men (2012-07-21 14:35:29) # 👮 raport dziwne, czemu to wszytko opiera sie na koncu tego świata? XD A koniec księżyca? :D albo marsa lub jowisza? to tez świat/planety jak ziemia, tyle, że bez zycia :D pomijając, znane planety, a przecież liczyć można planety w bilionach lub w sumie nawet może być liczba tego wszystkiego jaką człowiek nie może poznać, czyli nieskończoność. Sa tylko ciagłe spekulacje, że wszechświat rośnie, kurczy się itp. ale jak człowiek może wierzyć w coś takiego, jak nawet nie opuścił jednego układy słonecznego? te tezy są śmieszne. zycie na innych planetach nam nie znanych bankowo jest, to nawet nie jest powód do przepuszczeń, nasza planeta nie jest wyjątkiem i nigdy nią nie była. To tak jakby kazda planeta miała swojego boga, jeśli na ziemi jest bug, to czy nie ma go każda planeta, czy martwa czy też nie? Te religie zostały po prostu zmyślone, ale prze czas jaki upłynął i przekazywania z pokolenia na pokolenia zapewne ulegały modyfikacją, a do tego takim, że aż zaczęli rzeczywiście wierzyć w coś takiego. Boga nie ma, życie jest, po za ziemią planet jest tak wiele, że ludzie spekulując, czy jest czy tez ie ma życia, to jest niedorzeczne, zapewne takich planet przybliżona do naszej, to może być miliardy, a i tak się nie dowiemy, bo nie ma szans teraz podróżować we wszechświecie. I teraz wychodzi na to, ż elabo Bóg jest panem wszechświata i na każdej planecie występuje w innej formie albo człowiek, jak mówiłem wcześniej, bawił sie w historyjki. Nawet gdybyśmy osiągnęli prędkość światła, to i tak byśmy latami dolatywali do najbliższych gwiazd, taka prędkość jest nic nie warta, trzeba by mieć prędkość w rodzaju załamania przez szczeni lub z 20000x prędkość światła, żebyw swobodnie sie poruszać.
|
Odpowiedz