Mistical_Angelus (2008-09-21 17:02:29) | RAPORT
Miałam chyba z 6 lat kiedy widziałam to coś. Było dość widno w pokoju, bo latarnia uliczna oświetlała pokój. Obudziłam sie w środku nocy, bo miałam zły sen. Zobaczyłam to coś, było niczym cień, ale taki... trójwymiarowy. Nie miał kapelusza ani czerwonych oczu. Szedł, a właściwie sunął w moim kierunku powoli. Jednak gdy już był blisko łóżka, zniknął. Chwilę później do pokoju weszła moja mama i powiedziała, że miała zły sen, w którym ktoś jej mówił, że coś mi się dzieje. Może gdyby nie przyszła to rzeczywiście by mi się coś stało. Nie wiem. Ale wolę o tym nie pamiętać.
DODAJ ODPOWIEDŹ DO TEGO KOMENTARZA