wchodząc do pokoju o godz 22:17 weszłam w kałużę wody co mnie zdziwiło bo nie ma szans na to żeby ktokolwiek tam coś wylał,położyłam się do łóżka i stwierdziłam że porobię zdjęcia,zobaczcie co wyszło na zdjęciach(światło było zgaszone w pokoju tylko błysk lampy w telefonie oświetlał pokój,moja siostra była świadkiem owego dziwnego zjawiska)