Bliskie spotkanie z WiB-em w Myślenicach
Opublikowano w dziale Mówią Świadkowie
W nocy w 2015 roku, mieszkaniec Myślenic przeżył niezwykłe zdarzenie. We wczesnych godzinach porannych, mężczyzna obudził się z uczuciem ciężaru na klatce piersiowej, a obok niego siedziała tajemnicza humanoidalna postać, przypominająca młodą kobietę. Nazywane "WiB" (women in black), te istoty mają miejsce w literaturze ufologicznej i paranormalnej, często związane z dziwnymi, niewytłumaczalnymi zdarzeniami. Mimo krótkotrwałego spotkania, doświadczenie zrobiło na świadku duże wrażenie, pozostawiając go z uczuciem niepewności.

Zimą 2015 roku, w godzinach wczesnorannych, mieszkaniec Myślenic doświadczył niezwykłego i niepokojącego spotkania w swoim domu. W rozmowie telefonicznej świadek opowiedział o tajemniczej wizycie istoty, którą określił jako humanoidalną postać o wyglądzie młodej kobiety. Zdarzenie wypełnia znamiona bliskiego spotkania z tzw. WiB-em.
Świadek obudził się około godziny piątej lub szóstej rano z uczuciem ciężaru na piersiach. Otworzył oczy i zobaczył blisko siebie postać młodej kobiety, której wiek ocenił na około 22 lata. Istota była ubrana w jasnobiałą sukienkę w czerwone grochy, przypominającą styl ubioru polskich kobiet z lat 30. XX wieku. Najbardziej zdumiewającym elementem jej wyglądu były nieludzkie, czarne oczy, które wypełniały całe oczodoły.
Pomimo nietypowego wyglądu, świadek nie odczuwał strachu ani lęku w obecności tej postaci. Wręcz przeciwnie, czuł sympatyczne wibracje i pozytywne nastawienie ze strony dziewczyny, która siedziała blisko niego i uśmiechała się w sposób, który opisał jako filigranowy i sztuczny. Równocześnie jednak od postaci biła wyraźna sztuczność i nienaturalność, co wzbudziło w mężczyźnie nieufność. Postać była nieruchoma, co dodatkowo potęgowało wrażenie jej nienaturalności.
Świadek próbował nawiązać kontakt wzrokowy i dokładniej przyjrzeć się postaci, ale mimo pozornie pozytywnego nastawienia ze strony istoty, nie chciał z nią nawiązać bliższej interakcji. Próbując odepchnąć od siebie postać, mężczyzna czuł wyraźnie, że jest "twarda". Po kilku minutach, postać rozpłynęła się w powietrzu, pozostawiając świadka z uczuciem zdumienia i niepewności.
Świadek podzielił się swoimi przemyśleniami na temat spotkania, porównując je do relacji o objawieniach i zjawiskach paranormalnych, gdzie również opisywano postacie dotykalne, ale nie do końca materialne. Zwrócił uwagę na intensywność bieli sukienki i nienaturalnie wyraziste kolory czerwonych plam. Biel i kolory świadek porównał do tej znanej z reklam proszków do prania, zaznaczając przy tym, że w jego odczuciu ich intensywność była dużo większa.
Mimo że spotkanie było krótkie i trwało zaledwie kilka minut, pozostawiło głęboki ślad w pamięci świadka, który opisał je jako zdumiewające i niepokojące, ale jednocześnie pełne pozytywnych wibracji ze strony tajemniczej istoty.
Relacja z Myślenic jest jednym z opisów spotkań z tzw. WiB (women in black - kobiety w czerni), postaciami znanymi w literaturze ufologicznej i paranormalnej. Jest to zarazem jedna z niewielu tego typu relacji z terenu Polski. WiB to kobieca wersja zjawiska znanego jako MiB (men in black - mężczyźni w czerni, choć najczęściej nazwa ta jest tłumaczona jako "ludzie w czerni"). Nieco na przekór nazwie, postaci te nie zawsze ubierają się na czarno, często można je spotkać również w białych strojach lub innych nietypowych ubraniach.
Cechą szczególną WiB-ów jest bijąca od tych postaci wyraźna sztuczność. Przejawia się ona choćby w wyjątkowo "sztywnym", wyuczonym zachowaniu, robotycznym sposobie mówienia (jeśli następuje jakaś komunikacja werbalna postaci ze świadkiem) i nienaturalnej mimice. Ubrania WiB-ów są zazwyczaj staromodne i nienaturalnie czyste, niekiedy pozbawione szwów oraz gładkie, co nadaje im sztucznego wyglądu. W relacji z Myślenic pojawia się dodatkowo wspomnienie o nienaturalnie jaskrawych kolorach ubioru postaci. W niektórych relacjach o WiB-ach występują wzmianki o całkowicie czarnych gałkach ocznych.
Osoby, które doświadczyły spotkań z WiB-ami, wspominają również o roztaczającej się wokół tych postaci aurze niepewności. Świadek z Myślenic, mimo iż nie odczuwał strachu przed postacią, wykazał wobec niej daleko idący brak zaufania i niechęć do nawiązania bliższego kontaktu. Podobnie jak często ma to miejsce w przypadku MiB-ów, cele wizyt WiB-ów w domach świadków pozostają nieznane.
Zapis rozmowy ze świadkiem z Myślenic zostanie zaprezentowany w 67. odcinku podcastu "Mówią Świadkowie". Rozmówca prosił o zmianę barwy głosu oraz zapewnienie pełnej anonimowości.