Tajemniczy telefon od pracownika Strefy 51
Arthur "Art" Bell to autor programu radiowego "Coast-to-Coast AM" - "nocnych rozmów", które to nadawane są z Pahrump, Nevada, małego miasteczka blisko obszaru Strefy 51. Program, a w zasadzie fragment transmisji, o której chcę tu powiedzieć nadawany był ze studio w Pahrump do kwater sieciowych przez satelitę GE-1. Około 1 nad ranem, w piątek, 12 września 1997 roku. Autor programu przeznaczył jedną linię dla pracowników strefy 51 aby dzwonili i dzielili się ciekawymi informacjami. Odebrano wiele interesujących telefonów, po czym miał miejsce jeden dziwny i przerażający telefon od bez wątpienia przerażonego i zterroryzowanego mężczyzny, który przedstawił się jako dawny pracownik strefy 51, niedawno zwolniony z powodów "medycznych". Mężczyzna powołując się na złowrogie pozaziemskie istoty w strefie 51 mówił o nieuchronnie zbliżającej się katastrofe poczas której rząd, który o wszystkim wie, ma zamiar "zniszczyć"/"ograniczyć" główne centra populacyjne (miasta)?
W połowie tej rozmowy czujnik satelity, który pozwala jej utrzymać łączność z Ziemią zawiódł a sama satelita zmieniła wysokość, tak, że wszystkie połączenia zostały zerwane, co spowodowało, że 50 kanałów zostało wyłączonych na około 30 minut. Krótko po tym kiedy nastąpiła ta awaria zawiodła również transmisja internetowa przeprowadzana na żywo ze studia Art Bell.
Niespodziewający się niczego, Bell kontynuował rozmowę z dzwoniącym przez następną minutę zanim nie usłyszał krzyku i rozmowa nie została przerwana. Minuty później Bell odebrał telefon za pośrednictwem analogowej linii z centrum sieciowego i poinformowano go, że jest "odcięty". Bell sprawdził transmiter i odkrył że ten całkowicie stracił kontakt z satelitą komunikacyjnym GE-1. W tym miejscu transmisję wznowiono na cyfrowej telefonicznej linii 56k i wrócono do programu "na żywo".
Jednym z pierwszych dzwoniących po tym incydencie był ktoś, kto przedstawił się jako członek ochrony strefy 51. Powiedział, że do jego zadań należy "zamykanie dziur" a sieć została "zimpulsowana" i przez to nie mogliśmy transmitować na żywo części rozmowy z poprzednim wystraszonym mężczyzną.
(EMP - impuls elektromagnetyczny, metoda która pozwala "przeciążyć" sprzęt elektroniczny, generatory EMP zostały odkryte w obszarze strefy 51).
Następne telefony: dzwoni mężczyzna z Kingston (blisko obszaru strefy 51) i mówi, że już miał wchodzić na antenę kiedy jego obie telefoniczne linie padły. Kolejny słuchacz "Inżynier RF" z centrum lotów kosmicznych w Tucson stwierdził, że jego komputer osobisty i kamera cyfrowa zostały kompletnie wyczyszczone z danych. Inny słuchacz z kolei sugerował, że przy użuciu systemu anten HAARP satelita został uszkodzony lub wyłączony chwilowo przez co nie mogliśmy wcześniej nadawać. Dziwnych telefonów od przeróżnych osób nie było końca.
Co zdarzyło się tego dnia w Pahrump!? Tego nie wie nikt, temat jest raczej ciężko dostępny w sieci a żeby odnaleźć to nagranie musiałem się trochę nagimanstykować... Ale mam je! Posłuchajcie tego sami, poniżej zapis rozmowy dla lepszego zrozumienia.
POBIERZ NAGRANIE (w formacie MP3 | w formacie Real Audio)
Oto oryginalny zapis rozmowy "dziwnego wystraszonego mężczyzny"
Art Bell: On my Area 51 line, you're on the air, hello.
Rozmówca: Hello, Art?
Art Bell: Yes
Rozmówca: I don't have a whole lot of time.
Art Bell: Well, look, let's begin by finding out if you're using this line properly or not.
Rozmówca: OK, in Area 51?
Art Bell: Yes. Are you an employee or are you now?
Rozmówca: I'm a former employee. I, I was let go on a medical discharge about a week ago and, and... I kind of been running across the country. Damn, I don't know where to start, they're, they're gonna, they'll triangulate on this position really soon.
Art Bell: So you can't spend a lot of time on the phone, so give us something quick.
Rozmówca: OK, um, um, OK, what we're thinking of as aliens, Art, they're extradimensional beings, that, an earlier precursor of the space program they made contact with. They are not what they claim to be. They've infiltrated a lot of aspects of, of, of the military establishment, particularly the Area 51.
The disasters that are coming, they, the military, I'm sorry, the government knows about them. And there's a lot of safe areas in this world that they could begin moving the population to now, Art.
Art Bell: So they're not doing, not doing anything.
Rozmówca: They are not. They want those major population centers wiped out so that the few that are left will be more easily controllable...
Art Bell: ...discharged...
Rozmówca [problemy z transmisją]: I say we g ...
[W tym miejscu linia jest martwa przez 25 sekund, puszczona muzyka i powtórka rozmowy z Markiem Fuhrmanem]
[godzina 2:29:43] Art Bell: We are now on a backup system....The entire transmitting system went down...
Tłumaczenie rozmowy:
Art Bell: Na linii Strefa 51, jesteś już w eterze, witaj.
Rozmówca: Witaj, Arthur
Art Bell: Tak.
Rozmówca: Nie mam zbyt wiele czasu.
Art Bell: Dobrze, zobaczymy, zacznijmy od tego, czy używasz tej linii właściwie, czy nie.
Rozmówca: Ok, w Strefie 51?
Art Bell: Tak. Czy byłeś pracownikiem lub jesteś nim obecnie?
Rozmówca: Jestem byłym pracownikiem. Pozwolono mi odejść na zwolnienie lekarskie gdzieś z tydzień temu i... i... jestem typem człowieka jeżdżącego po całym kraju. Do diabła, nie wiem, gdzie zaczynają, gdzie są, gdzie skończą, oni naprawdę niedługo na tej pozycji dokonają pomiarów triangulacyjnych.
Art Bell: Wobec tego nie możesz zbyt długo siedzieć przy telefonie, więc opowiedz nam coś szybko.
Rozmówca: Dobrze, hmm, hmm, dobrze, wydaje nam się, że to są obcy, Arturze, istoty międzywymiarowe, to, prekursorzy programu kosmicznego, w sprawie którego się kontaktują. Oni nie są tym, czym twierdzą, że są. Oni przeniknęli przez... przez... przez wiele aspektów instytucji wojskowych, szczególnie Strefy 51.
Katastrofy, które się zdarzają, oni, wojsko... przepraszam... rząd wie o nich. I jest wiele bezpiecznych terenów na tym świecie, do których oni mogliby już teraz zacząć przenosić ludność, Arturze...
Art Bell: Ale tego nie robią, nie robią nic.
Rozmówca: Oni nie. Oni chcieli te ośrodki zlikwidować, ażeby móc łatwiej kontrolować kilka tych, które by zostały...
Art Bell: ...pozostawione...
[problemy z transmisją]
Rozmówca: Powiedziałem, że my [tu rozmowa się urywa, pół minuty ciszy, potem leci powtórka rozmowy z Markiem Fuhrmanem, znowu jakieś problemy techniczne]
[godzina 2:29:43] Art Bell: Uruchomiliśmy zapasowy system... cała transmisja się urwała...
Opracował: Eurycide, www.paranormalne.pl
na podstawie informacji znalezionych w sieci
Tłumaczenie rozmowy: Ivellios