System reklamy Test



Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Relacja o ID #2140, wysłana przez GreCo

Data obserwacji: listopad/grudzień 2019 i 2022 grudzień/styczeń
Co zaobserwowano (przybliżona kategoryzacja): duch
Miejsce dokonania obserwacji: łóżko w czasie snu




Witam.
Moja relacja może wydawać się snem do pewnego momentu. Otóż po śmierci mojej mamy (około 6 lat temu) miałem kilkukrotnie bardzo podobny (w przebiegu) sen. Niezależnie od tego co mi się śniło zawsze powtarzała się ta sama sekwencja zdarzeń. Najpierw słyszałem dzwoniący telefon i patrzyłem na mój telefon komórkowy (już to jest nietypowe bo poza tymi snami praktycznie nie pamiętam snów o telefonach lub innych rzeczach technologicznych). Na ekranie wyświetlał się jakiś numer a pod spodem napis mama. Odbieram telefon mówię halo i następne co pamiętam to jak się rozłączam (wydaje mi się że pamiętam głos mamy mówiący moje imię). Całkowicie znika mi cała rozmowa ale wiem że mama coś mi mówiła, coś przekazywała. Jedyne co mam to poczucie spokoju i zadowolenia. Tak jakby mama mówiła że mam się nie martwić. Jest to o tyle dziwne że ja bardzo dobrze pamiętam swoje sny przez długi czas (zwłaszcza sny które mają jakieś znaczenie pamiętam bardzo dokładnie). Historia ma swój ciąg dalszy ponieważ ponad 2 lata temu zmarł mój tato i znów zaczynają się "telefony". Ten sam przebieg, dzwoni telefon tylko że teraz widzę napis tata i znów mówię halo i kompletna pustka. Jedyne co to mam poczucie takiej błogości, spokoju i radości.
Dodam tylko że ja jak i niektórzy z członków mojej rodziny mamy pewien rodzaj zdolności związanej ze snami. U mnie to jest jakby trochę bardziej rozwinięte (choć nie zawsze działa). Otóż kiedy śnią nam się zmarli zapraszający na jakiś rodzaj spaceru, wyjazdu lub temu podobne i bardzo nas zapraszają oznacza to iż w krótkim okresie czasu ktoś z rodziny lub znajomych umrze. Mnie natomiast udało się "odcyfrować" znaki (np woda, mięso, ekskrementy ...) i ich znaczenie w moim życiu. Pewnie dla większości ludzi brzmi to niedorzecznie ale ja nauczyłem się ufać swoim snom (sama psychologia również mówi o tym iż nasze sny są bardzo ważne i mogą odzwierciedlać to co wyraża nasza podświadomość) ja uważam że naprawdę miałem telefony z zaświatów (zwłaszcza że wydarzyło się to tylko kiedy zmarli moi rodzice a niestety w ostatnim okresie czasu częściej bywałem na pogrzebach niż weselach




Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):