nie słychać
260
00:10:00,308 --> 00:10:02,848
dźwięku ani nic. Leci to i tak na granicy
261
00:10:02,928 --> 00:10:04,808
tych chmur, yy, pod-pod powierzchnią
262
00:10:04,848 --> 00:10:06,588
właśnie. I tak patrzymy, a to taka była
263
00:10:06,648 --> 00:10:09,828
żółta kula, żółta kula i tak pamiętam
264
00:10:09,848 --> 00:10:11,588
właśnie tak przyciemniała się i
265
00:10:11,608 --> 00:10:13,948
rozjaśniała to, po prostu przelatywała pod
266
00:10:14,008 --> 00:10:16,328
tą dolną warstwą, yy, tych chmur. Nie
267
00:10:16,348 --> 00:10:18,408
wiem, czy to był początek wiosny, czy-czy
268
00:10:18,468 --> 00:10:21,088
jesień, coś-coś w tym stylu, ale już po
269
00:10:21,128 --> 00:10:23,608
prostu było chłodno. No i-i wieczór był
270
00:10:23,648 --> 00:10:25,648
wcześniej. Staliśmy na klatce, no i kolega
271
00:10:25,708 --> 00:10:27,088
patrzy tak, no i przeleciała gdzieś tak
272
00:10:27,128 --> 00:10:30,088
do połowy i po prostu, yy, pod ukosem do
273
00:10:30,148 --> 00:10:32,988
góry już w te chmury i-i po prostu to
274
00:10:33,048 --> 00:10:35,758
znikło. Takie biało-żółte światło. Coś w
275
00:10:35,828 --> 00:10:36,908
tym stylu to było.
276
00:10:36,928 --> 00:10:40,548
A miało to takie elementy hel-helikoptera,
277
00:10:40,568 --> 00:10:42,788
prawda? Śmigło, statecznik i tak dalej.
278
00:10:42,808 --> 00:10:46,148
Czy to była tylko taka,
taka kula bez dodatków?
279
00:10:46,188 --> 00:10:48,648
Nie. To było-- jak już się to zbliżyło i
280
00:10:48,688 --> 00:10:51,628
zobaczyliśmy, to ja to, ja to odróżniam
281
00:10:51,648 --> 00:10:55,108
wszystko. Samolot, helikopter, Stirlingi.
282
00:10:55,128 --> 00:10:57,728
Teraz ostatnio widziałem, ee, Falcona
283
00:10:57,768 --> 00:10:59,958
dziewięć leciał tutaj, ale już robiłem
284
00:11:00,008 --> 00:11:02,268
akurat tym telefonem, ale słabo to wyszło.
285
00:11:02,348 --> 00:11:03,968
Ten człon, co się oddzielił od rakiety,
286
00:11:03,988 --> 00:11:05,678
prawda, przelatywał tuż nad blokiem,
287
00:11:05,728 --> 00:11:07,348
akurat na tej linii później. Tylko nie
288
00:11:07,358 --> 00:11:08,568
wiem, czy to był sła-- wcześniej nie
289
00:11:08,588 --> 00:11:09,688
wiedziałem, czy to jest chińska rakieta,
290
00:11:09,728 --> 00:11:12,088
czy, czy jaka, ale później, yy, na drugi
291
00:11:12,128 --> 00:11:14,108
dzień już pisało, co to było. No niektórzy
292
00:11:14,128 --> 00:11:15,808
by to wzięli za, prawda, za jakiś obiekt
293
00:11:15,828 --> 00:11:17,948
pozaziemski albo za
jakieś zjawisko, no nie?
294
00:11:18,008 --> 00:11:20,958
Albo za roską rakietę w
dzisiejszych czasach [śmiech].
295
00:11:21,488 --> 00:11:24,288
Możliwe. No więc ta obserwacja z kolegą,
296
00:11:24,808 --> 00:11:26,928
to helikopter po prostu takiego manewru
297
00:11:26,968 --> 00:11:29,268
nie-nie wykonał, takiego gwałtownego i
298
00:11:29,308 --> 00:11:31,867
przyspieszenia w górę pod kątem, yy, nie
299
00:11:31,908 --> 00:11:33,938
wiem, yy, czterdziestu, czterdziestu
300
00:11:34,048 --> 00:11:35,748
pięciu, pięćdziesięciu stopni. Troszeczkę
301
00:11:35,788 --> 00:11:38,068
przyspieszyło i poszło w chmury i chmury
302
00:11:38,128 --> 00:11:41,188
były nisko, to po prostu to już zniknęło.
303
00:11:41,288 --> 00:11:42,628
A jakie to mógł być rok?
304
00:11:42,668 --> 00:11:44,648
Już, to już było dalej. Wie pan co, to już
305
00:11:44,708 --> 00:11:46,208
było dalej. Nie wiem, ja może miałem
306
00:11:46,228 --> 00:11:48,568
piętnaście, szesnaście lat. To jest-
307
00:11:48,688 --> 00:11:50,268
No to tak, dziewięćdziesiąty trzeci,
308
00:11:50,288 --> 00:11:52,308
dziewięćdziesiąty czwarty rok, jeżeli
309
00:11:52,328 --> 00:11:53,238
dobrze liczę, tak?
310
00:11:53,248 --> 00:11:54,908
Gdzieś tak, no. Z datami to będzie u mnie
311
00:11:54,948 --> 00:11:57,928
słabo, wie pan. Słabo tak określić się. To
312
00:11:57,968 --> 00:11:59,928
ostatnie to tak, co widziałem tę
313
00:11:59,948 --> 00:12:03,428
obserwację i tutaj następną mam obserwację
314
00:12:03,568 --> 00:12:05,748
nad moim blokiem. Tak, to było tak:
315
00:12:05,768 --> 00:12:08,168
gdzieś około dziesięć do piętnastu lat
316
00:12:08,228 --> 00:12:11,328
temu to było. Rozmawiałem, leżałem sobie
317
00:12:11,628 --> 00:12:13,048
na fotelu, bo ja mam taki rozkładany
318
00:12:13,068 --> 00:12:15,908
fotel. Okno mam za sobą. Nieraz widzę, jak
319
00:12:15,948 --> 00:12:18,308
samoloty latają, to się patrzę. No i tak
320
00:12:18,628 --> 00:12:21,108
gadałem z koleżanką z ponad trzy godziny.
321
00:12:21,128 --> 00:12:23,668
Mówię dobra, mówię, bo bateria mi pada,
322
00:12:23,708 --> 00:12:25,928
mówię, skoczę, mówię tylko załatwić
323
00:12:25,948 --> 00:12:28,528
potrzebę i-i ten, coś się napiję i jeszcze
324
00:12:28,588 --> 00:12:30,568
tam chwilę możemy pogadać. Godzina była
325
00:12:30,608 --> 00:12:33,488
po trzeciej w nocy.Było piękne, czyste
326
00:12:33,528 --> 00:12:35,448
niebo. To był kwiecień na bank. To był
327
00:12:35,568 --> 00:12:37,848
kwiecień na bank, bo jeszcze, jeszcze nie
328
00:12:37,888 --> 00:12:39,768
było tak ciepło, ale liście się już powoli
329
00:12:39,868 --> 00:12:42,528
te pęki-- nie było tak jak teraz nam na
330
00:12:42,568 --> 00:12:44,308
drzewach, że już to wystrzeliło, tylko
331
00:12:44,348 --> 00:12:45,958
były jeszcze takie badylki, tam tam pod
332
00:12:46,008 --> 00:12:47,788
tych drzewach było. No i tak patrzę,
333
00:12:47,868 --> 00:12:49,408
skończyłem rozmawiać. Tak chwilę leżę,
334
00:12:49,428 --> 00:12:52,868
patrzę, wylatuje, wylatuje coś czerwonego,
335
00:12:52,928 --> 00:12:55,628
miga. Za chwilę w małym odstępie coś
336
00:12:55,648 --> 00:12:58,408
drugiego mówię: kurde, mówię samolot koło
337
00:12:58,468 --> 00:13:00,648
drugiego pasażerski tak blisko? Przekręcam
338
00:13:00,708 --> 00:13:03,928
głowę, patrzę, mówię nie, nie samolot.
339
00:13:03,988 --> 00:13:07,168
Otworzyłem okno. Patrzę a te-- to musiało
340
00:13:07,248 --> 00:13:08,818
po prostu, te statki musiały się po
341
00:13:08,888 --> 00:13:10,657
prostu-- one nie leciały w linii prostej,
342
00:13:10,708 --> 00:13:13,348
tylko schodziły pod kątem, bo pamiętam
343
00:13:13,908 --> 00:13:15,768
pierwszy widok to właśnie tak jak samoloty
344
00:13:15,778 --> 00:13:17,468
lecą tutaj na Rado, na Warszawę to
345
00:13:17,508 --> 00:13:19,108
schodzą i mniej więcej pamiętam są na
346
00:13:19,148 --> 00:13:20,988
jakiej wysokości. Otworzyłem okno, mówię
347
00:13:21,068 --> 00:13:24,168
ja pierdzielę, mówię kurde. Patrzę u
348
00:13:24,208 --> 00:13:26,668
kolegi się świeci, tutaj mam blok obok i
349
00:13:26,728 --> 00:13:28,748
drugi ma w poprzek wstawiony łączony. U
350
00:13:28,828 --> 00:13:30,728
kolegi się światło świeci, bo on-- to było
351
00:13:30,788 --> 00:13:32,768
z niedzieli na poniedziałek, bo on się
352
00:13:32,808 --> 00:13:35,308
pakował rano i tam w delegację
353
00:13:36,008 --> 00:13:38,008
jeździł na mosty. Patrzę, mam jeszcze
354
00:13:38,048 --> 00:13:40,208
baterii full. Dzwonię do niego. Odbiera.
355
00:13:40,248 --> 00:13:42,328
Mówię co jest? Szybko mówię, szybko mówię
356
00:13:42,348 --> 00:13:44,658
do okna. Podbiega, co? No mówię, patrz co
357
00:13:44,668 --> 00:13:46,228
tam leci! Gdzie? No tam mówię jak w
358
00:13:46,268 --> 00:13:48,468
stronie Włoszczowy się kurde ten. Mówi, ja
359
00:13:48,568 --> 00:13:52,148
pierdzielę, no nie? Kurde. Patrzę, mówię,
360
00:13:52,188 --> 00:13:53,848
kurde, gdzie on biegnie? Wybiegł z
361
00:13:53,888 --> 00:13:56,007
pokoju, za chwilę wraca, patrzę, a
362
00:13:56,048 --> 00:13:57,908
lornetkę se wziął. No i tego mu właśnie
363
00:13:57,948 --> 00:14:00,608
zazdroszczę, że po prostu z lornetki sobie
364
00:14:00,908 --> 00:14:04,128
obejrzał. Statki były gdzieś na wysokości
365
00:14:04,528 --> 00:14:06,608
około stu pięćdziesięciu metrów, może do
366
00:14:06,648 --> 00:14:08,728
stu trzydziestu obniżały lot, bo teraz tak
367
00:14:08,768 --> 00:14:10,028
wszystko to zacząłem przypominać
368
00:14:10,308 --> 00:14:13,288
szczegółowo. Jak już obniżały lot i
369
00:14:13,348 --> 00:14:16,188
oddalały się, to jeszcze wrócę. Jak
370
00:14:16,228 --> 00:14:18,348
widziałem z góry i obniżały się, jak się
371
00:14:18,388 --> 00:14:20,148
troszeczkę już obniżyły, tak w takim
372
00:14:20,188 --> 00:14:22,548
pułapie, że było je widać, to już na
373
00:14:22,588 --> 00:14:25,248
takim, co siadły pułapie z tym poziomem.
374
00:14:25,268 --> 00:14:26,688
No to mniej więcej określam
375
00:14:27,348 --> 00:14:29,548
średnicę statku na około trzydzieści
376
00:14:29,608 --> 00:14:32,048
metrów z drugiego taki sam. I jeszcze jak
377
00:14:32,088 --> 00:14:34,828
tu wylatywały od góry, jak je widziałem,
378
00:14:34,868 --> 00:14:37,108
to było delikatnie podświetlone koło,
379
00:14:37,148 --> 00:14:40,488
takie czerwone, taki pasek i na tym pasku
380
00:14:40,528 --> 00:14:43,108
taki mocny czerwony przeskakiwał punktowo
381
00:14:43,368 --> 00:14:45,988
pod spodem. Jak one się oddaliły, jak już
382
00:14:46,468 --> 00:14:48,368
się troszkę oddalały, zniżały, to
383
00:14:48,768 --> 00:14:50,848
zobaczyłem, że po bokach były obsadzone
384
00:14:50,928 --> 00:14:53,868
takie duże białe światła. To taki kolor
385
00:14:54,128 --> 00:14:55,388
białego światła to jeszcze nie widziałem
386
00:14:55,428 --> 00:14:57,568
takiego koloru, ani tego z tych nowych
387
00:14:57,608 --> 00:14:59,668
taki-- nie był jasny, bo było widać
388
00:14:59,908 --> 00:15:01,988
idealny okrąg. Były bardzo ciasno
389
00:15:02,088 --> 00:15:04,568
poukładane te światła dookoła statku.
390
00:15:04,628 --> 00:15:06,668
Świeciły bardzo wyraźnie, świeciły, że
391
00:15:06,688 --> 00:15:09,308
było widać ten obrót idealny i były
392
00:15:09,368 --> 00:15:11,438
idealnie dopasowane. I później jak się te
393
00:15:11,448 --> 00:15:13,488
statki po prostu sobie wolniutko sobie
394
00:15:13,748 --> 00:15:17,028
płynęły zero, zero huku, zero szumu. Nic.
395
00:15:17,048 --> 00:15:19,958
Cisza totalna. Takim lotem patrolowym. Jak
396
00:15:19,958 --> 00:15:21,228
już się troszeczkę oddalały,
397
00:15:22,068 --> 00:15:24,388
to ten po lewej stronie był wyżej, a ten
398
00:15:24,448 --> 00:15:26,888
od strony prawej niedaleko go odstawał, bo
399
00:15:26,928 --> 00:15:29,208
dosłownie zahaczał. Jak widziałem u góry
400
00:15:29,288 --> 00:15:31,388
jak schodziły to nie odstawał od niego
401
00:15:31,408 --> 00:15:33,348
daleko był. Ten od prawej był troszeczkę
402
00:15:33,368 --> 00:15:35,548
niżej, jakiś może dziesięć metrów poniżej
403
00:15:35,608 --> 00:15:37,628
tego statku i po prostu tak, tak
404
00:15:37,648 --> 00:15:39,728
patrzyłem, kurde, chciałem to nagrać,
405
00:15:39,738 --> 00:15:41,428
zdjęcie zrobić, ale już telefon był
406
00:15:41,438 --> 00:15:43,228
rozładowany. Ja jeszcze miałem Nokię Slide
407
00:15:43,408 --> 00:15:46,028
500 i po prostu no oddalały się, oddalały
408
00:15:46,088 --> 00:15:48,268
się kolega tam patrzy przez lornetkę i po
409
00:15:48,328 --> 00:15:50,928
prostu no i znikły tam za horyzontem.
410
00:15:50,978 --> 00:15:53,368
Także powiem, to była moja taka chyba
411
00:15:53,688 --> 00:15:57,238
najlepsza obserwacja
ogólnie tutaj z bliska.
412
00:15:58,148 --> 00:15:59,968
A koledze jakieś szczegóły udało się
413
00:15:59,988 --> 00:16:02,128
dostrzec przez te lornetki?
414
00:16:02,168 --> 00:16:04,368
Kiedyś z nim poruszałem ten temat. No
415
00:16:04,788 --> 00:16:06,928
kształt statków mniej więcej określam po
416
00:16:06,948 --> 00:16:09,808
ułożeniu świateł, bo jak one, jak one po
417
00:16:09,868 --> 00:16:12,148
prostu się oddalały, to widziałem jak były
418
00:16:12,248 --> 00:16:14,328
ułożone światła. Na pewno spód był
419
00:16:14,368 --> 00:16:16,648
płaski, góra, nie wiem, czy coś wystawało,
420
00:16:16,708 --> 00:16:18,868
ale ja już narysowałem mniej więcej tak
421
00:16:18,928 --> 00:16:22,848
po prostu je takie jakby. Ale jak widząc
422
00:16:22,868 --> 00:16:25,028
je po prostu na od boku, na równym
423
00:16:25,088 --> 00:16:26,508
pułapie, tak jak się już wyrównały,
424
00:16:26,528 --> 00:16:28,288
obniżyły lot. To takie jak prawda, jak
425
00:16:28,328 --> 00:16:31,528
cygara, jak cygara, kształt cygarra. I na
426
00:16:31,608 --> 00:16:34,088
tym cygarze te światła poustawiać ciasno.
427
00:16:34,108 --> 00:16:36,308
Tylko że prawda kształt okrągły. Ja mówię
428
00:16:36,368 --> 00:16:37,908
widok boczny, prawda? No to tak wychodzi
429
00:16:37,948 --> 00:16:40,748
na rysunku. Zacząłem też rysować. Zdążyło
430
00:16:40,788 --> 00:16:43,368
mi się już udać narysować właśnie od
431
00:16:43,428 --> 00:16:45,688
widoku od góry, z dołu jak widziałem te
432
00:16:45,768 --> 00:16:48,747
statki. No i poprzedni ten to pan też.
433
00:16:48,788 --> 00:16:51,487
Porobię zdjęcia, wyślę i jeszcze tam
434
00:16:51,508 --> 00:16:53,968
dokończę to rysować. Także no to jest, to
435
00:16:54,008 --> 00:16:56,188
jest moja taka najlepsza obserwacja. Z
436
00:16:56,248 --> 00:16:58,648
kolegą jeszcze poruszę, zadzwonię do niego
437
00:16:58,688 --> 00:17:01,308
i po prostu wypytam, może, może będzie
438
00:17:01,328 --> 00:17:03,448
chciał jeszcze też on się do tej audycji
439
00:17:03,488 --> 00:17:07,488
tutaj po prostu nagrać i podzielić swoją
440
00:17:07,528 --> 00:17:09,838
obserwacją. Później jak już on odjechał,
441
00:17:09,848 --> 00:17:11,528
to było już po czwartej. Ja też jeszcze
442
00:17:11,548 --> 00:17:13,808
nie spałem, bo to wrażenie było wielkie
443
00:17:13,867 --> 00:17:16,528
takie. Najlepsza moja taka obserwacja. No
444
00:17:16,588 --> 00:17:19,367
to mi pisał: No jednak istnieją. Mam, mam
445
00:17:19,407 --> 00:17:21,828
jeszcze na tej Nokii, mam, mam te SMS-y,
446
00:17:21,838 --> 00:17:23,887
tylko musiałbym po prostu, bo mam je, mam
447
00:17:23,968 --> 00:17:25,748
zreaktywować tą Nokię, tak ogólnie to taka
448
00:17:25,788 --> 00:17:27,427
mała fajna mam taśmę, tylko dokupić
449
00:17:27,448 --> 00:17:31,188
wymienię i mam te SMS-y od niego i właśnie
450
00:17:31,248 --> 00:17:34,188
mówił: No jednak, jednak istnieją. Miałeś
451
00:17:34,228 --> 00:17:35,768
rację. Ja mówię no dzięki mnie
452
00:17:35,808 --> 00:17:37,688
zobaczyłeś, bo mówię kurde, patrzę się u
453
00:17:37,728 --> 00:17:39,148
ciebie świeci, to dzwoniłem od razu do
454
00:17:39,208 --> 00:17:41,218
ciebie, mówię. No tylko że ty - mówię -
455
00:17:41,288 --> 00:17:45,188
lornetkę masz i jeszcze lepiej, zobaczyłeś
456
00:17:45,208 --> 00:17:47,888
to z bliska. No i później napisał SMS-a:
457
00:17:47,928 --> 00:17:48,748
Nie mów chłopakom,
458
00:17:49,508 --> 00:17:51,948
bo i tak nie uwierzą. I tak nie mówię, bo
459
00:17:52,208 --> 00:17:53,548
mówię, bo po co? No nie?
460
00:17:53,608 --> 00:17:56,188
No ale dobrze, że pan ma kogoś takiego,
461
00:17:56,228 --> 00:17:58,687
takiego kolegę, który no jest też, no
462
00:17:59,468 --> 00:18:02,608
wydaje się mieć otwarty umysł na tego typu
463
00:18:02,628 --> 00:18:03,528
rzeczy, prawda?
464
00:18:03,548 --> 00:18:06,128
Znaczy on tak interesował się tak trochę
465
00:18:06,288 --> 00:18:08,128
wierzę. Znaczy, no tak, trochę wierzył. Ja
466
00:18:08,208 --> 00:18:11,188
to, ja to w sumie tak wcześniej tym
467
00:18:11,248 --> 00:18:12,808
tematem to tak się właśnie od szewcnej
468
00:18:13,188 --> 00:18:14,688
zaciekawiłem, bo tam zawsze opowiadał
469
00:18:14,788 --> 00:18:16,768
takie właśnie paranormalne sytuacje albo
470
00:18:16,808 --> 00:18:19,328
jakieś takie rzeczy. Także o, yyy, i
471
00:18:19,468 --> 00:18:20,988
właśnie najpierw o tych szarakach, jakiś
472
00:18:21,028 --> 00:18:23,028
tam kiedyś film mi puścił, a też jest
473
00:18:23,428 --> 00:18:25,568
uprowadzenie, to w Stanach, prawda? No i
474
00:18:25,668 --> 00:18:27,768
później takie różne rzeczy, no także. Ale
475
00:18:27,808 --> 00:18:29,768
wie pan co? Wydaje mi się, że to była
476
00:18:29,828 --> 00:18:32,128
nasza ziemska technologia. Ja takie miałem
477
00:18:32,188 --> 00:18:34,288
odczucie, że tam po prostu nie były
478
00:18:34,328 --> 00:18:37,788
jakieś gady, szaraki i inni reptilianie,
479
00:18:37,828 --> 00:18:39,648
tylko po prostu, że to byli ludzie. A w
480
00:18:39,668 --> 00:18:42,148
takim moim odczuciu to mi to wygląda na
481
00:18:42,168 --> 00:18:44,288
ziemską technologię, na po prostu. Jak są
482
00:18:44,348 --> 00:18:45,828
już ten projekt Aurora od
483
00:18:45,868 --> 00:18:47,628
siedemdziesiątych lat latające trójkąty to
484
00:18:47,648 --> 00:18:49,548
były zaobserwowane w takim moim odczuciu.
485
00:18:49,588 --> 00:18:51,398
Może to byli jacyś Plejadianie, może tam
486
00:18:51,448 --> 00:18:53,948
nie wiem, jakieś te inne rasy, bo ogólnie
487
00:18:53,988 --> 00:18:56,048
jest tutaj zidentyfikowanych u nas przez
488
00:18:56,388 --> 00:18:58,068
rząd Stanów Zjednoczonych sześćdziesiąt
489
00:18:58,168 --> 00:19:00,668
ras, a ogólnie jest, ogólnie jest więcej.
490
00:19:00,688 --> 00:19:02,328
No to równie dobrze mogło być coś
491
00:19:02,338 --> 00:19:05,068
ziemskiego, ale
niekoniecznie ludzkiego, tak?
492
00:19:05,248 --> 00:19:07,828
Super były te statki po prostu, no takie
493
00:19:07,868 --> 00:19:09,908
wrażenie robiły, że no nagrać to jakąś
494
00:19:09,928 --> 00:19:10,928
dobrą kamerą
495
00:19:11,688 --> 00:19:14,028
w cztery K, powiedzmy teraz i super
496
00:19:14,088 --> 00:19:15,488
wstępówka do filmu science-fiction
497
00:19:15,528 --> 00:19:18,208
naprawdę za darmo. Ale wydaje mi się po
498
00:19:18,708 --> 00:19:21,108
takim, w takim odczuciu, odczuciu, takim
499
00:19:21,148 --> 00:19:23,948
moim to po prostu właśnie to, że, że tam
500
00:19:23,968 --> 00:19:25,508
ludzie byli. Nie wiem, czy po prostu
501
00:19:25,548 --> 00:19:28,128
Plejadianie, czy jacyś tam, bo też są
502
00:19:28,188 --> 00:19:30,728
różne rasy, też obcych ludzi z innych
503
00:19:30,748 --> 00:19:32,968
planet, co wyglądają tak samo jak my. No
504
00:19:33,568 --> 00:19:36,528
planeta nasza została zasiana, prawda? Od
505
00:19:36,568 --> 00:19:38,918
dawien dawna. Co tam przez te-- jest
506
00:19:38,948 --> 00:19:41,188
zapisane na tych w Egipcie i na tych
507
00:19:41,228 --> 00:19:43,268
wzorach sumeryjskich i jeszcze przez inne
508
00:19:43,328 --> 00:19:44,908
cywilizacje, prawda? Ja to tam troszeczkę
509
00:19:44,928 --> 00:19:48,008
oglądałem, to trochę wiem. Także to, to
510
00:19:48,048 --> 00:19:51,568
była taka najlepsza obserwacja.I jeszcze
511
00:19:51,588 --> 00:19:53,888
między tą kulą wcześniej a tym, to właśnie
512
00:19:53,928 --> 00:19:54,508
też przed blokiem
513
00:19:55,148 --> 00:19:58,108
się tutaj siedzieliśmy w dzień, yyy, to
514
00:19:58,168 --> 00:19:59,808
już było tak, słońce trochę zachodziło i
515
00:20:00,248 --> 00:20:03,088
ogólnie jasno było. I mówię patrz do, do
516
00:20:03,228 --> 00:20:04,628
już nie pamiętam z kim tam, z chłopakami
517
00:20:04,688 --> 00:20:06,918
spod bloku, patrz, zobacz, cały czas mówię
518
00:20:07,268 --> 00:20:09,748
ten, to wisi nad nami takie o wielkości
519
00:20:09,788 --> 00:20:11,728
było takiej gwiazdy świecącej na niebie. A
520
00:20:11,788 --> 00:20:13,768
to mówią to jakaś gwiazda czy coś tam.
521
00:20:13,788 --> 00:20:16,008
Mówię poczekaj, pójdę po lornetkę. No i
522
00:20:16,068 --> 00:20:18,108
poszedłem po lornetkę, ale już tego nie
523
00:20:18,148 --> 00:20:19,968
było. No to też taka obserwacja mi się
524
00:20:20,208 --> 00:20:21,048
przypomniała.
525
00:20:22,228 --> 00:20:24,428
Następna obserwacja to było, jak
526
00:20:24,488 --> 00:20:26,288
poszedłem sobie na blok. To było w
527
00:20:26,328 --> 00:20:29,288
sierpniu, bo to były te Perseidy, noc, co
528
00:20:29,348 --> 00:20:31,538
się zaczyna, spadających gwiazd. Miałem
529
00:20:31,628 --> 00:20:33,808
też lornetkę, tylko że po prostu to się
530
00:20:33,848 --> 00:20:35,648
zadziało szybko. Leżałem sobie, patrzyłem
531
00:20:35,668 --> 00:20:38,888
się w niebo i od strony byłem ułożony tak
532
00:20:38,928 --> 00:20:42,588
jak śpię, czyli głową na północ, nogami
533
00:20:42,628 --> 00:20:45,308
na południe. I nagle taki był błysk, taki
534
00:20:45,328 --> 00:20:47,858
przelot i takie rozszerzenie. Co to było?
535
00:20:48,668 --> 00:20:50,768
Mówię, tak to nie spada, mówię trzy
536
00:20:50,848 --> 00:20:52,528
sekundy dosłownie. To było właśnie
537
00:20:52,848 --> 00:20:54,888
dziwnie, jakby to opisać. Po prostu
538
00:20:55,228 --> 00:20:56,468
najpierw widziałem takie pomarańczowe
539
00:20:56,508 --> 00:20:59,388
światło i ono się rozszerzało i jak
540
00:21:00,148 --> 00:21:02,768
dolatywało tam na południe, czyli tak jak
541
00:21:02,788 --> 00:21:04,568
właśnie długość moich nóg, to się po
542
00:21:04,628 --> 00:21:06,828
prostu to rozszerzyło tak jakby jakieś
543
00:21:06,848 --> 00:21:09,168
powiększenie, jakby niebo było powiedzmy
544
00:21:09,228 --> 00:21:11,898
wyłożone w jakimś takim szkłem czy czymś,
545
00:21:11,948 --> 00:21:13,548
prawda? To się rozciągnęło. To jest
546
00:21:13,588 --> 00:21:15,468
właśnie, to jest dla mnie było dziwne
547
00:21:15,508 --> 00:21:17,328
takie kurde, no jakby jakiś statek
548
00:21:17,348 --> 00:21:18,598
wchodził w atmosferę, ale to się tak
549
00:21:18,728 --> 00:21:20,568
trochę rozciągnęło i, i zaleciało za
550
00:21:20,608 --> 00:21:23,528
horyzont. Właśnie taki pomarańczowy kolor,
551
00:21:23,548 --> 00:21:26,328
taki jasny podrzucał żółty, taki ciemny
552
00:21:26,368 --> 00:21:28,328
żółty, pomarańczowy, jasny, taki był
553
00:21:28,348 --> 00:21:30,868
kolor. Aż mi to było ciężko pojąć, co ja
554
00:21:30,888 --> 00:21:32,948
widziałem, bo to się zadziało szybko trzy
555
00:21:33,008 --> 00:21:35,698
sekundy raz, dwa, trzy i ten jakby po
556
00:21:35,748 --> 00:21:38,038
prostu nie wiem, nasza powiedzmy, jest
557
00:21:38,048 --> 00:21:40,528
nasza atmosfera i przed tą atmosferą, bo
558
00:21:40,588 --> 00:21:42,918
to było wyłożone szkłem, prawda? I to był
559
00:21:42,928 --> 00:21:44,608
taki właśnie efekt, jakby się to
560
00:21:44,628 --> 00:21:46,848
rozciągnęło tam przy horyzoncie, tutaj nad
561
00:21:46,988 --> 00:21:49,028
tymi blokami w stronę południa, tak?
562
00:21:49,108 --> 00:21:51,408
Rozszerzyło się to, bo też właśnie kiedyś
563
00:21:51,788 --> 00:21:54,908
czytałem też czy oglądałem, że ogólnie to
564
00:21:54,968 --> 00:21:57,758
tutaj mamy też nieraz wyświetlane rzeczy,
565
00:21:57,808 --> 00:22:00,268
że to jest po prostu nie wiem, w Matrixie
566
00:22:00,328 --> 00:22:02,048
żyjemy, no coś takiego.
567
00:22:02,128 --> 00:22:04,668
Rozumiem, że ten obiekt cały czas jakby po
568
00:22:04,708 --> 00:22:06,828
linii prostej leciał i dopiero tak zaczął
569
00:22:06,848 --> 00:22:08,468
już się spalać, jakby?
570
00:22:08,548 --> 00:22:10,488
Nie, nie, nie, właśnie on po ukosie
571
00:22:10,568 --> 00:22:12,728
uderzył. Po prostu powiększał się,
572
00:22:12,768 --> 00:22:15,008
powiększał do takich, no nie kurde, jak
573
00:22:15,048 --> 00:22:17,048
efekt specjalny, wie pan? On schodził w
574
00:22:17,108 --> 00:22:19,008
atmosferę, tylko może to po prostu ta
575
00:22:19,048 --> 00:22:22,248
atmosfera go, nie wiem, yy, powiększyła na
576
00:22:22,328 --> 00:22:24,928
końcu ostatniej sekundy. Takie. No dziwne
577
00:22:24,948 --> 00:22:27,148
to bardzo było. I to właśnie dało trochę
578
00:22:27,168 --> 00:22:28,918
do myślenia. Właśnie mówię, co jest?
579
00:22:28,948 --> 00:22:30,608
Kurde, może w tym trochę prawdy jest.
580
00:22:30,628 --> 00:22:33,237
Mówię, co oni mówią o tym właśnie, kurde,
581
00:22:33,288 --> 00:22:35,628
no bo to różne są teorie,
prawda? No nie wiemy, no.
582
00:22:35,668 --> 00:22:38,148
No bo to jest też opcja,
że mógłby to mogł to być
583
00:22:38,808 --> 00:22:41,318
meteor gwałtownie się rozpalający.
584
00:22:41,318 --> 00:22:43,628
Nie, nie, nie, ja ile razy widziałem, to
585
00:22:43,928 --> 00:22:46,288
widziałem super spadający meteory. Bardzo
586
00:22:46,348 --> 00:22:48,558
ładny, jasny błysk. Nie, to było za duże.
587
00:22:48,768 --> 00:22:50,168
Wie pan, to w pierwszej fazie jak to
588
00:22:50,248 --> 00:22:52,838
wchodziło, to już było większe od tego
589
00:22:52,888 --> 00:22:54,768
meteora, co się widzi, prawda? I to się
590
00:22:54,808 --> 00:22:56,988
tak momentalnie rozszerzało. Było widać
591
00:22:57,008 --> 00:22:59,678
taki zarys takiego kształtu połowy,
592
00:22:59,748 --> 00:23:02,308
takiego, no kurde, jakby pan patrzył na,
593
00:23:02,328 --> 00:23:05,328
powiedzmy na przez szkło, na noc i ja bym
594
00:23:05,348 --> 00:23:08,428
wziął taki podświetlany obiekt w kształcie
595
00:23:08,528 --> 00:23:10,548
spodka, prawda? Takiego grubego, o coś
596
00:23:10,588 --> 00:23:13,188
jak są te hanebooki takie tylko z tą
597
00:23:13,248 --> 00:23:16,328
wystającą kopułą taką, ja to narysuję i to
598
00:23:16,368 --> 00:23:18,188
tak niewyraźnie było widać, bo to był
599
00:23:18,208 --> 00:23:21,968
taki pomarańczowy. To nie
byłby ten kształt. Po prostu
600
00:23:22,588 --> 00:23:25,008
ta końcówka była taka już ostatnia sekunda
601
00:23:25,058 --> 00:23:27,788
właśnie, że była taka połówka, taka jedna
602
00:23:27,868 --> 00:23:29,308
trzecia tego, właśnie tego. No, to było
603
00:23:29,368 --> 00:23:31,288
naj-dziwniejsze, takie właśnie mówię. No
604
00:23:31,308 --> 00:23:33,168
nie wiem, może po prostu jakaś soczewka
605
00:23:33,228 --> 00:23:34,458
czy coś jakoś zaczęło działać tam w
606
00:23:34,488 --> 00:23:35,928
atmosferze, że to po prostu się
607
00:23:35,948 --> 00:23:39,468
powiększyło, no. I też zero dźwięku, zero
608
00:23:39,528 --> 00:23:42,008
dźwięku. No kurde, jakby
takie właśnie ponagrywać, to
609
00:23:42,648 --> 00:23:45,388
nawet jakbym ustawił na filmowanie jakiś
610
00:23:45,408 --> 00:23:48,408
taki aparat pionowo, to by to zapisał, to
611
00:23:48,488 --> 00:23:50,748
by to zapisał i to był najlepiej, to by
612
00:23:50,788 --> 00:23:52,508
było, bo to ciężko wytłumaczyć. Właśnie z
613
00:23:52,568 --> 00:23:54,248
tym mówię, będę miał problem. To, co
614
00:23:54,288 --> 00:23:57,048
widziałem, tą obserwację. Następną taką
615
00:23:57,088 --> 00:23:59,308
obserwację, to jak z dziewczyną siedziałem
616
00:23:59,428 --> 00:24:01,768
tam u niej jakieś trzy kilometry linii
617
00:24:01,788 --> 00:24:03,308
prostej od mojego osiedla. Jest taka
618
00:24:03,348 --> 00:24:06,288
wzdłuż, jest ulica Wikaryjska. I właśnie
619
00:24:06,308 --> 00:24:08,008
tam przed domem siedziałem w lato. I tak
620
00:24:08,028 --> 00:24:10,408
siedzieliśmy. Takie trochę chmur było na
621
00:24:10,427 --> 00:24:12,367
niebie. I tak godzina była, nie wiem,
622
00:24:12,688 --> 00:24:15,498
dziewiętnasta. Jakoś tak właśnie... T o
623
00:24:15,508 --> 00:24:17,528
był chyba sierpień. Cieplutko było. I
624
00:24:17,548 --> 00:24:19,748
mówię do niej Ty, patrz, co tam tak kurde
625
00:24:19,768 --> 00:24:22,008
leci powoli. Mówi tak właśnie ona patrzy,
626
00:24:22,048 --> 00:24:23,758
mówię: "Co to samolot?" Mówię: "Zaraz, to
627
00:24:23,768 --> 00:24:25,428
nie samolot", mówię, "bo za wolno to
628
00:24:25,448 --> 00:24:27,648
leci". Ona: "Samolot" albo coś tam. Mówię:
629
00:24:27,668 --> 00:24:29,918
"Nie samolot". Mówię: "Masz lornetkę?".
630
00:24:29,968 --> 00:24:31,748
Ona mówi, że nie ma. No kurde, mówię, to
631
00:24:32,148 --> 00:24:34,248
tak było w odległości, nie wiem, może z
632
00:24:34,348 --> 00:24:35,988
dwóch, z półtorej kilometra do dwóch
633
00:24:36,048 --> 00:24:38,748
maksymalnie. To nie była taka idealna
634
00:24:38,828 --> 00:24:40,428
kula, tylko właśnie tak jakby takie
635
00:24:40,468 --> 00:24:42,588
podłużne coś. Nie jak cygaro, ale tak
636
00:24:42,608 --> 00:24:45,348
właśnie coś pod spodek, coś pod, no-No, to
637
00:24:45,388 --> 00:24:47,227
było daleko, ale na pewno nie była taka
638
00:24:47,308 --> 00:24:49,848
idealna kulka koloru chmur. Ale to się
639
00:24:49,888 --> 00:24:52,048
wyróżniało jasnością, taką jasne, takie
640
00:24:52,088 --> 00:24:54,548
żółte światło, takie z domieszką takiego
641
00:24:54,588 --> 00:24:56,788
lekkiego złota. I sobie tak płynęło,
642
00:24:56,808 --> 00:24:59,727
płynęło i za chmurę wyleciało. Później zza
643
00:24:59,768 --> 00:25:01,528
tych chmur się wynurzyło i sobie płynęło
644
00:25:01,588 --> 00:25:03,467
tam w stronę zachodnią. No taka krótka
645
00:25:03,508 --> 00:25:04,418
obserwacja właśnie.
646
00:25:04,848 --> 00:25:06,908
Ten podłużny kształt mi się skojarzył z
647
00:25:06,928 --> 00:25:10,447
kształtem coś w typu, typu, typu latający
648
00:25:10,528 --> 00:25:13,678
spodek, tylko że składający
się z dwóch brytfann.
649
00:25:13,768 --> 00:25:14,187
Mhm.
650
00:25:14,348 --> 00:25:15,348
Nie wiem, czy to można.
651
00:25:15,368 --> 00:25:18,268
Raczej taki właśnie. No taki tak, jakby
652
00:25:18,308 --> 00:25:20,888
dwa takie talerze złożyć, ale właśnie to
653
00:25:21,328 --> 00:25:22,888
tak jakby troszeczkę zaokrąglony. No
654
00:25:23,227 --> 00:25:25,148
daleko to było, to, to tak ciężko to
655
00:25:25,168 --> 00:25:28,467
opisać. Też wyostrzałem wzrok, o ile tam
656
00:25:28,508 --> 00:25:30,408
dałem rady, ale to lornetka by się
657
00:25:30,428 --> 00:25:32,328
przydała. No trzeba by chodzić na co dzień
658
00:25:32,368 --> 00:25:34,248
z lornetką jakąś taką, ale to nigdy się
659
00:25:34,268 --> 00:25:35,048
nie przewidzi.
660
00:25:35,057 --> 00:25:36,168
Bo to był jakiś taki
661
00:25:36,908 --> 00:25:39,548
jakby sterowany ruch. To nie było takie
662
00:25:40,008 --> 00:25:41,658
chaotyczne poruszanie się, prawda?
663
00:25:41,687 --> 00:25:43,868
Nie-e-e, to było statyczne. Takie sobie
664
00:25:43,888 --> 00:25:46,447
płynęło, coś płynęło sobie coś po prostu
665
00:25:46,508 --> 00:25:48,368
po niebie. W przeciwną stronę chmury się
666
00:25:48,447 --> 00:25:51,848
poruszały, w stronę zachodnią, a to się
667
00:25:51,868 --> 00:25:53,868
poruszało ten obiekt, w stronę wschodnią
668
00:25:53,908 --> 00:25:54,457
się poruszało.
669
00:25:54,457 --> 00:25:56,248
Aha, czyli to nie mógł być jakby obiekt
670
00:25:56,368 --> 00:25:59,538
poruszany siłą wiatru, to
już odkłada w tym momencie.
671
00:25:59,548 --> 00:26:01,967
Nie, tak, tak, no. Chmury sobie wolniutko
672
00:26:02,008 --> 00:26:03,828
płynęły w stronę zachodnią, a to się
673
00:26:03,848 --> 00:26:06,228
poruszało w przeciwną stronę, właśnie
674
00:26:06,987 --> 00:26:08,908
do kierunku chmur. No, to sobie po prostu
675
00:26:08,928 --> 00:26:10,447
płynęło. Tak się właśnie ładnie się
676
00:26:10,467 --> 00:26:12,687
błyszczało, przez to światło ciężko było
677
00:26:12,768 --> 00:26:15,088
określić kształt, no. Tak właśnie teraz
678
00:26:15,098 --> 00:26:16,707
sobie to przypominam. No raczej kula nie
679
00:26:16,748 --> 00:26:18,568
była, ale taki lekko podłużny,
680
00:26:18,608 --> 00:26:20,768
zaokrąglony. No właśnie raczej taki
681
00:26:20,808 --> 00:26:22,728
podtalerzowaty, bym powiedział. No
682
00:26:22,967 --> 00:26:24,967
półtorej kilometra, no maksymalnie może do
683
00:26:25,008 --> 00:26:26,648
dwóch. A już wielkości to już nie
684
00:26:26,748 --> 00:26:28,628
określę, bo to jest za daleko, żeby coś
685
00:26:28,868 --> 00:26:32,068
określić, wielkość obiektu. I jeszcze tak.
686
00:26:32,128 --> 00:26:34,987
I ostatnia moja obserwacja, to tutaj, jak
687
00:26:35,328 --> 00:26:37,558
obok mojego osiedla zaraz się przechodzi,
688
00:26:37,568 --> 00:26:40,228
jest ulica i jest dużo takie połacie
689
00:26:40,268 --> 00:26:42,568
działek i tutaj bloki stawia deweloper
690
00:26:42,648 --> 00:26:44,447
tam. To był październik, bo pamiętam,
691
00:26:44,467 --> 00:26:47,848
przyjąłem się do pracy
tutaj na tej budowie, tam
692
00:26:48,588 --> 00:26:50,388
były dwa baraki, tam sobie siedzieli
693
00:26:50,408 --> 00:26:52,848
pracownicy, tam jeszcze mówię, nie było za
694
00:26:52,908 --> 00:26:54,548
bardzo miejsca. No to mówię idę sobie
695
00:26:54,568 --> 00:26:56,737
siądę tutaj, mówię na te, na deski.
696
00:26:56,768 --> 00:26:59,168
Siedziałem sobie na deskach na placu i tam
697
00:26:59,207 --> 00:27:00,687
prowadzi właśnie wzdłuż działek prowadzi
698
00:27:00,728 --> 00:27:03,268
taka droga na Świnią Górę i tam, jak jest
699
00:27:03,278 --> 00:27:05,568
ta Świnia Góra, jest taki uskok i tam są
700
00:27:05,578 --> 00:27:08,428
te działki. I tak patrzę, patrzę, jem,
701
00:27:08,467 --> 00:27:09,687
patrzę, ładna pogoda, mówię o
702
00:27:10,908 --> 00:27:12,388
statki, to mówię jeszcze w tej budzie się
703
00:27:12,408 --> 00:27:14,228
wysiedzę. No i tak patrzę, mówię, patrzę
704
00:27:14,308 --> 00:27:17,187
koło słupa wysokiego napięcia tam w dole,
705
00:27:17,248 --> 00:27:19,707
jak się obniża teren, patrzę, coś takiego
706
00:27:19,967 --> 00:27:22,168
czarnego wisi, jakaś kulka i tak się
707
00:27:22,187 --> 00:27:24,168
wpatruję, mówię dron, mówię dron, mówię za
708
00:27:24,187 --> 00:27:26,707
bardzo okrągłe. I to była zaraz, to była
709
00:27:27,008 --> 00:27:29,628
przerwa, to była pierwsza, to było z rana,
710
00:27:29,707 --> 00:27:31,877
z rana to było zaraz, czy to było koło
711
00:27:31,888 --> 00:27:33,428
czternastej? Nie, to było przerwa była
712
00:27:33,437 --> 00:27:36,187
około czternastej i bo słońce już tam jaki
713
00:27:36,207 --> 00:27:38,228
kąt miało słońce, to już było za mną. No
714
00:27:38,268 --> 00:27:40,568
i ten czarny obiekt wisiał taki wielkości
715
00:27:40,648 --> 00:27:42,538
no nie wiem, nieduży był. No powiedzmy,
716
00:27:42,888 --> 00:27:45,168
określiłbym z tej odległości, co
717
00:27:45,207 --> 00:27:46,967
widziałem, no to musiał mieć co najmniej
718
00:27:47,308 --> 00:27:49,447
od dwóch do czterech metrów może, bo że
719
00:27:49,528 --> 00:27:51,187
to, że to widziałem, może to było trochę
720
00:27:51,248 --> 00:27:53,508
mniejsze, może za bardzo wyolbrzymiam.
721
00:27:53,528 --> 00:27:55,947
Ciężko, ciężko powiedzieć. No ale tak jak
722
00:27:56,388 --> 00:27:59,908
po prostu troszeczkę mniejsze to było od
723
00:27:59,967 --> 00:28:01,588
jednogroszówki, jakbym to przełożył w dwa
724
00:28:01,608 --> 00:28:03,798
palce i obok tego, co widzę, prawda, to
725
00:28:03,798 --> 00:28:05,868
tak bym określił ten obiekt, co tam
726
00:28:05,888 --> 00:28:08,268
wisiał. No i długo się wpatrywałem, długo
727
00:28:08,308 --> 00:28:10,108
wisiał tam, ptaki gdzieś tam gdzieś w
728
00:28:10,148 --> 00:28:12,128
oddali latały i właśnie się patrzyłem, czy
729
00:28:12,187 --> 00:28:14,008
jakiś balon coś, coś puszcza. Nic. No
730
00:28:14,048 --> 00:28:16,487
wisiało w powietrzu po prostu, tak jak nie
731
00:28:16,528 --> 00:28:18,848
raz też widziałem na filmikach, co są po
732
00:28:18,888 --> 00:28:21,618
prostu, co się odłączają od statków te ich
733
00:28:22,248 --> 00:28:24,447
sondy czy coś, no to, to coś takiego
734
00:28:24,467 --> 00:28:26,967
właśnie kolistego, czarnego wisiało. No i
735
00:28:27,128 --> 00:28:29,048
przerwa się skończyła. Tam jeszcze jak
736
00:28:29,068 --> 00:28:31,028
chodziłem, to patrzyłem jeszcze, to było,
737
00:28:31,328 --> 00:28:33,268
a już za jakiś czas już tego nie było. To
738
00:28:33,308 --> 00:28:35,407
nie było na dużej wysokości. Tam jest
739
00:28:35,508 --> 00:28:37,428
zejście terenu, więc nie wiem, to mogło
740
00:28:37,447 --> 00:28:40,128
być na wysokości dwudziestu metrów, że to
741
00:28:40,187 --> 00:28:42,868
wystawało tak lekko nad poziom tego
742
00:28:42,888 --> 00:28:44,808
horyzontu. Tutaj, tu gdzie byłem jest
743
00:28:44,868 --> 00:28:47,548
wyżej, a później jest teren opada w dół.
744
00:28:47,648 --> 00:28:49,008
Właśnie ten teren działkowy, bo to jest
745
00:28:49,168 --> 00:28:50,737
jeden z największych terenów działkowych
746
00:28:51,508 --> 00:28:54,508
właśnie tego osiedla w Europie. To może do
747
00:28:54,588 --> 00:28:57,528
tych paranormalnych teraz bym tutaj już
748
00:28:57,888 --> 00:29:00,328
zaczął temat. Z tych paranormalnych to
749
00:29:00,348 --> 00:29:03,348
będzie tak. To były, które to były czasy.
750
00:29:03,388 --> 00:29:05,528
Wiem, że tańczyłem breakdance'a. To było,
751
00:29:05,548 --> 00:29:08,007
o której zacząłem? Od czwartej? Nie, od
752
00:29:08,608 --> 00:29:11,028
siódmej podstawówki, ósmej gdzieś. Siódma,
753
00:29:11,108 --> 00:29:12,248
ósma klasa, gdzieś zacząłem
754
00:29:12,928 --> 00:29:15,128
przygodę tam z breakdance'm. No i tutaj z
755
00:29:15,168 --> 00:29:18,187
chłopakami z treningu to było już zaraz,
756
00:29:18,248 --> 00:29:19,868
to było jaki to był
757
00:29:20,528 --> 00:29:22,168
rok, to nie przypomnę sobie mniej więcej
758
00:29:22,178 --> 00:29:24,708
tak można mniej więcej policzyć. Ale co to
759
00:29:24,768 --> 00:29:24,958
było za miesiąc?
760
00:29:24,958 --> 00:29:26,788
No tak, umówmy pi razy oko około
761
00:29:26,828 --> 00:29:28,048
dziewięćdziesiątego drugiego,
762
00:29:28,068 --> 00:29:30,208
dziewięćdziesiątego
trzeciego pewnie, prawda?
763
00:29:30,228 --> 00:29:32,288
Tak czwarty, coś takiego. No to był
764
00:29:32,308 --> 00:29:34,507
wrzesień, to był wrzesień, poszliśmy, ale
765
00:29:34,528 --> 00:29:36,348
był ciepły wrzesień. Poszliśmy do mnie na
766
00:29:36,388 --> 00:29:38,108
działkę. Tam się właśnie idzie tą drogą,
767
00:29:38,168 --> 00:29:41,148
co wspominałem wcześniej. Wzdłuż, za
768
00:29:41,208 --> 00:29:43,868
osiedle się przechodzi jedną drogę, ładnie
769
00:29:44,388 --> 00:29:45,888
taką główną na Warszawę, co leci do
770
00:29:45,928 --> 00:29:47,947
Kielc. Przechodzi się i jest właśnie duże
771
00:29:48,028 --> 00:29:50,548
połacie działek i do mnie na działkę się
772
00:29:50,648 --> 00:29:53,168
idzie wzdłuż właśnie tej granicy działek.
773
00:29:53,187 --> 00:29:55,206
Jak porobię zdjęcia to, to po prostu tam
774
00:29:55,268 --> 00:29:56,687
będzie Pan, będzie to Pan
775
00:29:57,388 --> 00:30:00,158
po prostu pokazywała pod mój głos jak
776
00:30:00,168 --> 00:30:02,228
będzie podłożony. Idzie się wzdłuż i
777
00:30:02,308 --> 00:30:05,028
później się odbija, przyszedł na lewą
778
00:30:05,068 --> 00:30:07,288
stronę i siedzi jakieś trzysta metrów
779
00:30:07,507 --> 00:30:09,348
później w prawo i jest działka moja. No i
780
00:30:09,408 --> 00:30:11,248
poszliśmy nam o tą moją działkę. Tam
781
00:30:11,308 --> 00:30:14,428
posiedzieliśmy. To już było późno i tak
782
00:30:14,467 --> 00:30:16,888
każdy był trochę już po tym treningu, taki
783
00:30:16,908 --> 00:30:18,368
zmęczony, trochę się tam
784
00:30:19,088 --> 00:30:21,828
wypiło, ale to tak jakieś takie piwka,
785
00:30:21,868 --> 00:30:24,068
takie bardziej smakowe. Kolega się jeden
786
00:30:24,128 --> 00:30:26,487
zawinął, mówi, wziął, bo tam miał taki
787
00:30:26,507 --> 00:30:28,368
właśnie magnetofon. Mówi ja to się
788
00:30:28,428 --> 00:30:30,248
zawijam, kurde, coś tam obcy
789
00:30:30,908 --> 00:30:32,947
ten predator coś tam. Zaczęło, zaczęliśmy
790
00:30:32,967 --> 00:30:34,928
się śmiać, bo to takie ogólnie, ogólnie
791
00:30:34,967 --> 00:30:37,007
mówiąc takie właśnie poczucie humoru. Się
792
00:30:37,048 --> 00:30:38,868
zawinął, ja zostałem sam
793
00:30:40,888 --> 00:30:43,138
i ogólnie trójka nas została. Poszliśmy,
794
00:30:43,208 --> 00:30:46,128
byliśmy w cztery osoby. Noc była, jak
795
00:30:46,148 --> 00:30:47,947
szliśmy, była piękna, piękna, pełna
796
00:30:47,967 --> 00:30:50,208
księżyca. A później jak się zawinął to
797
00:30:50,228 --> 00:30:51,748
[demonizowana wtrętka].Że naszły chmury po
798
00:30:51,808 --> 00:30:53,468
prostu. Cała taka wielka chmura
799
00:30:53,508 --> 00:30:55,828
nadciągnęła. Zrobiło się ciemno. Że na
800
00:30:55,848 --> 00:30:57,508
tego księżyca nie było widać. Nie
801
00:30:57,568 --> 00:30:59,388
przebijał się nigdzie przez te chmury, ani
802
00:30:59,728 --> 00:31:02,248
nie było widać, że jest taka księżycowa.
803
00:31:02,328 --> 00:31:03,548
Nieraz widać, że przez chmury się
804
00:31:03,568 --> 00:31:06,028
przebija. Było takie ciemne chmury i mówię
805
00:31:06,088 --> 00:31:07,848
do chłopaków: mi to się kurde, nie chce
806
00:31:07,888 --> 00:31:10,048
zbierać. Albo tu śpimy, albo, albo, albo
807
00:31:10,088 --> 00:31:12,448
się zawijamy. Im też się nie chciało, a że
808
00:31:12,468 --> 00:31:14,488
były duże dwa łóżka, to ja na jednym, oni
809
00:31:14,528 --> 00:31:17,088
tam na drugim, jakoś usnęli też zmęczeni
810
00:31:17,388 --> 00:31:19,588
i pamiętam, że nie mogłem coś usnąć, coś
811
00:31:19,788 --> 00:31:21,848
przesypiałem, coś się budziłem. Taka
812
00:31:21,868 --> 00:31:24,188
dziwna aura była w nocy. Oni coś jeszcze
813
00:31:24,228 --> 00:31:25,828
gadali przez sen. Ja się budziłem, mówię
814
00:31:25,928 --> 00:31:28,488
co? Co tam gadasz? A nic nie odpowiadali.
815
00:31:28,508 --> 00:31:30,568
No to mówię: "A to gadają przez sen". No i
816
00:31:30,648 --> 00:31:33,828
tak usnąłem. I tak mi się śniło, że tak
817
00:31:34,108 --> 00:31:35,788
gdzieś się przebudzałem, że stoi nade mną
818
00:31:35,868 --> 00:31:38,128
sam, trzyma duszkę i coś tam gada.
819
00:31:38,148 --> 00:31:39,408
Przebudziłem się, patrzę, no
820
00:31:40,088 --> 00:31:42,528
śpią, leżą. Mówię: "No nie". Mówię: "Ja to
821
00:31:42,548 --> 00:31:44,108
się stąd zawijam". Nie mogłem ich
822
00:31:44,148 --> 00:31:46,528
dobudzić, coś tam mamroteli. No to
823
00:31:47,088 --> 00:31:49,148
zamknąłem ich. A od drugiej strony przez
824
00:31:49,188 --> 00:31:51,268
okienko wrzuciłem tam klucz pod drzwi i
825
00:31:51,308 --> 00:31:53,088
zawinąłem się z tej działki. Wracając,
826
00:31:53,108 --> 00:31:55,518
minąłem właśnie tam jedną tę alejkę i jest
827
00:31:55,528 --> 00:31:58,188
taka ta prosta, długa do szlabanu. I
828
00:31:58,268 --> 00:32:00,188
właśnie wzdłuż tej drogi też, też są
829
00:32:00,348 --> 00:32:02,348
ogródki działkowe, bo to całe to jest. I
830
00:32:02,428 --> 00:32:04,908
patrzę, tam jest takie drzewo śliwkowe,
831
00:32:05,028 --> 00:32:07,188
tak? Idę z daleka, patrzę, ktoś tam stoi
832
00:32:07,248 --> 00:32:09,388
przy tym drzewie, tam drzewo, a tak na
833
00:32:09,428 --> 00:32:12,448
wysokość to może miało z trzy metry. Ktoś
834
00:32:12,468 --> 00:32:15,248
stoi tam przy tym drzewie i na stojąco. I
835
00:32:15,568 --> 00:32:17,388
widzę tak wyciąga rękę w górę i tak wolno
836
00:32:17,428 --> 00:32:19,848
zrywa te śliwki. I tak idę, patrzę, tak
837
00:32:19,908 --> 00:32:22,638
wytężam wzrok, mówię [pikanie], krzyczę.
838
00:32:22,688 --> 00:32:25,868
Nic. Zero reakcji. I patrzę, dochodzę
839
00:32:25,888 --> 00:32:27,598
powoli, bo to jeszcze tam było, nie wiem,
840
00:32:27,648 --> 00:32:29,908
jakieś dwadzieścia, byłem na piętnastu
841
00:32:29,968 --> 00:32:31,768
metrach. Dalej coś zrywa. Jak już
842
00:32:31,828 --> 00:32:33,308
przekroczyłem tą powiedzmy te dziesięć
843
00:32:33,388 --> 00:32:36,768
metrów, patrzę, ktoś kucnął tyłem do mnie.
844
00:32:36,788 --> 00:32:38,728
Podchodzę do tego ogrodzenia. Tak się
845
00:32:38,768 --> 00:32:40,768
wychylam, patrzę kurde, żeby zobaczyć
846
00:32:41,008 --> 00:32:43,238
twarz, kto to? Patrzę, kurde, to nie tak
847
00:32:43,248 --> 00:32:45,508
[pikanie] i tak mnie kurde, to po prostu
848
00:32:45,968 --> 00:32:47,948
zdziwiło. Mówię, to dziwne zachowanie, bo
849
00:32:48,008 --> 00:32:51,058
jakby ktoś, nie wiem, wszedł na szaberek,
850
00:32:51,088 --> 00:32:53,708
tak zwaną kradziejki, to by już dał nogę,
851
00:32:53,748 --> 00:32:55,328
nawet jakby był na swojej działce o tej
852
00:32:55,408 --> 00:32:58,208
porze, o tej godzinie to by się odezwał.
853
00:32:58,228 --> 00:33:00,508
Mówię to [pikanie], to ty? Zero reakcji.
854
00:33:00,528 --> 00:33:03,328
Tyłem odwrócony i na kucaka tam jeszcze
855
00:33:03,348 --> 00:33:05,648
chyba dwie, trzy śliwki zebrał z dolnego
856
00:33:05,688 --> 00:33:08,408
tego, z najniższych gałęzi i nie wiem. I
857
00:33:08,428 --> 00:33:10,237
po prostu ciężko mi było dojrzeć. No,
858
00:33:10,508 --> 00:33:12,278
takie ciuchy nie były szare ani ciemne.
859
00:33:12,278 --> 00:33:14,457
Już wiem, że... I wtedy po prostu mówię
860
00:33:14,628 --> 00:33:16,498
aha, zapaliła się czerwona lampka w
861
00:33:16,528 --> 00:33:18,408
głowie. Coś mi tutaj nie halo. I mówię
862
00:33:18,488 --> 00:33:21,108
taak. Powiedziałem inaczej, jak powiem to
863
00:33:21,368 --> 00:33:23,328
innym słowem. Mówię: "Kurde,
864
00:33:23,348 --> 00:33:26,508
pierdzielnięty o tej godzinie zrywa śliwki
865
00:33:26,548 --> 00:33:28,608
w nocy" i zacząłem się śmiać. I tak
866
00:33:28,668 --> 00:33:30,848
kurde, taka jakaś lekka niepewność. Mówię:
867
00:33:31,108 --> 00:33:33,028
"coś mi tu nie halo". I tak jeszcze parę
868
00:33:33,048 --> 00:33:34,648
razy tak próbowałem dojrzeć. Tu z jednej,
869
00:33:34,668 --> 00:33:36,608
tu z drugiej. Mówię, a że była ta siatka
870
00:33:36,648 --> 00:33:38,448
trochę wyżej, ja bym przeszedł. Ja to się
871
00:33:38,468 --> 00:33:40,968
nie boję, ale kurde mówię rozwalę se
872
00:33:41,028 --> 00:33:42,688
spodnie, bo miałem takie spodnie dresowe
873
00:33:42,728 --> 00:33:45,128
właśnie Adidasa w kroku, se-se rozwalę
874
00:33:45,188 --> 00:33:47,328
przechodząc i tak kurde wychylałem się, tu
875
00:33:47,368 --> 00:33:49,828
przeszedłem, tu to tu nic i cały czas
876
00:33:50,088 --> 00:33:52,928
tyłem do mnie ten ktoś był i zero reakcji
877
00:33:52,968 --> 00:33:55,608
na ten. No i w końcu mówię zgłupiałem,
878
00:33:55,648 --> 00:33:58,088
mówię "Nie no, zawijam się". Mówię, jak po
879
00:33:58,148 --> 00:33:59,438
tym, co powiedziałem, że się zaśmiałem.
880
00:33:59,448 --> 00:34:01,668
Mówię "pierdziel, o tej godzinie zbiera
881
00:34:01,728 --> 00:34:05,048
śliwki". Zacząłem się śmiać,
ale to tak bardziej jakoś
882
00:34:05,668 --> 00:34:07,768
nie wiem, takie w odczuciu. To ten śmiech
883
00:34:07,828 --> 00:34:09,998
taki kurde był u mnie taki trochę.
884
00:34:10,668 --> 00:34:12,148
Nie ba-- nie bałem się, tylko taki byłem
885
00:34:12,188 --> 00:34:13,328
po prostu zmieszany.
886
00:34:13,348 --> 00:34:17,428
Taki śmiech, śmiech zdradzający emocje,
887
00:34:17,468 --> 00:34:18,868
coś tego typu, tak?
888
00:34:18,928 --> 00:34:20,658
Znaczy może nie. Znaczy nie chciałem
889
00:34:20,728 --> 00:34:22,408
zdradzać emocji, bo bać się nie bałem, ale
890
00:34:22,468 --> 00:34:24,548
tak właśnie tą-- zdezorientowany byłem i
891
00:34:24,628 --> 00:34:26,528
po prostu tak zareagowałem tak, bo ja
892
00:34:26,548 --> 00:34:28,488
sztucznie coś troszkę zacząłem się śmiać.
893
00:34:28,508 --> 00:34:31,528
Taka reakcja, tak ode mnie to wyszło tak
894
00:34:31,548 --> 00:34:33,788
sztucznie, bo tak zgłupiałem właśnie w tej
895
00:34:33,828 --> 00:34:35,548
chwili po prostu zareagowałem takim
896
00:34:35,568 --> 00:34:36,928
sztucznym śmiechem. Nie to, że mnie to
897
00:34:36,948 --> 00:34:38,558
rozśmieszyło, prawda? Tylko takim
898
00:34:38,748 --> 00:34:40,828
sztucznym, tak, żeby pokazać, że po prostu
899
00:34:40,908 --> 00:34:43,918
no, że się nie boję, ale bać się nie mam,
900
00:34:43,948 --> 00:34:46,248
ja to się nie boję. I ogólnie tylko po
901
00:34:46,268 --> 00:34:48,278
prostu mnie to zdezorientowało, że kurde,
902
00:34:48,308 --> 00:34:50,568
no ktoś by był, to by się odwrócił albo by
903
00:34:50,628 --> 00:34:52,288
odszedł, albo by podszedł. A tu zero
904
00:34:52,348 --> 00:34:55,008
reakcji. Tyłem odwrócony jak ktoś, no na
905
00:34:55,068 --> 00:34:57,248
pewno jakieś takie ubranie było, że to nie
906
00:34:57,268 --> 00:34:58,068
był ani jakiś
907
00:34:58,728 --> 00:35:01,008
długi płaszcz z kapturem. Bo ciężko to
908
00:35:01,028 --> 00:35:03,868
było dojrzeć, kurde, taki no ciemno było,
909
00:35:03,908 --> 00:35:06,588
było ciemno i mało detali. No zarys
910
00:35:06,668 --> 00:35:08,828
sylwetki, no mojego wzrostu to było
911
00:35:08,848 --> 00:35:10,408
powiedzmy. Ktoś mojego wzrostu, ja mam
912
00:35:10,418 --> 00:35:11,707
metr siedemdziesiąt, może metr
913
00:35:11,728 --> 00:35:14,088
siedemdziesiąt pięć, jak po prostu już z
914
00:35:14,148 --> 00:35:15,448
tych dziesięciu metrów, jak tam
915
00:35:15,468 --> 00:35:18,068
podchodziłem i kucnął, bo tak mniej więcej
916
00:35:18,368 --> 00:35:19,988
pod nagą gałęź patrzyłem mniej więcej,
917
00:35:20,248 --> 00:35:21,308
gdzie tam sięgał. Jeszcze
918
00:35:22,408 --> 00:35:24,028
stała ta osoba, albo nie wiem, czy to była
919
00:35:24,088 --> 00:35:25,748
osoba w ogóle. No tak se później zacząłem
920
00:35:25,768 --> 00:35:26,938
się kminiać, jak się zacząłem śmiać,
921
00:35:26,968 --> 00:35:28,338
mówię: "Czy ja nie mam do czynienia z
922
00:35:28,368 --> 00:35:30,248
jakąś diabłą, czy, czy z jakimś duchem?" I
923
00:35:30,268 --> 00:35:32,248
zacząłem się śmiać, kurde. Mówię, no
924
00:35:32,288 --> 00:35:35,008
przecież ktoś normalny to by albo uciekł,
925
00:35:35,048 --> 00:35:36,908
albo by podszedł, albo by podszedł. A to
926
00:35:36,968 --> 00:35:38,478
zszedłbym sobie zerwać parę śliwek.
927
00:35:38,568 --> 00:35:41,098
Albo powiedziałby: "Co się drzesz w nocy?"
928
00:35:41,108 --> 00:35:43,128
Tak! Albo w ogóle by się odezwał. I to
929
00:35:43,188 --> 00:35:45,068
było-- to milczenie, to mnie w ogóle
930
00:35:45,148 --> 00:35:47,668
zdezorientowało właśnie. To zachowanie
931
00:35:47,728 --> 00:35:50,148
takie-- ani to nie znikło, ani to nie
932
00:35:50,168 --> 00:35:51,468
uciekło, tylko po prostu nie wiem, może
933
00:35:51,548 --> 00:35:53,448
ktoś po prostu. Może... Nie wiem. Ciężko
934
00:35:53,468 --> 00:35:54,868
mi to określić, czy to była zjawia, czy to
935
00:35:54,928 --> 00:35:56,668
człowiek. Bo czy się ktoś tak zachował?
936
00:35:56,688 --> 00:35:58,008
No ja bym się tak nie zachował, jakby ktoś
937
00:35:58,028 --> 00:35:59,468
tam. To bym uciekł, jakbym był na
938
00:35:59,488 --> 00:36:01,048
szaberku i ktoś, ktoś idzie, ktoś mnie
939
00:36:01,068 --> 00:36:03,008
woła, a to nie ja, że coś tam. To bym się
940
00:36:03,048 --> 00:36:05,788
zawinął najprościej. Gdzieś tam przez spot
941
00:36:05,828 --> 00:36:07,148
przeskoczył drugą działkę, trzecią,
942
00:36:07,188 --> 00:36:09,528
czwartą. Także no chodziło się też tutaj
943
00:36:09,548 --> 00:36:11,388
na te działki, tam jakieś opuszczone, czy
944
00:36:11,588 --> 00:36:13,188
czasami u kogoś się weszło, tam urwało
945
00:36:13,208 --> 00:36:15,248
parę śliwek i nawet jakiś tam dziadek mnie
946
00:36:15,268 --> 00:36:17,148
pogonił. Jak przez spot już prawie
947
00:36:17,228 --> 00:36:19,668
przeskoczyłem, gdzieś mnie złapał. Później
948
00:36:19,688 --> 00:36:21,188
coś tam mówił, że te śliwki pryskały. A
949
00:36:21,228 --> 00:36:22,338
to było wcześniej, przed tą sytuacją, jak
950
00:36:22,388 --> 00:36:24,298
jeszcze byłem mały. Tam szósta, siódma,
951
00:36:24,308 --> 00:36:26,548
piąta podstawówki się chodziło czwarta na
952
00:36:26,568 --> 00:36:28,728
szaber i tutaj na ogólnie na czereśnie, na
953
00:36:28,768 --> 00:36:31,528
truskawki, na gruszki, na jabłka, na
954
00:36:31,588 --> 00:36:33,488
właśnie co tam ludzie uprawiają, no. No
955
00:36:33,508 --> 00:36:35,368
tam się urwało po parę, nie tam jak inni
956
00:36:35,668 --> 00:36:37,408
widziałem wychodzili z tych działek z
957
00:36:37,428 --> 00:36:39,588
ryksa łubkami, no. Także no, chodzi mi o
958
00:36:39,648 --> 00:36:41,908
właśnie całą sytuację zachowania. No nie,
959
00:36:41,928 --> 00:36:43,388
raczej... Właśnie to mi dało, no myślałem,
960
00:36:43,428 --> 00:36:44,628
że raczej by się tak człowiek nie
961
00:36:44,688 --> 00:36:47,068
zachował. Także no taka sytuacja. No i
962
00:36:47,088 --> 00:36:49,008
później jak już odchodziłem, obracałem się
963
00:36:49,028 --> 00:36:51,948
za siebie. No i nic, po prostu ani nikt
964
00:36:51,988 --> 00:36:54,358
nie wstał, ani po prostu chyba ktoś tam--
965
00:36:54,968 --> 00:36:57,428
ta zjawa czy ten człowiek kucał. I tak to
966
00:36:57,448 --> 00:36:58,988
wyglądało. Oddalam się jeszcze się,
967
00:36:59,048 --> 00:37:00,128
oglądałem za siebie, jak
968
00:37:00,748 --> 00:37:02,088
doszedłem do tego szlabanu i jeszcze tam
969
00:37:02,128 --> 00:37:04,128
po drodze czy nie idzie, nie idzie za mną
970
00:37:04,748 --> 00:37:07,138
i w ogóle. No i to taka właśnie sytuacja.
971
00:37:07,168 --> 00:37:09,288
Doszedłem do domu i później z kolegami się
972
00:37:09,328 --> 00:37:10,648
zobaczyłem następny dzień. No to mówi, że
973
00:37:10,728 --> 00:37:13,328
oni to spali. I właśnie mówiłem, co tam
974
00:37:13,388 --> 00:37:15,938
się działo i że to myślałem, że, że to
975
00:37:15,938 --> 00:37:17,875
[pikanie].Jak pytam się [pikanie] to on od
976
00:37:17,915 --> 00:37:20,116
razu poszedł do domu. Także taka sytuacja
977
00:37:20,136 --> 00:37:23,375
była tu na działkach. A teraz, bo tu mam
978
00:37:23,395 --> 00:37:25,556
zapisane, yy, u mojej dziewczyny też
979
00:37:25,576 --> 00:37:28,076
właśnie, w domu. Yyy, może powiem
980
00:37:28,116 --> 00:37:31,435
najpierw, jak byliśmy razem. No, rodzice
981
00:37:31,475 --> 00:37:33,955
wyjechali właśnie, mojej dziewczyny, na,
982
00:37:33,975 --> 00:37:36,875
na wakacje. To był lipiec albo sierpień
983
00:37:36,886 --> 00:37:39,316
gdzieś. Obstawiałbym na sierpień. Było
984
00:37:39,336 --> 00:37:41,856
ciepłe lato, okno było otwarte. No i to
985
00:37:41,915 --> 00:37:44,165
duży dom, tam u góry. Byliśmy na górze. W
986
00:37:44,176 --> 00:37:46,276
pokoju już, już godzina była, nie wiem,
987
00:37:46,415 --> 00:37:48,355
gdzieś koło dwudziestej trzeciej. Koło
988
00:37:48,475 --> 00:37:51,216
północy. Piękne lato. Niebo było, chyba
989
00:37:51,316 --> 00:37:53,236
księżyc świecił albo było gwiaździste, bo
990
00:37:53,336 --> 00:37:55,516
nie było pochmurne. Układ domu jest taki,
991
00:37:55,576 --> 00:37:57,756
że po prostu jak się wchodzi, to się
992
00:37:57,776 --> 00:38:00,216
skręca w lewo i jest długi korytarz i
993
00:38:00,236 --> 00:38:02,016
pokoje po bokach. I tak samo jest u góry.
994
00:38:02,056 --> 00:38:04,475
My byliśmy u góry i słyszę głośno i
995
00:38:04,516 --> 00:38:07,236
wyraźnie, właśnie -- ktoś wchodzi, bo tam
996
00:38:07,316 --> 00:38:09,796
są od klatki, są pierwsze drzwi i trzeba
997
00:38:09,816 --> 00:38:12,576
było cały przejść korytarz mijając pokoje.
998
00:38:12,596 --> 00:38:14,296
A ten korytarz ma może nie wiem, z
999
00:38:14,356 --> 00:38:16,616
dziesięć do dwunastu, trzynastu metrów. Na
1000
00:38:16,636 --> 00:38:18,216
wprost jest, właśnie się idzie, właśnie
1001
00:38:18,236 --> 00:38:20,076
do mojej dziewczyny się wchodzi. I właśnie
1002
00:38:20,096 --> 00:38:22,056
się otworzyły te drzwi, te z klatki, z
1003
00:38:22,096 --> 00:38:23,356
korytarza, tam z pierwszego piętra
1004
00:38:23,395 --> 00:38:25,714
słyszymy. Głośno i wyraźnie otworzyły się
1005
00:38:25,796 --> 00:38:27,475
i zamknęły. Mówię, mówię: "Co jest? Twój
1006
00:38:27,516 --> 00:38:28,975
brat przyjechał? Przecież on za granicą
1007
00:38:29,016 --> 00:38:30,475
jest". "No nie, no jakby miał przyjechać,
1008
00:38:30,496 --> 00:38:31,955
to by mama mi powiedziała". No i tak
1009
00:38:31,996 --> 00:38:35,276
słyszymy raz, dwa, trzy kroki. Mówię:
1010
00:38:35,286 --> 00:38:36,846
"Kurde, jak kto wszedł? Mówię złodziej?"
1011
00:38:36,856 --> 00:38:38,776
Jak, czy, czy kto, czy co? Bo też kiedyś
1012
00:38:38,796 --> 00:38:40,496
mówiła, że ktoś tam się koło domu kręcił,
1013
00:38:40,516 --> 00:38:43,336
coś obserwował. No nie wiem, kurde, twój
1014
00:38:43,356 --> 00:38:45,475
brat czy kto? No nie wiem. No i dobra, no
1015
00:38:45,556 --> 00:38:47,616
to mówię kurde, ubrałem się, założyłem
1016
00:38:47,796 --> 00:38:50,036
spodenki i było słychać znowu dwa, trzy
1017
00:38:50,096 --> 00:38:52,596
kroki drzwi i ja wyskoczyłem szybko,
1018
00:38:52,636 --> 00:38:54,216
patrzę, nie ma nikogo. Za chwilę zapaliłem
1019
00:38:54,276 --> 00:38:56,196
światło. Pobiegłem do tam, do tych, do
1020
00:38:56,216 --> 00:38:58,236
korytarza na dół, wszystko zamknięte.
1021
00:38:58,375 --> 00:39:00,656
Drzwi na dole były zamknięte. Szybko do
1022
00:39:00,696 --> 00:39:02,955
brata pokoju. Patrzę — tutaj wszystko
1023
00:39:03,016 --> 00:39:05,996
pozamykane. Do następnego pokoju obok,
1024
00:39:06,016 --> 00:39:08,736
między pokojem mojej dziewczyny a jej
1025
00:39:08,776 --> 00:39:10,395
brata jest jeszcze jeden pokój. Nie ma
1026
00:39:10,415 --> 00:39:12,796
nikogo. No i później tak zacząłem z nią
1027
00:39:12,816 --> 00:39:15,336
rozmawiać i to mi mówiła, że takie nieraz
1028
00:39:15,375 --> 00:39:17,496
się dziwne rzeczy u niej dzieją. A jeszcze
1029
00:39:17,556 --> 00:39:19,796
z jej opowieści też jak byłem. Tylko że
1030
00:39:20,156 --> 00:39:22,455
ja byłem w innym pokoju, a [pikanie] była
1031
00:39:22,475 --> 00:39:25,116
w tym pokoju między swoim a brata i
1032
00:39:25,156 --> 00:39:27,856
właśnie tam usypiała nasze dziecko. I
1033
00:39:27,875 --> 00:39:30,056
mówię, co tak długo nie przychodź, tak
1034
00:39:30,336 --> 00:39:32,975
długo usypiasz? A bo jakaś, yy, tam ma
1035
00:39:33,016 --> 00:39:35,276
takie drzwi, jak są takie drzwi z szybą i
1036
00:39:35,316 --> 00:39:37,336
taka kratka. Mówi, że za tymi drzwiami
1037
00:39:37,375 --> 00:39:39,955
taka jakaś biała postać po prostu stała.
1038
00:39:39,975 --> 00:39:42,496
No i się bała. To było raz. Mówię: "czemu
1039
00:39:42,516 --> 00:39:44,616
nie wołałaś?" A bo ze strachu czy coś. No
1040
00:39:44,636 --> 00:39:46,696
mówię: "no ja pierdzielę. Przynajmniej bym
1041
00:39:46,756 --> 00:39:47,955
zobaczył", no nie?
1042
00:39:47,996 --> 00:39:50,505
A partnerka zauważyła jakby szczegóły tej
1043
00:39:50,576 --> 00:39:52,395
postaci, czy tylko taki zarys?
1044
00:39:52,475 --> 00:39:53,996
Nie, to było przez szybę. Szyba nie jest
1045
00:39:54,036 --> 00:39:55,636
taka idealnie czysta, tylko jest taka
1046
00:39:55,756 --> 00:39:58,296
prawda matowa, taka brązowa, że tylko
1047
00:39:58,316 --> 00:40:00,656
widać zarys postaci nawet w dzień. To taka
1048
00:40:00,696 --> 00:40:02,955
podłużna postać, tak jakby ktoś na siebie
1049
00:40:02,996 --> 00:40:04,816
nałożył, prawda, białe prześcieradło i
1050
00:40:04,895 --> 00:40:05,565
podświetlił światło.
1051
00:40:05,565 --> 00:40:06,746
No tak jak na, na, na
1052
00:40:07,375 --> 00:40:09,736
szyba z cenzurą jakby.
1053
00:40:09,975 --> 00:40:11,375
Dokładnie tak. Tylko że to jest właśnie
1054
00:40:11,395 --> 00:40:14,676
szyba szklana, prawda? Nie ta z tej maty
1055
00:40:14,736 --> 00:40:18,216
dykty. Tylko właśnie szklana. I jak tak z
1056
00:40:18,256 --> 00:40:19,935
nią zacząłem rozmawiać, to tam jeszcze
1057
00:40:20,036 --> 00:40:21,395
widziała parę razy. Ale to, co jeszcze
1058
00:40:21,475 --> 00:40:23,875
pamiętam, to ostatnio to było z rok temu
1059
00:40:23,895 --> 00:40:27,196
czy z półtorej. Zeszła zrobić mleko na dół
1060
00:40:27,316 --> 00:40:29,496
i jak tam się idzie, właśnie się idzie
1061
00:40:29,536 --> 00:40:31,236
wzdłuż korytarza na parterze, to tam jest
1062
00:40:31,596 --> 00:40:33,606
jeden pokój, jest po lewej, po prawej jest
1063
00:40:33,676 --> 00:40:35,475
łazienka i mają taki duży pokój z
1064
00:40:35,516 --> 00:40:38,336
kuchnią. Znaczy, no taki, a e, to jest tak
1065
00:40:38,375 --> 00:40:39,915
zbudowane, że to jest razem jedno
1066
00:40:39,975 --> 00:40:41,656
połączone takie duże. Kuchnia z dużym
1067
00:40:41,696 --> 00:40:44,296
pokojem, prawda? I zaraz jak się idzie na
1068
00:40:44,316 --> 00:40:46,366
wprost naprzeciwko są drzwi balkonowe i
1069
00:40:46,375 --> 00:40:48,756
taki balkon. I mówi, że bała się iść, bo
1070
00:40:48,796 --> 00:40:51,776
zobaczyła taką postać na czarno ubraną.
1071
00:40:52,076 --> 00:40:54,796
Tak starodawno bardzo było. Takie ubranie
1072
00:40:54,816 --> 00:40:57,395
starodawne jakby, kaptur z takich jakichś
1073
00:40:57,496 --> 00:41:00,356
filmów o właśnie typu Van Helsing, jak
1074
00:41:00,415 --> 00:41:02,205
byli ubrani. No osiemnasty, siedemnasty
1075
00:41:02,256 --> 00:41:04,816
wiek. Tak zacząłem ją wypytywać, takie
1076
00:41:04,836 --> 00:41:06,496
przesłuchanie robić, jak to wyglądało. I
1077
00:41:06,556 --> 00:41:11,316
że po prostu stała i stała za tą szybą,
1078
00:41:11,455 --> 00:41:14,935
za, za tą, za tym oknem balkonowym i po
1079
00:41:14,975 --> 00:41:16,875
prostu tam opisała, że jakieś takie włosy,
1080
00:41:16,915 --> 00:41:18,915
jakieś szare, że taki, tak staro jakoś
1081
00:41:18,975 --> 00:41:20,546
wyglądała. Mówi, tylko już nie pamiętam,
1082
00:41:20,576 --> 00:41:23,475
czy to-- raczej facet to był, w kapturze,
1083
00:41:23,556 --> 00:41:26,016
na czarno, taki długi jakiś płaszcz i jak
1084
00:41:26,056 --> 00:41:28,975
ją zobaczył, to po prostu tak jakby w
1085
00:41:28,996 --> 00:41:31,516
prawą stronę uciekł za okno. A tam nie da
1086
00:41:31,536 --> 00:41:33,375
się uciec, bo nie było nic słychać, bo tam
1087
00:41:33,475 --> 00:41:36,096
jest pół metra i jest po prostu ściana i
1088
00:41:36,134 --> 00:41:39,395
jest płot. Więc jakby było coś słychać, że
1089
00:41:39,456 --> 00:41:41,056
prze-- bo jak nieraz pies uciekał
1090
00:41:41,076 --> 00:41:43,086
tamtędy, właśnie to, to było słychać. W
1091
00:41:43,116 --> 00:41:44,576
ogóle coś było słychać. Mówi, że nie było
1092
00:41:44,636 --> 00:41:47,116
słychać i ona wróciła się, bo bała się do
1093
00:41:47,176 --> 00:41:50,046
tej kuchni już wchodzić, no. Także tam co
1094
00:41:50,116 --> 00:41:51,956
jakiś czas, nie wiem, się coś dzieje. Jak
1095
00:41:51,996 --> 00:41:54,336
rozmawiam z chrzestną, to mówię, pytałem
1096
00:41:54,356 --> 00:41:56,236
właśnie dziewczyny. No nie wiem, ten dom
1097
00:41:56,316 --> 00:41:58,316
to, co to było wcześniej? Bo to był
1098
00:41:58,336 --> 00:42:00,096
budowany dom. Co to było wcześniej? Może
1099
00:42:00,136 --> 00:42:01,656
jakiś stary był dom czy coś? No raczej
1100
00:42:01,696 --> 00:42:03,756
nie. To było pole, bo nie wiem, czy coś po
1101
00:42:03,816 --> 00:42:05,616
prostu może w tej ziemi jest pod tym
1102
00:42:05,676 --> 00:42:07,375
domem, czy to... A chrzestna też mówiła,
1103
00:42:07,415 --> 00:42:09,156
że to może być po prostu w tym miejscu,
1104
00:42:09,216 --> 00:42:10,996
otwierać się może czasami portale do
1105
00:42:11,036 --> 00:42:13,415
naszego świata właśnie i te jakieś istoty
1106
00:42:13,716 --> 00:42:16,996
po prostu wychodzą. A! Zapomniałem dodać.
1107
00:42:17,056 --> 00:42:19,975
Wychodząc z tego domu, tam jakiś niecały
1108
00:42:20,076 --> 00:42:22,156
kilometr jest cmentarz. Za tym domem,
1109
00:42:22,256 --> 00:42:24,716
przez łąki idąc prosto. I właśnie tam, jak
1110
00:42:25,056 --> 00:42:26,435
się idzie w pola, to się idzie na
1111
00:42:26,496 --> 00:42:28,926
cmentarz, miejscowość Cedyna właśnie, to
1112
00:42:28,935 --> 00:42:30,316
jest mniej więcej kilometr będzie do tego
1113
00:42:30,356 --> 00:42:32,256
cmentarza. No właśnie to nie wiem. Albo,
1114
00:42:32,296 --> 00:42:34,036
albo po prostu ta aktywność jest
1115
00:42:34,046 --> 00:42:36,435
spowodowana, że w pobliżu jest cmentarz,
1116
00:42:36,496 --> 00:42:38,576
albo po prostu ten portal, albo coś, coś
1117
00:42:38,616 --> 00:42:40,536
nie wiem, pod tym domem, nie wiem, coś tam
1118
00:42:40,576 --> 00:42:42,515
ktoś coś pochowany czy coś, ale raczej,
1119
00:42:42,576 --> 00:42:44,395
raczej bym obstawiał na ten portal, albo
1120
00:42:44,415 --> 00:42:47,356
właśnie, albo cmentarz. Tam to po prostu z
1121
00:42:47,375 --> 00:42:50,556
cmentarza te, te, te duchy czy te diabły
1122
00:42:50,616 --> 00:42:52,395
po prostu, nie wiem, przychodzą.
1123
00:42:52,435 --> 00:42:54,596
No, po-portale potrafią się, że tak to
1124
00:42:54,636 --> 00:42:56,616
ujmę, pokazywać w najmniej przewidywalnych
1125
00:42:56,656 --> 00:42:59,435
miejscach, prawda? No to kiedyś odebrałem
1126
00:42:59,475 --> 00:43:02,316
relację o właśnie takich też dziwnych
1127
00:43:02,356 --> 00:43:05,756
zdarzeniach z bloku w Tychach. W środek
1128
00:43:05,856 --> 00:43:07,975
bloku mieszkalnego i po prostu jakieś
1129
00:43:08,475 --> 00:43:11,966
ginące przedmioty, jakieś rzeczy typu
1130
00:43:12,676 --> 00:43:15,375
ktoś, ten ktoś tam widział sytuację, która
1131
00:43:15,435 --> 00:43:17,616
dopiero miała się wydarzyć chwilę później
1132
00:43:17,816 --> 00:43:20,496
z wyprzedzeniem także. No w różnych
1133
00:43:20,536 --> 00:43:21,836
ciekawych, w różnych
1134
00:43:22,736 --> 00:43:24,096
nieprzewidywalnych miejscach się to
1135
00:43:24,176 --> 00:43:27,086
po-potrafi, że tak powiem, otworzyć.
1136
00:43:27,116 --> 00:43:29,736
Tak, tak. A nieraz, a nieraz jest właśnie,
1137
00:43:29,796 --> 00:43:32,296
nieraz też jak ludzie widzą po prostu
1138
00:43:32,356 --> 00:43:35,296
jakieś inscenizacje bitew, że dwie armie
1139
00:43:35,336 --> 00:43:37,475
na siebie nacierają, powiedzmy rycerzy,
1140
00:43:37,496 --> 00:43:39,696
prawda? I jakieś takie inscenizacje bitew
1141
00:43:39,716 --> 00:43:42,196
się pojawiają i to albo chwilę trwa, albo
1142
00:43:42,236 --> 00:43:44,296
dłużej i to zanika. Po prostu jakieś takie
1143
00:43:44,336 --> 00:43:46,475
właśnie może zakrzywienia czasowe po
1144
00:43:46,536 --> 00:43:48,236
prostu, no nie? To też są też takie
1145
00:43:48,276 --> 00:43:49,935
jakiegoś... Jakoś to jest też nazwane,
1146
00:43:49,975 --> 00:43:52,468
prawda? Oprócz portali, prawda?Także
1147
00:43:53,048 --> 00:43:54,727
wrócę, póki pamiętam i się przypomniało,
1148
00:43:54,747 --> 00:43:57,067
bo też bym to pominął. Dobrze sobie
1149
00:43:57,107 --> 00:43:59,366
przypominam o tym cmentarzu. To był drugi
1150
00:43:59,408 --> 00:44:01,908
chyba listopad. Dość idzie do pracy. Było
1151
00:44:01,948 --> 00:44:04,328
rano, godzina nie wiem, jakaś godzina była
1152
00:44:04,368 --> 00:44:06,647
już jakoś po szóstej, ale było jeszcze
1153
00:44:06,667 --> 00:44:09,308
ciemno. Mgła była taka. Jak się idzie tą
1154
00:44:09,368 --> 00:44:11,437
ulicą, się wychodzi od mojej dziewczyny,
1155
00:44:11,468 --> 00:44:13,788
to tam się idzie z jakieś dwa kilometry do
1156
00:44:14,008 --> 00:44:15,187
ulicy Sandomierskiej Głównej, która
1157
00:44:15,247 --> 00:44:18,587
prowadzi do-do miasta. No i tam jakieś
1158
00:44:18,988 --> 00:44:20,218
dwieście metrów
1159
00:44:20,828 --> 00:44:23,468
idąc po tej samej stronie do ulicy
1160
00:44:23,508 --> 00:44:26,227
Sandomierskiej, jest kapliczka i jest
1161
00:44:26,268 --> 00:44:28,618
między domami taka przestrzeń, powiedzmy,
1162
00:44:28,647 --> 00:44:31,837
nie wiem, pięćdziesięciu, sześćdziesięciu,
1163
00:44:31,868 --> 00:44:33,508
osiemdziesięciu metrów. Nic nie jest
1164
00:44:33,518 --> 00:44:35,747
postawione i po prostu jakbym tam za tą
1165
00:44:35,788 --> 00:44:37,707
kapliczkę skręcił, poszedł do góry, to bym
1166
00:44:37,768 --> 00:44:39,848
z pola wszedł i po ukosie bym miał ten
1167
00:44:39,888 --> 00:44:43,268
cmentarz. I jak szła, to usłyszała takie,
1168
00:44:43,317 --> 00:44:45,828
takie [odgłosy podniecenia]. Ogląda się i
1169
00:44:45,928 --> 00:44:48,518
patrzy. Takie cienie przeskakiwały za tą
1170
00:44:48,548 --> 00:44:50,798
kapliczką. Tam dalej, dalej przeskakiwały.
1171
00:44:50,828 --> 00:44:53,127
Po prostu takie ciemne cienie w tej mgle.
1172
00:44:53,147 --> 00:44:55,368
No i po prostu bała się iść, aż
1173
00:44:55,408 --> 00:44:57,468
zadzwoniła do mamy, a mama mówi "A co ty
1174
00:44:57,488 --> 00:44:59,548
opowiadasz? Idziesz do tej pracy. Idziesz
1175
00:44:59,567 --> 00:45:02,317
dalej". Bała się po prostu tam dalej iść.
1176
00:45:02,348 --> 00:45:04,207
No bo to było po boku. Także właśnie też
1177
00:45:04,227 --> 00:45:06,417
taka sytuacja, którą mi się przypomniała,
1178
00:45:06,448 --> 00:45:07,448
którą mi opowiadała.
1179
00:45:07,488 --> 00:45:09,828
A tam nie było widać
żadnych zwierząt, prawda?
1180
00:45:09,888 --> 00:45:11,587
Nie. To, to było w powietrzu. To było nad
1181
00:45:11,627 --> 00:45:13,727
ziemią. Jakiś metr, półtorej. Tak
1182
00:45:13,788 --> 00:45:15,518
przeskakiwały tak, tak szybko, tak po
1183
00:45:15,567 --> 00:45:17,028
prostu. Jakby to wytłumaczyła tak: taki
1184
00:45:17,087 --> 00:45:18,888
cień i taki był, właśnie jakieś takie
1185
00:45:19,048 --> 00:45:20,267
[odgłosy podniecenia],
1186
00:45:21,468 --> 00:45:22,707
coś, coś w tym stylu.
1187
00:45:22,747 --> 00:45:23,667
Czyli te odgłosy
1188
00:45:24,508 --> 00:45:26,428
wykluczają też, że to mogły być ptaki
1189
00:45:26,607 --> 00:45:28,308
przeskakujące po drzewach, prawda?
1190
00:45:28,607 --> 00:45:32,028
Nie, to było sylwetki
ludzkie. Takie było widać
1191
00:45:32,687 --> 00:45:34,607
dwa metry, metr siedemdziesiąt, coś
1192
00:45:34,627 --> 00:45:37,877
takiego. We mgle, nad-- właśnie w mgle. Po
1193
00:45:37,928 --> 00:45:39,707
prostu tak przeskakiwały w powietrzu
1194
00:45:39,747 --> 00:45:41,848
półtorej metra ziemią do dwóch metrów, o.
1195
00:45:41,888 --> 00:45:43,707
I to tak szybko przez tą całą długość, tak
1196
00:45:43,808 --> 00:45:46,038
jak ona to tłumaczyła. Także to wyklucza
1197
00:45:46,087 --> 00:45:48,018
jakieś zwierzęta czy coś. Nie, nie, nie.
1198
00:45:48,028 --> 00:45:50,008
No to rzeczywiście, rzeczywiście tutaj
1199
00:45:50,368 --> 00:45:52,488
duże pole do interpretacji i do snucia
1200
00:45:53,008 --> 00:45:54,727
domysłów, co to mogło być.
1201
00:45:54,968 --> 00:45:56,968
No ja to myślę, że może to właśnie, nie
1202
00:45:57,008 --> 00:45:59,167
wiem, jakieś te dusze, może z cmentarza,
1203
00:45:59,227 --> 00:46:01,008
takie właśnie, które się tam nie dostały
1204
00:46:01,028 --> 00:46:03,508
do nieba, czy tam może to może jakieś. Nie
1205
00:46:03,557 --> 00:46:05,288
wiem. No to był już Dzień Zaduszny,
1206
00:46:05,308 --> 00:46:06,768
prawda? Drugi, drugi
1207
00:46:07,727 --> 00:46:09,687
listopad, prawda? No i właśnie z tym
1208
00:46:09,707 --> 00:46:11,687
charczeniem, co też mi się przyda, bo bym
1209
00:46:11,727 --> 00:46:14,968
pominął. Jak wyjechaliśmy do Holandii z
1210
00:46:14,988 --> 00:46:17,107
dziewczyną, wyjechałem tam do pracy, to
1211
00:46:17,408 --> 00:46:19,428
ulokowali nas w takich domkach. Taka
1212
00:46:19,468 --> 00:46:21,308
miejscowość, że trochę lasu było. Takie
1213
00:46:21,348 --> 00:46:24,247
domki letniskowe. W jednej części tam był
1214
00:46:24,258 --> 00:46:27,388
taki wspólny duży aneks i były dwa pokoje.
1215
00:46:27,468 --> 00:46:28,468
Były. I tam
1216
00:46:29,428 --> 00:46:32,247
urzędowała. Też byli Polacy. Był też
1217
00:46:32,528 --> 00:46:35,127
chłopak z dziewczyną. No i my tutaj w ten
1218
00:46:35,288 --> 00:46:37,548
pokój, co nam przydzielił ten koordynator
1219
00:46:37,768 --> 00:46:40,388
holenderski. Ciasne tak dwa łóżka po boku.
1220
00:46:40,428 --> 00:46:42,198
No rozpakowaliśmy w pierwszy dzień,
1221
00:46:42,207 --> 00:46:43,868
rozpakowaliśmy te bagaże, tam trochę
1222
00:46:43,948 --> 00:46:44,808
pogadaliśmy
1223
00:46:45,567 --> 00:46:45,948
z tymi
1224
00:46:46,667 --> 00:46:48,788
lokatorami, się poznaliśmy. No i godzina
1225
00:46:48,808 --> 00:46:51,707
była już przed północą. No i ja się
1226
00:46:51,747 --> 00:46:53,727
walnąłem. Jak się wchodzi do tego pokoju,
1227
00:46:53,768 --> 00:46:56,388
walnąłem się po lewej stronie na łóżko, a
1228
00:46:56,408 --> 00:46:59,227
[nazwa zalogowany] była po prawej stronie.
1229
00:46:59,268 --> 00:47:00,707
No i ona mówi Chodź do mnie, chodź do
1230
00:47:00,768 --> 00:47:02,647
mnie. Mówię Dobra, zaraz poleżę sobie. No
1231
00:47:02,988 --> 00:47:05,207
usnęło mi się. I pamiętam, że
1232
00:47:05,888 --> 00:47:07,428
nie to, że budzę się w śnie, tylko śni mi
1233
00:47:07,448 --> 00:47:10,667
się to, że po prostu leżę, jest ciemno i
1234
00:47:10,687 --> 00:47:12,528
nie mogę się ruszyć. Mówię. Co jest,
1235
00:47:12,548 --> 00:47:15,147
kuźwa? Mówię, gdzie jestem? Kurde, co
1236
00:47:15,187 --> 00:47:16,607
jest, że nie mogę? Kurde, nie widzę
1237
00:47:16,627 --> 00:47:19,107
siebie, nie mogę wstać, nie mogę nic. I za
1238
00:47:19,147 --> 00:47:21,788
jakiś czas mi się pojawiło, wyświetla mi
1239
00:47:21,848 --> 00:47:24,578
się po prostu śni mi się, że za tym oknem,
1240
00:47:24,587 --> 00:47:27,277
za tym pokojem jest taka zjawa, takim
1241
00:47:27,308 --> 00:47:29,457
jakimś, w takim swetrze starodawnym,
1242
00:47:29,528 --> 00:47:32,048
jakieś takie włosy, takie opadające,
1243
00:47:32,067 --> 00:47:34,567
proste, takie jak od szczotki. To była
1244
00:47:34,888 --> 00:47:36,948
damska zjawa i tak zmieniała jej się
1245
00:47:36,988 --> 00:47:38,147
twarz. I tak na mnie tak
1246
00:47:38,468 --> 00:47:41,087
[imię niewyraźnie]. No to kurde, ona
1247
00:47:41,107 --> 00:47:42,328
chciała mnie wystraszyć, no to ja
1248
00:47:43,067 --> 00:47:44,127
[głośne warczenie] na nią głośniej, ona na
1249
00:47:44,167 --> 00:47:46,067
mnie głośniej, to ja na nią głośniej i aż
1250
00:47:46,087 --> 00:47:47,747
w końcu się obudziłem, dziewczyna
1251
00:47:48,048 --> 00:47:50,497
krzyczy, piszczy i też jak się obudziłem,
1252
00:47:50,528 --> 00:47:52,147
w tej ostatniej sekundzie wiedziałem, że
1253
00:47:52,227 --> 00:47:53,587
wydałem z siebie dźwięk. Mówię, co się
1254
00:47:53,607 --> 00:47:55,678
dzieje? Ona mówi kurde, spałeś? Spałeś?
1255
00:47:55,678 --> 00:47:57,607
Zacząłeś nagle warczeć, warczeć i
1256
00:47:58,408 --> 00:48:00,268
obudziłeś się właśnie z tym krzykiem takim
1257
00:48:00,278 --> 00:48:01,908
[głośne warczenie] tak bardzo głośno.
1258
00:48:02,147 --> 00:48:04,567
Chciała mnie wystraszyć i ten. No to ja na
1259
00:48:04,587 --> 00:48:06,207
nią głośniej, ona głośniej na mnie. Aż
1260
00:48:06,227 --> 00:48:09,287
się obudziłem i później, jak już
1261
00:48:09,308 --> 00:48:10,828
wróciliśmy z tej Holandii, to jeszcze mi
1262
00:48:10,848 --> 00:48:13,008
się tutaj śniła, ale już nie miała chyba
1263
00:48:13,048 --> 00:48:15,368
za bardzo mocy i pamiętam ją, zwyzywałem w
1264
00:48:15,408 --> 00:48:18,627
śnie. Nie wiem, zwyzywałem ją i od tamtej
1265
00:48:18,687 --> 00:48:21,348
pory już mi się nie śniło. I na drugi
1266
00:48:21,408 --> 00:48:23,917
dzień powiedzieliśmy koordynatorowi, jaka
1267
00:48:23,968 --> 00:48:25,667
była sytuacja, że nie chcemy tutaj, w tym
1268
00:48:25,687 --> 00:48:27,868
pokoju. No i zmieniliśmy na-- udało nam
1269
00:48:27,888 --> 00:48:29,667
się zmienić na następny domek. No i tam
1270
00:48:29,687 --> 00:48:31,848
już wszystko było okej. Parę domków dalej.
1271
00:48:31,868 --> 00:48:33,567
Nie wiem, czy akurat ten dom, czy coś pod
1272
00:48:33,607 --> 00:48:35,837
tym domem było pochowane czy coś, czy,
1273
00:48:35,848 --> 00:48:37,548
czy po prostu jakoś nie wiem, to miejsce,
1274
00:48:37,587 --> 00:48:40,028
czy coś tam się działo wcześniej. Nie
1275
00:48:40,067 --> 00:48:42,087
wiem, nie wiem, bo to Holandia. Nie znam
1276
00:48:42,127 --> 00:48:44,107
historii też nie wszyscy Holendrzy dobrze
1277
00:48:44,167 --> 00:48:46,607
mówią też po angielsku i nie pytałem się
1278
00:48:46,627 --> 00:48:48,508
już nawet, no a ci lokatorzy mówią, co żeś
1279
00:48:48,528 --> 00:48:50,488
ich tak tam darł? No i opowiadam, co mi
1280
00:48:50,528 --> 00:49:01,308
się działo, czy był spokój, bo gdzieś też
1281
00:48:51,348 --> 00:48:54,308
śniło, no nie? I coś mówi i się później
1282
00:48:54,328 --> 00:48:56,667
zaczął śmiać, no nie? Oni tam też długo
1283
00:48:56,687 --> 00:48:58,808
nie byli, ale już nie pytałem się, czy coś
1284
00:49:01,328 --> 00:49:03,388
gdzieś ich przenieśli i po prostu tak
1285
00:49:03,587 --> 00:49:05,087
porozlokowywali nas, bo to było
1286
00:49:05,127 --> 00:49:06,747
tymczasowo. Dobrze, że tymczasowo, bo jak
1287
00:49:06,768 --> 00:49:08,848
bym tam miał tak po prostu spać, to bym
1288
00:49:08,888 --> 00:49:11,287
był niewyspany rano do pracy. No taka
1289
00:49:11,328 --> 00:49:13,758
właśnie sytuacja z paranormalnych jeszcze.
1290
00:49:13,787 --> 00:49:15,388
No to niekoniecznie musiało być jakieś
1291
00:49:15,448 --> 00:49:18,087
prawda, nawiedzenie czy coś tego typu. To
1292
00:49:18,127 --> 00:49:19,228
równie dobrze mógł się w
1293
00:49:19,928 --> 00:49:21,598
taki sposób zmaterializować, nie wiem,
1294
00:49:21,627 --> 00:49:25,627
jakiś stres związany z
wyjazdem, coś tego typu?
1295
00:49:25,647 --> 00:49:28,488
A może, może też. No tylko właśnie za
1296
00:49:28,528 --> 00:49:30,508
oknem to było. No nie wiem, może tam coś
1297
00:49:30,528 --> 00:49:32,118
się działo, może to jakiś stres czy coś,
1298
00:49:32,147 --> 00:49:34,428
no ale to właśnie to też tak podchodziło
1299
00:49:34,468 --> 00:49:37,147
pod to, jak są te fazy snu, co ludzie też
1300
00:49:37,167 --> 00:49:39,147
opowiadają o tych, o szarakach, że nie
1301
00:49:39,187 --> 00:49:41,428
mogą się ruszyć, albo są też w ciemni, że
1302
00:49:41,468 --> 00:49:42,607
taki bezwład, prawda?
1303
00:49:42,647 --> 00:49:45,408
No to też ten paraliż, paraliż senny, tak?
1304
00:49:45,477 --> 00:49:49,448
No to właśnie też mogło być prosto, tak? A
1305
00:49:49,528 --> 00:49:51,087
właśnie jeszcze mi się przypomniało. Na
1306
00:49:51,147 --> 00:49:53,667
moim mieszkaniu tutaj byłem mały. No to
1307
00:49:53,728 --> 00:49:56,254
kurde, no to mogłem mieć sześć lat.2017,
1308
00:49:56,254 --> 00:49:59,064
siedem może. Do mojej mamy-- siostra z jej
1309
00:49:59,104 --> 00:50:02,504
męża i ja spałem w dużym, a oni spali
1310
00:50:02,544 --> 00:50:04,794
teraz w moim pokoju tutaj. No i pamiętam,
1311
00:50:04,823 --> 00:50:06,364
ja spałem z mamą w dużym i miałem wtedy
1312
00:50:06,384 --> 00:50:09,584
rozłożony tutaj i obudziły mnie rozmowy.
1313
00:50:09,624 --> 00:50:11,484
Mówię, rozmowa mnie obudziła w nocy i tak
1314
00:50:11,493 --> 00:50:13,703
przekręcam głowę, mówię, patrzę, wujek
1315
00:50:13,743 --> 00:50:15,763
stoi z kimś, gada jakaś taka pani ubrana w
1316
00:50:15,803 --> 00:50:18,024
chustce i w taki ten strój, taki
1317
00:50:18,084 --> 00:50:19,803
folklorystyczny, w paski takie kolorowe,
1318
00:50:19,844 --> 00:50:22,044
taki... To się zarzuca taką, taki jakby
1319
00:50:22,064 --> 00:50:23,944
kocyk i się zasuwa, prawda? Taki jest do
1320
00:50:24,004 --> 00:50:26,683
pasa i taka spódnica. I wujek mówi, nie
1321
00:50:26,703 --> 00:50:28,404
wiem, ta pani powiedziała: "Śpij, śpij
1322
00:50:28,464 --> 00:50:30,504
sobie, śpij". I później coś mi się
1323
00:50:30,663 --> 00:50:33,283
przypomniało na następny dzień i mówię "Z
1324
00:50:33,344 --> 00:50:35,894
kim rozmawiałeś?" "A co, pamiętasz to?"
1325
00:50:36,144 --> 00:50:38,723
Mówię: "No pamiętam". "No... Z moją mamą".
1326
00:50:38,734 --> 00:50:40,864
"Aha", mówię. No i się okazało, że
1327
00:50:40,904 --> 00:50:43,984
właśnie, no, przyszła się
z nim, yy, pożegnać, no.
1328
00:50:44,004 --> 00:50:46,473
Czyli krótko mówiąc, unicja. Sytuacja,
1329
00:50:46,484 --> 00:50:48,823
kiedy zmarły informuje o swoim odejściu.
1330
00:50:48,844 --> 00:50:50,984
Tak, tak. No i ubrana była w strój ludowy
1331
00:50:51,024 --> 00:50:53,183
właśnie, bo to z Krakowa, to w tym taki,
1332
00:50:53,203 --> 00:50:55,163
jak się tam krakowiacy ubierają, tylko
1333
00:50:55,203 --> 00:50:56,884
bardziej nie, nie tak w mieście, tylko ten
1334
00:50:56,924 --> 00:50:59,834
taki jak na wsi, no nie? Coś takiego, no.
1335
00:50:59,924 --> 00:51:01,823
Wujek też jakby to widział tak na granicy
1336
00:51:01,884 --> 00:51:03,354
snu i jawy, tak? Coś tego typu?
1337
00:51:03,364 --> 00:51:05,223
Nie, nie, nie! Normalnie wstał. Wstał
1338
00:51:05,283 --> 00:51:07,504
normalnie, tak jak ja teraz i po prostu
1339
00:51:07,584 --> 00:51:09,683
i-i-i rozmawiał. Nie, nie, nie, nie mu się
1340
00:51:09,803 --> 00:51:12,044
śniło. No trzeźwo stał, no. Z tego, co
1341
00:51:12,053 --> 00:51:13,544
opowiadał, to nie to, że mu się śniło.
1342
00:51:13,564 --> 00:51:14,674
Nie, nie, nie.
1343
00:51:14,683 --> 00:51:16,424
Aha, czyli tak jakby
mama- Na żywo!
1344
00:51:16,433 --> 00:51:18,604
Tak jakby jego mama odwiedziła go
1345
00:51:19,203 --> 00:51:21,144
fizycznie. Ale to było, to było-- to nie
1346
00:51:21,183 --> 00:51:23,044
były takie fizyczne odwiedziny, tak?
1347
00:51:23,084 --> 00:51:25,413
No nie fizyczne, tak, a-ale on nie spał.
1348
00:51:25,424 --> 00:51:27,884
Stał na nogach, no. Tak jakby po prostu,
1349
00:51:27,924 --> 00:51:29,823
nie wiem, powiedzmy, poszedł załatwić
1350
00:51:29,864 --> 00:51:32,144
potrzebę, wychodzi i spotyka mamę, no nie?
1351
00:51:32,183 --> 00:51:33,604
No to potwierdza to, co się mówiło o
1352
00:51:33,624 --> 00:51:35,624
dzieciach, że do pewnego momentu dzieci
1353
00:51:36,163 --> 00:51:38,104
jakby są bardziej otwarte na postrzeganie
1354
00:51:38,163 --> 00:51:41,624
tych różnych rzeczy, że
to tak ujmę, zaświatowych.
1355
00:51:41,663 --> 00:51:45,104
Tak, chyba, chyba do
czwartego roku życia, no.
1356
00:51:45,283 --> 00:51:47,544
No, różnie, różnie. Jedni do czwartego
1357
00:51:47,604 --> 00:51:49,624
roku życia, a niektórym, czasami niektórym
1358
00:51:49,683 --> 00:51:52,823
się zdarza nawet do ósmego roku życia tak
1359
00:51:53,144 --> 00:51:56,844
częściej widywać tego typu z-zdarzenia. A
1360
00:51:56,864 --> 00:51:58,844
potem to, a potem to
zanika, bo prawda tam.
1361
00:51:58,884 --> 00:52:01,484
Tak, tak, tak, bo nawet, yy, przypomniał
1362
00:52:01,524 --> 00:52:04,024
mi pan, po przykładzie jednego syna
1363
00:52:04,064 --> 00:52:06,004
właśnie mojej chrzestnej. On miał chyba,
1364
00:52:06,044 --> 00:52:07,444
nie wiem ilu on miał, już mówił,
1365
00:52:08,344 --> 00:52:10,663
trzy, cztery, trzy lata może. On im
1366
00:52:10,703 --> 00:52:13,944
wyjaśniał zasady padania, jak jest, jak
1367
00:52:13,984 --> 00:52:16,084
widzimy ten półksiężyc, prawda? Cienie na
1368
00:52:16,144 --> 00:52:18,853
Księżyc. Yyy, jak tą zasadę wyjaśniał.
1369
00:52:18,904 --> 00:52:21,163
Dziecko trzyletnie, że jak pada światło z
1370
00:52:21,243 --> 00:52:24,044
słońca, że zasłania, że
dlatego widać tam Księżyc i-i-i
1371
00:52:24,703 --> 00:52:26,864
ogólnie no skąd to dziecko
mogło wiedzieć, prawda?
1372
00:52:26,884 --> 00:52:28,323
No trzyletnie, dodajmy.
1373
00:52:28,384 --> 00:52:32,104
Tak, no trzyletnie, także no. No też, też
1374
00:52:32,144 --> 00:52:34,473
oglądałem na przykład, że też dzieci, yy,
1375
00:52:34,524 --> 00:52:36,783
dzieci pamiętają, były w poprzednim życiu
1376
00:52:36,844 --> 00:52:38,644
tam na YouTubie, nawet jakby je pan sobie
1377
00:52:38,663 --> 00:52:41,323
wpisał. Są dwa takie krótkie dokumenty.
1378
00:52:41,344 --> 00:52:43,663
Dziecko, które pamięta, że było pilotem
1379
00:52:43,683 --> 00:52:45,464
podczas drugiej wojny światowej. Właśnie
1380
00:52:45,504 --> 00:52:47,864
jeden jest, właśnie jedno dziecko jest z
1381
00:52:48,024 --> 00:52:50,384
Anglii, to latał właśnie na, na właśnie
1382
00:52:50,424 --> 00:52:52,004
tutaj na Spitfire, Hurricane, już nie
1383
00:52:52,024 --> 00:52:55,564
pamiętam, a drugi ze Stanów i też właśnie
1384
00:52:55,864 --> 00:52:58,544
po prostu dziecko znało idealnie samoloty,
1385
00:52:58,584 --> 00:53:00,183
nawet pamiętało, jak się nazywa. Tam
1386
00:53:00,223 --> 00:53:02,044
zaczęli rodzice szukać, szukać, no i
1387
00:53:02,084 --> 00:53:04,084
znaleźli, yy, właśnie go z poprzedniego
1388
00:53:04,124 --> 00:53:06,864
życia. I pamięta, że z-został zestrzelony
1389
00:53:07,144 --> 00:53:10,384
nad Iwo Jimą właśnie. Też
jest bardzo fajne dokumenty.
1390
00:53:10,424 --> 00:53:13,124
No dużo jest takich ciekawych przypadków.
1391
00:53:13,183 --> 00:53:15,763
Ja mam taką manię od, od jakiegoś czasu,
1392
00:53:15,803 --> 00:53:18,183
że oglądam nagrania transmisji z tych
1393
00:53:18,223 --> 00:53:20,344
ataków z jedenastego września na Nowy Jork
1394
00:53:20,663 --> 00:53:23,183
z dwa tysiące pierwszego roku i YouTube w
1395
00:53:23,203 --> 00:53:25,084
polecanych podsuwa mi od jakiegoś czasu
1396
00:53:25,144 --> 00:53:27,904
materiały o-o-o dziecku, które twierdzi,
1397
00:53:27,964 --> 00:53:30,504
że było tam w poprzednim życiu, w tych
1398
00:53:30,823 --> 00:53:33,344
wieżach World Trade Center. Także no
1399
00:53:33,823 --> 00:53:36,323
ciekawe. Też dużo takich przypadków jest,
1400
00:53:36,344 --> 00:53:38,984
szczeg-szczególnie dużo w, na Sri Lance, w
1401
00:53:39,084 --> 00:53:41,624
Indiach, tam, tam w ogóle jest chyba inna
1402
00:53:41,683 --> 00:53:44,424
kultura, bardziej, bardziej otwarcie do
1403
00:53:44,464 --> 00:53:48,064
tych tematów w ogóle
podchodzą. Brazylia też.
1404
00:53:48,073 --> 00:53:49,703
Tutaj to ja to tak w sumie dużo osobno nie
1405
00:53:49,743 --> 00:53:51,263
mówiłem, tam trochę po rodzinie, co
1406
00:53:51,303 --> 00:53:53,223
widziałem właśnie, ale to tak przy okazji,
1407
00:53:53,243 --> 00:53:54,823
bo ja to tam-- po prostu to, co
1408
00:53:54,844 --> 00:53:56,442
widziałem, to ja mogę komuś powiedzieć, a
1409
00:53:56,544 --> 00:53:58,564
jak on sobie to przyswoi, czy zareaguje,
1410
00:53:58,584 --> 00:54:00,024
czy się będzie śmiał, to mnie to nie
1411
00:54:00,044 --> 00:54:01,504
obchodzi. Ja po prostu mogę też powiedzieć
1412
00:54:01,524 --> 00:54:03,524
publicznie, tam mogą się wszyscy śmiać,
1413
00:54:03,564 --> 00:54:05,904
brawo bić. Ja tylko właśnie też panu
1414
00:54:06,004 --> 00:54:06,904
powiedziałem to, co widziałem
1415
00:54:07,723 --> 00:54:09,484
i mi to nie zależy, żeby ktoś w to
1416
00:54:09,524 --> 00:54:11,364
uwierzył, prawda? Chodzi mi o to właśnie
1417
00:54:11,404 --> 00:54:13,524
takie grono tych zwykłych zjadaczy chleba,
1418
00:54:13,542 --> 00:54:17,004
prawda? Ja ogólnikowo podchodzę do tego.
1419
00:54:17,024 --> 00:54:19,044
No takie, takie zdrowe podejście mi się
1420
00:54:19,084 --> 00:54:21,044
wydaje. Nie przejmować się jakoś
1421
00:54:21,084 --> 00:54:23,104
specjalnie. No chyba, że się wykonuje
1422
00:54:23,163 --> 00:54:26,314
jakiś prawda zawód
wymagający publicznego zaufania.
1423
00:54:26,323 --> 00:54:28,944
No bo gdzieś prawda, gdzieś, gdzieś kurde
1424
00:54:28,984 --> 00:54:30,944
w wojsku, gdzieś w rządzie, no to wiadomo,
1425
00:54:30,984 --> 00:54:31,763
tak? A tak to-
1426
00:54:31,924 --> 00:54:35,243
No nie tylko tutaj, tutaj. Zdarzają mi się
1427
00:54:35,263 --> 00:54:38,024
rozmowy z kierowcami ciężarówek. Oni co
1428
00:54:38,064 --> 00:54:40,544
jakiś czas przycho... Przechodzą, yy,
1429
00:54:40,584 --> 00:54:43,203
okresowe testy psychologiczne. No i też,
1430
00:54:43,243 --> 00:54:46,304
no j-jak składają jakieś, dzielą się jakąś
1431
00:54:46,314 --> 00:54:49,044
historią z tam z pogranicza naszej
1432
00:54:49,064 --> 00:54:51,804
rzeczywistości to też zawsze
proszą, żeby zmienić głos.
1433
00:54:51,863 --> 00:54:54,363
A nie! Mi proszę nie zmieniać. Tak jak
1434
00:54:54,424 --> 00:54:56,304
jest, jak mówię oryginalnie, żeby był
1435
00:54:56,363 --> 00:54:57,544
zachowany, nie, ja nie mam takiej
1436
00:54:57,564 --> 00:55:00,084
potrzeby, żeby zmieniać głosu, także nawet
1437
00:55:00,124 --> 00:55:02,163
jakby była wizja czy coś, jakaś rozmowa
1438
00:55:02,183 --> 00:55:04,283
przez kamerkę, to też normalnie bym się
1439
00:55:04,304 --> 00:55:06,344
pokazał. Ja, ja się nie wstydzę. Ja mówię
1440
00:55:06,363 --> 00:55:08,304
to, co widziałem, a jak ktoś nie wierzy,
1441
00:55:08,344 --> 00:55:09,904
no to prawda brzmi musi. Ja nie zamierzam
1442
00:55:09,964 --> 00:55:12,723
go przekonywać. A i na koniec mam jeszcze
1443
00:55:12,763 --> 00:55:14,384
tutaj, bo patrzę, mam zapisaną taką
1444
00:55:14,424 --> 00:55:17,304
historię. Na ulicy stałem, prawda, w
1445
00:55:17,344 --> 00:55:19,904
mieście. Patrzę, leci wrona, prawda? Leci
1446
00:55:19,964 --> 00:55:21,984
wrona w moją stronę na powiedzmy wysokości
1447
00:55:22,024 --> 00:55:24,104
tam dziesięciu, piętnastu metrów, no do
1448
00:55:24,144 --> 00:55:26,163
piętnastu metrów. Przeleciała powiedzmy
1449
00:55:26,344 --> 00:55:28,663
raz, dwa, trzy, cztery, pięć sekund,
1450
00:55:28,683 --> 00:55:31,524
prawda? I nagle, nagle widzę, jakby się
1451
00:55:31,584 --> 00:55:33,544
cofnęła te pięć sekund i od tego samego
1452
00:55:33,564 --> 00:55:35,504
miejsca znowu leci, nie wiem, błąd Matrixa
1453
00:55:35,524 --> 00:55:37,323
czy coś takiego, no? Taką kiedyś miałem
1454
00:55:37,344 --> 00:55:39,644
też, no po prostu jakby ktoś mi po prostu
1455
00:55:39,924 --> 00:55:42,703
cofnął moją wizję w mojej głowie, to co
1456
00:55:42,723 --> 00:55:44,524
widziałem przed minął. Także chyba raczej
1457
00:55:44,584 --> 00:55:47,263
to wszystko tam tutaj co zapisywałem, co
1458
00:55:47,283 --> 00:55:49,564
mi się poprzypominało już opowiedziałem
1459
00:55:49,644 --> 00:55:52,644
także. No, także to będzie tyle no nie?
1460
00:55:53,504 --> 00:55:54,904
Z tych moich rzeczy, co widziałem, a może
1461
00:55:54,924 --> 00:55:56,924
jeszcze coś w przyszłości będzie, czy coś,
1462
00:55:56,944 --> 00:55:58,544
może w niedługim czasie, bo też ja jak
1463
00:55:58,564 --> 00:56:00,194
jest wolny czas, jest lato, to nie siedzę
1464
00:56:00,223 --> 00:56:02,024
w domu, czy albo jak jestem zmęczony, to
1465
00:56:02,044 --> 00:56:03,243
idę na bloga, albo na miejscu spotkania
1466
00:56:03,283 --> 00:56:05,304
blisko, albo gdzieś wyjeżdżam też poza
1467
00:56:05,363 --> 00:56:08,243
Kielce, na-na-na widok czy w dzień, czy,
1468
00:56:08,283 --> 00:56:09,304
czy w nocy sobie posiedzieć,
1469
00:56:09,323 --> 00:56:10,703
wychilloutować się, posłuchać sobie
1470
00:56:10,723 --> 00:56:12,304
właśnie muzyki takiej właśnie
1471
00:56:12,564 --> 00:56:14,723
chilloutowej, ambientowej tam. Bo to lubi
1472
00:56:14,763 --> 00:56:16,004
się tak właśnie chilloutowe, popatrz sobie
1473
00:56:16,064 --> 00:56:19,124
gwiazdy przez lornetkę też, Księżyc, no,
1474
00:56:19,183 --> 00:56:20,723
także, jakby coś jeszcze tam się
1475
00:56:20,743 --> 00:56:22,863
wydarzyło, to tam się zgłoszę.
1476
00:56:22,924 --> 00:56:25,912
Oczywiście jak najbardziej.A gdy już się
1477
00:56:25,932 --> 00:56:28,512
rozłączyliśmy, telefon po chwili zadzwonił
1478
00:56:28,532 --> 00:56:30,952
ponownie i dzięki temu poznamy zaraz
1479
00:56:31,012 --> 00:56:35,472
jeszcze jedną historię z 2023 roku.
1480
00:56:35,532 --> 00:56:37,332
Akurat mi się przypomniało, kurde, bo taki
1481
00:56:37,572 --> 00:56:39,872
krótki był epizod. To było na jesieni w
1482
00:56:39,892 --> 00:56:41,932
zeszłym roku. Pojechałem właśnie tutaj od
1483
00:56:41,952 --> 00:56:44,152
siebie z osiedla. To jest jakieś dwa, dwa
1484
00:56:44,212 --> 00:56:46,372
i pół kilometra do trzech w dół. Tam jest
1485
00:56:46,432 --> 00:56:49,052
galeria, w galerii jest echo, jest duże
1486
00:56:49,092 --> 00:56:50,752
taka. Byłem, pojechałem na zakupy, w
1487
00:56:50,952 --> 00:56:53,532
sklepie coś kupowałem. Wiem, że niedużo to
1488
00:56:53,592 --> 00:56:55,692
było. Wszedłem, jak są sklepy, po boku
1489
00:56:55,732 --> 00:56:57,812
jest wejście, na środku jest galerii, tam
1490
00:56:57,852 --> 00:57:00,092
jest-- się wchodzi do, do, do toalet.
1491
00:57:00,112 --> 00:57:03,452
Wszedłem do toalety za potrzebą. Wychodzę.
1492
00:57:03,492 --> 00:57:05,492
Tutaj tym korytarzem wychodzę. No i
1493
00:57:05,552 --> 00:57:07,222
patrzę, kurde, gdzie ja jestem? Nie wiem,
1494
00:57:07,232 --> 00:57:09,952
gdzie jestem. Widzę, że galeria jest na
1495
00:57:09,992 --> 00:57:12,212
tej zasadzie, wie pan co? Jakby pan, jakby
1496
00:57:12,352 --> 00:57:14,112
pan się obrócił-- zna pan galerię,
1497
00:57:14,152 --> 00:57:16,852
powiedzmy jakąś tutaj swoją. Wychodzi pan
1498
00:57:17,072 --> 00:57:19,752
z ubikacji, odwraca się pan tyłem, daje
1499
00:57:19,772 --> 00:57:21,952
panu lustro, prawda? I tutaj patrzy pan w
1500
00:57:21,992 --> 00:57:23,752
tą lustro. No niech pan teraz idzie,
1501
00:57:23,772 --> 00:57:25,192
powiedzmy tyłem. Czy pan poznaje tą
1502
00:57:25,232 --> 00:57:26,732
galerię? Wszystko jest inaczej, prawda?
1503
00:57:26,772 --> 00:57:28,632
Tak jakby świat gry się nie do końca
1504
00:57:28,672 --> 00:57:31,392
zespół nowa poprawnie coś w tym stylu.
1505
00:57:31,412 --> 00:57:34,912
Jakoś nie było, nie było głośno. Taka
1506
00:57:34,972 --> 00:57:36,912
cisza była w tej grze. Ludzi było. Nie
1507
00:57:36,932 --> 00:57:38,332
było bardzo dużo. To był chyba
1508
00:57:38,352 --> 00:57:40,412
poniedziałek. Też było mało, ale jakoś tak
1509
00:57:40,492 --> 00:57:42,992
spokojnie chodzili i tak kurde mówię, co
1510
00:57:43,012 --> 00:57:44,692
jest, coś mam z głową czy coś? Mówię
1511
00:57:44,852 --> 00:57:47,212
kurde, przecież znam na pamięć tą galerię,
1512
00:57:47,252 --> 00:57:48,972
nawet nie po ciemku przecież, już dużo
1513
00:57:49,392 --> 00:57:51,952
razy tu jeździłem. I tak kurde stoję,
1514
00:57:51,992 --> 00:57:53,992
patrzę, no zacząłem iść, mówię kurde, nic
1515
00:57:54,052 --> 00:57:55,972
nie poznaję, mówię co jest kurde? I
1516
00:57:55,992 --> 00:57:57,652
dopiero jak wszedłem całą długość, bo to
1517
00:57:57,672 --> 00:58:00,652
jest-- tam się obchodzi po prostu naokoło
1518
00:58:00,692 --> 00:58:02,052
taki kwadrat. To jest jedna część tej
1519
00:58:02,092 --> 00:58:03,652
galerii i ona jest taka piętrowa. I
1520
00:58:03,672 --> 00:58:05,152
dopiero jak przeszedłem całą długość, to
1521
00:58:05,192 --> 00:58:07,692
nie wiem, to jest jakieś dwieście metrów,
1522
00:58:08,552 --> 00:58:10,152
dwieście pięćdziesiąt długości może? No
1523
00:58:10,212 --> 00:58:11,892
może powiedzmy zostańmy przy dwustu,
1524
00:58:11,932 --> 00:58:13,412
dwustu pięćdziesięciu. Dopiero jak
1525
00:58:13,452 --> 00:58:15,772
zarówno, to tak nagle, jakby, jak nie raz
1526
00:58:15,792 --> 00:58:17,032
jest muzyka stłumiona, to tak się
1527
00:58:17,052 --> 00:58:18,912
podgłasza, yyy, taka stłumiona,
1528
00:58:18,932 --> 00:58:20,792
niewyraźna. To tak właśnie tak wróciło
1529
00:58:20,812 --> 00:58:22,902
wszystko, takie, mm, taka naturalność
1530
00:58:22,932 --> 00:58:24,432
wróciła tak jakby było-- jak szedłem przez
1531
00:58:24,472 --> 00:58:25,152
ten, to było wszystko takie
1532
00:58:25,212 --> 00:58:27,592
wytłu-wytłumione. Rozglądam się i po
1533
00:58:27,632 --> 00:58:29,332
prostu nie poznawałem. Mówię kurde,
1534
00:58:29,352 --> 00:58:30,992
przeniosłem się gdzieś do jakiejś innej
1535
00:58:31,112 --> 00:58:33,212
rzeczywistości, ale
mówię, nic mi się nie zgadza
1536
00:58:34,332 --> 00:58:37,092
z tym moim, z rejestracją tej mapy, którą
1537
00:58:37,112 --> 00:58:39,252
pamiętam. Mam w głowie, prawda, tej
1538
00:58:39,312 --> 00:58:41,672
galerii. No takie właśnie dziwna, dziwna
1539
00:58:41,732 --> 00:58:43,332
sytuacja. Dopiero jak wyszedłem za ten
1540
00:58:43,432 --> 00:58:45,432
róg, mówię o dobra, już to poznaję. No
1541
00:58:45,492 --> 00:58:48,032
kurde, nie wiedziałem gdzie jestem. Nie
1542
00:58:48,092 --> 00:58:50,292
byłem ani pierwszy raz,
nie byłem w tej galerii.
1543
00:58:50,352 --> 00:58:52,152
No to taka, taka sytuacja mi się teraz
1544
00:58:52,192 --> 00:58:53,512
przypomniała, kiedyś była chyba
1545
00:58:53,572 --> 00:58:55,582
relacjonowana też w Radiu Paranormalium,
1546
00:58:55,612 --> 00:58:57,872
że to było dwóch tam młodych takich
1547
00:58:57,912 --> 00:59:00,532
nastolatków. Jechało z wycieczką szkolną
1548
00:59:00,632 --> 00:59:03,392
autobusem. Film się obydwu urwał w tym
1549
00:59:03,452 --> 00:59:05,332
samym czasie. Pan kojarzy chyba tą, tą
1550
00:59:05,592 --> 00:59:06,162
relację?
1551
00:59:06,172 --> 00:59:06,792
Akurat tego słuchałem.
1552
00:59:07,312 --> 00:59:09,372
Także, także kojarzy pan ten motyw? Jak
1553
00:59:09,392 --> 00:59:12,252
tam powoli im, że tak powiem, wracał
1554
00:59:12,292 --> 00:59:14,152
kontakt ze światem. I też coś takiego
1555
00:59:14,212 --> 00:59:15,772
było, że ten dźwięk był na początku
1556
00:59:15,852 --> 00:59:20,072
przytłumiony i z czasem
stawał się coraz wyraźniejszy.
1557
00:59:20,132 --> 00:59:22,011
Tak, tylko że jak ja wyszedłem, ja
1558
00:59:22,032 --> 00:59:23,612
wszystko pamiętam. Tylko że mi się nic nie
1559
00:59:23,632 --> 00:59:25,432
zgadzało, wie pan? Nie zgadzało mi się po
1560
00:59:25,472 --> 00:59:27,532
prostu tak, jakbym patrzył, jakbym miał
1561
00:59:27,552 --> 00:59:29,872
przed sobą lustro. Tak jak ten efekt panu
1562
00:59:29,892 --> 00:59:31,852
wytłumaczę na takiej zasadzie, prawda, że
1563
00:59:31,892 --> 00:59:33,692
wszystko jest odwrócone, jak się patrzy w
1564
00:59:33,732 --> 00:59:36,172
lustro? Zna pan, powiedzmy, galerię. A
1565
00:59:36,212 --> 00:59:38,392
niech pan wyjdzie sobie. Pan stanie tyłem
1566
00:59:38,432 --> 00:59:40,292
i wszystko jest inaczej. I to na takiej
1567
00:59:40,332 --> 00:59:41,792
zasadzie mogę to wytłumaczyć, że wszystko
1568
00:59:41,832 --> 00:59:43,512
mi się nie zgadzało, tak jak w lustrze.
1569
00:59:43,552 --> 00:59:45,652
Wie pan, efekt lustra. I kurde, mówię
1570
00:59:45,852 --> 00:59:48,612
kurde, i właśnie tak ludzie tam jakoś
1571
00:59:48,652 --> 00:59:50,812
wolno, czyli tak jakby, nie wiem,
1572
00:59:50,852 --> 00:59:52,972
powiedzmy jakieś na uspokojenie herbatkę
1573
00:59:53,012 --> 00:59:55,432
czy jakieś tam środki dostali. Właśnie tak
1574
00:59:55,732 --> 00:59:57,732
obserwowałem, pamiętam ludzi, bo kurde,
1575
00:59:57,792 --> 01:00:00,172
mówię tak, no bardzo dziwne uczucie, nie
1576
01:00:00,192 --> 01:00:02,922
byłem w strachu, ale mówię co jest? Kurde,
1577
01:00:02,992 --> 01:00:05,852
mówię, mówię no wszedłem, wiem, gdzie
1578
01:00:05,892 --> 01:00:07,612
wyszedłem, bo wróciłem się nie drugą
1579
01:00:07,652 --> 01:00:08,862
stroną wyszedłem, bo tam jest--
1580
01:00:09,652 --> 01:00:11,452
można na drugą stronę przejść, jest
1581
01:00:11,472 --> 01:00:14,172
korytarz i po prostu po lewej są toalety.
1582
01:00:14,212 --> 01:00:16,062
Wróciłem się i mówię kurde, no co jest?
1583
01:00:16,092 --> 01:00:18,312
Nic nie poznaję, mówię. Cały czas byłem
1584
01:00:18,332 --> 01:00:20,152
świadomy, tak ja z panem teraz rozmawiam,
1585
01:00:20,192 --> 01:00:21,932
tylko po prostu efekt lustra. Nic nie
1586
01:00:21,972 --> 01:00:24,152
poznawałem. Dopiero przeszedłem całą
1587
01:00:24,232 --> 01:00:26,432
długość, nie pamiętam, czy się najpierw w
1588
01:00:26,472 --> 01:00:28,912
jedną, nie przeszedłem w jedną stronę za
1589
01:00:28,952 --> 01:00:31,492
róg. Nie poznaję i dopiero tak patrzę,
1590
01:00:31,532 --> 01:00:33,392
stanąłem. Nic mi się nie zgadza i dopiero
1591
01:00:33,432 --> 01:00:35,332
się wróciłem znowu pod te toalety i
1592
01:00:35,352 --> 01:00:37,512
poszedłem w drugą stronę, tam za róg i
1593
01:00:37,532 --> 01:00:39,012
dopiero tam za rogiem go, zacząłem już
1594
01:00:39,072 --> 01:00:41,252
poznawać wszystko, ten układ cały. I
1595
01:00:41,272 --> 01:00:42,972
później obszedłem to dookoła i wszystko mi
1596
01:00:43,011 --> 01:00:45,232
się zgadzało. Po prostu albo coś, albo
1597
01:00:45,292 --> 01:00:46,292
coś, po prostu jakiś
1598
01:00:46,972 --> 01:00:50,212
błąd mózgu, albo nie wiem, że nie wiem,
1599
01:00:50,272 --> 01:00:51,942
jak nazwać te zdarzenie.
1600
01:00:52,032 --> 01:00:53,872
Tak właśnie mi się skojarzyło. Czy może
1601
01:00:53,952 --> 01:00:55,792
coś czasem nie-nie zaburza tego
1602
01:00:56,512 --> 01:00:59,142
w niektórych sytuacjach tego sposobu, w
1603
01:00:59,172 --> 01:01:01,472
jaki nasz mózg rejestruje obraz, prawda?
1604
01:01:01,732 --> 01:01:04,212
Może być tak, że nagle zaczyna rejestrować
1605
01:01:04,272 --> 01:01:07,032
z wyższą jakby prędkością klatek, ale
1606
01:01:07,072 --> 01:01:09,452
odtwarza sobie ten obraz cały czas z taką
1607
01:01:09,512 --> 01:01:12,212
samą. Nam jednak się wydaje, że-że-że po
1608
01:01:12,272 --> 01:01:14,242
prostu wszystko spowolniło, tak?
1609
01:01:14,272 --> 01:01:16,392
To ja to nazywam efektem lustra, bo na tej
1610
01:01:16,412 --> 01:01:18,132
zasadzie panu mogę to wytłumaczyć, jak ja
1611
01:01:18,172 --> 01:01:19,672
to widziałem, że było wszystko odwrócone,
1612
01:01:19,692 --> 01:01:21,412
prawda? Nic mi nie pasowało. Układ
1613
01:01:21,452 --> 01:01:22,972
właśnie tak jak się w lustrze widzi przed
1614
01:01:23,012 --> 01:01:25,092
sobą, a tu jest jakby za tobą i, i kurde,
1615
01:01:25,112 --> 01:01:27,272
no nic nie pasowało. No tak właśnie mi się
1616
01:01:27,292 --> 01:01:29,092
jeszcze tutaj przypomniała sytuacja. Jak
1617
01:01:29,112 --> 01:01:30,832
właśnie rozkładałem teraz hotel, bo tam
1618
01:01:30,892 --> 01:01:33,242
mam taki i ten. I właśnie mi przypomniało,
1619
01:01:33,292 --> 01:01:34,932
to mówię, a jeszcze pewnie pan jest pod
1620
01:01:34,952 --> 01:01:36,952
telefonem, to zadzwoni, że od razu, bo tam
1621
01:01:36,972 --> 01:01:39,612
na tygodniu to zapomnę. I właśnie mi się
1622
01:01:39,632 --> 01:01:41,392
przypomniało. No bardzo dziwna sytuacja,
1623
01:01:41,402 --> 01:01:43,292
ale to myślę, że coś, coś raczej właśnie
1624
01:01:43,332 --> 01:01:45,272
tak jak pan mówi, coś, coś z głową, że tam
1625
01:01:45,312 --> 01:01:47,412
coś po prostu nie wgrało tej mapy, nie
1626
01:01:47,592 --> 01:01:49,852
pamiętało tego tutaj, co na pamięć się
1627
01:01:49,892 --> 01:01:51,772
znam. Każde piętro i każdy zaułek i to
1628
01:01:51,812 --> 01:01:55,172
wszystko. A tam był poziom minus, minus
1629
01:01:55,212 --> 01:01:56,732
minus jeden, minus jeden, bo tam jest
1630
01:01:56,792 --> 01:01:59,492
zero, jeden, dwa i trzy góra, no nie, w
1631
01:01:59,552 --> 01:02:02,672
galerii tutaj u mnie w mieście i byłem na
1632
01:02:02,712 --> 01:02:05,211
minus jeden. Wyszedłem i kurde,
1633
01:02:05,812 --> 01:02:08,312
po prostu stanąłem i rozglądam się,
1634
01:02:08,332 --> 01:02:10,372
patrzę, mówię no co jest, kurde, gdzie ja
1635
01:02:10,432 --> 01:02:12,032
jestem, gdzie ja wyszedłem? Takie dziwne
1636
01:02:12,072 --> 01:02:14,492
miałem właśnie uczucie, że jakbym się nie
1637
01:02:14,652 --> 01:02:16,292
w czasie się gdzieś przeniosłem, kurde,
1638
01:02:16,312 --> 01:02:17,852
czy coś takiego zaczęło takie jakieś
1639
01:02:17,952 --> 01:02:19,812
pierwsze takie myśli nachodzić, ale mówię
1640
01:02:19,852 --> 01:02:21,852
no nie no kurde, ludzie chodzą, zacząłem
1641
01:02:21,912 --> 01:02:23,772
ludzi obserwować. Idę za pierwszy róg,
1642
01:02:23,792 --> 01:02:26,552
właśnie wyszedłem. Patrzę, kurde, nic nie
1643
01:02:26,592 --> 01:02:29,072
poznaję, kurde, znaczy mniej więcej wyjść
1644
01:02:29,112 --> 01:02:32,052
do wyjścia bym trafił, bo widziałem gdzie
1645
01:02:32,072 --> 01:02:33,582
jest wyjście czy coś. Po prostu nie
1646
01:02:33,612 --> 01:02:35,792
zgadzał mi się układ tych sklepów tak jak
1647
01:02:35,812 --> 01:02:37,712
mam zapamiętane jak się wychodzi to na co
1648
01:02:37,732 --> 01:02:39,652
dzień, prawda? Wszystko było odwrócone tak
1649
01:02:39,852 --> 01:02:42,752
jakbym pierwszy raz był w obcej galerii.
1650
01:02:42,792 --> 01:02:45,892
O tak, efekt lustra, prawda? No a cały
1651
01:02:45,932 --> 01:02:48,052
czas byłem, cały czas byłem przytomny. Tak
1652
01:02:48,092 --> 01:02:50,292
jak teraz rozmawiam z panem i tutaj
1653
01:02:50,312 --> 01:02:52,352
jestem w pokoju. Jest właśnie wszystko, Mi
1654
01:02:52,592 --> 01:02:54,832
oczy rejestrują obrazy i układ pokoju i
1655
01:02:54,872 --> 01:02:58,132
wszystko. I tam powiedzmy
patrzę za okno teraz, także
1656
01:02:58,872 --> 01:03:00,652
mi się film nie urwał, ale takie właśnie
1657
01:03:00,692 --> 01:03:02,492
dopiero jak przeszedłem za ten drugi róg,
1658
01:03:02,532 --> 01:03:04,852
to dopiero właśnie mówię no już wiem,
1659
01:03:04,872 --> 01:03:06,972
gdzie jestem, ale kurde obszedłem to
1660
01:03:07,052 --> 01:03:09,552
dookoła. Właśnie ten minus jeden. No kurde
1661
01:03:09,572 --> 01:03:11,232
wszystko się zgadza nagle, także nie wiem
1662
01:03:11,252 --> 01:03:13,762
co, mi się wydaje właśnie, że-że-że coś,
1663
01:03:13,972 --> 01:03:16,262
jakaś anomalia mózgowa czy jak to nazwać?
1664
01:03:16,272 --> 01:03:18,752
Po prostu coś nie mogła wgrać, odczytać
1665
01:03:18,832 --> 01:03:21,712
i-i-i ten- No wszystko
możliwe, w każdym razie
1666
01:03:21,732 --> 01:03:24,902
jakiegoś rodzaju błąd mogło wystąpić, tak?
1667
01:03:24,912 --> 01:03:26,672
Tak jest, tak samo jak z tą bronią, co
1668
01:03:26,682 --> 01:03:29,152
opowiadałem, błąd Matrixa. A widział pan
1669
01:03:29,212 --> 01:03:31,172
może na YouTube'ie mi się przypomniało
1670
01:03:31,492 --> 01:03:33,902
odnośnie Matrixa, błąd Matrixa z cytryną.
1671
01:03:33,932 --> 01:03:36,932
Jak dziewczyna kroi na pół.Wsadza do
1672
01:03:37,012 --> 01:03:39,292
torebki takiej foliowej i ma gdzieś tam
1673
01:03:39,352 --> 01:03:40,932
ten i patrzy. Jest cała cytryna i
1674
01:03:41,212 --> 01:03:43,452
przykleiła i później ją na nowo i miała
1675
01:03:43,492 --> 01:03:45,672
trzy połówki. Widział pan może ten filmik?
1676
01:03:45,752 --> 01:03:47,592
Nie, nie widziałem, ale raczej nie jestem
1677
01:03:47,612 --> 01:03:49,982
jakimś fanem tego typu, że tak powiem,
1678
01:03:50,012 --> 01:03:53,472
nagrań. Podchodzę z
dużym, z dużym jakby...
1679
01:03:53,532 --> 01:03:56,032
No rozumiem, ale to właśnie było z takiej
1680
01:03:56,152 --> 01:03:58,372
kamery, jak to właśnie
jest w typu jak KFC.
1681
01:03:59,052 --> 01:04:01,652
Na kuchni jest, że tam pracują pracownicy.
1682
01:04:01,672 --> 01:04:03,652
To było z takiej. No i że po pracy poszła
1683
01:04:03,732 --> 01:04:05,532
po to nagranie, no nie? Bo też sama nie
1684
01:04:05,552 --> 01:04:07,492
dowierzała. Tak mi się przypomniało. Także
1685
01:04:07,512 --> 01:04:09,332
właśnie jeszcze mówię zadzwonię do pana,
1686
01:04:09,372 --> 01:04:10,832
póki pan jest od telefonu, bo mi się to
1687
01:04:10,852 --> 01:04:13,142
właśnie ta sytuacja z galerii przypomina.
1688
01:04:13,152 --> 01:04:15,192
Efekt lustra.
1689
01:04:15,312 --> 01:04:17,452
Z Kielc przenosimy się do jednej z małych
1690
01:04:17,492 --> 01:04:20,072
miejscowości na Podlasiu, przy czym autor
1691
01:04:20,152 --> 01:04:22,352
tej relacji prosił o niepodawanie jej
1692
01:04:22,412 --> 01:04:25,162
nazwy. Tutaj również pojawi się mały wątek
1693
01:04:25,192 --> 01:04:27,972
ufologiczny, jednak większą część rozmowy
1694
01:04:28,072 --> 01:04:30,472
zajmą opisy spotkań z duchami oraz
1695
01:04:30,572 --> 01:04:34,092
kontaktów z zaświatami. Posłuchajmy.
1696
01:04:34,172 --> 01:04:36,352
Zacznijmy od tego, że mieszkałem wiele lat
1697
01:04:36,372 --> 01:04:38,812
na jednym z podlaskich osiedli. Na
1698
01:04:38,832 --> 01:04:40,312
osiedlu, w którym był kiedyś cmentarz
1699
01:04:40,322 --> 01:04:42,112
żydowski. Mieszkałem tam ponad trzydzieści
1700
01:04:42,212 --> 01:04:43,932
lat. I co tam miało miejsce? Miało
1701
01:04:43,972 --> 01:04:47,092
miejsce to nie tylko w moim mieszkaniu, w
1702
01:04:47,132 --> 01:04:48,832
tym, w którym mieszkałem z rodzicami, ale
1703
01:04:48,892 --> 01:04:51,132
też w innych mieszkaniach, że na przykład
1704
01:04:51,212 --> 01:04:53,432
nie działy się takie różne rzeczy.
1705
01:04:54,032 --> 01:04:57,152
Dla mnie może nie dziwne,
bo jakoś miałem zawsze
1706
01:04:58,112 --> 01:05:00,532
inną percepcję postrzegania rzeczywistości
1707
01:05:00,542 --> 01:05:02,692
i świata. Ale no, działo się coś takiego,
1708
01:05:02,712 --> 01:05:05,032
że na przykład nie wiem, proste rzeczy,
1709
01:05:05,072 --> 01:05:07,092
włączanie i wyłączanie telewizora, tak? Na
1710
01:05:07,132 --> 01:05:09,792
przykład... Co jeszcze? Kiedyś mama
1711
01:05:10,012 --> 01:05:11,712
przywiozła z Włoch takie wielkie szyszki
1712
01:05:12,172 --> 01:05:15,812
jako dekorację. Używała
dwie i siedzieliśmy,
1713
01:05:16,512 --> 01:05:17,932
ja byłem w innym pokoju, ojciec był w
1714
01:05:17,972 --> 01:05:19,772
innym pokoju i nagle ojciec zaczął
1715
01:05:19,812 --> 01:05:22,592
krzyczeć, chociaż mówię od razu mówię, że
1716
01:05:22,652 --> 01:05:24,072
on tam jest. W takie rzeczy to nie wierzył
1717
01:05:24,132 --> 01:05:26,212
raczej. Też szyszka zaczęła sama się
1718
01:05:26,252 --> 01:05:28,132
trząść. Jedną i drugą. Druga stała w
1719
01:05:28,192 --> 01:05:30,432
miejscu, a jedna zaczęła po prostu z
1720
01:05:30,492 --> 01:05:31,892
miejsca na miejsce. Tak jakby człowiek
1721
01:05:31,912 --> 01:05:34,672
przeskakiwał z nogi na nogę. I ojciec
1722
01:05:34,732 --> 01:05:37,132
zaczął krzyczeć wulgarnymi słowami, tak
1723
01:05:37,172 --> 01:05:39,172
jakby chciał, jak się powinno robić, tak
1724
01:05:39,212 --> 01:05:41,652
naprawdę chyba te byty, które tam sobie
1725
01:05:41,672 --> 01:05:44,552
chodzą. To była taka rzecz, może nie
1726
01:05:44,592 --> 01:05:46,772
pierwsza, ale istotna. Pierwsza rzecz,
1727
01:05:46,782 --> 01:05:48,592
którą pamiętam tak naprawdę z tego
1728
01:05:48,612 --> 01:05:50,792
mieszkania, to była taka, że kiedyś
1729
01:05:50,812 --> 01:05:52,522
wieszało się takie, nie wiem, jak to się
1730
01:05:52,612 --> 01:05:54,932
nazywa profesjonalnie, kinkiety chyba tak?
1731
01:05:55,012 --> 01:05:58,592
Na ścianę i składało się szkło i
1732
01:05:58,612 --> 01:06:01,692
nakręcało się żarówkę dopiero wtedy w ten
1733
01:06:01,732 --> 01:06:03,952
kinkiet, nie? I któregoś razu to był nie
1734
01:06:04,012 --> 01:06:05,752
pamiętam, który rok, ale ja byłem jeszcze
1735
01:06:06,032 --> 01:06:08,192
w podstawówce, pewnie w którejś klasie.
1736
01:06:08,272 --> 01:06:10,492
Obecnie mam czterdzieści ponad lat, nie? I
1737
01:06:10,552 --> 01:06:14,832
po prostu był jakby huk, że coś spadło i
1738
01:06:14,872 --> 01:06:16,472
najlepsze było to, że wybiegliśmy do
1739
01:06:16,492 --> 01:06:18,292
pokoju. I właśnie te rzeczy działy się
1740
01:06:18,312 --> 01:06:20,272
głównie w tym ostatnim pokoju, bo to jest
1741
01:06:20,312 --> 01:06:22,572
mieszkanie trzy pokojowe. Weszliśmy do
1742
01:06:22,612 --> 01:06:26,292
tego pokoju i to szkło leżało na ziemi, a
1743
01:06:26,372 --> 01:06:29,232
żarówka była wkręcona. Nie ma możliwości.
1744
01:06:29,272 --> 01:06:31,272
Ja mam jeszcze do tej pory nawet te-te
1745
01:06:31,292 --> 01:06:33,802
szkło gdzieś tam w
piwnicy. Nie ma możliwości.
1746
01:06:33,952 --> 01:06:35,492
Żeby było nienaruszone?
1747
01:06:35,552 --> 01:06:37,612
Nie, szkło nienaruszone zupełnie. To tak
1748
01:06:37,652 --> 01:06:41,012
jakby ktoś zdjął po prostu ten, to szkło
1749
01:06:41,052 --> 01:06:43,132
położył na ziemi, tak? Czy tam rzucił, a
1750
01:06:43,152 --> 01:06:45,382
żarówka była wkręcona, nie? Żarówka była o
1751
01:06:45,472 --> 01:06:48,282
średnicy większej niż otwór w tym szkle.
1752
01:06:48,312 --> 01:06:50,032
No to była taka chyba najbardziej taka
1753
01:06:50,052 --> 01:06:52,102
pierwsza rzecz, z którą ja tam się
1754
01:06:52,212 --> 01:06:53,802
spotkałem tak naprawdę. Oprócz tam
1755
01:06:53,872 --> 01:06:56,332
czyszczenia szklanek w kuchni i tak dalej,
1756
01:06:56,342 --> 01:06:59,092
to było na przestrzeni tam wielu lat,
1757
01:06:59,132 --> 01:07:02,912
nie? Ale jakieś dziesięć lat temu, więcej,
1758
01:07:03,232 --> 01:07:05,592
z trzynaście lat temu, miała miejsce taka
1759
01:07:05,632 --> 01:07:08,892
sytuacja, że na przykład byliśmy na
1760
01:07:08,952 --> 01:07:11,512
przykład w pokoju. Właśnie w tym ostatnim
1761
01:07:11,552 --> 01:07:15,332
takim. Ja byłem wtedy... Mój brat spał
1762
01:07:15,392 --> 01:07:16,832
obok, bo my mieliśmy dwa oddzielne łóżka
1763
01:07:16,852 --> 01:07:18,972
pojedyncze. Ja nie spałem. Znaczy,
1764
01:07:19,432 --> 01:07:21,132
wydawało mi się, że zasypiam, ale
1765
01:07:21,172 --> 01:07:23,112
obudziłem się. O tak w ten sposób, nie? I
1766
01:07:23,192 --> 01:07:24,951
słyszę po prostu
1767
01:07:25,832 --> 01:07:35,272
szuranie, nie? Bo tam była wykładzina, nie
1768
01:07:27,372 --> 01:07:30,332
bo mieliśmy jeden pokój, taki, taki jakby
1769
01:07:30,352 --> 01:07:32,852
przechodni. I słyszę po prostu takie jakby
1770
01:07:35,292 --> 01:07:37,872
było gumolitu tego gumowego, takiego
1771
01:07:38,132 --> 01:07:40,572
gumoleum, nie było dywanów, tylko było to
1772
01:07:40,592 --> 01:07:43,072
po całości tak położona taka wykładzina,
1773
01:07:43,112 --> 01:07:45,172
nie? A'la dywan. No i
1774
01:07:46,172 --> 01:07:48,252
słyszę, że z tego pokoju, takiego
1775
01:07:48,282 --> 01:07:51,112
przechodniego do mojego jest takie jakby
1776
01:07:51,672 --> 01:07:53,991
szuranie. No i leżę. Miałem otwarte oczy,
1777
01:07:54,051 --> 01:07:56,532
ale nie dałem rady po prostu się jakby
1778
01:07:56,671 --> 01:07:58,542
poruszyć. Nie wiedziałem, o co chodzi, bo
1779
01:07:58,612 --> 01:08:00,812
to pierwszy, pierwszy raz miało miejsce
1780
01:08:00,832 --> 01:08:02,752
właśnie coś takiego. I słyszę te szuranie
1781
01:08:03,132 --> 01:08:07,512
i brat spał obok na tym łóżku i jakby to
1782
01:08:07,532 --> 01:08:09,592
szuranie zbliżało się do tego mojego
1783
01:08:09,612 --> 01:08:11,372
łóżka, na którym ja spałem. I po prostu
1784
01:08:11,412 --> 01:08:13,852
ktoś się nade mną pochylił i zaczął mówić,
1785
01:08:13,892 --> 01:08:16,112
jakby wydawało mi się, że brata głosem
1786
01:08:16,332 --> 01:08:19,132
moje imię. Po chwili, po kilku, nie wiem,
1787
01:08:19,172 --> 01:08:20,752
może dwóch minutach, może to... Bo to był
1788
01:08:20,872 --> 01:08:23,892
krótki okres czasu. Kroki znowu jakby
1789
01:08:24,252 --> 01:08:27,172
posunęły się w drugą stronę tego pokoju i
1790
01:08:27,832 --> 01:08:30,332
za jakieś kilka minut znowu się to
1791
01:08:30,392 --> 01:08:33,332
powtórzyło. Czyli były, były te kroki, tak
1792
01:08:33,372 --> 01:08:35,352
jakby kopia tej sytuacji, która miała
1793
01:08:35,392 --> 01:08:37,372
miejsce kilka minut temu, nie? I w tym
1794
01:08:37,432 --> 01:08:40,964
pokoju, takim przechodnim.Stało biurko z
1795
01:08:40,983 --> 01:08:43,724
krzesłem obrotowym, takim do komputera. I
1796
01:08:43,783 --> 01:08:45,483
ono po prostu no wiadomo, jak się siada,
1797
01:08:45,523 --> 01:08:48,254
to trzeszczy nie, często. I słyszałem jak
1798
01:08:48,264 --> 01:08:50,124
ktoś na to krzesło siada i to krzesło
1799
01:08:50,144 --> 01:08:52,644
trzeszczy. Na drugi dzień brat do mnie
1800
01:08:52,684 --> 01:08:55,384
mówi, że czy słyszałem,
1801
01:08:56,563 --> 01:08:58,924
że ktoś w pokoju był, nie? No i ja mówię,
1802
01:08:58,964 --> 01:09:00,743
no że tak mówię, no, że ktoś siadał na
1803
01:09:00,783 --> 01:09:02,344
krześle, mówi, mówi myślałem, że to ty,
1804
01:09:02,403 --> 01:09:04,483
ale nie było w ogóle jakby jasności
1805
01:09:04,523 --> 01:09:06,483
monitora w pokoju, w którym ja byłem, bo
1806
01:09:06,563 --> 01:09:09,254
to wiadomo, jakiś tam blask oddaje. Jak
1807
01:09:09,264 --> 01:09:11,644
mówi, że on słyszał po prostu, że, że ktoś
1808
01:09:11,663 --> 01:09:14,363
siada, nie, na tym krześle. I to było
1809
01:09:14,684 --> 01:09:16,304
tylko jednorazowo. To się powtórzyło.
1810
01:09:16,323 --> 01:09:18,863
Znaczy jakby dwie sytuacje w kilku
1811
01:09:18,884 --> 01:09:21,203
minutach, ale jednorazowo ogólnie, nie? Z
1812
01:09:21,224 --> 01:09:23,462
tego mieszkania. Później właśnie też
1813
01:09:23,844 --> 01:09:25,483
zauważyłem, że na przykład
1814
01:09:26,464 --> 01:09:27,964
siedziałem przy komputerze, bo miałem tam
1815
01:09:28,323 --> 01:09:29,924
komputer jeszcze drugi, w tym swoim
1816
01:09:30,004 --> 01:09:32,424
pokoju, już trochę nowocześniejszy. I tak
1817
01:09:32,523 --> 01:09:34,283
sobie siedzę i miałem telewizor taki
1818
01:09:34,304 --> 01:09:37,044
jeszcze z tym tak zwanym tyłkiem, z tym
1819
01:09:37,063 --> 01:09:38,913
kineskopem starym. Pilot leżał
1820
01:09:39,544 --> 01:09:42,264
na łóżku odwrócony odwrotnie i sam
1821
01:09:42,323 --> 01:09:44,063
telewizor na przykład zapalił się kilka
1822
01:09:44,084 --> 01:09:45,983
razy, nie? Ja go gasiłem, on sam się
1823
01:09:46,004 --> 01:09:47,804
zapalał i tak w kółko, nie? To taka
1824
01:09:47,863 --> 01:09:51,084
sytuacja miała miejsce. Co więcej, już
1825
01:09:51,103 --> 01:09:52,764
pomijając już tam nie chcę takie szczegóły
1826
01:09:52,783 --> 01:09:54,614
bardzo wchodzić odnośnie tego mieszkania,
1827
01:09:54,624 --> 01:09:56,523
bo tam już takie rzeczy to były takie,
1828
01:09:56,563 --> 01:09:59,044
takie błahostki. Ale obok w mieszkaniu, bo
1829
01:09:59,124 --> 01:10:01,014
my mieliśmy, my mieszkaliśmy pod
1830
01:10:01,023 --> 01:10:03,684
trzynastką, a pod czternastką miała druga
1831
01:10:03,724 --> 01:10:06,084
moja siostra mieszkanie. Zanim wyszedłem,
1832
01:10:06,204 --> 01:10:08,184
wyszedłem. Zanim ożeniłem się, to
1833
01:10:08,224 --> 01:10:11,644
mieszkaliśmy tam ze swoją dziewczyną rok
1834
01:10:11,924 --> 01:10:13,813
czasu. Tam mieszkała kiedyś sąsiadka,
1835
01:10:13,844 --> 01:10:15,844
która mieszkała kiedyś w Tarnowie. Ona to
1836
01:10:15,864 --> 01:10:18,124
mieszkanie jakby w zamian za opiekę nad
1837
01:10:18,134 --> 01:10:20,544
nią do końca życia, to jakby przepisała na
1838
01:10:20,584 --> 01:10:22,304
moją siostrę. Tam siostra jakieś tam
1839
01:10:22,324 --> 01:10:23,983
pieniądze zapłaciła. Niewielkie.
1840
01:10:24,004 --> 01:10:27,964
Czyli taka umowa, umowa o
dożywocie, tak to się mówi?
1841
01:10:28,004 --> 01:10:29,523
Tak. Tylko że siostra za to mieszkanie
1842
01:10:29,534 --> 01:10:31,124
zapłaciła, nie? Tam oczywiście mniejszą
1843
01:10:31,164 --> 01:10:33,224
kwotę, ale nie całość. Tak jak te
1844
01:10:33,264 --> 01:10:34,904
mieszkania teraz na przykład chodzą. I
1845
01:10:35,023 --> 01:10:37,284
wtedy urodziła nam się córka. Malutka
1846
01:10:37,344 --> 01:10:39,603
była, tak, kilka miesięcy. Ona wiecznie
1847
01:10:39,624 --> 01:10:42,744
płakała, płakała w tym, w tym mieszkaniu
1848
01:10:42,764 --> 01:10:45,424
wiecznie, nie? Leżała w łóżeczku. Dążę do
1849
01:10:45,483 --> 01:10:48,184
meritum. Chodzi o to, że ja słyszałem
1850
01:10:48,244 --> 01:10:50,383
jeszcze wcześniej, jeszcze tą rzecz
1851
01:10:50,393 --> 01:10:51,934
pominę, jeszcze wrócę trochę, bo mówię,
1852
01:10:51,964 --> 01:10:53,904
nie zrobiłem tej synchronizacji zdarzeń.
1853
01:10:53,943 --> 01:10:57,023
Jeszcze miałem przed tą żoną, już obecną
1854
01:10:57,044 --> 01:10:59,144
teraz, miałem jeszcze inną dziewczynę, z
1855
01:10:59,193 --> 01:11:01,264
którą też tam po prostu spędziliśmy
1856
01:11:01,904 --> 01:11:04,284
noc. I w pewnym momencie, między drugą a
1857
01:11:04,344 --> 01:11:06,964
trzecią godziną zaczęło się stukanie.
1858
01:11:07,063 --> 01:11:08,884
Jakby wydawało mi się, bo tam był taki w
1859
01:11:08,904 --> 01:11:11,603
kuchni okrągły stół, szafki i trzykrotne
1860
01:11:11,644 --> 01:11:13,964
stuknięcie albo w stół, albo w szafkę.
1861
01:11:13,983 --> 01:11:17,304
Nie, nie wiedziałem w co no, bo tego nie
1862
01:11:17,344 --> 01:11:19,284
da rady zdiagnozować. Minęło tak samo
1863
01:11:19,844 --> 01:11:21,924
około dwóch, trzech minut. Sytuacja się
1864
01:11:21,964 --> 01:11:24,664
powtórzyła, nie? Mieliśmy rolety, okna
1865
01:11:24,724 --> 01:11:27,504
pozamykane, dźwięki dobiegały centralnie
1866
01:11:27,563 --> 01:11:29,563
właśnie z kuchni. No to można sobie jakoś
1867
01:11:29,624 --> 01:11:31,844
wytłumaczyć, tyle że jakiś czas później
1868
01:11:32,244 --> 01:11:34,004
mieszkał w tym mieszkaniu. Kilka lat
1869
01:11:34,044 --> 01:11:35,864
później, no już później mieszkał siostry
1870
01:11:35,904 --> 01:11:37,864
syn i często tam zapraszał kolegów na
1871
01:11:37,904 --> 01:11:40,364
przykład i tam grali sobie w gry. Chłopak
1872
01:11:40,384 --> 01:11:42,244
miał wtedy szesnaście lat. On tego nie
1873
01:11:42,284 --> 01:11:46,224
mówił, ale powiedział po
prostu, że któregoś razu, że
1874
01:11:46,904 --> 01:11:48,404
przyznał mi rację, że oni jak siedzieli
1875
01:11:48,443 --> 01:11:50,464
tak samo w tym mieszkaniu, to tak samo
1876
01:11:50,483 --> 01:11:52,603
usłyszeli trzykrotne stuknięcia. No, tak
1877
01:11:52,644 --> 01:11:54,384
jak ja opowiadam, nie? I mówię, no
1878
01:11:54,584 --> 01:11:56,224
synchronizacji nie zrobiłem, ale jeszcze
1879
01:11:56,264 --> 01:11:57,724
dopowiem tą rzecz o tym poprzednim
1880
01:11:57,744 --> 01:11:59,424
mieszkaniu, gdzie rzecz się działa pod
1881
01:11:59,443 --> 01:12:01,244
trzynastką, nie pod czternastką. Jakiś
1882
01:12:01,254 --> 01:12:03,204
czas wcześniej też jak siostra moja
1883
01:12:03,304 --> 01:12:05,103
jechała za granicę ten syn mieszkał, był
1884
01:12:05,184 --> 01:12:08,134
młodszy i w pewnym momencie, jak ja spałem
1885
01:12:08,164 --> 01:12:10,023
właśnie, bo mój brat się wyprowadził z
1886
01:12:10,103 --> 01:12:11,943
tego mieszkania. On spał na tym samym
1887
01:12:11,964 --> 01:12:14,704
łóżku, co mój brat i któregoś razu obudził
1888
01:12:14,714 --> 01:12:17,324
mnie. Tym, że wychodzi z tego pokoju,
1889
01:12:17,364 --> 01:12:19,193
nie? No i ja do niego mówię Mateuszek,
1890
01:12:19,204 --> 01:12:22,964
gdzie ty idziesz? A on mówi No idę, tak? A
1891
01:12:23,644 --> 01:12:25,804
wziął kołdrę i z tą kołdrą szedł po prostu
1892
01:12:26,063 --> 01:12:28,364
do pokoju obok. No i rano ja do niego
1893
01:12:28,384 --> 01:12:30,964
mówię, co się stało? A on do mnie mówi, że
1894
01:12:31,004 --> 01:12:33,144
nic. Ja mówię no mów, co się stało, tak?
1895
01:12:33,184 --> 01:12:35,443
Co się stało? Nie wiem, czy coś cię
1896
01:12:35,464 --> 01:12:37,144
wystraszyło? Nie wiem. Cokolwiek, tak? Nie
1897
01:12:37,204 --> 01:12:39,164
chciał mi powiedzieć. Dopiero po kilku
1898
01:12:39,224 --> 01:12:41,464
dniach siostra z nim rozmawiała i
1899
01:12:41,483 --> 01:12:43,094
powiedziała, że w tym pokoju właśnie, w
1900
01:12:43,124 --> 01:12:45,124
którym zdarzyło się, zdarzyła się ta
1901
01:12:45,164 --> 01:12:46,904
sytuacja ze mną, że ktoś wchodził do
1902
01:12:46,943 --> 01:12:48,764
pokoju i wychodził, to on
1903
01:12:49,563 --> 01:12:51,563
obudził się w nocy i widział nad sobą
1904
01:12:51,964 --> 01:12:55,304
postać faceta w czarnym
kapeluszu. On nie spał. On
1905
01:12:56,563 --> 01:12:58,704
jakby zamknął oczy, bo się wystraszył.
1906
01:12:58,844 --> 01:13:00,744
Otworzył znowu i znowu widział tego
1907
01:13:00,824 --> 01:13:02,624
faceta, nie? W tym czarnym kapeluszu. I to
1908
01:13:02,943 --> 01:13:05,063
on mówi, że to trzykrotnie powtarzał i go
1909
01:13:05,103 --> 01:13:06,964
cały czas widział. Za czwartym razem już
1910
01:13:07,004 --> 01:13:09,204
go nie widział. Po prostu znikł. To taka
1911
01:13:09,264 --> 01:13:13,584
sytuacja. Dalej. Według tego, co pamiętam,
1912
01:13:13,624 --> 01:13:15,624
to był dwa tysiące któryś rok. Już nie
1913
01:13:15,684 --> 01:13:17,983
mówię, nie chcę kłamać. Nie pamiętam
1914
01:13:18,044 --> 01:13:20,023
dokładnie, kiedy to było. No ja jeszcze
1915
01:13:20,044 --> 01:13:22,084
byłem kawalerem. Już później oczywiście
1916
01:13:22,364 --> 01:13:24,523
żonatym. W dziewięćdziesiątym siódmym
1917
01:13:25,144 --> 01:13:27,684
lub dziewięćdziesiątym ósmym roku miałem
1918
01:13:27,983 --> 01:13:30,124
praktyki w jednej z piekarni tutaj właśnie
1919
01:13:30,244 --> 01:13:32,164
w województwie podlaskim. I
1920
01:13:33,224 --> 01:13:36,103
sytuacja miała miejsce taka, że ja
1921
01:13:36,164 --> 01:13:38,983
dojeżdżałem z dostawcą pieczywa rano do
1922
01:13:39,044 --> 01:13:41,344
jakby do na te praktyki, do pracy. To była
1923
01:13:41,384 --> 01:13:43,644
między godzina siódma a ósma, coś
1924
01:13:43,664 --> 01:13:45,603
takiego. No i tam zawsze ja czekałem i
1925
01:13:45,784 --> 01:13:47,764
zawsze on przyjeżdżał. No ale któregoś
1926
01:13:47,844 --> 01:13:52,063
razu czekałem i on nie przyjechał. Zawsze
1927
01:13:52,103 --> 01:13:53,634
jak coś się działo, to zawsze na stopa.
1928
01:13:53,684 --> 01:13:55,344
Kiedyś było inaczej złapać tego stopa, bo
1929
01:13:55,384 --> 01:13:56,864
wiadomo łatwiej trochę ludzie może
1930
01:13:56,924 --> 01:13:59,464
bardziej ufali ludziom i złapałem tego
1931
01:13:59,483 --> 01:14:01,844
stopa. To było, to było auto osobowe i
1932
01:14:01,884 --> 01:14:04,784
wysiadłem. Wysiadłem, bo ten facet ogólnie
1933
01:14:04,804 --> 01:14:06,664
skręcał w stronę jezior. Tam są ośrodki
1934
01:14:06,724 --> 01:14:09,124
wypoczynkowe i ten facet skręcał w stronę
1935
01:14:09,144 --> 01:14:11,164
jezior na te ośrodki wypoczynkowe. Ja
1936
01:14:11,204 --> 01:14:13,943
wysiadłem około kilometra od samej
1937
01:14:13,983 --> 01:14:16,084
miejscowości, od znaku. Kilometra, może
1938
01:14:16,124 --> 01:14:18,603
więcej. No i sobie maszeruję, tak? To było
1939
01:14:18,644 --> 01:14:22,404
lato. Siódma godzina około rano.
1940
01:14:22,424 --> 01:14:26,044
Widoczność naprawdę super. Niebo błękitne.
1941
01:14:26,084 --> 01:14:28,023
Spojrzałem w lewo. Kiedy spojrzałem w
1942
01:14:28,044 --> 01:14:31,772
lewo, zobaczyłem obiekt-Duży, srebrny, w
1943
01:14:31,791 --> 01:14:34,352
kształcie dysku z takim na trzy czwarte
1944
01:14:34,411 --> 01:14:36,352
rozłożonym, na trzy rozłożonym, tak jakby
1945
01:14:36,632 --> 01:14:38,132
to była wieżyczka na trzy czwarte tego
1946
01:14:38,152 --> 01:14:42,392
dysku rozłożona, nie? I na tym, na tej
1947
01:14:42,402 --> 01:14:44,932
wieżyczce były już teraz, nie
1948
01:14:44,951 --> 01:14:46,812
pamiętam, ale trzy lub na pewno trzy lub
1949
01:14:46,871 --> 01:14:49,442
cztery takie czarne jakby wydawało mi się,
1950
01:14:49,472 --> 01:14:51,052
że to są okna lub szyby.
1951
01:14:51,831 --> 01:14:53,951
Ja to nazwałem okna. To leciało równolegle
1952
01:14:53,972 --> 01:14:56,892
ze mną. No i jak ja szedłem bardzo wolno,
1953
01:14:56,932 --> 01:14:59,822
żeby tam dojść do tej miejscowości, to,
1954
01:14:59,871 --> 01:15:03,632
to równiusienko ze mną
leciało na wysokości jakby
1955
01:15:04,531 --> 01:15:06,232
świerk dwa razy do góry, tak? Czyli tam
1956
01:15:06,251 --> 01:15:07,411
nie wiem ile ten świerk może mieć
1957
01:15:07,422 --> 01:15:10,491
wysokości. Nie mam pojęcia. To leciało na
1958
01:15:10,531 --> 01:15:12,512
takiej wysokości podwójnego drzewa, na
1959
01:15:12,552 --> 01:15:15,192
górze, w odległości ode mnie około dwustu
1960
01:15:15,232 --> 01:15:17,251
metrów maksymalnie, czyli bardzo blisko,
1961
01:15:17,272 --> 01:15:19,291
nie? Ale to było duże. Nie wiem, nie
1962
01:15:19,312 --> 01:15:20,842
jestem w stanie określić teraz wielkości i
1963
01:15:20,852 --> 01:15:24,031
szerokości tego obiektu.
Ile on miał szerokości? Bo
1964
01:15:25,472 --> 01:15:28,531
no jednak dwieście razy tą szerokość, no
1965
01:15:28,552 --> 01:15:30,172
nie wiem, mógł mieć około, nie wiem, z
1966
01:15:30,272 --> 01:15:32,632
piętnaście metrów może maksymalnie. No nie
1967
01:15:32,652 --> 01:15:34,272
wiem, ciężko mi to określić. No ale był
1968
01:15:34,411 --> 01:15:36,592
strasznie wyraźny, nie połyskiwał, był
1969
01:15:36,672 --> 01:15:39,312
srebrny i nie wydawał żadnego dźwięku. Był
1970
01:15:39,352 --> 01:15:41,632
taki, jak szedłem, właśnie szliśmy razem
1971
01:15:41,672 --> 01:15:45,312
z tym obiektem, że tak nazwę około stu
1972
01:15:45,491 --> 01:15:48,371
pięćdziesięciu metrów i był taki z samego
1973
01:15:48,411 --> 01:15:50,741
brzegu drogi, był taki zagajnik leśny,
1974
01:15:50,772 --> 01:15:52,232
gdzie tam jest chyba jakieś przepompownia
1975
01:15:52,272 --> 01:15:54,112
wydaje mi się. Mogę panu kiedyś tam jak
1976
01:15:54,132 --> 01:15:57,072
będę, to zdjęcie wyślę, jak to wygląda. I
1977
01:15:57,371 --> 01:15:58,951
właśnie w tym momencie jechał właśnie ten
1978
01:15:58,972 --> 01:16:01,652
dostawca z tej piekarni. No i on zatrzymał
1979
01:16:01,672 --> 01:16:03,012
się i ten obiekt dalej leciał
1980
01:16:03,612 --> 01:16:05,572
bardzo wolno i ja wsiadłem do tego
1981
01:16:05,612 --> 01:16:07,692
samochodu. Stary Lublin, jeszcze pamiętam
1982
01:16:07,972 --> 01:16:09,472
i mówię do niego Zbyszek, mówi zobacz, co
1983
01:16:09,512 --> 01:16:11,052
to jest, nie? On gdzie? Ja mówię no
1984
01:16:11,072 --> 01:16:12,682
zobacz, po lewej stronie leci, nie? To on
1985
01:16:12,712 --> 01:16:14,491
tak zobaczył, mówi no nie wiem, co to
1986
01:16:14,512 --> 01:16:16,352
jest, nie? I jak żeśmy wsiadli do tego
1987
01:16:16,392 --> 01:16:19,531
samochodu, on zaraz ruszył. I tak złożyło
1988
01:16:19,552 --> 01:16:22,291
się, że ten obiekt leciał właśnie wzdłuż
1989
01:16:22,302 --> 01:16:25,312
tej drogi głównej, bo to droga bodajże S61
1990
01:16:25,352 --> 01:16:27,371
jak chyba dobrze pamiętam. I
1991
01:16:28,012 --> 01:16:29,791
jak my ruszyliśmy, to on równo z nami
1992
01:16:29,852 --> 01:16:31,371
jakby leciał i schował się za tym
1993
01:16:31,382 --> 01:16:33,552
zagajnikiem leśnym. A po drugiej stronie
1994
01:16:33,612 --> 01:16:35,212
on był ten zagajnik leśny, bardzo krótki,
1995
01:16:35,251 --> 01:16:37,491
tam około nie wiem, właśnie stu metrów
1996
01:16:37,512 --> 01:16:40,732
może, może i nie taki, taki malutki. I jak
1997
01:16:40,791 --> 01:16:42,251
już wyjechaliśmy z drugiej strony, to go
1998
01:16:42,272 --> 01:16:44,152
nie było widać. Ale napomknę jeszcze o
1999
01:16:44,172 --> 01:16:46,392
jednej ciekawej rzeczy. Mój kolega
2000
01:16:46,432 --> 01:16:49,251
pracuje, nie wiem, czy mogę mówić, no ale
2001
01:16:49,272 --> 01:16:51,472
w Służbie Ochrony Państwa ma tam działkę
2002
01:16:51,871 --> 01:16:54,092
nad tym jeziorem. W latach
2003
01:16:54,132 --> 01:16:55,951
dziewięćdziesiątych, jeszcze kiedy miał
2004
01:16:55,991 --> 01:16:59,232
kamerę VHS, zdołał nakręcić... Szukaliśmy
2005
01:16:59,251 --> 01:17:00,852
tej kasety, nie mogliśmy jej znaleźć. Nie
2006
01:17:00,892 --> 01:17:02,692
wiem, gdzie ona przepadła, ale nakręcił
2007
01:17:02,712 --> 01:17:04,451
obiekt w kształcie cygara. Później
2008
01:17:04,911 --> 01:17:06,972
zacząłem wychodzić po prostu. Czy to jest
2009
01:17:07,012 --> 01:17:08,552
prawda, czy nieprawda?
2010
01:17:09,392 --> 01:17:11,192
Znaczy ja wiem, co widziałem, tylko chodzi
2011
01:17:11,272 --> 01:17:13,652
o to, czy ludzie dobrze zinterpretowali
2012
01:17:13,732 --> 01:17:15,852
to, co oni widzieli kilka lat temu,
2013
01:17:15,892 --> 01:17:18,192
właśnie pod tą miejscowością. Mówię tam
2014
01:17:18,232 --> 01:17:20,152
jest tam jest duże jezioro, jest kilka
2015
01:17:20,212 --> 01:17:23,312
wiosek i spytałem brata ciotecznego mojej
2016
01:17:23,331 --> 01:17:25,512
żony, czy po prostu tak, żeby
2017
01:17:26,472 --> 01:17:28,512
on się nie sugerował tym, co ja mówię, ale
2018
01:17:28,552 --> 01:17:32,632
też żeby nieee pomyślał, że ja coś tam
2019
01:17:32,652 --> 01:17:35,222
kręcę albo że coś mi odbiło, nie? No i tak
2020
01:17:35,272 --> 01:17:37,392
go fajnie zapytałem. I on mówi, że nad
2021
01:17:37,432 --> 01:17:39,772
tym jeziorem to jest-- mówię, jeżeli pan
2022
01:17:39,791 --> 01:17:41,512
będzie chciał, to panu wyślę to czy z
2023
01:17:41,531 --> 01:17:43,371
google'i, czy-czy będę tam na miejscu, to
2024
01:17:43,392 --> 01:17:45,072
panu wyślę tą trasę, pan będzie widział,
2025
01:17:45,092 --> 01:17:46,831
bo to, bo to wszystko jak na dłoni widać,
2026
01:17:46,871 --> 01:17:49,531
nie? I on po prostu widział też tam różne
2027
01:17:49,572 --> 01:17:52,201
czerwone punkty na niebie, za czasów,
2028
01:17:52,212 --> 01:17:53,672
kiedy nie było jeszcze dronów. Widział
2029
01:17:53,682 --> 01:17:55,192
różne czerwone punkty na niebie, które się
2030
01:17:55,251 --> 01:17:57,831
poruszały albo migotały, nie? No i mówię
2031
01:17:57,871 --> 01:17:59,112
do niego, mówię: co to mogło być? A on
2032
01:17:59,172 --> 01:18:01,092
mówi: nie wiem, mówi. Samolot to raczej
2033
01:18:01,132 --> 01:18:03,491
nie był, tak? Coś to mogło być, no ale nie
2034
01:18:03,692 --> 01:18:05,031
powiedział, co to mogło być.
2035
01:18:05,072 --> 01:18:07,291
A jakieś obiekty wojskowe mogły to być?
2036
01:18:07,932 --> 01:18:10,251
Znaczy wojskowe stałe, nie. Sam jestem
2037
01:18:10,352 --> 01:18:12,152
żołnierzem zawodowym, więc w tamtych
2038
01:18:12,172 --> 01:18:13,991
czasach nawet to nie było możliwe, żeby te
2039
01:18:14,031 --> 01:18:15,871
obiekty były. To było kilkanaście lat
2040
01:18:15,911 --> 01:18:18,012
temu i wtedy jeszcze nie wiem, czy w ogóle
2041
01:18:18,052 --> 01:18:20,321
drony wchodziły w życie. Tak naprawdę to,
2042
01:18:20,392 --> 01:18:22,512
co widział ten brat cioteczny, to było w
2043
01:18:22,552 --> 01:18:24,392
miejscu, nie? To nie poruszało się, po
2044
01:18:24,432 --> 01:18:27,022
prostu wisiało i migotało, nie? Pulsującym
2045
01:18:27,092 --> 01:18:29,192
światłem, czerwonym. On mówi, że to było
2046
01:18:29,212 --> 01:18:30,871
czerwone, nie? Tak samo i ten kolega,
2047
01:18:30,880 --> 01:18:32,331
który widział te cygaro, co on miał
2048
01:18:32,572 --> 01:18:35,152
nakręcone, to mówił, że też wydawało taki,
2049
01:18:35,212 --> 01:18:37,241
ale delikatny kolor czerwony, nie? I to
2050
01:18:37,291 --> 01:18:39,592
właśnie nad tym jeziorem właśnie było,
2051
01:18:39,612 --> 01:18:41,712
było tam trochę tych rzeczy widać. Nie
2052
01:18:41,732 --> 01:18:43,012
wiem, czy to ma związek z tym, co ja
2053
01:18:43,052 --> 01:18:44,152
widziałem, czy nie, ale to jest
2054
01:18:44,192 --> 01:18:46,791
trajektoria lotu bardzo podobna do tego,
2055
01:18:46,892 --> 01:18:49,112
co widziałem ja, czyli ten dysk. I taka
2056
01:18:49,152 --> 01:18:53,871
sytuacja. Kolejna sprawa. Mówię, moje
2057
01:18:53,892 --> 01:18:55,632
wydarzenia były kiedyś opisane w Nieznanym
2058
01:18:55,712 --> 01:18:57,751
Świecie. Mówię szczerze, bo
2059
01:18:58,392 --> 01:19:00,552
nie chcę tutaj, żeby ktoś mnie jakoś tam
2060
01:19:01,291 --> 01:19:03,951
dziwnie oceniał albo jakoś tam, żeby był
2061
01:19:03,972 --> 01:19:05,852
jakoś tam, nie wiem, gwiazdą, tak? Tylko
2062
01:19:05,892 --> 01:19:07,312
chodzi o to, żeby ludzie zrozumieli po
2063
01:19:07,352 --> 01:19:08,972
prostu, że coś się dzieje tutaj, na tym
2064
01:19:08,991 --> 01:19:11,272
świecie, że są inne rzeczy niż oni widzą i
2065
01:19:11,791 --> 01:19:13,422
to jest realne. Najciekawszą rzeczą, o
2066
01:19:13,432 --> 01:19:15,432
której chciałem panu powiedzieć, to były
2067
01:19:15,531 --> 01:19:17,552
sytuacje tak naprawdę od śmierci mojego
2068
01:19:17,572 --> 01:19:20,371
dziadka. On zmarł w 2001 roku i byłem
2069
01:19:20,411 --> 01:19:22,472
strasznie z dziadkiem zżyty. Dziadek
2070
01:19:22,531 --> 01:19:25,312
chorował na raka dosyć, no bardzo długo,
2071
01:19:25,352 --> 01:19:27,232
tak siedemnaście czy osiemnaście lat raka
2072
01:19:27,272 --> 01:19:30,052
krtani. No i ja wtedy miałem, kurczę, nie
2073
01:19:30,251 --> 01:19:32,331
wiem ile? Piętnaście? Nie no, trochę
2074
01:19:32,371 --> 01:19:34,692
więcej lat, chyba, chyba trochę więcej, no
2075
01:19:34,732 --> 01:19:37,592
ale bądź co bądź byłem kumaty i dziadek
2076
01:19:38,192 --> 01:19:39,331
umierał u siebie
2077
01:19:39,932 --> 01:19:41,672
w domu, w tym samym mieście, w którym ja
2078
01:19:41,692 --> 01:19:44,072
mieszkam. Mówiłem mamie, że jak dziadek,
2079
01:19:44,232 --> 01:19:46,232
bo ona nad nim czuwała, to był ojciec
2080
01:19:46,272 --> 01:19:48,612
mojego ojca, ale mama to nad nim czuwała,
2081
01:19:48,632 --> 01:19:50,632
bo zawsze tata był gdzieś tam w trasie, bo
2082
01:19:50,652 --> 01:19:53,331
jeździł ciężarówką i mówi: jeżeli coś tam
2083
01:19:53,352 --> 01:19:55,531
będzie się działo, to przyjdź. Wtedy nie
2084
01:19:55,552 --> 01:19:57,751
było telefonów komórkowych i mówi: mnie
2085
01:19:57,791 --> 01:19:59,172
wołaj, tak? No i mama przyszła. Ja
2086
01:19:59,251 --> 01:20:01,472
pojechałem tam do niego. Dziadek wtedy
2087
01:20:01,491 --> 01:20:04,212
leżał, pamiętam na podłodze. Telefony były
2088
01:20:04,251 --> 01:20:06,712
tylko stacjonarne. Tam niewiele osób tak
2089
01:20:06,751 --> 01:20:07,911
naprawdę na tej ulicy miało te
2090
01:20:07,972 --> 01:20:10,632
stacjonarne. No i ja zasiadłem, tu dziadek
2091
01:20:10,652 --> 01:20:12,831
dogorywał i zadzwoniłem właśnie do mamy,
2092
01:20:12,852 --> 01:20:14,692
bo też właśnie mieliśmy tam w bloku
2093
01:20:14,712 --> 01:20:16,762
stacjonarny ten telefon i mówiłem, że,
2094
01:20:16,791 --> 01:20:18,661
mówiłem, żeby przyszła szybko, tam mój
2095
01:20:18,672 --> 01:20:21,092
dziadek umiera. Mama przyszła i dziadek
2096
01:20:21,172 --> 01:20:24,012
leżał na podłodze na takim kocu, poduszkę
2097
01:20:24,052 --> 01:20:26,012
miał pod głową, tylko że on nie mówił, bo
2098
01:20:26,031 --> 01:20:28,512
miał raka krtani. Miał wycięto tutaj to,
2099
01:20:28,521 --> 01:20:30,852
tą krtań, tylko pisał jak-Jak sobie ktoś
2100
01:20:30,871 --> 01:20:33,432
miał do powiedzenia, to pisał. No i leżał
2101
01:20:33,451 --> 01:20:35,672
na tej podłodze i tak jakby chciał mnie
2102
01:20:35,712 --> 01:20:38,331
odepchnąć, nie? I ja mówię dziadek,
2103
01:20:38,371 --> 01:20:40,592
widzisz coś? A on mówi tak i mnie odpycha.
2104
01:20:40,632 --> 01:20:42,031
Nie, ja mówię co widzisz? A on tak
2105
01:20:42,052 --> 01:20:43,772
ramionami, że nie wie, że nie wie co to
2106
01:20:43,831 --> 01:20:45,951
jest. No i pokazuje palcem na kuchnię, bo
2107
01:20:45,972 --> 01:20:49,052
to był taki stary dom z ponad stu letni.
2108
01:20:49,072 --> 01:20:51,772
Jeszcze pamiętam kurczę, że taka trzcina,
2109
01:20:51,791 --> 01:20:53,951
trzciną wysadzany w środku, nie? Jak
2110
01:20:54,192 --> 01:20:57,031
kiedyś była. Robili z
czachu, nie był kryty, był tam
2111
01:20:57,732 --> 01:20:59,772
eternit. Ale mówię, ten dom był strasznie
2112
01:20:59,812 --> 01:21:01,911
stary. Jeden z najstarszych domów tam na
2113
01:21:01,972 --> 01:21:04,472
tej ulicy akurat. Odepchnął mnie i wydaje
2114
01:21:04,512 --> 01:21:07,031
mi się, że też od tego mogło się zacząć,
2115
01:21:07,112 --> 01:21:09,491
bo zawsze mówię- ja byłem troszeczkę inny
2116
01:21:09,812 --> 01:21:11,991
pod tym względem, że więcej rozumiałem niż
2117
01:21:12,012 --> 01:21:14,031
reszta i starałem się zrozumieć więcej
2118
01:21:14,052 --> 01:21:17,012
niż reszta. Czy od tego się zaczęło? Może
2119
01:21:17,112 --> 01:21:19,232
tak, może nie. Nie mam pojęcia. Wcześniej
2120
01:21:19,272 --> 01:21:21,491
w tym domu mieszkała też moja prababcia.
2121
01:21:21,831 --> 01:21:24,132
Dziewięćdziesiąt parę lat żyła i też
2122
01:21:24,152 --> 01:21:25,812
pamiętam właśnie jeszcze jak dziadek żył i
2123
01:21:26,092 --> 01:21:28,092
babcia. Zaszedłem tam do tego domu po
2124
01:21:28,152 --> 01:21:30,701
śmierci kilka miesięcy tej prababci. Nikt
2125
01:21:30,701 --> 01:21:32,531
nie powiedział, jak ona
zmarła. Ona prawdopodobnie
2126
01:21:33,152 --> 01:21:35,312
udusiła się. Nikt jej po prostu nie
2127
01:21:35,331 --> 01:21:36,572
pomógł, bo nikt nie wiedział, że ona
2128
01:21:36,592 --> 01:21:38,132
umiera. No i któregoś razu jeszcze
2129
01:21:38,172 --> 01:21:39,632
pamiętam nawet film, jaki oglądałem, który
2130
01:21:39,652 --> 01:21:42,911
był czarno-biały telewizor i budzę babcię
2131
01:21:42,951 --> 01:21:44,652
w nocy. Mówię kurde, ktoś chodzi, bo tam
2132
01:21:44,672 --> 01:21:46,632
były takie schody, bo to był piętrowy dom,
2133
01:21:46,672 --> 01:21:47,942
na którym na pierwszym nikt nie mieszkał,
2134
01:21:47,972 --> 01:21:49,751
tylko na dole i były takie stare
2135
01:21:49,991 --> 01:21:52,212
drewniane schody, nie? I budzę babcię i
2136
01:21:52,272 --> 01:21:53,751
mówię, mówię babciu, ktoś chyba po
2137
01:21:53,772 --> 01:21:55,672
schodach chodzi. A babcia mówi no jak tam
2138
01:21:55,692 --> 01:21:57,791
nikogo nie ma, żadnych tam kotów, zwierząt
2139
01:21:57,802 --> 01:21:59,612
nie mieli. Nie no, mieli kury na
2140
01:21:59,632 --> 01:22:02,482
podwórku, tak? Jakieś tam świnia, jakiegoś
2141
01:22:02,482 --> 01:22:04,251
jednego, ale żadnych tam zwierząt innych
2142
01:22:04,312 --> 01:22:04,932
nie mieli. No i
2143
01:22:05,831 --> 01:22:08,052
po prostu no słyszałem, że ktoś wchodzi
2144
01:22:08,172 --> 01:22:10,251
albo schodzi, tak? Takie głośne, głośne
2145
01:22:10,272 --> 01:22:12,911
tupanie. Słychać było kroki. No i się
2146
01:22:12,951 --> 01:22:14,331
wystraszyłem, bo to wiadomo, że to
2147
01:22:14,371 --> 01:22:16,331
pierwsza taka sytuacja, bo to była
2148
01:22:16,411 --> 01:22:17,932
pierwsza, bo to był dziewięćdziesiąty
2149
01:22:17,951 --> 01:22:19,371
chyba pierwszy rok, jak ta prababcia
2150
01:22:19,411 --> 01:22:21,692
zmarła. Mówię, synchronizacji nie zdążyłem
2151
01:22:21,732 --> 01:22:23,751
zrobić z wydarzeń, bo to tak mówię już
2152
01:22:23,911 --> 01:22:26,232
jak mogę, nie? Tak. No ale tą ostatnią
2153
01:22:26,251 --> 01:22:28,291
rzeczą, taką najważniejszą według mnie,
2154
01:22:28,352 --> 01:22:30,552
może te wszystkie sytuacje, które miały
2155
01:22:30,572 --> 01:22:33,112
miejsce, doprowadziły do tego. Było to i
2156
01:22:33,152 --> 01:22:35,251
właśnie, jeżeli chodzi o tego dziadka, że
2157
01:22:35,352 --> 01:22:38,432
być może od tego się zaczęło, bo kilka lat
2158
01:22:38,472 --> 01:22:40,972
po śmierci moja siostra. Ja miałem kilka
2159
01:22:41,031 --> 01:22:43,732
sióstr i ta siostra po prostu jedna z nich
2160
01:22:43,791 --> 01:22:45,512
nie interesowała się w ogóle rodziną,
2161
01:22:45,531 --> 01:22:47,581
tak? No i ona nie była na pogrzebie tego
2162
01:22:47,592 --> 01:22:50,352
dziadka. Kilka lat po śmierci przyjściu mi
2163
01:22:50,392 --> 01:22:50,962
się ten dziadek.
2164
01:22:51,652 --> 01:22:53,031
A najlepsze jest to, że ja do niego kiedyś
2165
01:22:53,052 --> 01:22:55,062
powiedziałem, bo my żeśmy to mówię,
2166
01:22:55,092 --> 01:22:56,692
byliśmy zżyci i mówię do dziadka:
2167
01:22:56,701 --> 01:22:58,712
"Dziadku, jeżeli kiedykolwiek umrzesz, to
2168
01:22:58,751 --> 01:23:00,192
pamiętaj, że możesz do mnie przyjść i mi
2169
01:23:00,232 --> 01:23:02,392
powiedzieć, jak tam jest". A dziadek mi
2170
01:23:02,411 --> 01:23:04,312
napisał na kartce. Pamiętam wtedy. "Jak
2171
01:23:04,331 --> 01:23:06,852
będzie można, to dam znać", tak? No i tam,
2172
01:23:07,132 --> 01:23:08,812
po kilku latach, po kilku,
2173
01:23:09,572 --> 01:23:12,052
dwóch pewnie może dwóch, no. Przyśnił mi
2174
01:23:12,092 --> 01:23:14,531
się, że siedzi na środku, na krześle, na
2175
01:23:14,572 --> 01:23:18,052
środku tej kuchni, gdzie on patrzył po
2176
01:23:18,072 --> 01:23:21,331
trzech śmierci na krześle i był zły. Widać
2177
01:23:21,371 --> 01:23:23,152
było, że jest niezadowolony. No i ja do
2178
01:23:23,192 --> 01:23:25,112
niego mówię: "Dziadek, a co ty jesteś taki
2179
01:23:25,152 --> 01:23:26,842
zły?" No i on nic nie powiedział,
2180
01:23:27,852 --> 01:23:29,791
żadnego gestu nie było. No i do niego
2181
01:23:29,802 --> 01:23:33,031
mówię: "Co? Obraziłeś się, że jesteś zły,
2182
01:23:33,072 --> 01:23:39,531
że jesteś zły. Po prostu, że wnuczka nie
2183
01:23:34,552 --> 01:23:37,411
nie powiem po imieniu?" Obiecałem i mówię,
2184
01:23:39,552 --> 01:23:41,352
przyszła na pogrzeb, nie? A on pomachał
2185
01:23:41,371 --> 01:23:44,092
głową, że tak. No i ja się obudziłem.
2186
01:23:44,232 --> 01:23:46,852
Następnie, później już najważniejszą
2187
01:23:46,871 --> 01:23:49,411
rzeczą, o której chcę powiedzieć, to była
2188
01:23:49,512 --> 01:23:52,552
sytuacja, gdzie któregoś razu szedłem już
2189
01:23:52,572 --> 01:23:54,621
tutaj. Już mieszkam w blokach. Nie
2190
01:23:54,621 --> 01:23:56,072
pamiętam, kiedy to było. Kilkanaście lat
2191
01:23:56,081 --> 01:23:57,932
temu na pewno, bo to był ojciec mojego
2192
01:23:58,212 --> 01:24:00,251
kolegi. On mierzył dwa metry wzrostu,
2193
01:24:00,272 --> 01:24:03,392
około. Taki chłop dosyć dobrej postury. No
2194
01:24:03,411 --> 01:24:04,852
i ja wyszedłem. Nie miałem żadnych
2195
01:24:04,871 --> 01:24:07,741
słuchawek na uszach, nic. I przechodziłem
2196
01:24:07,812 --> 01:24:10,152
obok ich domu. I ten ojciec tego kolegi
2197
01:24:10,172 --> 01:24:12,572
stał na podwórku. Przechodząc obok niego,
2198
01:24:12,632 --> 01:24:15,991
usłyszałem głos w głowie, że on umrze,
2199
01:24:16,052 --> 01:24:17,932
nie? Zatrzymałem się, obróciłem się
2200
01:24:17,972 --> 01:24:19,932
dookoła. Nikogo nie było. I tak dalej. I
2201
01:24:19,991 --> 01:24:22,852
znowu on umrze, nie? Ten facet zmarł około
2202
01:24:22,892 --> 01:24:24,852
dwa, trzy tygodnie później. On miał raka.
2203
01:24:24,871 --> 01:24:26,762
No po prostu zmarł na raka. To jest
2204
01:24:26,772 --> 01:24:29,072
sytuacja tego typu. Miała miejsce
2205
01:24:29,791 --> 01:24:32,791
też po jakimś dosyć długim czasie, gdzie
2206
01:24:33,132 --> 01:24:35,192
no właśnie. W tym bloku mieszkaliśmy i
2207
01:24:35,212 --> 01:24:36,472
naprzeciwko mówię, tam jest takie
2208
01:24:36,831 --> 01:24:38,092
zgrupowanie tych bloków, no i
2209
01:24:38,911 --> 01:24:41,991
jeszcze moja mama żyła. I śni mi się, że
2210
01:24:42,012 --> 01:24:44,751
kurczę, facet umiera na parterze po prawej
2211
01:24:44,791 --> 01:24:46,652
stronie. Ja wchodzę do klatki, wchodzę na
2212
01:24:46,732 --> 01:24:48,451
parter, idę na prawo, wchodzę do
2213
01:24:48,472 --> 01:24:50,531
mieszkania i na podłodze umiera facet,
2214
01:24:50,991 --> 01:24:53,531
starszy facet. No i po jakimś czasie
2215
01:24:53,831 --> 01:24:56,312
bardzo krótkim w ogóle tak sobie idę obok
2216
01:24:56,352 --> 01:24:57,972
tego bloku patrzę, wisi właśnie ta
2217
01:24:58,012 --> 01:24:59,751
klepsydra, jak to się nazywa ta kartka,
2218
01:24:59,772 --> 01:25:01,491
gdzie tam ktoś umarł? I tak mówię. Mówię
2219
01:25:01,592 --> 01:25:03,652
mamo, mówię tutaj, w tym bloku pomrzeb
2220
01:25:03,692 --> 01:25:06,112
jakiś. A ona mówi no bo koleżanka do mnie
2221
01:25:06,132 --> 01:25:07,972
dzwoniła i mówi, że jej ojciec zmarł. Ja
2222
01:25:08,012 --> 01:25:09,402
mówię, a na którym piętrze oni mieszkali i
2223
01:25:09,411 --> 01:25:10,791
po której stronie? No mówi, no
2224
01:25:11,672 --> 01:25:13,911
na parterze, po prawej stronie. No i mówię
2225
01:25:13,951 --> 01:25:16,192
do matki swojej, że mówię, ja chyba
2226
01:25:16,212 --> 01:25:17,972
widziałem, jak on umiera, nie? Ja faceta
2227
01:25:18,012 --> 01:25:19,491
nie znałem, w ogóle nie wiedziałem, kto to
2228
01:25:19,531 --> 01:25:23,672
jest. To taka sytuacja. To może być też
2229
01:25:23,692 --> 01:25:26,192
powiązane z tym, że jak mój dziadek zmarł,
2230
01:25:26,232 --> 01:25:29,132
przy którym byłem, to ja czułem zapach
2231
01:25:29,232 --> 01:25:31,672
kwiatów. To nie były róże i nie były
2232
01:25:31,712 --> 01:25:33,572
kwiaty pogrzebowe. To było tak, jakby
2233
01:25:33,581 --> 01:25:35,491
lilię, coś takiego. Z tego, co ja
2234
01:25:35,572 --> 01:25:37,831
pamiętam, co będzie miało też przełożenie
2235
01:25:37,911 --> 01:25:41,052
na historię dalsze pod tym względem. Były
2236
01:25:41,092 --> 01:25:43,112
sytuacje kilkukrotne, że
2237
01:25:43,911 --> 01:25:46,451
na przykład szedłem obok klatki schodowej
2238
01:25:46,512 --> 01:25:48,852
albo lub człowieka i czułem zapach właśnie
2239
01:25:48,871 --> 01:25:50,951
takich kwiatów. I nawet z żoną już
2240
01:25:51,031 --> 01:25:53,232
późniejszą żoną szedłem i mówię do niej
2241
01:25:53,552 --> 01:25:55,312
ten facet umrze, nie? Albo na przykład w
2242
01:25:55,331 --> 01:25:57,672
tej klatce ktoś umrze. Na bank, nie? Ona
2243
01:25:57,812 --> 01:25:59,652
mi na początku nie wierzyła. Uwierzyła
2244
01:25:59,712 --> 01:26:01,991
dopiero później, bo po jakimś czasie
2245
01:26:02,052 --> 01:26:04,232
właśnie tam były te kartki z tymi
2246
01:26:04,251 --> 01:26:06,371
nazwiskami ludzi, których ja nie znałem i
2247
01:26:06,392 --> 01:26:07,732
nawet nie wiedziałem, kto to umarł, tylko
2248
01:26:07,751 --> 01:26:10,411
czułem zapach w tych blokach, obok ludzi,
2249
01:26:11,012 --> 01:26:13,451
którzy tam już tam przechodzili obok. Tego
2250
01:26:13,472 --> 01:26:15,031
dużo nie było, ale było. Zdarzało się
2251
01:26:15,072 --> 01:26:16,371
kilku, kilkukrotnie.
2252
01:26:16,411 --> 01:26:19,291
To taki jakby zapach zwiastujący czyjeś
2253
01:26:19,451 --> 01:26:20,822
przyjście na tamten świat.
2254
01:26:21,272 --> 01:26:23,212
Tak mi się wydaje, bo to był ten sam
2255
01:26:23,251 --> 01:26:25,342
zapach właśnie takich
kwiatów, jak mój dziadek zmarł.
2256
01:26:26,012 --> 01:26:28,852
To było identycznie. Tak jak mówię, to nie
2257
01:26:28,871 --> 01:26:30,472
było tak, jakby ja idę wzdłuż bloku,
2258
01:26:30,512 --> 01:26:32,322
powiedzmy i pachnie tymi kwiatami wzdłuż
2259
01:26:32,392 --> 01:26:34,272
bloku, tylko w konkretnym punkcie, nie?
2260
01:26:34,312 --> 01:26:35,852
Tylko w konkretnym punkcie, czyli przy tej
2261
01:26:35,892 --> 01:26:37,531
klatce, przy tym człowieku.
2262
01:26:37,592 --> 01:26:40,092
No, nie bez powodu lilia nazywa się
2263
01:26:40,432 --> 01:26:43,072
podobno kwiatami Maryi. Według senników na
2264
01:26:43,112 --> 01:26:45,451
przykład wskazuje taki zapach, na
2265
01:26:45,491 --> 01:26:48,012
tęsknotę za czymś pięknym, na jakby nowy
2266
01:26:48,112 --> 01:26:50,562
początek, znak miłości.
2267
01:26:50,572 --> 01:26:52,592
Bardzo możliwe tylko że też głównie to się
2268
01:26:52,612 --> 01:26:54,291
pojawia przy ludziach świętych też nie?
2269
01:26:54,432 --> 01:26:56,512
Tylko że tutaj raczej nikt święty nie był.
2270
01:26:56,712 --> 01:26:58,132
Raczej inaczej, nie ogłoszony świętym,
2271
01:26:58,172 --> 01:27:00,352
tak? No bo ludzie świętość otrzymują
2272
01:27:00,371 --> 01:27:02,072
inaczej troszeczkę niż przez
2273
01:27:02,572 --> 01:27:04,751
przewatykanie.
2274
01:27:04,772 --> 01:27:07,031
No można powiedzieć, że to przejście na
2275
01:27:07,072 --> 01:27:09,392
tamten świat to jest jakby w pewnym sensie
2276
01:27:09,432 --> 01:27:11,112
uwolnienie, oczyszczenie. Tak.
2277
01:27:11,121 --> 01:27:12,382
Tak, to jest prawda. Tak, to jest
2278
01:27:12,451 --> 01:27:15,255
prawda.No i jeszcze powiem taką fajną
2279
01:27:15,295 --> 01:27:18,175
rzecz. Fajną, ciekawą bardzo, bo to mówię,
2280
01:27:18,215 --> 01:27:20,316
moja żona też nie wierzyła w takie
2281
01:27:20,356 --> 01:27:22,566
rzeczy. W tej maści, które zawsze, w
2282
01:27:22,616 --> 01:27:25,135
której zawsze ja siedziałem. I na przykład
2283
01:27:25,476 --> 01:27:26,496
w tym mieszkaniu,
2284
01:27:27,476 --> 01:27:28,816
w którym mieszkaliśmy później właśnie w
2285
01:27:28,856 --> 01:27:30,076
tej siostry, mieszkaniu pod czternastką,
2286
01:27:30,096 --> 01:27:32,736
gdzie właśnie te pukanie było. Żona moja,
2287
01:27:33,795 --> 01:27:35,635
sąsiadka, to były trzy mieszkania na
2288
01:27:35,675 --> 01:27:37,536
jednej kondygnacji, czyli na parterze, ne?
2289
01:27:37,545 --> 01:27:39,356
Było trzynaście, czternaście, piętnaście.
2290
01:27:39,415 --> 01:27:40,746
To właśnie my, kiedy te pukania były,
2291
01:27:40,755 --> 01:27:41,816
mieszkaliśmy pod czternastką, to była
2292
01:27:41,875 --> 01:27:43,215
kawalerka, pod piętnastką mieszkała
2293
01:27:43,276 --> 01:27:45,816
sąsiadka, która miała nałożoną stomię i
2294
01:27:45,856 --> 01:27:47,956
chorowała na raka też. Ja tam chodziłem do
2295
01:27:47,976 --> 01:27:49,856
niej czasami telewizor jakiś ustawić,
2296
01:27:49,896 --> 01:27:52,276
kanały i tak dalej, ne? I jak wtedy nam
2297
01:27:52,295 --> 01:27:54,596
właśnie córka się urodziła pierwsza, to ta
2298
01:27:54,656 --> 01:27:56,255
pani powiedziała do mnie, mówi: "Jak ja
2299
01:27:56,295 --> 01:27:58,755
bym chciała, żeby zobaczyć twoją córkę".
2300
01:27:58,776 --> 01:27:59,965
Ja mówię: "To proszę przyjść do nas, tak?
2301
01:27:59,976 --> 01:28:01,456
Podwiedzimy, herbatę wypijemy, jakoś
2302
01:28:01,476 --> 01:28:03,196
pogadamy sobie normalnie". Ale ona nigdy
2303
01:28:03,215 --> 01:28:05,576
nie przyszła. Ta pani, ona zmarła. Zmarła
2304
01:28:05,596 --> 01:28:08,205
w szpitalu. Po jakimś czasie, niedługim...
2305
01:28:08,236 --> 01:28:10,396
Właśnie też chciałbym pana zapytać, nie?
2306
01:28:10,415 --> 01:28:13,415
Bo ja się tam dowiadywałem. Miałem takiego
2307
01:28:13,436 --> 01:28:15,556
kolegę, który zmarł już, ale, ale on
2308
01:28:15,956 --> 01:28:18,415
zajmował się energiami. Dużo mi tłumaczył.
2309
01:28:18,535 --> 01:28:20,726
Właśnie w tym mieszkaniu były sytuacje,
2310
01:28:20,755 --> 01:28:23,236
że na przykład miałem sen, jak ta sąsiadka
2311
01:28:23,295 --> 01:28:25,755
zmarła. Miałem sen, jak to właśnie córka
2312
01:28:25,816 --> 01:28:28,496
się budziła w nocy, to miałem sen, że
2313
01:28:29,175 --> 01:28:32,936
stoi na ziemi jakby czworonożna postać z
2314
01:28:32,956 --> 01:28:35,156
twarzą jakby człowieka, ale wykręconą i
2315
01:28:35,196 --> 01:28:37,116
jakby, od-- jak w filmach horroru
2316
01:28:37,156 --> 01:28:38,736
odwróconą do góry nogami na czterech
2317
01:28:38,776 --> 01:28:41,596
łapach, nie? To było to. Do czego dążę? Do
2318
01:28:41,656 --> 01:28:44,255
tego dążę, że jeżeli to był poltergeist,
2319
01:28:44,316 --> 01:28:47,596
tak? To później jakiś czas i to też krótki
2320
01:28:47,656 --> 01:28:50,156
czas był, że leżałem na przykład w łóżku.
2321
01:28:50,196 --> 01:28:52,635
To zdarzyło się dwukrotnie i znikąd
2322
01:28:52,936 --> 01:28:55,925
kapnęła mi oleista ciecz na środek czoła.
2323
01:28:55,936 --> 01:28:57,976
Dosłownie dwa razy w to samo miejsce, ne?
2324
01:28:58,016 --> 01:29:00,415
Z sufitu. No niemożliwe. Oglądaliśmy z
2325
01:29:00,456 --> 01:29:02,556
żoną ten sufit, no tam żadnego, żadnego
2326
01:29:02,576 --> 01:29:03,715
czegoś takiego nie było. Po prostu
2327
01:29:03,736 --> 01:29:05,715
oleista. Jak wziąłem w rękę to była
2328
01:29:05,736 --> 01:29:09,016
przezroczysta, oleista,
taka-taka substancja, nie?
2329
01:29:09,056 --> 01:29:11,016
No na suficie raczej byłbyś ślad, gdyby to
2330
01:29:11,096 --> 01:29:12,396
z sufitu spadło.
2331
01:29:12,436 --> 01:29:14,056
No tak, no to przede wszystkim był ślad.
2332
01:29:14,096 --> 01:29:16,776
No nie było żadnego śladu. I to nie była
2333
01:29:16,856 --> 01:29:19,186
woda, nie? Przede wszystkim. Nie było--
2334
01:29:19,236 --> 01:29:20,996
jak wąchałem, to było to bezwonne. Tylko
2335
01:29:21,056 --> 01:29:22,816
że to było strasznie oleiste. Tak jakby
2336
01:29:23,156 --> 01:29:26,366
olej, ale przezroczysty, bez żadnego, bez
2337
01:29:26,375 --> 01:29:28,215
żadnego koloru, nie? I to się zdarzyło
2338
01:29:28,255 --> 01:29:30,116
dwukrotnie. Co jeszcze
2339
01:29:31,016 --> 01:29:33,036
było? No mówię no, przede wszystkim
2340
01:29:33,436 --> 01:29:36,375
niespokój dziecka w tym
mieszkaniu, te stukanie
2341
01:29:37,215 --> 01:29:39,456
i tak dalej. No i chyba z tego, co
2342
01:29:39,496 --> 01:29:42,135
pamiętam, to wszystko, co
chciałem panu powiedzieć.
2343
01:29:42,156 --> 01:29:43,556
Ja tu właśnie zapisałem sobie takie
2344
01:29:43,616 --> 01:29:47,215
pytanie odnośnie pana córki. Czy jak córka
2345
01:29:47,255 --> 01:29:49,675
się nauczyła mówić, to czy opisywała
2346
01:29:49,696 --> 01:29:52,236
jakoś to, co widziała, co ją budziło?
2347
01:29:52,255 --> 01:29:54,215
Ja mam dwoje dzieci, ja mam dwoje dzieci.
2348
01:29:54,255 --> 01:29:55,795
Ona nie opisywała tego, bo ona miała
2349
01:29:55,835 --> 01:29:58,596
niecały roczek. Ale była sytuacja taka,
2350
01:29:58,656 --> 01:30:01,056
kiedy ona miała około dwóch lat bodajże.
2351
01:30:01,096 --> 01:30:02,675
Już mieszkaliśmy w innym mieszkaniu. To
2352
01:30:02,715 --> 01:30:04,536
ona kiedyś do mnie mówi tak. Te wszystkie
2353
01:30:04,596 --> 01:30:06,076
sytuacje w ogóle mnie nie zaskoczyły, bo
2354
01:30:06,156 --> 01:30:09,016
ja się tym razem interesowałem od czasów
2355
01:30:09,635 --> 01:30:11,616
pierwotnych, kiedy byłem, chodziłem do
2356
01:30:11,635 --> 01:30:13,396
podstawówki, nie? Już coś po prostu we
2357
01:30:13,436 --> 01:30:15,135
mnie było, że zacząłem się interesować
2358
01:30:15,175 --> 01:30:18,175
rzeczami, które były obce dla innych. Ale
2359
01:30:18,196 --> 01:30:20,436
córka mi kiedyś powiedziała fajną rzecz.
2360
01:30:20,596 --> 01:30:23,096
Mówi do mnie Tata, jak ja byłam na
2361
01:30:23,135 --> 01:30:25,956
chmurce, mówi to ja widziałam ciebie i
2362
01:30:26,016 --> 01:30:27,545
mamę i ja chciałam strasznie do was nie?
2363
01:30:27,556 --> 01:30:29,175
Ja mówię jak byłaś na chmurce? No, ja
2364
01:30:29,255 --> 01:30:31,056
byłam, widziałam ciebie z góry i widziałam
2365
01:30:31,356 --> 01:30:33,965
i mówiłam sobie, że ja chcę do was iść,
2366
01:30:33,996 --> 01:30:36,316
nie? To taka akcja była. To tylko jedna z
2367
01:30:36,335 --> 01:30:37,795
tych rzeczy była, ale więcej córka nic nie
2368
01:30:37,856 --> 01:30:39,246
mówiła. Jeżeli chodzi o inne rzeczy, to
2369
01:30:39,295 --> 01:30:41,335
nie. Tylko płakała
strasznie w tym mieszkaniu.
2370
01:30:41,356 --> 01:30:43,776
Czyli nie dzieliła się jakimiś swoimi,
2371
01:30:43,936 --> 01:30:46,135
prawda, wspomnieniami z tamtego okresu?
2372
01:30:46,196 --> 01:30:48,656
Nie, no bo ona wtedy była mała, nie? Ona
2373
01:30:48,715 --> 01:30:51,276
była mała. Ona była malutka, no miała
2374
01:30:51,436 --> 01:30:53,085
niecały roczek. W tym mieszkaniu,
2375
01:30:53,835 --> 01:30:55,856
jak tam mieszkaliśmy. No niecały roczek,
2376
01:30:55,896 --> 01:30:57,516
tylko mówię, że strasznie płakała.
2377
01:30:57,576 --> 01:30:59,455
No ale to wspomnienie sprzed narodzin
2378
01:30:59,736 --> 01:31:01,146
jakby nie było, jest rzeczywiście ciekawe.
2379
01:31:01,146 --> 01:31:02,616
Ale to wspomnienie z przed narodzin to
2380
01:31:02,656 --> 01:31:05,476
było dopiero później, jak ona miała dwa,
2381
01:31:05,496 --> 01:31:06,356
trzy latka około.
2382
01:31:06,816 --> 01:31:08,356
No to już taki moment, gdzie dziecko
2383
01:31:08,436 --> 01:31:10,576
potrafi jakby zwerbalizować to, co pamięta
2384
01:31:10,596 --> 01:31:11,465
jeszcze z tam, z takiego-
2385
01:31:11,476 --> 01:31:13,656
Wiem, o co chodzi. No jasne. Powiem panu
2386
01:31:13,696 --> 01:31:16,496
kurczę, że ja miałem dużo na przykład snów
2387
01:31:17,016 --> 01:31:19,726
odnośnie na przykład Wielkiej Brytanii. W
2388
01:31:19,736 --> 01:31:22,036
tej Wielkiej Brytanii, gdzie ja często
2389
01:31:22,056 --> 01:31:23,156
widziałem na przykład
2390
01:31:23,896 --> 01:31:27,045
w tym śnie faceta w wysokim cylindrze, w
2391
01:31:27,096 --> 01:31:29,255
takim jakby fraku. Marynarka, frak,
2392
01:31:29,295 --> 01:31:31,356
marynarka i cały czas ten sam facet mi się
2393
01:31:31,394 --> 01:31:33,356
śnił. Nie wiem, co to było. Może
2394
01:31:33,415 --> 01:31:35,455
wspomnienie, może po prostu jakaś
2395
01:31:35,496 --> 01:31:37,456
wizualizacja czegoś. Nie mam pojęcia.
2396
01:31:37,476 --> 01:31:39,556
No taki brytyjski dżentelmen, prawda?
2397
01:31:39,596 --> 01:31:41,156
No właśnie, brytyjski dżentelmen,
2398
01:31:41,196 --> 01:31:43,036
brytyjski dżentelmen. I to było
2399
01:31:43,076 --> 01:31:45,606
wielokrotnie. Właśnie mi
to się śniło. No ale są też
2400
01:31:46,415 --> 01:31:50,936
twoje jakby zdarzenia, przeinaczając nawet
2401
01:31:50,976 --> 01:31:53,156
je z danego dnia, nie?
2402
01:31:53,196 --> 01:31:55,316
No wiadomo, to jest taka też pora, gdzie
2403
01:31:55,396 --> 01:31:57,715
mózg przetwarza różne jakby rzeczy.
2404
01:31:57,976 --> 01:32:00,516
Dochodzi stres, dochodzi
wszystko, to wiadomo.
2405
01:32:01,124 --> 01:32:02,744
A tutaj mam takie jeszcze pytanie odnośnie
2406
01:32:02,764 --> 01:32:04,264
tych zdarzeń z poltergeistem w
2407
01:32:04,364 --> 01:32:06,604
mieszkaniu. Czy zawsze było tak, że
2408
01:32:06,664 --> 01:32:08,344
wszystkie osoby przebywające w danym
2409
01:32:08,384 --> 01:32:10,584
momencie w mieszkaniu bądź w danym
2410
01:32:10,644 --> 01:32:14,004
pomieszczeniu słyszały lub
widziały te same zjawiska?
2411
01:32:14,064 --> 01:32:15,494
Znaczy to jest kawalerka, nie? Ona już
2412
01:32:15,504 --> 01:32:17,114
jest sprzedana dla innych właścicieli,
2413
01:32:17,124 --> 01:32:18,504
więc nie wiem, co tam się działo,
2414
01:32:18,564 --> 01:32:20,384
aczkolwiek tam dużo osób też nie
2415
01:32:20,424 --> 01:32:22,064
mieszkało. Tylko mówię, ja tam mieszkałem
2416
01:32:22,124 --> 01:32:24,314
rok czasu, po ślubie, znaczy przed ślubem
2417
01:32:24,344 --> 01:32:26,234
i później po ślubie. Wcześniej tam byłem,
2418
01:32:26,324 --> 01:32:28,644
spędziłem noc albo dwie z, właśnie z tą
2419
01:32:28,704 --> 01:32:31,264
byłą dziewczyną. No i później mieszkał tam
2420
01:32:31,664 --> 01:32:36,024
syn mojej siostry, nie? No i my jakby we
2421
01:32:36,064 --> 01:32:38,184
dwójkę, we trójkę, no bo moja była
2422
01:32:38,224 --> 01:32:40,954
dziewczyna, słyszeliśmy te dźwięki, tak?
2423
01:32:40,984 --> 01:32:45,164
To tylko ja, ona i
właśnie syn mojej siostry.
2424
01:32:45,244 --> 01:32:49,064
A było odczuwalne jakieś
takie uczucie obecności?
2425
01:32:49,084 --> 01:32:52,144
Powiem panu tak. Swego czasu borykałem się
2426
01:32:52,184 --> 01:32:55,204
trochę z depresją, nie? Z pewnego powodu.
2427
01:32:55,244 --> 01:32:56,544
Ja lubiłem tam chodzić, kiedy mnie to
2428
01:32:56,564 --> 01:32:58,184
mieszkanie było jeszcze puste. To ono było
2429
01:32:58,224 --> 01:33:00,184
chwilę puste, ale ja tam lubiłem chodzić.
2430
01:33:00,193 --> 01:33:02,284
Tylko jak tam się wchodziło, to po prostu
2431
01:33:02,704 --> 01:33:04,924
wydawało mi się, że te mieszkanie nie
2432
01:33:04,943 --> 01:33:07,544
jest puste, jakby czymś wypełnione. To nie
2433
01:33:07,604 --> 01:33:09,484
był jakby zrok lub obiad, tylko po prostu
2434
01:33:09,524 --> 01:33:11,744
tak, jakby taka ciężka
atmosfera była, nie?
2435
01:33:11,784 --> 01:33:13,864
Jeżeli dobrze pamiętam, to to jest budynek
2436
01:33:14,644 --> 01:33:16,334
wzniesiony na- Blok.
2437
01:33:16,404 --> 01:33:18,504
-blok wzniesiony na miejscu dawnego chyba
2438
01:33:18,584 --> 01:33:19,964
cmentarza żydowskiego, tak?
2439
01:33:20,184 --> 01:33:21,564
Tak, cmentarza żydowskiego.
2440
01:33:21,604 --> 01:33:24,384
To tak można, można pospekulować, czy tam
2441
01:33:24,444 --> 01:33:26,404
coś czasem w tym miejscu się jakby nie
2442
01:33:26,444 --> 01:33:28,504
przykleiło, jakieś istoty?
2443
01:33:28,544 --> 01:33:29,324
Proszę pana,
2444
01:33:30,364 --> 01:33:32,224
mówię: ja pamiętam tylko to, co
2445
01:33:32,864 --> 01:33:34,384
sobie jeszcze zdołałem przypomnieć. Ta
2446
01:33:34,424 --> 01:33:36,804
sytuacja była jeszcze taka. To zdjęcie,
2447
01:33:36,844 --> 01:33:37,744
jeszcze jak nie znałem Radia
2448
01:33:37,804 --> 01:33:41,084
Paranormalium, to wysyłam zdjęcie do
2449
01:33:41,104 --> 01:33:43,904
Bernatowicza, takie, że siostra moja
2450
01:33:44,344 --> 01:33:46,724
młodsza interesuje się fotografią, nie?
2451
01:33:46,884 --> 01:33:49,684
Robiła sobie zdjęcie tam do bodajże
2452
01:33:49,724 --> 01:33:52,324
jakiejś sesji, bo ona tam z jakimś tam
2453
01:33:52,344 --> 01:33:53,524
modelingiem było trochę, tam gdzieś tam
2454
01:33:53,544 --> 01:33:55,924
jakieś sesje zdjęciowe. No i robiła takie
2455
01:33:55,964 --> 01:33:59,464
jakby portfolio i zrobiła
sobie zdjęcie. I na tym ona
2456
01:34:00,304 --> 01:34:02,564
na samym zdjęciu nic nie wyszło. W tym
2457
01:34:02,624 --> 01:34:04,144
pokoju właśnie, w którym to się działo, co
2458
01:34:04,184 --> 01:34:06,264
ja panu opowiadałem. Ale jak nałożyła
2459
01:34:06,304 --> 01:34:08,844
jeden filtr, tylko jeden filtr nałożyła,
2460
01:34:08,884 --> 01:34:11,463
na zdjęciu wyszła nad nią, koło niej,
2461
01:34:11,484 --> 01:34:14,564
znaczy, taka dosyć wysoka postać, twarz,
2462
01:34:14,604 --> 01:34:16,684
nie? Były normalnie widoczne były takie
2463
01:34:16,744 --> 01:34:20,424
zarysy oczu, twarzy, buzi i tak dalej. To
2464
01:34:20,464 --> 01:34:22,344
był tylko filtr, który miał wygładzić nie,
2465
01:34:22,384 --> 01:34:23,944
jakby jak ona opowiadała, że to miało
2466
01:34:23,964 --> 01:34:25,844
wygładzić tylko po prostu skórę i nic
2467
01:34:25,864 --> 01:34:28,984
więcej. I po wrzuceniu tego filtra właśnie
2468
01:34:29,024 --> 01:34:30,604
wyszła ta twarz, na przykład.
2469
01:34:30,614 --> 01:34:33,804
To był filtr nałożony w
programie do edycji, tak?
2470
01:34:33,844 --> 01:34:34,084
To był
2471
01:34:34,744 --> 01:34:36,804
filtr nałożony w telefonie, w programie do
2472
01:34:37,464 --> 01:34:39,704
edycji i tam nie było-- mówię, jak ona mi
2473
01:34:39,764 --> 01:34:42,504
pokazała to zdjęcie, bo ona miała dwa te
2474
01:34:42,544 --> 01:34:44,544
zdjęcia oryginalne i te zdjęcie po
2475
01:34:44,584 --> 01:34:46,504
filtrze, nie? Na tym zdjęciu, które było
2476
01:34:46,524 --> 01:34:48,084
oryginalne, nie było widać nic, a na tym
2477
01:34:48,144 --> 01:34:50,824
zdjęciu, gdzie był nałożony filtr, od razu
2478
01:34:50,844 --> 01:34:52,664
wyskoczyła twarz i to bardzo dobrze
2479
01:34:52,724 --> 01:34:54,544
widoczna, nie? Wysłałem to zdjęcie dla
2480
01:34:54,584 --> 01:34:56,704
Bernatowicza. Bernatowicz
2481
01:34:57,424 --> 01:35:00,644
wysłał mi na maila wtedy obróbkę tego
2482
01:35:00,684 --> 01:35:02,444
zdjęcia. Tam niby nie dopatrzył się
2483
01:35:02,484 --> 01:35:04,184
żadnych anomalii, nie? Znaczy ja wiem, że
2484
01:35:04,204 --> 01:35:06,274
siostra nic tam nie zrobiła w tym, w tym,
2485
01:35:06,304 --> 01:35:09,224
bo dla niej to w ogóle nie zależało.
2486
01:35:09,684 --> 01:35:11,704
Tutaj by się bardzo przydała informacja,
2487
01:35:11,724 --> 01:35:13,464
jaka to była aplikacja. Bo jeżeli to była
2488
01:35:13,484 --> 01:35:15,844
jakaś aplikacja, która przy obróbce
2489
01:35:15,964 --> 01:35:17,904
zmienia twarz, to mogło wykryć
2490
01:35:18,604 --> 01:35:20,644
coś, co wyglądało tej aplikacji jak twarz?
2491
01:35:20,664 --> 01:35:23,104
Znaczy tak. Tylko powiem panu bardzo
2492
01:35:23,124 --> 01:35:24,504
możliwe. No nie mam pojęcia, nie wiem,
2493
01:35:24,524 --> 01:35:26,484
jaka to jest aplikacja. Siostra już tego
2494
01:35:26,524 --> 01:35:28,224
telefonu nie ma, zdjęcia też nie ma.
2495
01:35:28,444 --> 01:35:30,033
Próbowałem do Bernatowicza się dodzwonić,
2496
01:35:30,064 --> 01:35:32,304
żeby mi to zdjęcie odesłał. Ta strona jego
2497
01:35:32,324 --> 01:35:35,424
chyba była zmieniana,
więc nie wiem, ale po raz, że
2498
01:35:36,024 --> 01:35:37,924
to nie było jakby zarysy samych konturów,
2499
01:35:37,964 --> 01:35:39,644
na przykład twarzy, owalu, tak?
2500
01:35:40,284 --> 01:35:42,644
Ust i tak dalej, tylko to był taki jakby
2501
01:35:42,684 --> 01:35:46,924
cień, taki jakby oczy
ciemne, trochę ust i zero, zero
2502
01:35:47,644 --> 01:35:49,444
nosa nie było, tak? Tylko jakiś taki jakby
2503
01:35:49,464 --> 01:35:51,324
kontur tej twarzy. I ona była o wiele
2504
01:35:51,344 --> 01:35:53,223
wyższa niż moja siostra, nie? Moja siostra
2505
01:35:53,284 --> 01:35:55,284
tam ma około metr siedemdziesiąt wzrostu,
2506
01:35:55,324 --> 01:35:56,884
to ona była o wiele wyższa od mojego
2507
01:35:56,924 --> 01:35:58,864
wzrostu. Ja mam metr osiemdziesiąt pięć i
2508
01:35:59,064 --> 01:36:00,364
ona robiła po prostu ze statywu to
2509
01:36:00,424 --> 01:36:02,444
zdjęcie. Nikt inny nie robił tego zdjęcia.
2510
01:36:02,464 --> 01:36:04,364
Inna siostra, znam ją.
2511
01:36:04,984 --> 01:36:06,753
Ona nawet by o tym nie pomyślała, żeby
2512
01:36:06,764 --> 01:36:08,724
robić sobie takie jaja. Ale powiem jeszcze
2513
01:36:08,744 --> 01:36:10,004
panu jedną ciekawą rzecz, która mi się
2514
01:36:10,024 --> 01:36:11,844
przypomniała odnośnie właśnie tego
2515
01:36:11,884 --> 01:36:14,264
mieszkania pod czternastką. Kiedy zmarła
2516
01:36:14,564 --> 01:36:17,003
ta sąsiadka z boku spod piętnastki, ja
2517
01:36:17,064 --> 01:36:18,883
żonie mówiłem, mówię, że ona już
2518
01:36:18,893 --> 01:36:21,264
wiedziała, że ja tam dużo rzeczy mogę czuć
2519
01:36:21,344 --> 01:36:24,024
i widzieć. Opowiadałem jej takie sytuacje
2520
01:36:24,144 --> 01:36:27,344
i któregoś razu też było. No właśnie, po
2521
01:36:27,404 --> 01:36:30,624
śmierci tej sąsiadki była sytuacja, że ja
2522
01:36:30,664 --> 01:36:32,504
już spałem, bo miałem rano do pracy, a
2523
01:36:32,544 --> 01:36:34,684
żona nie spała. Mówię, to była kawalerka.
2524
01:36:34,764 --> 01:36:38,184
Rolety były pozasłaniane,
jak co wieczór i żona mówi
2525
01:36:38,804 --> 01:36:40,284
dopiero mi powiedziała, jak wróciłem z
2526
01:36:40,324 --> 01:36:42,304
pracy. Mówi: wiesz, co ja widziałam? Mówi:
2527
01:36:42,324 --> 01:36:45,824
ja widziałam kulę, jasną kulę na jakby na
2528
01:36:45,844 --> 01:36:47,864
drzwiach wejściowych. Ona wisiała na
2529
01:36:47,904 --> 01:36:50,524
wysokości wizjera, czyli tam ile tam metr
2530
01:36:50,534 --> 01:36:52,544
siedemdziesiąt mniej ten wizjer może mieć?
2531
01:36:52,554 --> 01:36:54,984
Nie wiem. I ta kula była w miejscu. I ta
2532
01:36:55,084 --> 01:36:57,584
kula po jakimś czasie wleciała powolutku
2533
01:36:57,664 --> 01:37:00,144
do naszego pokoju i przeleciała obok
2534
01:37:00,164 --> 01:37:01,714
naszego łóżka i znikła w ścianie, tam,
2535
01:37:01,724 --> 01:37:03,164
gdzie mieszkała sąsiadka, nie?
2536
01:37:03,184 --> 01:37:05,324
No to taka kolejna relacja, którą
2537
01:37:05,344 --> 01:37:07,124
rejestruje o jakiejś
2538
01:37:08,084 --> 01:37:10,344
dziwnej kuli, która bierze się nie wiadomo
2539
01:37:10,424 --> 01:37:13,664
skąd, nie wiadomo po co i znika równie
2540
01:37:13,704 --> 01:37:15,224
szybko, jak się pojawiła.
2541
01:37:15,284 --> 01:37:17,044
Znaczy ja uważam, że to mogła być właśnie
2542
01:37:17,104 --> 01:37:19,364
ta pani, pani sąsiadka, która chciała nas
2543
01:37:19,384 --> 01:37:21,424
odwiedzić. Nie wiem, co żona wtedy czuła,
2544
01:37:21,704 --> 01:37:23,224
ale mówiła, że strachu nie czuła, tylko po
2545
01:37:23,244 --> 01:37:25,524
prostu, że była zdziwiona, że coś jest na
2546
01:37:25,564 --> 01:37:27,144
drzwiach. Tak, bo to była jasna kula,
2547
01:37:27,184 --> 01:37:29,443
dosyć duża, większa niż piłka do tenisa
2548
01:37:29,464 --> 01:37:31,604
ziemnego i ona po prostu wleciała i tak
2549
01:37:31,624 --> 01:37:33,564
powolutku przesunęła obok naszego łóżka i
2550
01:37:33,584 --> 01:37:34,684
zniknęła w ścianie, nie?
2551
01:37:34,704 --> 01:37:36,604
No można sobie zadać pytanie, czym tam
2552
01:37:36,624 --> 01:37:39,164
właściwie takie kule są? To ma to jakieś
2553
01:37:39,204 --> 01:37:42,804
skupisko energii, które
dają się wyczuć, zobaczyć?
2554
01:37:42,864 --> 01:37:44,324
Wydaje mi się, że tak.
2555
01:37:44,404 --> 01:37:46,284
Miałem przypadek jednego słuchacza, który
2556
01:37:46,304 --> 01:37:48,604
chyba już gościł w podcaście „Mówią
2557
01:37:48,644 --> 01:37:51,544
świadkowie", że kula pojawiła się w jego
2558
01:37:51,564 --> 01:37:53,744
mieszkaniu niewidoczna, ale wyczuwalna w
2559
01:37:53,764 --> 01:37:56,164
taki sposób, że nie mógł jakby przejść
2560
01:37:56,184 --> 01:37:57,114
przez korytarz.
2561
01:37:57,384 --> 01:37:59,464
Znaczy chodzi tak,
jakby czuł bariery, tak?
2562
01:37:59,624 --> 01:38:02,364
Tak jakby taka bariera w powietrzu zawisła
2563
01:38:02,424 --> 01:38:03,254
i nie pozwala mu przejść.
2564
01:38:03,264 --> 01:38:04,984
Znaczy to też może mieć, właśnie to też
2565
01:38:05,024 --> 01:38:07,424
może mieć miejsce nie z samą kulą, tylko z
2566
01:38:07,464 --> 01:38:09,364
energią, tak? Z jakimś bytem, który
2567
01:38:10,064 --> 01:38:11,914
jest bardziej fizyczny, nie widząc go niż,
2568
01:38:11,943 --> 01:38:14,064
niż jakby był fizyczny. To też może mieć
2569
01:38:14,084 --> 01:38:16,964
coś takiego miejsce.
Bardzo ciekawa sytuacja.
2570
01:38:17,144 --> 01:38:18,704
Tak. Jeszcze mam pytanie, czy te
2571
01:38:18,764 --> 01:38:21,684
odwiedziny dziwnych bytów w mieszkaniu
2572
01:38:21,744 --> 01:38:25,784
wpływały jakoś na życie w mieszkaniu, na
2573
01:38:25,804 --> 01:38:27,504
domowników? Próbowaliście się jakoś tego
2574
01:38:27,524 --> 01:38:29,484
pozbyć? To Wam jakoś przeszkadzało?
2575
01:38:29,564 --> 01:38:31,824
Znaczy tata, mówię, tata zaczął wyklinać,
2576
01:38:31,884 --> 01:38:33,684
nie? Jak ja zacząłem się tym wcześniej
2577
01:38:33,724 --> 01:38:35,144
interesować, jeszcze przed tą całą
2578
01:38:35,164 --> 01:38:37,924
sytuacją. Znaczy, powiem tak nigdy nie
2579
01:38:37,984 --> 01:38:39,424
bałem się tych rzeczy, no bo zawsze
2580
01:38:39,464 --> 01:38:41,044
powiedziałem, że tak. Byłem przy
2581
01:38:41,104 --> 01:38:42,644
narodzinach dwóch córek i byłem przy
2582
01:38:42,704 --> 01:38:45,444
śmierci kilku osób, nie? I zawsze jak już
2583
01:38:45,524 --> 01:38:47,334
byłem przy śmierci kilku osób, to
2584
01:38:47,344 --> 01:38:49,064
powiedziałem, że chcę być przy narodzinach
2585
01:38:49,444 --> 01:38:51,084
życia, żeby zobaczyć po prostu kontrast,
2586
01:38:51,124 --> 01:38:53,244
nie? No i byłem. Udało mi się. Ale tutaj
2587
01:38:53,264 --> 01:38:55,904
sytuacja była taka, że po prostu ja się
2588
01:38:55,944 --> 01:38:58,044
tego bałem, nie? Ja nie spałem wtedy po
2589
01:38:58,084 --> 01:39:01,344
tej sytuacji kilka miesięcy w nocy. Jaaa
2590
01:39:01,404 --> 01:39:03,364
wchodziłem spać, jakby zaczynało świtać,
2591
01:39:03,404 --> 01:39:06,404
nie? No to, no naprawdę niczego takiego
2592
01:39:06,444 --> 01:39:08,664
się nigdy nie bałem. To jednak to zrobiło
2593
01:39:08,724 --> 01:39:10,944
na mnie wrażenie. Ale ogólnie rzecz
2594
01:39:10,984 --> 01:39:14,184
biorąc, to sytuacje były mniejszego lub
2595
01:39:14,224 --> 01:39:16,014
większego kalibru. Tak jak mówię,
2596
01:39:16,064 --> 01:39:17,884
trzeszczenie szklanek, coś tam gdzieś
2597
01:39:17,894 --> 01:39:20,084
spadło, tak? Jakieś tam takie rzeczy,
2598
01:39:20,204 --> 01:39:23,064
włączanie się telewizora.
I tak właśnie było.
2599
01:39:23,084 --> 01:39:24,824
Tutaj właściwie w tej rozmowie pojawiło
2600
01:39:24,844 --> 01:39:27,624
się parę dowodów na to, że świadomość
2601
01:39:28,084 --> 01:39:30,384
jakby nie jest powiązana z mózgiem, z
2602
01:39:30,424 --> 01:39:32,844
ciałem fizycznym, to, to, że córka pamięta
2603
01:39:32,924 --> 01:39:34,704
jakby to, co się działo przed jej
2604
01:39:34,744 --> 01:39:38,324
narodzinami, to, że dziadek z jakiegoś w
2605
01:39:38,384 --> 01:39:40,904
jakiś sposób wiedział, że jedna z wnuczek
2606
01:39:40,944 --> 01:39:42,724
nie przyszła na pogrzeb, to też.
2607
01:39:42,804 --> 01:39:42,994
Tak, tak, dokładnie.
2608
01:39:42,994 --> 01:39:44,284
I to nawet skomentował.
2609
01:39:44,364 --> 01:39:46,344
Skomentował, nawet nic nie mówiąc, bo to
2610
01:39:46,354 --> 01:39:49,104
tak, jakbym był tam, ale słyszał to w
2611
01:39:49,144 --> 01:39:51,424
myślach, nie? Znaczy skinieniem głowy też,
2612
01:39:51,484 --> 01:39:53,124
ale jakby usłyszał też to w myślach.
2613
01:39:53,164 --> 01:39:54,444
Tutaj sobie jeszcze zapisałem takie
2614
01:39:54,484 --> 01:39:56,484
pytanie o tą sąsiadkę pod numerem
2615
01:39:56,524 --> 01:39:58,284
piętnaście, jeżeli dobrze pamiętam. Czy
2616
01:39:58,384 --> 01:40:00,464
ona opowiadała o jakichś dziwnych
2617
01:40:00,504 --> 01:40:02,284
sytuacjach w swoim mieszkaniu?
2618
01:40:02,324 --> 01:40:03,924
Nie. Znaczy, powiem panu, że tam nikt
2619
01:40:03,964 --> 01:40:05,374
nigdy nie opowiadał o tych sytuacjach w
2620
01:40:05,424 --> 01:40:07,244
tych mieszkaniach, bo mówię cały-- a tam
2621
01:40:07,264 --> 01:40:10,344
jest dwanaście bodajże bloków. I jeszcze w
2622
01:40:10,384 --> 01:40:13,104
latach dziewięćdziesiątym pierwszym roku
2623
01:40:13,624 --> 01:40:15,564
tam kiedyś były stare piece, nie? W tych
2624
01:40:15,584 --> 01:40:17,764
blokach, bo to takie stare, mówię, bloki z
2625
01:40:17,804 --> 01:40:19,604
lat sześćdziesiątych. I w latach
2626
01:40:19,644 --> 01:40:22,284
dziewięćdziesiątych zaczęli kopać tam doły
2627
01:40:22,404 --> 01:40:24,544
pod ciepłą wodę, żeby założyć ciepłą
2628
01:40:24,584 --> 01:40:26,444
wodę, ogrzewanie i tak dalej. W latach
2629
01:40:26,484 --> 01:40:28,444
dziewięćdziesiątych wykopywano jeszcze
2630
01:40:28,744 --> 01:40:30,844
czaszki, szkielety ludzi, nie? Tam nie
2631
01:40:30,884 --> 01:40:32,724
wszystkie zwłoki zostały usunięte, nie
2632
01:40:32,744 --> 01:40:34,434
wszystkie szczątki tam były w ogóle.
2633
01:40:34,464 --> 01:40:36,704
Mówię, jeżeli będzie pan chciał, ja panu
2634
01:40:36,724 --> 01:40:39,274
wyślę zdjęcia i mniej więcej nakreślę, jak
2635
01:40:39,284 --> 01:40:41,344
to wszystko wyglądało,
bo tam jest niedaleko sklep
2636
01:40:41,944 --> 01:40:43,224
znanego dyskontu, już nie pamietam
2637
01:40:43,304 --> 01:40:46,084
jakiego. I w miejscu tego dyskontu kiedyś
2638
01:40:46,164 --> 01:40:49,264
był dół, taki głęboki dół i tam był sad.
2639
01:40:49,304 --> 01:40:51,664
Tam normalnie był. Taka była, taka mała
2640
01:40:51,704 --> 01:40:54,064
chatka, mieszkali starsi ludzie i był sad.
2641
01:40:54,124 --> 01:40:56,164
I w tym sadzie, jak się wchodziło właśnie
2642
01:40:56,184 --> 01:40:58,084
od strony tutaj, bo to jest przy głównej,
2643
01:40:58,144 --> 01:40:59,593
jednej z głównych ulic w tym mieście, w
2644
01:40:59,624 --> 01:41:02,664
którym ja mieszkam. I tam po prostu leżały
2645
01:41:03,124 --> 01:41:05,144
macewy. Tak dobrze się mówi macewy, macy,
2646
01:41:05,184 --> 01:41:07,184
macewy. Żydowskie pomniki, nie?
2647
01:41:07,204 --> 01:41:08,164
No, nagrobki.
2648
01:41:08,204 --> 01:41:11,444
Tak, one były rozwalone. Były rozwalone na
2649
01:41:11,524 --> 01:41:13,624
większe i mniejsze kawałki. I to właśnie
2650
01:41:13,664 --> 01:41:15,324
były pozostałości po tym, po tym
2651
01:41:15,364 --> 01:41:16,914
cmentarzu. Później to zniknęło. Ja to w
2652
01:41:16,944 --> 01:41:18,464
ogóle zgłaszałem tam później do urzędu,
2653
01:41:18,504 --> 01:41:19,844
żeby to usunąć, no bo to jest trochę
2654
01:41:19,864 --> 01:41:21,744
profanacja, tak? To nieważne, kto jaki
2655
01:41:21,764 --> 01:41:23,224
jest, ale ważne, że to jest profanacja
2656
01:41:23,244 --> 01:41:25,804
jakiegoś tam miejsca pochówku, gdzie tam
2657
01:41:25,844 --> 01:41:27,604
mówię, nie wszystkie, nie wszystkie
2658
01:41:27,624 --> 01:41:29,344
szczątki na bank usunęli nawet pewnie do
2659
01:41:29,364 --> 01:41:31,624
tej pory tak naprawdę. Tam w ogóle jest
2660
01:41:31,664 --> 01:41:34,584
taka tablica upamiętniająca bodajże stu
2661
01:41:34,644 --> 01:41:37,784
dwudziestu zamordowanych Polaków, Rosjan i
2662
01:41:37,864 --> 01:41:39,984
Żydów jak dobrze pamiętam, w tym właśnie
2663
01:41:40,044 --> 01:41:42,244
miejscu, nie? To jest jakby na
2664
01:41:42,504 --> 01:41:44,584
skrzyżowaniu ulic dwa bloki właśnie od
2665
01:41:44,604 --> 01:41:46,804
tego bloku, w którym ja mieszkałem, nie?
2666
01:41:46,844 --> 01:41:48,424
No, takie miejsce, gdzie jakby
2667
01:41:49,604 --> 01:41:50,804
jest duże- Skupisko energii.
2668
01:41:50,824 --> 01:41:54,364
Duże skupisko energii spowodowane, jakby
2669
01:41:54,384 --> 01:41:56,744
nie było, wydarzeniami historycznymi.
2670
01:41:56,784 --> 01:41:58,674
Tak, tak. No bo mówię, kiedyś właśnie w
2671
01:41:58,724 --> 01:41:59,774
tym mieście, w którym ja mieszkałem, w
2672
01:41:59,824 --> 01:42:01,564
ogóle tutaj, w tych rejonach, gdzie ja
2673
01:42:01,584 --> 01:42:04,064
mieszkam, bo to jest około sześćdziesięciu
2674
01:42:04,104 --> 01:42:04,644
kilometrów od
2675
01:42:05,704 --> 01:42:08,984
Jedwabnego. Kojarzy pan
sytuację, tak? Z Jedwabnego.
2676
01:42:09,024 --> 01:42:10,064
No tak, kojarzę.
2677
01:42:10,104 --> 01:42:13,044
Mord Żydów w Stodole, nie? Więc tak, tutaj
2678
01:42:13,064 --> 01:42:15,004
w ogóle z tej okolicy kiedyś mieszkali,
2679
01:42:15,104 --> 01:42:17,384
mieszkało bardzo dużo Żydów. Cała ta
2680
01:42:17,444 --> 01:42:18,584
miejscowość, w której ja mieszkam tak
2681
01:42:18,624 --> 01:42:20,924
samo. Więc sama, sama ta sytuacja
2682
01:42:20,964 --> 01:42:23,524
historyczna tutaj robi
robotę. Pewnie, to prawda.
2683
01:42:23,624 --> 01:42:26,944
No to jedno z takich miejsc obfitujących
2684
01:42:27,004 --> 01:42:29,564
jakby w wydarzenia historyczne, które
2685
01:42:29,984 --> 01:42:30,944
poskutkowały
2686
01:42:31,644 --> 01:42:34,424
nagraniem się pewnych sytuacji. Też
2687
01:42:34,943 --> 01:42:36,844
niedawno w Radiu Paranormalium był
2688
01:42:36,904 --> 01:42:39,384
materiał fragment książki poświęconej
2689
01:42:39,764 --> 01:42:41,784
nawiedzonym miejscom w Warszawie, w
2690
01:42:41,844 --> 01:42:44,144
miejscu dawnego getta warszawskiego jest
2691
01:42:44,184 --> 01:42:46,904
dużo takich podobno też obszarów, gdzie
2692
01:42:47,004 --> 01:42:49,344
różne dziwne paranormalne zdarzenia mają
2693
01:42:49,404 --> 01:42:52,024
miejsce. To się też łączy z miejscami,
2694
01:42:52,084 --> 01:42:55,284
gdzie w dawnych czasach mieszkało wielu
2695
01:42:55,344 --> 01:42:57,524
Żydów, którzy no niestety skończyli tak,
2696
01:42:57,564 --> 01:43:00,944
jak skończyli. Także możliwe, że w tamtym
2697
01:43:00,984 --> 01:43:02,874
rejonie, o którym pan dzisiaj opowiadał,
2698
01:43:02,944 --> 01:43:05,504
też coś takiego występuje. Takie
2699
01:43:05,544 --> 01:43:10,044
nagromadzenie paranormaliów
związanych z historią.
2700
01:43:10,054 --> 01:43:11,234
Powiem panu jeszcze taką fajną,
2701
01:43:11,844 --> 01:43:14,684
fajną, no ciężko sformułować.
2702
01:43:14,744 --> 01:43:16,354
Fajną w sensie tak ciekawą.
2703
01:43:16,504 --> 01:43:18,904
Ciekawą, ciekawą, bo mówiłem o tym
2704
01:43:18,944 --> 01:43:20,444
zdjęciu, które było zrobione u mnie tam w
2705
01:43:20,484 --> 01:43:22,264
mieszkaniu, nie? Jakieś, nie wiem, trzy
2706
01:43:22,324 --> 01:43:24,644
lata temu. Tam wiadomo, wszyscy znamy się
2707
01:43:24,664 --> 01:43:26,504
na tym osiedlu, wszyscy rozmawiamy. Tylko
2708
01:43:26,524 --> 01:43:27,964
mówię, nie każdy chce mówić o takich
2709
01:43:27,984 --> 01:43:30,254
rzeczach, które widzi albo boi się o tym
2710
01:43:30,304 --> 01:43:33,324
mówić. Ale rozmawiałem z moim kolegą. On
2711
01:43:33,334 --> 01:43:35,384
mieszka w tym samym bloku, co jego kolega
2712
01:43:35,464 --> 01:43:37,424
też nie? Tylko że piętro wyżej. On mieszka
2713
01:43:37,464 --> 01:43:39,364
na trzecim piętrze, to był jego kolega, a
2714
01:43:39,464 --> 01:43:42,104
właśnie ten mój kolega mieszkał na
2715
01:43:42,204 --> 01:43:44,304
piętrze bo zając, że drugim. I któregoś
2716
01:43:44,324 --> 01:43:46,944
razu rozmawiałem z nim właśnie na temat
2717
01:43:46,984 --> 01:43:48,164
takich rzeczy właśnie
2718
01:43:49,084 --> 01:43:51,224
mało wyjaśnionych, albo ktoś mało się
2719
01:43:51,244 --> 01:43:53,144
interesuje, którymi, nie? No i on do mnie
2720
01:43:53,204 --> 01:43:55,444
mówi: "coś ci pokażę", nie? Ja mówię: "no
2721
01:43:55,504 --> 01:43:57,594
dobra". Mówię to dawaj. I on mi pokazał
2722
01:43:57,624 --> 01:44:00,004
właśnie zdjęcie z tego mieszkania swojego
2723
01:44:00,064 --> 01:44:03,444
kolegi, gdzie zdjęcie robiła dziewczyna
2724
01:44:03,504 --> 01:44:06,324
tego jego kolegi w
lustrze, tak jakby selfie, tak?
2725
01:44:07,004 --> 01:44:10,424
Które można nazwać selfie, ale odbicie w
2726
01:44:10,434 --> 01:44:13,134
lustrze pokazywało vis-à-vis było okna,
2727
01:44:13,184 --> 01:44:16,824
nie? Pokoju i rozumie pan?W tym oknie to
2728
01:44:16,844 --> 01:44:19,533
było trzecie piętro. Była widoczna twarz,
2729
01:44:19,584 --> 01:44:21,224
nie? I to autentycznie było, bez żadnych
2730
01:44:21,244 --> 01:44:23,044
przeróbek. Zdjęcie nie było w żaden sposób
2731
01:44:23,084 --> 01:44:25,424
przerabiane. My te zdjęcia mieliśmy, ja i
2732
01:44:25,444 --> 01:44:27,004
siostra, mieliśmy te zdjęcia tak samo i
2733
01:44:27,084 --> 01:44:28,904
on. No ale mówię, ja miałem zmieniany
2734
01:44:28,964 --> 01:44:31,694
telefon, kasowany wiele rzeczy i nie wiem,
2735
01:44:31,704 --> 01:44:32,834
czy w ogóle to zdjęcie gdzieś jest.
2736
01:44:32,884 --> 01:44:36,624
Jeżeli będzie, to na pewno znajdę i wyślę.
2737
01:44:36,664 --> 01:44:38,154
No ale to właśnie trzecie piętro.
2738
01:44:38,284 --> 01:44:40,844
Wydawało mi się, może żeśmy robili retusz
2739
01:44:40,904 --> 01:44:43,204
tego zdjęcia, tego właśnie z trzeciego
2740
01:44:43,284 --> 01:44:44,624
piętra. Mówię to niemożliwe. Mówię
2741
01:44:44,664 --> 01:44:46,984
przecież to tam nic. Widać było, że tam
2742
01:44:47,024 --> 01:44:48,964
coś jest, tylko nikt nie wierzył w to, że
2743
01:44:49,024 --> 01:44:50,564
to może być twarz. I to nie była twarz
2744
01:44:50,584 --> 01:44:52,484
taka ludzka, nie jakby tylko taka
2745
01:44:53,184 --> 01:44:54,674
złowroga. Można było powiedzieć, że ktoś
2746
01:44:54,684 --> 01:44:57,724
jest wkurzony, ostro, zmarszczone brwi,
2747
01:44:57,764 --> 01:45:00,404
twarz taka, taka jakby stara, nie. I ona
2748
01:45:00,424 --> 01:45:02,044
była tak nie na środku okna, tylko tak
2749
01:45:02,084 --> 01:45:05,104
jakby w kącie, w rogu okna. I ona była
2750
01:45:05,144 --> 01:45:06,904
bardzo dobrze wyraźna, bardzo dobrze
2751
01:45:06,964 --> 01:45:08,684
widoczna. I my żeśmy robili retusz tego
2752
01:45:08,724 --> 01:45:10,084
zdjęcia, wyostrzyliśmy wszystko i
2753
01:45:10,144 --> 01:45:12,824
faktycznie tam było,
tam było. Tam była twarz.
2754
01:45:12,844 --> 01:45:14,824
No, tutaj zawsze w przypadku takich zdjęć
2755
01:45:14,844 --> 01:45:16,964
trzeba brać poprawkę na to, że może
2756
01:45:16,984 --> 01:45:19,204
występować na przykład coś takiego jak
2757
01:45:19,224 --> 01:45:20,884
pareidolia. Także nasz mózg się
2758
01:45:20,904 --> 01:45:21,594
dopasowuje.
2759
01:45:21,824 --> 01:45:24,184
Tak, tak. Tylko że akurat naprawdę ja
2760
01:45:24,804 --> 01:45:26,924
interesuję się tym kupę lat. Wiem, o czym
2761
01:45:26,964 --> 01:45:29,944
pan mówi, aczkolwiek odróżniłbym na
2762
01:45:29,984 --> 01:45:32,924
przykład coś, co nie wygląda jak twarz od
2763
01:45:32,934 --> 01:45:35,084
twarzy. Nie jestem przekonany, że
2764
01:45:35,704 --> 01:45:37,004
mówię nie chcę tutaj tak samo
2765
01:45:38,324 --> 01:45:40,544
wszystkiego wypiętrzać, że o, coś tam
2766
01:45:40,564 --> 01:45:42,484
widziałem. Super jest ekstra. Tak? Tylko
2767
01:45:42,524 --> 01:45:45,104
mi chodzi o to, żeby ludzie poznali pewne
2768
01:45:45,144 --> 01:45:46,964
rzeczy, które są na tym świecie, nie? I
2769
01:45:46,984 --> 01:45:49,404
nie każdy pewne rzeczy widzi, nie każdemu
2770
01:45:49,444 --> 01:45:51,344
jest dane coś zobaczyć, ale trzeba
2771
01:45:51,384 --> 01:45:52,844
ustwierdzić się w przekonaniu, że jednak
2772
01:45:52,884 --> 01:45:53,824
to istnieje, nie?
2773
01:45:53,864 --> 01:45:54,964
No zawsze trzeba.
2774
01:45:55,624 --> 01:45:58,124
Ja staram się zawsze podchodzić do tych
2775
01:45:58,324 --> 01:46:00,484
zdarzeń na takiej zasadzie, że najpierw
2776
01:46:00,704 --> 01:46:03,124
razem z moimi rozmówcami odsiewamy
2777
01:46:03,144 --> 01:46:05,344
wszystkie możliwe, jakby racjonalne
2778
01:46:05,444 --> 01:46:08,204
wytłumaczenia i dopiero na końcu bierzemy
2779
01:46:08,224 --> 01:46:10,964
pod uwagę wytłumaczenia paranormalne.
2780
01:46:11,024 --> 01:46:13,084
Takie zdrowe podejście bez-
2781
01:46:13,244 --> 01:46:16,064
O ile jeszcze można, o ile jeszcze można
2782
01:46:16,104 --> 01:46:18,164
na przykład odrzucić pewne
2783
01:46:19,184 --> 01:46:22,284
rzeczy jak pareidolia, o tyle sytuacji,
2784
01:46:22,324 --> 01:46:24,634
które mają miejsce i dotykają na przykład
2785
01:46:24,684 --> 01:46:26,924
samego człowieka, tak jak w
moim przypadku na przykład.
2786
01:46:26,964 --> 01:46:28,844
No nie tylko jednego człowieka, bo pana
2787
01:46:29,024 --> 01:46:32,454
tutaj te sytuacje kilku osób tak dotykały.
2788
01:46:32,454 --> 01:46:33,944
Znaczy to tutaj też, ale wiem, że ludzie,
2789
01:46:34,024 --> 01:46:36,224
dużo, dużo osób takie coś przeżywa, tylko
2790
01:46:36,324 --> 01:46:39,084
że o tym nie mówią. I
szkoda, nie? Bo jednak to jest-
2791
01:46:39,093 --> 01:46:40,093
To jest wielka szkoda.
2792
01:46:40,164 --> 01:46:41,884
No właśnie, bo ludzie, ludzie po prostu
2793
01:46:41,904 --> 01:46:44,814
wstydzą się. W moim przypadku no mówię,
2794
01:46:45,824 --> 01:46:47,504
pracuję, gdzie pracuję. Czy to mi
2795
01:46:47,704 --> 01:46:50,664
zaszkodziło? Nie wiem, ale proszę po
2796
01:46:50,684 --> 01:46:52,644
prostu, żeby nie podawać moich danych.
2797
01:46:52,684 --> 01:46:54,184
Imię może być tak, ale-
2798
01:46:54,204 --> 01:46:55,924
No właśnie tutaj zaznaczyłem sobie.
2799
01:46:55,964 --> 01:46:58,024
Zaznaczyłem sobie miejsce, w którym pan
2800
01:46:58,044 --> 01:47:00,124
chyba podał swoje imię z tego, co
2801
01:47:00,544 --> 01:47:01,014
usłyszałem.
2802
01:47:01,014 --> 01:47:01,213
Może być,
2803
01:47:02,024 --> 01:47:04,164
może być ok. W porządku. Tylko żeby nie
2804
01:47:04,204 --> 01:47:06,844
było nazwiska i z racji zawodu, żeby nie
2805
01:47:06,864 --> 01:47:08,954
było miejscowości. Ale
jeżeli pan będzie chciał-
2806
01:47:08,964 --> 01:47:10,694
Miejscowości nawet nie znam, także...
2807
01:47:10,704 --> 01:47:12,404
No to panu powiem. Powiem panu już po
2808
01:47:12,444 --> 01:47:14,384
programie. Jeżeli pan wszystko zapisze,
2809
01:47:14,404 --> 01:47:16,204
tutaj po prostu powiem panu, co gdzie
2810
01:47:16,244 --> 01:47:18,744
jest. Jeżeli pan będzie chciał, wyślę panu
2811
01:47:18,764 --> 01:47:20,504
zdjęcie nawet z Google Mapy czy tam podam
2812
01:47:20,514 --> 01:47:22,524
namiary, pinezki, cokolwiek i pan
2813
01:47:22,544 --> 01:47:24,764
zobaczy, gdzie te
sytuacje miały miejsce, nie?
2814
01:47:30,224 --> 01:47:31,844
I tak oto kończy się druga z
2815
01:47:31,864 --> 01:47:33,764
przygotowanych na dziś paranormalnych
2816
01:47:33,784 --> 01:47:36,344
spowiedzi. Dajcie znać, co sądzicie o
2817
01:47:36,384 --> 01:47:38,884
zaprezentowanych dziś historiach. A jeśli
2818
01:47:38,904 --> 01:47:40,954
sami przeżyliście coś nietypowego i
2819
01:47:40,954 --> 01:47:43,444
chcielibyście o tym opowiedzieć, zapraszam
2820
01:47:43,484 --> 01:47:45,744
do kontaktu. Przypominam, że jeszcze
2821
01:47:45,784 --> 01:47:47,684
przez kilka dni w punktach prasowych w
2822
01:47:47,764 --> 01:47:50,244
całej Polsce oraz na platformie cyfrowej
2823
01:47:50,364 --> 01:47:53,244
Nexto.pl czeka na Państwa październikowy
2824
01:47:53,304 --> 01:47:56,364
numer Nieznanego Świata. Numer wyjątkowy,
2825
01:47:56,384 --> 01:47:59,324
bo jubileuszowy, z okazji 35-lecia
2826
01:47:59,404 --> 01:48:02,124
ukazywania się tego miesięcznika. Polecam
2827
01:48:02,204 --> 01:48:04,444
również zajrzeć na Kanał Nieznanego Świata
2828
01:48:04,464 --> 01:48:06,524
na YouTube, gdzie ostatnio ukazują się
2829
01:48:06,564 --> 01:48:08,713
zapisy nowych spotkań w Nieznane Światowej
2830
01:48:08,764 --> 01:48:11,264
Księgarni, z których szczególnej Państwa
2831
01:48:11,304 --> 01:48:14,183
uwadze polecam spotkanie z Amelią Kinkade
2832
01:48:14,444 --> 01:48:17,164
poświęcone pozazmysłowej komunikacji ze
2833
01:48:17,224 --> 01:48:19,884
zwierzętami. Zachęcam także do zajrzenia
2834
01:48:19,944 --> 01:48:22,604
na kanały Ady Edelman Biuro Duchów, Piotra
2835
01:48:22,684 --> 01:48:25,344
Cielebiasia UFO Historie oraz Marka
2836
01:48:25,404 --> 01:48:28,164
Żelkowskiego Wehikuł Wyobraźni, których
2837
01:48:28,244 --> 01:48:29,984
autorzy omawiają cały szereg
2838
01:48:30,044 --> 01:48:32,964
interesujących tematów, w tym również te
2839
01:48:33,084 --> 01:48:36,204
znane z anteny Radia Paranormalium. Warto
2840
01:48:36,244 --> 01:48:37,744
również odwiedzić stronę Radia
2841
01:48:37,804 --> 01:48:41,204
Paranormalium www.paranormalium.pl, gdzie
2842
01:48:41,244 --> 01:48:43,164
obok zapowiedzi kolejnych audycji,
2843
01:48:43,184 --> 01:48:45,384
ciekawych artykułów, a także forum i
2844
01:48:45,464 --> 01:48:47,944
czata, znajdziecie również pełne archiwum
2845
01:48:48,024 --> 01:48:51,444
podcastów do pobrania w MP3. Przy okazji w
2846
01:48:51,504 --> 01:48:53,444
owym archiwum zaszła ostatnio mała
2847
01:48:53,564 --> 01:48:55,944
zmiana. Otóż podcasty z dodaną
2848
01:48:55,984 --> 01:48:58,964
transkrypcją są teraz opatrzone specjalnym
2849
01:48:59,024 --> 01:49:01,804
oznaczeniem. Mówił do Państwa Marek Sęk
2850
01:49:01,844 --> 01:49:04,024
Ivellios, Radio Paranormalium,
2851
01:49:04,064 --> 01:49:06,664
Paranormalny głos w Twoim domu. Dziękuję
2852
01:49:06,744 --> 01:49:09,704
za uwagę, dobranoc i do usłyszenia w
2853
01:49:09,744 --> 01:49:12,664
kolejnych naszych audycjach. Śledźcie
2854
01:49:12,744 --> 01:49:16,104
zapowiedzi na www.paranormalium.pl oraz na
2855
01:49:16,144 --> 01:49:22,324
naszych profilach
społecznościowych.