acharya, oczywiście zaprosimy Ciebie, żebyś na antenie mógł pięknie rzucać sloganami bez konkretów, tak jak to robiłeś w niedzielę na czacie. Pozwól, że streszczę w kilku słowach to, co wtedy napisałeś:
- Widziałem kilka piktogramów i wszystkie były zrobione ręką ludzką, ergo wszystkie piktogramy zawsze są sfałszowane - i basta. - Widziałem 150 piktogramów - i tyle, więcej nie powiem, nie opowiem jak wyglądały ani nic, możecie pytać i pytać a i tak guzik się dowiecie - finito, kaniec filma. - Debatujący są niekompetentni - ale dlaczego, nie powiem, no po prostu są niekompetentni bo są niekompetentni dlatego że są niekompetentni, co więcej, są niekompetentni, konkludując, są niekompetentni, wniosek? - są niekompetentni - i kropka.
Tyle "konkretów" z Twojej strony. Czyli puste slogany zahaczające momentami o ubliżanie i robienie z siebie pajaca. I Ty masz jeszcze czelność krytykować ludzi, którzy badają piktogramy od co najmniej kilkunastu lat? Chłopie, kończ waść, wstydu oszczędź...
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych