Relacja o ID #2110, wysłana przez kuihi
Data obserwacji: przestrzeń ostatnich 10-12 lat
Co zaobserwowano (przybliżona kategoryzacja): inne
Miejsce dokonania obserwacji: dom rodzinny
od kiedy tylko pamiętam widzę czarną postać o rozmytych konturach która chodzi po moim domu rodzinnym. widzę ją jednak tylko kątem oka, gdy tylko spojrzę w jej kierunku znika bez śladu.
w zeszłym roku rozpoczęłam studia z daleka od rodzinnego domu. dopiero niecały miesiąc temu wróciłam na dłużej do rodzinnego domu, żeby spędzić czas z rodzicami. istota która przez ostatnie lata pojawiała się praktycznie na granicy pola widzenia zaczęła sprawiać wrażenie bardziej ciekawskiej a może nawet i stęsknionej, towarzyszy mi ciągle uczucie jakby ktoś zaglądał mi przez prawe ramię - nigdy przez lewe. jakby ktoś opierał na moim barku dłoń lub głowę. nie odpowiada na próby rozmowy (są momenty w których mówię coś do niej/niego, przechodzi przeze mnie wtedy zimny dreszcz i uczucie obecności znika), raczej nie sprowadza zła, bardziej nazwałabym go cichym obserwatorem mojego życia, tym bardziej, że najczęściej czuję obecność gdy uczę się do egzaminu.
chciałabym dowiedzieć się kim jest ta istota i jakie może mieć zamiary?
gdyby moja wypowiedź zawierała zbyt mało informacji proszę o kontakt, chętnie powiem więcej.