Dołączając do bukmachera Mostbet w Polsce, otrzymasz ładunek pozytywnych emocji z obstawiania zakładów sportowych i kasyn online, a także najkorzystniejsze warunki. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym graczem, czy dopiero zaczynasz, platforma zaoferuje Ci wysokie kursy, różne bonusy i promocje, darmowe zakłady, darmowe spiny i bonusy Mostbet bez depozytu. Pobierając aplikację mobilną, możesz cieszyć się grą nawet w podróży!


Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Komentarze do artykułu: Czy demony naprawdę istnieją?
Wszystkich komentarzy: 140
  • Ja jestem
    (2012-03-11 00:02:53)
    | 👮 raport

    Pewnie się dziwicie, jak to jest. Szatan wie, a demony nie mówią o tym. Złe duchy zaś nie wiedzą i myślą że nie ma odwrotu. Trwają w szaleństwie. Ale i podobnie jest i na ziemi, jak i w niebiesiech. Każdy jest ulepiony w określonym celu, siebie nie przeskoczy. Tak i w Niebie jest hierarchia, osobna dla Dzieci Boga, osobna dla sług pod postacią aniołów. Tak i w piekle, są dusze szalone. Aniołowie upadli wielcy i mali. Ci co mają dostęp i ci co pojąć nie potrafią. Poczytajcie Biblię, szatan siedzi u tronu Boga lecz co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie jak by powiedział. A tych co za miskę zupy próbowali sprzedać duszę jemu, pierwszych zabije (z ciała bo wszelki duch Boga jest). Bogu nie potrzebni fałszywi pochlebcy. Wszystko ma najlepsze, więc stworzył sobie wroga (opozycje) by znać prawdę o sobie. Tak szatan mi służy jako najlepszy przyjaciel, bo kto ci prawdę powie o tobie jak nie twój szczery i zajadły wróg? Co nie znaczy że masz mu się kłaniać, bo i to Ci wytknie. Boże. Wiec jednak że ponad upadek jesteś. Kiedyś tam będziesz spodnie miał na szelkach... kiedyś tam. Jednak dziś jesteś mały jak muszelka. Już za parę dni, za dni parę weźmiesz plecak swój i gitarę. Ziemia jest i była zawsze Dzieci Boga, nie chomosapiens których czeka śmierć za krew naszą. Egzaminy końcowe i koniec szkoły dla dziedziców. Dobrze Wam radzę, zjedzcie owoc poznania do końca z ogryzkiem i pestkami, bo wiedza połowiczna to niewiedza i porażka niegodna dziedzictwa.


    | Odpowiedz



  • Ja jestem
    (2012-03-11 00:30:06)
    | 👮 raport

    Jednak tych którzy wyszli z ziemi zabije za spożywanie tego owocu. I nie dziwcie się się im, skoro mówią "Nie jedzcie bo zginiecie". Bo znają jedynie to co tyczy się złodziei. Dziedzic nie musi się obawiać, niech wejdzie główną bramą. Złodziej oknem wchodzi i patrzy co tu ukraść by uciec do domu swego ojca diabła. Dla tego zginie za probe wejścia. Syn Boży dom ma u Boga Ojca i kraść z niego nie myśli, bo gdzie by uciekł z łupem? Jak nie do domu Ojca z powrotem. Wiedzcie też, że to mądrość, nie obawa czy strach ze strony Boga Ojca. Nie słuchajcie synów ciała, idziecie tam gdzie nikt nie chadza, jeśli nie Bóg który dał mi te słowa.


    | Odpowiedz



  • dim mok
    (2012-03-20 20:54:54)
    | 👮 raport

    Troszkę jestem innego zdania ,a z racji tego iż to jest temat rzeka, wiec nie będę sie tu zbytnio rozpisywał. Człowiek powinien żyć tak jak mu serce podpowiada, a nie jak piszą, czy przekazują fałszywi prorocy jakich dziś mamy pod dostatkiem.


    | Odpowiedz



  • Racjonalista
    (2012-04-02 00:07:47)
    | 👮 raport

    Refus, slyszaleso paralizu sennym? Jak nie to poczytaj, powinienes dostrzec analogie. Z reszta wiekszosci z Was polecam poczytac o tym zjawisku


    | Odpowiedz



  • Kicia
    (2012-04-10 23:32:01)
    | 📧 email | 👮 raport

    Chciałabym przedstawic wam swoją historię.
    Mam 18 lat i jestem realistką, mimo, że nie umiem w realny sposób wytłumaczyc tego co sie dzieje.
    Kiedys odkad przeniosłam sie do nowego pokoju, który mi zrobili rodzice w miejscu, w którym był strych miewałam sny. Widywałam tam ciaglę tę samą kobiete w starych ubraniach i niechlujnie ,kreconych ,brazowych rozpuszczonych włosach. Miała nieprzytomny wyraz twrzy. Np. raz kiedy przyjaciółka u mnie nocowała, w lato, miałysmy otwarte okno. Gdy zasypiałysmy usłyszałysmy krzyk kobiety. Dosłownie pod moim oknem. Ale to nie był zwykły krzyk. To był taki paniczny krzyk. Gdy spojrzałysmy na zegarek była 3:34.. zaczęłyśmy sie modlic i przestałam czuc czyjas obecnosc, która odczówałam wczesniej. Zdażało sie , że gdy w nocy budzac sie, patrzyłam na drzwi które prowadziły z mojego łóżka na korytarz i schody, że widziałam kontur postaci. Cień. Do tej pory zdarza sie że w nocy słysze kroki, czuje czyjąś obecnosc. Ale to co sie dzieje ostatnio przeraza mnie. W nocy, z chłopakiem postanowilismy przejsc sie na spacer. Postanowlismy isc przez stary most kolejowy, który znajduje sie w mojej wiosce, niedaleko cmentarza. Bywałam tam czesto wiec nie miałam obaw do strachu. Bylismy pochłonieci rozmową i nagle i ja i on poczulismyy czyjąś obecnośc. Cos w krzakach zaczęło szelescic, wiec swiecilismy w tamtas strone, ale nic nie było widac. Słyszelismy to nadal, wiec spanikowałam i chciałam jak najszybciej sie oddalic od tego miejca. Odeszlismy pare metrów i gdy sie odwrócilismy zobaczylismy swiatełko.. Takie które kusiło nas żebysmy tam wrócili, ale bałam sie do tego stopnia, że nie miałam odwagi. Dzisiaj również poszlismy sie tam przejsc.. I teraz podobnie jak wtedy naszą rozmowe cos przerwało. Po przeciwnej stronie niz wtedy usłyszelismy wielki trzask .. tam nic nie było ! Teraz mój chłopak wytraszył sie bardziej automatycznie i chciał jak najszybciej zabrac mnei z tego mostu. My czulismy , że coś za nami podąża .. że cos idzie dosłownie za naszymi plecami.. Bałam sie odwracac, a kiedy mój chłopak to robił bał sie jeszcze bardziej.. te światełko znowu tam było, ale gdy wracalismy do mojego domu ciągle czulismy jakby cos nas tam ciągneło.Gdy stawialismy kroki czulismy taki opór.. że gdybysmy szli wprzeciwna strone byłoby nam lżej isc. W końcu przy rzece na mojej ulicy usłyszelismyy takie bębnienie jakby.. i tego nie umiem wytłumaczyc bo tam nic prócz krzaków i trawy nie ma. Teraz ciągle trzyma sie mnie taka obawa.. taki strach.. Nie wiem co sie dzieje...


    | Odpowiedz



  • Kamcia
    (2012-05-27 20:56:55)
    | 📧 email | 👮 raport

    Dzień dobry ja mam taki problem paranormalny w domu od kilku lat widzę w nim jakieś cienie słysze głosy a tera widzę całych czarnych męszczyzn nie mam bladego pojęcia czy to są demony czy złe duchy bardzo szukam pomocy bo martwie się o zdrowie swojej rodziny mam 13 lat jeśli zgodzi się pan mi jakoś pomuc proszę napisać na moje gg 37388022 lub E-mail bardzo pana proszę


    | Odpowiedz



  • przrazona
    (2012-06-21 20:54:38)
    | 📧 email | 👮 raport

    ja wierzę chyba w demony ponieważ gdy siedzę na kanapie albo gdzieś indziej to czuje jakby ktoś koło mnie stał ale gdy patrzę w bok to tam niczego nie ma też w nocy mnie coś albo ktoś budzi czasami gdy nie mogę zasnąć w nocy to gdy patrzę w drzwi to tam coś jest ale nie wiem co


    | Odpowiedz



  • Ktoś
    (2012-07-07 21:14:11)
    | 👮 raport

    Demony nie tylko są złe


    | Odpowiedz



  • madziaulak
    (2012-07-12 22:00:05)
    | 👮 raport

    Ja mam takie dziwne uczucie jak budzę się rano to czuję jakby coś wbijało mnie w poduszkę duszę się nie wiem co robić próbuję się bronić ale nie mogę atmosfera jest taka jakbym była pod wodą bez tlenu zazwyczaj wtedy zaczynam się modlić i wtedy wszystko jest ok tak jakbym wyszła z pod wody robi się jasno a ja przez kilka minut jeszcze leżę ale potem znowu jest ok mam tak od 1 klasy podstawówki


    | Odpowiedz



  • ptysiek
    (2012-07-13 10:21:03)
    | 👮 raport

    Ufo to również demony,
    "szaraki" twierdzą że stworzyło człowieka i uniewarzniają biblie,twierdzą że prawa moralne są nie potrzebne i każą oddawać cześć stworzeniu(sekty ufologiczne)
    Najlepsze jest to że boją się imienia :Jezusa Chrystusa,
    były przypadki gdy porywano osoby i osoba porywana błagała Jezusa o pomoc,ufo natychmiast znikało


    | Odpowiedz



  • zniewolona
    (2012-08-16 15:54:36)
    | 📧 email | 👮 raport

    Witam. Mam na imię Ola. Mam 16 lat. 16 lat, a przeżyłam więcej niż się komuś może zdawać, chociaż uważam, że ludzie mają gorzej i się nie poddam. Jestem opętana. Opętana przez najciemniejsze siły piekła. Nie boję się. chociaż każdego dnia coraz mocniej mną miotają, zmuszają do jedzenia robaków, niszczą mnie coraz mocniej. Zostałam sama. Chodzę na egzorcyzmu po całej Polsce od 3 lat i nic to nie daje. Moje opętanie trwa od moich narodzin. Trwa 16 lat. Każde spotkanie z księżmi nic nie daje wręcz pogarsza mój stan fizyczny i psychiczny. Nie radze sobie, mam depresję przez to wszystko. Błagam niech ktoś mi pomoże. Widziałam się ostatnio z Ojcem B. z Afryki. Nic nie pomogło nawet jemu nie udało się mnie uwolnić. Proszę was o pomoc. Opowiem wtedy cała swoją historię i może ktos mi wyjaśni dlaczego ja cierpię. To co napisałam powyżej to prawda. prosze o kontakt na emila


    | Odpowiedz



  • sss
    (2012-08-22 16:11:40)
    | 👮 raport

    Tragicznie napisany artykul, wrecz nie da sie go czytac. Beznadzieja.


    | Odpowiedz



  • Afroman
    (2012-10-01 11:56:24)
    | 👮 raport

    A czy komuś śniły się / śnią liczby w Lotto? Bardzo chętnie nawiążę kontakt z szatanem.


    | Odpowiedz



  • Konwestionałowie
    (2012-10-30 20:04:45)
    | 📧 email | 👮 raport

    Demon to dosłownie ten, który coś rozdziela lub ten, który coś przydziela, także: nadprzyrodzona potęga, dola; łac. demon) – istoty występujące w wielu wierzeniach ludowych, mitologiach i religiach, które zajmują pozycję pośrednią między bogami a ludźmi, między sferą ziemsko-ludzką, materialną, a sferą boską, czysto duchową; istoty o cechach na wpół ludzkich, na wpół boskich; najczęściej są to nieprzyjazne człowiekowi duchy, związane pierwotnie z pojęciem nieczystości sakralnej. Dostaliśmy ostatnio informacje o demonach, które co Halloween napadają na pomniki na cmentarzu odkopują groby, wyciągają ludzi z trumny. Także w dziwnych okolicznościach po wsi w Chesterfield giną czarne koty z informacji wynika że właśnie te koty służą Demonom do ożywiania ludzi poprzez ocieranie krwi o twarz w ten sposób powstaje demon w postaci ducha inaczej zmory która powstrzymuje chrześcijan przed np.: wstawaniem z łóżka trzyma osoby aby nie wstały itp. Demony najczęściej są ubrane w czarne ciuchy przerażające kolczatki z ostrzami na szyi, znakiem gwiazdy pogańskiej.


    | Odpowiedz



  • huh?
    (2013-01-02 07:47:13)
    | 📧 email | 👮 raport

    Z calym szacunkiem ale sami sobie nakrecacie jazde... bo lubicie dreszczyk emocji. Tez miewam dziwne sny jakby na jawie, sam dokladnie nie wiem czy spie czy nie. W kazdym razie zrywam sie z lozka bo czuje jakby ktos mnie odkrywal i stal obok mnie. Tak bylo do tej pory ostatnio doszedl mi kolejny dziwny sen z kotami ktore sie na mnie klada.. oczywiscie ich nie mam ale czuje sie jakby na mnie lezalo ich z 5 conajmniej. Sen jak juz przyjdzie to powraca po kazdym zamknieciu oczu. Czasami sni mi sie ostatnio czesciej ze wypadaja mi zeby.. ale to juz jest taki standardowy sen ktory mi mnie nie wybudza. Puenta? dzieje sie to najczesciej 2-3 po imprezach zakrapainaych alkocholem dosyc mocno :d
    mozg plata mi figle bo alkochol niszczy glowe.


    | Odpowiedz



  • Zebra krzykacz
    (2013-01-14 01:25:15)
    | 📧 email | 👮 raport

    Heh, czytam post tajniaka o tych godzinach i zaczalem sie lekko obawiac, skonczylem czytac, a tu 01:01. No serce przyspieszylo ale sadze ze w moim przypadku to zbieg okolocznosci :) chcialem opowiedziec o swoim przypadku, byl on... Dziwny... Mam 16 lat, a stalo sie to o ile dobrze pamietam gdy mialem 9, no moze 10. Mianowicie, lezalem juz spokojnie w lozku, swiatlo bylo zapalone i byle
    bliski, podkreslam bliski zasniecia, ale wiem ze nie spalem na pewno. Nikt mi nie chcial uwierzyc ze nie zasnalem. Gdy to sie dzialo po prostu nie moglem nic zrobic bylem jak w transie. Najpierw zaczalem slyszec potezne bicie dzwonow, czulem sie przytloczony tm wrecz bo halas byl coraz bardziej dokuczliwy. Zaczely pojawiac sie niesamowicie paskudne obrazy, spalone dzieci, rosnace i malejace, okropnie zdeformowane twarze, wielkie, a wrecz olbrzymie posagi, wszystko sprawialo ze czulem sie malutki, dzwony ucichly i wtedy zaczelo brakowac mi halasu. Moje drzwi od pokoju gdy jest uchylone okno zaczynaja lekko potrzaskiwac, zazwyczaj nie zwracam na to uwagi, ale w tm "transie" nie slyszalem absolutnie nic poza tym. Po kazdym trzasnieciu pojawial sie oddech, a po oddechu nagle jakby ktos chcial mnie ukarac za oddech, zaczalem przyspieszac lezac wciaz w lozku, trwaloto jeszcze dosc dlugo ale ze mialem tak jak mowilem okolo 9 lat zaczalem krzyczec jak oszalały, moja matka weszla. Bratem do pokoju, a ja tylko spojzalem na nich i nadal krzyczalem i nie moglem przestac. Zadzwonili po pogotowie i dostalem jakis zastrzyk. Mialem potem spokoj, jednak kilka lat Pozniej wrocil motyw z trzaskajacymi drzwiami i wszystko sobie przypomnialem, wybieglem z pokoju, usiadlem w lazience trzymajac sie za glowe i placzac. Do dzisiaj boje sie lekkich odglosow w ciszy, co to moze byc?


    | Odpowiedz



  • Pati
    (2013-01-17 17:38:56)
    | 👮 raport

    Ja raz miałam że około 4 , tak jeszcze przed 4 , dochodziła dopiero i to było w nocy spałam a raczej siedziałam na kolanach i spałam przed telewizorem , i moja siostra mówiła że wyglądało to przerazająco z daleka , a kolejny raz to było tak że jeszcze w nocy nie spałam , wszedzie ciemno a zaraz słysze taki dzwiek jakby ktos był w łazience , a nikt nie wstawał o to chodzi.Nastepny raz to było tak że oglądałam telewizję a w pewnym momencie na chwile tak przerwało mi a zaraz wrócił obraz i tez mnie troche przeraziło bo było pózno w nocy.Ale ja juz sie przyzwyczajam powoli do tego i czasami mam wrażenie jakby ktos mnie wołał , słysze po prostu a w rzeczewistości nikt mnie nie woła i to tez jest dziwne.


    | Odpowiedz



  • lulu
    (2013-01-31 15:50:10)
    | 📧 email | 👮 raport

    Witam, zwracam się do Was z konkretnym pytaniem. Na forum trafiłam szukając relacji podobnych do moich, może podpowiecie mi coś więcej? Od dłuższego czasu (około 10 lat) towarzyszy mi na co dzień dziwne uczucie. Podam kilka przykładów. Przechodzę obok matki z dzieckiem w wózku, widzę jak naciskam dłonią na twarz dziecka. Stoję przy kimś na pasach, widzę, jak wpycham tą osobę pod auto. Ostatnio przyszyłam mężowi guzik od spodni, odkładając igłę widziałam jak wbijam mu ją w szyję. Przykładów jest znacznie więcej. Nie ukrywam, że mnie to przeraża. Zastanawiam się czy po prostu każdy z nas ma w sobie walkę dobra ze złem i po prostu sam wybiera czy coś złego zrobi czy też nie, czy raczej powinnam się zastanowić czy jest ze mną coś nie w porządku.


    | Odpowiedz



  • Uriel
    (2013-02-05 12:55:49)
    | 📧 email | 👮 raport

    Witam
    Ja w wieku 15 lat miałem dziwny przypadek.Mianowicie weszliśmy w kilku do opuszczonego domku na końcu wsi. W środku wszystko wyglądało jakby cały czas ktoś w nim mieszkał zero kurzu zero brudu czy pajęczyn. Jeden z nas zauważył stary telefon i chciał sprawdzić czy działa i wtedy w szafkach zaczęły trzaskać drzwiczki z dużą siłą a mimo tego nie popękały szkła ,które były w tych drzwiczkach. Spierniczaliśmy z tamtąd jak sarenki:) Podobno cała rodzina mieszkająca w tym domu umarła na gruźlicę w latach 50-tych 20 wieku. Miałem też bardzo dużo innych dziwnych zdarzeń od snów po wyjścia z ciała oraz uczucie obecności jakiejś energii. Jeśli ktoś chciałby pogadać o takich sprawach to pisać radko1488@interia.pl wtedy podam ewentualnie gg bo teraz nie pamiętam :)


    | Odpowiedz



  • andrzejmosicki
    (2013-02-22 12:46:07)
    | 👮 raport

    Zależy co nazwiemy demonem. Jeśli demon to siła niosąca nieszczęście to można jej się pozbyć. Demon to bardziej siła pozbawiona woli i uprzykrzająca życie. Natomiast ludzi mogą prześladować złe duchy, których ciężko pozbyć się zwykłymi egzorcyzmami.


    | Odpowiedz



  • lady_manson
    (2013-02-24 16:25:22)
    | 👮 raport

    Ja raz słyszałam kroki, a zaraz po tym ktoś położył na mnie ręce, czułam ten dotyk, zaczęłam mieć problemy z oddychaniem, usłyszałam głos starszej kobiety, powiedziała, że jej znajoma umarła przez uduszenie, zaczęłam krzyczeć, zapaliłam światło i nikogo nie było. Próbowałam zasnąć po tym, ale nagle poczułam że nie mogę się ruszyć i nic powiedzieć. Innej nocy obudziłam się o 3 rano i zobaczyłam dziewczynę (była jak żywa) piękna blondynka, kwiecista sukienka, w ręce coś trzymała, miała smutną minę, po kilku sekundach zniknęła. Było też takie coś, że kłóciłam się z bratem, i nagle z niczego pojawiła się za nim postać smutnego mężczyzny, był odkręcony bokiem, miał średnio długie brązowe włosy i był ubrany w ciemną koszulę, po kilku sekundach znikł. Przed tymi wszystkimi "przypadkami" które zdarzyły się naprawdę, miałam sen, nad jeziorem które znam stał mężczyzna, był żołnierzem, był nawet młody, patrzył na mnie. Gdy się obudziłam przypomniałam sobie że niedaleko było cmentarzysko żołnierzy polskich. W dalekiej przeszłości gdy mama tamtędy szła ze mną (ja byłam w wózku), mój wózek się zatrzymał, choć była równa dróżka, nie mógł się ruszyć coś go trzymało, coś w ziemi nie chciało puścić. Przez ok. rok miałam z tym spokój, ale ostatnio jak leżałam w łóżku w nocy na podłodze (po prostu nie mogłam u siebie z powodu remontu) ktoś dosłownie po mnie przeszedł, przez minutę w ogóle nie mogłam nic z siebie wydusić, po chwili to "coś" we mnie dosłownie weszło (wtedy też nie mogłam nic powiedzieć). Po kilkunastu sekundach wyszło, a wtedy zaczęłam krzyczeć. Mama zapaliła światło, a nikogo nie było. Często w nocy, kiedy leżę lub śpię w pokoju to nagle drzwi jakby się otwierały (choć są zamknięte), albo na korytarzu coś chodzi. Często też za oknem coś chodzi, wali, itp.. Ja po prostu już nie daję rady. Ostatnio też często, a nawet po kilka razy dziennie widzę godziny takie jak np. 10:10, 22:22, 00:00, 17:17... To już jest denerwujące i coraz bardziej przerażające. Wcześniej myślałam że jestem sama, ale jak widzę nie tylko ja tak mam. Mam 16 lat. Wszystko tak zaczęło się dziać po śmierci wujka ok. 2 lata temu.


    | Odpowiedz



  • wiki121212
    (2013-03-16 11:59:18)
    | 📧 email | 👮 raport

    Jestem pod wrażeniem od dawna się interesuje demonologią. To moja pasja.Chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat zwalczania i wypędzania ich z ciał człowieka.Jak wykonuję się egzorcyzmy i co jest nie zbędne do ich wykonania jeżeli macie jakieś informację na ten temat proszę pisać na e-mail


    | Odpowiedz



  • Lava
    (2013-06-17 11:46:03)
    | 👮 raport

    Kolega chyba korzystał z translatora... bo dawno tak pokaleczonego tekstu nie czytałam... :/


    | Odpowiedz



  • Adzio
    (2013-06-28 14:41:53)
    | 👮 raport

    jak można zostać członkiem takiej organizacji ?


    | Odpowiedz



  • Gosia
    (2013-12-27 16:55:16)
    | 📧 email | 👮 raport

    Dzis o 3:53 cos w nocy mnie obudzilo a najgorszy to byl smrut przypalonej skóry boje sie


    | Odpowiedz



  • Konro107
    (2014-03-25 10:39:39)
    | 👮 raport

    witam ja miałem chciałbym podzielić sie swoim przeżyciem:
    17lat temu na mojej wiosce żyła znachorka i w pewnym sensie swojego rodzaju egzorcystką potrafiła wszystkie choroby tłumaczyć za aktywność demonów słowiańskich lub innych.Widziałem na własne oczy jak postawiła na nogi do pełnej sprawności mężczyznę który miał udar i całkowity paraliż(był jak trup zero oznak życia)w 2h...
    niedaleko mego domu jest tzw przeklęta ziemia(zabito tam człowieka i zakopano od tamtej pory wszyscy właściciele tej ziemi zginęli śmiercią nienaturalną)i owa znachorka zawsze przestrzegała że nie wolno w nocy wejść na te pole bo bd się błąkać aż do 5:30 rano
    moja rodzina przyjaźniła się ze znachorką i zostaliśmy zaproszeni przez nią na imieniny które wyprawiała w swoim domu a najkrótsza drogą do jej domu było przejście obok tego właśnie pola
    i w drodze powrotnej do domu mój wuj jak to człowiek po alkoholu ma troszkę trudniejsze panowanie nad własnym ciałem i wszedł na te pole i w tym momencie ja i reszta mojej rodziny zobaczyliśmy jak coś czarnego wybiega z tego pola i biegnie w stronę lasu gdy poświeciliśmy w to latarką rozległ się dziwny hałas i krzyk w lesie
    gdy doszliśmy do miejsca w którym czarna postać biegła nie mogliśmy już dojść do domu choć był on 80m od nas idąc prosto cały czas wychodziliśmy na początek pola albo gdy już byliśmy 10m od domu znów byliśmy w miejscu w którym wuj wszedł w pole
    dziadek wysłał 2 siostry żeby poszły drogą na około inną drogą widzieliśmy je jak szły na około daleko od nas tak z 1.5km i po chwili świeciły nam w oczy latarką
    po 2h prób dotarcia do domu postanowiliśmy prosić o pomoc znachorki ta gdy usłyszała strasznie krzyczała ale szybko się ubrała wzięła jakąś miotełkę i butelkę z jakąś białą mazią pokazać kazała gdzie wuj wszedł, uklękła na granicy zamiotła odcisk stopy a potem wylała tą maź na znak krzyża i zaczęła się modlić aż było słychać wyraźny metaliczny krzyk w lesie i pojawiła się biegnąca postać która zatrzymała się na granicy i patrzyła na nas wszystkich i potem powoli weszła na miejsce w którym się pojawiła i znikła o ukończeniu modlitwy po tym wydarzeniu nic już mi się nie śni jedynie czasem mam tak jakby przebłyski wydarzeń które mi się mogą wydarzyć najczęściej złe i takie odczucie że to już się wydarzyło dzięki temu przeżyłem wypadek samochodowy kilka lat temu.... możecie wierzyć lub nie ale w dzień tego wydarzenia co roku o 5:30 słychać ten metaliczny krzyk i co roku tego dnia jest mgła w całej okolicy


    | Odpowiedz



  • Mariposa90
    (2014-11-23 22:50:16)
    | 📧 email | 👮 raport

    Witam od pewnego czasu w moim życiu zdarzają się dziwne rzeczy, począwszy od tego, ze kilkakrotnie przewidzialam przyszłość, z reguły było to bardzo zle zdarzenie typu wypadek innych ludzi itp. Od niedawna mam wrażenie jakby coś typu demon próbował wejść we mnie podczas snu... Opetac... Ze tak powiem. Pierwszy raz kiedy miałam takie wrażenie olalam to i zapomniałam o wszystkim, jednakże ostatnio obudziłam się z krzykiem w nocy,myślałam. Ze to sen ,ale to działo się naprawdę, we snie coś ,jakas niewidzialna postać próbowała wstąpić we mnie,poczułam ucisk w klatce piersiowej i to było wrażenie jakby wiatr lub coś podobnego chciało przeleciec przeze mnie, obudziłam się i po chwili zdałam sobie sprawcę,ze ja juz nie spis , a to na miejsce naprawdę, z płaczem wstałam poleciałam po krzyż,pozapalalam światła w całym domu ,zadzwoniłam do siostry i roztrzęsiona nie potrafiłam opowiedzieć jej tego co miało zdarzenie , stało się tak o 3 w nocy, balam się potem zasnąć , tydzień pozniej miałam podobna sytuacje ,ale Tym. Razem we snie wiedziałam,ze to sen i poszłam do lustra zobaczyć moja twarz żeby wiedzieć co jest we mnie , zobaczyłam wzrok demona, ktoś patrzał. Moimi oczyma, próbowałam. Się. Obudzić ,ale oczy miałam bardzo ciężkie jakby to coś panowało nam moim ciałem, powiedzcie ,czy ktoś z was miał podobne zdarzenie ? Lub wie o co tutaj chodzi?


    | Odpowiedz



  • Sissley
    (2014-12-20 1:01:51)
    | 📧 email | 👮 raport

    Witam !!! Czy wierze hmm w Boga tak a jesli wierze w niego to dalsza czesc odp znacie
    Przedstawie wam moje zycie w skrocie rodzice alkocholicy ucieklam z domu a raczej wuszlam w wieku bardzo mlodym poszlam prosic o pomoc kosciol w ktory tak wierzylam ale tam ksiadz widzac zaplakana nastolatke zamknal mi drzwi przed nosem i tak skonczylam na ulicy a ja zawsze chcialam sluzyc Bogu ironia losu :( przezylam jakos te lata zawsze czulam ze Ktos czuwa nademna lecz ja sama mam ciagle trudy okropnosc nonstop w dole ale od kilku lat juz nie wytrzymuje zaczelo sie od snu tego samego czasami przuchodzi codziennie czasami mam spokoj na dluzszy okres to w zaleznosci od mojej rozmowy z Bogiem z ktorej zrezygnowalam z powodu ktory zaraz opisze
    A wiec kiedy kosciol mi odmowil pomocy wpadlam ( zaczelam pisac i mam okropna nagle ulewe na obrzezach Krakowa:( ) w troche zle towarzystwo prochy itp pewnego dnia przesadzilam i wlasciwie myslalam ze juz bedzie koniec poniewaz czesto chcialam poprostu zamknac oczy i nigdy ich nie otworzyc kiedy sie obudzilam po tym dragowym maratonie zapytalam Boga na cholere on mnie tu jeszcze trzyma niewiem dlaczego ale zaczelam znow sie modlic prosilam Boga zeby wszystkim ludziom ktorzy w tym momencie sa molestowani lub maltretowani dodawal psychicznej sily nie wiem jak to opisac ale gdybyscie przezyli to co ja to moze wiedzielibyscie co to znaczy byc w sytuacji gdzie bezsilnosc to najmniejszy problem wiec kiedy tak sie modlilam i zasypialam to cos przychodzilo do mnie zawsze ta sama sceneria klatka schodowa i cos zblizajacego sie w moja strone czulam ze to jest zle i zawsze otwieralam oczy lecz to przychodzilo ze mna nie moglam sie ruszac i czulam jak to cos powoli mnie opucza wtedy moglam sie zaczac ruszac :( zacElam miec problemy ze spaniem przestalam sie modlic lecz pasmo moich nieszczesc wiem ze jest spowodowane tym kims przed kim uciekam jakikolwiek kontakt modlitwa do Boga konczy sie masakrycznym wydarzeniem lub nieszczesciem w moim zyciu :( chcialabym dodac ze ciagle kogos czuje zaczelam miec znow problemy ze spaniem bo to wrocilo :( najgorsze jest jednak to ze jak ktos mnie bardzo zawiedzie lub wykorzysta spotyka go nieszczescie a ja czuje ze to nie jest moj Aniol stroz sorry ze racionalnie nie potrafie wszystkiego opisac ale wiem jedno to cos mnie niszczy i niechce mojego szczescia ile lat w zyciu mozna byc w dolku miec powracajacne sny ktore doprowadzaja cie do insomi czuc kogos obecnosc i bac sie tej obecnosci pozniej miec chwile prerwy gdy usmiech powraca a zaraz za mym usmiechem wraca sen ten sam z tym czyms z tym kims ile razy mozna doswiadczyc czegos poczuc cos czego racjonalnie nikt nie jest w stanie wytlumaczyc moj byly facet obudzil mnie kiedys w nocy i powiedzial ze tu byla dziewczynka myslalam ze on zwariowal budzac mnie w nocy a on ze ja widzial siedzial na moim lozku i zmienila sie w starsza kobiete w sekundzie i znikla on nie snil on byl przerazony :( 2 dni temu w hadzac po schodach zamarlam moja goldenka siedziala na schodach dziwnie sie patrzyla i bala wejsc na gore zemna :( kurdeduzo moglabym tu sytuacji napisac a wy napewno myslicie ze sobie wyssalam to z palca i mam ogromna wyobraznie albo depresjie i swoje niepowodzenia zrzucam na jakies niewytlumaczalne ble ble ble lecz przez tyle lat nauczylam sie tego jak najbardziej unikac co oznacza unikac Boga w ktorego ja wierze ale gdy pzychadza swieta jakiekolwiek zwiazane z wiara mam ten sam problem poniewaz trudno mi nie isc na sw zmarlych odmowic modlitwe na grobie mojej rodziny :(
    Pozdrawiam


    | Odpowiedz



  • darson
    (2015-04-16 23:35:18)
    | 📧 email | 👮 raport

    Czesc ja mieszkałem na wsi w pewnym domu był on przekazywany od chyba 3-4 pokoleń dużo się w nim działo moja prababcia popełniła tam samobójstwo wieszając się tam , babcie która zabiła chyba 2 albo 4 meża i jej pierwszy mąż popełnil samobójstwo 50 m od domu wieszajać się na drzewie, i od tego czasu każde małżenistwo się rozpadało rozjwiedali sie , zabijali lub sambójstwa tak samo stąło sie w mojej mamy przypadku rozwiedli się bo mój tata okazał sie potworem był klasycznym psychopatą .i od tamtej pory mam dziwne ucucie tak jakby były we mnie 2 osoby ta zła i dobra, jak spotykam ludzi nawet obcych to mam obraz w swoejej głowie ich śmierci i mam czasami chec zabijania . nie wiem co mam zrobic

    pss sorka za błendy szybko pisałem


    | Odpowiedz



  • Kiric
    (2015-06-05 10:36:41)
    | 📧 email | 👮 raport

    Nie możemy powiedzieć,że to wszystko nie istnieje. Rządzi tym przypadek. Kazdy moze byc nastepny. Istota moze spotkać Cię na ulicy,A Ty nie bedziesz tego świadom. Powie Sobie chce go i nie spocznie puki nie wezmie tego czego chce.


    | Odpowiedz



  • darius
    (2015-09-10 23:13:02)
    | 👮 raport

    wasze opowieści to naprawdę tylko analiza waszego mózgu i wokół was zaistniałych wydarzeń i to tyle,to co jest i jakie to jest na pewno nie patrzy na was gdyż już tyle razy zawiedliście to,zrozumcie ten świat jest tak jak ich detal ich życia,głupszym podpowie nano świat was zaskoczy i wszystko związane z tym,powodzenia życzę eksperci


    | Odpowiedz



  • Fujin
    (2015-10-31 19:54:11)
    | 👮 raport

    Jestescie zwyczajnie słabi i to wszystko.
    Demony atakuja słabe ogniwa.Ja dobrze znam demony od zawsze mialem z nimi zatargi .Nigdy nie wywolywalem duchow ale od zawsze demony sie mnie baly
    moze dlatego ze sie prawie nieczego nie boje i to nie jest klamstwo jezeli o to chodzi.A co do tego ze sie wam trafiaja godziny np 17:17 badz inne to zwykly zbieg okolicznosci czasmi sie tak zdaza ze u pewnych osob gdy patrza na zegarek pojawia sie akurat godzina i minuta w tym samym czasie.Jezeli by sie wam trafialo ze codzinne byscie budzili sie lub zawsze widzili ten sama godzine to mogli byscie byc zaniepokojeni bo to moze oznaczac aktywnosc ducha badz innej istoty.
    Nastepna sprawa to jest to ze wiem kim bede po smierci i kim zostane w przyszlosci.
    A dokladnie bede Zabojca Demonow i przez to trafie nie do miejca do ktorewgo wszyscy chca trafic a wrecz przeciwnie bo czy to czlowiek,zwierze,duch czy demon
    Jest przekazanie nie zabijaj.
    Ale bede to robil dla was zebyscie lepiej spali.O tym sie nie mowi ale w samej polsce jest ok 30 zabojcow demonow.
    Na calym swiecie jest ich ok 32tys.
    Do konca przygotowan i zdobycia odpowiedniej energii zostalo zaledwie 6 miesiecy.Pisze to dlatego ze ludzie czesto walczac z demonami nie dostrzegaja jakie one sa slabe.
    Ale jezeli bedziecie celem demona ktory jest ranga Szlachcica(tak to jest okreslane w Polsce) to musicie sie zglosic do odpowiednich ludzi ktorzy walcza z demonami a dokladnie egzorcystow ktorzy radza sobie z takimi przypadkami.
    Ale uwazajcie demony to zmyslne stworzenia i potrafia robic rzeczy o jakich tylko w snach mozecie marzyc.
    Ale pamietajcie jedno ze sa zli ludzie i dobrzy ludzie.Demony tez moga byc dobre ale to prawie nieprawdopodobne ale jezeli ma sie takiego demona ochronnego to mozna wiele osiagnac i zmienic ten swiat.


    Nie chce mi sie zmieniac literówek.
    Mozecie w to wierzyc lub nie ale zabojcy demonow istnieja od 4 tys lat.
    I nigdy nie przestali wam pomagac choc szkoda ze nie ma za to pieniedzy bo z tego zawodu ciezko sie utrzymac trzeba zalatwiac se prace na krotkie okresy czasu.Nie bede wyjasnial dlaczego bo to juz sprawy Z.ZD



    | Odpowiedz
    • leon123
      (2016-10-22 21:41:57)
      | 👮 raport

      przyjmujcie komunie sw a zly duch odejdzie to jest jedyny sposub pozbycia sie zlego ducha Geniu

      Odpowiedz


    • ZAKARION
      (2021-05-15 5:34:37)
      | 📧 email | 👮 raport

      Fujin - Jesteś chory psychicznie...

      Odpowiedz





  • leon123
    (2016-10-22 21:15:53)
    | 👮 raport

    tak nekanie czlowieka przez zlego ducha odczowam codziennie dreczom mnie napastliwe mysli nie moge sie tego pozbyc zaowarzylem poprawe jak zaczolem przyjmowac komunie sw zaczynalem odzyskiwac kontrolem nad mym umyslem ale teraz znow mam problem bo nie ma spowiednika i znow demon coraz bardziej mnie atakuje przyjmowanie kom sw jak najiczesciej to zwalcza zle moce jestem pewien


    | Odpowiedz



  • leon123
    (2016-10-22 21:19:37)
    | 👮 raport

    eugeniusz


    | Odpowiedz



  • Thrasher
    (2018-03-25 22:42:08)
    | 👮 raport

    Ja myślę że te podania w których pojawiają się "demony" nie biorą się z niczego. Mianowicie chodzi mi tutaj o obcych, o istoty pozaziemskie które przewyzszaja nas o dziewiąstki tysięcy lat. Mogli oni korzystać z hologramów ("duchy", upiory), mieszać materiał genetyczny ludzi ze zwierzętami itd. Po co? Chcieli nas przestraszyć. Może w tych "nawiedzonych"miejscach było ukryte przez nich coś ważnego i nie chcieli aby zwykły wieśniak to odkrył lub ktoś od niego mądrzejszy. Wiadomo istnieją dobrzy i źli kosmici . Ci drudzy z pewnością posługują się strachem.


    | Odpowiedz



Wszystkich komentarzy: 140
Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Skontaktuj się z nami
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium